malina – Hokus, mary – Czary… znów Ireny idą w Tany… 22

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53701156]Nie prawda, byłaś w Pradze.

U nas dziś iście wiosenna pogoda. Normalnie jakby marzec był.[/QUOTE]
Wiesz, ze zapomniałam o tej Pradze
U mnie tez od kilku dni ciepło... na prawdę marzy mi się na święta śnieg... chociaż z tydzień... żeby polezał, piekny biały, puchaty.... z mrozikiem i słoneczkiem...


Dziewczynki, jak gdzieś będziecie widziały /lidle, biedronki itp.../ stolnice silikonowe, to dajcie znać! Dziś chciałam z Netto, ale juz nie ma...

[magnolia79]

Malutka nowość z biblioteki. Az ściągnęłam okładkę żeby wam pokazać jaka ładna. Ten kwiat i pasek z autorem są brokatowe. Porządnie wytłoczone. na prawdę świetnie to wygląda.
Chyba zacznę dzisiaj czytać.

[gwiazdeczka26]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53699338]Bry
słońce, kawa, wizaż... czego chcieć więcej ?

Właśnie, z tym zobaczeniem różnych miejsc. Gdzieś już tam byłam, coś tam widziałam, ale chyba człowiek im więcej widzi tym chce zobaczyć jeszcze więcej. Taka natura.
Kurde, muszę znaleźć jakąś pracę, jakąkolwiek, pieniądze są potrzebne na wakacje.[/QUOTE]


Tak jest. Im wiecej sie zobaczy tym jeszcze wiecej by sie chcialo


Mi na ten rok marzy sie Rzym

Napisane przez gosia261282

Wrócił niedawno

Cale szczescie

Napisane przez magnolia79

Bry...
jest słońce, jest kawa, nie ma śniegu... buuu!
Gosia mój kot jak wieje, leje, wali gradem to nie chce siedzieć w domu lubi takie anomalie pogodowe, może twój też tak ma

Tez bym chciała zwiedzać świat, ale mój los mi to konsekwentnie utrudnia, a wręcz uniemozliwia więc ze łzami w oczach sobie tylko marzę aż mnie czasami ściska w dołku, jak myslę o tym ile jest cudownych miejsc na świecie... nawet w Europie nigdzie nie byłam

Magus, jeszcze wszystko przed toba


Sliczna okladka.


Dzien Dobry. Nie wyspalam sie Sasiedzi mieli jakas impreze, po polnocy zachcialo im sie spiewac! Musialam wyniesc sie do cory do pokoju, no ale noc zarwana


W pracy wyjatakowo ruch dzisiaj, do tego przekonalam sie, ze w tej branzy trzeba nauczyc sie klamac

[brzydula_81]

Napisane przez gosia261282

Wrócił niedawno

super...

jak bylam mala to mialam kota,mial juz kilkanascie lat...byl juz prawie calkiem slepy,szedl gdzies na kilka dni wydawalo sie,ze pewnie gdzies zdechl,a ja wracalsm ze szkoly a on pojawial sie pod drzwiami...

Napisane przez magnolia79

Bry...
jest słońce, jest kawa, nie ma śniegu... buuu!:

dla mnie za wczesnie na snieg..tez marza mi sie biale swieta,no moze kilka zimowych dni...




[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53701156]Nie prawda, byłaś w Pradze.

U nas dziś iście wiosenna pogoda. Normalnie jakby marzec był.[/QUOTE]


tez to poczulam,zrobilam pranie umylam okna,ale ciężko mi sie myje w tym sloncu..moze zafarbuje wlosy...

[NibyNic]

U nas tez fajna pogoda.
Dobrze, że Miło wrócił.
Z M zrobiliśmy małe zakupy. Kupiliśmy mojej mamie prezent imieninowy i rodzicom skarpety na Mikołajki (mamie i teściowej takie fajne misiowate) wstawiłem obiad i leniuchujemy.

Ale, że się Jasia nie odezwała

[gosia261282]

Mag śliczna okładka.

A Jasia chyba dobrze się bawi, że nic się nie odzywa.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gwiazdeczka26

W pracy wyjatakowo ruch dzisiaj, do tego przekonalam sie, ze w tej branzy trzeba nauczyc sie klamac

To nie są kłamstwa, to jest naginanie prawdy do swoich potrzeb .

Napisane przez brzydula_81

tez to poczulam,zrobilam pranie umylam okna,ale ciężko mi sie myje w tym sloncu..moze zafarbuje wlosy...

Właśnie, mycie okien. Ale dzisiaj nie będę już myła. Dopiero wróciliśmy ze sklepu.
Dzikie tłumy w Galeriach. Udało mi się kupić dynie, będzie dzisiaj zupka krem dyniowa .

Wczoraj na CNN był fajny program "Made in Poland" o nowatorskich pomysłach, wywodzących się z naszego kraju, również o firmie Inglot . Dzisiaj o 21:30 (o 20:30 w Londynie) będzie powtórka.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Jasia się nie odzywa, bo raz, że nie ma czasu, a dwa wiecie, że korzystanie z internetu za granicą w roamingu nie jest tanie . Wróci to zda relacje na pewno.

