Mamy marzec 2016:) Część V

[caro_83]

Cześć. Tak czytam was i w tym tygodniu to jakiś pogrom z tymi szpitalami. Szczerze to ja też już panikuje biorę nospe bo czuję że mi się brzuch spina. Tu mnie boli tam zakuje😬 trzymam kciuki i zdrówka życzę.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

[monicca1989]

Nieznajoma dobrze, że pojechałaś jednak. Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze

[Szczeperka]

Napisane przez caro_83

Cześć. Tak czytam was i w tym tygodniu to jakiś pogrom z tymi szpitalami. Szczerze to ja też już panikuje biorę nospe bo czuję że mi się brzuch spina. Tu mnie boli tam zakuje😬 trzymam kciuki i zdrówka życzę.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Wkraczamy powoli w 3 trymestr i takie są jego uroki. Ciało przygotowuje się do porodu. Oby tylko on nie nastąpił u żadnej z nas zbyt szybko

[malinka9191]

Napisane przez fasolka1987

Malinka Ty chodź z kijkami

Napisane przez Olgietka

Malinka kijki to dobry pomysł

lepiej nie, bo jeszcze bym sobie wbiła gdzieś te kijki

Napisane przez Szczeperka

Byłam u lekarza i mam angine dostałam antybiotyk, na szczęście z Ignacym wszystko dobrze

Napisane przez nieznajoma0

Niech ten miesiąc się już skończy. Tyle w nim stresów, nerwów, chorób.

ja już bym chciała żeby był styczeń, bo ten rok (nie licząc cudu jaki noszę pod sercem) ogólnie był i jest koszmarny. Oby przyszły był lepszy..

Napisane przez mira81

Dzisiaj wlasnie na wizycie tak uslyszalam.. ze z krwawieniem, bolem a nawet "byle g..." ktore nam sie wydaje nienormalne mozna jechac na ip i nikt nie bedzie mial tego za zle..to jest ciaza a nie skaleczenie palca i lepiej sprawdzic niz pozniej zalowac.

też mi gin ostatnio mówiła, że lepiej więcej razy z niczym pojechać niż raz nie pojechać. Szczególnie teraz, jak III trymestr prawie się zaczyna

Napisane przez mira81

32 ja mialam troche nizsze te wyniki nie pamietam teraz a zostaly w mojej teczce w szpitalu. Jalbys miala przez to nie spac do 7ego to zadzwon lepiej do ginia sie upewnic.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

nie masz swojego dossier szpitalnego przy sobie? Zostawia się u Ciebie w szpitalu?
U mnie mam w domu swoje i na każdą wizytę mam nosić i dopiero przed porodem zabiorą i potem mają mi oddać zdjęcia i coś jeszcze, ale nie pamiętam co

Napisane przez nieznajoma0

Magnez. Dostalam zastrzyk na plucka, no spe i jeszcze jedno cos. Mocz oddalam. Krew wzuely. Ladowarki do tel internetowego zapimnialam i bateria puka. Nie wiem na razie nic. Bfzucha nie dotykac

dobrze, że pojechałaś



Dzień dobry.
Nie mam totalnie humoru przez sprawę o której pisałam Wam nie dawno i szybko chyba mieć nie będę.. Czemu wszystko musi być takie trudne i stresujące..

[monicca1989]

Od dzisiaj promocja w Tesco na odzież F&F przy zakupie za min. 30zł rabat 30% naliczany przy kasie

[201704101323]

Witam się i ja, znów mnie ręka boli

Nieznajoma, jesu!to miałas bolesne skuircze, moja gin mówiła że jak nie puszczą to też pójde do szpitala na magnez. A! i jeszcze sobie przypomniałam że magnezu raczej nie da się przedawkować, bo w szpitalu dają końskie dozy pod kroplówką. Któraś mi kiedyś pisała,żebym nie przedawkowała

