Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-12-11, 22:16   #1111
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Moja dzisiejsza 37mm i lekarz mówił, że idealnie. Mierzył w usg, ale skomentował w stylu ,,tak jak mi się wydawało podczas badania". Może oni już tyle wymacali, że prawie trafiają w rozmiar przez sam dotyk
: hahaha: dobre może masz racje
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:34   #1112
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Mam szaleństwo w brzuchu, chyba odbywa się tam jakaś impreza
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:35   #1113
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Na grupie matek z krakowa na Fb jest dyskusja na temat tego smoczka przytulanki:
http://allegro.pl/smoczek-wubbanub-a...852183900.html

Jakie macie w ogóle zdanie na temat smoczków? Ja przyznam się szczerze nie mam w ogóle zdania na ten temat. Chyba wyrobie z czasem .

Skopiuje wam kilka komentarzy:
"uwielbiam te smoczki! Miałam je przy pierwszym dziecku, miałam i przy drugim. Działały uspokojające, a do tego nie uzależniały. Po 4 miesiącach moje dzieci całkowicie odrzuciły smoczki. Uważam że to zaśługa WubbaNub, że nie było problemów z odzwyczajaniem"
"Mój synek miał tak samo. Sam odrzucił smoczka, gdzie jego rówieśnicy nadal trzymaja smoczki w buzi Emotikon smile teraz działa jako gryzaczek i bawi sie maskotką"
"Mój synek też zadnego smoczka nie akceptował tylko cyc i cyc, postanowiłam spróbować WubbaNuba. I zadziałało"
"taki ten mój MAKSIO zakochany w swym smoczusiu.....a zapierałam się że ten będzie bezsmoczkowy..no cóż życie pisze swoje karty )"



Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12088310_915389948527133_4471427475359584285_n.jpg (79,9 KB, 15 załadowań)
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:36   #1114
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Mam szaleństwo w brzuchu, chyba odbywa się tam jakaś impreza
hi hihi
moja też się niedawno obudziła i dała czadu aż tatuś szczęśliwy sobie potrzymał rączke i poczuł kopniaczki
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:39   #1115
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Polineztjka cena mnie zabiła
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:42   #1116
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez GGI Pokaż wiadomość
Polineztjka cena mnie zabiła
Tak to prawda:d

Ja jeszcze to zdjęcie chciałam wrzucić i idę spać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12369101_10206554641763039_430999460246196618_n.jpg (32,1 KB, 27 załadowań)
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:43   #1117
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Mam szaleństwo w brzuchu, chyba odbywa się tam jakaś impreza
Tez tak mam właśnie słodkoooo

TŻ i sprzątanie
U nas raczej ja sprzątam (160m wiec jest co) , ale nie mogę narzekać, bo TŻ bardzo dużo w kuchni robi, lubi gotować i sam sobie np śniadania robi, mi rożne fajne jedzonka jedyny minus to ze po jego królowaniu w kuchni jest jak po wojnie a tak to jak każdy przeciętny dziad: zostawianie lumpów gdzie popadnie (krzesła, kanapa, podłoga), zostawianie pustych naczyń, opakowań, obsikana podłoga w łazience zostawianie pustych rolek po papierze itp itd
Ale i tak kocham go najmocniej na świecie

Gosiaczek szok z tą studniówką

Polinezyjka co my tu byśmy bez Ciebie zrobiły?! Jestes niemożliwa
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 22:44   #1118
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

tak zdjęcie bardzo na topie ja też ide już spać zobaczymy co z tego wyjdzie DOBRANOC
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 23:21   #1119
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Lulka ja mam to samo, malz zapuszcza mjuzik a brzuch podskakuje, aż mnie to drażnić zaczelo jak tak dluzej trwalo,😁 jeden kawałek skacze a za chwile cisza, nie wiem co mam przez to rozumieć, jak skacze to lubi czy nie?😂

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

A jutro będziemy podglądać malucha juz nie mogę się doczekać wizyty😁
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 23:24   #1120
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Tabaska a cholera wie



Musiałam wejść na koma napisać moje przemyślenia hahha

Wyszłam z pod prysznica i smaruje brzuch - naszla mnie taka myśl ze teraz mam na nim tyle włosów ze mogłabym wsiąść taka wlosiasta szczotkę dla niemowląt i czesać nią brzuszek haha po smarowaniu je najbardziej widać caly brzuch zarósł!! Dobrze ze na biuście nie mam włosów heheheh
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 23:38   #1121
Jak_dobrze
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 111
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Hej, nadrabiam cały wieczór

Domowe rzeczy

U mnie tz nie robi nic, ale wyniósł to z domu. Było o to miliard klótni, zwłaszcza, że moi rodzice też myślą, że to kobieta ogarnia dom i dzieci, więc stoją po jego stronie. Drogą kompromisu zatrudniamy pomoc domową raz w tygodniu, w ten sposób wilk syty i owca cała

Wyprawka

Dziewczyny, zaszalałam 57 zł nie moje

Zdrowie
Dziewczyny, nie forsujcie się tak z tymi oknami i garami, olac to. Odpoczywajcie

