Mamusie grudniowe 2015 cz. 10

[cienwiatru]

Napisane przez Ani_qa

Mocne kciuki za szybki i bezbolesny porod!


Ja dzis wychodzę. Jeszcze czekam na ktg, a o 11 wypis

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Super fajnie że Cię nie trzymają na siłę jak nic złego się nie dzieje

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez Fionka_31

Tez mnie ten czop zastanawia, przeciez w powietrzu nie wisi hahah

Mi niby zostało jakies pól cm szyjki wiec albo tam siedzi resztka i przeoczylam jak wypadal albo cuda natury sa niezbadane

Ciekawa jestem czy gin to może sprawdzić? Bo jak coś to jutro go spytam jak to jest z tym czopem :p

[Fionka_31]

Ja dzis zapytam. Juz się pogodziłam ze 100 zl mi przepadnie

W ogole mialam nie miec juz tej wizyty. Gin byla pewna ze nie zdążę, no ale zapisala na wszelki wypadek bo chce kontrolować rozwarcie

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Ani_qa

Mocne kciuki za szybki i bezbolesny porod!


Ja dzis wychodzę. Jeszcze czekam na ktg, a o 11 wypis

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Dobre wiadomości

Tylko oszczędzaj sie w domu

[cienwiatru]

Napisane przez Fionka_31

Ja dzis zapytam. Juz się pogodziłam ze 100 zl mi przepadnie

W ogole mialam nie miec juz tej wizyty. Gin byla pewna ze nie zdążę, no ale zapisala na wszelki wypadek bo chce kontrolować rozwarcie

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------





Dobre wiadomości

Tylko oszczędzaj sie w domu

Hehehe biedaku... mam nadzieję że to ostatni raz kiedy idziesz do ginki z brzuszkiem spytaj, spytaj to porównamy potem obie wersje

[rudaska]

Napisane przez cienwiatru

RUDASKO a jak u ciebie?

W dzień mam lekkie przepowiadacze, lekkie plemienia. W nocy męczą mnie mocniejsze bóle ale wszystko się wycisza po jakimś czasie. Także na razie nic specjalnego. Mały mi niezłą gimnastykę odstawia w brzuchu, cały czas ruchliwy aż do bólu ale się cieszę bo przynajmniej o niego się nie martwię.

A jak u ciebie?

[ogolnie]

Mój gin optymistycznie twierdzi, że 19 grudnia widzimy się ostatni raz przed porodem A ja twierdzę, że spotkamy się w styczniu jeszcze

W ogóle śniło mi się, że wody mi odchodziły i już miała się akcja zacząć, a ja jechałam samochodem z dzieckiem koleżanki i nie wiedziałam co robić Obudziłam się i sprawdzałam czy sucho

Dziewczyny, jak radziłyście/radzicie sobie z kaszlem? Rodzinny kazał mi pić herbapect ale nie kupowałam, bo syropy są na bazie alkoholu...I TŻ kupił mi Prenalen na kaszel ale to chyba ściema
Wydzielina schodzi mi z zatok do gardła i podrażnia i stąd odruch kaszlu...
czy małemu nie zaszkodze jak tak ciagle parskam? juz i tak sie powstrzymuje zeby tam mi cały czas nie latał.

[kalwinka]

Andriuszka właśnie teżsię o to martwię ostatnio, bo u nas czekają do 2 tyg po termnie z om.
Moja koleżanka miała termin na 18.09 na wywołanie kazali jej sięzłosićdopiero1.10, wody już zielone i cuchnące, mały przytruty :/
W dodatku u mnie 2tyg po terminie z om wypada w święta

Napisane przez adka_19

Kinia trzymaj się
Evcia gratuluję czopa !

A mój brzuchol wysoko zresztą sama zobaczcie


---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Wybaczcie za te majty i kawał cycka

Adka świetnie wyglądasz, śliczna piłeczka. Ale moim zdaniem wysoko jeszcze masz brzuszek

[QUOTE=evciap0;53662122]Odeszły mi wody, teraz się leją ewidentnie, rzeczywiście słychać "pyk"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTTE]
Powodzenia, szybkiego i bezbolesnego rozwiązania

Napisane przez Fionka_31

Ja dzis zapytam. Juz się pogodziłam ze 100 zl mi przepadnie

W ogole mialam nie miec juz tej wizyty. Gin byla pewna ze nie zdążę, no ale zapisala na wszelki wypadek bo chce kontrolować rozwarcie

Mam wrażenie, że mój gin mnie oszukuje Miałam nie doczekać do grudnia a NIC się nie dzieje.

