Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[rudziutka1987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Wróciłam, wszystko załatwione póki co

chociaz chcieli mnie wypisac z urzedu bo jak ja niby chce do pracy z takim brzuchem isc
ale sie udało i mnie zapisali, dokładnie na 3 tygodnie bo potem na 6 tyg przed porodem ide na macierzynski juz



a teraz biore sie za obiad

Ja mam wizytę w urzędzie w czwartek, ciekawe co tam ode mnie chcą, mam nadzieję że nie wypisać...

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez rudziutka1987

Ja mam wizytę w urzędzie w czwartek, ciekawe co tam ode mnie chcą, mam nadzieję że nie wypisać...

a juz tam byłaś ? moze jakis papierek tylko doniesc

[Dzaasti]

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

[marciar7]

Paula gratki ze sie udalo
Ja milo ze stronh tej pani
Ja leze i ledwo zyje. Jutro ide zrobić prywatnie morfo czy anemi sie nie nabawilam bo slabo sie czuje. Waznw ze bobek skacze
Jutro sobie uczelnie daruje. A jak bedzie w czw to sie oka ze

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

Gratko :-* duzy chlop:-*

[Aninis]

Napisane przez figa84

Co do pierwszego kolegi to mi się wydaje, że on na dziecko nie był gotowy. Jakby mały miał 3-5 lat (mowa o zdrowym dziecku) i powiedział, że żona nie widzi świat poza dzieckiem, to ok. Natomiast przy roku można się zastanawiać czy to przypadkiem nie nadmiar obowiązków.

A co do drugiego... hmm... nie mam wspólnego konta z tż, ale na szczęście nie wysyła mi maila ile mu wiszę w danym miesiącu

Odnośnie kolegi... to sama nie wiem. Ja zawsze staram się poznać zdanie 2 stron, bo zazwyczaj prawda leży, gdzieś po środku. Ale jego żony nie znam więc nie poznam jej wersji. Jednak nadmiar obowiązków mi do niego nie pasuje... już prędzej brak perfekcji w życiu (może żona nie spełniła jego oczekiwań w organizowaniu życia z dzieckiem) On jest takim typem perfekcjonisty, ma duże ambicje, duże parcie na szkło... zawsze chce być we wszystkim najlepszy, mieć najlepszy dział w pracy i takie tam... do tego bardzo się we wszystko angażuje i udziela. Dużo wymaga od siebie i podwładnych. Jest inicjatorem drużyny piłkarskiej w naszej firmie (oczywiście jest jej kapitanem), do tego wynajduje różne imprezy sportowe i organizuje zawsze team z naszą reprezentacją, np. na jakichś zawodach sprawnościowych, wytrzymałościowych itd.
Wspomniał mi też, że największym błędem w jego życiu i gwoździem do trumny jego małżeństwa było kupno mieszkania w bloku obok teściowej narzekał, że przesiadywała non stop u córeczki i miała 1000 dobrych rad... żona jej we wszystkim słuchała, a on miał g...no do gadania na temat ich syna.
A do tego wszystkiego dodam na koniec, że aktualnie jest w związku z koleżanką z naszej pracy, która sama się rozwodzi i ma syna. Bardzo się obawiała jak syn przeżyje rozwód (ma kilka lat), a do tego wyprowadzka i jeszcze zaczęła się spotykać z innym. Jak z nią gadałam z jakieś 2 miesiące temu, czy poznała już syna z tym kolegą, o którym pisałam wyżej, to powiedziała, że tak i że złapali świetny kontakt. Jej mąż to taki typ kanapowca, który nie poświęcał synowi dużo czasu... a ten nasz kolega z pracy to taki sportowiec... to piłka, to jakieś zawody, to biega, pływa, trenuje jakieś sztuki walki... więc dla kilkuletniego chłopca, to było wielkie wow!

A odnośnie konta można oczywiście mieć osobne... to nic złego. Ja bardziej napisałam to w kontekście tego, żeby wyjaśnić te wyliczanki i wysyłanie maili... i to że zarobki to u nich był temat tabu ona bardziej się domyślała, niż wiedziała ile mąż zarabia.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

super i najważniejsze, że płeć się nie zmieniła hahaha bo cosik ostatnio się żarty lekarzy trzymają w tym temacie, z tego co czytam na naszym wątku

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

gratuluje

super maluszek

ja to chyba jestem jedyna na forum która nie ma pojecia ile wazy jej kruszynka :conf used:

w ten czwartek mam z rana wizyte, maja mi w koncu powiedziec

[NanaR]

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

Super gratulacje !

