Lipcowe Mamusie 2016 :)

[nutik]

Napisane przez *misia*

dziewczyny ale ZUS kontroluje zawsze, każde zwolnienie w ciąży? Ja w poprzedniej ciąży byłam na zwolnieniu prawie od początku bo ciąża była zagrożona a ja rzygałam jak kot i jedyna wizyta w Zusie jaka mi przypadła to ta z przekroczoną ilością dni na zwolnieniu

Właśnie zaczęłam sobie czytać jak to jest z tymi kontrolami. I niby są one losowe. Ale ponoć w praktyce najczęściej idą do tych, co pobierają wysokie zasiłki. Niestety nie znam żadnego przypadku osobiście, jedynie to co w necie poczytałam. Ale mnie to martwi, bo jak przyjdą i nie zastaną osoby, to wstrzymują wypłatę do czasu wyjaśnienia sprawy. Masz wtedy 30 dni na złożenie wyjaśnień bo w innym razie wstrzymanie się uprawomocni. Jak z kolei złożysz wyjaśnienie, to oni mają 30 dni na rozpatrzenie i ponoć zwykle tyle to trwa, bo oni przeciągają jak tylko mogą. To jest tak niesprawiedliwe, że aż śmieszne.

Ja się spodziewam kontroli lada dzień bo zdążyłam przepracować tylko miesiąc, a lekarka powiedziała mi że mam się nastawić na zwolnienie do końca ciąży.

[confused women]

Jak ktoś jest wieloletnim pracownikiem to myślę, że kontrole nie są pewne, natomiast jak ktoś po kilku miesiącach pracy idzie na zwolnienie, to kontrole będą na bank niestety..

[alloffkowa]

Napisane przez confused women

O kurczę, to się nazywa pech.... Może w razie czego dasz radę dogadać się polubownie, wyjaśnisz, że dopiero zaszłaś w ciążę i po ludzku poprosisz o wycofanie tamtego wypowiedzenia...

nie będę nic załatwiać polubownie, bo to ich obowiązek, ale nie wiem czy oni o tym wiedzą, jak będą się czepiać do idę do sądu, no choć wolałabym tego uniknąć....

Napisane przez inezz6

Alloffkowa- z tego co wiem, to w takiej sytuacji wypowiedzenie staje się nieważne, takze nie martw się 😊 na pewno dobrze się skończy...

Ja kontroli z zusu nie miałam, a prawie od poczatku bylam na zwolnieniu, ale na poczatku wylądowałam w szpitalu no i długo już w tej firmie pracuję 😊

Dokładnie...
Mam ładne pismo napisane przez prawnika odwołujące się do ustawy więc mam nadzieję że będzie dobrze

[kattoo]

Napisane przez *misia*

Ja mam przeczucie, że będzie dziewczynka, choć sama nie wiem czy to przeczucie czy po prostu chęć na córeczkę Oboje z TŻ byśmy chcieli córcię, tylko Mati chciałby siusiaka na usg zobaczyć
W ogóle to się Wam pochwalę, że jestem bardzo dumna z mojego synka, bo o ile on raczej rodzeństwa nie chciał i wcale mu się nie dziwię skoro przez tyle lat miała nas tylko dla siebie. Tak w sumie odkąd wie o fasolce, to bardzo się o mnie troszczy Pilnuje, żebym nie dźwigała, żebym jadła ja i fasolka, przychodzi się przytulić do brzucha, albo z nienacka mnie w niego całuje I cieszę, się, że termin mamy taki wakacyjny bo też pozwoli nam na spędzenie dużo wspólnego czasu.

Ja czuje na dziewczynke i bardzo bym chciala

Napisane przez nutik

Mój szanowny pracodawca od razu powiedział, że po końcu umowy dostaję świadectwo pracy. Ale tak to jest jak się zaciąży 2 tygodnie po przyjściu do nowej pracy...mogłam się tego spodziewać.

Tak więc epizod z pracą miałam krótki, teraz ZUS jest moim żywicielem.

ehh to pechoeo wyszlo :/

Napisane przez confused women

Jak ktoś jest wieloletnim pracownikiem to myślę, że kontrole nie są pewne, natomiast jak ktoś po kilku miesiącach pracy idzie na zwolnienie, to kontrole będą na bank niestety..