Chociaż po ewidentnie mi brzuch opadł - w końcu odetchnęłam. i śmieszne uczucie jak nagle majtki zaczynają uwierać

[czubasek20]

ogolnie ja robilam sobie inhalacje

[gumisiowa_]

Adka śliczny okrąglaczek 😍

[ogolnie]

Napisane przez czubasek20

ogolnie ja robilam sobie inhalacje

Z czego? Chciałam dziś robić, ale nie wiem z czego najlepiej.

[benita84]

Napisane przez evciap0

Odeszły mi wody, teraz się leją ewidentnie, rzeczywiście słychać "pyk"

Jaki news z rana Super! Szybkiego porodu życzę

[czubasek20]

kalwinka jak u Was tak przetrzymuja po terminie to ja bym wymyslila wczesniej ze cos mnie tam boku i kladla sie do szpitala. Przynajmniej beda musieli Cie kontrolowac

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

ogolnie ja robilam z soli fizologicznej. Ale dzieeczyny pisaly ze z czegos jeszcze mozna sobie robic...

[sylwoha]

Kinia a ty na kiedy masz termin?

Ja po badaniu, 6 cm rozwarcia.
Jutro trakt

Czubasek tez ogladalam wpadke sie usmialam ;p

[rudaska]

Właśnie CZUBASEK dobrze pisze, jak czekają długo to trza coś wymyśleć i się zgłaszać na ip

[ogolnie]

Napisane przez czubasek20

ogolnie ja robilam z soli fizologicznej. Ale dzieeczyny pisaly ze z czegos jeszcze mozna sobie robic...

Sól w ampułkach wlewam do nosa raz dziennie, a inhalacje to się robi jak? Może być ta w ampułkach? Pomagało Ci to?

Sylwuska z ciekawości spojrzałam do mojego dzienniczka ciśnienia i faktycznie, ja rozkurczowe mam nie większe niż 80 mmHg.
A pytałam tak z ciekawości co Twój gin mówi, bo mój za dużo nie mówi na temat ciśnienia Tylko ogląda ksiązeczke, stwierdza, że w normie i wsio.

Wiecie co, dopóki był LISTOPAD to jakoś się trzymałam, ale jest już GRUDZIEŃ i zaczynam się nieco wystraszać

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez rudaska

Właśnie CZUBASEK dobrze pisze, jak czekają długo to trza coś wymyśleć i się zgłaszać na ip

To samo twierdze, tyle co wczoraj TŻtowi tłumaczyłam czemu nie można za długo czekać po terminie.
Także póki my nierozpakowane mamy czas to wymyślmy jakąś opcje juz teraz

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez sylwoha

Ja po badaniu, 6 cm rozwarcia.
Jutro trakt

Uuuu, miejsce się robi
Kinia pisała że na 4 grudnia ma termin chyba

[czubasek20]

ogolnie ja mam inhalator wirc nim sie katowalam ale chyba mozna to zlaac wrzatkiem zakryc sie recznikiem i wdychac opary z michy

Babcia mnie majerankiem zawsze tak traktowala przy katarze.



Ja to bede truc swojemy ginowi w poniedzilek zeby najpozniej 14 na oddzial kladl i cos kombinowal, bo wole zeby wywolali niz ma.sie cos stac.
Szczegolnie ze ja juz mam ten III stopien lozyska i rozwarcie wiec wszystko do porodu gotowe. A jak nie to jade na ip i mowie ze mbie brzuch mocno boli i tyle.

[Fionka_31]

U was przetrzymują a mnie chca szybciej klasc

Nie wiem. Zobaczymy jakich gin argumentów uzyje co to tego testu oxy

Wy byście zrobiły? Wiedząc ze juz nie wyjdziecie ze szpitala do porodu?

[andriuszka77]

Napisane przez kalwinka

Andriuszka właśnie teżsię o to martwię ostatnio, bo u nas czekają do 2 tyg po termnie z om.
Moja koleżanka miała termin na 18.09 na wywołanie kazali jej sięzłosićdopiero1.10, wody już zielone i cuchnące, mały przytruty :/
W dodatku u mnie 2tyg po terminie z om wypada w święta

Ja czekam do terminu, jeżeli nic się nie będzie działo (ale mam nadzieję że samo się wywoła) to będę chciała do szpitala się położyć a jak już jest termin to masz takie prawo raczej, tak mi koleżanka mówiła bo ona też została w szpitalu i to była natrafniejsza decyzja, bo CC uratowało dziecko.