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez Aninis

Odnośnie kolegi... to sama nie wiem. Ja zawsze staram się poznać zdanie 2 stron, bo zazwyczaj prawda leży, gdzieś po środku. Ale jego żony nie znam więc nie poznam jej wersji. Jednak nadmiar obowiązków mi do niego nie pasuje... już prędzej brak perfekcji w życiu (może żona nie spełniła jego oczekiwań w organizowaniu życia z dzieckiem) On jest takim typem perfekcjonisty, ma duże ambicje, duże parcie na szkło... zawsze chce być we wszystkim najlepszy, mieć najlepszy dział w pracy i takie tam... do tego bardzo się we wszystko angażuje i udziela. Dużo wymaga od siebie i podwładnych. Jest inicjatorem drużyny piłkarskiej w naszej firmie (oczywiście jest jej kapitanem), do tego wynajduje różne imprezy sportowe i organizuje zawsze team z naszą reprezentacją, np. na jakichś zawodach sprawnościowych, wytrzymałościowych itd.
Wspomniał mi też, że największym błędem w jego życiu i gwoździem do trumny jego małżeństwa było kupno mieszkania w bloku obok teściowej narzekał, że przesiadywała non stop u córeczki i miała 1000 dobrych rad... żona jej we wszystkim słuchała, a on miał g...no do gadania na temat ich syna.
A do tego wszystkiego dodam na koniec, że aktualnie jest w związku z koleżanką z naszej pracy, która sama się rozwodzi i ma syna. Bardzo się obawiała jak syn przeżyje rozwód (ma kilka lat), a do tego wyprowadzka i jeszcze zaczęła się spotykać z innym. Jak z nią gadałam z jakieś 2 miesiące temu, czy poznała już syna z tym kolegą, o którym pisałam wyżej, to powiedziała, że tak i że złapali świetny kontakt. Jej mąż to taki typ kanapowca, który nie poświęcał synowi dużo czasu... a ten nasz kolega z pracy to taki sportowiec... to piłka, to jakieś zawody, to biega, pływa, trenuje jakieś sztuki walki... więc dla kilkuletniego chłopca, to było wielkie wow!

A odnośnie konta można oczywiście mieć osobne... to nic złego. Ja bardziej napisałam to w kontekście tego, żeby wyjaśnić te wyliczanki i wysyłanie maili... i to że zarobki to u nich był temat tabu ona bardziej się domyślała, niż wiedziała ile mąż zarabia.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------



super i najważniejsze, że płeć się nie zmieniła hahaha bo cosik ostatnio się żarty lekarzy trzymają w tym temacie, z tego co czytam na naszym wątku

Odnośnie osobnych kont z zona to nic ja mam kolegę który ma wspólne konto z mama! A ma prawie 30 lat ostatnio urodziło mu się dziecko (jest w pierwszym w życiu związku) i przeprowadził się do swojej dziewczyny (i to przed samym porodem bo wcześniej mama nie pzwalala) i ciekawe czy ma już osobno konto bo teraz rzadko go widuje ;-)

[marciar7]

Napisane przez nanar

super gratulacje !

---------- dopisano o 17:57 ---------- poprzedni post napisano o 17:55 ----------



odnośnie osobnych kont z zona to nic ja mam kolegę który ma wspólne konto z mama! A ma prawie 30 lat ostatnio urodziło mu się dziecko (jest w pierwszym w życiu związku) i przeprowadził się do swojej dziewczyny (i to przed samym porodem bo wcześniej mama nie pzwalala) i ciekawe czy ma już osobno konto bo teraz rzadko go widuje ;-)

o m g :-d :-d :-d :-d :-d :-d :-d

[Aninis]

Napisane przez ja :)

[/COLOR]Jade na jogę wlasnie i jaja. Babcia starsza ustąpiła mi miejsca mowię jej ze nie, ze ja tylko kilka przystanków i dobrze sie czuje ale kazała mi nie dyskutować tylko siadać oczywiście żaden młodzieniec sie nie ruszył


Sent from my iPhone using Tapatalk

Niestety buractwa w krk nie brakuje wśród młodych ludzi.

