Mamusie styczniowe 2016, cz. VII

[Casaa]

Dotka, bardzo fajnie to zostalo wytlumaczone i super, ze to zamieszczasz. Kazdej z nas sie to przyda ja tylko dopisze do tego (po wnikliwej lekturze ady z mam pazdziernikowych), ze czesto wlasnie przy tym zbyt krotkim cycaniu, nalezy ten pierwszy pokarm odciagnac laktatorem i pozniej przystawiac dziecko ze jadlo wlasnie ten tresciwy

Wyslane z Lumia920.

[malwi89]

To moja mama robi tak, ze bierze kaucje, jak wie, ze te osoby nie beda wynajmowac na kolejny rok, a jest wszystko ok, to nie placa ostatniego miesiaca

[Casaa]

Napisane przez malwi89

To moja mama robi tak, ze bierze kaucje, jak wie, ze te osoby nie beda wynajmowac na kolejny rok, a jest wszystko ok, to nie placa ostatniego miesiaca

Tez dobry pomysl

No to zeby udalo Wam sie z komornikiem porozumiec

[czarnulax]

Napisane przez medeline

DOTKA, mi położna powiedziała że słaba kawę mogę pić ale zaraz po karmieniu, żeby zdążyła się w większości zmetabolizować i dziecko nie będzie tak pobudzone. Co do kolek to po prostu układ pokarmowy jest niedojrzały i jak na mój gust wszystko może mieć znaczenie

To samo nam dzisiaj powiedziała położna

Odnośnie pokarmu, to nam powiedziała, że pierwsza faza jest własnie dla maluszka bardziej aby się napił, później jest to bardziej treściwsze mleczko.

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

Ej czytam tą książkę o KP i coś Wam tu napiszę, bo niegłupie to.

Często dzieci mają kolki/gazy itp. i matki wtedy dopatrują się sławnego 'och, pewnie to dlatego, że coś zjadłam', potem katując się tylko chlebem z masłem albo kurczakiem i ryżem.

A tu jest fajnie wyjaśnione skąd się takie rzeczy biorą.

Istnieje kolka związana z KP można ją zdiagnozować tak, że dziecko zawsze płacze/krzyczy długi czas krótko po jedzeniu, przyciąga kolana do brzucha, pręży się. Kupa jest zielonkawa, wodnista, spieniona. Przyczyną jest nieefektywne ssanie i to, ze dziecko nie jest w stanie jeść dostatecznie długo.

Czyli ssie za krótko i dostaje tylko pierwszy pokarm z piersi - wodnistą, słodką 'zupę', a nie jest w stanie dotrwać do treściwego 'drugiego dania'.

Więc dostaje za dużo cukru w stosunku do tłuszczu. Mleko przepływa przez jelita, nie do końca strawiione. Nadwyżka cukru fermentuje = powstają gazy, które powodują bóli. Podrażnione jelita + gazy + 'wystrzałowe' kupy = płaczące dziecko.

Trzeba więc pilnować, żeby dziecko łapało dostatecznie dużo piersi (nie sam sutek) i ssało tak długo jak chce. Krótkie ssanie = dużo cukru i kolki.

Piszą też, że dzieci lubią ostry smak w mleku -np. smak czosnku

Za to upadł mój pomysł picia kawy, bo kofeina jako stymulant przenika do krwi, może pobudzać dziecko, które będzie przez to niespokojne. Podobnie z coca-colą.

Zapamiętam sobie w tej mojej było napisane też ze można np. odciągnąć trochę pokarmu przed karmieniem (tego który jest "piciem") jeśli dziecko krótko ssie żeby dostało więcej tego który jest "jedzeniem"

Ja już po wizycie młoda waz 1890 g czyli chyba w porządku jak na 32t4d poza tym wszystko ok, ilość wód płodowych itd. Za to mi wyszły jakieś bakterie w moczu więc jeszcze mi kazała zrobić posiew i jak tam wyjdzie jakiś syf to pewnie antybiotyk

A wizyty kolejne : 17.12 i 07.01 g.15.30

[malwi89]

Napisane przez Casaa

Tez dobry pomysl

No to zeby udalo Wam sie z komornikiem porozumiec

Tez mam nadzieje, ze sie uda.

