Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XIV

[angelikaw]

Napisane przez MissScareAll

Zakochałam się w nails by Korzeniowska, ale 250zł za paznokcie to ja nie dam Da się to w ogóle zrobić taniej? Mam na myśli uzupełnienie żelem, czy czym tam (nie znam się, ale moje słabe paznokcie bez tego na pewno nie wyglądałyby jak te z obrazka), malowanie i jakiś zimowy wzorek. Będę wdzięczna za podpowiedzi.

250zł??? Oszalała! U nas max. 100zł to kosztuje. Zależy od miasta.

Napisane przez poison0123

Witam się sobotnio

Takie paznokcie żelowe + malowanie + wzorek około 150zł kosztują i to żelem allessandro, mysle ze znajdziesz taniej tylko dobra miejscówke niech ktoś poleci, tam gdzie ładnie wykonają

Tam, gdzie ja robię, kosztuje to 70 zł. Ja płacę po znajomości trochę mniej.

Naturalny żel (elastyczny) Indigo + kolor + wzorek/efekt syrenki/ozdóbki. Za każdym raem zdejmowana całkowicie stara warstwa i zakładany żel od nowa.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez xxxescapismxxx

Kupiłabym ten podkład Clinique 15 ml za 29 zł, ale kolor ciemny

Ale się zgapiłam Właśnie go używam (od wakacji tę samą miniaturkę ) i się właśnie kończy

[dor6]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

W tej sytuacji mogę tylko i życzyć, by świat poza zasięgiem oka "teściowej" rozciągał się i rozciągał.


Zrobiłam właśnie porządki i jednocześnie przegląd moich zapasów i przeraziłam się. Produktów ustowych (głównie błyszczyków, które są cholernie wydajne i po co , ja się pytam) oraz maskar mam w trzy , a nawet po czterokroć w trzy . Chyba wynajmę snajpera, który będzie miał za zadanie strzelić do mnie, gdy tylko zbliżę się do tego typu mazideł. Sama do siebie już nie mam siły. Pora na kolejnego lekarza.

[Maksiunio]

Dzień dobry
Zrezygnowałam z nadrabiania was, bo ciągle jestem 5 stron i 10 tematów do tyłu. A jak już dobrnę do końca, to nie mam siły na pisanie posta. Niedługo będę w Fakcie: "Nie mogę spać, bo nadrabiam wiżaż"
AnulaQa powodzenia z teściową
Reszty już oczywiście nie pamiętam , więc tylko chorym życzę zdrowia a kupującym udanych zakupów.
A tak fogle to przyszłam podziękować wam za peany na cześć podkłado-balsamu z Givenchy. Wczoraj go pierwszy raz testowałam i wyglądał super. Bałam się, że nr 1 będzie dla mnie za ciemny i za żółty, ale na szczęście był ok. Jeden minus - pod wieczór wchodzi w pory . Ale jestem w stanie mu to wybaczyć.
No i mam jedno pytanko. Wzięłam w S próbkę pomarańczowego Glamglow (i trafiłam na super konsultantkę . cud!). Ogólnie jest fajny, tylko te drobinki mi się nie podobają. Mam też niebieski i jest bardzo fajny, chociaż najbardziej podoba mi się zapach . A teraz kuszą mnie te czarne zestawy. I po przydługim wstępie przechodzę do pytania: czy jak mam cerę mieszaną, w kierunku suchej, i naczynkową, to mnie ten zestaw nie zmasakruje?
Miłej soboty

[oliwia18]

