Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Fenris]

Pograłam trochę, żeby się zmęczyć i też idę spać, mam nadzieję, że zasnę odrazu.
Dobrej nocy.

[d'ou vient le vent]

Dobranoc... ja sobie pognije do rana nad umowa (na 8) :ziewa: jeszcze tylko 20 stron....

Nat

[gryx82]

Dobranoc Rachel, dobranoc! (trza było nie szaleć na KWC ).

Pachniałem Life Aramisa, wywietrzały daaawno temu... Nic mi się nie chce, nadchodzi październik, się zacznie... (a ja nawet wpisu z poprawki

jeszcze nie mam, termin oddania indeksu minął 18, podobno...)

[tharoon]

Witam, młego dnia wszystkim życzę.


Dziś Sander for men.

[bluegirl]

Miss Dior Cherie

[burn-it-up]

Otuliłam się Pure Poison.Jaka piękna mgła za oknem

[joasiak1]

Już za chwilę będzie Hiris Hermesa.
Nic innego mi dziś nie pasuje.

[agnyska81]

Rano, gdy suszyłam włosy, poczułam jakiś zapach wokół siebie. Wróciły do mnie wspomnienia z zeszłej jesieni i poprzedniej, bardzo miłej pracy. Używałam wtedy namiętnie Innocenta, HP, Trouble, A*mena. To co poczułam, to HP. Poczułam, że to jest ten dzisiejszy zapach i żaden inny. Musiałam użyć. Zapomniałam już, że on taki piękny .

Miłego dnia wszystkim

[nefernefer35]

Zapowiada sie słoneczny dzien!Pachne 212 Herrery

[kropka75]

Wczorajszy dzień upłynął mi w towarzystwie Code, dzisiejszy będzie z Piątą Alejką.

[taka taka]

Dianthus, mam nadzieję, że na dobry dzień

od siódmej jestem na nogach, a ostatnie spotkanie mam o 18.30, po weekendowym lenistwie ostro biorę się do pracy

[Contax]

Witam wszystkich

Zapowiada sia kolejny sloneczny dzien u mnie leniuchowania ciag dalszy

Pachne dzisiaj dyskretnie Edenem, na przypomnienie lata

[tymena]

Mgliście dziś i chłodno Pachnę HP ale coś mnie mdli, to nie był jednak dobry wybór

Pokiełbasiła mi się czcionka, nie widzę cześci postów, siet.

[khy]

Witam porannie i ogromnie dziekuje wszystkim za zyczenia - poskutkowaly, bo od switu czuje sie o niebo lepiej .

Nie pachne niczym - ale o 14 ide do lekarza, to sie czyms psikne, niech lekarz ma troche perfumeryjnej radosci, skoro ja nie moge miec ;-)).
(no, chyba, ze jako chodzace zwloki psikne sie jakims Messe albo Avignonem ).

[Margot45]

Angel Violette i prawie go na sobie nie czuje. A, może to i dobrze.
Khy, dużo zdrówka

W temacie wagowym - 162cm i (wczoraj jak Was tak poczytałam to się specjalnie zważyłam) - 55kg. Za grubą się nijak nie uważam, a świadomość tego, że mogłabym stracić ze 2 - 3kg owszem mam, ale tak jak jest, tez mi dobrze. Przynajmniej się TŻ o kości nie pobija

[golgie]

hmmm, narazie niczym Wczoraj było Dolce Vita i myślę, że dziś też będzie

[Etiuda]

Belle de Minuit

[Lipglossjunkie]

Witajcie Dziewczeta

U mnie dzis wspaniala pogoda - tak jak i wczoraj.Niebo bez jednej chmurki ! Musze sie nacieszyc sloneczkiem , bo to pewnie ostatnie podrygi

Dzis Incanto Dream

[Mendosita]

Napisane przez Lipglossjunkie

U mnie dzis wspaniala pogoda - tak jak i wczoraj.Niebo bez jednej chmurki ! Musze sie nacieszyc sloneczkiem , bo to pewnie ostatnie podrygi

U mnie dziś podobnie- piękna pogoda i bardzo ciepło. Zamierzam wrócić do domu przed 13 i od razu wskoczyć na leżak z jakąś przyjemną książką w ręce.