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

Ej czytam tą książkę o KP i coś Wam tu napiszę, bo niegłupie to.

Często dzieci mają kolki/gazy itp. i matki wtedy dopatrują się sławnego 'och, pewnie to dlatego, że coś zjadłam', potem katując się tylko chlebem z masłem albo kurczakiem i ryżem.

A tu jest fajnie wyjaśnione skąd się takie rzeczy biorą.

Istnieje kolka związana z KP można ją zdiagnozować tak, że dziecko zawsze płacze/krzyczy długi czas krótko po jedzeniu, przyciąga kolana do brzucha, pręży się. Kupa jest zielonkawa, wodnista, spieniona. Przyczyną jest nieefektywne ssanie i to, ze dziecko nie jest w stanie jeść dostatecznie długo.

Czyli ssie za krótko i dostaje tylko pierwszy pokarm z piersi - wodnistą, słodką 'zupę', a nie jest w stanie dotrwać do treściwego 'drugiego dania'.

Więc dostaje za dużo cukru w stosunku do tłuszczu. Mleko przepływa przez jelita, nie do końca strawiione. Nadwyżka cukru fermentuje = powstają gazy, które powodują bóli. Podrażnione jelita + gazy + 'wystrzałowe' kupy = płaczące dziecko.

Trzeba więc pilnować, żeby dziecko łapało dostatecznie dużo piersi (nie sam sutek) i ssało tak długo jak chce. Krótkie ssanie = dużo cukru i kolki.

Piszą też, że dzieci lubią ostry smak w mleku -np. smak czosnku

Za to upadł mój pomysł picia kawy, bo kofeina jako stymulant przenika do krwi, może pobudzać dziecko, które będzie przez to niespokojne. Podobnie z coca-colą.

Napisane przez Casaa

Dotka, bardzo fajnie to zostalo wytlumaczone i super, ze to zamieszczasz. Kazdej z nas sie to przyda ja tylko dopisze do tego (po wnikliwej lekturze ady z mam pazdziernikowych), ze czesto wlasnie przy tym zbyt krotkim cycaniu, nalezy ten pierwszy pokarm odciagnac laktatorem i pozniej przystawiac dziecko ze jadlo wlasnie ten tresciwy

Wyslane z Lumia920.

Kochane jesteście, że piszecie takie rzeczy

Napisane przez malwi89

To moja mama robi tak, ze bierze kaucje, jak wie, ze te osoby nie beda wynajmowac na kolejny rok, a jest wszystko ok, to nie placa ostatniego miesiaca

Super opcja jak dla mnie

[Dotka90]

Napisane przez medeline

DOTKA, mi położna powiedziała że słaba kawę mogę pić ale zaraz po karmieniu, żeby zdążyła się w większości zmetabolizować i dziecko nie będzie tak pobudzone. Co do kolek to po prostu układ pokarmowy jest niedojrzały i jak na mój gust wszystko może mieć znaczenie

Bardziej chodziło mi o to żeby nie dopatrywać się kolek w tej nieszczęsnej diecie matki karmiącej

Viki, super
Z moczem średnio,ciekawe co w posiewie. U mnie też było coś tam w moczu, ale dużo pić + zurawina i przeszło samo, gin nie chciał mnie faszerować tabletkami już.

[niepozorna]

Napisane przez viki1988

Zapamiętam sobie w tej mojej było napisane też ze można np. odciągnąć trochę pokarmu przed karmieniem (tego który jest "piciem") jeśli dziecko krótko ssie żeby dostało więcej tego który jest "jedzeniem"

Ja już po wizycie młoda waz 1890 g czyli chyba w porządku jak na 32t4d poza tym wszystko ok, ilość wód płodowych itd. Za to mi wyszły jakieś bakterie w moczu więc jeszcze mi kazała zrobić posiew i jak tam wyjdzie jakiś syf to pewnie antybiotyk

A wizyty kolejne : 17.12 i 07.01 g.15.30

Super, że z Małą w porządku
za wyniki.

