Panny Młode 2017 cz. 9 ;)

[89anioleknh89]

Napisane przez anlaya

Przyszedł do mnie Mikołaj ;D już wiem, co A. kupował w Sephorze Two Faced Chocolate Bar. Jeszcze jej nie użyłam, ale już widzę, że to może być moja najlepsza paleta
Właśnie jemy subwaya i lecimy na Listy do M.

OOo
Dawno nie jadłam subwaya :P

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez VinVinara

Do mnie dziś o 6.30 dzwoni Tz, ze będzie za pół godziny bo się stesknil i chce się przytulić :zd

OOOOO <3
Ja mam zmęczenie materiału, czuję się fatalnie.. A i tak od piątku o niczym innym nie słucham tylko o tym jak D. boli palec - dziś mu ściągają szwy.. Mam nadzieję, że to przejdzie bo szczerze powiedziawszy zaczęło mnie to irytować już... Ja rozumiem ściął go, boli... No ale dzień/noc i dzień/noc - na litość boską nie umiera...
Napisałam mu dzisiaj, że mam wrażenie że traktuje mnie: przynieś, wynieś, pozamiataj, cały dzień w kuchni wczoraj spędziłam no z przerwą na prasowanie, rozkładanie tego po szafach i karmieniu Kuby a wieczorem jak się kładłam mówię mu że nie chce mi się robić śninadania czy może sam, czy sobie poradzi, no to on: nie wiem, może - PF ! zeszłam mu to zobić to wielce zdziwiony że poszłam i rano do mnie że żartował przecież, świetny żart z pretensją w głosie że jak w ogóle mogłam tak zapytać... No tak nikt nie ma prawa być zmęczony tylko on bo przecież go palec boli...
A mnie od 3 dni leci krew z nosa, mam jakieś plamienia podejrzewam, że ze stresu, włosy mi lecą już garściami, dosłownie nie mam siły no ale to nie ważne bo to przecież normalne, że wrócę i będę jechać na szmacie i stać przy garach w między czasie robić pranie i prasowanie... Kuba przeziębiony więc marudny jak nie wiem co... Wiedział, że we wtorek miałam sprawę sądową, nic nie powiedział tylko we wtorek do południa napisał: powodzenia w sądzie - oh za☠☠☠iste wsparcie... Jeszcze się zdążyłam nasłuchać, jaka to ja jestem nie wspierająca i jestem bezczelna bo się śmieję z jego palca - no tak żartowałam, że trzeba będzie mu go w końcu uciąć to będzie spokój po 3 dniach jojczenia... Ah, no, wyżaliłam się

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez aguleekk

Mi zostało niecałe 8 miesięcy...

!!!

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez JuStYsCk2

dziewczyny dajcie jakieś linki do Waszych kamerzystow proszę

https://www.facebook.com/poznanskivideostudio2/?fref=ts

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A tak poza tym to dzień dobry

[VinVinara]

Aniołek, a może warto zrobić jakieś badania? dzień dobry

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Aniołek, a może warto zrobić jakieś badania? dzień dobry

A tam, podejrzewam że nic mi nie wyjdzie a jak coś to po prostu osłabienie... Biorę te leki na tą astmę, czasem dowalę lekami na kręgosłup i organizm się buntuje...

[micia00]

Napisane przez 89anioleknh89

A tam, podejrzewam że nic mi nie wyjdzie a jak coś to po prostu osłabienie... Biorę te leki na tą astmę, czasem dowalę lekami na kręgosłup i organizm się buntuje...

Ty tez sie zbuntuj!

[89anioleknh89]

Ale dziś znowu pogoda, szaro, ponuro od rana... Nic tylko spać się chce...

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

O, O ! Daj znać czy za tydzień zastanę tam śniega

Na pewno nie ten weekend ma być ciepły. Ok 5-10 stopni i deszcz.

