Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[MamaKarolci28]

To ja tu sie zwijam szybko, mała usypilam właśnie , wchodze a tu wszystkie zapadły w sen) to i lecę i ja odpoczne, bo szybko nie zasnę mimo ze jestem zmęczona.Kolorowych snów dziewczynki

[Zosienka200]

Ja nie śpię bo nie mogę zasnąć, męczy mnie kaszel. Niunia tez nie chce spać.

Ojej, brakuje Wam tylko kilku rzeczy, my mamy raptem tylko parę ciuszków, firmę wózka, ale model i kolor jeszcze nie na 100% i łóżeczko do malowania, na resztę nawet listy nie ma. A jestem teraz zmuszona do leżakowania, w dodatku gin mnie straszy szpitalem. W rodzinie Tż były niestety przypadki smutne zakończenia ciąży i nie chciał za wczasy nic patrzeć, kupować. A teraz ja mam cholerny stres jak to będzie z wyprawka jak ja nie mogę latac po sklepach, macac i oglądać. A to pierwsza ciąża i doświadczenia w zakupach brak.

W Rolniku był już ślub😀

[NanaR]

I ja nie śpię bo głową dziś mi pęka chyba na zmianę pogody zapowiadają opady śniegu nad ranem zobaczymy ;-)
Zosienka ja sama miałam nieszczęśliwe 2 ciążę ale wtedy nawet nic obejrzeć nie Zdążyłam a co dopiero kupić wiec tym razem już tak nie myślę bo dlaczego zakupy miałyby przynieść nieszczęście. Wyprawkę juz mam prawie skompletowana
Paula super fotki widziałam na fb
Dobranoc mamusie

[ja :)]

Dzien dobry
Ależ cudowna noc! Ani jednej pobudki, pola w lozku nowym nawet na picie sie nie obudziła


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Ależ cudowna noc! Ani jednej pobudki, pola w lozku nowym nawet na picie sie nie obudziła


Sent from my iPhone using Tapatalk

hej

ja tez nie spie od 6 juz, w sumie cała noc nie mogłam spac :conf used:
nie wiem czemu

a teraz mnie głowa zaczyna boleć

[figa84]

hey!

[amb86]

Napisane przez Czarnooka_Paula

hej

ja tez nie spie od 6 juz, w sumie cała noc nie mogłam spac :conf used:
nie wiem czemu

a teraz mnie głowa zaczyna boleć

Mnie też czasem boli głowa, a przed ciążą bolała mnie może 3 razy w życiu!

Napisane przez figa84

hey!

Hej!

[Zosienka200]

Jestem i ja☺

NanaR to przykre, trzymam kciuki za to maleństwo. O wyprawkę będę podpytywala😊 nie chciałam naciskać Tż, zresztą ja lubię mieć poukładane i ważne sprawy załatwione na czas, a on jakoś nie lubi się spieszyć. Postanowiłam wkoncu, że zaczękam jak się sam ocknie i zacznie interesować tematem. Co mnie też oczywiście złości, ale trzeba ćwiczyć cierpliwość 😁

ja - pewnie dziecko przeżywalo nowe łóżko i z wrażenia była taka zmeczona, albo jej pidpasowalo☺

Czarnooka_paula gdzieś czytalam ze na takim etapie ciąży normalne są bezsenności.

Tak wogole to wiecie że od nowego roku trzeba podać przy porodzie w szpitalu oprócz wybranego pediatry tez położna środowiskowa?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez amb86

Mnie też czasem boli głowa, a przed ciążą bolała mnie może 3 razy w życiu!


Hej!

mnie bolała i przec ciaza... ale teraz boli bo w nocy nie spałam prawie nic. No trudno, może jak sie rozruszam to przejdzie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez Zosienka200

Jestem i ja☺

NanaR to przykre, trzymam kciuki za to maleństwo. O wyprawkę będę podpytywala😊 nie chciałam naciskać Tż, zresztą ja lubię mieć poukładane i ważne sprawy załatwione na czas, a on jakoś nie lubi się spieszyć. Postanowiłam wkoncu, że zaczękam jak się sam ocknie i zacznie interesować tematem. Co mnie też oczywiście złości, ale trzeba ćwiczyć cierpliwość 😁

ja - pewnie dziecko przeżywalo nowe łóżko i z wrażenia była taka zmeczona, albo jej pidpasowalo☺

Czarnooka_paula gdzieś czytalam ze na takim etapie ciąży normalne są bezsenności.

