Mamy marzec 2016:) Część V

[_polly_]

Nieznajoma, super wieści.

[moooniaaaa]

Napisane przez marta1986222

Monia biorę Magne b6.

Bardzo dobry magnez, ale 3 tabletki dziennie to minimum

Napisane przez Bonku

Polecam magnez asmag pomogl mi ze skurczami nogi po 1dniu

Magnez tak szybko nie działa, chyba że w kroplówce. Tabletki uzupełniają niedobory, a to trwa. Więc nie ma szans, żeby to magnez Ci po jednym dniu pomogł


Zrobilam na obiad tarte z brokułem i kurczakiem, na deser lody nugatowe. Teraz możemy się lenić, cudownie
co do % to mój mało pijący, zawsze to tż ma ze mną utrapienie bo ja nie chcę wracać do domu itp. dzisiaj sama w sklepie kupiłam mu piwo bo trafiłam takie jak lubi i aż mnie skręca tak bym się sama napiła

[nieznajoma0]

Teraz mi sie smiac chce z samej siebie. Takie humory mam... jakbym w ciazy byla . Raz mowie, ze glupi szpital, raz ze dobrze, ze mnie trzymaja, pozniej znow: glupi szputal, bo mnie do domu nie chca puscic

Polly, Twoj TZ teraz gdzies na dniach wraca? Zlecialo Ci szybko? Czy jednak sie dluzylo?

[darolka]

50 cm to raczej na wcześniaczka takiego między 36 a 38 tc rodzonego. Terminowe dziecko to takie na 56 cm co najmniej tak mi podpowiada doświadczenie moje i innych mam z mojego otoczenia

Natalka urodziła się 52 cm i wszystko na niej wisiało. Dobre były tylko 50 a wcześniakiem nie była

Co do Tz to u nas b nadal wojna. Wprawdzie przylazi co chwilę się pogodzić ale tylko po to żebym nie wściekala się a nie bo czuje że źle zrobił :-\ jeśli chodzi o % to nie cierpię jak pije. Ciężko go wyciągnąć aw domu łazi bo go wątroba boli. Drażni mnie tylko...
Wzięłam się za lodówkę i dopiero mi zamrażarka rozmarza a ja już nie mam siły. Mała kopie jak szalona chociaż tyle...

[_polly_]

Napisane przez nieznajoma0

Polly, Twoj TZ teraz gdzies na dniach wraca? Zlecialo Ci szybko? Czy jednak sie dluzylo?

Dopiero za tydzień wraca. Strasznie mi się dłuży. Tutaj na zadupiu mam mało koleżanek, nie mam z kim na kawę wyjść.

[Bonku]

Moniaaa to nie wiem w takim razie co pomoglo caly dzien od nocy do wieczora miałam skurcze a na drugi dzien juz nie, w sumie jak jedna tabletka zawiera 34jony magnezu to zjadłam 6takich mysle ze to dosyć silna dawka i jednak mogla pomoc

[mira81]

Nieznajoma super wiesci..

Darolka u mnie ciche dni od wczoraj..przewaznie odpuszczam przed polozeniem sie spac ale teraz sie zacielam i nie mam zamiaru szybko przejsc do porzadku dziennego. On jak najbardziej uznal sprawe za zakonczona, wpadl w poludnie do domu i jak gdyby nic buzi, dzien dobry kochanie itp. A tu zonk, bo mnie tym jeszcze bardziej wkurzyl i nie odezwalam sie ani slowem.. Nie sadze zeby dzis mi przeszlo wiec niewykluczone ze niedziela tez bedzie cicha..A bedzie go to gniotlo bo ma jego kolega z pl przyjechac. Trudno. Nie zdarzylo mi sie ciagnac focha przy gosciach ale ciaza wyzwala we mnie rozne emocje. Tak sobie to tlumacze.Pewnie to marzenie scietej glowy ale moze cokolwiek w tej jego rozczochranej glowce zaswita.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moonunit]

Hej dziewczyny

polly to na poprawę humoru, rób kawę, ja też sobie zaraz zrobię i pijemy razem

trzydziescidwa po wczorajszej kolacji własnie tak się czułam, ale to wina zbyt pysznej kolacji bo zrobilam lososia z folii z pieczywem czosnkowym i najadłam się strasznie

misia880 na ostatnim usg lekarz poda orientacyjną wagę, 62 zawsze można podwinąć rękawki, ja kupiłam kilka na 56 ale mała urodziła się 58 cm, swoją drogą to wzrost na pewno ma po Tz bo ja mam ledwie 164 i bylam w szoku ze tyle mierzy mała

