Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

[velika]

o kurde Sunmade. A jak ktoś się nie dostosuje to idzie do kąta, nie dostanie kroplówki czy obcinają mu porcję żywieniową za karę?
ja mam taki system jedzenia
śniadanie przed pracą koło 7:30 - najczęściej jakiś jogurt naturalny z dodatkami albo jajka
II śniadanie w pracy ok. 10 - ciemna buła z warzywami, szynką, serkiem
III śniadanie w pracy ok. 13- tu różnie, sałatki, serki wiejskie, kasza, makarony itd.
IV obiad ok. 17 też różnie
i potem już mało jem albo i nic, w zależności od tego jak się napcham na obiad ;] niestety nie jestem w stanie jadać obiadów w robocie, bo nie mamy mikrofali.

[Kalpana]

Napisane przez madzia2409

W ogóle nie mówiłam Wam jaką sytuację widziałam na polowkowych.

Czekalam na wejście do gabinetu, a że byłam blisko recepcji, to słyszałam co pacjentki mówią. I stoi taka lalunia, młoda siksa, no i Pani się pyta, która ciąża, no i mówi laska druga, Ale pierwsze poronienie. Myślę sobie, kurczę jak często się to zdarza. Wręcz niemożliwe i współczuję dziewczynie, bo sama wiem jak to człowiek odczuwa. Ale jak babka się pyta pali Pani papierosy, a.ta w śmiech i ze teraz mniej, Ale podpala, no bo jak to. Jak bym poszła i dupnela ja w tą pustą łepetynę. Nie dość, że historię medyczną ma nie fajną, to wie że w ciazy jest i nie umie się powstrzymać? Kurde! Jeszcze się śmiała z tego, takie to głupie! Nie wiem czy., którąś z Was tym nie urażę, Ale jestem przeciwnikiem wszelkich papierosów, alkoholu w ciazy. Przy dziecku też pewnie będzie jarac, S ono będzie to wdychac. Jak teraz ma to w nosie... poza tym mówię Wam młodą laska, bliżej 20 , więc jakie to uzależnienie? Eh

A potem wielkie zdziwienie, że poroniła Ja jestem strasznym przeciwnikiem palenia i picia w ciąży. Jak się ktoś decyduje na dziecko, to niech najpierw się zastanowi czy ważniejsze jest zdrowie dziecka, czy wypicie piwa czy zapalenie papierosa.

Napisane przez velika

zgadzam się z tobą madzia. Fajki, alko należy odstawić, bez przesady.
Ja nigdy nie paliłam, ale alko lubię, mam nieraz wyrzuty sumienia, bo zdarzyło mi się wypić jak już w ciąży byłam, ale wychodziły mi negatywne testy, więc się nie spodziewałam... Od II kresek tylko wącham od chłopa, nawet alko 0,5% nie tykam. Tylko piwko 0,0 Wczoraj się śmiałam z koleżanką, która też nie pije z powodu leków, że se w kwietniu otworzymy redsa na dwie i się upijemy

Nie miej wyrzutów, przecież nie wiedziałaś. A poza tym natura to wszystko tak stworzyła, że na początku jest duża ochrona i nawet jak się wypije piwo, to nic się nie stanie

Mi kilka razy teściowie proponowali przy jakiejś okazji typu imieniny, żebym się napiła 1 kieliszeczek, bo tyle przecież nie zaszkodzi Bo ich druga synowa od czasu do czasu się napiła w ciąży i urodziła zdrowe dzieci, to ja też mogę

[lulka19]

o matko, ale rygor. Ja przez kilka dni byłam sama w ogromnym, 6 osobowym pokoju i mogłam robić co chcę. Non stop telewizor. A co do ubrań to ja co drugi dzien zmieniałam piżamę bo czułam się nieświeżo.

[Polinezyjka]

Napisane przez Sunmade

Ja tez mówię stanowcze nie papierosom i alkoholowi w ciąży! Już przez te parę miesięcy można się poświęcić, naprawdę.

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!! Bo ordynator szału dostaje inaczej. Ściągnęłam tylko na obchod. Na stolikach może stać tylko niegazowana woda i kubek. Telefon absolutnie nie jest akceptowany w widocznym miejscu. Ręczniki nie mogą być rozwieszone nawet jeśli są mokre. Koc który złożony z nogach łóżka, pościel poprawiona. Normalnie reżim! Na szczęście tylko na obchod 2 razy dziennie wykonuje się wielkie porządki a tak to luz. No ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.