Nie ma reguly. Kolezanka miala zagrozona ciaze, praca panstwowa i miala 3 kontrole w ciazy.

[gusia2011]

Dziewczyny a na czym polegają te kontrole? ja byłam kilka razy na l4 w swoim życiu u nie miałam kontroli, ale fakt może jak ZUS ma płacić kupe miesięcy kasę to latają wtedy, ale do ciężarnych przecież to śmieszne.
Chciałabym wyjechać teraz na 2tyg a lekarka mówiła mi że nie muszę leżeć.

[Elrosa]

alloffkowa będzie dobrze

U mnie z pracą jest o tyle skomplikowanie, że od kwietnia mam własną działalność, z głównym kontrahentem mam umowę bezterminową, ale nie wiem, jak zareaguje na wieść, że jestem w ciąży i będę potrzebować urlopu macierzyńskiego - możliwe, że będę musiała sobie poszukać nowego. Na razie się tym nie martwię jakoś specjalnie, na to przyjdzie czas później, po co mam się na zapas zamartwiać.

Co do płci, jakoś nie wiem czemu czuję, że to chłopiec kiedyś bardziej chciałam dziewczynkę, ale teraz w sumie jest mi obojętnie - byleby przyszło na świat zdrowe i w terminie.

Z kontrolami przypomina mi się historia sąsiadki mojej mamy - na zwolnieniu była dość długo, bo ciąża problemowa, w końcu (trochę przed terminem) zaczęła rodzić, i ten właśnie moment ZUS wybrał sobie na kontrolę - oczywiście cofnęli zasiłek do wyjaśnienia i trwało to dość długo mimo tego, że sytuacja była przecież jednoznaczna i papiery z porodówki dostarczyła migiem. Z urzędnikami to tak zawsze, oni mają X dni na rozpatrzenie, a i tak zdarza im się spóźnić - za to jak Ty się spóźnisz z dostarczeniem jakiegoś papierka albo wpłatą!

A i tak jeszcze się pochwalę, że nieco przedterminowo rodzina się nam powiększy o kolejnego czworonoga - mam już jednego kota i długo miauczałam, że chcę kolejnego, w końcu kilka dni temu mąż przyszedł z wieścią, że kotka jego kuzyna (rasowa) popełniła mezalians, małe kociaki niestety wdały się w tatę i nikt ich nie chce, więc może my...? Nie musiałam się dwa razy zastanawiać i już w środę bierzemy malucha

[wuncek]

Napisane przez gusia2011

Dziewczyny a na czym polegają te kontrole? ja byłam kilka razy na l4 w swoim życiu u nie miałam kontroli, ale fakt może jak ZUS ma płacić kupe miesięcy kasę to latają wtedy, ale do ciężarnych przecież to śmieszne.
Chciałabym wyjechać teraz na 2tyg a lekarka mówiła mi że nie muszę leżeć.

Rozwiązanie jest proste - na zwolnieniu wpisuje się nie adres zameldowania tylko adres przebywania. To najczęstsza przyczyna problemów ze zwolnieniami
Często sprawdzają także kobiety które mają działalność gospodarczą, sprawdzają czy nie pracują w domu. Moja bratowa miała taką kontrolę, stali pod drzwiami, nie mogli się dostać więc do niej zadzwonili a ona była na piętrze u sąsiadki na kawie

[*misia*]

Ale co jeśli na zwolnieniu jest ze chora może chodzić i taka kontrola nadejdzie a nikogo w domu nie zastanie ?

[MagdalenaKaska]

Napisane przez confused women

Jak ktoś jest wieloletnim pracownikiem to myślę, że kontrole nie są pewne, natomiast jak ktoś po kilku miesiącach pracy idzie na zwolnienie, to kontrole będą na bank niestety..

Dokładnie. Moja koleżanka przez taką przeszła. Na szczęście wszystko się udało, ale stres był :/

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez *misia*

Ja też bym najchętniej poszła choćby i dziś na wizytę by dowiedzieć się czy wszystko jest ok. Ale poczekam i myślę że pod koniec przyszłego tygodnia się umowie.
A jak Wasze samopoczucie dziewczyny ?