[malwi89]

Viki jaka duza ta Twoja pannica. Gratulacje

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

Bardziej chodziło mi o to żeby nie dopatrywać się kolek w tej nieszczęsnej diecie matki karmiącej

Viki, super
Z moczem średnio,ciekawe co w posiewie. U mnie też było coś tam w moczu, ale dużo pić + zurawina i przeszło samo, gin nie chciał mnie faszerować tabletkami już.

Napisane przez niepozorna

Super, że z Małą w porządku
za wyniki.

Napisane przez malwi89

Viki jaka duza ta Twoja pannica. Gratulacje

Dzięki dziewczyny też się ciesze że wszystko ok

Właśnie chyba spytam moją gin czy natulanie jakoś się nie da, ale to pewnie zależy od tego co w posiewie wyjdzie co ciekawe - ja nic nie czuję, więc to może być coś innego niż takie "zwykłe" zapalenie pęcherza

[czarnulax]

viki super A z moczem spróbuj naturalnie wykurzyć bakterie. Ja wypiłam całą tą butle z rossmana soku z żurawiny, dużo lemoniad mocno cytrynowych i ogólnie dużo pić. Ja miałam co prawda jeszcze zlecony urosept na kilka dni, bo różne dziwne paskudztwa tam wyszły, ale gin nie chciał we mnie niepotrzebnie już antybiotyku ładować. I udało się bez, bo jak po tygodniu zrobiłam posiew to było czyściutko

[Jerzyczka]

Napisane przez Dotka90

Ej czytam tą książkę o KP i coś Wam tu napiszę, bo niegłupie to.

Często dzieci mają kolki/gazy itp. i matki wtedy dopatrują się sławnego 'och, pewnie to dlatego, że coś zjadłam', potem katując się tylko chlebem z masłem albo kurczakiem i ryżem.

A tu jest fajnie wyjaśnione skąd się takie rzeczy biorą.

Istnieje kolka związana z KP można ją zdiagnozować tak, że dziecko zawsze płacze/krzyczy długi czas krótko po jedzeniu, przyciąga kolana do brzucha, pręży się. Kupa jest zielonkawa, wodnista, spieniona. Przyczyną jest nieefektywne ssanie i to, ze dziecko nie jest w stanie jeść dostatecznie długo.

Czyli ssie za krótko i dostaje tylko pierwszy pokarm z piersi - wodnistą, słodką 'zupę', a nie jest w stanie dotrwać do treściwego 'drugiego dania'.

Więc dostaje za dużo cukru w stosunku do tłuszczu. Mleko przepływa przez jelita, nie do końca strawiione. Nadwyżka cukru fermentuje = powstają gazy, które powodują bóli. Podrażnione jelita + gazy + 'wystrzałowe' kupy = płaczące dziecko.

Trzeba więc pilnować, żeby dziecko łapało dostatecznie dużo piersi (nie sam sutek) i ssało tak długo jak chce. Krótkie ssanie = dużo cukru i kolki.

Piszą też, że dzieci lubią ostry smak w mleku -np. smak czosnku

Za to upadł mój pomysł picia kawy, bo kofeina jako stymulant przenika do krwi, może pobudzać dziecko, które będzie przez to niespokojne. Podobnie z coca-colą.

Napisane przez Casaa

Dotka, bardzo fajnie to zostalo wytlumaczone i super, ze to zamieszczasz. Kazdej z nas sie to przyda ja tylko dopisze do tego (po wnikliwej lekturze ady z mam pazdziernikowych), ze czesto wlasnie przy tym zbyt krotkim cycaniu, nalezy ten pierwszy pokarm odciagnac laktatorem i pozniej przystawiac dziecko ze jadlo wlasnie ten tresciwy

Wyslane z Lumia920.