Dobrze, że łazienkę mam w pokoju. To jakiś plus. O 11 mam ostatnie pobieranie i będę mogła zjeść coś. Ze śniadania czeka na mnie zimna parówka i 4 kromki chleba. Nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu, w poprzednim szpitalu dawali tylko 2 kromki :p

Mierzyły mi dziś brzuszek, 76cm ehh

O rany!!!!! jak jak jak w wojsku? No bo nie wiem gdzie tak jest albo na jakiejs rygorystycznej koloni

Haa ja 76 mialam w moim najgorszym momencie przed ciaza potem zeszlam do 73
Ale mowimy o talii? czy o najszerszym miejscu w brzuchu ?

[lulka19]

co do używek to niekoniecznie przez to musiala poronić. Ile patologii rodzi zdrowe dzieci, i nic im nie jest, a piją i robią dużo złego dla rozwijającego się płodu. A normalne dziewczyny dbają o siebie, i tracą ciąże. Nie ma reguły

[Polinezyjka]

Cora mi szaleje w brzuchu! wariowala w nocy (co sie wczesniej nei zdarzalo) i od rana kica hehhe nie wiem co ja tak pobudzilo moze czuje ze matka ostatni dzien w robocie jest

Napisane przez Kalpana

Jak się ktoś decyduje na dziecko, to niech najpierw się zastanowi czy ważniejsze jest zdrowie dziecka, czy wypicie piwa czy zapalenie papierosa.

Tiaaaa tylko niektórzy sa po prostu nieodpowiedzialni, wpadli i nie chca dziecka i tysiac innych powodow ktore wymyslaja.
Mnie az terepie ale opowiem jeszcze jedna historie.
Kolezanki kolezanka wpadla i caly czas uderzala sie w brzuch bo nie chciala dziecka ... nawet jak urusl to czasem uderzala majac nadzieje ze poroni......

Teraz szczesliwa mamusia ....

[velika]

Napisane przez Kalpana

Mi kilka razy teściowie proponowali przy jakiejś okazji typu imieniny, żebym się napiła 1 kieliszeczek, bo tyle przecież nie zaszkodzi Bo ich druga synowa od czasu do czasu się napiła w ciąży i urodziła zdrowe dzieci, to ja też mogę

ja bym nawet łyka nie wzięła. Zresztą po co, żeby sobie ochoty narobić?
Poli no ja właśnie pytałam dzisiaj rano jak mierzyć Bo różnice są duże między talią a pępkiem, u mnie i przed ciążą było 10 cm różnicy.

[Kalpana]

Napisane przez Sunmade

Ja tez mówię stanowcze nie papierosom i alkoholowi w ciąży! Już przez te parę miesięcy można się poświęcić, naprawdę.

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!! Bo ordynator szału dostaje inaczej. Ściągnęłam tylko na obchod. Na stolikach może stać tylko niegazowana woda i kubek. Telefon absolutnie nie jest akceptowany w widocznym miejscu. Ręczniki nie mogą być rozwieszone nawet jeśli są mokre. Koc który złożony z nogach łóżka, pościel poprawiona. Normalnie reżim! Na szczęście tylko na obchod 2 razy dziennie wykonuje się wielkie porządki a tak to luz. No ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.


Dobrze, że łazienkę mam w pokoju. To jakiś plus. O 11 mam ostatnie pobieranie i będę mogła zjeść coś. Ze śniadania czeka na mnie zimna parówka i 4 kromki chleba. Nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu, w poprzednim szpitalu dawali tylko 2 kromki :p

Mierzyły mi dziś brzuszek, 76cm ehh

Ciekawe czemu nie wolno mieć piżam i chodzić bez majtek Że po porodzie, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że chodzi o szybsze gojenie się krocza.

[patulinka94]

Napisane przez madzia2409

Eh ale się wkurzylam teraz. Kupiłam w biedronce dwa desery czekoladowe. I otworzyłam jeden i myślę sobie trochę zjem go. I łyżeczkę do.buzi, zjadłam ale coś mi ciepło w przełyk, dla świętego spokoju idę sprawdzić skład, a tam alkohol etylowy i tyle z deseru. Odłożyłam! Eh pewnie alkoholu tam niewiele, bo Ale nie mam sumienia to zjeść.

W ogóle nie mówiłam Wam jaką sytuację widziałam na polowkowych.