Olgietka;- kuruj się, dobrze mieć taką pielęgniarkę

Bonku;-dobrze że masz problem z głowy, takie okazję czasami mogę wywoływac burze niepewności. "Niby tańszy, ale chciałam inny.A co gdy by.."
-rozumiem, często mam takie dylematy że trafi mi się coś po okazyjnej cenie, a nie do końca takie jak chciałam, tak było z moją suknia ślubną, i tego akurat żałuje baaardzo! bo trzeba było brać taką jak wymarzyłam a nie tą po okazyjnej senie, ale są też sytuacje kiedy takie okazje okzują sie lepszym wariantem niż to co my chcielismy, więc cięzko tu coś doradzić

milenujdka;- ja też zamówiłam jeansy z H&M a dostałam nie to co chciałam , w ogóle za duże. A z wymiarów miały być dobre stan b.dobry, ale nogawki troche poszerzane ku dołowi, czyli feee. Nie wiem czy bede chodzić. Przymierze to podesle fotę
Ogólnie noszę czarne legginsy ocieplane, typu rajstopy z kożuszkiem w środku, jestem zadowolona i w pasie nie cisną (powiem w tajemnicy że takie cuda są w chińczyku za 15 zł. i nawet nie smierdzą )
Tak mi najwygodniej, swetry, tuniki, sukienki + getry, legginsy i do przodu.

darolka;- oby z małym było ok, najgorsze to własnie niewiedza. Wtedy człowiek gorzej nakręca się niż najgorszy diagnoz.

moooniaaaa;- mi też nie chce się chodzić do sr, i nie pójdę.Nawet nie z powodu innych źródeł wiedzy, a po prostu z lenistwa

Dorka__00;- no to my też na razie zero zakupów, remont po drodzę , później wyjazd, N.R, a wtedy dopiero kompletowanie wyprawki

Emma- jakie masz te worki próżniowe, czy są dobre jakościowo? Bo musze sobie parę kołderek i rzeczy spakować . Miałam kiedyś z allegro , ale nie sprawdziły się po tygodniu czasu objętość była taka jak w stanie przed wypompowaniem powietrza.

[malinka9191]

Właśnie weszłam z ciekawości na mamy styczniowe, bo widziałam, że mają nową część i zauważyłam, że jedna mama się już rozpakowała w listopadzie

[trzydziescidwa]

Nieznajoma dobrze ze pojechałas. Gdyby się coś złego wydarzyło to nie darowałabyś sobie. Daj znać jak coś będziesz wiedziała. Pewnie parę kroplowek przeleci zanim Cię wypuszcza, takie niestety są procedury... trzymam kciuki!

[mira81]

nie masz swojego dossier szpitalnego przy sobie? Zostawia się u Ciebie w szpitalu?

Mam swoje dossier w domu i drugie w szpitalu..ale wczoraj zakladala mi wlasnie karte i tyle bylo tych papierow i kopii ze w koncu oddala mi to co mi nie potrzebne a ostatnie wyniki zabrala musze sie o nie upomniec nastepnym razem.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[201704101323]

mira81- wczoraj miałam taką noc, po północy usnęłam i o 4 oczy jak guziki. Więc dzień wczoraj nie był zbyt pożyteczny.


Szczeperka- byle by do 7 mies. wtedy najbezpieczniej rozpakować sie niż w 6 , jeszcze 8 jest dość nie bezpiecznym . U mnie 23 dopiero.

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Mam swoje dossier w domu i drugie w szpitalu..ale wczoraj zakladala mi wlasnie karte i tyle bylo tych papierow i kopii ze w koncu oddala mi to co mi nie potrzebne a ostatnie wyniki zabrala musze sie o nie upomniec nastepnym razem.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

A widzisz, to u mnie tylko jedno jest, to co ja mam
no i oni wizyty w komp mają, zdjęcia i wyniki wszystko mam właśnie przy sobie.

Mi przy zapisie poukładała wszystko jak ma być i teraz pilnuję tego, żeby nie zginąć w papierach

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez NADIA29

Szczeperka- byle by do 7 mies. wtedy najbezpieczniej rozpakować sie niż w 6 , jeszcze 8 jest dość nie bezpiecznym . U mnie 23 dopiero.

z tego co się orientuje to mit, który został już obalony


Dla dziecka każdy tydzien jest ważny i z pewnością lepiej jak się urodzi później niż wcześniej, tak na chłopski rozum. Nie bez powodu ciąża trwa 9 miesiecy.