Ale wiecie co, poki co to bardziej przeżywam Wasze porody, a do mnie nie dociera że ja też zaraz będę rodzić

Dziś rano myślałam sobie, pewnie jak lookne na wizaż, to Fionka, Kinia i Sylwoha i Evcia już rozpakowane.
A tu...... tylko o seksach gadacie hehe :P
A ja na samą myśl , o nieeeee, nie z taaakim brzuchem.

Upokarzająco się czuję jak proszę męża żeby mi skarpetki ubrał, jak stara babcia. Ale jak sama walczę i stękam to on się śmieje
Tak samo teraz z czułościami, nie idzie mi to jak się czuję jak mały hipopotam.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez czubasek20

kalwinka jak u Was tak przetrzymuja po terminie to ja bym wymyslila wczesniej ze cos mnie tam boku i kladla sie do szpitala. Przynajmniej beda musieli Cie kontrolowac
.

Dokładnie

[Koritsi_a]

Napisane przez Fionka_31

U was przetrzymują a mnie chca szybciej klasc

Nie wiem. Zobaczymy jakich gin argumentów uzyje co to tego testu oxy

Wy byście zrobiły? Wiedząc ze juz nie wyjdziecie ze szpitala do porodu?

Robiłabym test. Z córką tak było. Test we wtorek a w czwartek die urodziła chociaż reguły nie ma bo Acapella tedt miała juz dawno s nadal w dwupaku. Ja uważam ze zawsze lepiej sprawdzić

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Evcia powodzenia na porodówce

[andriuszka77]

Napisane przez Fionka_31

U was przetrzymują a mnie chca szybciej klasc

Nie wiem. Zobaczymy jakich gin argumentów uzyje co to tego testu oxy

Wy byście zrobiły? Wiedząc ze juz nie wyjdziecie ze szpitala do porodu?

Ja bym została, dobrze że masz gina z głową na karku i woli dmuchać na zimne.

[Kinia_Sw]

Sylwoha ja termin mam na piatek 4.12 ale wlasnie byla polozna i jestem druga na liscie do rodzenia wiec oby dzis mnie wzieli oby ...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Andriuszka wczoraj jak mialam skorcze to moj maz biexny tak sie przejmowal nie eiedzial co mi robic glaskal mnie tulil nie wiedzial czy ma stac czy siedziec czy co ... zostal ze mna na caka noc bo sie bal ze sobie nie dam rady i spal na krzesle gidz temu pojechal sie przespac do domu i bedzie wracac o 14 ... tez sie zle czuje ze musze prosic o pomoc ale z drugiej strony to jest nasza fasolka i razem musimy sie wdpierac i sobie pomagac ...

[Fionka_31]

Napisane przez Koritsi_a

Robiłabym test. Z córką tak było. Test we wtorek a w czwartek die urodziła chociaż reguły nie ma bo Acapella tedt miała juz dawno s nadal w dwupaku. Ja uważam ze zawsze lepiej sprawdzić

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Evcia powodzenia na porodówce

A ile przed terminem miałaś ten test? Bo acapella to chyba 2 tyg wczesniej miała i moze dlatego u niej nie ruszylo.



Najadlam sie makreli wędzonej mniam

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez andriuszka77

Upokarzająco się czuję jak proszę męża żeby mi skarpetki ubrał, jak stara babcia. Ale jak sama walczę i stękam to on się śmieje
Tak samo teraz z czułościami, nie idzie mi to jak się czuję jak mały hipopotam:

My sie z tego razem smiejemy. Czasem wręcz specjalnie podkreślam moja chwilowa nieudolność bo co mi innego pozostało? Hahah

[ogolnie]

Fionka masz wpieprz za tą makrelę Bo ja z domu do piątku wychodzić nie mogę A jak TŻ będzie wracać to już nie będzie świeżych w rybnym...