Olgietka o właśnie taki kicz mi chodziło, sama małej kupowałam ubrania z różowymi dodatkami wszystko zależy od ubranka, pracuję z dzieciakami w różnym wieku i są czasem takie skrajności, ze wszystko na rózowo ale rozumiem, że w polączeniu z innymi kolorami może wyglądać fajnie
czasem to same dziewczynki o proszą i mamy je muszą potem tak ubierać Moja córka zawsze mówiła, że jej ulubionym kolorem jest niebieski ale ostatnio rozszerzyła paletę o kilka innych kolorów w tym róż (a mama załamana hehe całe szczęście nie mam z nią kłopotów i ubiera to co jej kupię (Bo ja w wieku 4 lat miałam okres buntu ubraniowego


gosza82 pięknie wyglądasz, piękna figura a przepis na pewno wprobuję bo szarlotkę uwielbiam


marta1986222, moooniaaaa za nowe tygodnie


nieznajoma0 uszy do góry, są dobre wieści za chwilę będzie na tyle dobrze, że wyjdziecie do domu i nie obwiniaj się proszę, na pewne sytuacje nie masz wpływu, nie jest powiedziane, że gdybyś cały czas lezała to nic by się nie stało, ciąża to ogromny wysiłek dla organizmu i nigdy nie można przewidzieć jej przebiegu Buziaki dla Ciebie, trzymaj się masz ze sobą tablet? To może książkę na nim poczytaj, żeby czas jakoś leciał

fasolka1987 Torcik pysznie wygląda, aż ślinka leci

BonkuTwój przepis też na pewno wykorzystam, serniki uwielbiam ale jakoś mi nie wychodzą

Właśnie zrobiłam sobie kawę i was nadrobiłam, próbowałam zrobić zdjęcie z usg ale ciągle wychodzi zamazane także jutro spróbuję zeskanować i wrzucę wam najnowszą fotkę malucha.
Porównywałam wagę córki w 22 tyg i teraz synka i on ma równo 100 gramów więcej jak córa, zaczynam się bać

U mnie sobota minęła w miarę spokojnie, trochę posprzątałam, tzn mąż sprzątal a ja małą zabrałam na zajęcia i potem tylko umyłam podłogi i nastawiłam pralkę a na obiad miałam dziś naleśniki ze szpinakiem i fetą zapiekane z żółtym serem wyszły super

My wczoraj z mężem obejrzeliśmy "Dracula - historia nieznana" - trochę inne ujęcie historii o najsłynniejszym wampirze świata, ciekawy, podobał mi się

[moooniaaaa]

Boże jak za mną sernik chodzi nooo bonku coś Ty narobiła tym przepisem

[Abii84]

a ja upiekłam "lubisie" :P

[trzydziescidwa]

dziewczyny, zwłaszcza te kulinarnie uzdolnione dzisiaj w ramach poprawiania poziomu żelaza we krwi kupiłam steki wołowe. Nigdy w życiu nie robiłam sama wołowiny, ma ktoś jakiś sprawdzony przepis na marynatę? Widziałam jeszcze takie kawałki mięsa gulaszowego, następnym razem chyba kupię i też pytanie o dobry przepis na gulasz wołowy mam nadzieję, że nie zawiedziecie

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez Abii84

a ja upiekłam "lubisie" :P

abi mniam!!!!!!! A GDZIE PRZEPIS!!! i gdzie kupuje się takie słodkie lubisiowe foremki?

[_polly_]

Napisane przez moonunit

polly to na poprawę humoru, rób kawę, ja też sobie zaraz zrobię i pijemy razem

Akurat mam herbatę, może być?

Przykro mi, że jak nie byłam w ciąży, to praktycznie cały czas znajomi u nas byli. A teraz co? Ciąża zweryfikowała znajomości.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Abii84

a ja upiekłam "lubisie" :P

No właśnie, dlaczego przepisu jeszcze tutaj nie ma?

[Abii84]

Napisane przez trzydziescidwa

abi mniam!!!!!!! A GDZIE PRZEPIS!!! i gdzie kupuje się takie słodkie lubisiowe foremki?

foremki kupilam przypadkiem w jakiejs biedronce albo innym lidlu sto lat temu i bardzo ich nie lubie bo jest to blacha po prostu z wytłoczonymi misiami. Fakt, są cudne, ale po jednej partii foremka nadaje się do moczenia przed następnym pieczeniem a z reguły ciasta robię więcej niż na 12 babeczek.

