Odchudzamy sie ZDROWO i SKUTECZNIE! (bez diety "cud")

[paulinka_vel_paulinka]

NoLQa Hey Co się z tobą słoneczko dzieje ?? coś żadko tu zaglądasz . Nie wiem jak tam przez ten weekend dziewczynki, ale u mnie raczej marnie ;/ ćwiczę tyle ile sobie założyłam ale zjadam stanowczo za dużo, czuję, że znowu dopada mnie jakiś kryzys- muszę go przezwyciężyć, żeby nie zaprzepaścić dotychczasowych efektów.
Zaraz zrobię sobie kąpiel i ładnie się wyszykuję... tak po prostu, tak dla siebie... heh...
Buziaki i miłego dnia życzę

[NoLQa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

NoLQa Hey Co się z tobą słoneczko dzieje ?? coś żadko tu zaglądasz . Nie wiem jak tam przez ten weekend dziewczynki, ale u mnie raczej marnie ;/ ćwiczę tyle ile sobie założyłam ale zjadam stanowczo za dużo, czuję, że znowu dopada mnie jakiś kryzys- muszę go przezwyciężyć, żeby nie zaprzepaścić dotychczasowych efektów.
Zaraz zrobię sobie kąpiel i ładnie się wyszykuję... tak po prostu, tak dla siebie... heh...
Buziaki i miłego dnia życzę

Hej
Zagladam zadko bo nie mam na nic czasu!
Ale od poniedzialku postanowilam sobie, ze bede znajdywac dla was conajmniej po 15 min dziennie Wiec obiecuje, ze bede tutaj czesciej.
Ja od piatku wrocilam do cwiczen Postawilam na skakanke, brzuszki, twistera i inne..
Dosyc tego objadania sie

[zgagaaa]

Oj u mnie też najwyższy czas wziąć się za siebie.
Wczoraj byłam u znajomej pani dietetyk i powiedziała, że na dobry początek można sobie zroić oczyszczającą głodówkę i przyjmować przez cały dzień tylko płyny (mleko, herbata, woda mineralna), bo dzięki temu kurczy się rozepchany wcześniej żołądek.

Ale można ją zastosować tylko wtedy kiedy nie ma się dużej aktywności fizycznej, czyli taka leniwa niedziela jak dziś według mnie jest w sam raz ^^ tym bardziej, że na obiad tłusty kotlet i ziemniaczki z omastą. A ja mówię nie i od rana jestem na herbacie z miodem i cytryną, bo coś mnie przeziębienie łapie chyba.

A tymczasem,
idę się napić wody, żeby rozcieńczyć sobie jeszcze bardziej soki żołądkowe

[NoLQa]

zgagaaa - a ja tam nie potrafie utzymac glodowki... po prostu nie potrafie

[paulinka_vel_paulinka]

u mnie też głodówka nie wchodzi w rachube ...
Heh dziewczynki, wiecie, że dziś jest ostatni dzień lata (tego kalendarzowego oczywiście) ... teraz będzie jesień, potem zima... jakoś nie jestem z tego powodu w dobrym nastroju, może przez to przesilenie tak mi się chce jeść i wogóle tak okropnie się czuję (nieatrakcyjna, gruba itd.)

[NoLQa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

u mnie też głodówka nie wchodzi w rachube ...
Heh dziewczynki, wiecie, że dziś jest ostatni dzień lata (tego kalendarzowego oczywiście) ... teraz będzie jesień, potem zima... jakoś nie jestem z tego powodu w dobrym nastroju, może przez to przesilenie tak mi się chce jeść i wogóle tak okropnie się czuję (nieatrakcyjna, gruba itd.)