Ja miałam kiedyś taki okres w krk, że jeździłam do pracy autobusem, bo miesięczny wychodził taniej, niż paliwo w korkach.
I raz zaczepił mnie pijany koleś... był nachalny, śmierdzący i nieprzyjemny. Autobus pełny ludzi i nikt... słowem nikt się nie odezwał do niego, musiałam sobie sama radzić. A że zauważyłam, że koleś ma koszulkę z napisem MZK, to uznałam, że pewnie kierowca po nocnej zmianie wraca do domu i sobie wypił na zajezdni. Więc postraszyłam go, że jak nie wysiądzie na następnym przystanku, to dzwonię na policję i do MZK ze skargą... poskutkowało i koleś wysiadł... ale zwyzywał mnie przy tym od k..rw i dz..wek.
A wszyscy wokół patrzyli na mnie jak na kosmitę.

Ale czasem zdarza się ktoś normalny, więc jest nadzieja bo miałam jeszcze jedną przygodę w autobusie i też się do mnie 1 koleś przyczepił... miałam dość, a że byłam już blisko mojego osiedla, to postanowiłam, że wysiądę i zadzwonię po tż, żeby po mnie podjechał te 3 przystanki. Ale wtedy w mojej obronie stanął inny chłopak mówiąc tamtemu, żeby się ode mnie odwalił i że ma słaby podryw Stanął przede mną odgradzając mnie od tamtego gościa, zapytał na jakim przystanku wysiadam i powiedział, że spoko, że on wysiada 2 przystanki za mną, więc mam się nie martwić, bo spokojnie dojadę do końca swojego.
I też autobus był pełny ludzi... a tylko 1 osoba się odezwała.

[rudziutka1987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

a juz tam byłaś ? moze jakis papierek tylko doniesc

Byłam , dostałam już zasiłek, dostałam list 2 dni po zameldowaniu, że mam się stawić porozmawiać o mojej sytuacji i tak chodzę i panikuję ...

Ja też nie mam pojęcia ile mały waży ;/

[Aninis]

Napisane przez NanaR

Super gratulacje !

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------



Odnośnie osobnych kont z zona to nic ja mam kolegę który ma wspólne konto z mama! A ma prawie 30 lat ostatnio urodziło mu się dziecko (jest w pierwszym w życiu związku) i przeprowadził się do swojej dziewczyny (i to przed samym porodem bo wcześniej mama nie pzwalala) i ciekawe czy ma już osobno konto bo teraz rzadko go widuje ;-)

Czyli zawsze może być gorzej hahahaha

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez rudziutka1987

Byłam , dostałam już zasiłek, dostałam list 2 dni po zameldowaniu, że mam się stawić porozmawiać o mojej sytuacji i tak chodzę i panikuję ...

Ja też nie mam pojęcia ile mały waży ;/

to bardzo szybko dostałaś zasiłek ja to moze za 2-3 miesiace mi wypłacą....

ja mysle ze skoro ci juz wyplacili i wsio było ok do tej pory to chca z Toba pogadac jak idzie "szukanie pracy " i pewnie chca Ci powiedziec ze niedługo idziesz na macierzynski - bo od terminu porodu przed masz 6 tyg i od urodzenia 8 tyg. Bo tym idziesz na elterngeld albo na rok albo na 2 - jak siebie życzysz

no mi juz to dzisiaj powiedzieli , a juz wiem ze bede jako bezrobotna do 25 grudnia, potem macierzynski

[nursii]

Napisane przez NanaR

Super gratulacje !


Odnośnie osobnych kont z zona to nic ja mam kolegę który ma wspólne konto z mama! A ma prawie 30 lat ostatnio urodziło mu się dziecko (jest w pierwszym w życiu związku) i przeprowadził się do swojej dziewczyny (i to przed samym porodem bo wcześniej mama nie pzwalala) i ciekawe czy ma już osobno konto bo teraz rzadko go widuje ;-)

Szok i niedowierzanie...