Przepis TUTAJ

nie miałam orzechów więc zrobiłam bez. Część upiekłam w tych misiach a resztę już normalnie w silikonowych foremkach do babeczek.

Teraz będę polować na silikonowe misie ^^

[trzydziescidwa]

Napisane przez _polly_

Przykro mi, że jak nie byłam w ciąży, to praktycznie cały czas znajomi u nas byli. A teraz co? Ciąża zweryfikowała znajomości.

coś w tym jest... u mnie podobnie, część już nie ma ochoty się spotykać, bo widocznie lubią tylko towarzystwo "do kielicha"... ale bardziej doceniam tych co zostali

[darolka]

Napisane przez mira81

Nieznajoma super wiesci..

Darolka u mnie ciche dni od wczoraj..przewaznie odpuszczam przed polozeniem sie spac ale teraz sie zacielam i nie mam zamiaru szybko przejsc do porzadku dziennego. On jak najbardziej uznal sprawe za zakonczona, wpadl w poludnie do domu i jak gdyby nic buzi, dzien dobry kochanie itp. A tu zonk, bo mnie tym jeszcze bardziej wkurzyl i nie odezwalam sie ani slowem.. Nie sadze zeby dzis mi przeszlo wiec niewykluczone ze niedziela tez bedzie cicha..A bedzie go to gniotlo bo ma jego kolega z pl przyjechac. Trudno. Nie zdarzylo mi sie ciagnac focha przy gosciach ale ciaza wyzwala we mnie rozne emocje. Tak sobie to tlumacze.Pewnie to marzenie scietej glowy ale moze cokolwiek w tej jego rozczochranej glowce zaswita.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Świetnie Cię rozumiem.
Ale w ja mam poważne wątpliwości czy u mojego w główce coś zostanie. Na domiar złego zamiast mi coś pomoc to sobie na kompie siedzi :-\ nie będę się prosić...Ale czerń r nas go tak dość że chętnie bym się wyniosła do rodziców.

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

coś w tym jest... u mnie podobnie, część już nie ma ochoty się spotykać, bo widocznie lubią tylko towarzystwo "do kielicha"... ale bardziej doceniam tych co zostali

U mnie niestety większość znajomych wyjechała. Ale doceniam to, że jak tylko są w mieście i chcą się spotkać.
Może na szkole rodzenia poznam jakieś ciekawe babki.

[Kiinga26]

Zajrzałam na listopadówki...I strach mnie obleciał.I już sama nie wiem co gorsze...czy poród czy te pierwsze tygodnie , kiedy świat staje na głowie. Bo dziecko wszystko zmienia, bo organizm usilnie próbuje się przestawić na normalny tryb i panuje burza hormonów...Chyba mm kryzys

[_polly_]

O kurde, już się sierpniówki pokazały.

[Bonku]

U mnie towarzystwo bez zmian bo ja i tak nigdy nie piłam zawsze kierowalam u mnie piwo to max wiec bralam sobie free albo jakas wareczke 2% wolalam to niz się męczyć na kacu następnego dnia i wrócić z imprezy kiedy mi się podoba zawsze mnie podziwiali ze potrafilam skakać i wyglupiac sie na imprezie tak jak oni mimo ze bylam trzezwa

[_polly_]

Napisane przez Bonku

U mnie towarzystwo bez zmian bo ja i tak nigdy nie piłam zawsze kierowalam u mnie piwo to max wiec bralam sobie free albo jakas wareczke 2% wolalam to niz się męczyć na kacu następnego dnia i wrócić z imprezy kiedy mi się podoba zawsze mnie podziwiali ze potrafilam skakać i wyglupiac sie na imprezie tak jak oni mimo ze bylam trzezwa

No u mnie podobnie, też zazwyczaj kierowcą byłam i nie piłam. A jeśli już piłam, to mało.
Która zakłada następną część? Dużo nie zostało.

[fjolek]

u nas dzisiaj pierogowo

[sloneczko4477]

Napisane przez moooniaaaa

Boże jak za mną sernik chodzi nooo bonku coś Ty narobiła tym przepisem

Ja to samo mam! Jęzor mi wisi już :P jadę do szwagierki, mam nadzieję, że robiła l

Napisane przez Kiinga26

Zajrzałam na listopadówki...I strach mnie obleciał.I już sama nie wiem co gorsze...czy poród czy te pierwsze tygodnie , kiedy świat staje na głowie. Bo dziecko wszystko zmienia, bo organizm usilnie próbuje się przestawić na normalny tryb i panuje burza hormonów...Chyba mm kryzys