[NibyNic]

No najpewniej dobrze się bawi i nie ma czasu ale jakaś wzmianka że szczęśliwie dotarła na miejsce?
To w takim superaśnym hotelu nie ma WiFi?
A tak serio to się w sumie nie dziwię ze nie pisze. Niech się relaksuje

[gwiazdeczka26]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53702178]To nie są kłamstwa, to jest naginanie prawdy do swoich potrzeb .


Właśnie, mycie okien. Ale dzisiaj nie będę już myła. Dopiero wróciliśmy ze sklepu.
Dzikie tłumy w Galeriach. Udało mi się kupić dynie, będzie dzisiaj zupka krem dyniowa .

Wczoraj na CNN był fajny program "Made in Poland" o nowatorskich pomysłach, wywodzących się z naszego kraju, również o firmie Inglot . Dzisiaj o 21:30 (o 20:30 w Londynie) będzie powtórka.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Jasia się nie odzywa, bo raz, że nie ma czasu, a dwa wiecie, że korzystanie z internetu za granicą w roamingu nie jest tanie . Wróci to zda relacje na pewno.[/QUOTE]


Hania, to sa czyste klamstwa w celu zamaskowania lenistwa I roztrzepania kolegow z branzy


Programu nie obejrze niestety, bo wieczorem bede sie kolezankowac Tylko mysle jakby to zrobic, zeby grzecznie wrocic do domku, bo jutro musze chate wysprzatac no I te kabarety wieczorkiem


Z roamingu to sie nie korzysta, ale wifi napewno w hotelu jest.

Napisane przez NibyNic

U nas tez fajna pogoda.
Dobrze, że Miło wrócił.
Z M zrobiliśmy małe zakupy. Kupiliśmy mojej mamie prezent imieninowy i rodzicom skarpety na Mikołajki (mamie i teściowej takie fajne misiowate) wstawiłem obiad i leniuchujemy.

Ale, że się Jasia nie odezwała

Fajna taka leniwa, rodzinna sobota. A jak sie czujesz?

[NibyNic]

.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Gwiazdka - dzięki ze pytasz. Boli mi głowa i jakiś chroniczny wkurf mam dziś na wszystko. Ale już się nie trzęsę i nie czuje się tak słabo jak wczoraj

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gwiazdeczka26

Z roamingu to sie nie korzysta, ale wifi napewno w hotelu jest.

No tak, zapomniałam o wifi, ale przecież do pokoi to oni idą jak już są bardzo "zmęczeni", w takim stanie bardzo da się pisać .

[gwiazdeczka26]

Napisane przez NibyNic

.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Gwiazdka - dzięki ze pytasz. Boli mi głowa i jakiś chroniczny wkurf mam dziś na wszystko. Ale już się nie trzęsę i nie czuje się tak słabo jak wczoraj

Dziwne jakies paskudztwo.
Ale dobrze, ze juz troche lepiej

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;53702610]No tak, zapomniałam o wifi, ale przecież do pokoi to oni idą jak już są bardzo "zmęczeni", w takim stanie bardzo da się pisać .[/QUOTE]


Oni juz od czwartku sa caly czas 'zmeczeni'

[gosia261282]

Za mój internet w Polsce płaciłam 1.99 za dobę. W sumie nie tak źle. Cały pobyt na szczęście z tego nie korzystałam. Ale + jakieś dzwonienie, sms i tak dały mi 40f więcej do rachunku w tym miesiącu

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Zupka dyniowa, przepyszna, a jak grzeje .
Załącznik 6100384

[gwiazdeczka26]

Napisane przez gosia261282

Za mój internet w Polsce płaciłam 1.99 za dobę. W sumie nie tak źle. Cały pobyt na szczęście z tego nie korzystałam. Ale + jakieś dzwonienie, sms i tak dały mi 40f więcej do rachunku w tym miesiącu

Ale z angielskiej karty korzystalas? 40f to duzo


Moja cora w tym miesiacu przekroczyla swoj limit internet, I skasowali mnie 6.5f dodatkowo. Wkurzylam sie, ze nie wyslali jakiegos ostrzezenia ze zbliza sie do limitu...


Teraz zainstalowalysmy sobie obie jakas applikacje zeby kontrolowac zuzycie. Tez madry Polak po szkodze

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Za mój internet w Polsce płaciłam 1.99 za dobę. W sumie nie tak źle. Cały pobyt na szczęście z tego nie korzystałam. Ale + jakieś dzwonienie, sms i tak dały mi 40f więcej do rachunku w tym miesiącu

Teraz w naszych abonamentach na terenie UE nie jest tak drogo jak kiedyś jeśli chodzi o rozmowy i sms-y. Natomiast internet w roamingu jest drogi. Dlatego ja wyłączam wszystkie aplikacje działające w tle jak przekraczam granicę, bo nabija spory rachunek. Za to jak byłam w Stanach to raz zadzwoniłam do M z mojego telefonu, rozmawialiśmy niecałe 10 minut i drugi raz odebrałam telefon od kogoś i tylko powiedziałam, że nie mogę rozmawiać, bo jestem zagranicą. Rachunek dostałam potem na grubo ponad 300 zł, gdzie normalnie płaciłam do 90 zł.