[Lola2828]

Paula super że dałaś radę i wizyta ok Gartulacje kolejnego udanego usg i sporego bobasa . Tak piszecie o tych obawach przed nowym życiem a tak serio to sama się boję jak cholera i co przechodzę i patrzę na pokoik małej że już niedługo nie będzie pusty zamiast euforii czuję przerażenie... a mój tż nawet nie wiem czy sobie to jakoś poukładał w głowie muszę chyba podjąć temat jak będzie mieć wolne ale pewnie mnie spławi twardziel Esor strasznie mi się podoba wasz pomysł z randkami ale u nas podobna sytuacja jak u Marty dziwne zmiany i ciężko jeden dzień choćby znaleźć ale trzeba o to zadbać Ale się dzisiaj narobiłam ze 4 h stałam przy tych pierogach ale jakie pyszności na 3 dni

[rudziutka1987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

to bardzo szybko dostałaś zasiłek ja to moze za 2-3 miesiace mi wypłacą....

ja mysle ze skoro ci juz wyplacili i wsio było ok do tej pory to chca z Toba pogadac jak idzie "szukanie pracy " i pewnie chca Ci powiedziec ze niedługo idziesz na macierzynski - bo od terminu porodu przed masz 6 tyg i od urodzenia 8 tyg. Bo tym idziesz na elterngeld albo na rok albo na 2 - jak siebie życzysz

no mi juz to dzisiaj powiedzieli , a juz wiem ze bede jako bezrobotna do 25 grudnia, potem macierzynski

To wszystko mi już uświadomili na ostatniej wizycie, jak donosiłam papierki z pracy. Byłam się zarejestrować o dużo za późno , bo w zakładzie mi powiedzieli że AOK będzie mi płacić a tu lipa.. Rejestrowałam się miesiąc po zakończeniu umowy. 11.11 byłam 1 raz a 19.11 już mi przyznali zasiłek.. I będą mi płacić do 26 grudnia, potem macierzyński. I znów załatwianie, jak ja tego nie lubię

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lola2828

Paula super że dałaś radę i wizyta ok Gartulacje kolejnego udanego usg i sporego bobasa . Tak piszecie o tych obawach przed nowym życiem a tak serio to sama się boję jak cholera i co przechodzę i patrzę na pokoik małej że już niedługo nie będzie pusty zamiast euforii czuję przerażenie... a mój tż nawet nie wiem czy sobie to jakoś poukładał w głowie muszę chyba podjąć temat jak będzie mieć wolne ale pewnie mnie spławi twardziel Esor strasznie mi się podoba wasz pomysł z randkami ale u nas podobna sytuacja jak u Marty dziwne zmiany i ciężko jeden dzień choćby znaleźć ale trzeba o to zadbać Ale się dzisiaj narobiłam ze 4 h stałam przy tych pierogach ale jakie pyszności na 3 dni

ale teraz masz wolne na 3 dni ;D

ja jutro zrobie zapiekanke na dwa dni i bedzie wiecej czasu na cos innego
Dzisiaj dostałam kopa w tym urzedzie i postanowiłam sie na serio zabrac za niemiecki

[Aninis]

Ostatnio jak widziałam się z kuzynkami moimi, to zdziwiłam się, że moja kuzynka tej młodszej co ma 9 miesięcy włączała do spania na laptopie odgłos suszarki. że niby to pomaga zasnąć.

A na wizażu na wątku wyprawkowym natknęłam się na polecanego szumisia właśnie jako pomoc w zasypaniu i przespaniu spokojnie nocki.

Co myślicie o tych szumisiach ?
znalazłam ich stronę internetową: są opinie, informacje, sklep i galeria (słodkie te dzieciaczki na zdjęciach)
http://szumisiesklep.pl/strona/o-szumisiu

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez rudziutka1987

To wszystko mi już uświadomili na ostatniej wizycie, jak donosiłam papierki z pracy. Byłam się zarejestrować o dużo za późno , bo w zakładzie mi powiedzieli że AOK będzie mi płacić a tu lipa.. Rejestrowałam się miesiąc po zakończeniu umowy. 11.11 byłam 1 raz a 19.11 już mi przyznali zasiłek.. I będą mi płacić do 26 grudnia, potem macierzyński. I znów załatwianie, jak ja tego nie lubię

aha, to w takim razie nie mam pojecia po co teraz...
ale nie martw sie, juz masz przyznany to co moga zrobic

no w tym AOK bedzie załatwiania pewnie... ale damy rade a pozniej 2 lata spokoju

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez Aninis

Ostatnio jak widziałam się z kuzynkami moimi, to zdziwiłam się, że moja kuzynka tej młodszej co ma 9 miesięcy włączała do spania na laptopie odgłos suszarki. że niby to pomaga zasnąć.