Napisane przez Maksiunio

Dzień dobry
Zrezygnowałam z nadrabiania was, bo ciągle jestem 5 stron i 10 tematów do tyłu. A jak już dobrnę do końca, to nie mam siły na pisanie posta. Niedługo będę w Fakcie: "Nie mogę spać, bo nadrabiam wiżaż"
AnulaQa powodzenia z teściową
Reszty już oczywiście nie pamiętam , więc tylko chorym życzę zdrowia a kupującym udanych zakupów.
A tak fogle to przyszłam podziękować wam za peany na cześć podkłado-balsamu z Givenchy. Wczoraj go pierwszy raz testowałam i wyglądał super. Bałam się, że nr 1 będzie dla mnie za ciemny i za żółty, ale na szczęście był ok. Jeden minus - pod wieczór wchodzi w pory . Ale jestem w stanie mu to wybaczyć.
No i mam jedno pytanko. Wzięłam w S próbkę pomarańczowego Glamglow (i trafiłam na super konsultantkę . cud!). Ogólnie jest fajny, tylko te drobinki mi się nie podobają. Mam też niebieski i jest bardzo fajny, chociaż najbardziej podoba mi się zapach . A teraz kuszą mnie te czarne zestawy. I po przydługim wstępie przechodzę do pytania: czy jak mam cerę mieszaną, w kierunku suchej, i naczynkową, to mnie ten zestaw nie zmasakruje?
Miłej soboty

Czarna max. raz w tygodniu, po białą nawet nie sięgaj. Pomarańczowa i zielona nie powinny zrobić ci kłopotu, niebieska to już w ogóle nawilża i odżywia

[cosmetix]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

Kocham te Twoje felietony

Powiem Ci jako osoba bezTŻtowa, nieposiadająca teściowej. Na coś się jednak przydaje - mogłabym jej upchnąć nielubiane przeze mnie perfumy Evidence z Yves Rocher

Dzisiaj kolejna klientka mnie rozłożyła na łopatki.
Po prostu skonfiskowała mi jedną paletę z kufra.
Na moje sugestie, że używana, powiedziała że nie będzie miała czasu jej szukać w sklepach i chce ją natychmiast tu i teraz. Zdezynfekowałam i jej dałam, cóż miałam robić - klient nasz Pan
Dobrze chociaż, że to nie była moja magnetyczna paleta z Inglota...
Muszę teraz coś doraźnie coś skompletować z pojedynczych, może dotrwam do wyprzedaży.

[Paulincia1234]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

Trzymaj się

[201604131205]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

Teściowa trenuje Twoją asertywność- rzuca dobrymi radami i czeka aż się postawisz. Następnym razem powiedz, że suszonych śliwek nie kupujesz bo zawierają szkodliwy konserwant a tureckich seriali nie oglądasz w ramach bojkotowania produktów kraju, który kupuje ropę od terrorystów.

Tanie, dobre i niewysuszające skóry są żele dla dzieci- babydream i dzidziuś. Ten ostatni się w ogóle nie pieni, ale poza tym drobiazgiem- bardzo dobry.

Cosmetix, mam nadzieję, że naliczyłaś klientce odpowiednią marżę za tę paletę

[xxxescapismxxx]

Napisane przez cosmetix

Kocham te Twoje felietony

Powiem Ci jako osoba bezTŻtowa, nieposiadająca teściowej. Na coś się jednak przydaje - mogłabym jej upchnąć nielubiane przeze mnie perfumy Evidence z Yves Rocher

Dzisiaj kolejna klientka mnie rozłożyła na łopatki.
Po prostu skonfiskowała mi jedną paletę z kufra.
Na moje sugestie, że używana, powiedziała że nie będzie miała czasu jej szukać w sklepach i chce ją natychmiast tu i teraz. Zdezynfekowałam i jej dałam, cóż miałam robić - klient nasz Pan
Dobrze chociaż, że to nie była moja magnetyczna paleta z Inglota...
Muszę teraz coś doraźnie coś skompletować z pojedynczych, może dotrwam do wyprzedaży.

Przepraszam że pytam, ale mnie to nurtuje. Za każdym razem jak piszesz że coś dajesz klientce piszesz to jakby ona Ci to siłą wyrywała, i dajesz jej bo musisz a potem żałujesz

Też nie rozumiem jak można chcieć ot tak od kogoś paletę

Wybacz, ale no ciekawa jestem do piekła pójdę za tą ciekawość

[cosmetix]

Napisane przez astray

Teściowa trenuje Twoją asertywność- rzuca dobrymi radami i czeka aż się postawisz. Następnym razem powiedz, że suszonych śliwek nie kupujesz bo zawierają szkodliwy konserwant a tureckich seriali nie oglądasz w ramach bojkotowania produktów kraju, który kupuje ropę od terrorystów.