Napisane przez 89anioleknh89

OOo
Dawno nie jadłam subwaya :P

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------



OOOOO <3
Ja mam zmęczenie materiału, czuję się fatalnie.. A i tak od piątku o niczym innym nie słucham tylko o tym jak D. boli palec - dziś mu ściągają szwy.. Mam nadzieję, że to przejdzie bo szczerze powiedziawszy zaczęło mnie to irytować już... Ja rozumiem ściął go, boli... No ale dzień/noc i dzień/noc - na litość boską nie umiera...
Napisałam mu dzisiaj, że mam wrażenie że traktuje mnie: przynieś, wynieś, pozamiataj, cały dzień w kuchni wczoraj spędziłam no z przerwą na prasowanie, rozkładanie tego po szafach i karmieniu Kuby a wieczorem jak się kładłam mówię mu że nie chce mi się robić śninadania czy może sam, czy sobie poradzi, no to on: nie wiem, może - PF ! zeszłam mu to zobić to wielce zdziwiony że poszłam i rano do mnie że żartował przecież, świetny żart z pretensją w głosie że jak w ogóle mogłam tak zapytać... No tak nikt nie ma prawa być zmęczony tylko on bo przecież go palec boli...
A mnie od 3 dni leci krew z nosa, mam jakieś plamienia podejrzewam, że ze stresu, włosy mi lecą już garściami, dosłownie nie mam siły no ale to nie ważne bo to przecież normalne, że wrócę i będę jechać na szmacie i stać przy garach w między czasie robić pranie i prasowanie... Kuba przeziębiony więc marudny jak nie wiem co... Wiedział, że we wtorek miałam sprawę sądową, nic nie powiedział tylko we wtorek do południa napisał: powodzenia w sądzie - oh za☠☠☠iste wsparcie... Jeszcze się zdążyłam nasłuchać, jaka to ja jestem nie wspierająca i jestem bezczelna bo się śmieję z jego palca - no tak żartowałam, że trzeba będzie mu go w końcu uciąć to będzie spokój po 3 dniach jojczenia... Ah, no, wyżaliłam się

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------



!!!

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------



https://www.facebook.com/poznanskivideostudio2/?fref=ts

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A tak poza tym to dzień dobry

Na lecącą krew- rutyna (rutinoscorbin i inne ale rutinoscorbin co najmniej 6-10 tabletek dziennie, TŻ zawsze pomaga) jest jeszcze maść która się w nosie smaruje.
Co do zmęczenia... nie dziwię się. To jest męczące a faceci myślą że jak się siedzi w domu to nic się nie robi, tylko się ogląda tv w maseczce. A w domu jest tyle roboty...
A już kiedyś gadaliśmy o tym jak przeżywają nawet katar... bo przecież umierają. Dziś widziałam cytat z książki, że najczęściej omdlenia u stomatologa zdarzają się podczas znieczulenie miejscowego u mężczyzn do 35r.z typu "macho"
Jak po rozprawie?

[89anioleknh89]

Napisane przez micia00

Ty tez sie zbuntuj!

Staram się a wskutek tego chyba muszę zacząć rozglądać się za peruką

[motylek825]

Napisane przez VinVinara

Do mnie dziś o 6.30 dzwoni Tz, ze będzie za pół godziny bo się stesknil i chce się przytulić :zd

Oooooo jak słodko moj TZ tez jest rannym ptaszkiem i jak chodziliśmy do technikum to zawsze rano wpadał z drożdżówka na buziaka
Taka sytuacja mi sie przypomniała. Zawsze po przyjedzie do pracy pisze do TZ SMS, że juz jestem w pracy itp. Kiedys przez przypadek wysłałam wiadomość do siostry a ta nas wyśmiała, ze do siebie tak piszemy. A TZ po prostu sie martwi, bo ja rano sama o 5 jadę na rowerze, ciemno niewiadomo kogo można spotkać.

Napisane przez Carollis

Hehe...mam tak samo...wybije północ w Nowym Roku i można mówić "w przyszłym roku nasze wesele"

Tez bede krzyczeć!!!! I wtedy bedzie nasza 8 rocznica!!! ale ten czas leci!!!