Napisane przez confused women

Jak ktoś jest wieloletnim pracownikiem to myślę, że kontrole nie są pewne, natomiast jak ktoś po kilku miesiącach pracy idzie na zwolnienie, to kontrole będą na bank niestety..

Dokładnie tak. Moja koleżanka przez to przechodziła. Na szczęście nie miała problemów, ale stres był

[Arida_]

to ja jestem ciekawa jak będzie w moim przypadku - pinformowałam już szefowa, że jestem w ciąży i generalnie wszystko OK... Tylko, że jak w pracy mam um zlecenie i szczerze mi szefowa powiedziała na samym początku, że bedzie sie starac o dofinansowanie na pracowników zeby dac im um o pracę, ale to zależy... Wiec jest to niepewne, czy dostane od poczatku roku, ale doszłyśmy do tego, że po prostu w marcu czy w kwietniu, zalezy jak sie bede czula dostane um na czas nieokreslony. Ciekawe czy ZUS mnie odwiedzi

[confused women]

Napisane przez Arida_

to ja jestem ciekawa jak będzie w moim przypadku - pinformowałam już szefowa, że jestem w ciąży i generalnie wszystko OK... Tylko, że jak w pracy mam um zlecenie i szczerze mi szefowa powiedziała na samym początku, że bedzie sie starac o dofinansowanie na pracowników zeby dac im um o pracę, ale to zależy... Wiec jest to niepewne, czy dostane od poczatku roku, ale doszłyśmy do tego, że po prostu w marcu czy w kwietniu, zalezy jak sie bede czula dostane um na czas nieokreslony. Ciekawe czy ZUS mnie odwiedzi

A nie możesz już teraz postarać się o umowę? Z tego co się orientuję, to ważne, żeby umowa była jak najszybciej, żeby potem można było łatwo wytłumaczyć się przed ZUSem, że podpisując umowę nie byłaś w ciąży lub o niej nie wiedziałaś. Jeśli natomiast umowę masz dostać dopiero w styczniu to może to być łatwo potraktowane jako wyłudzenie zasiłku macierzyńskiego. Znajoma mi tłumaczyła, że jak dowiedziała się o ciąży to szybko poprosiła szefa o umowę (bo pracowała na czarno) z datą kilka dni wstecz, żeby już ta umowa trwała chwilę przed pierwszymi wizytami lekarskimi itd. Tak na spokojnie.

[wuncek]

Napisane przez Arida_

to ja jestem ciekawa jak będzie w moim przypadku - pinformowałam już szefowa, że jestem w ciąży i generalnie wszystko OK... Tylko, że jak w pracy mam um zlecenie i szczerze mi szefowa powiedziała na samym początku, że bedzie sie starac o dofinansowanie na pracowników zeby dac im um o pracę, ale to zależy... Wiec jest to niepewne, czy dostane od poczatku roku, ale doszłyśmy do tego, że po prostu w marcu czy w kwietniu, zalezy jak sie bede czula dostane um na czas nieokreslony. Ciekawe czy ZUS mnie odwiedzi

Pewne to ma grube tłumaczenie się szefowa... Takie niestety jest życie. Zapytać o ciążę nie mogą, ale jak przyjmą ciężarną to staja się dla ZUSu oszustami.

POza tym dziwne to Twoje zatrudnienie, bo jeśli masz umowę zlecenie to nie powinno mieć dla szefowej zatrudnienie Cię na umowę o pracę, bo przecież odprowadza się wszystkie składki (chyba że jesteś studentką/uczennicą?). W najgorszym wypadku możesz się sądzić, że umowa uz miała znamiona umowy o pracę i powinni Ci zaliczyć do macierzyńskiego, ale to dużo załatwiania i kłótni.

[marcylina]

To mnie zdziwylyscie, bo z tego co sie orientowalam to kobiet w ciazy i psychicznych nie kontroluja, jedynie jak wynika ze zatrudnienie fikcyjne pod zasilek lub prowadzace ktore wykazują ta mega podstawe.. wśród znajomych tez nie znam ani jednego przypadky kontroli na ciazowym.. hmmm zobaczymy jak będzie, właśnie wrocilam z pracy i zaczynam tygodniowy urlop wypoczynkowy ☺ smutno bylo zegnac sie z kolezankami, bo jednak zawsze ploteczki i kupa smiechu, ale praca i przelozona ciezko.. zreszta dala mi popalic w ostatnie 5 min pracy i musialam zostac pol godziny dluzej..

