Ostatnie panieńskie święta przed nami, w przyszłym roku będziemy żonami!PM2016 cz41

[zambeza]

a my spędzamy wigilię razem już drugi raz. P z mamą przychodzą do nas

za to przyszłe święta chciałabym chyba spędzić tutaj sam na sam z mężem a nie gonić do Polski szczerze

[lolusl]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783562]Sama nie wiem, od 3 dni ze sobą nie rozmawiamy, tylko się mijamy. Dzisiaj wziął laptopa i pojechal do rodziców. To nic ze to jest pierwszy wolny wspolny dzień od nie pamietam kiedy. Poszło o oszczędzanie pieniędzy, wolę nie rozwijać tematu. Bardzo mnie zdenerwował, do tego stopnia, ze nie mam zamiaru sie pierwsza odezwać. a zaczyna być mi bardzo źle [/QUOTE]
Ech,mam nadzieję,że się poukłada, o kasę to najgorsze kłótnie zawsze,bo wszystko inne można często szybko wyjaśnić a z pieniędzmi to nie tak prosto

[Cherry_Muffin]

klakla gadaj z Tztem my 24 grudnia u mnie, a 25 wsiadam w pociąg i jedziemy ponad 400km żeby u Tż też byc a tu taka mała odległość, a jak dla Ciebie ważne

Butterfly mam nadzieje, że zaraz się pogodzicie i będzie dobrze

[sunny0]

Panna moje zdanie w tej kwestii znasz, pisałabym do kurii bez zastanowienia. Takie wymagania są chore, a księża myślą, że są jak bogowie To strasznie przykre, że przez ich zachowanie zrezygnowalibyście ze ślubu kościelnego

[kotzdzisiu]

Napisane przez klakla91

Ale wam zazdroszczę tych wspólnych wigilii, a zwlaszcza tych podwójnych. U mnie P. nie chce słyszeć o wyjeździe do babci po wigilii mimo iż ma niecałe 10 km a co dopiero o dwóch kolacjach. To będzie chyba najtrudniejsze w naszej organizacji Świąt po ślubie. Ale będę się starać, żeby chociaż pierwszy raz być na kolacji tez u moich rodziców, a nie tylko u niego.

Ojejku, przecież 10 km to tyle co nic... Ja nie chciałam rezgnowac z Wigilii z moimi rodzicami, Tz tak samo wiec trzeba było znalexc jakieś wyjście. My mamy 25km do przejechania. A TZ będzie pewnie do 13-14 w pracy 50 km dalej, po mnie przyjadą teściowie, a Tz bezpośrednio do babci. Jeszcze musimy przetransportować klatkę i nasze zwierzaki, także trochę zamieszania tez bedzie.
W przyszłym roku to chyba bym chciala u nas zrobic, ale wtedy tylko rodzice i rodzeństwo, bo gdzie ja ich pomieszczę.
[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783562]Sama nie wiem, od 3 dni ze sobą nie rozmawiamy, tylko się mijamy. Dzisiaj wziął laptopa i pojechal do rodziców. To nic ze to jest pierwszy wolny wspolny dzień od nie pamietam kiedy. Poszło o oszczędzanie pieniędzy, wolę nie rozwijać tematu. Bardzo mnie zdenerwował, do tego stopnia, ze nie mam zamiaru sie pierwsza odezwać. a zaczyna być mi bardzo źle [/QUOTE]

[Petit_Papillon]

Napisane przez lolusl

Czekamy na relację

Oczywiscie, ze bedzie

Napisane przez klakla91

Ale wam zazdroszczę tych wspólnych wigilii, a zwlaszcza tych podwójnych. U mnie P. nie chce słyszeć o wyjeździe do babci po wigilii mimo iż ma niecałe 10 km a co dopiero o dwóch kolacjach. To będzie chyba najtrudniejsze w naszej organizacji Świąt po ślubie. Ale będę się starać, żeby chociaż pierwszy raz być na kolacji tez u moich rodziców, a nie tylko u niego.

My od 3 lat najpoerw spedzamy wigilie z rodzina W., a potem jedziemy do mojej

[zambeza]

pannamima a nie macie innych kosciolow w okolicy, tylko te dwa? straszne ceny...

[fioleciasto]

A moj tata leci na swieta na kube i tyle go bede widzieć :p

[zambeza]

Napisane przez fioleciasto

A moj tata leci na swieta na kube i tyle go bede widzieć :p

zazdro

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez fioleciasto

Butterfly pierwszy wolny dzien od dawna a wy osobno?