Polinezyjka
Dobrze zrobiłaś z tą choinką, też bym tak zrobiła ;-)

Więcej nie pamiętam, pamięć złotej rybki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zdjęcie(10).jpg (153,1 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zdjęcie(9).jpg (144,0 KB, 16 załadowań)
Jak_dobrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 23:40   #1122
Jak_dobrze
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 111
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Tabaska a cholera wie



Musiałam wejść na koma napisać moje przemyślenia hahha

Wyszłam z pod prysznica i smaruje brzuch - naszla mnie taka myśl ze teraz mam na nim tyle włosów ze mogłabym wsiąść taka wlosiasta szczotkę dla niemowląt i czesać nią brzuszek haha po smarowaniu je najbardziej widać caly brzuch zarósł!! Dobrze ze na biuście nie mam włosów heheheh
też mam włosy na brzuchu! I zle sie czuje w swoim wielkim ciele teraz, proporcje mi się nie poobają. No nie podoba mi się jak wyglądam :-( wiem, że to przez ciąze, ale czuje się grubo i zle :-(
Jak_dobrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-11, 23:46   #1123
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Kalpana Pokaż wiadomość
Zmotywuj go niech więcej w domu robi, to może jakiś remoncik zrobi

Wiecie co, przykro mi się zrobiło. Wczoraj przed południem mama do mnie dzwoniła czy jadę na wizytę i żebym jej coś przy okazji załatwiła. Po wizycie nawet nie zadzwoniła zapytać czy wszystko ok, a wiedziała że będę mieć usg i badania robiłam. Dzisiaj do niej dzwoniła to też się nie zapytała

I jeszcze mnie babcia TŻta strasznie wpieniła, bo mi próbuje MOJE dziecko wychowywać po swojemu. A teściowa dzisiaj próbowała wyciągnąć ode mnie informację ku której płci się lekarz skłania i ona po mnie widzi () że będzie miała wnusię
może po ksztalcie brzucha rozpoznaje
co za kobieta, mówiłaś że nie powiesz to po co drązyć temat...

Cytat:
Napisane przez sunshine1551 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór,ja tylko na chwilę wpadam, mam skierowanie do szpitala z podejrzeniem cholestazy ciężarnych. Na dodatek szyjka mi się skrucila i ma teraz 2,68
Trzymaj się i dawaj znać jak tam
Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Tabaska a cholera wie



Musiałam wejść na koma napisać moje przemyślenia hahha

Wyszłam z pod prysznica i smaruje brzuch - naszla mnie taka myśl ze teraz mam na nim tyle włosów ze mogłabym wsiąść taka wlosiasta szczotkę dla niemowląt i czesać nią brzuszek haha po smarowaniu je najbardziej widać caly brzuch zarósł!! Dobrze ze na biuście nie mam włosów heheheh
włosy na brzuchu są obrzydliwe, dobrze, że to jednak mąż ciągle ma więcej
no i nasze po ciązy znikną (mam nadzieję )
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 00:14   #1124
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Narobiłam! I padam na nos. Nie wiem, co chciałam pisać. .. nie wyrabiam z wami
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 06:40   #1125
Sunmade
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 269
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 &lt;3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość

SUNMADE - A Ty kiedy wychodzisz? i co tam u Ciebie w tym rygorystycznym szpitalu?
Żyję jakoś :p

Leżę non stop podłączona pod kroplowke, odłączaja tylko o 5 rano na godzinę i po południu o 17 na godzinę. Wtedy jest czas, żeby się umyć itd. Nie chcą mnie wypuścić bo chyba jestem ciekawym przypadkiem, dziewczyny z sali się śmieją ze one nie są tak dobrze traktowane jak ja przez lekarzy i położne :p

Może mnie wypuszcza jakoś w tygodniu bo nic wielkiego się nie dzieje. 3 razy dziennie mam ktg mimo dosyć wczesnej ciąży jak na to badanie. Myślałam, że to taka mega przyjemność słuchać serduszka swojego maleństwa przez pół godziny. Ale dla mnie to stres. Tętno małego szaleje od 150 do spadków nawet do 70, które się utrzymują chwilę a ja wtedy się modlę, żeby szybko przyspieszyło... Wczoraj biło przez całe ktg trochę za wolno...

A poza tym to oby do poniedziałku, dzwonie kolo południa po wyniki amniopunkcji.

Sunshine no ładnie... Dobrze, że szyjka jeszcze jest w miarę dobra to poleżysz i będzie na pewno ok. Oby tylko wykluczyli cholestaze. Daj znać co u Was!