Napisane przez 89anioleknh89

A tam, podejrzewam że nic mi nie wyjdzie a jak coś to po prostu osłabienie... Biorę te leki na tą astmę, czasem dowalę lekami na kręgosłup i organizm się buntuje...

Powinnaś zrobic podstawowe badania.
A z facetami tak juz jest, ze czasem nie doceniają tego co robimy w domu. W ciagu 3lat mieszkania razem uświadomiłam TZ, ze istnieje cos takiego jak podział obowiązków i powiem wam ze jest milion razy lepiej niż było

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

Na pewno nie ten weekend ma być ciepły. Ok 5-10 stopni i deszcz.

Na lecącą krew- rutyna (rutinoscorbin i inne ale rutinoscorbin co najmniej 6-10 tabletek dziennie, TŻ zawsze pomaga) jest jeszcze maść która się w nosie smaruje.
Co do zmęczenia... nie dziwię się. To jest męczące a faceci myślą że jak się siedzi w domu to nic się nie robi, tylko się ogląda tv w maseczce. A w domu jest tyle roboty...
A już kiedyś gadaliśmy o tym jak przeżywają nawet katar... bo przecież umierają. Dziś widziałam cytat z książki, że najczęściej omdlenia u stomatologa zdarzają się podczas znieczulenie miejscowego u mężczyzn do 35r.z typu "macho"
Jak po rozprawie?

Taaa jemuu to już normalnie kwiatki trza kopać
Wiesz najbardziej mnie wkurzył jeszcze fakt, że mówię że w sobotę jadę do huty a ten wielkie zdziwienie i po co??!! (mamy nie będzie, jego cały dzień też nie bo jedzie do pracy i wróci późno) To mówię, że do koleżanki a on: będziesz jechać do huty tym autem ?! No to mu mówię: nie najlepiej jakbym została w domu bo przecież trzeba wysprzątać, ugotować i zrobić pranie w końcu samo się nie zrobi nie a ja jak ta kura domowa mam gnić ?
To cisza i nie no....
PF to ja dziękuję bardzo...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Zazwyczaj też jest u nas mniej więcej jakiś podział, tzn jak ma siłę to robi.. No ale od tygodnia to jest jakaś masakra... Ja jak w środe leżałam pod kroplówką, całą noc nie spałam z bólu to w czwartek na zakupy już biegłam bo D. był na antybiotyku i "umierał" i trzeba było mu donosić pod twarz wszystko i zanosić na dół...
Jakieś klapki mu na oczy spadły, jeszcze wczoraj wraca daje mu najpierw zupę a ten że miały być placki, ja mówię że placki są na drugie to ten że nie chce zupy - a PF !
Dostał zupę i powiedziałam, że placki dostanie jak zje zupę a jak nie to ma wode w kranie

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

Taaa jemuu to już normalnie kwiatki trza kopać
Wiesz najbardziej mnie wkurzył jeszcze fakt, że mówię że w sobotę jadę do huty a ten wielkie zdziwienie i po co??!! (mamy nie będzie, jego cały dzień też nie bo jedzie do pracy i wróci późno) To mówię, że do koleżanki a on: będziesz jechać do huty tym autem ?! No to mu mówię: nie najlepiej jakbym została w domu bo przecież trzeba wysprzątać, ugotować i zrobić pranie w końcu samo się nie zrobi nie a ja jak ta kura domowa mam gnić ?
To cisza i nie no....
PF to ja dziękuję bardzo...

Może mu chodziło o TEN samochód? Przecież jest trochę popsuty może się martwi?

Mówiłam kiedyś o tych pociągach.... właśnie jadę do wawy. Na starcie 20min opóźnienia, na początkowej stacji.

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

Może mu chodziło o TEN samochód? Przecież jest trochę popsuty może się martwi?

Mówiłam kiedyś o tych pociągach.... właśnie jadę do wawy. Na starcie 20min opóźnienia, na początkowej stacji.

Nieee, jakoś nie widzi problemu jak jadę gdzieś indziej heh
początkowa stacja i już takie opóźnienie: no tak przed maszynistą długii dzień, trza wypić kawę, zjeść kanapkę, zrobić kupę - a to przecież trwa !

