Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XIV

[AnulaQa]

Rapsodia
Chyba trafiłaś w punkt. Hugo ma coś w sobie z magicznego wywaru przygotowanego przez Panoramiksa, a może to i on we własnej osobie, kto wie? Znaczy się wywar, nie druid.
Uwaga będzie na szaro!
Ponoć to magiczny przepis, który druidzi przekazują sobie w tajemnicy, z pokolenia na pokolenie, ale w internetach można znaleźć wszystko.

• jemioła - jest najważniejszym składnikiem, aby nie straciła magicznych właściwości musi być ścinana złotym sierpem.
• korzenie - nie wiemy jednak jakie.
• homar - tak, zwykły skorupiak, ponoć jednak nie jest niezbędnym składnikiem dodaje tylko smaku.
• czterolistna koniczyna - malutka szczęśliwa sadzonka, w końcu trochę pomyślności nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
• ryba - i tutaj obowiązkowo musimy zaznaczyć, że musi to być świeża ryba, więc kupno jej u Ahigieniksa stanowczo nie wchodzi w rachubę.
• marchew - własnej uprawy, prosto z grządki, oczywiste, że bez żadnych sztucznych nawozów
• ropa naftowa - to chyba najdziwniejszy składnik, jakiego można użyć, przynajmniej moim zdaniem.. no ale kilka kropel widocznie nikomu nie zaszkodzi. Panoramiks zamawiał ją zawsze u kupca, pewnego jednak dnia, kiedy druid zniecierpliwiony oczekiwał na ten produkt, kupiec zapomniał go przywieźć, wtedy to zirytowany kapłan metodą prób i błędów odkrył, iż można zastąpić ropę używając soku z buraków. Zaskakująca zamiana, ale co my tam wiemy o magicznych napojach...
• sól - ostatnia, ale jakże istotna szczypta białych granulek.

Brawa i gratulacje dla kolejnej ZŁOTEJ OLIMPIJKI!!!

[Antymionka]

Witam poźną pora dzis od 8 jestem na zajeciach. Ale wpadly dwie bardzo dobre oceny, wiec z racji mikolajek i tych ocen sprawilam sobie prezent zahaczyłam o inglot i cubus, w cubusie dzis bylo -30 na wszystko

[paulina aurora]

Napisane przez AnulaQa

Przystojny jestem i trudno mi z tym, bo
niespokojny mam życia rytm.
Każda dziewczyna chce poznać mnie, a przecież za
krótka noc na to i za krótki dzień.




A wiecie, że ja to nawet karty sephorowej nie mam?
Można się przyznawać, czy lepiej siedzieć cicho?
Robię zakupy przez neta, czasem zdarza mi się w stacjo, pytają mnie o tą kartę czy mam, czy chcę założyć, a ja tylko kręcę oczkami i zaczynam się nerwowo śmiać. Taaak. Niektórzy to mają przewalone.

Ja mam tylko dla tego, że od dawna mam s blisko domu, a kiedyś to była jedyna opcja zakupow nie bbyło innych sklepów u mnie na wiosce (mieszkam na skraju warszawy)

Zadzwoniłam do nich i pan nieogarniety był jakiś zestresowany dzisiaj i kazał zadzwonić w poniedziałek

[pingwintastas]

Dzwoniłam pierwszy raz na infolinię S. - miałam zaszczyt rozmawiać z dobrze wszystkim znanym panem Aleksandrem Nic nie załatwiłam (odpowiedź była: "nic się nie da zrobić"), ale za to mam bekę wieczoru Sephora taka luksusowa a konsultanta chyba wypożyczają z Biedronki

[AnoIi]

Napisane przez aniyam

Brawo My

Do D mam tylko na -11% 093RSPL
Ja miałam jakieś 5 ml białej ( całe to małe pudełeczko z S białe do próbek ) i mi starczyło już na 2 razy i pewnie jeszcze styknie na 1-2 razy.
Czarnej jeszcze nie używałam więc nie wiem

Dzięki

Napisane przez oliwia18

Gratulacje, złota siostro
No cóż- ja po tych miniaturach wyleczyłam się z chcicy na Sisley. Ewentualnie gdybym dostała jakaś próbkę olejku z czarnej rózy, chętnie bym wypróbowała, ale tak to kosmetyki nie warte tej kasy, moim zdaniem.
Maska różana- bez szału, nie zauważyłam żadnego efektu, moja mama też.
Płyn do demakijażu- fajnie domywa, strasznie śmierdzi, ale nie jest to płyn na który chciałabym wydać miliony monet
Emulsja ekologiczna- moim zdaniem najelpszy produkt z tego pakietu, rzeczywiście uspokajał cerę po mocnych maskach
Krem pod oczy- był ok, ale bez szału,
Podkład dostałam w takim kolorze, że szkoda gadać.