Napisane przez czarnulax

To samo nam dzisiaj powiedziała położna



Odnośnie pokarmu, to nam powiedziała, że pierwsza faza jest własnie dla maluszka bardziej aby się napił, później jest to bardziej treściwsze mleczko.

Super,ze to piszecie dzieki!

Napisane przez viki1988

Zapamiętam sobie w tej mojej było napisane też ze można np. odciągnąć trochę pokarmu przed karmieniem (tego który jest "piciem") jeśli dziecko krótko ssie żeby dostało więcej tego który jest "jedzeniem"

Ja już po wizycie młoda waz 1890 g czyli chyba w porządku jak na 32t4d poza tym wszystko ok, ilość wód płodowych itd. Za to mi wyszły jakieś bakterie w moczu więc jeszcze mi kazała zrobić posiew i jak tam wyjdzie jakiś syf to pewnie antybiotyk

A wizyty kolejne : 17.12 i 07.01 g.15.30

Piekna waga malutkiej a moze z posiewu nie wyjdzie nic

[czarnulax]

Napisane przez viki1988

Właśnie chyba spytam moją gin czy natulanie jakoś się nie da, ale to pewnie zależy od tego co w posiewie wyjdzie co ciekawe - ja nic nie czuję, więc to może być coś innego niż takie "zwykłe" zapalenie pęcherza

niekoniecznie ja też nie miałam żadnych objawów.

[iola14]

Napisane przez viki1988

Dzięki dziewczyny też się ciesze że wszystko ok

Właśnie chyba spytam moją gin czy natulanie jakoś się nie da, ale to pewnie zależy od tego co w posiewie wyjdzie co ciekawe - ja nic nie czuję, więc to może być coś innego niż takie "zwykłe" zapalenie pęcherza

Piękna waga Super, że wszystko w porządku

[Casaa]

Viki Duzo pij i jak Dotka mowi, zurawinka oby nie bylo antybiotyku

Ehhhh ta cukrzyca i brak logiki.... Najadlam sie masakrycznie bo wciagnelam pol woreczka kaszy jeczmiennej, plaster szynki, kapusta kiszona no i sos.... Sos chrzanowy na zasmazce z odrobina cukru i smietana.... Cukier po tym 81

Wyslane z Lumia920.

[viki1988]

Napisane przez czarnulax

viki super A z moczem spróbuj naturalnie wykurzyć bakterie. Ja wypiłam całą tą butle z rossmana soku z żurawiny, dużo lemoniad mocno cytrynowych i ogólnie dużo pić. Ja miałam co prawda jeszcze zlecony urosept na kilka dni, bo różne dziwne paskudztwa tam wyszły, ale gin nie chciał we mnie niepotrzebnie już antybiotyku ładować. I udało się bez, bo jak po tygodniu zrobiłam posiew to było czyściutko

Napisane przez czarnulax

niekoniecznie ja też nie miałam żadnych objawów.

Mówisz? no to faktycznie zasugeruje jej naturalne metody może się zgodzi chociaż pewnie zależy co wyjdzie w tym posiewie

Napisane przez Jerzyczka

Piekna waga malutkiej a moze z posiewu nie wyjdzie nic

Napisane przez iola14

Piękna waga Super, że wszystko w porządku

Dzięki dziewczyny fajnie ze teraz wizyty co 2 tyg , będzie częstsze oglądanie dziecia

[medeline]

DOTKA, o to właśnie chodzi. By mieć przy kp otwarty umysł i nie zwalać tylko na najbardziej schematyczny powód

MALWI, taki układ jest najwygodniejszy

VIKI, super, że wszystko ok
No i może być bezobjawowa bakteriuria, ją też się leczy

[magda1706]

Viki dobrze że wizyta udana no i mała rośnie jak na drożdżach A co do moczu to zrób jak Czarna mówi i oby się udało wykurzyć je naturalnie

W ogóle chyba się przekonałam do imienia Bartuś.. Nawet do brzucha tak powoli mówię, ale nie wpisywać jeszcze na pierwszą stronę Daję sobie jeszcze tydzień-dwa na oswojenie się

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Casaa

Ehhhh ta cukrzyca i brak logiki.... Najadlam sie masakrycznie bo wciagnelam pol woreczka kaszy jeczmiennej, plaster szynki, kapusta kiszona no i sos.... Sos chrzanowy na zasmazce z odrobina cukru i smietana.... Cukier po tym 81

Słodką mamą nie jestem ale zauważam kapustę kiszoną i zwracam uwagę na jej magiczne właściwości

[Casaa]

Bartuś jest super

Wyslane z Lumia920.