Czubasek mam nebulizator, ale chyba TŻ coś ostatnio zepsuł, bo nie psika Także chyba zostaje mi micha
Zapomniałam, ze mam robić inhalacje z michy i zrobilam makijaz. Brawo ja

Andriuszka haha jak mój TŻ wczoraj wrócił z pracy to puściłam się pędem do niego zeby sie przytulić a tu nagle BĘĘĘĘC brzuchem się odbiłam ale było smiechu. zapomniałam po prostu

[Fionka_31]

Na dzień dobry tvn jest o tym jak przygotować dziecko na rodzeństwo

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Mój gin optymistycznie twierdzi, że 19 grudnia widzimy się ostatni raz przed porodem A ja twierdzę, że spotkamy się w styczniu jeszcze

W ogóle śniło mi się, że wody mi odchodziły i już miała się akcja zacząć, a ja jechałam samochodem z dzieckiem koleżanki i nie wiedziałam co robić Obudziłam się i sprawdzałam czy sucho

Dziewczyny, jak radziłyście/radzicie sobie z kaszlem? Rodzinny kazał mi pić herbapect ale nie kupowałam, bo syropy są na bazie alkoholu...I TŻ kupił mi Prenalen na kaszel ale to chyba ściema ala:
Wydzielina schodzi mi z zatok do gardła i podrażnia i stąd odruch kaszlu...
czy małemu nie zaszkodze jak tak ciagle parskam? juz i tak sie powstrzymuje zeby tam mi cały czas nie latał.

Może jakiś syrop dla dzieci? Powinny być bez alkoholu

[ogolnie]

Dziewczyny, a jeśli chodzi o rozpylanie tantum rosa to własnie skonczył mi sie taki balsam w sprayu i wpadłam na pomysł ze mogłabym wyparzyć i zabrac w razie czego do szpitala jakbym chciała psikac sie tantum, myslicie ze to dobry pomysł ?

[nonie_]

Ale wiesci z rana Evcia powodzenia! Oby szybko wszytsko bezboleśnie poszło

Fionka ja bym zaufala lekarzowi a nuż coś ruszy, długo pewnie w szpitalu nie zabawisz i pomysl ze juz z malenstwem wrócisz

Kinga ale Cię męczą. Sylvoha tez niewesolo... myślałam że balonik Ci pomoże, tyle ze juz wiekszisc cm masz z głowy

[halwaya]

My kolejne karmienie.. eh, odzwyczailam się od takich nocnych przygód.. niby w ciąży budzilam się na siku, ale to przecież chwilkę i spałam dalej.. tu co 3h mam godzinną przerwę.. bo przewinac, nakarmić i odbić.. tz czasami mi pomaga, ale zaraz wraca do pracy to będzie musiał się wyspać i to nie ma ze boli.. wiec zostanę z tym sama..
Liczę cicho, ze Iga pójdzie w ślady siostry jeśli chodzi o nocne spanie (Evcua w wieku 8 tygodni zaczynała przesypiac nocki)

[nonie_]

Pewnie ze dobry, umyj tylko dobrze. Wlasnie mi przypomnialas ze nie mam jeszcze rozpylacza do Tantum rosy. Musze coś znalezc

[ogolnie]

Napisane przez nonie_

Pewnie ze dobry, umyj tylko dobrze. Wlasnie mi przypomnialas ze nie mam jeszcze rozpylacza do Tantum rosy. Musze coś znalezc

Ja szukałam od dwóch miesiecy a wczoraj mi w rece wpadło własnie to opakowanie
takie jak są mgiełki do ciała np. z Avonu, one mają fajny rozpylacz taki delikatny. '

własnie wyparzam i bede chowac torba sie wreszcie domknie moze

[andriuszka77]

Napisane przez Kinia_Sw

Andriuszka wczoraj jak mialam skorcze to moj maz biexny tak sie przejmowal nie eiedzial co mi robic glaskal mnie tulil nie wiedzial czy ma stac czy siedziec czy co ... zostal ze mna na caka noc bo sie bal ze sobie nie dam rady i spal na krzesle gidz temu pojechal sie przespac do domu i bedzie wracac o 14 ... tez sie zle czuje ze musze prosic o pomoc ale z drugiej strony to jest nasza fasolka i razem musimy sie wdpierac i sobie pomagac ...

Ja wiem, biedna męczysz się już tyle czasu ;/ Oby dziś wszystko poszło po Waszej myśli.
Wiem, mój mąż też nie ma pretensji, pomaga mi jak może, mówi - nie marudź, przecież w ciąży jesteś, to normalne. Ale to ja sama się czuję jakoś źle z tym, że muszę prosić o pomoc w...ubraniu skarpetek :torba : Wiem, że przesadzam, no ale to dla mnie takie upokarzające jakoś

Fionka też się z tego suma sumarum śmiejemy bo co pozostaje. On mówi do mnie ,,moja dwumasa" no to też się śmieję z tego.

Wczoraj nam się przypomniał taki film i tako razem wyglądamy na tę chwilę hehehe