Oj u mnie do jesieni to chyba jeszcze daleko

A ty nie wymawiaj sie tu jakims przesileniem tylko glowka do gory Nie jestes nieatrakcyjna i gruba!!!!! W zadnym wypadku. A to ze starasz sie zrzucic cos zbednego dodatkowo lepiejn o tobie swiadczy
Wiec usmiech na buzi i wszystko bedzie gud :P

[laurynka]

Hej dziewczyny! Ostatnio też narzekam na brak czasu , ale czasami zaglądam do Was chociaż nic nie piszę widzę, że jakoś sobie radzicie ...ale coraz mniej piszemy w naszym wątku więc trzeba sie zmobilizować i znów rozkręcić nasz wąteczek i nasze zdrowe odżywianie co Wy na to?

[NoLQa]

Laurynka - jestem jak najbardziej ZA! Trzeba odnowic troszke watek no i ruszyc tyleczki do pracy, w koncu zima coraz blizej... I nie chce by historia z zeszlego roku sie powtorzyla i by 'warstwa izolacyjna' <> znow mi urosla
Wiec do roboty.

A tak wogole to co tam u Ciebie??

[Sandrunia Niepoń]

Mozna sie jeszcze dolaczyc?
Chcialabym schudnac 8kg.Przez 7lat przybywalo mi kg,ale teraz nie wchodze w spodnie w szafie oprocz jedych jedynych
Najgorszy ten tluszcz na biodrach
Ciezko sie go pozbyc

[laurynka]

Napisane przez NoLQa

Laurynka - jestem jak najbardziej ZA! Trzeba odnowic troszke watek no i ruszyc tyleczki do pracy, w koncu zima coraz blizej... I nie chce by historia z zeszlego roku sie powtorzyla i by 'warstwa izolacyjna' <> znow mi urosla
Wiec do roboty.

A tak wogole to co tam u Ciebie??

dokładnie! jutro nowy tydzień więc łatwiej bedzie zacząć.. nie ma wykręcania
U mnie sporo się pozmieniało... wagowo nie bardzo bo od jakiegoś czasu stale 51 kg ... od sierpnia TŻ poszedł do wojska a ja stęskniona zajadam smutki :P na szczęscie waga jakoś się trzyma jeszcze uhh... no i zaczęłam pracować sobie dorywczo w weekendy i czasami w tygodniu jako hostessa sporo muszę się ruszać, ale też więcej jem z nudów :P , zapisałam się też do szkoły jogi i ćwiczę 4-5 razy w tygodniu odnalazłam się w tym i chyba myślę o tym poważnie ;] brakuje mi tylko czasami wyżycia się... więc chyba będę musiała zacząć chodzić na siłownie... w końcu podobno siłownia + aeroby + dieta to klucz do szczupłej sylwetki sama joga to pewnie za mało...
No i za tydzień zaczynam studia...
A co u Ciebie????

[NoLQa]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Mozna sie jeszcze dolaczyc?
Chcialabym schudnac 8kg.Przez 7lat przybywalo mi kg,ale teraz nie wchodze w spodnie w szafie oprocz jedych jedynych
Najgorszy ten tluszcz na biodrach
Ciezko sie go pozbyc

Jasne ze mozesz sie przylaczyc u nas kazdy jest mile widziany

Napisane przez laurynka

dokładnie! jutro nowy tydzień więc łatwiej bedzie zacząć.. nie ma wykręcania
U mnie sporo się pozmieniało... wagowo nie bardzo bo od jakiegoś czasu stale 51 kg ... od sierpnia TŻ poszedł do wojska a ja stęskniona zajadam smutki :P na szczęscie waga jakoś się trzyma jeszcze uhh... no i zaczęłam pracować sobie dorywczo w weekendy i czasami w tygodniu jako hostessa sporo muszę się ruszać, ale też więcej jem z nudów :P , zapisałam się też do szkoły jogi i ćwiczę 4-5 razy w tygodniu odnalazłam się w tym i chyba myślę o tym poważnie ;] brakuje mi tylko czasami wyżycia się... więc chyba będę musiała zacząć chodzić na siłownie... w końcu podobno siłownia + aeroby + dieta to klucz do szczupłej sylwetki sama joga to pewnie za mało...
No i za tydzień zaczynam studia...
A co u Ciebie????