A na wizażu na wątku wyprawkowym natknęłam się na polecanego szumisia właśnie jako pomoc w zasypaniu i przespaniu spokojnie nocki.

Co myślicie o tych szumisiach ?
znalazłam ich stronę internetową: są opinie, informacje, sklep i galeria (słodkie te dzieciaczki na zdjęciach)
http://szumisiesklep.pl/strona/o-szumisiu

ja juz dawno o nim słyszalam i chcialam kupic ale jakos wyszlo ze nie kupiłam
licze na swoj głos i kołysanki

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

aha, to w takim razie nie mam pojecia po co teraz...
ale nie martw sie, juz masz przyznany to co moga zrobic

no w tym AOK bedzie załatwiania pewnie... ale damy rade a pozniej 2 lata spokoju

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------




ja juz dawno o nim słyszalam i chcialam kupic ale jakos wyszlo ze nie kupiłam
licze na swoj głos i kołysanki

ja lubię podśpiewywać do piosenek... ale fałszuję okrutnie hahaha

mnie zastanawia ta opinia:
Karolina Mossakowska

Położna środowiskowo-rodzinna, instruktor szkół rodzenia.

Dziecko przez 9 miesięcy życia zewnętrznego nie słyszy wyraźnie żadnego dźwięku (bariera w postaci brzucha i wszystkich jego tkanek).
Po porodzie przeżywa szok porównywalny do zawału serca (ostre światło, suche środowisko, możliwość poruszania całym ciałem, wyraźne
dźwięki). Według dr Harveya Karpa (amerykański pediatra) pierwsze 3 miesiące życia dziecka, to czwarty trymestr ciąży. W tym okresie powinniśmy
zapewnić naszemu małemu-DUŻEMU szczęściu jak najwięcej szumiących odgłosów, ciepła, przytulania i przyciemnionego światła, aby stworzyć
środowisko podobne do tego w jakim przebywał przez ostatnie 9 miesięcy.

Dźwięk białego szumu (podobny do odgłosu jaki wydaje pracująca suszarka) przypomina im odgłosy jakie słyszały w trakcie życia prenatalnego
(w brzuchu u mamy). Dźwięk ten uspakaja oraz buduje poczucie bezpieczeństwa oraz stwarza wrażenie obecności bliskiej osoby (najczęściej
mamy). Jest to dźwięk, który jest bezpieczny dla uszu małego dziecka i może być "stosowany" od pierwszego dnia życia dziecka

Chociaż mój tż się ze mnie właśnie nabija, że czego to ludzie nie wymyślą i że my przeżyliśmy jakoś bez szumisiów... i normalnie się rozwijaliśmy ale czy ja wiem, czy my jesteśmy tak do końca normalni hahaha

[MamaKarolci28]

Napisane przez Aninis

Ostatnio jak widziałam się z kuzynkami moimi, to zdziwiłam się, że moja kuzynka tej młodszej co ma 9 miesięcy włączała do spania na laptopie odgłos suszarki. że niby to pomaga zasnąć.

A na wizażu na wątku wyprawkowym natknęłam się na polecanego szumisia właśnie jako pomoc w zasypaniu i przespaniu spokojnie nocki.