Czekalam na wejście do gabinetu, a że byłam blisko recepcji, to słyszałam co pacjentki mówią. I stoi taka lalunia, młoda siksa, no i Pani się pyta, która ciąża, no i mówi laska druga, Ale pierwsze poronienie. Myślę sobie, kurczę jak często się to zdarza. Wręcz niemożliwe i współczuję dziewczynie, bo sama wiem jak to człowiek odczuwa. Ale jak babka się pyta pali Pani papierosy, a.ta w śmiech i ze teraz mniej, Ale podpala, no bo jak to. Jak bym poszła i dupnela ja w tą pustą łepetynę. Nie dość, że historię medyczną ma nie fajną, to wie że w ciazy jest i nie umie się powstrzymać? Kurde! Jeszcze się śmiała z tego, takie to głupie! Nie wiem czy., którąś z Was tym nie urażę, Ale jestem przeciwnikiem wszelkich papierosów, alkoholu w ciazy. Przy dziecku też pewnie będzie jarac, S ono będzie to wdychac. Jak teraz ma to w nosie... poza tym mówię Wam młodą laska, bliżej 20 , więc jakie to uzależnienie? Eh

Też nie potrafię zrozumieć kobiet które palą lub piją alkohol w ciąży. Przecież tu chodzi o zdrowie ich dziecka! Stanowczo mówię nie!!
A jakbym zobaczyła taka łaskę która się śmieje jeszcze z tego to nic tylko całkowicie jej mózg wyciąć i jajniki również... To ze ktoś jest młody nie znaczy też od razu że ma pstro w głowie.
Wiesz sama mam 22 lata i nawet nie wyglądam na tyle więc często ludzie na mnie dziwnie patrzą jak widzą mnie z brzuszkiem. Pewnie sobie myślą: O jakaś kolejna 16 nastoletnia wpadka... W dupie mam to głęboko!
Owszem nie maluje się i nie farbuje włosów więc wyglądam mega młodo Ale zawsze mowie ze bedzie to zaleta w przyszłości 😜😀😀

Napisane przez Sunmade

Ja tez mówię stanowcze nie papierosom i alkoholowi w ciąży! Już przez te parę miesięcy można się poświęcić, naprawdę.

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!! Bo ordynator szału dostaje inaczej. Ściągnęłam tylko na obchod. Na stolikach może stać tylko niegazowana woda i kubek. Telefon absolutnie nie jest akceptowany w widocznym miejscu. Ręczniki nie mogą być rozwieszone nawet jeśli są mokre. Koc który złożony z nogach łóżka, pościel poprawiona. Normalnie reżim! Na szczęście tylko na obchod 2 razy dziennie wykonuje się wielkie porządki a tak to luz. No ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.


Dobrze, że łazienkę mam w pokoju. To jakiś plus. O 11 mam ostatnie pobieranie i będę mogła zjeść coś. Ze śniadania czeka na mnie zimna parówka i 4 kromki chleba. Nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu, w poprzednim szpitalu dawali tylko 2 kromki :p

Mierzyły mi dziś brzuszek, 76cm ehh

Sunmade to jakieś wojsko A nie szpital! Ściągnięte majtki? A co on ma tam mieć dostęp 24h na dobe? Nie kumam.... 😕

Ja mam w brzuszku ok 83 cm. Ale jak na moją szczupłą sylwetkę i 158 cm wzrostu to chyba i tak sporo 😀😀😀😊

[Ineso]

Napisane przez velika

Od II kresek tylko wącham od chłopa, nawet alko 0,5% nie tykam. Tylko piwko 0,0 Wczoraj się śmiałam z koleżanką, która też nie pije z powodu leków, że se w kwietniu otworzymy redsa na dwie i się upijemy

Bez przesady Tyle to może mieć domowy sok, chleb albo dojrzały banan i inne owoce.
Ja nie paliłam, ale czasem podpalałam. Tydzień po zapłodnieniu wypiłam butelkę wina i wypaliłam 7 papierosów - ciągnęło mnie już od dłuższego czasu a nie było okazji kogoś opalić, więc kupiłam paczkę na wieczorek babski i poszalałam. Może organizm czuł, że to ostatnia chwila szaleństwa

Napisane przez Polinezyjka

moja babcia palila w obu ciazach - z moja mama i wujkiem. Okazuje sie ze dziecku to tak nie szkodzi jak alkohol w ciazy. Kolega ma znajoma ktora zajmuje sie dziecmi alkoholiczek - pokazywala mu zdjecia jak wygladaja noworodki po porodzie matki ktora pila. WIDAC ! Po prostu widac... rysy sa inne itp.
A to dlatego ze % kraza we krwi i potem w dziecku. A papierosy z pluc nie przechodza do maluch tak jak alkohol.