Trudno porównać, która lepsza, bo obie służą do czego innego to tak jakby porównywać, co jest lepsze- Bioderma płyn micelarny do demakijażu czy krem nawilżający żiwęszi
Czarna maska jest do peelingowania skóry, do złuszczania. Biała i zielona są do oczyszczania (biała raczej do cer problematycznych i tłustych, ma w sobie dużo kwasów i jest bardzo silna. Zielona jest za to delikatniejsza, ale też dobrze oczyszcza). Niebieska jest silnie nawilżająca i nawadniająca. Ja lubię i czarną, i niebieską (niebieska jest moim hitem i ratuje moją cerę przed odwodnieniem/wysuszeniem), białej używam tylko puntkowo jak wyskoczy mi na twarzy jakiś Bogdan. Zieloną zużyłam w zeszłym tygodniu i do niej nie wrócę. Maska gg pod oczy jest w ogóle nie wiem po co, szkoda na nią kasy. Pomarańczowa- no nabyłam słoiczek po 3 alikacjach próbki Rzeczywiście rozświetla, rozjaśnia, zostawia skórę gładką i bez suchych skórek, chociaż nie ma na celu oczyszczać/peelingować.

Dzięki serdeczne Prawdziwe kompendium wiedzy! Przyda się! Do S. co prawda nie dotarłam Ale w tygodniu dotrę! Choćbym miała iść na wagary w pracy!

Napisane przez Pollinaa

Trzymajcie kciuki w poniedziałek, pojawiło się światełko w tunelu w sprawie pracy

Trzymam mocno!!!

Napisane przez _Karina_

Witam w sobotę
Bardzo gratuluję dziewczynom, które się "ozłociły" Wasz wysiłek nie poszedł na marne, tylko pozostaje życzyć udanych łowów za karty podarunkowe
Ale przyznam się, że piątek i dla mnie okazał się szczęśliwy, gdyż też się "ozłociłam", ale... na paluszku! Jestem taka szczęśliwa, że szok, nie spodziewałam się

Gratuluję!!!

Napisane przez AnulaQa

Wczorajszym wieczorem W KOŃCU przytachałam do domu swój karton z Sephory.
I być może to żarzący się płomień w kominku, kratka czekolady zjedzona na poczekaniu, konstelacje gwiazd, a może długo wyczekiwany GOŚĆ sprawił, że radościom nie było końca.


Paczkę otwierałam w samotności, nie potrzebne mi były obce ślepia i komentarze.

Eksplozja nastąpiła niemal natychmiast po rozerwaniu taśmy. Dużo czerwonej bibuły, jeszcze więcej czerwonej bibuły. K* masakrycznie dużo tej bibuły. No w końcu dorwałam się do boxa!
I tak:
*Too Faced- Soleil Bronzer- jako pierwszy wpadł w moje objęcia. Jego czekoladowy zapach może i zachwyca wszystkich na Planecie Szczęścia, ale mnie zajeżdża wczorajszymi skarpetami. Nie da się ukryć, że kręci w nosie. Opakowanie poręczne, z lusterkiem. Taki mały czekoladowy medalion. Do schrupania. Sam bronzer jest ... fajny. Kolor raczej neutralny, ani nie za chłodny, ani nie za ciepły. Podoba mi się.

*Givenchy, kremowa pomadka- o matko! Jakie to ładne. Taka mała, pachnąca elegantka. Do pieszczenia, do patrzenia, do kochania. Kolor? taki cielaczek raczej w tonach brzoskwinkowych. Na pierwszy rzut oka widać, że bardzo kremowy. Tak apetycznie się błyszczy. Niedługo pierwsze "testy".

* Too Faced podkład- och, co za lala łypie do mnie oczkiem z uroczego kartonika. Zakochałam się. Nie oddam, zatrzymam dla siebie!
Zrobię się na blond, poćwiczę pozy, nałożę podkład na twarz i... zdobywam świat. Ale, to dopiero jutro. Jutro będę ideałem, lecz dopiero jutro. OBY!