Całe noce nie śpię bo moje współlokatorki tak chrapia, że tego się nie da opisać :banghead: moj TZ się chowa... W dodatku w dzień ten śpią i chrapia wiec nawet wtedy nie mogę odespac, ehh :banghead:

Edytowane przez Sunmade
Czas edycji: 2015-12-12 o 06:42
Sunmade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 08:36   #1126
a_g_ata
Rozeznanie
 
Avatar a_g_ata
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Kejka te przescieradla z minki sa na olx lub na fejsowej stronie "Dzieciece minki"
http://olx.pl/i2/oferta/jedyny-minky...8-IDbAHT1.html

Koszt 35zł
__________________
3.09.2010- pierwsza randka
1.01.2014- zaręczyny
1.08.2014- ślub
3.08.2015- dwie kreski
10.04.2016- dzidzia
a_g_ata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 08:50   #1127
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 &lt;3 - część III

Cytat:
Napisane przez agusia8919 Pokaż wiadomość
wkurzyłam się dzisiaj... Teściowa była dziś w nowym sklepie. sprowadzają z Niemiec chemie, słodycze i ubrania. pokupowała czekolad i żelków i mówi że fajne tuniczki były, takie na mnie i szwagierkę. Dostałyśmy 100 żebyśmy sobie coś kupiły na święta i poleciałyśmy szybciutko.

Zaraz wpadła mi w oczy taka kremowa tuniczka i ją wzięłam, a szwagierka oglądała i nic nie wybrała (też jej się podobała ta którą ja wzięłam, ale kto pierwszy ten lepszy)
po powrocie zostawiłam tuniczkę na krześle i wzięłyśmy się do swojej roboty, a teściowa mówi do szwagierki
- tak myślałam że sobie weźmiesz tą tunikę, też mi się podobała
na to szwagierka że ja ją sobie wzięłam, a teściowa do mnie:
- no ale chyba nie będziesz jej nosić w ciąży??!!

Od paru dni ciągle, delikatnie mi sugeruje że już przytyłam, że mam okrąglutką pupę, większe piersi i grubsze nogi...
-racja przytyłam, od wagi początkowej może ze 2-3 kg.. bo na początku schudłam
-może i mam okrąglejszą pupę, w końcu będę musiała jakoś urodzić dziecko, w poprzednich ciążach też mi się tak zmieniała figura.
- piersi mam ogromne (normalnie sadzone jajko, teraz grejpfrut)
- strasznie mi puchną nogi.. (wam też)

Nie czuje się grubo, nie widzę po ubraniach żebym jakoś masakrycznie zmieniła rozmiar (poza brzuchem oczywiście) i co? w związku z tym że jestem w ciąży nie mogę się ładnie ubrać? mam chodzić w namiotach?
Nie przejmuj się teściową! TP że jesteśmy w ciąży nie znaczy że mamy chodzić w workach.... Każda przytyla i trzeba eksponować brzuszki bo jeszcze troszke i ich nie bedzie 😉
Ja bym ubierala ta tunike na każdą wizytę u teściowej, tak na złość! A co 😊




Cytat:
Napisane przez sunshine1551 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór,ja tylko na chwilę wpadam, mam skierowanie do szpitala z podejrzeniem cholestazy ciężarnych. Na dodatek szyjka mi się skrucila i ma teraz 2,68

sunshine daj znać co u Was 😙
Musisz dużo odpoczywać, szynka troszkę się wydłuży. Spokojnie 😙😙😙




Cytat:
Napisane przez beth007 Pokaż wiadomość
Sunshine1551 trzymaj się cieplutko!



Kurde ja to mam szczęście.
Sama jestem to myślę zrobię sobie kąpiel. Świeczki plus muzyczka itd. Wszystko gotowe wchodzę. Drzwi lekko uchylam bo przecież i tak nikogo nie ma . I co kurcze? Minęło jakieś 5 minut jak tak sobie leżę i nagle buch coś mi wpadło do wanny. .. otwieram oczy a tu mój madry pies wskoczył. Bez jaj... no z nim się kąpać nie będę... i tyle z relaksu miałam :-(:-(

beth pies też chciał odpocząć po ciężkim dniu. No i w miłym towarzystwie hahahaha 😀😀




Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Tabaska a cholera wie



Musiałam wejść na koma napisać moje przemyślenia hahha

Wyszłam z pod prysznica i smaruje brzuch - naszla mnie taka myśl ze teraz mam na nim tyle włosów ze mogłabym wsiąść taka wlosiasta szczotkę dla niemowląt i czesać nią brzuszek haha po smarowaniu je najbardziej widać caly brzuch zarósł!! Dobrze ze na biuście nie mam włosów heheheh

Polinezyjka skąd tobie takie pomysły przychodzą do głowy? W życiu bym nie wpadła na tą szczotke niemowleca 😀😀😀
Też mam włosy na brzuszku na szczęście takie jasne.
No i tak jak mówisz dobrze że na cyckach ich nie ma 😊😊😊😆😆




Cytat:
Napisane przez Sunmade Pokaż wiadomość
Żyję jakoś :p

Leżę non stop podłączona pod kroplowke, odłączaja tylko o 5 rano na godzinę i po południu o 17 na godzinę. Wtedy jest czas, żeby się umyć itd. Nie chcą mnie wypuścić bo chyba jestem ciekawym przypadkiem, dziewczyny z sali się śmieją ze one nie są tak dobrze traktowane jak ja przez lekarzy i położne :p

Może mnie wypuszcza jakoś w tygodniu bo nic wielkiego się nie dzieje. 3 razy dziennie mam ktg mimo dosyć wczesnej ciąży jak na to badanie. Myślałam, że to taka mega przyjemność słuchać serduszka swojego maleństwa przez pół godziny. Ale dla mnie to stres. Tętno małego szaleje od 150 do spadków nawet do 70, które się utrzymują chwilę a ja wtedy się modlę, żeby szybko przyspieszyło... Wczoraj biło przez całe ktg trochę za wolno...