Tak wogole to wiecie że od nowego roku trzeba podać przy porodzie w szpitalu oprócz wybranego pediatry tez położna środowiskowa?

hej

a ja myslalam ze to tylko w De tak jest tu tez przed porodem musze zglosic poloznej kto bedzie pediatra dziecka

[ja :)]

Napisane przez Zosienka200

Jestem i ja☺

NanaR to przykre, trzymam kciuki za to maleństwo. O wyprawkę będę podpytywala😊 nie chciałam naciskać Tż, zresztą ja lubię mieć poukładane i ważne sprawy załatwione na czas, a on jakoś nie lubi się spieszyć. Postanowiłam wkoncu, że zaczękam jak się sam ocknie i zacznie interesować tematem. Co mnie też oczywiście złości, ale trzeba ćwiczyć cierpliwość 😁

ja - pewnie dziecko przeżywalo nowe łóżko i z wrażenia była taka zmeczona, albo jej pidpasowalo☺

Czarnooka_paula gdzieś czytalam ze na takim etapie ciąży normalne są bezsenności.

Tak wogole to wiecie że od nowego roku trzeba podać przy porodzie w szpitalu oprócz wybranego pediatry tez położna środowiskowa?

Wlasnie cos czytalam ze ma sie pozmienac w tej kwestii ale nie wiem jeszcze o co chodzi. Mam nadzieje ze moja polozna mi wszystko wytlumaczy Na szczescie jesszcze jest chwila

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

mnie bolała i przec ciaza... ale teraz boli bo w nocy nie spałam prawie nic. No trudno, może jak sie rozruszam to przejdzie

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------



hej

a ja myslalam ze to tylko w De tak jest tu tez przed porodem musze zglosic poloznej kto bedzie pediatra dziecka

Oby przeszła głowa



Czekam aż zelżeją poranne korki i wybywam na zakupy. Miałam jechać tramwajem ale zaś ten smog taki ze pierdziele, jade autem..
Na szczescie niedaleko to nie bede sie musiala przez miasto przebijac

[figa84]

Napisane przez Zosienka200

Jestem i ja☺

NanaR to przykre, trzymam kciuki za to maleństwo. O wyprawkę będę podpytywala😊 nie chciałam naciskać Tż, zresztą ja lubię mieć poukładane i ważne sprawy załatwione na czas, a on jakoś nie lubi się spieszyć. Postanowiłam wkoncu, że zaczękam jak się sam ocknie i zacznie interesować tematem. Co mnie też oczywiście złości, ale trzeba ćwiczyć cierpliwość 😁

ja - pewnie dziecko przeżywalo nowe łóżko i z wrażenia była taka zmeczona, albo jej pidpasowalo☺

Czarnooka_paula gdzieś czytalam ze na takim etapie ciąży normalne są bezsenności.

Tak wogole to wiecie że od nowego roku trzeba podać przy porodzie w szpitalu oprócz wybranego pediatry tez położna środowiskowa?

Trzeba podać czy tak jak było do niedawna, że jak się nie podało to wysyłali informację do placówki zgodnie z miejscem zamieszkania matki?

[agaczilla21]

Hej. A ja mam wq....bo miałam o 9 dzwonić do gina żeby się umówić konkretnie co do godziny wizyty i nr zajęty....no zesz ku***...jak się nie dodzwonię to jadę na 14 bo jak ostatnio z nim rozmawiałam to mówił ze między 14 a 15 ale żebym dzisiaj jeszcze zadzwoniła to się konkretnie umówimy...

[good idea]

Napisane przez Czarnooka_Paula

hej

ja tez nie spie od 6 juz, w sumie cała noc nie mogłam spac :conf used:
nie wiem czemu

a teraz mnie głowa zaczyna boleć

U mnie to samo
Moze kawa troszke pomoze


Milego dnia dziewczyny!

[amb86]

A u mnie dziś 30tc+0....

[kaaasi]

Napisane przez Zosienka200

Ja nie śpię bo nie mogę zasnąć, męczy mnie kaszel. Niunia tez nie chce spać.

Ojej, brakuje Wam tylko kilku rzeczy, my mamy raptem tylko parę ciuszków, firmę wózka, ale model i kolor jeszcze nie na 100% i łóżeczko do malowania, na resztę nawet listy nie ma. A jestem teraz zmuszona do leżakowania, w dodatku gin mnie straszy szpitalem. W rodzinie Tż były niestety przypadki smutne zakończenia ciąży i nie chciał za wczasy nic patrzeć, kupować. A teraz ja mam cholerny stres jak to będzie z wyprawka jak ja nie mogę latac po sklepach, macac i oglądać. A to pierwsza ciąża i doświadczenia w zakupach brak.