* Sephora, balsam podkreślający naturalny kolor ust- myślę sobie, że... to coś dla mnie. Dzielnie się trzymam, nie otwieram. Mam sporo produktów do ust, które tylko czekają, aż ponownie po nie sięgnę. Wizualnie, małe i urocze coś z równie uroczą całuśną skuwką. Myślę, że będę z niej zadowolona, ale czy urzeknę Oriona? No nie wiem.

* Eris, krem- wow! wow! Jak to ładnie wygląda. Naprawdę! Rozwiązując wstążeczkę, mega się skupiłam, aby ponownie zawiązać ją w taki sam sposób. Niby to żadna filozofia, ale kurde- nie wyszło mi. Ze złożeniem zielonej torby rosiowej też miałam problem. No ale czego się spodziewać po kimś kto wiecznie myli prawą z lewą i nawet jak strzela, to chybia. Kremu nie używałam, ale nie zmarnuje się. Mam już chętną i nie mogę jej tak po prostu spławić, bo to moja siostra. Ach te geny, czego to człowiek nie robi dla rodziny.

* Kenzo, mini zapaszek dla Niej- ładny, rześki, dziewczęcy. Nie wiem czy oczaruje Bóstwa, ale na pewno nie zadusi.

* Benefit, maskara- tł.google Bene-dobre, Fit- dopasowanie. Oby! Poprzednia maskara nie chciała ze mną współpracować. Mało tego, ta ostra szczota drapała mnie po oczach, niczym małe dzikie kocię. Boję się otwierać, boję się próbować.

*Burberry, baza- nie używam takich wynalazków, ale może pora zacząć? Naczytałam się na pewnym brokułowo-cebulowym wizażowym forum, że fajne to to.

*Smashbox, primer- no! I jest konkret. Jak już się zrobię na bóstwo, psiknę się kilka razy, żeby efekt utrzymał się trochę dłużej niż do 12. Nie chcę kończyć imprezy wcześniej niż Kopciuszek!

*Clinique, serum pod oczy- całkiem sporo, całkiem fajnie
* Shiseido, coś pod oczy- jw. ale... jeszcze fajniej

* Estee Lauder, serum naprawcze- tyle się o nim słyszało, tyle się czytało i wreszcie JEST- ląduje w zapasach, niech inne kosmetyki poczują jego bliskość i moc.

* Bumble, serum na końcówki- fajnie, że jest, ale moim końcówkom niczego nie brakuje, oprócz... długości. Miesiąc temu pozbyłam się "tylko końcówek". Wyszło 25-30cm. Ale nie płaczę, nie rozpaczam. Sama chciałam. A i prysznic się tak często nie zatyka.

* Hugo, MEN- Oł Men. Taki chłop borowy! Ale, mnie się tam podoba. Zapach przeszłości.

Świadomie zaczęłam od kosmicznej podróży z rozkroku.
Ląduję na szmince i schodzę na ziemię, cdnn- ciąg dalszy niestety nastąpi.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Brokuły to tylko dodatek. Zdrowy, pełen witamin, no ale główną rolę miał grać STEJK - w tym wypadku paleta cieni (uwaga, nie chcę ranić uczuć wege, nie kpię, nie wytykam. Szanuję!)

Paletka UD Naked 3, otworzyła mi szeroko oczy! Na słoczach, podglądach, filmikach, jakoś przyznam się, że NO TAK ŚREDNIO. Co prawda kolory mi się podobały, ale sam wygląd paletki- tu się powtórzę, no tak średnio.

Ale, kiedy tylko zobaczyłam ją na własne oczy, zdałam sobie sprawę z tego jak mylne jest wyobrażenie od rzeczywistości i jak różne jest to co się widzi przez ekran komputera, od tego co się widzi na własne oczy, realnie, w 3D, tu i teraz! Aż podskoczyłam z wrażenia. Paleta ma kształt wypasionej czekolady. Solidny karton chowa w swych czeluściach solidną porcję słodyczy. I tak ma być.
Jest tak zgrabna, tak wygodna, tak mleczna, że... przestałam myśleć, warto-czy nie warto. Cieszyłam się po prostu, ze ją mam. Kiedy podniosłam wieczko, oślepił mnie blask 12 klejnotów. Wow! Niestety, jeden z nich od razu wyleciał przed szereg- pewnie chciał zobaczyć coś więcej niż tylko wnętrze palety i własne odbicie w dołączonym lusterku. Nie powiem- trochę się poirytowałam, ale kiedy przypomniałam sobie piosenkę o Kropelce, kamień spadł mi z serca. Dla tych którzy nie znają, nie pamiętają, zanucę kawałek
K jak Kropelka...
Co kropelka, sklei, sklei, żadna siła nie rozklei. Kropeleczka na czubeczku i już wszystko w porządeczku.