Jeszcze a propos wagi i zdjęcia Keiry: wg mnie wygląda paskudnie, wygląda po prostu na chorą. A przecież to taka piękna dziewczyna. Kolejna, która- na własne życzenie- potwornie się oszpeca...
Keira ma 1,70 cm wzrostu, a waży z pewnością poniżej 50 kg.
Sama mam 174 i ważę 54 kg i ten stan rzeczy utrzymuje się już od dawna. Bardzo dobrze się czuję w takiej wadze i nie chcę niczego zmieniać.

W temacie: znów muszę być elegancka, w czym pomaga mi Tresor.

[Adeline]

Napisane przez Sabbath

Widzisz Adeline... Ja też ważyłam 43-44 kilo przy 163 cm i nikt nie wmówi mi, że to wygodne. O urodzie nie dyskutuję, wiem natomiast, że przy tej wadze nie da się siedzieć na normalnym krześle, bo tyłek boli, nie da się spać na karimacie, bo gniecie, nie da się zrobić brzuszków na podłodze, bo się miednica w dechy wbija, nie da się bezpiecznie upaść (na przykład w czasie meczu), bo kości nie mają izolacji, nie da się nawet spać na boku na miękkim łóżku, bo zbierające ciężar całego ciała kości po prostu bolą i wiem też, że zimą jest człowiekowi zimniej, niż wtedy, kiedy waży choć parę kilo więcej.
Taka waga może być uznawana za ładną (podobnie jak rubensowskie kształty mogą), ale w aktywnym życiu przeszkadza.
Ja takiej nie chcę. Żłopałam cztery razy dziennie odżywki białkowe, żeby sobie ją podwyższyć. Nie dla urody bynajmniej, tylko dlatego, że żal mi było marnować życia na bycie lebiegą. A bycie istotą słabą i wzbudzającą litość zostawię sobie na później. Duuużo później.

To opis moich doświadczeń i wyraz moich opinii i moich preferencji życiowych. Moich.

Szczerze mówiąc nigdy o tym tak nie myslałam.
Mój post był wyrazem złości po weekendzie gdzie podczas przyjęcia słyszałam opinie o sobie.
Fakt ważę malo, ale ta waga jest dla mnie wystarczajaca i w trybie życia jaki prowadzę też wystarcza.
Nie wiem gdybym musiała np. biegać czy przenosić ciezkie rzeczy ok.
grać w piłke.
Ale teraz, mając 26 lat nie jestem "lebiegą" i to że nie mam mięśni mi w życiu nie przeszkadza.
Szczupłośc kojarzy mi się z niewinnością, pieknem, delikatnością.
Dlatego nie wyobrażam sobie siebie innej.Poza tym nie lubię jeść.
Jem bo muszę - ale gdyby można było żyć bez jedzenia, ja tak bym żyła.
Jak pisałam mój post był reakcją na uwagi znajomych o anorektycznym wyglądzie.
Ja nigdy nie skrytykowałabym kogoś z powodu nadwagi tak aby to słyszał.
To byłoby niekulturalne.

[MoniaK]

Alien będzie, idę do dentysty

[Lipglossjunkie]

Napisane przez MoniaK

Alien będzie, idę do dentysty

Brrr!!Dentysta jest fe! Usciski na odwage

[maja79]

Pachnę klasycznym Scentem z próbeczki i Scent Intense dopsikanym z flaszki dla porównania. Ale nie mam chyba dobrego dnia na testy prawie nie czuję obu a przecież oba są bardzo mocne . W ogóle zauważyłam, że mi się stępił węch od jakichś 2 tygodni i chyba też smak niestety . Zapachy bardzo słabo czuję, a potrawy albo niedoprawiam albo przesadzam z doprawieniem (ostatnio w ogóle na przykład nie solę po tym jak kilka razy porządnie przesoliłam obiad).

Brrrrr... mam nadzieję że szybko mi to przejdzie

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez khy

Witamy wszystkich pourlopowo (ja i moje galopujace zapalenie pluc ;-))) ).

A w temacie - niczym nie pachne, bu.

Khy, szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Dbaj o siebie.

Dzis pachnę Ambre Sultan ( Eenax, jeszcze raz dziekuję za poratowanie mnie odlewką tego cuda )
Dziewczyny, chciałabym sie z Wami pożegnać ,bo nie będzie mnie od jutra na Wizażu przez jakiś czas, jeszcze nie wiem jak długo może kilka tygodni, a może kilka miesięcy. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, będę za Wami tęsknić.