Co myślicie o tych szumisiach ?
znalazłam ich stronę internetową: są opinie, informacje, sklep i galeria (słodkie te dzieciaczki na zdjęciach)
http://szumisiesklep.pl/strona/o-szumisiu

Nie praktykowalam tyle ze jak mała spała i ja np po kąpieli suszylam włosy to od razu budziła sie z płaczem mimo ze drzwi od sypialni i łazienki były zamknięte widocznie mojej małej nie odpowiadały takie dźwięki to watpię zeby sie u nas sprawdziły przy usypianiuale każde dziecko jest inne

[Aninis]

Napisane przez MamaKarolci28

Nie praktykowalam tyle ze jak mała spała i ja np po kąpieli suszylam włosy to od razu budziła sie z płaczem mimo ze drzwi od sypialni i łazienki były zamknięte widocznie mojej małej nie odpowiadały takie dźwięki to watpię zeby sie u nas sprawdziły przy usypianiuale każde dziecko jest inne

Jak ja usłyszałam ten odgłos suszarki na laptopie u kuzynki, przy którym jej córa smacznie spała, to zdębiałam

[elixa.16]

Napisane przez Aninis

Ostatnio jak widziałam się z kuzynkami moimi, to zdziwiłam się, że moja kuzynka tej młodszej co ma 9 miesięcy włączała do spania na laptopie odgłos suszarki. że niby to pomaga zasnąć.

A na wizażu na wątku wyprawkowym natknęłam się na polecanego szumisia właśnie jako pomoc w zasypaniu i przespaniu spokojnie nocki.

Co myślicie o tych szumisiach ?
znalazłam ich stronę internetową: są opinie, informacje, sklep i galeria (słodkie te dzieciaczki na zdjęciach)
http://szumisiesklep.pl/strona/o-szumisiu

Coś w tym może być, moja mama opowiadała mi że jak nie mogła sobie poradzić z uśpieniem mnie, a potem mojego rodzeństwa i już kompletnie traciła cierpliwość to zaczynała odkurzać a my zasypialiśmy po kilku minutach Tylko, że do tej pory myślała, że po prostu baliśmy się dźwięku odkurzacza i dlatego się uspokajaliśmy

[Lola2828]

Sprawdziłam ceny tego super misia 40 funtów !! chyba oszaleli w razie czego chyba wolę darmowy dźwięk suszarki z laptopa

[figa84]

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

gratulacje wizyty i gratki dla małego, że pokazał co potrafi




Ja bym chciała najpierw usłyszeć tego szumi misia Przy młodej miałam godzinne nagranie w tel, przydawało się przy kolkach wieczorem czy jak w ciągu dnia nie mogła zasnąć a była zmęczona.

[marciar7]

Napisane przez elixa.16

Coś w tym może być, moja mama opowiadała mi że jak nie mogła sobie poradzić z uśpieniem mnie, a potem mojego rodzeństwa i już kompletnie traciła cierpliwość to zaczynała odkurzać a my zasypialiśmy po kilku minutach Tylko, że do tej pory myślała, że po prostu baliśmy się dźwięku odkurzacza i dlatego się uspokajaliśmy

Moja koleżanka miala to samo:-D ja sama szumisia kupowac nie bede. Ale ewentualnym prezentem nie pogardze:-D

[Elena_22]

Ledwo Was nadrobiłam, dziś jakoś strasznie szybko czas mi uciekł, a nic takiego w sumie nie robiłam.
Zrobiłam sałatkę wielowarzywną i 3/4 już zjedzone . Oczywiście nie przeze mnie tylko, bo od śniadania zapomniałam o jedzeniu i dopiero o 13ej zjadłam dwie kanapki z sałatką.

[Aninis]

Napisane przez elixa.16

Coś w tym może być, moja mama opowiadała mi że jak nie mogła sobie poradzić z uśpieniem mnie, a potem mojego rodzeństwa i już kompletnie traciła cierpliwość to zaczynała odkurzać a my zasypialiśmy po kilku minutach Tylko, że do tej pory myślała, że po prostu baliśmy się dźwięku odkurzacza i dlatego się uspokajaliśmy

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez figa84

gratulacje wizyty i gratki dla małego, że pokazał co potrafi




Ja bym chciała najpierw usłyszeć tego szumi misia Przy młodej miałam godzinne nagranie w tel, przydawało się przy kolkach wieczorem czy jak w ciągu dnia nie mogła zasnąć a była zmęczona.

Jest dostępny w bb w sklepie stacjonarnym blanca czy bianka baby na Grażyńskiego bodajże

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Lola2828

Sprawdziłam ceny tego super misia 40 funtów !! chyba oszaleli w razie czego chyba wolę darmowy dźwięk suszarki z laptopa

niom na swojej stronie podają, że najtańszy szumiś (sama głowa haha) 89 zł... a te największe 169 zł

[wykalacka]

Napisane przez MamaKarolci28

Komplet? co masz na myśli ?

napisałaś że kupiłas komplet do małej ja zrozumiałam, ze komplet pościeli do łóżeczka, czy się mylę?

