Mamy marzec 2016:) Część V

[misia880]

Ja ide sie kapac zrobie se domowe spa a co mi tam - mezulek na testach i nie wiadomo kiedy powroci

[moooniaaaa]

Napisane przez Szczeperka

A u mnie gulasz

I niestety nawrót przeziebienia...

U młodego czy u Ciebie? zdrowia

[malinka9191]

Napisane przez verrerie

Dziewczyny jakie macie wyniki glukozy na czczo i po 2h ? Ja mam na czczo 76 a po 2h 98.

na czczo 72, po godzinie 77 po dwóch 75

Napisane przez moooniaaaa

U mnie najlepszym sposobem na pozbywanie się śmieci jest to, że mamy rzadko wywóz i nie ma tak dobrze, że się wywali do zbiorczego kontenera i w tyłku. Dzień przed wywozem śmieci biegamy po chacie i patrzymy co jeszcze jest do wyrzucenia, żeby potem przez 2 tygodnie nam nie zagracało znowu chaty Ale dla mnie to zdzierstwo, segregujemy, płacimy nie małą kwotę, a oni z łaską zabierają 1-2x w m-cu i to czasami trzeba dzwonić ze skargą bo np.:nie zostawią worków na segregację czy przyjadą dzień później :/

u nas w Pl też raz na miesiąc przyjeżdżają po kubły, w sierpniu i lipca 2 razy, ale to za mało moim zdaniem
Tutaj gdzie teraz mieszkamy mamy jeden kubeł nie duży na całą kamienicą i 2 razy w tyg wywożą, czasem 1 i też sie śmieci często nie mieszcza
wcześniej tam gdzie mieszkaliśmy był ogromny kosz i codziennie wywowzili i bylo super

[m_moni]

u nas pomidorowa

32 super, że już w domku

ja wczoraj byłam u dentysty i mam wyleczoną 8

[Szczeperka]

Napisane przez moooniaaaa

U młodego czy u Ciebie? zdrowia

U mnie i mam nadzieję że się nie rozprzestrzeni. Dziękuję

[201704101323]

Oj jeden dzień bez udzielania się i pól dnia z głowy (nadrabianie!!!), ale robiłam sobie przerwy - sprzątałam

Verrie- odwołuj się koniecznie ZUS szuka pieniędzy, i tyle. Moja firmę w której miałam umowę zlecenie już ponad 2 lata po sądach ciąga ..
Depilacja- własnie zapisałam się do Spa, na masaż , pedicure i manikure ,(dostałam voucher na urodziny) zapytam też o depilację bo bardzo chce
antykoncepcja- ja też nie wiem co po urodzeniu, bo 3-ie dziecko nie planuje. do tej pory były gumki, albo nic, ja "trudno-zapłodnialna "jestem

caro_83;- nie chcesz pójść na chorobowe stałe? Do końca ciąży? - nie wyobrażam sobie chodzić do pracy w obecnym stanie Niby nie jest źle, ale bardzo się męcze muszę robić sobie odpoczynek co jakiś czas.

Fotosesję - ja bardzo chce, dla mnie to taka piękna pamiątka. Mój synek uwielbia oglądać swoje zdjęcia do 1-go roku życia, mówi:"ale byłem "śwodki" i całuje album " komentuje mój wygląda, taty i w ogóle

mira81- odnośnie poczęstunku dla francuzów to szcserze Ci współczuję. Gościć obcokrajowców jest bardzo trudne.
Nie radziłabym robić nic z polskiej kuchni, moga obrazić się że chcemy ich struć, przynajmniej my jak gościliśmy włochów to nie tkneli naszego jedzenia, mimo że byli głodni po podróży.
Rybę z ziemniakami też nie radzę łączyć dieta rozdzielna radzi :"niełączenie w jednym posiłku produktów z grupy białkowej i grupy węglowodanowej. Produkty z obu grup można natomiast łączyć z grupą neutralną. "

[sloneczko4477]

Dzień dobry ale mnie nerwy noszą dzisiaj, zupełnie bez powodu

Super, że opuszczacie szpitale i że krzywe tak dobrze wychodzą !
Dobrze się czyta takie wiadomości

My dzisiaj zaczynamy odliczanie !
100 dni do porodu :sly:!!!
Jestem szczęśliwa i przerażona jednocześnie :P

[_polly_]

32, super, że jesteś już w domu.

Kupiłam w biedronce 3 kg mandarynek.