Oj to faktycznie sporo sie zmienilo Polamania dlugopisow/nog na studiach <uwielbiam to mowic >
Co do jogi to ja bym nie dala rady, to po prostu nie dla mnie
A jesli chodzi o jedzenie z nudow to znam to.. niestety a swiadcza o mnie te faldki na brzuchu i te wieeeelkie uda. No coz czas cwiczen nadchodzi ponownie
U mnie? Oj tez sporo zmian.. po pierwsze ja sama sie zmienilam Mam nadzieje, ze na lepsze.. Pod wplywem waznej mi osoby wrzucilam na luz i jest mi z tym lepiej
Po za tym to znalazlam nowe hobby - fotografie. Bardzo chce sie rozwijac w tym kierunku ale nie wszystko na raz. Niestety nie stac mnie na to by odrazu kupic sobie profesjonalny aparat bez ktorego ani rusz No coz trzeba byc cierpliwym Wiem, ze jesli to naprawde cos dla mnie to nawet jesli poczekam rok z kupieniem dobrej lustrzanki t o i tak bedzie dobrze prawda?
Tak po za tym to wlasnie czas sie ruszyc do osiagniecia jakies ladnej sylwetki.. i dlatego tez wrocilam do kochanego wizazu

[laurynka]

Napisane przez NoLQa

Oj to faktycznie sporo sie zmienilo Polamania dlugopisow/nog na studiach <uwielbiam to mowic >
Co do jogi to ja bym nie dala rady, to po prostu nie dla mnie
A jesli chodzi o jedzenie z nudow to znam to.. niestety a swiadcza o mnie te faldki na brzuchu i te wieeeelkie uda. No coz czas cwiczen nadchodzi ponownie
U mnie? Oj tez sporo zmian.. po pierwsze ja sama sie zmienilam Mam nadzieje, ze na lepsze.. Pod wplywem waznej mi osoby wrzucilam na luz i jest mi z tym lepiej
Po za tym to znalazlam nowe hobby - fotografie. Bardzo chce sie rozwijac w tym kierunku ale nie wszystko na raz. Niestety nie stac mnie na to by odrazu kupic sobie profesjonalny aparat bez ktorego ani rusz No coz trzeba byc cierpliwym Wiem, ze jesli to naprawde cos dla mnie to nawet jesli poczekam rok z kupieniem dobrej lustrzanki t o i tak bedzie dobrze prawda?
Tak po za tym to wlasnie czas sie ruszyc do osiagniecia jakies ladnej sylwetki.. i dlatego tez wrocilam do kochanego wizazu

Nie dziękuje kochana
a czemu joga to nie dla Ciebie? ostatnio zabrałam koleżankę na zajęcia... też tak mówiła, a później zmieniła zdanie
Hmm ważna osoba brzmi podejrzanie hyhy czyżby jakaś lovee ?
a co do fotografii to bardzo fajne hobby zapewne wymaga zainwestowania... ale napewno warto uwierz, że już masz ten aparat a napewno szybko uda Ci się go zdobyć ;] trzymam kciuki
no a do diety i ćwiczeń trzeba powrócić.. czas najwyższy.. musimy się szykować do kolejnego sezonu hyhy szkoda tylko, że italiaanki nie ma... zawsze nas motywowała i dawała baciki jak było źle hehe może jednak powróci do nas

[NoLQa]

Napisane przez laurynka

Nie dziękuje kochana
a czemu joga to nie dla Ciebie? ostatnio zabrałam koleżankę na zajęcia... też tak mówiła, a później zmieniła zdanie
Hmm ważna osoba brzmi podejrzanie hyhy czyżby jakaś lovee ?
a co do fotografii to bardzo fajne hobby zapewne wymaga zainwestowania... ale napewno warto uwierz, że już masz ten aparat a napewno szybko uda Ci się go zdobyć ;] trzymam kciuki
no a do diety i ćwiczeń trzeba powrócić.. czas najwyższy.. musimy się szykować do kolejnego sezonu hyhy szkoda tylko, że italiaanki nie ma... zawsze nas motywowała i dawała baciki jak było źle hehe może jednak powróci do nas