A poza tym to oby do poniedziałku, dzwonie kolo południa po wyniki amniopunkcji.

Sunshine no ładnie... Dobrze, że szyjka jeszcze jest w miarę dobra to poleżysz i będzie na pewno ok. Oby tylko wykluczyli cholestaze. Daj znać co u Was!

Całe noce nie śpię bo moje współlokatorki tak chrapia, że tego się nie da opisać :banghead: moj TZ się chowa... W dodatku w dzień ten śpią i chrapia wiec nawet wtedy nie mogę odespac, ehh :banghead:
Sunmade dobrze że jesteście pod opieką. Trzymamy kciuki za wyniki amnio 😙😙😙
Z tymi chrapiacymi to tak jest, też nie mogłam spać w szpitalu 😕
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:02   #1128
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Tak to prawda:d

Ja jeszcze to zdjęcie chciałam wrzucić i idę spać
sama prawda
Sunmade super, że się odezwałaś współczuję koleżanek z pokoju, chrapanie jest straszne
Jak dobrze piękne zakupy
też mam włochaty brzuch na szczęście włosy są jasne i ich nie widać za bardzo
widzę, że wczoraj był dzień imprezowania w brzuchach, moje też dokazywało dzisiaj rano tak samo.
Jakie plany na weekend? my się wybieramy na zakupy, musimy kupić nowy kibel i płytki do kuchni, a mi się nic nie podoba poza hiszpańskimi a wolałabym polskie, bo łatwiej dokupić/zareklamować czy cokolwiek...
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:07   #1129
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez beth007 Pokaż wiadomość
Sunshine1551 trzymaj się cieplutko!



Kurde ja to mam szczęście.
Sama jestem to myślę zrobię sobie kąpiel. Świeczki plus muzyczka itd. Wszystko gotowe wchodzę. Drzwi lekko uchylam bo przecież i tak nikogo nie ma . I co kurcze? Minęło jakieś 5 minut jak tak sobie leżę i nagle buch coś mi wpadło do wanny. .. otwieram oczy a tu mój madry pies wskoczył. Bez jaj... no z nim się kąpać nie będę... i tyle z relaksu miałam :-(:-(
O matko haha chciał z Tobą

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Sunmade Pokaż wiadomość
Żyję jakoś :p

Leżę non stop podłączona pod kroplowke, odłączaja tylko o 5 rano na godzinę i po południu o 17 na godzinę. Wtedy jest czas, żeby się umyć itd. Nie chcą mnie wypuścić bo chyba jestem ciekawym przypadkiem, dziewczyny z sali się śmieją ze one nie są tak dobrze traktowane jak ja przez lekarzy i położne :p

Może mnie wypuszcza jakoś w tygodniu bo nic wielkiego się nie dzieje. 3 razy dziennie mam ktg mimo dosyć wczesnej ciąży jak na to badanie. Myślałam, że to taka mega przyjemność słuchać serduszka swojego maleństwa przez pół godziny. Ale dla mnie to stres. Tętno małego szaleje od 150 do spadków nawet do 70, które się utrzymują chwilę a ja wtedy się modlę, żeby szybko przyspieszyło... Wczoraj biło przez całe ktg trochę za wolno...

A poza tym to oby do poniedziałku, dzwonie kolo południa po wyniki amniopunkcji.

Sunshine no ładnie... Dobrze, że szyjka jeszcze jest w miarę dobra to poleżysz i będzie na pewno ok. Oby tylko wykluczyli cholestaze. Daj znać co u Was!

Całe noce nie śpię bo moje współlokatorki tak chrapia, że tego się nie da opisać :banghead: moj TZ się chowa... W dodatku w dzień ten śpią i chrapia wiec nawet wtedy nie mogę odespac, ehh :banghead:
O tak, też przeżywałam chrapiące baby. Polecam stopery, mi pomogły :-P
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:13   #1130
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Jak_dobrze Pokaż wiadomość
Wyprawka

Dziewczyny, zaszalałam 57 zł nie moje
Aleee pięknosci nakupiłaś !!! noo boskie rzeczy dorwałaś

Cytat:
Napisane przez Sunmade Pokaż wiadomość
Żyję jakoś :p

Leżę non stop podłączona pod kroplowke, odłączaja tylko o 5 rano na godzinę i po południu o 17 na godzinę. Wtedy jest czas, żeby się umyć itd. Nie chcą mnie wypuścić bo chyba jestem ciekawym przypadkiem, dziewczyny z sali się śmieją ze one nie są tak dobrze traktowane jak ja przez lekarzy i położne :p

Może mnie wypuszcza jakoś w tygodniu bo nic wielkiego się nie dzieje. 3 razy dziennie mam ktg mimo dosyć wczesnej ciąży jak na to badanie. Myślałam, że to taka mega przyjemność słuchać serduszka swojego maleństwa przez pół godziny. Ale dla mnie to stres. Tętno małego szaleje od 150 do spadków nawet do 70, które się utrzymują chwilę a ja wtedy się modlę, żeby szybko przyspieszyło... Wczoraj biło przez całe ktg trochę za wolno...