[201704101323]

Dobra a teraz co u mnie, w końcu
W niedziele po lekkiej sprzeczce z mężem (powiedziałam że chce wymienić w domu to i owo, a dla niego, oczywiście, wydanie kasy na mebel to jak wyrwanie kłaków z jednego miejsca ) poszłam się kąpać, a następnie on przyszedł do łazienki i mówi:" no dobra, chcesz ten remont to zrobię to dla Ciebie (jasne, tylko mnie to potrzebne)

No i ustaliliśmy że robimy remont całego domu a w salonie nawet z wymiana mebelków 3-letnich ( ławę , stolik i sofę) Ja jeszcze mam w zamyślę wymienić wystrój okien i zamiast kwiatów na półkach postawie jakieś nowoczesne figurki..
Od wczoraj mąż miał brać się za to, ale jak zwykle - mnóstwo spraw po pracy, kuźwa

Cały dzień wczoraj spędziłam poza domem, obleciałam wszystkie CH, SH i sklepy w Krośnie i jak wyjechałam z synkiem do przedszkola o 8 tak wróciłam z nim (zgarnęłam po drodzę ) o 16. Ale łowy były bardzo udane

emma; - ja non-stop robiłam segregacje w zabawkach synka, ale tylko pod jego nieobecność. A co to było jak sobie przypomniał o jakiejś figurce którą wywaliłam!!! - rany !! Ten sam tym co Twoja

Mnie trochę przeraża ten remont, już nie to kondycja co przed ciążą, Ciebie nie? Rozkładanie rupieci pochłania mnóstwo czasu i energii. Ja mam teraz bzika na punkcie wywalania wszystkiego,mąż się drze że mu jakieś kable i różne pryczandały niepojętne powywalałam

Darkanddark;5"Niestety stare mądre przysłowie się u nas sprawdza - pieniądz zawsze ciągnie do pieniądza, a biednemu zawsze ch*j w du*ę"
-to prawda, mogę potwierdzić na wielu przykładach

diablica071086;
Też będziemy, prawdopodobnie, spać we 4 w jednym pokoju (przy czym najmniejszym w całym dużym domu) nie wyproszę swojego 5-letniego "sefa" do jego pokoju
Mąż mówi że pójdzie z małym spać do jego pokoju, a ja z Oski zostane w sypialni, ale" już to widzę.." - synek budzi się w nocy i szuka mnie po łóżku, a jak mnie niema to tak histeryzuje jakby mamę terroryści porwali. Szok! Ja nie wiem jak to będzie?
Rozważam przenieść sypialnie do mojego pokoju,- jest duży, ale z drugiej strony też nie chce zmieniać swojego królestwa -długo projektowałam, urządzałam, a teraz wszystko na nowo w innym pokoju?

32- cieszę się że już w domku, sowa a ty jak?

[malinka9191]

Napisane przez sloneczko4477

My dzisiaj zaczynamy odliczanie !
100 dni do porodu :sly:!!!
Jestem szczęśliwa i przerażona jednocześnie :P

Zaczynają się studniówki
Ja w niedzielę będę miała

polly ja ostatnio też kupiłam mandarynki i już prawie nie mam
w ogóle ostatnio zaczęłam jeść więcej owoców, co mi się podoba

[201704101323]

polly_"Kupiłam w biedronce 3 kg mandarynek."

- a ja kupiłam w Lidlu sławetny krem biały. Będę robić racuchy z jabłkiem i posmaruje tym cudem

[moooniaaaa]

Apropo kremu - Lewek wrzucisz swój przepis? kusi mnie ten z lidla, ale twardo nie kupuję bo pewnie sam syf w składzie chyba że któraś z Was dobra duszyczka wklei etykietę



Ugotowałam zupę, mąż wrócił wcześniej z pracy i woła na drzemkę. Pójdę, a co mi tam i co z tego, że raptem 4 godziny temu wstałam

[sloneczko4477]

Napisane przez _polly_

Kupiłam w biedronce 3 kg mandarynek.

Ja to samo Właśnie wcianam :P

[fjolek]

Napisane przez NADIA29

Oj jeden dzień bez udzielania się i pól dnia z głowy (nadrabianie!!!), ale robiłam sobie przerwy - sprzątałam

mira81- odnośnie poczęstunku dla francuzów to szcserze Ci współczuję. Gościć obcokrajowców jest bardzo trudne.
Nie radziłabym robić nic z polskiej kuchni, moga obrazić się że chcemy ich struć, przynajmniej my jak gościliśmy włochów to nie tkneli naszego jedzenia, mimo że byli głodni po podróży.
Rybę z ziemniakami też nie radzę łączyć dieta rozdzielna radzi :"niełączenie w jednym posiłku produktów z grupy białkowej i grupy węglowodanowej. Produkty z obu grup można natomiast łączyć z grupą neutralną. "

masakra jakby polacy jedli u obcokrajowcow to by nie wybrzydzali tylko chetnie probowali nowych potraw , tylko zawwsze z obcymi problem jest:P