[aankaa092]

Napisane przez 89anioleknh89

Nieee, jakoś nie widzi problemu jak jadę gdzieś indziej heh
początkowa stacja i już takie opóźnienie: no tak przed maszynistą długii dzień, trza wypić kawę, zjeść kanapkę, zrobić kupę - a to przecież trwa !

dzisiaj wyjątkowo długo podłączali mój wagon

[89anioleknh89]

Napisane przez aankaa092

dzisiaj wyjątkowo długo podłączali mój wagon

Ah ta moc

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dzień dobry

Napisane przez VinVinara

Do mnie dziś o 6.30 dzwoni Tz, ze będzie za pół godziny bo się stesknil i chce się przytulić :zd

Słodko

Napisane przez aguleekk

Mi zostało niecałe 8 miesięcy...

Napisane przez 89anioleknh89

Ja mam zmęczenie materiału, czuję się fatalnie.. A i tak od piątku o niczym innym nie słucham tylko o tym jak D. boli palec - dziś mu ściągają szwy.. Mam nadzieję, że to przejdzie bo szczerze powiedziawszy zaczęło mnie to irytować już... Ja rozumiem ściął go, boli... No ale dzień/noc i dzień/noc - na litość boską nie umiera...
Napisałam mu dzisiaj, że mam wrażenie że traktuje mnie: przynieś, wynieś, pozamiataj, cały dzień w kuchni wczoraj spędziłam no z przerwą na prasowanie, rozkładanie tego po szafach i karmieniu Kuby a wieczorem jak się kładłam mówię mu że nie chce mi się robić śninadania czy może sam, czy sobie poradzi, no to on: nie wiem, może - PF ! zeszłam mu to zobić to wielce zdziwiony że poszłam i rano do mnie że żartował przecież, świetny żart z pretensją w głosie że jak w ogóle mogłam tak zapytać... No tak nikt nie ma prawa być zmęczony tylko on bo przecież go palec boli...
A mnie od 3 dni leci krew z nosa, mam jakieś plamienia podejrzewam, że ze stresu, włosy mi lecą już garściami, dosłownie nie mam siły no ale to nie ważne bo to przecież normalne, że wrócę i będę jechać na szmacie i stać przy garach w między czasie robić pranie i prasowanie... Kuba przeziębiony więc marudny jak nie wiem co... Wiedział, że we wtorek miałam sprawę sądową, nic nie powiedział tylko we wtorek do południa napisał: powodzenia w sądzie - oh za☠☠☠iste wsparcie... Jeszcze się zdążyłam nasłuchać, jaka to ja jestem nie wspierająca i jestem bezczelna bo się śmieję z jego palca - no tak żartowałam, że trzeba będzie mu go w końcu uciąć to będzie spokój po 3 dniach jojczenia... Ah, no, wyżaliłam się

Też proponuje lekarza

[VinVinara]

Przyjaciółka szukała sali w Krakowie i znalazła za 175zł/os. Problem w tym, ze nie ma parkingu bezpłatnego. 25zl/samochód na dobę

[Anemone]

Napisane przez aankaa092

Na pewno nie ten weekend ma być ciepły. Ok 5-10 stopni i deszcz.

Na lecącą krew- rutyna (rutinoscorbin i inne ale rutinoscorbin co najmniej 6-10 tabletek dziennie, TŻ zawsze pomaga) jest jeszcze maść która się w nosie smaruje.
Co do zmęczenia... nie dziwię się. To jest męczące a faceci myślą że jak się siedzi w domu to nic się nie robi, tylko się ogląda tv w maseczce. A w domu jest tyle roboty...
A już kiedyś gadaliśmy o tym jak przeżywają nawet katar... bo przecież umierają. Dziś widziałam cytat z książki, że najczęściej omdlenia u stomatologa zdarzają się podczas znieczulenie miejscowego u mężczyzn do 35r.z typu "macho"
Jak po rozprawie?