Ale to nie chodzi o ,,przechodzenie" dymu z płuc do łożyska, tylko o wpływ na naczynia krwionośne i upośledzony transport substancji odżywczych, a to dotyczy też drogi przez łożysko. Dawniej ogólnie nie wiedziano, że palenie szkodzi. Zresztą wtedy papierosy miały mniej chemii, i ogólnie środowisko było bardziej przyjazne, więc może aż takiego wpływu to nie miało. Teraz gdzie się obejrzysz to zagrożenia, więc wg mnie to się kumuluje.
Moja koleżanka miała ginekologa, który długo pracował w Niemczech i mówił, że tam kobietom w ciąży się pozwala wypijać jedną lamkę wina, małe piwo, itp. I ona piła, a ja w szoku patrzyłam. I faktycznie kiedyś czytałam powieść z bohaterką niemiecką i ona tam doiła po lampce co wieczór, a raz wypiła pół butelki i powstrzymała się od reszty, bo ,,może to zaszkodzi dziecku"

Napisane przez Kalpana

Teściowa zna mojego gina, wie że on jak ma wątpliwości, to mówi że wydaje mu się że jest tak i tak, ale pewności nie ma. Ale chyba wykorzystam, to co ostatnio któraś pisała na wątku (Velika?), że dzidzia miała pępowinę między nóżkami i nie dało się nic zobaczyć

Ojej, ale trafiłaś A nie boisz się, że w takiej sytuacji sama go przydyba i się dowie?

[patulinka94]

Napisane przez Polinezyjka

Cora mi szaleje w brzuchu! wariowala w nocy (co sie wczesniej nei zdarzalo) i od rana kica hehhe nie wiem co ja tak pobudzilo moze czuje ze matka ostatni dzien w robocie jest


Tiaaaa tylko niektórzy sa po prostu nieodpowiedzialni, wpadli i nie chca dziecka i tysiac innych powodow ktore wymyslaja.
Mnie az terepie ale opowiem jeszcze jedna historie.
Kolezanki kolezanka wpadla i caly czas uderzala sie w brzuch bo nie chciala dziecka ... nawet jak urusl to czasem uderz ala majac nadzieje ze poroni......

Teraz szczesliwa mamusia ....

Ja pierdo**** chyba jakaś psychiczna? Ja bym się bała że po prodzie nie udusi tego dziecka czy coś.... 😠

[kropcia007]

Dziewczyny tak ciśniecie ostatnio ze nam problem nadrobić byłam wczoraj w hm i kupiłam kombinezon na który sie czaiłam przeceniony z 80 na 30 zł i otulacz po kąpieli w pepco za 25 zł ImageUploadedByWizaz Forum1449741513.308872.jpgImageUploadedByWizaz Forum1449741528.467122.jpg

Mój brzuszek prezentuje sie następująco 23 tydz 6 dni ja jeszcze w piżamie ImageUploadedByWizaz Forum1449741648.957898.jpgImageUploadedByWizaz Forum1449741686.214256.jpg

[gosiaczek071]

Napisane przez Polinezyjka

Ahhha jak slodko
jturo ide na joge <3

Mysmy weszly w nowy etap czuje ruchy stojac !
Taki szok przezylam hehehe

Witam z rana jak śmietana wstałam przed 7, wyprawiłam syna do przedszkola i zasnęłam. Dopiero pół godz temu wstałam, masakra połamana jestem, bo spałam na kanapie

A ja myślałam, ze to normalne, ze czuć ruchy stojąc ja mam od dawna heh nie pomyslałam, ze dla kogoś to "nowość"

Napisane przez Sunmade

Ja tez mówię stanowcze nie papierosom i alkoholowi w ciąży! Już przez te parę miesięcy można się poświęcić, naprawdę.

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!! Bo ordynator szału dostaje inaczej. Ściągnęłam tylko na obchod. Na stolikach może stać tylko niegazowana woda i kubek. Telefon absolutnie nie jest akceptowany w widocznym miejscu. Ręczniki nie mogą być rozwieszone nawet jeśli są mokre. Koc który złożony z nogach łóżka, pościel poprawiona. Normalnie reżim! Na szczęście tylko na obchod 2 razy dziennie wykonuje się wielkie porządki a tak to luz. No ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.


Dobrze, że łazienkę mam w pokoju. To jakiś plus. O 11 mam ostatnie pobieranie i będę mogła zjeść coś. Ze śniadania czeka na mnie zimna parówka i 4 kromki chleba. Nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu, w poprzednim szpitalu dawali tylko 2 kromki :p

Mierzyły mi dziś brzuszek, 76cm ehh

Hej biedulko faktycznie polewka, który to szpital taki hardkorowy?