[wuncek]

Napisane przez *misia*

Ale co jeśli na zwolnieniu jest ze chora może chodzić i taka kontrola nadejdzie a nikogo w domu nie zastanie ?

Karteczna w skrzynce pocztowej i wytłumaczenie trzeba pisać...

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez marcylina

To mnie zdziwylyscie, bo z tego co sie orientowalam to kobiet w ciazy i psychicznych nie kontroluja, jedynie jak wynika ze zatrudnienie fikcyjne pod zasilek lub prowadzace ktore wykazują ta mega podstawe.. wśród znajomych tez nie znam ani jednego przypadky kontroli na ciazowym.. hmmm zobaczymy jak będzie, właśnie wrocilam z pracy i zaczynam tygodniowy urlop wypoczynkowy ☺ smutno bylo zegnac sie z kolezankami, bo jednak zawsze ploteczki i kupa smiechu, ale praca i przelozona ciezko.. zreszta dala mi popalic w ostatnie 5 min pracy i musialam zostac pol godziny dluzej..

Ja slyszalam ze wlasnie kontrole sie nasilily bo ciezarne probuja wyludzac kase z Zusu.

[kattoo]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja slyszalam ze wlasnie kontrole sie nasilily bo ciezarne probuja wyludzac kase z Zusu.

Ale na chlopski rozum jak ciezarna moze wyludzic kase z ZUSu?

[Arida_]

np. miesiąc przed odejsciem na l4 zakłada działalność gospodarczą, opłaca przez 1 mieciac jakąś astronomiczną kwote na skladkę chrobową, a po miesiącu idzie na zwolnienie, później rodzi...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez wuncek

Pewne to ma grube tłumaczenie się szefowa... Takie niestety jest życie. Zapytać o ciążę nie mogą, ale jak przyjmą ciężarną to staja się dla ZUSu oszustami.

POza tym dziwne to Twoje zatrudnienie, bo jeśli masz umowę zlecenie to nie powinno mieć dla szefowej zatrudnienie Cię na umowę o pracę, bo przecież odprowadza się wszystkie składki (chyba że jesteś studentką/uczennicą?). W najgorszym wypadku możesz się sądzić, że umowa uz miała znamiona umowy o pracę i powinni Ci zaliczyć do macierzyńskiego, ale to dużo załatwiania i kłótni.

Chyba, że na um masz inną sumę niż w rzeczywistości zarabiasz, a wtedy składki na mnie urosłyby 4 krotnie smutne to nasze państwo

[kattoo]

Napisane przez Arida_

np. miesiąc przed odejsciem na l4 zakłada działalność gospodarczą, opłaca przez 1 mieciac jakąś astronomiczną kwote na skladkę chrobową, a po miesiącu idzie na zwolnienie, później rodzi...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------



Chyba, że na um masz inną sumę niż w rzeczywistości zarabiasz, a wtedy składki na mnie urosłyby 4 krotnie smutne to nasze państwo

No to juz ekstremalny przyklad. Jednak mam na mysli te co pracuja na umowe o prace... tez maja kontrole

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez kattoo

Ale na chlopski rozum jak ciezarna moze wyludzic kase z ZUSu?

Np jak tylko dziewczyna dowiaduje sie o ciazy to moze znalesc kogos kto ja zatrudni na umowe. Oplaca z wlasnej kieszeni skladki a pracodawca nie placi jej pensji pozniej idzie do lekarza i zalatwia zwolnienie

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez Arida_

np. miesiąc przed odejsciem na l4 zakłada działalność gospodarczą, opłaca przez 1 mieciac jakąś astronomiczną kwote na skladkę chrobową, a po miesiącu idzie na zwolnienie, później rodzi...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------



Chyba, że na um masz inną sumę niż w rzeczywistości zarabiasz, a wtedy składki na mnie urosłyby 4 krotnie smutne to nasze państwo

To sie ma zmienic. Podobno kobieta bedzie musiala utrzymac dwa lata firme zeby moc dostawac kase z Zusu jak zajdzie w ciaze

[Elrosa]

Lukę z działalnością już zablokowali - teraz trzeba płacić składkę przez 12 miesięcy, jeśli płaci się krócej, to za brakujące miesiące zakładają najniższą możliwą kwotę.