Też czytałam ostatnio
I postanowiłam już tam nie zaglądać bo za dużo myślę później

Edit: jest sernik wiedeński

[monikmi]

Hej Kobietki!
Witam się dopiero wieczorową porą cały dzień sprzątałam, teraz na szybko sałatkę KFC i śledziki z ogóreczkiem zrobiłam bo na wieczór koledzy do Tż przychodzą -chyba faktycznie dzisiaj wieczór pijaństwa wykupiliśmy dostęp do KSW więc i ja posiedzę bo bardzo lubię te walki

Siostra się na mnie obraziła bo mieliśmy do niej jechać 70km ale Tż jest przemęczony ostatnio więc odwołaliśmy i strzeliła focha tym bardziej że ja po nocy musiałabym potem wracać. I gdzie tu zrozumienie?

Spójrzcie jaka śliczna kołyska jest na sprzedaż koło mnie. Już nawet się umówiłam z Panią na oglądanie ale okazało się że nie zmieści mi się we wnęce w sypialni, a szkooodaaa

[_polly_]

Napisane przez monikmi

Spójrzcie jaka śliczna kołyska jest na sprzedaż koło mnie. Już nawet się umówiłam z Panią na oglądanie ale okazało się że nie zmieści mi się we wnęce w sypialni, a szkooodaaa

Ale piękna.
A siostrą się nie przejmuj, szybko jej przejdzie.
Mam ochotę na coś słodkiego, chyba sobie kaszkę manną zrobię.

[trzydziescidwa]

Napisane przez _polly_

No u mnie podobnie, też zazwyczaj kierowcą byłam i nie piłam. A jeśli już piłam, to mało.
Która zakłada następną część? Dużo nie zostało.

nie ma komu, każdy się boi tak wysoko poprzeczkę postawiłyście ;-)

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

U mnie niestety większość znajomych wyjechała. Ale doceniam to, że jak tylko są w mieście i chcą się spotkać.
Może na szkole rodzenia poznam jakieś ciekawe babki.

U nas też wszyscy znajomi minimum 50km od nas znam ten ból...

Co tydzień ktoś nas zaprasza albo my kogoś, ale zawsze coś. Ostatnie 3 soboty pracowałam, więc chęci na wyjazdy brak jak wracałam do domu. Dzisiaj wolne, ale zostajemy bo kot do wtorku w kubraku, nie chcemy jej zostawiać na noc samej. Za to za tydzień na pewno gdzieś jedziemy bo już mnie nosi

Pusciłam pralkę z dzisiejszymi łupami z sh, rozwiesiłam i jestem mega zadowolona. Wyschna to wrzucę zdjęcia do klubu bo same cudeńka

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

nie ma komu, każdy się boi tak wysoko poprzeczkę postawiłyście ;-)

Oj tam, oj tam. Ale ktoś to musi zrobić i tak

Napisane przez moooniaaaa

U nas też wszyscy znajomi minimum 50km od nas znam ten ból...

Co tydzień ktoś nas zaprasza albo my kogoś, ale zawsze coś. Ostatnie 3 soboty pracowałam, więc chęci na wyjazdy brak jak wracałam do domu. Dzisiaj wolne, ale zostajemy bo kot do wtorku w kubraku, nie chcemy jej zostawiać na noc samej. Za to za tydzień na pewno gdzieś jedziemy bo już mnie nosi

Ja za tydzień mam pełną chatę, bo tż w końcu wraca i jeszcze wyprawiamy moje urodziny. Znalazłam przepis na placuszki z kaszy manny, chyba spróbuję. Zobaczę tylko czy mam wszystkie składniki.

[misia880]

Ja na urodzinkach objadam sie ciastkami a Igor w brzuchu robi jeziora Łabedzie haha

We wtorek jade na krzywa, a potem z mama do tego dzieciecego lumpka jupi

[nieznajoma0]

Jak tylko wyjde go robie nalot na kuchnie. Tu lubisie, tam szpinak, sernik, maxi king. Jestescie okropniaste . Ale i tak Was uwielbiam

[gosza82]

Nieznajomo widzisz nareszcie dobre wieści tak więc zaraz Cię pewnie wypuszczą

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Moonunit ja także bardzo lubię szarlotkę jeszcze później podgrzeje w mikrofali dorzucę gałkę lodów waniliowych mmmm niebo w gębie

Właśnie przyjechał mąż wybaczcie za moją nieobecność ale mamy 2 dni dla siebie i znów mi wyjeżdża. Tak więc życzę miłego weekendu i do szybkiego usłyszenia!!!