W Rolniku był już ślub😀

Witaj wyprawką się tak nie stresuj teraz większość rzeczy może na allegro kupić a na sam początek do szpitala tak dużo nie trzeba później będziesz szaleć z zakupami a jaki wózek wybraliście ? oglądałaś go na żywo? na necie inaczej wszystko wygląda sama wybrałam ale jak zobaczyłam w sklepie to zmieniłam zdanie i stanęło na zupełnie innym i na co innego patrzyłam a z lekarzem i położną to zmiany zmianami a życie życiem....a jak ktoś nie zdąży ? czy coś innego wypadnie ? wtedy sam załatwia na własną rękę tak myślę zdrówka życzę odzywaj się

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Ależ cudowna noc! Ani jednej pobudki, pola w lozku nowym nawet na picie sie nie obudziła


Sent from my iPhone using Tapatalk

brawo dla Poli ja nie zapomnij autem również wrócić wybacz ale mi się przypomniało

Napisane przez figa84

hey!

hej

Napisane przez agaczilla21

Hej. A ja mam wq....bo miałam o 9 dzwonić do gina żeby się umówić konkretnie co do godziny wizyty i nr zajęty....no zesz ku***...jak się nie dodzwonię to jadę na 14 bo jak ostatnio z nim rozmawiałam to mówił ze między 14 a 15 ale żebym dzisiaj jeszcze zadzwoniła to się konkretnie umówimy...

ale Ty się masz z tym lekarzem

Witam i ja wyspana na całe szczęście ale mam dziś do zrobienia

[agaczilla21]

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

[Zosienka200]

W SR mówili że od października weszło jakieś nowe rozporządzenie, że trzeba podać i położna. Ma ona przyjechać do domu po wyjściu ze szpitala do mamy i dziecka w ciągu chyba 48 h, jak dobrze pamiętam. Do tej pory to mama sama inf położna ze wychodzi i ta wizyta była tydzień po wyjściu albo później. Teraz szpital ma dzwonić do położnych, tak jak przesyłać kartę szczepień do pediatry. Pewnie w różnych szpitalach różnie to będzie, zwlaszcza na początku. Mój gin pracuje w szpitalu, a o tym nie wiedział.

[agaczilla21]

Tak ze stresowanie wynikami potrwa do czwartku...

[ja :)]

Napisane przez kaaasi

brawo dla Poli ja nie zapomnij autem również wrócić wybacz ale mi się przypomniało

Good point

Moj TZ zawsze jak gdzies jade autem to do mnie dzwoni i mowi - pamietaj ze pojechalas autem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez agaczilla21

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

Strasznie dziwny ten gosc. Moze i lekarz dobry ale organizacyjnie to on chyba nie do konca umie sobie poradzic.. Nie moglby normalnie na poprzedniej wizycie umowic cie na nastepna i z glowy? ja zawsze umawiam sie na 2 wizyty w przod, czyli zawsze jak wychodze z gabinetu to mam umowiona wizyte na za 4 tyg i nastepna na za 8 tyg. przynajmniej mam pewnosc ze godziny dostepne, jest miejsce i rowne odstepy miedzy wizytami

[good idea]

Napisane przez agaczilla21

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

Przeciez to jakis kosmos! Faktycznie powinni zapisywac zaraz po skonczonej wizycie to moze ogarneliby to wszystko jakos a tak to sie im to rozlazi
Masz cierpliwosc dziewczyno

[kaaasi]

Napisane przez agaczilla21

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

ale Ty się masz chyba jeszcze organizacyjnie się młodzieniaszek nie ogarnia nie stresuj się będzie dobrze tylko wkurzające bo teraz te wizyty będą już zaraz częstsze i taka organizacja

Napisane przez Zosienka200

W SR mówili że od października weszło jakieś nowe rozporządzenie, że trzeba podać i położna. Ma ona przyjechać do domu po wyjściu ze szpitala do mamy i dziecka w ciągu chyba 48 h, jak dobrze pamiętam. Do tej pory to mama sama inf położna ze wychodzi i ta wizyta była tydzień po wyjściu albo później. Teraz szpital ma dzwonić do położnych, tak jak przesyłać kartę szczepień do pediatry. Pewnie w różnych szpitalach różnie to będzie, zwlaszcza na początku. Mój gin pracuje w szpitalu, a o tym nie wiedział.

jasne rozumiem tylko właśnie na ile to się na praktykę przełoży lekarze nie mają takiej wiedzy organizacyjnej szczególnie jak coś się zmienia w styczniu temat ogarnę bo w sumie nawet rozeznania nie robiłam z położnymi tutaj...a ile tych obowiązkowych wizyt musi być?