A poza tym to oby do poniedziałku, dzwonie kolo południa po wyniki amniopunkcji.

Sunshine no ładnie... Dobrze, że szyjka jeszcze jest w miarę dobra to poleżysz i będzie na pewno ok. Oby tylko wykluczyli cholestaze. Daj znać co u Was!

Całe noce nie śpię bo moje współlokatorki tak chrapia, że tego się nie da opisać :banghead: moj TZ się chowa... W dodatku w dzień ten śpią i chrapia wiec nawet wtedy nie mogę odespac, ehh :banghead:
uh cieszę się, że napisałaś co za współlokatorki! Ja jak już jestem taka nie wyspana bo nie moge zasnać i mąż chrapie to we mnei sie budzi ogromna agresja.
Poproś rodziców by Ci korki do uszu kupili w aptece - przecież musisz się jakoś wyspać.
Ja kiedyś tak miałam z gołębiami, o 4 wstawały i koniec spania dla mnie. Także no wtedy to w ogóle próbowałam je zabić, ale się nie udało, dostały biegunki i zamiast być martwe miałam balkon caly w czarne kupska - domyć to!!! Masakra.
No i żyły dalej, a ja się poddałam i korki kupiłam ...
Nie lubię w nich spać ale jak się nie da to lepsze to niż się nie wysypiać.

I czekam na poniedziałek razem z Tobą


Prywatne
KOLEŻANKA - jak z nią zerwać!?
Muszę się pożalić! rzadko (kolejna moja literówka! piszę żadko! za każdym cholernym razem - why?) to robię ale no kurdę!!!
Mam znajomą, znamy się hm z 9 lat. przyjaźniłyśmy się bo w jednym towarzystwie się obracałyśmy.
Była z chłopakiem, ciągle jej było źle, ciągle do mnie pisała tysiące smsów na dzień o swoich problemach - nie cierpię tego... bo widzicie, ja mam takie podejście: jest problem to go rozwiążmy.
Początkowo wymyślałam jej rozwiązania i próbowałam ją nakierować by sama się na nich skupiła.
Ale gdzie tam.... a smsy codziennie po tysiące, ona po prostu lubi się żalić i narzekać - ja znów tego nie cierpię.
No i pewnego razu na imprezie (rok temu w święta), nie wiem jak to się stało, ale film mi się urwał (tzn. bardzo dobrze wiem, była u mnie impreza ciągle ktoś coś chciał, herbatke, kawke, to, sramto, więc latałam i nie zjadłam NIC, a co przychodziłam do stołu to mi podawano kielonka - i nagle bum).
I ten jej chłopak mnie za język pociągnął. Wszystko mu powiedziałam co ona pisała i mówiła o nim.

(Wiecie w jakim szoku byłam, bo nie raz nie dwa zdarzało mi się nie pamiętać czegoś z imprezy, ale nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła, a że wierzę, że nic nie dzieje się bez powodu to uznałam, że po pierwsze miałam dość, po drugie od dawna chciałam tą znajomość jakoś zakończyć to sama sobie przyciągnęłam rozwiązanie, kijowe bo kijowe ale rozwiązanie)

Skończyło się to tak, że postanowiłam wykorzystać sytuacje i zakończyć z nią znajomość, wiem, że zawaliłam więc przeprosiłam i się wycofuje. Ale ona się nie zgodziła, męczyła mnie dalej byśmy się dalej przyjaźniły. Byla zła i w ogóle, ale ona musi mieć mnei za przyjaciółkę.

Tylko, że nie dało się zrobić tak by było jak wcześniej, bo ja się jakby obudziłam, spadły mi wtedy klapki z oczu i zobaczyłam jaka ona jest naprawdę, po za tym przeanalizowałam wtedy mój zwiazek z nia (ja niektóre relacje nazywam związkami hehe) i doszłam do wniosku, że nie chcę w nim byc. Gdyby to byl facet to bym zerwała po prostu.

Więc od tamtej pory jakoś tak początkowo rzadziej pisała do mnie, ale były okresy gdzie częściej. Jak się widziałyśmy z wszystkim znajomymi gdzieś to wtedy znów pisała często. No a ja starałam się być miła bo było mi głupio za tamtą akcje.