CIUSZKI
ja mam kilka na 56 i nawet na 50 bo moje dzieci sie rodzą małe. Takie 62 wydaje mi sie, ze bedzie za duże na początek. Ale to naprawde od dziecka zależy. Nie ma reguły

Jakaś nierówna jestem po tym snie

[Sunmade]

Nie wiem w jakim celu ja w 24 tyg mam leżeć bez majtek... No ale na obchod gacie w dół i jakoś jest

Mamuśka mi przywiezie jeszcze koszule, szlafrok, klapki do kąpieli i parę innych rzeczy.

A brzuszek 76 w najszerszym miejscu niestety, ale przed ciążą miałam około 65 wiec te 11cm przybyło. :p

[Polinezyjka]

Napisane przez Ineso

Ale to nie chodzi o ,,przechodzenie" dymu z płuc do łożyska, tylko o wpływ na naczynia krwionośne i upośledzony transport substancji odżywczych, a to dotyczy też drogi przez łożysko. Dawniej ogólnie nie wiedziano, że palenie szkodzi. Zresztą wtedy papierosy miały mniej chemii, i ogólnie środowisko było bardziej przyjazne, więc może aż takiego wpływu to nie miało. Teraz gdzie się obejrzysz to zagrożenia, więc wg mnie to się kumuluje.
Moja koleżanka miała ginekologa, który długo pracował w Niemczech i mówił, że tam kobietom w ciąży się pozwala wypijać jedną lamkę wina, małe piwo, itp. I ona piła, a ja w szoku patrzyłam. I faktycznie kiedyś czytałam powieść z bohaterką niemiecką i ona tam doiła po lampce co wieczór, a raz wypiła pół butelki i powstrzymała się od reszty, bo ,,może to zaszkodzi dziecku"

Dzieki za wyjasnienie
Looooo to dopiero wytlumaczenie :d pol butelki hah
Ja mam taki odrzut od alko ze bym nie tknela nawet bezalkoholowego brrr.

[velika]

kropcia przykro mi ale nadal nie ejsteś w ciąży a idź ty z takim brzuchem
piękne zakupy
Ineso, no niby tak z tym 0,5 %, ale na wszelki unikam. I tak przyjemność z tego żadna w ogóle o ile na początku sobie popijałam bavarię 0,0 czy robiłam różne zamienniki alko to już mi się nawet nie chce

[Polinezyjka]

Napisane przez kropcia007

Dziewczyny tak ciśniecie ostatnio ze nam problem nadrobić byłam wczoraj w hm i kupiłam kombinezon na który sie czaiłam przeceniony z 80 na 30 zł i otulacz po kąpieli w pepco za 25 zł Załącznik 6102718Załącznik 6102719

Mój brzuszek prezentuje sie następująco 23 tydz 6 dni ja jeszcze w piżamie Załącznik 6102721Załącznik 6102723

Piekne te rzeczy! szczegolnie ten kombinezon dla mnie wszystko bedzie spioszkami tak przy okazji, albo pajacami albo bodami ja to nie rozrozniam i nawet mi sie nie chce rozrozniac

A lasencja jestes jak nei wiem co

Napisane przez gosiaczek071

Witam z rana jak śmietana wstałam przed 7, wyprawiłam syna do przedszkola i zasnęłam. Dopiero pół godz temu wstałam, masakra połamana jestem, bo spałam na kanapie

A ja myślałam, ze to normalne, ze czuć ruchy stojąc ja mam od dawna heh nie pomyslałam, ze dla kogoś to "nowość"



Hej biedulko faktycznie polewka, który to szpital taki hardkorowy?

CIUSZKI
ja mam kilka na 56 i nawet na 50 bo moje dzieci sie rodzą małe. Takie 62 wydaje mi sie, ze bedzie za duże na początek. Ale to naprawde od dziecka zależy. Nie ma reguły

Jakaś nierówna jestem po tym snie

Haha no ja na poczatku czulam tylko lezac, potem poczulam siedzac. teraz poczulam stojac kolejny etap moze bedzei chodzac?

Ach spac na kanapie brrr. to faktycznie polamana mozesz byc po takiej drzemce :P

[Ineso]

Napisane przez Sunmade

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!!

Takie sytuacje opisuje jako patologię lat 80 ta położna w książce ,,Położna. 3550 cudów....". By się zdziwiła, że nadal gdzieś tak jest

Napisane przez velika

o kurde Sunmade. A jak ktoś się nie dostosuje to idzie do kąta, nie dostanie kroplówki czy obcinają mu porcję żywieniową za karę?