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

a nam jakby bylo malo to sie zrabala plyta indukcyjna w wynajmowanym mieszkaniu i jeden palnik juz niegrzeje super;/ jeszcze nam przyjdzie plyte odkupywac zrabala sie juz ze starosci no ale wiecie ;/niema to jak byc na swoim

[misia880]

Ja sobie zazycze chyba dzis nalesniki z nutella na kolacje :p

[mira81]

[/COLOR]a nam jakby bylo malo to sie zrabala plyta indukcyjna w wynajmowanym mieszkaniu i jeden palnik juz niegrzeje super;/ jeszcze nam przyjdzie plyte odkupywac zrabala sie juz ze starosci no ale wiecie ;/niema to jak byc na swoim[/QUOTE]

Fjolek wymiana "grubszych" rzeczy nalezy do wlasciciela..co innego gdybys ja potrzaskala albo niewlasciwie uzytkowala.. Przynajmniej z mojego doswiadczenia wiem..a jestem akurat i wlascicielem (w pl mamy lokatora u siebie w mieszkaniu) i lokatorem ( we fr)
Normalnie tak jest chyba ze macie jakis dodatkowy zapis w umowie najmu.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Fjolek wymiana "grubszych" rzeczy nalezy do wlasciciela..co innego gdybys ja potrzaskala albo niewlasciwie uzytkowala.. Przynajmniej z mojego doswiadczenia wiem..a jestem akurat i wlascicielem (w pl mamy lokatora u siebie w mieszkaniu) i lokatorem ( we fr)
Normalnie tak jest chyba ze macie jakis dodatkowy zapis w umowie najmu.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

dokładnie, sami mieliśmy zepsutą płytę na starym mieszkaniu i właściciel nam wymieniał

Teraz mamy swoją

[_polly_]

Ja dzisiaj zrobię pancakes, łatwiej się je przewraca na patelni, a z tym mam ogromny problem.

[_emma]

Napisane przez NADIA29

Mnie trochę przeraża ten remont, już nie to kondycja co przed ciążą, Ciebie nie?

U nas trochę inaczej. Teraz się pakuję i zostawiam tylko nasze rzeczy osobiste, reszta ląduje na jakiś czas w kartonach. Jak dom będzie gotowy to tylko to porozkładam. Myślę, że dam radę. Jednak na generalny remont domu raczej bym się teraz nie zdecydowała. Gdzie będziecie mieszkać na czas remontu? Macie gdzie przechowywać wszystkie graty żeby się nie zakurzyły przy remoncie?

[mira81]

Dzieki dziewczyny za pomysly na kolacje..Diablica krolik tez odpada. To jest oprocz jagnieciny ktorej nie znosze mieso ktorego nie jem ( trauma z podstawowki..jak mi podano u babci na wsi "mojego"kroliczka na talerz)
Ale ten blog qchenne inspiracje super..na szybko tam zajrzalam..ale pysznosci !

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[_emma]

Moi rodzice często mają zagranicznych gości, przyjeżdżają tu na polowania i zawsze chwalą naszą kuchnię. Uważam, że kulturalny człowiek powinien spróbować obcych potraw. Moim zdaniem głupotą jest popisywać się przed tubylcami ich własną kuchnią i tradycyjnymi daniami bo zazwyczaj to nie wychodzi i dla nich jest niesmaczne. Nie trzeba od razu serwować bigosu i schabowego bo przecież mamy wiele innych tradycyjnych specjałów, które nie powodują skutków ubocznych. Skoro wybierają się na kolację do Polaków to chyba liczą się z inną kuchnią niż u siebie w domu.

[mira81]

Napisane przez _emma

Moi rodzice często mają zagranicznych gości, przyjeżdżają tu na polowania i zawsze chwalą naszą kuchnię. Uważam, że kulturalny człowiek powinien spróbować obcych potraw. Moim zdaniem głupotą jest popisywać się przed tubylcami ich własną kuchnią i tradycyjnymi daniami bo zazwyczaj to nie wychodzi i dla nich jest niesmaczne. Nie trzeba od razu serwować bigosu i schabowego bo przecież mamy wiele innych tradycyjnych specjałów, które nie powodują skutków ubocznych. Skoro wybierają się na kolację do Polaków to chyba liczą się z inną kuchnią niż u siebie w domu.