TERAZ:
teraz mam dość, czuję, że mam dość jej towarzystwa, jej smsów i nie obchodzi mnie to, że spotkamy się od czasu do czasu wśród znajomych.
Zresztą - spotkamy się?
to ja po nią dzwonilam by z nami wyszła, nie wiem czy ktoś zadzwoni jak nie ja.
Do tego bedę mieć małą księżniczkę i chwila minie zanim wyjdę gdzieś do ludzi.
Ona w ogóle chce ze mną i moim dzieckiem na spacerki chodzić - no na pewno!!
Jak pojadę do domu to będę z mamą i teściówką na spacerki łazić :P.
Więc aktualnie stosują taktykę:
na jej 20 wiadomości - ja piszę jedną krótką, np: czuję się super.
Resztę olewam.
Jak ona pisze, to ja odpisuję dopiero po paru godzinach.
Ale to jej nie zraża, dalej masowo do mnie wypisuje.

Poważnie wolałabym by to był mój facet to bym go rzuciła, powiedziała: narazie gosciu, meczysz mnie, znajdź sobie inną frajerkę
A koleżankę? Jak rzucić koleżankę?! Oczywiście tak by ją nie zranić.

A wkurza mnie nie niemiłosiernie wszystko z nią związane, no wszystko! I znam ten stan, tak miałam pod koniec każdego mojego związku - byłam wtedy w stanie zerwać po 3 latach z chłopakiem za to, że powiedział mi cześć = bo mnie to wkurzyło.
A ona mi np pisze:
I jak brzuch Ci już urósł?

A sama była w ciąży... to powinna wiedzieć, że tak, urósł.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:19   #1131
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Aleee pięknosci nakupiłaś !!! noo boskie rzeczy dorwałaś


uh cieszę się, że napisałaś co za współlokatorki! Ja jak już jestem taka nie wyspana bo nie moge zasnać i mąż chrapie to we mnei sie budzi ogromna agresja.
Poproś rodziców by Ci korki do uszu kupili w aptece - przecież musisz się jakoś wyspać.
Ja kiedyś tak miałam z gołębiami, o 4 wstawały i koniec spania dla mnie. Także no wtedy to w ogóle próbowałam je zabić, ale się nie udało, dostały biegunki i zamiast być martwe miałam balkon caly w czarne kupska - domyć to!!! Masakra.
No i żyły dalej, a ja się poddałam i korki kupiłam ...
Nie lubię w nich spać ale jak się nie da to lepsze to niż się nie wysypiać.

I czekam na poniedziałek razem z Tobą


Prywatne
KOLEŻANKA - jak z nią zerwać!?
Muszę się pożalić! rzadko (kolejna moja literówka! piszę żadko! za każdym cholernym razem - why?) to robię ale no kurdę!!!
Mam znajomą, znamy się hm z 9 lat. przyjaźniłyśmy się bo w jednym towarzystwie się obracałyśmy.
Była z chłopakiem, ciągle jej było źle, ciągle do mnie pisała tysiące smsów na dzień o swoich problemach - nie cierpię tego... bo widzicie, ja mam takie podejście: jest problem to go rozwiążmy.
Początkowo wymyślałam jej rozwiązania i próbowałam ją nakierować by sama się na nich skupiła.
Ale gdzie tam.... a smsy codziennie po tysiące, ona po prostu lubi się żalić i narzekać - ja znów tego nie cierpię.
No i pewnego razu na imprezie (rok temu w święta), nie wiem jak to się stało, ale film mi się urwał (tzn. bardzo dobrze wiem, była u mnie impreza ciągle ktoś coś chciał, herbatke, kawke, to, sramto, więc latałam i nie zjadłam NIC, a co przychodziłam do stołu to mi podawano kielonka - i nagle bum).
I ten jej chłopak mnie za język pociągnął. Wszystko mu powiedziałam co ona pisała i mówiła o nim.

(Wiecie w jakim szoku byłam, bo nie raz nie dwa zdarzało mi się nie pamiętać czegoś z imprezy, ale nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła, a że wierzę, że nic nie dzieje się bez powodu to uznałam, że po pierwsze miałam dość, po drugie od dawna chciałam tą znajomość jakoś zakończyć to sama sobie przyciągnęłam rozwiązanie, kijowe bo kijowe ale rozwiązanie)

Skończyło się to tak, że postanowiłam wykorzystać sytuacje i zakończyć z nią znajomość, wiem, że zawaliłam więc przeprosiłam i się wycofuje. Ale ona się nie zgodziła, męczyła mnie dalej byśmy się dalej przyjaźniły. Byla zła i w ogóle, ale ona musi mieć mnei za przyjaciółkę.

Tylko, że nie dało się zrobić tak by było jak wcześniej, bo ja się jakby obudziłam, spadły mi wtedy klapki z oczu i zobaczyłam jaka ona jest naprawdę, po za tym przeanalizowałam wtedy mój zwiazek z nia (ja niektóre relacje nazywam związkami hehe) i doszłam do wniosku, że nie chcę w nim byc. Gdyby to byl facet to bym zerwała po prostu.

Więc od tamtej pory jakoś tak początkowo rzadziej pisała do mnie, ale były okresy gdzie częściej. Jak się widziałyśmy z wszystkim znajomymi gdzieś to wtedy znów pisała często. No a ja starałam się być miła bo było mi głupio za tamtą akcje.