A co do mikrofali - nie ma co żałować zbytnio, promienie zabijają większość składników. Ja teraz cieszę się jak uda mi się zjeść świezy/odgrzewany w garnku obiad

Napisane przez lulka19

co do używek to niekoniecznie przez to musiala poronić. Ile patologii rodzi zdrowe dzieci, i nic im nie jest, a piją i robią dużo złego dla rozwijającego się płodu. A normalne dziewczyny dbają o siebie, i tracą ciąże. Nie ma reguły

Niestety prawda

Kiedyś słyszałam, że też zbytnio demonizuje się stres i złe odżywianie - a przecież podczas wojny babki były w ciągłym stresie, jadły byle co, albo wcale a dzieci rodziły
Tylko jak wcześniej pisałam - wg mnie to kwestia kumulacji różnych złych wpływów.

[gosiaczek071]

Napisane przez kropcia007

Dziewczyny tak ciśniecie ostatnio ze nam problem nadrobić byłam wczoraj w hm i kupiłam kombinezon na który sie czaiłam przeceniony z 80 na 30 zł i otulacz po kąpieli w pepco za 25 zł Załącznik 6102718Załącznik 6102719

Mój brzuszek prezentuje sie następująco 23 tydz 6 dni ja jeszcze w piżamie Załącznik 6102721Załącznik 6102723

Nimi mam ta sama pościel i piękny pajac bo to nie kombinezonik jakby która była to weźcie mi błagam! Ja nie moge sie ruszyć na zakupy... Chyba ze online jest tez wyprz?

[Kalpana]

Napisane przez lulka19

co do używek to niekoniecznie przez to musiala poronić. Ile patologii rodzi zdrowe dzieci, i nic im nie jest, a piją i robią dużo złego dla rozwijającego się płodu. A normalne dziewczyny dbają o siebie, i tracą ciąże. Nie ma reguły

Wiem, ale używki teoretycznie zwiększają szanse na poronienie, więc po pierwszym powinna trochę bardziej na siebie uważać.

Napisane przez Polinezyjka

Tiaaaa tylko niektórzy sa po prostu nieodpowiedzialni, wpadli i nie chca dziecka i tysiac innych powodow ktore wymyslaja.
Mnie az terepie ale opowiem jeszcze jedna historie.
Kolezanki kolezanka wpadla i caly czas uderzala sie w brzuch bo nie chciala dziecka ... nawet jak urusl to czasem uderzala majac nadzieje ze poroni......

Teraz szczesliwa mamusia ....

Boże, co za ludzie

Napisane przez velika

ja bym nawet łyka nie wzięła. Zresztą po co, żeby sobie ochoty narobić?
Poli no ja właśnie pytałam dzisiaj rano jak mierzyć Bo różnice są duże między talią a pępkiem, u mnie i przed ciążą było 10 cm różnicy.

Ja też się nie tykam alkoholu. Jak mam ochotę, to sobie kupuję piwko 0% i to mi wystarcza

Napisane przez Ineso

Ojej, ale trafiłaś A nie boisz się, że w takiej sytuacji sama go przydyba i się dowie?

Znaczy zna go, bo do niego chodziła Teraz zaczęła chodzić do innego i jak mój ją zobaczył na oddziale to się pytał czemu do tamtego "poleciała", więc już do niego raczej nie wróci, żeby jej kazania nie zrobił albo co

Idziemy z małym na spacerek, póki pogoda w miarę

[lulka19]

Ja mierzę brzuch na linii pępka, i ostatnio mialam 97

[gosiaczek071]

Napisane przez Ineso

Takie sytuacje opisuje jako patologię lat 80 ta położna w książce ,,Położna. 3550 cudów....". By się zdziwiła, że nadal gdzieś tak jest




A co do mikrofali - nie ma co żałować zbytnio, promienie zabijają większość składników. Ja teraz cieszę się jak uda mi się zjeść świezy/odgrzewany w garnku obiad


Niestety prawda

Kiedyś słyszałam, że też zbytnio demonizuje się stres i złe odżywianie - a przecież podczas wojny babki były w ciągłym stresie, jadły byle co, albo wcale a dzieci rodziły
Tylko jak wcześniej pisałam - wg mnie to kwestia kumulacji różnych złych wpływów.

No, tylko ze kiedys jedzenie miała inna jakość, nie było tak nafaszerowane chemia, nie było szajs foodow...