Emma, u nas sprawa ma sie troche inaczej..bo to my mieszkamy w ich kraju a nie oni przyjezdzaja do pl w odwiedziny.. Gdybym miala zagranicznych gosci w Pl to na pewno wybralabym jakis nasz specjal..Poza tym nie mam zamiaru wystawiac sie na obstrzal z kuchnia typowo francuska blaznic sie nie bede bo mistrzem kuchni nie jestem..chce zrobic tak jak napisalam na poczatku..cos lekkiego.. taka juz jestem skoro kogos zapraszam to robie cos "pod" gosci i co sama zjem rowniez z przyjemnoscia.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[sloneczko4477]

Napisane przez _emma

Moi rodzice często mają zagranicznych gości, przyjeżdżają tu na polowania i zawsze chwalą naszą kuchnię. Uważam, że kulturalny człowiek powinien spróbować obcych potraw. Moim zdaniem głupotą jest popisywać się przed tubylcami ich własną kuchnią i tradycyjnymi daniami bo zazwyczaj to nie wychodzi i dla nich jest niesmaczne. Nie trzeba od razu serwować bigosu i schabowego bo przecież mamy wiele innych tradycyjnych specjałów, które nie powodują skutków ubocznych. Skoro wybierają się na kolację do Polaków to chyba liczą się z inną kuchnią niż u siebie w domu.

Mam takie samo zdanie myślę, że coś polskiego będzie przyjemnym zaskoczeniem i być może nowym doznaniem i bez stresu, że wyjdzie nie tak jak powinno

[mira81]

Zreszta prawda jest taka ze Francuzi swoje "slawne" dania jadaja od swieta a na codzien wiekszosc z nich wpieprza salate i makaron

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[fasolka1987]

Hej Dziewczyny Wróciłam z miasta Ale się olatałam Na obiad dzisiaj u mnie leczo. Zaliczyłam Biedronkę i Lidla. Zabawki już przebrane. Patrzyłam za ozdobami świątecznymi. Nie dotarłam tylko do Rossmana i Superpharmy bo muszę już iść leczo kroić.
Kupiłam w sklepie zasłony w końcu do salonu, ostatnio się nachodziłam za nimi i żadne mi nie pasowały.

Byłyśmy z Bonku na pilatesach

Gosza w takim razie poczekam cierpliwie do grudnia i zobaczę na te przeceny

Polly, Gosza, Kallina, Słoneczko kciuki za wizyty

Ktoregos dnia róbcie jak uważacie. ja swój dzień ślubu wspominam jako najpiękniejszy dzień mojego życia Cała rodzina coś załatwiała i było to dla Nas bardzo ważne i przyjemne przeżycie. Mieliśmy wesele też Dużo było przygotować ale warto było

moooniaaaa ja zamierzam tak samo jak Ty dzidka usypiać, karmić w jego pokoju, ile się będzie dało Pokój mamy za ścianą, w mieszkaniu nawet chyba za bardzo nie potrzeba elektrycznej niani bo wszystko słychać.
Mój tato mówi, że jak nauczy się chodzić to samo przyjdzie do Nas Zabarykadujemy się

Co do remontu- ja bym teraz nie dała rady pakować wszystkiego i rozpakowywać, cieszę się , że przypadło to na lipiec/sierpień i miałam męża i rodziców do pomocy. Z remontów został Nam tylko wystrój wnętrz. Na razie są meble, ściany i podłogi, parę obrazów ale jeszcze nie ma wszystkiego, z czasem myślę wszystko skompletuję.

A teraz się skupiam na świętach i planuję wystrój świąteczny mieszkania

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Zreszta prawda jest taka ze Francuzi swoje "slawne" dania jadaja od swieta a na codzien wiekszosc z nich wpieprza salate i makaron

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

o ile w ogóle jedzą

Miałam okazję widzieć kilka francuskich lodówek i powiem szczerze, że generalnie to nich tylko światło było

[_polly_]

Jak zwykle się pośpieszyłam. Czekam w aucie na 15:30 i idę.:P

[_emma]

Napisane przez _polly_

Jak zwykle się pośpieszyłam. Czekam w aucie na 15:30 i idę.:P

daj znać jak będziesz po

[sowa2806]

Hejka, witam sie dzis juz z domu ( nie swojego tylko od rodziców, ale zawsze to lepiej niż szpital) juz po obchodzie nie było tak słodko kiedy ordynator powiedział do drugiego lekarza, ze wyszła jakas bakteria i trzeba ja podleczyć. Mało sie nie popłakałam, Zrobiłam oczy jak kot ze shreka i stwierdzili ze w zasadzie moge antybiotyk przyjmować w domu...

[fasolka1987]

Zastanawiam się teraz czy od tego łażenia nie skróci mi się szyjka. Niby nic mnie tam nie boli, nie kłuje, czuję się dobrze w miarę. Chyba o ile mnie nic nie boli to nie ma co myśleć nie

Idę kroić leczo. Do później Dziewczyny