Moim zdaniem wyłudzenie to raczej wzięcie zwolnienia, kiedy nie ma podstaw - tzn. z ciążą jest wszystko w porządku, a praca nie jest ciężka ani stresująca. Tyle, że przy okazji obrywa się tym, które zwolnienia naprawdę potrzebują.

[Czekoladowe_Serce]

Od nowego roku tez ma wejsc macierzynskie dla osob bezrobotnych studentek i osob pracujacych ns smieciowych umowach. Przez rok ma dostawac taka osoba tysiac zlotych.

[alloffkowa]

Napisane przez Elrosa

Lukę z działalnością już zablokowali - teraz trzeba płacić składkę przez 12 miesięcy, jeśli płaci się krócej, to za brakujące miesiące zakładają najniższą możliwą kwotę.

Moim zdaniem wyłudzenie to raczej wzięcie zwolnienia, kiedy nie ma podstaw - tzn. z ciążą jest wszystko w porządku, a praca nie jest ciężka ani stresująca. Tyle, że przy okazji obrywa się tym, które zwolnienia naprawdę potrzebują.

Dokładnie z działalnością tak jest, ale z zatrudnieniem się w firmie nie

[Arida_]

Czekoladowa owszem, ale to się wyklucza z zasiłkiem macierzyńskim, który nalezy Ci się z ZUSu. Jeszcze się za bardzo nie zagłębiałam w ten temat, ale wydaje mi się, że wolę mieć niższe macierzyńskie z racji niskich składek z tej śmiesznej umowy, ale później po podpisaniu normalnej prawo do urlopu, niż przez rok dostawac po tysiaku, a później zostać z niczym

[Czekoladowe_Serce]

Zebym miala normalna umowe tez bym sie nie zaglebiala ale pracuje na umowe zlecenie wiec bede liczyc na tego tysiaca przez rok a pozniej bede sie starac sie o dodatek w wysokosci 400zl zasilku wychowawczego z Urzedu Miejskiego.

[Imelda89]

Hej Dziewczyny! Można?

Mam 26 lat, licząc odostatniej miesiączki dzisiaj jest pierwszy dzień 6 tygodnia. Udało nam się w pierwszym cyklu, co bardzo mnie cieszy

W sobotę byłam u lekarza, termin porodu wstępnie wyznaczył na 25 lipca. Mam nadzieję, że Maluszek faktycznie się urodzi w lipcu, był by piękny prezent na 1 rocznicę ślubu. Podczas pierwszej wizyty niestety nie było jeszcze widać zbyt wiele. Właściwie to na zdjęciu USG jest tylko kropka

Dzisiaj odebrałam wyniki bety i chciałabym się Was poradzić. 18.11 (równo miesiąc od OM) beta była 440, dzisiaj 3100. Czy to nie za mało? Przyrost wydaje mi się być ok, ale same watości nie za duże. Co sądzicie?

[MarcelkowaMama]

Matko ale naskrobalyscie :O
Caly dzień w pracy nie mailam kiedy odwiedzić forum to wieczorem musze nadrabiać ale jutro i w sr wolne gdyż mój instrument pracy wysiadł nie mam glosu gardlo boli jak chilera a jedynie co mogę to herbate z miodem i sokiem malinowuch masakra idzie się wykonczyc
przy okazji posiedze z synkiem który e względu na kaszel ma wolne a w srode wizyta u gina i usg taaaak się nie mogę doczekać już pisze na kartce co chce powedziec i zwby rozwial moje wszelkie wątpliwości i najważniejsze żeby powiedział ze dzidzia jest w odpowiednim miejscu i jest z nia ( tak ibstawiamy dziewczynke) wszytsko ok

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Powiem wam ze w przypadku pierwszej ciąży prowadziłam wlasna dzialanosc i kontrole miałam jedna w placówce zusu i co prawda wstrzymane ale później wypłacone naleznosci z zaległościami a teraz mam umowę od 8 miesiec i planuje popracować do kwietnia by mieć rowny rok zwłaszcza ze praca lekka przy komputerze

[MuniaMusia]

Hej, można dołączyć do Was?
Fajne, pozytywne kobietki jesteście widzę

Nie wiem tylko co to OM i TP i zasad nie znam zbytnio

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Niestety poważnie zagrożona

[nutik]

Hej Imelda89, witamy!