Napisane przez gwiazdeczka26

Moja cora w tym miesiacu przekroczyla swoj limit internet, I skasowali mnie 6.5f dodatkowo. Wkurzylam sie, ze nie wyslali jakiegos ostrzezenia ze zbliza sie do limitu...

To mnie T-Mobile powiadamia, że wyczerpałam limit i jeśli chce więcej to muszę to potwierdzić sms-em.

[NibyNic]

Moja mama była we Włoszech tydzień - dzwoniłam do niej codziennie, co prawda staraliśmy się rozmawiać krótko ale z jakież 5 do 10 minut dziennie naleciało. Byłyśmy bardzo zdziwione jak się okazało ze tylko ja zapłaciłam więcej niż zwykle i to tylko 50 groszy. Nie wiem w sumie dlaczego, obstawiam że to dlatego, iż mam ustawione do my darmowe rozmowy ale dziwne, że objęło to tez jej pobyt za granicą.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez NibyNic

Moja mama była we Włoszech tydzień - dzwoniłam do niej codziennie, co prawda staraliśmy się rozmawiać krótko ale z jakież 5 do 10 minut dziennie naleciało. Byłyśmy bardzo zdziwione jak się okazało ze tylko ja zapłaciłam więcej niż zwykle i to tylko 50 groszy. Nie wiem w sumie dlaczego, obstawiam że to dlatego, iż mam ustawione do my darmowe rozmowy ale dziwne, że objęło to tez jej pobyt za granicą.

Wszystko zależy od tego co się ma w abonamencie .

Ale się obżarłam, zjadłam dwie michy tej zupy dyniowej . Teraz poszłabym uskutecznić leżanko i drzemanko.

[magnolia79]

Holenderskie ciasteczka. Kładzie sie na gorący kubek z kawa czy herbatą i czeka az ciastko zmięknie i rozpuści sie nadzienie

[magnolia79]

Mnie w Pradze za kilka minut skasowali jak za zboże...

[gosia261282]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ale z angielskiej karty korzystalas? 40f to duzo


Moja cora w tym miesiacu przekroczyla swoj limit internet, I skasowali mnie 6.5f dodatkowo. Wkurzylam sie, ze nie wyslali jakiegos ostrzezenia ze zbliza sie do limitu...


Teraz zainstalowalysmy sobie obie jakas applikacje zeby kontrolowac zuzycie. Tez madry Polak po szkodze

Tak, z angielskiej.

Mamy ustawione to, żeby powiadamiało jak zbliża się limit

[NibyNic]

Mag - hop hop masz kanał "kino polska"?

[gosia261282]

Oj chyba wyzwania nie skończę. Nie ruszyłam jeszcze dziś książki. A zaległą mam z wczoraj. No trudno.

[brzydula_81]

a za tydzień malina ))))

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Holenderskie ciasteczka. Kładzie sie na gorący kubek z kawa czy herbatą i czeka az ciastko zmięknie i rozpuści sie nadzienie

O rany uwielbiam te ciastka.

[NibyNic]

Młody napisał list do Mikołaja:

[gosia261282]

Napisane przez NibyNic

Młody napisał list do Mikołaja:

No no. Życzę ci dużo zdrowia. Jak miło
Ale gra nie wiadomo jaka.
I samolot latający, chyba nie prawdziwy

[NibyNic]

Napisane przez gosia261282

No no. Życzę ci dużo zdrowia. Jak miło
Ale gra nie wiadomo jaka.
I samolot latający, chyba nie prawdziwy

nie wiem jaka, dla niego też chyba nie ma to większego znaczenia, aby było to coś innego niż ma i mógł w to grac
a z tym samolotem to nie wiem, ale chyba nie chcę wiedziec, teraz patrzę na ceny jego wymysłów
Z tym lego Hobbit to poszedł po bandzie. Dobrze, że nie napisał który zestaw bo widzę taki za 799 zł

[magnolia79]

Napisane przez NibyNic

Mag - hop hop masz kanał "kino polska"?

Aaa... widziałam co za film

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez evela28

O rany uwielbiam te ciastka.

Okropnie pyszne

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Wieczorem wzięłam sie znów za wywalanie gratow...

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez gosia261282

Oj chyba wyzwania nie skończę. Nie ruszyłam jeszcze dziś książki. A zaległą mam z wczoraj. No trudno.

Gosia ja rzadko kiedy daję radę przeczytać 1 całą ksiazke dziennie...

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Gosia ja rzadko kiedy daję radę przeczytać 1 całą ksiazke dziennie...

Wiesz, gdybym mogła czytać do rana, to spoko, ale moje dzieci wstają o 7, no nie dam rady. Ale myślę, że będę mieć "poślizg" 1 dzień, więc 5 książek w 8 dni, to nie będzie chyba zły wynik.