[ANTERIA]

Dzień dobry. Dzisiaj powitał nas śnieg z rana jest biało

Co do szpitali, skurczów, bólu wiadomo nie ma co ryzykować ale proszę was nie panikujcie też, bo to nie pomoże jedynie większość z nas doda sobie więcej stresów. Wiem że łatwo mi mówić, bo nie jestem pierworódką, ale z doświadczenia wiem też ze strach napędza strach, a później to i ból palca może wywołać niepokój...

W pierwszej ciąży przez nadgorliwość lekarza który stwierdził że mam nadciśnienie mało nie brałam leków które zagroziły by mojemu dziecku. Dobrze się wtedy stało bo nigdzie nie mogłam dostać tego leku, a że tydz później miałam wizytę u innego lekarza to się tak bardzo tym nie zmartwiłam. Natomiast inny lekarz stwierdził że nie mam aż tak dużego nadciśnienia, że obejdzie się bez jakichkolwiek leków, a ten lek co przepisał mi tamten lekarz już nie jest w sprzedaży i był kategorycznie zabroniony kobietą w ciąży. Cieszę się że pomimo zjeżdżenia pół miasta po aptekach nie znalazłam nigdzie tego leku.


A i zaczynam dzisiaj 25 tydzień

[Gosia02061980]

Ja biorę na nadciśnienie dopegyt jest bezpieczny, biorę już w drugiej ciąży, a tak w ogóle witam się dzień dobry i ja też panikuję czasami tak mnie dziwnie zaboli, ale nospa pomaga.

[Abii84]

Napisane przez NADIA29

byle by do 7 mies. wtedy najbezpieczniej rozpakować sie niż w 6 , jeszcze 8 jest dość nie bezpiecznym .

Napisane przez malinka9191

z tego co się orientuje to mit, który został już obalony
Dla dziecka każdy tydzien jest ważny i z pewnością lepiej jak się urodzi później niż wcześniej, tak na chłopski rozum. Nie bez powodu ciąża trwa 9 miesiecy.

dokładnie tak jak piszesz, kiedyś się lekarz wypowiadał, że z tym 7mym miesiącem to bzdura i że on nie wie kto to wymyślił, przecież dziecko z dnia na dzień się rozwija i każdy kolejny dzień jest na wagę złota

witam się po śniadanku i wracam do łóżka, TŻ wyszedł do pracy, młody jeszcze śpi więc chwilę poleżę zanim trzeba będzie się brać za jakąś robotę :P

[nieznajoma0]

Jade 2 kroplowke. Nacl. Z tego co zrozumialam ciaza zagrozona

[malinka9191]

Napisane przez nieznajoma0

Jade 2 kroplowke. Nacl. Z tego co zrozumialam ciaza zagrozona

Był już obchód? Co Ci lekarz powiedział?

Będzie dobrze, teraz jesteś pod opieką w szpitalu, więc zadbają o Ciebie jak należy

Trzymam za Was mocne

[nieznajoma0]

Mam jechac kroplowkami niewiadomo ile. Te skurcze wczorajsze kwalifikuja mnie pod zagrozenie. Nic wiecej nie wiem. Ekg bie chca zrobuc bo za wczesna ciaza. Sluchala mikrofobem

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

O usg nie mowili. Znow zadtrzyk na plucka dostalam. Czekam na tx i na o jego wyslena obczajenie

[trzydziescidwa]

Nieznajoma ja miałam to samo. U mnie nazwali to "zagrożenie porodem przedwczesnym". Jeśli kroplowki wycisza te skurcze to będzie wszystko dobrze. W razie czego maja caly arsenal lekow przeciwskurczowych. Czujesz się już trochę lepiej? Czy dalej skurcze wracaja? U mnie była poprawa po 3 kroplowkach...