[malwi89]

Viki nie wiem czy lubisz, ale moze sama zurawine taka suszona tez mozesz jesc. W sumie do platkow, serka czy nawet na sucho tez mozna jesc.

[Magdusiaaa]

Viki super że wizyta udana a i z bakteriami sobie na pewno poradzisz.

Dotka fajne info o karmieniu. Napewno się przyda Bez Was to bym była matka-wariatka która nic nie je bo zaszkodzi dziecku...

[viki1988]

Napisane przez medeline

VIKI, super, że wszystko ok
No i może być bezobjawowa bakteriuria, ją też się leczy

Napisane przez magda1706

Viki dobrze że wizyta udana no i mała rośnie jak na drożdżach A co do moczu to zrób jak Czarna mówi i oby się udało wykurzyć je naturalnie

W ogóle chyba się przekonałam do imienia Bartuś.. Nawet do brzucha tak powoli mówię, ale nie wpisywać jeszcze na pierwszą stronę Daję sobie jeszcze tydzień-dwa na oswojenie się

Nom postaram sie podziałać z wit C posiew i tak pewnie w pon zrobię bo jutro rano sesja a nawet jeśli zaniosę do badania w sobotę to wyniki w pon pewnie

A Bartuś jako imię czy jako zdrobnienie?

[lune1992]

Napisane przez niepozorna

Ty to wszystko w brzuchu chyba serio masz, bo przecież jesteś taka chudziuteńka

W brzuchu i mam wrażenie że woda mi sie zatrzymała. Jestem spuchnięta i ten cellulit

[viki1988]

Napisane przez malwi89

Viki nie wiem czy lubisz, ale moze sama zurawine taka suszona tez mozesz jesc. W sumie do platkow, serka czy nawet na sucho tez mozna jesc.

A nawet lubię te kwachory tylko bym musiała wyszukać jakąś bez cukru i innych syfów

[Magdusiaaa]

Dopisać komuś imię na pierwsza stronę?

[Casaa]

Magda, wszystko mozliwe, ze to kapusta swoje dziala oby tak bylo bo ją lubie

Wyslane z Lumia920.

[malwi89]

Ja za Bartkami nie przepada, moj brat Bartosz, ex tez Bartek byl, w szkole mialam chlopaka, ktory mial ma imie Bartek - dziwny koles.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Magda gdybys mogla moj nick poprawic na pierwszej stronie. Caly czas zapominam sie upomniec. Malwi89

[magda1706]

Napisane przez viki1988

Nom postaram sie podziałać z wit C posiew i tak pewnie w pon zrobię bo jutro rano sesja a nawet jeśli zaniosę do badania w sobotę to wyniki w pon pewnie

A Bartuś jako imię czy jako zdrobnienie?

Działaj działaj

Zdrobnione imię

Napisane przez lune1992

W brzuchu i mam wrażenie że woda mi sie zatrzymała. Jestem spuchnięta i ten cellulit

Teraz to wszystkie nas to czeka więc spokojnie Jeszcze trochę i wszystko wróci do normy

Zamęczę was tym imieniem Przepraszam

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez malwi89

Magda gdybys mogla moj nick poprawic na pierwszej stronie. Caly czas zapominam sie upomniec. Malwi89

nie mam władzy już

[Magdusiaaa]

Napisane przez malwi89

Magda gdybys mogla moj nick poprawic na pierwszej stronie. Caly czas zapominam sie upomniec. Malwi89

Jasne się robi