Ale teksty...

Napisane przez astray

Cosmetix, mam nadzieję, że naliczyłaś klientce odpowiednią marżę za tę paletę

Nie, dałam jej za darmo. Szczęście, że nie magnetyczna. Najważniejsze jest, żeby klientki wyszły ode mnie w pełni usatysfakcjonowane, ale czasem mnie to sporo kosztuje.

Napisane przez xxxescapismxxx

Przepraszam że pytam, ale mnie to nurtuje. Za każdym razem jak piszesz że coś dajesz klientce piszesz to jakby ona Ci to siłą wyrywała, i dajesz jej bo musisz a potem żałujesz
Też nie rozumiem jak można chcieć ot tak od kogoś paletę
Wybacz, ale no ciekawa jestem do piekła pójdę za tą ciekawość

Mam określone stawki za makijaż i nie chcę ich obniżać. Najwyraźniej klientki nie cenią talentu i są takie, które jak nie dostaną jakiegoś konkretnego kosmetyku w prezencie, to są niezadowolone, że zmarnowały pieniądze. Dlatego tu jestem na forum i kupuję często miniaturki kolorówki.
Powodów, dla których klientki biorą ode mnie jest dużo - żyją w pośpiechu, potrzebują coś do poprawek na weselu, na imprezę, mają trudności z zapamiętaniem marki, nr odcienia, mimo że zwykle zapisuję.
Niemniej czasem mam w kufrze coś fajnego, co z trudem upolowałam na jakiejś SALE i nie za bardzo chcę się z tym rozstawać, bo się boję, że nie dokupię już w tej cenie.

[Oktawiaaa]

Napisane przez GlamKitty

Fakt, sliczne sa Ja tylko raz mialam hybrydy i zle to wspominam, bo okazalo sie, ze mam jakies uczulenie i wypalilo mi dziury w paznokciach

Ojej, aż dziury??

[xxxescapismxxx]

Napisane przez cosmetix

Nie, dałam jej za darmo. Szczęście, że nie magnetyczna. Najważniejsze jest, żeby klientki wyszły ode mnie w pełni usatysfakcjonowane, ale czasem mnie to sporo kosztuje.

Ja to bym chyba nie nadawała się do takiej pracy od razu bym jej coś powiedziała, ale ze mnie to czasem ham wychodzi za mocno

[Oktawiaaa]

Napisane przez sylwia1986sz

Ja też takie mam I sama robię hybrydy Polecam SPN Nails

Śliczne Moje pierwsze hybrydy średnio mi wyszły, ale kolejne już mi się podobały Będę musiała przedłużyć jednego paznokcia, bo mi się ułamał troszeczkę

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez dor6

W tej sytuacji mogę tylko i życzyć, by świat poza zasięgiem oka "teściowej" rozciągał się i rozciągał.


Zrobiłam właśnie porządki i jednocześnie przegląd moich zapasów i przeraziłam się. Produktów ustowych (głównie błyszczyków, które są cholernie wydajne i po co , ja się pytam) oraz maskar mam w trzy , a nawet po czterokroć w trzy . Chyba wynajmę snajpera, który będzie miał za zadanie strzelić do mnie, gdy tylko zbliżę się do tego typu mazideł. Sama do siebie już nie mam siły. Pora na kolejnego lekarza.

U mnie tuszy i błyszczyków tak samo - miliony A jeszcze mam w planach poświąteczne zakupy w S., wtedy kiedy będzie większy rabat

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez cosmetix

Kocham te Twoje felietony

Powiem Ci jako osoba bezTŻtowa, nieposiadająca teściowej. Na coś się jednak przydaje - mogłabym jej upchnąć nielubiane przeze mnie perfumy Evidence z Yves Rocher

Dzisiaj kolejna klientka mnie rozłożyła na łopatki.
Po prostu skonfiskowała mi jedną paletę z kufra.
Na moje sugestie, że używana, powiedziała że nie będzie miała czasu jej szukać w sklepach i chce ją natychmiast tu i teraz. Zdezynfekowałam i jej dałam, cóż miałam robić - klient nasz Pan
Dobrze chociaż, że to nie była moja magnetyczna paleta z Inglota...
Muszę teraz coś doraźnie coś skompletować z pojedynczych, może dotrwam do wyprzedaży.