No ostatnio mój TŻ się strasznie lenił. Dosłownie nie robił nic, a ja robiłam obiad, myłam naczynia, robiłam pranie, zakupy (bo by nie było nic do jedzenia). W końcu się zapytałam czy ma zamiar długo się tak jeszcze lenić, bo mnie po prostu wk...wia
No i alleluja, następnego dnia umył naczynia

Napisane przez 89anioleknh89

Taaa jemuu to już normalnie kwiatki trza kopać
Wiesz najbardziej mnie wkurzył jeszcze fakt, że mówię że w sobotę jadę do huty a ten wielkie zdziwienie i po co??!! (mamy nie będzie, jego cały dzień też nie bo jedzie do pracy i wróci późno) To mówię, że do koleżanki a on: będziesz jechać do huty tym autem ?! No to mu mówię: nie najlepiej jakbym została w domu bo przecież trzeba wysprzątać, ugotować i zrobić pranie w końcu samo się nie zrobi nie a ja jak ta kura domowa mam gnić ?
To cisza i nie no....
PF to ja dziękuję bardzo...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Zazwyczaj też jest u nas mniej więcej jakiś podział, tzn jak ma siłę to robi.. No ale od tygodnia to jest jakaś masakra... Ja jak w środe leżałam pod kroplówką, całą noc nie spałam z bólu to w czwartek na zakupy już biegłam bo D. był na antybiotyku i "umierał" i trzeba było mu donosić pod twarz wszystko i zanosić na dół...
Jakieś klapki mu na oczy spadły, jeszcze wczoraj wraca daje mu najpierw zupę a ten że miały być placki, ja mówię że placki są na drugie to ten że nie chce zupy - a PF !
Dostał zupę i powiedziałam, że placki dostanie jak zje zupę a jak nie to ma wode w kranie

Ja czasem facetów nie rozumiem. Sam nie zrobi, a wybrzydza...

Pytałam się kiedyś TŻ dlaczego nie je szpinaku? A on, że mu nie robię.
No i zrobiłam wczoraj makaron ze szpinakiem, fetą, dużą ilością czosnku ( lubimy bardzo! ) i kurczakiem. I nie zjadł...

Napisane przez VinVinara

Przyjaciółka szukała sali w Krakowie i znalazła za 175zł/os. Problem w tym, ze nie ma parkingu bezpłatnego. 25zl/samochód na dobę

Pewnie jeszcze korkowe od butelki

[VinVinara]

Korkowego akurat nie

[Anemone]

Napisane przez VinVinara

Krokowego akurat nie

ciekawe jak wygląda to krokowe

(wybacz, musiałam )

[VinVinara]

A no wlasnie poprawilam myslalam ze nikt nie zauwazy

[Anemone]

Napisane przez VinVinara

A no wlasnie poprawilam myslalam ze nikt nie zauwazy

Wielkie oko patrzy

puśćmy wodze fantazji...

Krokowe - 10 kroków tylko 1 zł!

[VinVinara]

chyba nikogo by nie bylo stać już na wesele

[89anioleknh89]

Napisane przez Anemone

No ostatnio mój TŻ się strasznie lenił. Dosłownie nie robił nic, a ja robiłam obiad, myłam naczynia, robiłam pranie, zakupy (bo by nie było nic do jedzenia). W końcu się zapytałam czy ma zamiar długo się tak jeszcze lenić, bo mnie po prostu wk...wia
No i alleluja, następnego dnia umył naczynia


Ja czasem facetów nie rozumiem. Sam nie zrobi, a wybrzydza...

Pytałam się kiedyś TŻ dlaczego nie je szpinaku? A on, że mu nie robię.
No i zrobiłam wczoraj makaron ze szpinakiem, fetą, dużą ilością czosnku ( lubimy bardzo! ) i kurczakiem. I nie zjadł...