[malinka9191]

Napisane przez nieznajoma0

Mam jechac kroplowkami niewiadomo ile. Te skurcze wczorajsze kwalifikuja mnie pod zagrozenie. Nic wiecej nie wiem. Ekg bie chca zrobuc bo za wczesna ciaza. Sluchala mikrofobem

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

O usg nie mowili. Znow zadtrzyk na plucka dostalam. Czekam na tx i na o jego wyslena obczajenie

Oby te kroplówki pomogły i zatrzymały skurcze, bo teraz każdy dzień i tydzień na wagę złota jest.
Zastrzyk nie zaszkodzi a może pomóc, więc dobrze, że Ci go dają
Moim zdaniem powinni Ci zrobić jeszcze USG, ale może jeszcze zrobią.

Pewnie, że wyślij TŻta na obczajkę. Mnie jak w Pl przyjmowali też za dużo mi nie powiedzieli, ale potem TŻ poszedł do lekarza, który mnie przyjmował i się wszystkiego dowiedział. Jemu już powiedział co i jak. Mnie chyba nie chcieli bardziej stresować.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez trzydziescidwa

Nieznajoma ja miałam to samo. U mnie nazwali to "zagrożenie porodem przedwczesnym". Jeśli kroplowki wycisza te skurcze to będzie wszystko dobrze. W razie czego maja caly arsenal lekow przeciwskurczowych. Czujesz się już trochę lepiej? Czy dalej skurcze wracaja? U mnie była poprawa po 3 kroplowkach...

Teraz chyba coraz więcej z nas może to dotykać niestety.

[milenujdka]

Cześć dziewczyny!
Nieznajoma-dobrze, że jesteś w szpitalu pod dobrą opieką. W domu byś sobie nie pomogła, więc stosuj się do zaleceń i słuchaj lekarzy. Trzymam kciuki

[Bonku]

Nadia z tym rozpakowaniem w 8ze niebezpieczny ze lepiej w 7 to tylko mit chyba żeby pocieszyć mamy wcześniaków, KAZDA doba w brzuszku kazda godzina jest na wagę złota nie moze byc tak ze dla takiego maluszka lepiej jest wyjść w 30tygodniu niz 34.. Tak w tym dokumencie moje 600gram szczęścia mowili

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Ja polecam ten magnez asmag pytalam koleżanek mam i mi go polecały, puscily mnie te skurcze nóg, mimo ze jadłam magnez 1tabletke dziennie taki magnez dla kobiet w ciąży

[magda16262]

Nieznajoma

trzymaj sie cieplutko,wszystko bedzie dobrze jestes juz pod dobra opieka



U nas 27 tydz i do porodu 96 dni ale zleciało ja tez mam czasem skurcze napinania ale nie biore nic staram sie wtedy wyciszyc i chwile odpoczac jesli moge ja jestem nastawiona anty do lekow chyba, ze choroba nigdy nie biore lekow nawet na bol glowy.

W ciazy tez tylko jedna no spe wziełam ale rozumiem, ze niektore z was maja silne bole i wtedy to nieuniknione

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

A jesli chodzi o magnez to własnie na ostatniej wiz gin mowil ze nawet 6 tabl dziennie brac moge. Tez biore asmag

[fjolek]

witam
apropo szkoly rodzenia to mysmy sie dalej nie zapisali i sie zastanawiamy czy w ogole chce nam sie chodzic
trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalu

[malinka9191]

Napisane przez fjolek

witam
apropo szkoly rodzenia to mysmy sie dalej nie zapisali i sie zastanawiamy czy w ogole chce nam sie chodzic
trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalu

ja się nie zapisuję.
Gin mi ostatnio mówiła, żebym się w szpitalu dopytała jak to u nich wygląda, ale zdecydowaliśmy z mężem, że rezygnuję z możliwości chodzenia.

[mira81]

Nieznajoma trzymaj sie cieplutko. Bedzie dobrze. Sciskam.

Ja wlasnie dostalam maila od mojej gin ktora mnie do tej pory prowadzila ze dostala kopie moich ostatnich wynikow i wysyla mi recepte na zelazo bo powoli sie wykancza..a wczoraj w szpitalu lekarka mowila ze spokojnie jeszcze pociagne i na razie mi nie zapisuje..i badz tu madry.