Dokładnie. Mam nadzieję że dojdziemy jakos do porozumienia

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez fioleciasto

A moj tata leci na swieta na kube i tyle go bede widzieć :p

Ale mu fajnie, chociaz święta w domu jak dla mnie najlepsze. Raz spędziłam święta poza domem w Hiszpanii, bez rodziny i szczerze to były najgorsze w moim życiu. Za to sylwester gdzies daleko cudowna sprawa

[asdii]

Dzień dobry! Jak na niedzielę udało mi się dziś całkiem wcześnie wstać i już sporo ogarnąć. Plany na dzisiaj? Muszę prezenty i może zrobie sobie w końcu bombki ze sznurka

Napisane przez pannamima

Widzę na insta, bardzo ładnie wygladalas, Tż tez
Chyba zacznę brać pod uwagę ślub cywilny. A tak serio to jest kurde skandal. Półślubek u Tż w parafii 750zl i 100 zł zaświadczenie, u mnie ślub 1600zl. Rozumiem ze mam robić 2 miesiące na sam ślub?
Mam ochotę napisać do jakiejś gazety, albo od razu do kurii. Te ceny to już jest przesada...

Tragedia A jeśli byście robili u siebie w parafii, ale z innym księdzem? No przecież proboszcz nie może mieć wtedy nic do gadania, bo nie z jego "usług" korzystacie, a kościół jako budynek, jest dla wszystkich wiernych i może się cmoknąć. A jak nie to pisz do kurii, bo to jest chore;/

Napisane przez sasenka

Witam sie w nowym wątku nie jestem w stanie nadrobić.

Mierzylam wczoraj jeszcze raz swoją suknie bo pojechałam z mama i ro jest to

Super

Napisane przez klakla91

Dzisiaj nam strzela 7 lat razem, a za równe dwa miesiące mam pierwszą przymiarkę sukni

Gratulacje! "sbanan:

Napisane przez zambeza

to niezle... jutro bede dzwonic i sie umawiac, spytam sie czy w ogole maja mi cos do zaoferowania do 3tys bo jak nie to nie ma sensu tam w ogole isc
albo w ogole sobie odpusze ten salon

Zadzwoń bo może akurat z takich, które Ty szukasz będą mieli coś tańszego. Warto spróbować

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783562]Sama nie wiem, od 3 dni ze sobą nie rozmawiamy, tylko się mijamy. Dzisiaj wziął laptopa i pojechal do rodziców. To nic ze to jest pierwszy wolny wspolny dzień od nie pamietam kiedy. Poszło o oszczędzanie pieniędzy, wolę nie rozwijać tematu. Bardzo mnie zdenerwował, do tego stopnia, ze nie mam zamiaru sie pierwsza odezwać. a zaczyna być mi bardzo źle [/QUOTE]

Trzymaj się I czasem warto odpuścić, bo szkoda tego co zbudowaliście, żeby się psuło przez jakieś pierdoły (choć nie twierdzę, że oszczędzanie to pierdoły, bo to pewnie jeden z ważniejszych tematów dla każdej z nas, ale nie warto się o to kłócić). Zadzwoń, powiedz żeby wracał

[sunny0]

Napisane przez klakla91

Ale wam zazdroszczę tych wspólnych wigilii, a zwlaszcza tych podwójnych. U mnie P. nie chce słyszeć o wyjeździe do babci po wigilii mimo iż ma niecałe 10 km a co dopiero o dwóch kolacjach. To będzie chyba najtrudniejsze w naszej organizacji Świąt po ślubie. Ale będę się starać, żeby chociaż pierwszy raz być na kolacji tez u moich rodziców, a nie tylko u niego.

A ja go rozumiem, szczerze mówiąc. Oczywiście rozumiem też Ciebie, że chciałabyś być z każdym, ale dla mnie na przykład takie jeżdżenie z jednego domu do drugiego w Wigilię to bez sensu Mimo że my mamy od jednych rodziców do drugich dziesięć minut na nogach Po prostu wolałabym posiedzieć na spokojnie, bez pośpiechu z jedną rodziną, a na następny dzień iść do drugich
Ale najważniejsze, żebyście ustalili między sobą
[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783562]Sama nie wiem, od 3 dni ze sobą nie rozmawiamy, tylko się mijamy. Dzisiaj wziął laptopa i pojechal do rodziców. To nic ze to jest pierwszy wolny wspolny dzień od nie pamietam kiedy. Poszło o oszczędzanie pieniędzy, wolę nie rozwijać tematu. Bardzo mnie zdenerwował, do tego stopnia, ze nie mam zamiaru sie pierwsza odezwać. a zaczyna być mi bardzo źle [/QUOTE]
Słabo z jego strony, że pojechał zamiast z Tobą porozmawiać, szczególnie, że mało macie wolnych dni razem Ale na pewno się ułoży

[klakla91]

Napisane przez fioleciasto

A moj tata leci na swieta na kube i tyle go bede widzieć :p

Przynajmniej problem z kim spędzać święta rozwiązany

Będę się starać negocjować, bo to, że u niego to jest pewne, inaczej mama była by sama. U mnie sa jesz c ze dzieciaki i brat takze jest troche ludu Ale nie rozumiem tego jego nie bo nie, przeciez duzo ludzi jezdzi na dwie kolacje.