Hmm joga nie dla mnie bo nienawidze sie rozciagac.. chociaz wiadome.. jeszcze nigdy nie porobowalam wiec wypowiadac sie nie powinnam
Co do aparatu to poki co mam dobra cyfrowke lecz kompaktowa a marze o lustrzance na ktorej moglabym sie bardziej rozwinac.. lecz trzeba poczekac wiec trzymaj mocno te kciuki!!
Hmmm wazna osoba to zadna love wlasnie milosci to mi brak
Ta wazna osoba to moj w sumie 'kuzyn' ktorego traktuje jak brata... i z ktorym wg mojej babci sie ozenie wiec wiesz... to troszke pomotane Ale jak dla mnie to tylko wazna osoba, przyjaciel i nic wiecej
A wlasnie.. gdzie italianka?? Ona zawsze umiala dac fachowa rade i rownie fachowe baciki
A gdzie reszta naszej 'starej' gromady?

Ten watek upada czy tu tak cicho z powodu niedzieli?

[laurynka]

yhmy rozumiem
no a italiaanka chyba się integrowała na jakimś wyjeździe ale miała wrócić

[NoLQa]

No to czekamy z niecierpliwoscia na jej powrot
Ja juz sie chyba zegnam ide zrobic sobei herbatke na dobry sen <probuje jakies wynalazki > i wetrzec w siebie goodbay cellulite!! ^^

[italiaanka]

Wywołana do tablicy pięknie się melduję

[NoLQa]

ooooo italianko - co tam? Jak tam? Prawda ze nas nie opuscilas i wraz z nami postarasz sie odnowic watek?


.... popijajac moja herbatke liptonowa

[laurynka]

no nareszcie nasza kochana italiaanka się pojawiła no no opowaidaj co u Ciebie i jak tam było? zintegrowana ?

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez NoLQa

Oj u mnie do jesieni to chyba jeszcze daleko

A ty nie wymawiaj sie tu jakims przesileniem tylko glowka do gory Nie jestes nieatrakcyjna i gruba!!!!! W zadnym wypadku. A to ze starasz sie zrzucic cos zbednego dodatkowo lepiejn o tobie swiadczy
Wiec usmiech na buzi i wszystko bedzie gud :P

Dziękuję słoneczko
Co do fotografii to świetny pomysł . Sama jestem wielką pasjonatką, ale niestety to droga zabawa jeśli chodzi o sprzęt. Ale czasem warto troszke zaoszczędzić i rozwijać swoje zainteresowania. Bo chyba właśnie na tym polega życie- żeby poświęcać się temu co się kocha, rozwijać się i pracować nad sobą.

Napisane przez laurynka

Hej dziewczyny! Ostatnio też narzekam na brak czasu , ale czasami zaglądam do Was chociaż nic nie piszę widzę, że jakoś sobie radzicie ...ale coraz mniej piszemy w naszym wątku więc trzeba sie zmobilizować i znów rozkręcić nasz wąteczek i nasze zdrowe odżywianie co Wy na to?

no wątek niestety troszke podupadł, ale jak dziś weszłam zobaczyć co się dzieje to byłam bardzo zaskoczona (oczywiście pozytywnie).
Ukochanym się nie martw, wróci a ty będziesz jeszcze piękniejsza.
Zazdroszcze Ci zajęć z jogi, sama bym się chętnie zapisała, niestety narazie brak funduszy ;/ Na pewno połączenie tego z siłownią przyniesie świetne efekty!!!