Pewnie jeszcze korkowe od butelki

Jak to nie zjadl
Dobry jest

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez VinVinara

Przyjaciółka szukała sali w Krakowie i znalazła za 175zł/os. Problem w tym, ze nie ma parkingu bezpłatnego. 25zl/samochód na dobę

Ale wymyślili ;/

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez VinVinara

A no wlasnie poprawilam myslalam ze nikt nie zauwazy

A jaka to sala

[Anemone]

Napisane przez VinVinara

chyba nikogo by nie bylo stać już na wesele

kto bogatemu zabroni

Napisane przez 89anioleknh89

Jak to nie zjadl
Dobry jest

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



Ale wymyślili ;/

no nie zjadł. Powiedział, że on TEGO jeść nie będzie
A się postarałam i z makaronem pełnoziarnistym zrobiłam, żeby zdrowo i pożywnie było

[Caree678]

Cześć! Oczywiście po wczorajszych rozmowach snily mi się filmy ślubne.... U mnie Tz też czasem się leni i mnie to wkurza jak mu mówię żeby pozmywal i po dwóch dniaxh już nie wytrzymuje i sama znam. To później się burzy że on by to zrobił.

[VinVinara]

Napisane przez 89anioleknh89

Jak to nie zjadl
Dobry jest

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



Ale wymyślili ;/

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



A jaka to sala

Hotel Kazimierz

[Anemone]

Napisane przez Caree678

Cześć! Oczywiście po wczorajszych rozmowach snily mi się filmy ślubne.... U mnie Tz też czasem się leni i mnie to wkurza jak mu mówię żeby pozmywal i po dwóch dniaxh już nie wytrzymuje i sama znam. To później się burzy że on by to zrobił.

Nooo, to mój TŻ jak się go zapytam czy powiesi pranie - mówi, że tak.
Mija pół godziny... - to jak? nie wieszasz prania?
a on: no przecież pralka jest otwarta, nic się nie stanie, jak chwilę poleży...
I wtedy wstaję z fochem i wieszam pranie, bo on to by pewnie po całym dniu powiesił

[89anioleknh89]

Napisane przez Anemone

kto bogatemu zabroni

no nie zjadł. Powiedział, że on TEGO jeść nie będzie
A się postarałam i z makaronem pełnoziarnistym zrobiłam, żeby zdrowo i pożywnie było

Wtedy bym mu na prawdę nalała wody z kranu do miski

[taedio]

Heej

Dostaliśmy projekt zaproszeń. Wstawiam w klubie

Wstawiamy z Tż kolejny samochód do DPD, trzymajcie kciuki żeby znaleźć dobrego kierowce

[Anemone]

Napisane przez 89anioleknh89

Wtedy bym mu na prawdę nalała wody z kranu do miski

Zjadł rosołek od mamusi

Napisane przez taedio

Heej

Dostaliśmy projekt zaproszeń. Wstawiam w klubie

Wstawiamy z Tż kolejny samochód do DPD, trzymajcie kciuki żeby znaleźć dobrego kierowce

A możesz wstawić też tutaj? Bo byłam kiedyś w klubie (jestem tu w zasadzie od początku xD ) i się usunęłam, bo stwierdziłam, że TŻ się tak szybko nie oświadczy i ślubu w 2017 nie będzie

[89anioleknh89]

Napisane przez Anemone

Nooo, to mój TŻ jak się go zapytam czy powiesi pranie - mówi, że tak.
Mija pół godziny... - to jak? nie wieszasz prania?
a on: no przecież pralka jest otwarta, nic się nie stanie, jak chwilę poleży...
I wtedy wstaję z fochem i wieszam pranie, bo on to by pewnie po całym dniu powiesił

hahaha to samo mam, albo już coś robie i po co to robisz przeciez jak powiedzialem ze zrobie to zrobie

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez taedio

Heej

Dostaliśmy projekt zaproszeń. Wstawiam w klubie

Wstawiamy z Tż kolejny samochód do DPD, trzymajcie kciuki żeby znaleźć dobrego kierowce

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez Anemone

Zjadł rosołek od mamusi

A możesz wstawić też tutaj? Bo byłam kiedyś w klubie (jestem tu w zasadzie od początku xD ) i się usunęłam, bo stwierdziłam, że TŻ się tak szybko nie oświadczy i ślubu w 2017 nie będzie

Ah nie ma jak mamusia nie