[Lidia1984]

cześć Dziewczyny,

może kogoś zainteresuje, że za zapisanie się do newslettera smyk, dostaje się kod na 15% rabatu. I chyba nie ma ceny minimalnej, bo mi wszedł na przecenioną bluzę za 36 zł Rabat obowiązuje do 24 grudnia.

[amyz]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".
Za chuda, za blada, za grzeczna, za spolegliwa. Nie pyskuje, nie buntuje, nie rzucam talerzami i ... nie chce wywozic drogocennej porcelany. Nie ogladam tureckich seriali i nie mam kwiatków w domu, za to masę kurzu- wiadomo jak to jest przy remontach, na kwiatki przyjdzie czas. Nie pieke królika- a powinnam, robie zakupy spożywki w Lidlu- a nie powinnam.Winnam uprawiać pomidory. Tak i wszędzie gdzie się da wpychać suszone śliwki- bo to dobre na trawienie. Ona się zna. Kochana.
Na nic protesty, na nic uniki. Pozostaje się usmiechać i kiwać głową. I przeżyć kolejny piękny dzień w gościach, gdzie rządzi Ona. Stół suto zaprawiony, słoiki zapakowane, dobre rady- a jakże jest ich wiele, więcej niż gwiazd na niebie... i ciągle przybywa. Czy może być piękniej?
Weekendzik.

o rety współczuję moja teściowa przyjeżdza za tydzień i na samą myśl mam dość ona jest straaasznie męcząca

[sylwia1986sz]

Napisane przez cosmetix

Kocham te Twoje felietony

Powiem Ci jako osoba bezTŻtowa, nieposiadająca teściowej. Na coś się jednak przydaje - mogłabym jej upchnąć nielubiane przeze mnie perfumy Evidence z Yves Rocher

Dzisiaj kolejna klientka mnie rozłożyła na łopatki.
Po prostu skonfiskowała mi jedną paletę z kufra.
Na moje sugestie, że używana, powiedziała że nie będzie miała czasu jej szukać w sklepach i chce ją natychmiast tu i teraz. Zdezynfekowałam i jej dałam, cóż miałam robić - klient nasz Pan
Dobrze chociaż, że to nie była moja magnetyczna paleta z Inglota...
Muszę teraz coś doraźnie coś skompletować z pojedynczych, może dotrwam do wyprzedaży.

Haha ja bym mojej nie uraczyła tym zapachem

A co Ci podkradła klientka? Weź, nie dawaj za darmo, bo pewnie poszła fama, że zazwyczaj gratisy dostają i każda teraz wymaga :-P

[amyz]

Napisane przez cosmetix

Ale teksty...


Nie, dałam jej za darmo. Szczęście, że nie magnetyczna. Najważniejsze jest, żeby klientki wyszły ode mnie w pełni usatysfakcjonowane, ale czasem mnie to sporo kosztuje.



Mam określone stawki za makijaż i nie chcę ich obniżać. Najwyraźniej klientki nie cenią talentu i są takie, które jak nie dostaną jakiegoś konkretnego kosmetyku w prezencie, to są niezadowolone, że zmarnowały pieniądze. Dlatego tu jestem na forum i kupuję często miniaturki kolorówki.
Powodów, dla których klientki biorą ode mnie jest dużo - żyją w pośpiechu, potrzebują coś do poprawek na weselu, na imprezę, mają trudności z zapamiętaniem marki, nr odcienia, mimo że zwykle zapisuję.
Niemniej czasem mam w kufrze coś fajnego, co z trudem upolowałam na jakiejś SALE i nie za bardzo chcę się z tym rozstawać, bo się boję, że nie dokupię już w tej cenie.