Napisane przez ja :)

Good point

Moj TZ zawsze jak gdzies jade autem to do mnie dzwoni i mowi - pamietaj ze pojechalas autem

sama rozumiesz sytuację

Mamusie zima niby od piątku w sensie minusowe temp. no i właśnie...buty zimowe mam jedne traperki takie dość ciężkie i drugie eleganckie na obcasie...jeszcze kaloszki wyglądające jak kozaki ale nieocieplone do nich zwykle takie podkolanówki zakładam jak nie jest ślisko to w nich chodzę...ale myślałam, że kupię coś jak emu wyglądające...w c&a widziałam za 50 zł porządne nawet zrobione... na te ostatnie miesiące tylko teraz sama nie wiem...nie lubię takich ale są lekkie i ciepłe... co Wy macie na zimę z butów?

[figa84]

Napisane przez kaaasi

Mamusie zima niby od piątku w sensie minusowe temp. no i właśnie...buty zimowe mam jedne traperki takie dość ciężkie i drugie eleganckie na obcasie...jeszcze kaloszki wyglądające jak kozaki ale nieocieplone do nich zwykle takie podkolanówki zakładam jak nie jest ślisko to w nich chodzę...ale myślałam, że kupię coś jak emu wyglądające...w c&a widziałam za 50 zł porządne nawet zrobione... na te ostatnie miesiące tylko teraz sama nie wiem...nie lubię takich ale są lekkie i ciepłe... co Wy macie na zimę z butów?

też nad czymś takim myślałam

[Elena_22]

Dzień dobry ,
wczoraj nie miałam już kiedy do was zajrzeć , na dodatek strasznie pożarłam się z mężem, gdyby nie było szkoły , to wyjechałabym z córką na jakiś czas, samej jej nie zostawię, bo jestem jej potrzebna i jeszcze pomyśli, że ją porzuciłam i nie chcę jej wkręcać w swoje problemy . Ehh...

Witam nowe mamusie
Paula, super zdjęcie i bardzo się cieszę, że masz nowe zlecenia

[good idea]

Napisane przez kaaasi

ale Ty się masz chyba jeszcze organizacyjnie się młodzieniaszek nie ogarnia nie stresuj się będzie dobrze tylko wkurzające bo teraz te wizyty będą już zaraz częstsze i taka organizacja

jasne rozumiem tylko właśnie na ile to się na praktykę przełoży lekarze nie mają takiej wiedzy organizacyjnej szczególnie jak coś się zmienia w styczniu temat ogarnę bo w sumie nawet rozeznania nie robiłam z położnymi tutaj...a ile tych obowiązkowych wizyt musi być?

sama rozumiesz sytuację

Mamusie zima niby od piątku w sensie minusowe temp. no i właśnie...buty zimowe mam jedne traperki takie dość ciężkie i drugie eleganckie na obcasie...jeszcze kaloszki wyglądające jak kozaki ale nieocieplone do nich zwykle takie podkolanówki zakładam jak nie jest ślisko to w nich chodzę...ale myślałam, że kupię coś jak emu wyglądające...w c&a widziałam za 50 zł porządne nawet zrobione... na te ostatnie miesiące tylko teraz sama nie wiem...nie lubię takich ale są lekkie i ciepłe... co Wy macie na zimę z butów?