Właśnie przypomniałam sobie, jak byłam w szpitalu juz rodzic Kubę i przyjechałam wcześniej na umówiona CC i byłam na izbie przyjęć i robiła ze mną babka wywiad. I patrzę przez okno, a w podwórku stoi łaska, siksa młoda i juz w piapzamke szpitalna ubrana i jara faje. Ona jeszcze brzuch miała! Tzn jeszcze nie urodziła. Pytam tej babki na IP czy to widziała, ze to trzeba zgłosić, a ona ze tak, bo ta smarkula leży na patologii ciazy i tak codziennie wychodzi. I odwiedza ja jakiś smark i sie pierd....w kiblu także takich historyjek jest więcej... Sama miałam koleżankę, która jarała w ciazy nie pamietam do którego miesiąca, ale ona w ogóle sie późno o ciazy dowiedziała, bo "to większy szok dla organizmu jak nagle rzuci" głupota wg mnie i totalna bzdura. Urodziła dziecko w 25 czy 27 tyg i jest niepełnosprawne. Nie wiem czy to wina fajek czy nie, ale jednak cos jest... Ja bym sobie nie wybaczyła.

A z Hania jak rodziłam, to dziewuchy po porodach tez karały w kiblach bo śmierdziało...

[Polinezyjka]

Napisane przez gosiaczek071

Właśnie przypomniałam sobie, jak byłam w szpitalu juz rodzic Kubę i przyjechałam wcześniej na umówiona CC i byłam na izbie przyjęć i robiła ze mną babka wywiad. I patrzę przez okno, a w podwórku stoi łaska, siksa młoda i juz w piapzamke szpitalna ubrana i jara faje. Ona jeszcze brzuch miała! Tzn jeszcze nie urodziła. Pytam tej babki na IP czy to widziała, ze to trzeba zgłosić, a ona ze tak, bo ta smarkula leży na patologii ciazy i tak codziennie wychodzi. I odwiedza ja jakiś smark i sie pierd....w kiblu także takich historyjek jest więcej... Sama miałam koleżankę, która jarała w ciazy nie pamietam do którego miesiąca, ale ona w ogóle sie późno o ciazy dowiedziała, bo "to większy szok dla organizmu jak nagle rzuci" głupota wg mnie i totalna bzdura. Urodziła dziecko w 25 czy 27 tyg i jest niepełnosprawne. Nie wiem czy to wina fajek czy nie, ale jednak cos jest... Ja bym sobie nie wybaczyła.

A z Hania jak rodziłam, to dziewuchy po porodach tez karały w kiblach bo śmierdziało...

Jacy ludzie sa pitolnieci. No szok!

[patulinka94]

Kropcia007 śliczne zakupy, u mnie w Pepco szuakłam tych otulaczy i nie ma
Ja się pytam gdzie Ty masz ten brzuch?
Wyglądasz tak jak ja przed ciążą

[Linaewen]

Napisane przez Jak dobrze

Ok, a czym sie roznia pajace od spiochow?

Mój kumpel jak został tatusiem i musiał zacząć ogarniać terminologię, to wykombinował:
Skoro śpiochy są do spania, to pajace do pajacowania

Napisane przez salud

Nie pamiętam już co reklamowała,ale pamiętam,że zawsze leciała ta reklama z radiu jak jechałam do pracy i zastanawiałam się co to za głupia kobieta,że przedstawia się Żanetka Lita,teraz już rozumiem o co kaman

Mnie za to zawsze śmieszyło, że się na taką światową robi i sie przedstawia Żanet, jakby nie mogła Żaneta Jak widać nie mogła

Napisane przez patryska0804

GGI to jest nasza Bunia żebyś wiedziała że zazdrosnik. .. bardzo. .aż boję się co będzie jak dziecko się pojawi ale no będzie musiała się przyzwyczaić. .

Oj, myślę, że prędzej jej się instynkt włączy niż zazdrość. Mój rozszczekany i rozbrykany pies do dziecka podchodził bardzo ostrożnie (inna sprawa, że wszyscy na nią patrzyli, a młody siedział u mnie albo TŻ na kolanach), pozwalała się pogłaskać i nie szczekała tylko patrzyła zdziwiona czemu ten ludź jest taki mały I czemu nie może się bawić zabawkami leżącymi na ziemi, od kiedy ludzie mają takie fajne zabawki.

Napisane przez cloche

Kalpana, jak dla mnie opcja 4. Ale ja jestem stanowcza i potrafię zabić wzrokiem. Musisz dobrać opcję pod siebie i pod teściową, bo nie wiem na ile potrafiłabyś ją uciszyć.

---kopniaki dla tatusia---
Moja tez się uspokaja jak mąż kładzie rękę, taką ciepłą. .. ale mam sposoby. Mogę powiedzieć: nie będziemy jadły czekolady! I młoda się oburza. Albo trochę sobie ćwiczę jogę, wywracam brzuchem, a potem nagle full relaks. Brzuch aż skacze

Kaplana, a już mówiliście, że chcecie znać płeć? Bo inna opcja to powiedzieć, że się rozmyśliliście i chcecie mieć niespodziankę przy porodzie, więc lekarz na Waszą prośbę Wam nie powie i już.