I czy warto, czy warto psuć sobie wieczór i slatkingować S. która wyceni straty moralne na 10% w lepszym przypadku 10 zł?

W obawie przed oślepnięciem szybko zamknęłam wieczko. Pierwsze, nieśmiały makijaż z użyciem 3 wykonałam dziś- i co??? Podoba mi się ten pędzelek, o którym mówi się, że jest do niczego. Użyte cienie, ograniczyłam się do 3, są miękkie- aksamitne- pieszczące powiekę. Wydobyły niebiesko-szarą tęczówkę oczu i trzymają się cały dzień. Na razie tyle- nic więcej. Ale miło, miło. Miło, wyrównałam do 3.

No i na koniec gifciki
Si- standardzik, miało być 1,5 jest niebezpieczne niewiemnawetile i niewiemjakużywać.
Fbomb- eksplozja słodyczy, w moim przypadku tylko na mroźną zimę
Kenzo-mam większą flaszkę... wiecie gdzie.

Reasumując.
Aż dziwię się, że początkowo nieszczególnie ten Box przypadł mi do gustu. Przyjrzawszy mu się bliżej stwierdziłam, że podoba mi się znacznie więcej rzeczy niż w tym wakacyjnym. Jak dobrze, że w porę się opamiętałam.

Mikołaj dał się w końcu złapać za jajca.
Zadziałała stara dobra kobieca niezawodna sztuczka i nie mówię tutaj o seksownej bieliźnie czy romantycznej kolacji, a o lamencie i płaczu.
Kobiece łzy, któż w stanie jest się im oprzeć??? Chyba człowiek z kamieniem zamiast serca.

***
Z ostatniej chwili!
Tak wiem, szczycę się refleksem szachisty!
GRATULUJĘ WSZYSTKIM OZŁOCONYM!
Polska jest z Was dumna!
Jakby co? To można się uśmiechać?

Uwielbiam Twoje wpisy!

[GlamKitty]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Polecam Norel. Odkąd używam żelu i toniku z kwasami cera jest ladniejsza, nie miałam zadnego pryszcza odkąd używam tych dwóch produktów, czarnych kropek mi z nosa nie usunęło ale ładnie oczyszcza cerę. Ja jestem zadowolona i zamówiłam już drugi żel .

Dobrze wiedziec, bo wlasnie konczy mi sie zel do twarzy, no i wlasnie szukam czegos zapobiegajacego niespodziankom

Zrobilam sobie symulacje zamowienia Norel z Douglasa: tonik, zel, krem, serum i wyszlo rowne 300 zl. Szkoda, sie zgapilam i nie korzystalam, kiedy bylo -20% na polskie marki

[paulina aurora]

Napisane przez pingwintastas

Dzwoniłam pierwszy raz na infolinię S. - miałam szczyt rozmawiać z dobrze wszystkim znanym panem Aleksandrem Nic nie załatwiłam (odpowiedź była: "nic się nie da zrobić"), ale za to mam bekę wieczoru Sephora taka luksusowa a konsultanta chyba wypożyczają z Biedronki

Brawo za to zapamiętanie imienia
jak on odbiera to ja się rozlaczam, ale dzisiaj za 4 razem..

[AnoIi]

Napisane przez AnulaQa

Na razie to "w pocie czoła" wydaję tylko kasę.
***
O! Weselicho?! Super.
Mam taki fetysz. Uwielbiam U-WIEL-BIAM weselne torty.
Kit tam z kiecką panny młodej, kit z całą resztą. Jest taka weselna para któej oprzeć się nie mogę. Tort i wódka. Bombowe połączenie.
Tak wiem... słabo. Cebula z butów wychodzi.

Gratuluję Szczęściarzom!


Bo dobra kropelka nie jest zła.



Dziękuję, dziekuję! Och, jak bardzo dziękuję!
Samo tak wyszło. Nie powiem, że nie bez poświęceń.
Z tego miejsca serdecznie dziękuję swojemu Przyszłemu- Niedoszłemu, za przypilnowanie Mrożonek w postaci Rybków i Frytków i ocaleniu ich przed przegrzaniem. Bez niego by się TO nie udało.


Na wstępie "tego listu" chciałabym Cię serdecznie pozdrowić...