Napisane przez Aninis

to ja jestem o wiele dłużej na L4 i jak dotąd zawsze mam wystawiane na 3 tygodnie... więc może jak nie miałam kontroli do tej pory, to nie jestem na ich liście
Tylko zmartwiłam się teraz troszkę, że to L4 z wczoraj mam z kodem 1 - czyli, że niby muszę leżeć... a więc w razie kontroli powinnam być w domu i koniec kropka.

oj szkoda, ze pisał 1. Mojej siostry lekarz od któregoś momentu też zaczął wpisywać 1, żeby niby nie było podejrzanie i nawet bala się do sklepu wyjść

Napisane przez Dzaasti

Już po wizycie ! Szczęśliwa i spokojniejsza
Z moim syneczkiem wszystko w porządeczku... waży 1276g w 30tc Rozwija się prawidłowo Jest główką ułożony w dół Dał sobie zrobić piękne zdjęcie - napatrzeć się nie mogę
Na moje średnie wyniki moczu dostałam lekarstwa, ale powiedział że nie są aż tak tragiczne żeby dawać antybiotyk
Co do zjedzenia czegoś słodkiego przed USG, myślę że w moim przypadku sprawdziło się Mały nieźle się gimnastykował w brzuszku

jejku jak te dzieciaczki rosną! Mnie tak wywalił brzuch do przodu, że masakra! Urósł mega w ciągu 2 dni! Jutro moje cotygodniowe robienie fotki, nie wiem czy się w kadrze zmieszczę

Napisane przez Aninis

Ostatnio jak widziałam się z kuzynkami moimi, to zdziwiłam się, że moja kuzynka tej młodszej co ma 9 miesięcy włączała do spania na laptopie odgłos suszarki. że niby to pomaga zasnąć.

A na wizażu na wątku wyprawkowym natknęłam się na polecanego szumisia właśnie jako pomoc w zasypaniu i przespaniu spokojnie nocki.

Co myślicie o tych szumisiach ?
znalazłam ich stronę internetową: są opinie, informacje, sklep i galeria (słodkie te dzieciaczki na zdjęciach)
http://szumisiesklep.pl/strona/o-szumisiu

jakbym miała za dużo $ to bym kupiła, bo ładny, ale raczej obędę się bez. Z netu można puszczać białe szumy

Napisane przez marciar7

Moja koleżanka miala to samo:-D ja sama szumisia kupowac nie bede. Ale ewentualnym prezentem nie pogardze:-D

prezent to co innego

[Aninis]

Napisane przez wykalacka

napisałaś że kupiłas komplet do małej ja zrozumiałam, ze komplet pościeli do łóżeczka, czy się mylę?

oj szkoda, ze pisał 1. Mojej siostry lekarz od któregoś momentu też zaczął wpisywać 1, żeby niby nie było podejrzanie i nawet bala się do sklepu wyjść


jejku jak te dzieciaczki rosną! Mnie tak wywalił brzuch do przodu, że masakra! Urusł mega w ciągu 2 dni! Jutro moje cotygodniowe robienie fotki, nie wiem czy się w kadrze zmieszczę

jakbym miała za dużo $ to bym kupiła, bo ładny, ale raczej obędę się bez. Z netu można puszczać białe szumy


prezent to co innego

no właśnie też się zastanawiam, czy warto kupować, skoro można odgłosy puścić za darmo na laptopie, tablecie, czy telefonie

[ja :)]

Napisane przez Aninis

Jak ja usłyszałam ten odgłos suszarki na laptopie u kuzynki, przy którym jej córa smacznie spała, to zdębiałam

Moja zasypiala zawsze jak tz odkurzał mieszkanie niezależnie czy była pora drzemki czy nie i to tak przez pierwsze 3 miesiące


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Ja mam aplikacje sleep baby sleep - rożne dźwięki suszarka odkurzacz cos tam jeszcze. Duzo tego teraz za darmochę rzecz jasna. Szumis uroczy ale ja nie kupuje


Sent from my iPhone using Tapatalk