TERAZ:
teraz mam dość, czuję, że mam dość jej towarzystwa, jej smsów i nie obchodzi mnie to, że spotkamy się od czasu do czasu wśród znajomych.
Zresztą - spotkamy się?
to ja po nią dzwonilam by z nami wyszła, nie wiem czy ktoś zadzwoni jak nie ja.
Do tego bedę mieć małą księżniczkę i chwila minie zanim wyjdę gdzieś do ludzi.
Ona w ogóle chce ze mną i moim dzieckiem na spacerki chodzić - no na pewno!!
Jak pojadę do domu to będę z mamą i teściówką na spacerki łazić :P.
Więc aktualnie stosują taktykę:
na jej 20 wiadomości - ja piszę jedną krótką, np: czuję się super.
Resztę olewam.
Jak ona pisze, to ja odpisuję dopiero po paru godzinach.
Ale to jej nie zraża, dalej masowo do mnie wypisuje.

Poważnie wolałabym by to był mój facet to bym go rzuciła, powiedziała: narazie gosciu, meczysz mnie, znajdź sobie inną frajerkę
A koleżankę? Jak rzucić koleżankę?! Oczywiście tak by ją nie zranić.

A wkurza mnie nie niemiłosiernie wszystko z nią związane, no wszystko! I znam ten stan, tak miałam pod koniec każdego mojego związku - byłam wtedy w stanie zerwać po 3 latach z chłopakiem za to, że powiedział mi cześć = bo mnie to wkurzyło.
A ona mi np pisze:
I jak brzuch Ci już urósł?

A sama była w ciąży... to powinna wiedzieć, że tak, urósł.
Może po prostu jej dobitnie powiedz że wasza znajomość jest dla Ciebie toksyczna. Ze masz teraz więcej na głowie i musisz i chcesz zająć się swoim życiem A nie ciągłym jej problemami...
Nie lubię takich osób.... 😠
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:24   #1132
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Dzień dobry
Jak dobrze to się obłowiłaś w ciuszki śliczne a te czapeczki takie słodkie
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:26   #1133
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Wiem co miałam napisać!

---fit mama---
Obczajcie na fejsie sportsmama

---zerwanie z koleżanką ---
Polinezyjka, chyba jedyna rada to częstotliwość SMS ów zmniejszać konsekwentnie, nie dzwonić jak wyjść masz z paczką. .. ewentualnie w międzyczasie wpleść gdzieś słowa zerwania jak z facetem - męczysz mnie i nie mam czasu na znajomość z tobą. Nie dobrałyśmy się bla bla... ale no trudno, nie powiem...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:27   #1134
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Może po prostu jej dobitnie powiedz że wasza znajomość jest dla Ciebie toksyczna. Ze masz teraz więcej na głowie i musisz i chcesz zająć się swoim życiem A nie ciągłym jej problemami...
Nie lubię takich osób.... 😠
Echh a potem faktycznie spotkamy się na weselu znajomych czy gdzieś i będzie mi głupio. Nie umiałabym chyba tak.
Co nie zmienia faktu, że najchętniej to bym tak zrobiła:
-zmęczona jestem naszą znajomością.

Przyznam się bez bicia, że nigdy nie byłam dobra w zrywaniu - z chłopakami też zawsze robiłam to po prostu beznadziejnie!
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:27   #1135
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 &lt;3 - część III

[QUOTE=Sunmade;53773422]Żyję jakoś :p

Leżę non stop podłączona pod kroplowke, odłączaja tylko o 5 rano na godzinę i po południu o 17 na godzinę. Wtedy jest czas, żeby się umyć itd. Nie chcą mnie wypuścić bo chyba jestem ciekawym przypadkiem, dziewczyny z sali się śmieją ze one nie są tak dobrze traktowane jak ja przez lekarzy i położne :p

Może mnie wypuszcza jakoś w tygodniu bo nic wielkiego się nie dzieje. 3 razy dziennie mam ktg mimo dosyć wczesnej ciąży jak na to badanie. Myślałam, że to taka mega przyjemność słuchać serduszka swojego maleństwa przez pół godziny. Ale dla mnie to stres. Tętno małego szaleje od 150 do spadków nawet do 70, które się utrzymują chwilę a ja wtedy się modlę, żeby szybko przyspieszyło... Wczoraj biło przez całe ktg trochę za wolno...

A poza tym to oby do poniedziałku, dzwonie kolo południa po wyniki amniopunkcji.

Wiem Kochana że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej, najważniejsze że masz opiekę jak sama ujęłaś troskliwą a to już bardzo duży plus i że wszystko idzie w dobrym kierunku.
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:28   #1136
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Echh a potem faktycznie spotkamy się na weselu znajomych czy gdzieś i będzie mi głupio. Nie umiałabym chyba tak.
Co nie zmienia faktu, że najchętniej to bym tak zrobiła:
-zmęczona jestem naszą znajomością.