Ja mam kozaki na plaskiej podeszwie bo na obcasach nie chodze od poprzedniej ciazy i emu tez gdzies mialam ale one bardzo sliskie byly i baaardzo wygodne

[Elena_22]

Napisane przez kaaasi

ale Ty się masz chyba jeszcze organizacyjnie się młodzieniaszek nie ogarnia nie stresuj się będzie dobrze tylko wkurzające bo teraz te wizyty będą już zaraz częstsze i taka organizacja

jasne rozumiem tylko właśnie na ile to się na praktykę przełoży lekarze nie mają takiej wiedzy organizacyjnej szczególnie jak coś się zmienia w styczniu temat ogarnę bo w sumie nawet rozeznania nie robiłam z położnymi tutaj...a ile tych obowiązkowych wizyt musi być?

sama rozumiesz sytuację

Mamusie zima niby od piątku w sensie minusowe temp. no i właśnie...buty zimowe mam jedne traperki takie dość ciężkie i drugie eleganckie na obcasie...jeszcze kaloszki wyglądające jak kozaki ale nieocieplone do nich zwykle takie podkolanówki zakładam jak nie jest ślisko to w nich chodzę...ale myślałam, że kupię coś jak emu wyglądające...w c&a widziałam za 50 zł porządne nawet zrobione... na te ostatnie miesiące tylko teraz sama nie wiem...nie lubię takich ale są lekkie i ciepłe... co Wy macie na zimę z butów?

Ja mam kozaki z futrem w środku, takie oficerki, i jeszcze dwie pary takich krótkich niby półbutów, niby botków, jedne mocno futrzane, drugie z materiałową wyściółką, to wszystko z tamtego roku, teraz nic nie kupuję, bo i tak siedzę w domu, w tamtym roku pracowałam, to się przydawało więcej. Czasem jeszcze w adidasach gdzieś na krótko wyskoczę. aha, siostra oddała mi też botki czarne zamszowe na koturnie, ale ja taka łamaga, ze w ciąży bałabym się chodzić w nich, żeby upadku nie spowodować .

[mamusiaczek]

Hello laseczki Witam nowe mamusie!
My po kolejnym aktywnym weekendzie Wczoraj byliśmy z chłopakami w planetarium Oboje zachwyceni. Bałam się,że z maluchem będę musiała wyjść jak zgaszą światło, ale niepotrzebnie. Siedział i tylko co chwilę mówił WOOOOOOW! Czym rozśmieszał wszystkich ludzi Było bajerancko

Napisane przez Czarnooka_Paula

nawet nie wiesz jak ja sie ciesze
w sumie obciełam nasze głowy to moge pokazać jedno foto publicznie
Załącznik 6093089

Widziałam na fb Piękna sesja!!!!

Napisane przez Lucy31

Bratowa mi w prezencie świątecznym zaproponowała taką sesję, a czemu nie Ona jest fotografem, musiałabym się tylko pofatygować do jej studia. No kilka pamiątkowych ujęć nie zaszkodzi mieć ehem:

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Zazdroszczę bratowej piękna pamiątka! Ja chciałabym sesję dzidziusiową, ale zobaczymy

Napisane przez ja :)

A ja lubię i kino i filharmonie i teatr i inne bzdety ale raz ze nie ma z kim tyle młodej zostawiać dwa ze nie chce jej tyle zostawiać trzy ze chcemy tez czasem miec zwykle rodzinne wieczory a tz późno wraca z pracy a cztery ze jakby człowiek chciał na wszystko chodzić to by cała pensje na to wydał

Ja mam tak samo
W operze nie byłam z 8 lat, więc chętnie bym poszła.

Napisane przez ja :)

Dzien dobry
Ależ cudowna noc! Ani jednej pobudki, pola w lozku nowym nawet na picie sie nie obudziła

Napisane przez amb86

A u mnie dziś 30tc+0....

Napisane przez agaczilla21

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

Co za gość wkurza mnie takie podejście :/ Mój 1 gin wogóle nie zapisuje i po prostu się przychodzi i wchodzi zgodnie z kolejnością. Bywa ciężko, ale nie jest najgorzej. Z reguły 1-1,5 h i wchodzisz. Ten od porodów ma fajną położną, która zapisuje od razu na nast. termin i nie ma kwasu.

Napisane przez Zosienka200

W SR mówili że od października weszło jakieś nowe rozporządzenie, że trzeba podać i położna.

Trzeba popytać Dzięki za info!

Napisane przez kaaasi

Mamusie zima niby od piątku w sensie minusowe temp. no i właśnie...buty zimowe mam jedne traperki takie dość ciężkie i drugie eleganckie na obcasie...jeszcze kaloszki wyglądające jak kozaki ale nieocieplone do nich zwykle takie podkolanówki zakładam jak nie jest ślisko to w nich chodzę...ale myślałam, że kupię coś jak emu wyglądające...w c&a widziałam za 50 zł porządne nawet zrobione... na te ostatnie miesiące tylko teraz sama nie wiem...nie lubię takich ale są lekkie i ciepłe... co Wy macie na zimę z butów?