Eris poleci do siostry, bo... wygląda jakbym nie oszczędzała i nadwyrężyła kieszeń. A to się liczy. Na bogato! Ona jeszcze nie wie, że to brokułowa część. Niech myśli, że się zastawiłam- a postawiłam. Poczuje się doceniona.
Co do działania to chociażby na TYM FORUM, a zwłaszcza na tym, jest wiele ekspertek i pomocnych dusz, co spróbują i ocenią i szczerze przyznają czy ... majtki zdziera czy nie.

Włosy nie zając- odrosną.
Moje robią to szybko, a że są cienkie [o czym szczera (fajnie, że są jeszcze tacy ludzie, oj, jak fajnie) fryzjerka poinformowała mnie dobitnie kilka razy], to po magicznym cięciu, automatycznie odbiły się od nasady. Jaśniejsze, podsuszone, lekko rozdwojone ombre poleciało do śmieci, a ciemnoblond reszta- jeszcze walczy. Nie narzekam, podoba mi się nowy look, kucyk fajnie dynda- nie opada, włosy nabrały krzepy, tylko... co ja zrobię z taką ilością szamponów i odzywek?

Co do jaj Mikołaja, Twoje? (czy aby na pewno?) słowa wsparcia bardzo podniosły mnie na duchu. Złapanie, okazało się tylko kwestią czasu.

Kartkę sobie odpuściłam, choć nie powiem, jeśli mnie skusi na darmową wysyłkę, to pewnie się skuszę na świstkową opcję i będę walczyć JAK LEW, no dobra... JAK LWICA- lwy są znane ze swojego obżarstwa i lenistwa- gdy tylko osmielą się coś wydrukować nie tak, a na 99% w tym temacie poślada nadstawią. I choćbym miała ryczeć, kwiczeć i lamentować to 10 zł wywalczę. Tak mi dopomóż ... Bug.
Tymczasem zadowala mnie Święty Spokój.

Ucałuj wujka Tośka i ciocię Krysię! Mam nadzieję, że hemoroidy już wyleczone. Pozdrawiam.

Eris chyba ma napisane na opakowaniu, że jest próbką bezpłatną. Będziesz chyba musiała jeszcze raz rozsupłać kokardkę i sprawdzić.

Ja dziś próbowałam bazę burberry i niestety zamiast fresh glow zrobiła mi red glow

[amyz]

Napisane przez paulina aurora

Dziękuję kochana jesteś jak zawsze niezawodna

Nie wiem, czy nie robić sobie teraz karty black dla mamy albo coś, bo słyszałam, że czasami niektóre promocje są tylko dla black, to prawda?

zafstydzasz mnie

jedyne co słyszałam żeby było dla blacków ale nie było dla goldów to dni VIP - czasem się nie pokrywają np najpierw mają goldy, a za dwa tygodnie blacki.

[AnulaQa]

Napisane przez Antymionka

Witam poźną pora dzis od 8 jestem na zajeciach. Ale wpadly dwie bardzo dobre oceny, wiec z racji mikolajek i tych ocen sprawilam sobie prezent zahaczyłam o inglot i cubus, w cubusie dzis bylo -30 na wszystko

Co tam zgarnęłaś z Inglota?

Napisane przez paulina aurora

Ja mam tylko dla tego, że od dawna mam s blisko domu, a kiedyś to była jedyna opcja zakupow nie bbyło innych sklepów u mnie na wiosce (mieszkam na skraju warszawy)

Tu się nie ma co "tłumaczyć".
Tu się trzeba cieszyć!

Napisane przez pingwintastas

Dzwoniłam pierwszy raz na infolinię S. - miałam szczyt rozmawiać z dobrze wszystkim znanym panem Aleksandrem Nic nie załatwiłam (odpowiedź była: "nic się nie da zrobić"), ale za to mam bekę wieczoru Sephora taka luksusowa a konsultanta chyba wypożyczają z Biedronki

Zawodowo może się i nie sprawdza, ale prywatnie to może być fajny gość.

Napisane przez AnoIi

Uwielbiam Twoje wpisy!

Tyle pochwał, tyle kwiatów.
A mój facet uwielbia kiedy milczę. Robię to tak słodko, wróóóć robię to tak rzadko. Jedyny, który cieszy się z cichych dni. Czasem mam wręcz wrażenie, że je sabotuje.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez AnoIi

Eris chyba ma napisane na opakowaniu, że jest próbką bezpłatną. Będziesz chyba musiała jeszcze raz rozsupłać kokardkę i sprawdzić.