ludzie są dziwni co to w ogóle za argument że "potrzebuję czegoś do poprawek na imprezę" w związku z tym zabieram makijażystce jej kosmetyki ja miałam kilka razy robiony makijaż, wizażystka była u mnie w domu i przez myśl mi nie przeszło jej coś zabierać albo nawet pytać czy mogłabym np miniaturę tego czy tamtego. No bez jaj - nie mają w domu tuszu, cieni czy błyszczyka? ileż razy na imprezie trzeba się poprawiać? ja nigdy nic nie poprawiałam poza pomadką (swoją oczywiście). Nie wiem ile bierzesz za makijaż że Ci się coś takiego opłaca

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez Maksiunio

No i mam jedno pytanko. Wzięłam w S próbkę pomarańczowego Glamglow (i trafiłam na super konsultantkę . cud!). Ogólnie jest fajny, tylko te drobinki mi się nie podobają. Mam też niebieski i jest bardzo fajny, chociaż najbardziej podoba mi się zapach . A teraz kuszą mnie te czarne zestawy. I po przydługim wstępie przechodzę do pytania: czy jak mam cerę mieszaną, w kierunku suchej, i naczynkową, to mnie ten zestaw nie zmasakruje?
Miłej soboty

ja mam cerę suchą - nawet bardzo suchą. Dużo rzeczy mnie wysusza i ściąga. Ale ani czarny glamglow ani biały mi krzywdy nie robi - nie wiem jakim cudem ale jest super Aniyam też ma suchą skórę i nie narzeka na białą maskę ja tam polecam obie

[sylwia1986sz]

Napisane przez Oktawiaaa

Śliczne Moje pierwsze hybrydy średnio mi wyszły, ale kolejne już mi się podobały Będę musiała przedłużyć jednego paznokcia, bo mi się ułamał troszeczkę

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------




---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------


U mnie tuszy i błyszczyków tak samo - miliony A jeszcze mam w planach poświąteczne zakupy w S., wtedy kiedy będzie większy rabat

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Dziękuję Też tak miałam, ale za każdym razem lepiej wychodzą

[amyz]

Sylwia - super paznokcie

[pingwintastas]

Dziewczyny, jest w Sephorze podwójne naliczanie pkt w dniu urodzin? Nie mogę znaleźć tej informacji w regulaminie, a wydawało mi się, że jest coś takiego...

[amyz]

Napisane przez pingwintastas

Dziewczyny, jest w Sephorze podwójne naliczanie pkt w dniu urodzin? Nie mogę znaleźć tej informacji w regulaminie, a wydawało mi się, że jest coś takiego...

S przysyła kupon na podwójne naliczanie punktów z okazji urodzin. Zwykle jest to kupon na te punkty + jakiś prezent (kiedyś był błyszczyk, teraz cienie)

[cosmetix]

Napisane przez xxxescapismxxx

Ja to bym chyba nie nadawała się do takiej pracy od razu bym jej coś powiedziała, ale ze mnie to czasem ham wychodzi za mocno

W tej pracy trzeba mieć podejście psychologiczne.
Wiadomo, że makijaż nie odmłodzi kobiety w 5 minut.
A takie są czasem oczekiwania.
Stąd przychodzi rozdrażnienie i potrzeba wyładowania się na kimś, kto jest pod ręką. Zdarzają się też zupełnie inne klientki, które zwierzają się z jakichś sekretów sercowych lub zdrowotnych, zupełnie jak u fryzjera czy lekarza. Dlatego staram się, żeby czas spędzony na makijażu był dobrym relaksem i odprężeniem.

[pingwintastas]

Napisane przez amyz

S przysyła kupon na podwójne naliczanie punktów z okazji urodzin. Zwykle jest to kupon na te punkty + jakiś prezent (kiedyś był błyszczyk, teraz cienie)

A to ja pewnie nie dostanę, bo nawet katalog do mnie nie dochodzi

[KiLaNeCzKa]

Dziewczyny, pamietacie moze kiedy, w zeszlym roku, wystartowala zimowa wyprzedaz w H&M? Czaje sie na jeden plaszczyk, ale cene ma za wysoka, przeciez to tylko sieciowka...