Dziewczyny byłam dzisiaj na USG i usłyszeliśmy serducho! Bije 144/min co wydawało mi się mało trochę, ale lekarka powiedziała, że jest ok. Maleństwo zagnieździło się na dnie macicy więc troszkę trudniej było je dostrzec. Termin mam przesunięty na 09.07.16, czyli o trzy dni później. CRL=10,2 mm,, zaczęłam więc 8 tydzień (7t + 2d) Pokazałabym Wam USG ale serio to tam ledwo co widać.

[Elrosa]

Napisane przez Imelda89

Hej Dziewczyny! Można?

Mam 26 lat, licząc odostatniej miesiączki dzisiaj jest pierwszy dzień 6 tygodnia. Udało nam się w pierwszym cyklu, co bardzo mnie cieszy
Dzisiaj odebrałam wyniki bety i chciałabym się Was poradzić. 18.11 (równo miesiąc od OM) beta była 440, dzisiaj 3100. Czy to nie za mało? Przyrost wydaje mi się być ok, ale same watości nie za duże. Co sądzicie?

Witaj! Mam prawie identyczny termin beta wydaje mi się ok, u mnie jest tak - owu miałam gdzieś między 2 a 4 listopada, zakładając, że była 3.11, to miałam kolejno: 10 DPO 48, 14 DPO 533, 20 DPO (dziś) 6238. Te moje z kolei wydają mi się wysokie, do tego stopnia, że nie zdziwiłabym się, gdybym za tydzień na USG zobaczyła dwie kropki

Napisane przez MuniaMusia

Hej, można dołączyć do Was?
Fajne, pozytywne kobietki jesteście widzę

Nie wiem tylko co to OM i TP i zasad nie znam zbytnio

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Niestety poważnie zagrożona

Dużo zdrówka i trzymaj się!
OM to ostatnia miesiączka, a TP - termin porodu

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez nutik

Hej Imelda89, witamy!

Dziewczyny byłam dzisiaj na USG i usłyszeliśmy serducho! Bije 144/min co wydawało mi się mało trochę, ale lekarka powiedziała, że jest ok. Maleństwo zagnieździło się na dnie macicy więc troszkę trudniej było je dostrzec. Termin mam przesunięty na 09.07.16, czyli o trzy dni później. CRL=10,2 mm,, zaczęłam więc 8 tydzień (7t + 2d) Pokazałabym Wam USG ale serio to tam ledwo co widać.

Pokaż, pokaż! to musi być niesamowite uczucie

[MuniaMusia]

Napisane przez Elrosa

Dużo zdrówka i trzymaj się!
OM to ostatnia miesiączka, a TP - termin porodu

Dzięki

Kurcze, nie chce Wam psuć atmosfery. Jesteście całe szczęśliwe. U mnie wykryto torbiel na jajniku 20x18 cm! To ogromna torbiel, ginka mówiła, że pierwszy raz tak wielką widzi. W dodatku rośnie tak szybko, że aż to wręcz czuje - co dzień mam wiekszy i twardszy brzuch przez to.
Maleństwo widziałam już na USG, mała drobinka na którą napiera ta torbiel olbrzymia. Jestem cała w stresie, ciągle ryczę. Ginekolog powiedziała, że gdyby nie ciąża trzeba by natychmiast wycinać tą torbiel, bo jak pęknie to wyleje się do otrzewnej, co zagraża życiu dziecka i mojemu. A w takiej sytuacji ona (ginekolog) nie wie co robić...
Zleciła badania, dzisiaj je robiłam, jutro wyniki i .. nie wiem co dalej.
Nawet mdłości mnie nie cieszą ;( Chcę tak, jak Wy się śmiać z wymiotów, martwić o termin porodu Po minie ginki wnioskuję, że nie ma szans na utrzymanie ciąży..
Sory za tą dawkę pesymizmu.