Ja dziś próbowałam bazę burberry i niestety zamiast fresh glow zrobiła mi red glow

Sokole oko!
Ups... pora wyciągnąć magiczną broń.
Świąteczne naklejki!

[Antymionka]

Napisane przez AnulaQa

Co tam zgarnęłaś z Inglota?


Zawodowo może się i nie sprawdza, ale prywatnie to może być fajny gość.


Tyle pochwał, tyle kwiatów.
A mój facet uwielbia kiedy milczę. Robię to tak słodko, wróóóć robię to tak rzadko. Jedyny, który cieszy się z cichych dni. Czasem mam wręcz wrażenie, że je sabotuje.

Twoj wpis zwalil mnie na kolana, świetny! więcej takich opisow! Ozlocisz sie niczym Syfora gold poetic

Jak wroce do domu to pokaze, aktualnie jestem w drodze, trójmiasto jest dlugie

[meredith85]

Dziewczyny, ale szalejecie z tymi goldami, jeszcze w S. gotowi stwierdzic, że mają błąd w systemie.
Paulina Aurora gratuluję serdecznie ozlocenia.

Ja po tej recenzji boxa zaczynam lekko żałować, że wzięłam go na prezent.

Muszę się jeszcze pozalic, że właśnie zrobiłam zakupy w organique i nie dostałam ani pół złamanej próbki.

[pingwintastas]

Napisane przez paulina aurora

Brawo za to zapamiętanie imienia
jak on odbiera to ja się rozlaczam, ale dzisiaj za 4 razem..

Ja to nawet nazwisko zapamiętałam jak usłyszałam ten komiczny akcent Dzwoniłam w sprawie dołączenia próbek do zamówienia - lipa, nie ma próbek w potwierdzeniu, to nie przyślą Dobrze, że chociaż z kodu skorzystałam, bo mam zamówienie za 2 stówy, płatną wysyłkę i 0 próbek - brawo ja

[201805141508]

Napisane przez pingwintastas

Ja to nawet nazwisko zapamiętałam jak usłyszałam ten komiczny akcent Dzwoniłam w sprawie dołączenia próbek do zamówienia - lipa, nie ma próbek w potwierdzeniu, to nie przyślą Dobrze, że chociaż z kodu skorzystałam, bo mam zamówienie za 2 stówy, płatną wysyłkę i 0 próbek - brawo ja

Brokuł jest?!
jest
Nie jest źle

[pingwintastas]

Napisane przez love1234

Brokuł jest?!
jest
Nie jest źle

Brokuł już dawno w domu i porządnie zmacany Szkoda, że nie ma w nim więcej perfum, ale i tak jest całkiem zacny

[dor6]

Cześć dziewczyny.

Bardzo zazłociło się w wątku . Gratuluję wszystkim nowej barwy, ja pracuję usilnie nad zmianą koloru, ale może być ciężko, bo przez pewien czas zdecydowanie częściej kupowałam w D. Nie tracę nadziei, kusi mnie zwłaszcza przypisana do złota darmowa dostawa i bon urodzinowy.
Dzisiaj dorwałam w S. zestaw Tresor Le Nuit, nie było łatwo, objechałam parę S., na szczęście w moich okolicach tych przybytków jest wiele.

AnulQa - ja również z wielką przyjemnością czytam twoje posty.

[annaszel]

AnulaQa wspaniała recenzja
Podoba mi się Twój styl!!!

Dziewczyny u fryzjera bardzo ok. Powycinał, powycinał i jest wspaniale. Nie wiem jak on to robi. Tłumaczył mi, że to tylko geometria. Ale chciałybyście widzieć jak on fajnie wycina w tych włosach i przeczesuje je palcami. Normalnie do gołej skóry mógłby mnie obciąć, tak jest fajnie. Ale nie - zostawił i tak sporo. I wiecie ja mam kręcone włosy, a dziś pierwszy raz w życiu mi je wyprostował. Ale fajnie!!! Mój facet mnie nie poznał na mieście . I cały czas je dotykam - są takie proste i lejące. No kto ma kręcone włosy to wie o co chodzi.

No i jeszcze pies mi się rozchorował. Szybko pojechaliśmy do kliniki. Dostał zaszczuny i tabsy. Mam nadzieję tylko, że to nie kaszel kenelowy. Trzymajcie kciuki!!!

Goldziki gratulejszyn

[AnulaQa]

Wiecie może czym to pachnie?
Jakieś propozycje? Skojarzenia?