[aniyam]

Napisane przez amyz

ja mam cerę suchą - nawet bardzo suchą. Dużo rzeczy mnie wysusza i ściąga. Ale ani czarny glamglow ani biały mi krzywdy nie robi - nie wiem jakim cudem ale jest super Aniyam też ma suchą skórę i nie narzeka na białą maskę ja tam polecam obie

Ja mam cerę suchą, naczynkową, z rozszerzonymi porami i jeszcze odwodnioną i biała mi krzywdy nie robi, nawet zauważyłam, że pory się trochę zmniejszyły ( albo tylko sobie to wmawiam ) Czarnej jeszcze nie używałam, leży i czeka

Napisane przez pingwintastas

Dziewczyny, jest w Sephorze podwójne naliczanie pkt w dniu urodzin? Nie mogę znaleźć tej informacji w regulaminie, a wydawało mi się, że jest coś takiego...

Tak, ,dostaje się maila z informacją o prezencie i o podwójnym naliczaniu

[kjd3]

Napisane przez AnulaQa

Witam się i żegnam... najdroższe.
Świat jest taki piękny... ale tylko poza zasięgiem bacznego oka "teściowej".

Witaj w klubie ! Mam to od 18 lat; przetrwałam i zachowałam pełnię władz umysłowych dzięki zdystansowaniu się oraz ograniczeniu kontaktów (na szczęście TŻ to rozumie).

[buahhot]

Napisane przez aniyam

Jak się nie mylę to dostałam się do testów kremu do cery odwodnionej z Wizazu https://wizaz.pl/akcje/neuca/cera-plus/index.php#start

Napisane przez pingwintastas

Odebrałam dzisiaj przesyłkę z S. - próbki są, opłacone produkty są, pudełeczko ładne jest, ale kartki z życzeniami nie ma Jeszcze chyba nie dostałam żadnej paczki, w której wszystko by było okay Pierwszy raz zamawiałam tę kartkę - chciałam zobaczyć co mi wyślą, ale nic nie wysłali

Napisane przez Oktawiaaa

Ja też, ja też

super gratki dla Was

Napisane przez Rotkohl

A nie wiesz do kiedy?


Ten sklep tylko w fashion house w Gdańsku jest. Bodajże cosmetic company store czy jakoś tak się nazywa. Swoją drogą w tych innych lola Point np też można w fajnej cenie rzeczy dorwać ale pielęgnacja i kolorówka sporadycznie tam się trafia i trzeba na purchawy uważać, kosmetyki na skraju ważności, ale w cenach świetnych -np korektor estee lauder Dw w kompakcie widziałam za 30 zł z 4 miesiące ważności mu zostało ale i tak jakby się miało używać to mega opłacalne - tylko ze akurat mi one nie odpowiadają Uprzedzam domniemania tak napewno oryginały, tylko jak się trafia podkłady to ciemne kolory, a cienie mało noszalne. Udało mi się tam tylko konturowki z estee za 30 zł dorwać i lakier z YSL bodajże



ceny wyjściowe są jak w Douglasie, byłam raz i akurat trafiłam na 50% na bobbie i mac, z bb dość spory wybór był ale Mac mocno okrojony i pomadki w abstrakcyjnych kolorach

A jesteś zapisana do tego ogólnego maila fashion czy jakiegoś indywidualnego tego sklepu?

do tego sklepu konkretnie
a promocja chyba do kolejnejgo piątku

Napisane przez MZZZ2

Hej

Czasem Was podczytuję ale bardzo rzadko się udzielam, bo zawsze już wiecie o jakieś promocji jak chcę coś napisać
Nie wiem czy było, wydaje mi się że nie, ale dzisiaj do każdego beauty blendera dorzucają jego mini wersję oraz małe mydełko Przy 2 produktach wysyłka gratis...