Też mam z tym problem. Co raz ciężej mi się schylać, poprzednio miałam takie jesienne wsuwane botki i było git. Teraz muszę się rozejrzeć za podobnymi.

[Lucy31]

Rozmawiałam z ginem. Jednak mam sie stawić na oddział :/ Po tylu dniach taka dawka luteiny powinna już coś zmienić, a tu upa.
Plus wymioty, które nie pomagają tej anemii, no i psują całą moją dietę, bo nie mogę dopilnować posiłków przez nie.
Tak więc ja ew zniknę na razie, jakby co.

Napisane przez agaczilla21

Dodzwoniłam się i dupa z tego...juz nie ma miejsc na dzisiaj..tak myślałam że ktoś mnie wyprzedził...i to chyba nie jedna osoba bo przychodził mi sms ze nr juz dostępny a dzwonię i zajęte...próbowałam od 8.57, dodzwoniłam się 9.17. Dzisiaj nie jest w stanie mnie przyjąć...mam dzwonić w czwartek rano i wtedy mi powie na która...niby juz na pewno...mam nadzieje...niech mi tylko powie ze za rzadko się spotykamy....

O rany, to jakiś kosmos. Może jak będziesz na wizycie to poproś gina o taki system jak my mamy? Że zapisuje na koniec wizyty na kolejny termin? Mi sie wydawało do tej pory, że z ciezarnymi to norma że się tak robi..

[Zosienka200]

Współczuję problemów z lekarzem, a zwłaszcza stresu i nerwów . No właśnie, nie można sue u niego umawiać z wizyty na wizytę? Sam lekarz sobie prowadzi rejestracje?

Wózek camarelo sevilla albo carera. Jestem bardziej za sevilla, a malz za carera bo w sieci są opinie ze w sevilla są gorsze spacerówki. A to podobno ta sama konstrukcja, tylko detalami się różnią i tapicerka. Czy któraś mamusia testowala lub spotkała się z tymi wózkami? W sieci patrzylismy na inne, na żywo w sklepie okazały się za niskie dla nas, ja 175 wzrostu.

Wizyty położnej są po porodzie 4,ale w praktyce różnie bywa. Z tego co słyszałam to niektóre dają do podpisania papier ze była, a nie jeżdżą. Moja powiedziała ze przyjedzie przed porodem mnie wydrukować bo nie mogę na razie do SR uczęszczać.

[NanaR]

Napisane przez mamusiaczek

Hello laseczki Witam nowe mamusie!
My po kolejnym aktywnym weekendzie Wczoraj byliśmy z chłopakami w planetarium Oboje zachwyceni. Bałam się,że z maluchem będę musiała wyjść jak zgaszą światło, ale niepotrzebnie. Siedział i tylko co chwilę mówił WOOOOOOW! Czym rozśmieszał wszystkich ludzi Było bajerancko


Widziałam na fb Piękna sesja!!!!


Zazdroszczę bratowej piękna pamiątka! Ja chciałabym sesję dzidziusiową, ale zobaczymy


Ja mam tak samo
W operze nie byłam z 8 lat, więc chętnie bym poszła.





Co za gość wkurza mnie takie podejście :/ Mój 1 gin wogóle nie zapisuje i po prostu się przychodzi i wchodzi zgodnie z kolejnością. Bywa ciężko, ale nie jest najgorzej. Z reguły 1-1,5 h i wchodzisz. Ten od porodów ma fajną położną, która zapisuje od razu na nast. termin i nie ma kwasu.


Trzeba popytać Dzięki za info!

Też mam z tym problem. Co raz ciężej mi się schylać, poprzednio miałam takie jesienne wsuwane botki i było git. Teraz muszę się rozejrzeć za podobnymi.

No i spadł śnieg ☺
Ja też mam botki wsuwanr tyle ze nie ocieplane ale wzięłam rozmiar większy w razie gdyby stopa mi sucha i grubsza skarpety i chyba przezimuje mam kilka par kozaków (jestem butomaniaczka) ale na obcasie a wole nie ryzykować zima po śniegu
Paula współczuję bólu głowy mnie wczoraj pękala pół dnia ale dziś juz ok a ja z tych co głową boli raz do roku :-/

[Czarnooka_Paula]

Dziekuje dziewczyny

zjadłam sniadanko, wywietrzylam mieszkanie, troszke poleżałam i głowa nie boli juz

a teraz zmykam do sprzatania - miłego dnia dziewczynki