[annaszel]

Napisane przez meredith85

Dziewczyny, ale szalejecie z tymi goldami, jeszcze w S. gotowi stwierdzic, że mają błąd w systemie.
Paulina Aurora gratuluję serdecznie ozlocenia.

Ja po tej recenzji boxa zaczynam lekko żałować, że wzięłam go na prezent.

Muszę się jeszcze pozalic, że właśnie zrobiłam zakupy w organique i nie dostałam ani pół złamanej próbki.

Ja też nie. A oni w ogóle dają próbki?

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez AnulaQa

Wiecie może czym to pachnie?
Jakieś propozycje? Skojarzenia?

Słodko. Nie wiem co to jest. Ale w tydzień wypaciałam ten żel i pół słoika masła do ciała. Jeszcze tylko żel do rąk nieruszony.

[meredith85]

Napisane przez annaszel

Ja też nie. A oni w ogóle dają próbki?

Wiesz, właśnie chyba nie, teraz sobie uzmysłowiłam, że tak naprawdę to ja nigdy od nich próbki nie dostałam, a robiłam tam zakupy już parę razy, tyle, że jakiś czas temu, dlatego mnie dziś ten brak próbek tak uderzył.

[aniyam]

Napisane przez AnulaQa

Wiecie może czym to pachnie?
Jakieś propozycje? Skojarzenia?

Jak go właśnie używam, zapach delikatny coś ale słodkie migdały czy coś, ale nie nachalny, żadna słodka wanilia
Mąż twierdzi, że mu przypomina nivejkę, ale na moje kompletnie nie
Nie wiem czy pomogłam

[annaszel]

Napisane przez aniyam

Jak go właśnie używam, zapach delikatny coś ale słodkie migdały czy coś, ale nie nachalny, żadna słodka wanilia
Mąż twierdzi, że mu przypomina nivejkę, ale na moje kompletnie nie
Nie wiem czy pomogłam

No słodkie migdały jak najbardziej. Taki jakby marcepan. Ale Nivei to mi zupełnie nie przypomina
Ale całkiem sympatyczny zapach, prawda?

[AnulaQa]

Dziekuję Wam za miłe słowa, ale wiecie- mnie lepiej nie chwalić.
Sssstrasznie się peszę. Schemat jest prosty. Puchnę z dumy, popełniam błędy, potykam się o przecinki, sieję zamęt. W konsekwencji strzelając buraki na prawo i lewo, wbiegam z nerwowym uśmiechem do nory. Tam czuję się bezpiecznie. No także ten tego. Ehkm.

Napisane przez annaszel

Dziewczyny u fryzjera bardzo ok. Powycinał, powycinał i jest wspaniale. Nie wiem jak on to robi. Tłumaczył mi, że to tylko geometria. Ale chciałybyście widzieć jak on fajnie wycina w tych włosach i przeczesuje je palcami.
No i jeszcze pies mi się rozchorował. Szybko pojechaliśmy do kliniki. Dostał zaszczuny i tabsy. Mam nadzieję tylko, że to nie kaszel kenelowy. Trzymajcie kciuki!!!

No właśnie, to tyko geometria. Dla mnie, nie do opanowania. Oglądając Ostre cięcie, dalej nie czaję o co chodzi z tymi podziałami i kurde jak się wziąć za to 45 stopni?
Trzymamy kciuki za zdrowie psiny!

Napisane przez Antymionka

Jak wroce do domu to pokaze, aktualnie jestem w drodze, trójmiasto jest dlugie

Zwłaszcza w sobotę wieczór.

[amyz]

Napisane przez AnulaQa

Wiecie może czym to pachnie?
Jakieś propozycje? Skojarzenia?

mi to pachnie jak świeżo wyprane pranie z jakimś lenorem czy innym silanem

[aniyam]

Napisane przez annaszel

No słodkie migdały jak najbardziej. Taki jakby marcepan. Ale Nivei to mi zupełnie nie przypomina
Ale całkiem sympatyczny zapach, prawda?

O właśnie słodkie migdały i marcepan. Dokładnie tak
Mi tam też Nivei nie przypomina ale co tam będę z chłopem dyskutować

Fajna ta seria, nie jest taka nachalna, dość przyjemna i co ważne dla mnie nie wywołuje migreny

Napisane przez amyz

mi to pachnie jak świeżo wyprane pranie z jakimś lenorem czy innym silanem

[baletnica_natasza]

Kupiłam sobie Braun Face z końcówkami do czyszczenia twarzy i depilacji. Po pierwszym użyciu jestem zadowolona. Minus jest taki, że działa on na baterie, a nie akumulator.