hejka

Napisane przez Maksiunio

Dzień dobry
Zrezygnowałam z nadrabiania was, bo ciągle jestem 5 stron i 10 tematów do tyłu. A jak już dobrnę do końca, to nie mam siły na pisanie posta. Niedługo będę w Fakcie: "Nie mogę spać, bo nadrabiam wiżaż"
AnulaQa powodzenia z teściową
Reszty już oczywiście nie pamiętam , więc tylko chorym życzę zdrowia a kupującym udanych zakupów.
A tak fogle to przyszłam podziękować wam za peany na cześć podkłado-balsamu z Givenchy. Wczoraj go pierwszy raz testowałam i wyglądał super. Bałam się, że nr 1 będzie dla mnie za ciemny i za żółty, ale na szczęście był ok. Jeden minus - pod wieczór wchodzi w pory . Ale jestem w stanie mu to wybaczyć.
No i mam jedno pytanko. Wzięłam w S próbkę pomarańczowego Glamglow (i trafiłam na super konsultantkę . cud!). Ogólnie jest fajny, tylko te drobinki mi się nie podobają. Mam też niebieski i jest bardzo fajny, chociaż najbardziej podoba mi się zapach . A teraz kuszą mnie te czarne zestawy. I po przydługim wstępie przechodzę do pytania: czy jak mam cerę mieszaną, w kierunku suchej, i naczynkową, to mnie ten zestaw nie zmasakruje?
Miłej soboty

fajny ten givenchy

Napisane przez xxxescapismxxx

Przepraszam że pytam, ale mnie to nurtuje. Za każdym razem jak piszesz że coś dajesz klientce piszesz to jakby ona Ci to siłą wyrywała, i dajesz jej bo musisz a potem żałujesz

Też nie rozumiem jak można chcieć ot tak od kogoś paletę
Wybacz, ale no ciekawa jestem do piekła pójdę za tą ciekawość

no wlasnie

Napisane przez cosmetix

Ale teksty...


Nie, dałam jej za darmo. Szczęście, że nie magnetyczna. Najważniejsze jest, żeby klientki wyszły ode mnie w pełni usatysfakcjonowane, ale czasem mnie to sporo kosztuje.



Mam określone stawki za makijaż i nie chcę ich obniżać. Najwyraźniej klientki nie cenią talentu i są takie, które jak nie dostaną jakiegoś konkretnego kosmetyku w prezencie, to są niezadowolone, że zmarnowały pieniądze. Dlatego tu jestem na forum i kupuję często miniaturki kolorówki.
Powodów, dla których klientki biorą ode mnie jest dużo - żyją w pośpiechu, potrzebują coś do poprawek na weselu, na imprezę, mają trudności z zapamiętaniem marki, nr odcienia, mimo że zwykle zapisuję.
Niemniej czasem mam w kufrze coś fajnego, co z trudem upolowałam na jakiejś SALE i nie za bardzo chcę się z tym rozstawać, bo się boję, że nie dokupię już w tej cenie.

az mnie to dziwi w zyciu bym nie oddala chocby miniatury tuszu ktorym pomalowalam klientke, no chyba ze by za nia doplacila tyle ile ja za nia dalam przeciez nie jestem instytucja charytatywna

[cosmetix]

Napisane przez sylwia1986sz

A co Ci podkradła klientka? Weź, nie dawaj za darmo, bo pewnie poszła fama, że zazwyczaj gratisy dostają i każda teraz wymaga :-P

Napisane przez buahhot

az mnie to dziwi w zyciu bym nie oddala chocby miniatury tuszu ktorym pomalowalam klientke, no chyba ze by za nia doplacila tyle ile ja za nia dalam przeciez nie jestem instytucja charytatywna

Dlatego właśnie wizażystki podpinają się pod marki, wtedy dostają zarówno próbki do rozdawania, jak i sprzęt do pracy. Co do miniaturek tuszu, to przecież jednorazówki szczoteczek też trochę kosztują, więc i tak wszystko jedno. Co mam zrobić z użytą na kimś miniaturą?