Moja wie, że matka i tak by się skusiła
Wczoraj jadłyśmy genialny deser (zapiekana chałwa ), młoda rozskakana, że aż miło. Śmiejemy się, że babcia już rozpieszcza wnusię-póki robi to kulinarnie jak maleństwo jest w moim brzuchu to nie narzekam

Napisane przez lulka19

Pomocy Mam możliwość iść na badanie połówkowe 3d, za tydzień w środę. Ale czy ono jest na prawdę bezpieczne? ja tydz temu miałam usg, więc u mnie to jest bardzo często. I ze względu na łożysko mogę tylko przez brzuch.... nastepne usg mam u mojej lekarki 28 grudnia, a to dość późno na połówkowe.

Ale co, jeszcze nie miałaś połówkowego? Idź spokojnie, to USG a nie rentgen, dziecku nie zaszkodzi. Inaczej by nie robili w razie potrzeby tak często.

Napisane przez velika

zgadzam się z tobą madzia. Fajki, alko należy odstawić, bez przesady.
Ja nigdy nie paliłam, ale alko lubię, mam nieraz wyrzuty sumienia, bo zdarzyło mi się wypić jak już w ciąży byłam, ale wychodziły mi negatywne testy, więc się nie spodziewałam... Od II kresek tylko wącham od chłopa, nawet alko 0,5% nie tykam. Tylko piwko 0,0 Wczoraj się śmiałam z koleżanką, która też nie pije z powodu leków, że se w kwietniu otworzymy redsa na dwie i się upijemy

Mi się zdarzyło raz umoczyć język, bo TŻ miał superanckie ekstra gorzkie piwo i mi tak pachniało, że nie dałam rady...

[niulka_1985]

Napisane przez Smarrita

Ale ja chce na stałe duże. A nie tylko w ciąży i w czasie KP. Potem one wracają do wymiaru sprzed ciąży ;(

Liczę na to Źle się czuję z takimi dużymi, ale to już kwestia indywidualna.

Napisane przez Jak dobrze

Dziewczyny, w sumie to wydaje sie sensowne, zeby nie kupowac 56 tylko od razu rozm 62, co myslicie? Kupujecie w ogole 56? Bo ja juz zwatpilam, od ktorego rozmiaru zaczac )

Tak jak pisałam wcześniej, nastawiam się na 62, ale kilka sztuk 56 nie wykluczam.

[lulka19]

U mnie w kibelku na oddziale też śmierdzi fajkami, ale tam leżą też babki z ginekologii...

nie miałam połówkowego, bo dzień przed wizytą trafiłam do szpitala. Tam moja lekarka ordynatorka zrobiła mi usg, ale nie takie szczegółowe....

[Linaewen]

Napisane przez Sunmade

Dziewczyny chce mi się śmiać od rana. Ten szpital ma takie śmieszne zasady ze to aż niesamowite. Pacjentki na ginekologii nie mogą mieć piżam, tylko koszule nocne. Chwała ze jakimś cudem jedna wzięłam. Pod koszula nie mogą mieć bielizny!!! Bo ordynator szału dostaje inaczej. Ściągnęłam tylko na obchod. Na stolikach może stać tylko niegazowana woda i kubek. Telefon absolutnie nie jest akceptowany w widocznym miejscu. Ręczniki nie mogą być rozwieszone nawet jeśli są mokre. Koc który złożony z nogach łóżka, pościel poprawiona. Normalnie reżim! Na szczęście tylko na obchod 2 razy dziennie wykonuje się wielkie porządki a tak to luz. No ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałam.

Jaki dramat. Jak na jakiejś kolonii dla trudnej młodzieży No, może opórcz tych majtek

[kropcia007]

Velika jestem hihi i to najdalej z Was wszystkich

Gosiaczek myślałam ze pajac jest z zakrytymi stopami online ten ciuch nadal 79,99

Patulinka u mnie był jeden i to bez opakowania. Przed ciaza miałam piekny wyrzeźbiony brzuch ale to nic jeszcze wróci mam nadzieje

Poli dziękuje za miłe słowo na Ciebie zawsze można liczyć

A macie tez więcej włosów na brzuchu

[Polinezyjka]

Napisane przez Linaewen

Jaki dramat. Jak na jakiejś kolonii dla trudnej młodzieży No, może opórcz tych majtek

ahahahah no wlasnie myslalam o kolonii ale fakt po co na kolonii sciaganie majtek do pizamy hahaha