Wyslalam wlasnie moje zwolnienie z pracy i jade pokorzystac z dnia ostatniej wolnosci bo jak urzad dostanie moje l4 to juz niestety czeka mnoe siedzenie w domu. A przynajmniej w okreslonych przez nich godzinach

Z jednej strony ciesze sie ze juz nie ide do pracy a z drugiej to nie wiem czy nie ocipieje w domu..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[trzydziescidwa]

Napisane przez Bonku

[/COLOR]Ja polecam ten magnez asmag pytalam koleżanek mam i mi go polecały, puscily mnie te skurcze nóg, mimo ze jadłam magnez 1tabletke dziennie taki magnez dla kobiet w ciąży

też właśnie teraz w aptece mi farmaceuta polecił asmag, mówił że najlepszy jest i ginekolodzy polecają i jego żona brała w ciąży, także chyba coś w tym jest skoro wszyscy o nim mówią

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez mira81

Wyslalam wlasnie moje zwolnienie z pracy i jade pokorzystac z dnia ostatniej wolnosci bo jak urzad dostanie moje l4 to juz niestety czeka mnoe siedzenie w domu. A przynajmniej w okreslonych przez nich godzinach

Z jednej strony ciesze sie ze juz nie ide do pracy a z drugiej to nie wiem czy nie ocipieje w domu..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

też teraz mam zwolnienie leżące i muszę siedzieć w domu.... jakoś się będziemy wspierać

[caro_83]

My chodzimy na szkołę rodzenia w zasadzie już końcówka bo jeszcze dwa spotkania- szkoła jest w szpitalu, w którym będę rodzić - także można poznać położne, lekarzy, oddział i zwyczaje panujące w szpitalu. i wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałam na temat karmienia piersią, pielęgnacji, samego porodu i połogu - wydaje mi się że warto.

[Smerfetka1990]

Witam się

Dziewczyny trzymam kciuki za te w szpitalach, przeziębione i te co się obawiają złych wyników.
Moje wyniki były przekroczone chyba we wszystkich parametrach o jakich piszecie i jak lekarka zerknęła na nie powiedziała że wszystko ok

Materac polecam z Jyska firmy wellpur. Jest tak rewelacyjny że w żadnym hotelu nie napotkałam lepszego. Mamy już go rok i dalej się cieszymy jak głupki z mężem jak mamy się położyć spać
Duże promocje na te materace robią średnio co miesiąc lub 2 więc warto poczekać.

Ja czytałam na początku ciąży dużo o no-spie. Obojętna całkiem dla dziecka nie jest. Może między innymi powodować późniejsze kłopoty z wymową więc dziecko będzie musiało chodzić do logopedy. Ale tak jak zawsze - może być przyczyną ale nie musi. W dodatku na wcześniejszym etapie ciąży jest to istotniejsze. Teraz już prawie wszystko jest w rozwinięte i skurcze są o wiele bardziej groźne niż branie no-spy

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Nieznajoma trzymaj sie cieplutko. Bedzie dobrze. Sciskam.

Ja wlasnie dostalam maila od mojej gin ktora mnie do tej pory prowadzila ze dostala kopie moich ostatnich wynikow i wysyla mi recepte na zelazo bo powoli sie wykancza..a wczoraj w szpitalu lekarka mowila ze spokojnie jeszcze pociagne i na razie mi nie zapisuje..i badz tu madry.

Wyslalam wlasnie moje zwolnienie z pracy i jade pokorzystac z dnia ostatniej wolnosci bo jak urzad dostanie moje l4 to juz niestety czeka mnoe siedzenie w domu. A przynajmniej w okreslonych przez nich godzinach

Z jednej strony ciesze sie ze juz nie ide do pracy a z drugiej to nie wiem czy nie ocipieje w domu..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

A ile miałaś żelazo? I od ilu masz normę na wynikach z lab?

Do siedzenia w domu się przyzwyczaisz. Zaczniesz z nami siedzieć, to czas Ci poleci

[Smerfetka1990]

A do szkoły rodzenia zapisałam się we wtorek ale dopiero od 20 stycznia. Nie mogę się doczekać