[paulina aurora]

Napisane przez pingwintastas

Ja to nawet nazwisko zapamiętałam jak usłyszałam ten komiczny akcent Dzwoniłam w sprawie dołączenia próbek do zamówienia - lipa, nie ma próbek w potwierdzeniu, to nie przyślą Dobrze, że chociaż z kodu skorzystałam, bo mam zamówienie za 2 stówy, płatną wysyłkę i 0 próbek - brawo ja

klask i:
napisz do mnie na priv to coś Ci poszukam na pocieszenie

I dziękuję za wsparcie wyjaśnienia i tez gratuluję każdego golda golfa i gołdy

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez amyz

zafstydzasz mnie

jedyne co słyszałam żeby było dla blacków ale nie było dla goldów to dni VIP - czasem się nie pokrywają np najpierw mają goldy, a za dwa tygodnie blacki.

To jak to tak ja chce promo zawsze

[Antymionka]

Oto moje małe zakupy z inglot, paleta na cienie 3 z lusterkiem (jak dla mnie te ich magnetyczne są do niczego, mama ma i magnesy odpadają), separatory do stóp, i cień nr 397 piękny beżo-brzoskwiniowy kolor. Chciałam znaleźć kolor podobny do mac yogurt, ale nie znalazłam. Dobrze zrobiłam więc kupując maca
A w kalendarzu z Locci było mydełko, ciekawa jestem jego jak się sprawdzi
A propos jeszcze rzecz z kosmetologii, kilka miesięcy temu rzuciły mi się w oczy artykuły o tym jak nakładać krem pod oczy. Zrobiłam test- 2 tygodnie smarowałam normalnie kremik, a 2 tyg tak jak mówią czyli na kości oczodołów i po brwiami, bo skóra powinna zaciągnąć to do góry/na dół, a 2 tygodnie normalnie. No i niestety przez takie smarowanie 'obok' skóra mi się wysuszyła i zmarchy mimiczne były bardzo widoczne, korektor z mac wchodził w nie jak w saharę. Rozmawiałam na ten temat z moja wykładowczynią, i mówi że dla niej to bzdura, że krem powinno się smarować tam, gdzie ma się wchłonąć. Taka mała anegdotka

[paulina aurora]

Napisane przez AnulaQa

Tu się nie ma co "tłumaczyć".
Tu się trzeba cieszyć!



Tyle pochwał, tyle kwiatów.
A mój facet uwielbia kiedy milczę. Robię to tak słodko, wróóóć robię to tak rzadko. Jedyny, który cieszy się z cichych dni. Czasem mam wręcz wrażenie, że je sabotuje.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------


Sokole oko!
Ups... pora wyciągnąć magiczną broń.
Świąteczne naklejki!

Tak przywykłam do tego, że mam wszędzie karty. Nawet brat jak gdzigdzieś idzie, to nie zakłada kart tylko mówi, że ja mam. Tym sposobem czasami mi różne zniżki wykorzystuje, bon w d.? Tez nie problem, brat wykorzysta

Będzie gold to powinien się cieszyć, że taniej flaszki będą znaczy perfumy


A gratulacje się należą jak najbardziej, styl i t d

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez dor6

Cześć dziewczyny.

Bardzo zazłociło się w wątku . Gratuluję wszystkim nowej barwy, ja pracuję usilnie nad zmianą koloru, ale może być ciężko, bo przez pewien czas zdecydowanie częściej kupowałam w D. Nie tracę nadziei, kusi mnie zwłaszcza przypisana do złota darmowa dostawa i bon urodzinowy.
Dzisiaj dorwałam w S. zestaw Tresor Le Nuit, nie było łatwo, objechałam parę S., na szczęście w moich okolicach tych przybytków jest wiele.

AnulQa - ja również z wielką przyjemnością czytam twoje posty.

D wypadl z kręgu moich celów i wpada tylko przy okazji nowych marek... ale nie na długo, bo taki tom ford drogi, foreo mnie trochę przeraża, na bobbi nie ma promo, i mogłabym tak marudzić dalej
Z ich sklepu internetowego nawet nie wiem, jak wygląda sprawa z pakowanie itd, ani razu się nie skusilam

Pewnie jestem jakaś dziwna

[Margo25]

Nie zdołam nadrobić wątku, czy któraś z Was mogłaby podsumować bieżące kody do Douglasa