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Mozna sie jeszcze dolaczyc?
Chcialabym schudnac 8kg.Przez 7lat przybywalo mi kg,ale teraz nie wchodze w spodnie w szafie oprocz jedych jedynych
Najgorszy ten tluszcz na biodrach
Ciezko sie go pozbyc

Oczywiście Witamy

Napisane przez italiaanka

Wywołana do tablicy pięknie się melduję

ooooo..... i jak tam integracja ?? tak tu puściutko było bez Ciebie

[laurynka]

Przyszłam się przywitać Dzień dobry!

Paulinko dziękuje za słowa otuchy... ... może mój tżcik przyjedzie do mnie na przepustke w następny weekend... eh ciężko jest, ale trzeba to wytrzymać jakoś...
a co do jogi to u nas karnet kosztuje 80 zł i zajęcia są codziennie... co prawda to właśnie tżcik mi zasponsorował bo wiedział ile teraz mam nerwów i jakbardzo mi się to podoba i kazał iść ;p .. ale naprawdę warto .. a skąd Ty w ogole jesteś Paulinko?

Pozdrawiam wszystkie wizażanki i życzę miłego dnia!!!

[Jo_Z]

Witam

Chcialabym sie dolaczyc do Was. Jakos ostatnio ciezko mi sie zabrac za siebie, moja coreczka konczy niedlugo roczek, a ja w lutym 30 postanowilam sobie ze zrzuce przynajmniej 10 kg. chce byc wiecie taka goraca trzydziestka. Nie jest to latwe, bo kocham slodycze. Mam nadzieje ze znajde u Was troche wsparcia, bo bardzo go potrzebuje

[laurynka]

Napisane przez Jo_Z

Witam

Chcialabym sie dolaczyc do Was. Jakos ostatnio ciezko mi sie zabrac za siebie, moja coreczka konczy niedlugo roczek, a ja w lutym 30 postanowilam sobie ze zrzuce przynajmniej 10 kg. chce byc wiecie taka goraca trzydziestka. Nie jest to latwe, bo kocham slodycze. Mam nadzieje ze znajde u Was troche wsparcia, bo bardzo go potrzebuje

witamy serdecznie!
wszystko jest możliwe jeśli się tego bardzo chce więc przede wszystkim przeczytaj wątki o 10 PŻ i wprowadz je w życie ... na początku może być trudno, ale jak się przestawisz to nawet do słodyczy nie będzie Cię ciągnęło... odwiedzaj nas często i zdawaj relacje!
Pozdrawiam

[naila]

Napisane przez SiaS

Hej dziewczęta, a ja na razie muszę odłożyć moje odchudzanie bo okazało się,że jestem w ciąży.Z powodu mojej nadwagi dostałam skierowanie do dietetyka i on mi powie co mogę ,ą czego nie mogę jeść.

SiaS, gratulacje! Masz teraz dodatkowe serduszko
A tak od siebie dodam, żebyś wiedziała, że właśnie w ciąży trzeba uważać na to, co się je. Bo nie ma tak, że się je za dwie osoby i to nie ma znaczenia. Ma. Ale jeśli jesteś pod opieką dietetyka, to on Ci już wytłumaczy

Sandrunia Niepoń, Jo_Z, witajcie! Razem zawsze lepiej. Ja tu się pożaliłam, że zjadłam to ptasie mleczko, ale dziewczyny były naprawdę wyrozumiałe. Będę się teraz pilnować i jakoś mi lżej jednak, że nie tylko ja mam takie ciągoty...

[NoLQa]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

Dziękuję słoneczko
Co do fotografii to świetny pomysł . Sama jestem wielką pasjonatką, ale niestety to droga zabawa jeśli chodzi o sprzęt. Ale czasem warto troszke zaoszczędzić i rozwijać swoje zainteresowania. Bo chyba właśnie na tym polega życie- żeby poświęcać się temu co się kocha, rozwijać się i pracować nad sobą.