[Sabbath]

Napisane przez Adeline

Szczerze mówiąc nigdy o tym tak nie myslałam.
Mój post był wyrazem złości po weekendzie gdzie podczas przyjęcia słyszałam opinie o sobie.
Fakt ważę malo, ale ta waga jest dla mnie wystarczajaca i w trybie życia jaki prowadzę też wystarcza.
Nie wiem gdybym musiała np. biegać czy przenosić ciezkie rzeczy ok.
grać w piłke.
Ale teraz, mając 26 lat nie jestem "lebiegą" i to że nie mam mięśni mi w życiu nie przeszkadza.
Szczupłośc kojarzy mi się z niewinnością, pieknem, delikatnością.
Dlatego nie wyobrażam sobie siebie innej.Poza tym nie lubię jeść.
Jem bo muszę - ale gdyby można było żyć bez jedzenia, ja tak bym żyła.
Jak pisałam mój post był reakcją na uwagi znajomych o anorektycznym wyglądzie.
Ja nigdy nie skrytykowałabym kogoś z powodu nadwagi tak aby to słyszał.
To byłoby niekulturalne.

Mnie nawet nie chodzi o krytykowanie ludzi powodu nadwagi, czy niedowagi. Jasne, że tego nie robię, ale kwestia kultury jest w tym przypadku drugorzędna.
Nie tylko nie mam monopolu na poczucie piękna, ale i (co istotniejsze) nie wydaje mi się, by tylko człowiek z poważną niedowagą (a o takich tu przecież mówimy) mógł być urodziwy. Na szczęście.

Szczupłość nie kojarzy mi się z pięknem, delikatnością, czy niewinnością , bo przecież nie tylko szczupły człowiek może być piękny, delikatny, niewinny. To jakieś dziwne podejście.

Za to nadmierna, podkreślam - nadmierna szczupłość, kojarzy mi się ze słabością, brakiem zaradności, niemożnością uczestniczenia w niektórych formach aktywności życiowej. Skazywanie się dobrowolnie na takie upośledzenie funkcji życiowych to coś zdecydowanie nie dla mnie. Nota bene nadmierna otyłość też jest kłopotliwa. Na szczęście granice normy są tak szerokie, że nie jest kłopotem się w nich zmieścić.

Ale ja jestem dziwną osobą, która uważa, że ciało ma, przede wszystkim, dobrze działać. A wówczas i o dobry wygląd łatwiej.


Witajcie w poniedziałek.
Życzę miłego dnia wszystkim chudszym i mniej chudym pięknym Paniom..


----------------
Pachnę Rose Aoud

[paolla]

dziś Yria, wczoraj skromny 1 psik Lolity na szyi

w pojedynku ja:katar zaczynam wygrywać

Napisane przez MoniaK

Alien będzie, idę do dentysty

żeby nie bolało i było miło

Napisane przez Lipglossjunkie

Brrr!!Dentysta jest fe! Usciski na odwage

mój jest super
nic nie boli (nawet bez znieczulenia), jedynie leżąca pozycja jest trochę problematyczna, bo mam wrażenie, że jeszcze chwila i zjadę z fotela głową w dół no i dzięki grawitacji wszystko spływa mi do gardła
ale i tak dentysta to zdecydowanie mój ulubiony lekarz

[kropka75]

Napisane przez MoniaK

Alien będzie, idę do dentysty

Biedny dentysta.

Znowu temat wagowo-Keirowy? To ja uciekam. Poczekam aż Wam przejdzie.

[Aggie125]

Dzisiaj Image. W Warszawie słoneczny, jesienny, suchy dzień, więc wilgotno-liściasty Image pasuje mi jak ulał.

[bluegirl]

Napisane przez MoniaK

Alien będzie, idę do dentysty

Ja w tym tygodniu również do dentysty się wybieram
Będzie dobrze Trzymam kciuki

[tymena]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;5363152]Dziewczyny, chciałabym sie z Wami pożegnać ,bo nie będzie mnie od jutra na Wizażu przez jakiś czas, jeszcze nie wiem jak długo może kilka tygodni, a może kilka miesięcy. Wszystkich serdecznie pozdrawiam, będę za Wami tęsknić. [/quote]

Kijanko, będzie tu Ciebie brakowało Wracaj do nas prędko