[dor6]

Napisane przez Oktawiaaa

U mnie tuszy i błyszczyków tak samo - miliony A jeszcze mam w planach poświąteczne zakupy w S., wtedy kiedy będzie większy rabat

No właśnie i jeszcze ciągle wyskakują nowe. Za każdym razem, gdy już pogodziłam się z ilością, wyskakiwały nowe. Nie wiem, może to TŻ mi podrzuca i tylko dla niepoznaki mówi, że nie przekracza progów tych przybytków zła, czyli S. i D. (zapachy go "zabijają").
Podczas poświątecznych wyprzedaży będę za granicą i nie będę szaleć zakupowo, bo skupiam się na S. - gold mnie nęci.

Napisane przez amyz

ludzie są dziwni co to w ogóle za argument że "potrzebuję czegoś do poprawek na imprezę" w związku z tym zabieram makijażystce jej kosmetyki ja miałam kilka razy robiony makijaż, wizażystka była u mnie w domu i przez myśl mi nie przeszło jej coś zabierać albo nawet pytać czy mogłabym np miniaturę tego czy tamtego. No bez jaj - nie mają w domu tuszu, cieni czy błyszczyka? ileż razy na imprezie trzeba się poprawiać? ja nigdy nic nie poprawiałam poza pomadką (swoją oczywiście). Nie wiem ile bierzesz za makijaż że Ci się coś takiego opłaca

Też tego nie rozumiem.

Napisane przez pingwintastas

Dziewczyny, jest w Sephorze podwójne naliczanie pkt w dniu urodzin? Nie mogę znaleźć tej informacji w regulaminie, a wydawało mi się, że jest coś takiego...

To dla mnie również interesująca kwestia. Urodziny mam w styczniu i muszę rozplanować zakupyw tej pogoni za goldem.

Napisane przez amyz

S przysyła kupon na podwójne naliczanie punktów z okazji urodzin. Zwykle jest to kupon na te punkty + jakiś prezent (kiedyś był błyszczyk, teraz cienie)

I wszystko jasne

Napisane przez cosmetix

W tej pracy trzeba mieć podejście psychologiczne.
Wiadomo, że makijaż nie odmłodzi kobiety w 5 minut.
A takie są czasem oczekiwania.
Stąd przychodzi rozdrażnienie i potrzeba wyładowania się na kimś, kto jest pod ręką. Zdarzają się też zupełnie inne klientki, które zwierzają się z jakichś sekretów sercowych lub zdrowotnych, zupełnie jak u fryzjera czy lekarza. Dlatego staram się, żeby czas spędzony na makijażu był dobrym relaksem i odprężeniem.

Nie rozumiem ani jednego, ani drugiego. Cóż ludzie są dziwni.

[pingwintastas]

Napisane przez aniyam

Tak, ,dostaje się maila z informacją o prezencie i o podwójnym naliczaniu

Czyli podwójne naliczanie to też jest oferta tylko dla wybranych?

[buahhot]

Napisane przez cosmetix

Dlatego właśnie wizażystki podpinają się pod marki, wtedy dostają zarówno próbki do rozdawania, jak i sprzęt do pracy. Co do miniaturek tuszu, to przecież jednorazówki szczoteczek też trochę kosztują, więc i tak wszystko jedno. Co mam zrobić z użytą na kimś miniaturą?

teraz to juz w ogole nie rozumiem tego o co pytasz?

chyba za malo razy bylam malowana przez kogos, ale czy za kazdym razem wizazystka otwiera nowy tusz? do kazdej klientki? no chyba nie, i to odnosi sie do tego o czym pisalam a jak juz jej tak zalezy na tuszu to moglabym jej go odsprzedac

No ale przeciez to Twoj biznes, robisz jak uwazasz z całym szacunkiem do Ciebie i Twojej pracy, bardzo Cię lubię i szkoda, zebys miala na tym tracic oddajac miniatury, bo tak naprawde miniatura czesto ma gramature polowy pelnowymiarowego opakowania i swoje kosztuja. No chyba ze i tak cena makijażu uwzględnia ewentualne dodatkowe koszty które moga powstać