Nie ma za co
No tak sprzed do fotografi jest dobry, ale mimo to postaram sie go zdobyc wczesniej czy pozniej
Tak, tak.. zycie to wlasnie ciagle pracowanie nad soba i swoimi umiejetnosciami.

Napisane przez laurynka

Przyszłam się przywitać Dzień dobry!

Pozdrawiam wszystkie wizażanki i życzę miłego dnia!!!

Dzien dobry

Napisane przez Jo_Z

Witam

Chcialabym sie dolaczyc do Was. Jakos ostatnio ciezko mi sie zabrac za siebie, moja coreczka konczy niedlugo roczek, a ja w lutym 30 postanowilam sobie ze zrzuce przynajmniej 10 kg. chce byc wiecie taka goraca trzydziestka. Nie jest to latwe, bo kocham slodycze. Mam nadzieje ze znajde u Was troche wsparcia, bo bardzo go potrzebuje

Zapraszamy serdecznie.. tak jak juz ktos Ci poradzil przeczytaj stronki z podpisu italianki - bo naprawde warto

Napisane przez naila

Ja tu się pożaliłam, że zjadłam to ptasie mleczko, ale dziewczyny były naprawdę wyrozumiałe. Będę się teraz pilnować i jakoś mi lżej jednak, że nie tylko ja mam takie ciągoty...

Oj nie tylko ty je masz - zapewniam Cie.. ale przeciez w grupie zawsze razniej, nie ?



***
No ja tez wpadlam sie przywitac.. I zaraz uciekam do cwiczen zadnego lenienia sie dzisiaj

Obiecuje, ze wpadne zobaczyc co u was slychac wieczorkiem
Pozdrawiam i buziakuje

[april:)]

czeeeść
Ooo pojawiły się stałe bywalczynie, które ostatnio zaginęły
Laurynka NoLQa fajnie, że jesteście
Witam także nowe Wizażanki

Napisane przez italiaanka

Wywołana do tablicy pięknie się melduję

opowiadaj jak było w Łebie!! [zdjęcia mile widziane ]


---
uff...a ja dziś załatwiłam wszystko z indeksem, mamy też wreszcie plan zapowiada się cięęęężko jakoś siebie nie widzę w piątkowe popołudnie na laborkach z chemii, które trwają 4h i kończą się o 18.00
szkoda, że planu nie ma jeszcze w necie bo z tego co dziś widziałam zapamiętałam tylko te nieszczęsne laborki
I jeszcze do lekarza na badania musimy iść jakoże jesteśmy narażeni na substancje niebezpieczne na zajęciach

A co tam u Was?

[laurynka]

oo no proszę NoLQa ładnie ćwiczy! super ! Ja dziś kiepsko się czuje... eh

april też się cieszę
heh no jeszcze tydzień i się zacznie współczuję kochana bo ja z tego co widziałam na planie najpóźniej mam wykłady do 16.00 a poniedziałki mam w ogóle wolne ;] heh ale mam treme ;p nie wiem jak to tam będzie i w ogóle hyhy
Ja niedługo zmykam bo się umówiłam z koleżanką na spacerek... taka ładna pogoda to trzeba korzystać ;]

[NoLQa]

April -

Laurynko - dzisiaj klocilam sie ze skakanka bo mi sie caly czas platala ale i tak 1300 skokow bylo

[laurynka]

NoLQa ojej no to gratulacje! u mnie dzisiaj tylko ten spacerek ;-) a co tu tak puściutko?

[NoLQa]

No wlasnie laurynko okropielne pustki tutaj dzisiaj!!
A ja obiecalam ze wpadne wiec wpadlam

A teraz znikam do herbatki... i na filmik
dobranoc dziewczynki

[laurynka]

NoLQo a na jaki to filmik lecisz? Ja zapomniałam się przyznać, że dziś ok 18 zjadłam 7 days`a baciki pewnie się należą... ehhh nie umiem się ostatnio wziaść w garśc.