Przyznam się bez bicia, że nigdy nie byłam dobra w zrywaniu - z chłopakami też zawsze robiłam to po prostu beznadziejnie!
Polinezyjka w tej sytuacji nie da się chyba zrobić tak by wilk był syty i owca cała. 😕
Wydaje mi się że jeśli jej nie powiesz tego w lrost to ona nic nie zrozumie 😙
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:34   #1137
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
Wiem co miałam napisać!

---fit mama---
Obczajcie na fejsie sportsmama

---zerwanie z koleżanką ---
Polinezyjka, chyba jedyna rada to częstotliwość SMS ów zmniejszać konsekwentnie, nie dzwonić jak wyjść masz z paczką. .. ewentualnie w międzyczasie wpleść gdzieś słowa zerwania jak z facetem - męczysz mnie i nie mam czasu na znajomość z tobą. Nie dobrałyśmy się bla bla... ale no trudno, nie powiem...
Oooo kurde! Dobra jesteś! Wpleść to gdzieś między czasie to byłoby super! tak zrobie! jakoś to spróbuje zrobić powolutku. Najpierw zobacze jak w te swieta będzie, ja jej nic nie dam znać
(teraz z SMSów przerzuciła się na FB, bo tam widać czy odczytałam wiadomosć hehehe)

Ostatnio kolega robił parapetówkę i jej nie zaprosił bo w zasadzie jej nie zna. Cały wieczór wydzwaniała do każdego (mnie, nawet do mojego męża, do wszystkich kumpli) - kiedy idziemy na miasto i gdzie bo ona przyjecie. Ona myślała, że sie przyjaźnimy wszyscy. itp itd.
Potem jeździła po mieście i nas szukała bo nikt nie dał znać bo nikt nie siedzi z komórką w ręku!!!!
Zresztą ja z mężem byłam dosłownie na chwilke bo w ciąży to mi się nie chciało po klubach chodzić, więc jak oni do klubu to myśmy do domu pojechali

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Polinezyjka w tej sytuacji nie da się chyba zrobić tak by wilk był syty i owca cała. 😕
Wydaje mi się że jeśli jej nie powiesz tego w lrost to ona nic nie zrozumie 😙
Ech bo to wszystko przez moja głupotę, przez to, że ją przyzwyczaiłam, że zawsze jej pomogę i poradzę w jej problemach.

Wcześniej było tak że pytala "co u Ciebie" i nie czekała na odpowiedź tylko juz opisywała swoje problemy.
Teraz zmieniła taktykę skoro ja nie odpisuje. zalewa mnie pytaniami co u mnie się dzieje. Wrrrr... zła jestem na siebie bo wiem, że sama doprowadziłam do tego. Dawno trzeba było to uciąć.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:36   #1138
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Polinezyjka dasz radę 😗
Kto jak nie ty? 😊
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:38   #1139
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

POLINEZYJKA ja też miałam taką znajomośść no szku*wa pisała po 30 sms dziennie epopeje a nie sms. Nie ważne rano południe w nocy o północy. Dawałam do zrozumienia że ok rozumię wszystko ale że są godziny o których sie nie pisze NIC zero reakcji jak grochem o ściane i tak to ciągłam i ciągłam ąż powiedziałam BASTA takiego sms napisałam że naprawdę poszedł jej w pięty od tego czasu mam spokuj ufffffffffff Jak nie dasz rady to spokojnie ja Ci napiszę co i jak
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-12, 09:41   #1140
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Kwietniowe mamusie 2016 <3 - część III

Polinezyjka - myślę, że nie powinnaś się nią aż tak przejmować i uciąć to ostro. Z Twojego opisu wynika, że poświęciłaś już sporo czasu na delikatne sugestie, potwierdzałaś to też swoim zachowaniem, a do niej kompletnie nic nie dociera. Pomijając fakt, że każdy nawet niezbyt empatyczny człowiek daje więcej oddechu znajomej, która jest w ciąży. Nie sądzę, żeby była metoda dyplomatycznego ukrócenia kontaktu. Musisz zerwać, dokładnie jak z facetem Ja podobnie jak Ty traktuję relacje damsko-damskie i zdarzyło mi się dwa razy kompletnie zerwać związek w momencie kiedy poczułam się wykorzystywana. I choć czasem z rozrzewieniem wspominam wcześniejsze etapy tych relacji, to nigdy tego nie żałowałam i ulga psychiczna ogromna. Warto pozbywać się toksycznych ludzi. Pomyśl też o dziecku - ono będzie czuło Twoje nastroje, a przy takiej ilości smsów, które Cię wkurzają?....

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość

Ostatnio kolega robił parapetówkę i jej nie zaprosił bo w zasadzie jej nie zna. Cały wieczór wydzwaniała do każdego (mnie, nawet do mojego męża, do wszystkich kumpli) - kiedy idziemy na miasto i gdzie bo ona przyjecie. Ona myślała, że sie przyjaźnimy wszyscy. itp itd.
Potem jeździła po mieście i nas szukała bo nikt nie dał znać bo nikt nie siedzi z komórką w ręku!!!!
O wow, to już patologia jest Zwiewaj.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-12 20:16:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.