Butterfly

[kotzdzisiu]

Sunny, u nas właśnie Tz w drugie Święto juz bedzie jechał z powrotem do naszego mieszkania i dlatego wolimy sie tak podzielić, żeby drugiego dnia juz nigdzie nie musiał jeździć i odpoczął. Wyspi się porzadnie i poleni do wieczora.

[fioleciasto]

Moj tata jakos od paru lat nie przywiązuje wagi do swiat i juz dawno z nim swiat nie spędzałam.

[pannamima]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783562]Sama nie wiem, od 3 dni ze sobą nie rozmawiamy, tylko się mijamy. Dzisiaj wziął laptopa i pojechal do rodziców. To nic ze to jest pierwszy wolny wspolny dzień od nie pamietam kiedy. Poszło o oszczędzanie pieniędzy, wolę nie rozwijać tematu. Bardzo mnie zdenerwował, do tego stopnia, ze nie mam zamiaru sie pierwsza odezwać. a zaczyna być mi bardzo źle [/QUOTE]
Może zacznij pierwsza rozmowę? Najgorsze są takie własnie sytuacje kiedy brak odzewu. Człowiek tylko bardziej się załamuje. A wiadomo, kasa to temat wrażliwy.

Napisane przez Cherry_Muffin

klakla gadaj z Tztem my 24 grudnia u mnie, a 25 wsiadam w pociąg i jedziemy ponad 400km żeby u Tż też byc a tu taka mała odległość, a jak dla Ciebie ważne

Cherry, Wy po ślubie gdzie mieszkacie? Twój Tż pochodzi z miejscowości o 400km oddalonej od Twojej? Sorki, ze tak pytam wścibsko

Napisane przez sunny0

Panna moje zdanie w tej kwestii znasz, pisałabym do kurii bez zastanowienia. Takie wymagania są chore, a księża myślą, że są jak bogowie To strasznie przykre, że przez ich zachowanie zrezygnowalibyście ze ślubu kościelnego

Na pewno nie zrezygnujemy z kościelnego,ale serio nóż mi się w kieszeni otwiera. Do tej pory i tak byłam wkurzona, że tyle za ślub, ale jeszcze jak się dowiedzieliśmy wczoraj ile wziął ksiądz od kolegi Tż z parafii (tylko za półślubek 850zł) no to miarka się przebrała. Dziś podeślę temat do gazety, może się tym zajmą, a jak nie to pisze do kurii.

Napisane przez zambeza

pannamima a nie macie innych kosciolow w okolicy, tylko te dwa? straszne ceny...

Chcemy zachować tę tradycję, że ślub bierze się w parafii panny młodej. Nie chciałabym robić cyrków z przenoszeniem do innej miejscowości, bo tak naprawdę jest tylko jeden taki kościół w małej wsi, że ksiądz nie ma cennika i mówi "prawdziwe co łaska". Reszta kościołów ma "ceny" powyżej 1350zł

[tetrikk]

Butterfly
Mój TZ jest na studiach we Wrocławiu, więc siedzę sama. Już się trochę przyzwyczailam, nigdy się nie nudzę. Jednak jak w tygodniu pracuję, chodzę na siłownię i mam miliard innych zajęć to miło chociaż na kanapie posiedzieć
Zaraz będę lepic pierogi

[201801191006]

Napisane przez kotzdzisiu

Loloo, znalazłam link do bloga ze sweterkami na Twoim ślubnym fejsie, ślicznie wyglądają.

te sweterki z bloga pani, która je robi to coś koło 300zł. i już byłam w stanie tyle zapłacić, ale znalazłam mój na olx za 40zł


ja na święta zostaję po raz pierwszy w Kato, chyba na drugi dzień pojedziemy do moich rodziców, ale to też nic pewnego jeszcze, bo mamy 300km w jedną stronę.

[zambeza]

jakie robicie ciacha na święta?

[Cherry_Muffin]

panna tak, TŻ pochodzi z Mazur mieszkamy póki co u moich rodziców.
a ceny u Ciebie w parafii straszne, ale wiem, że u mnie gdzie kiedyś należałam też się sporo cenią

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez zambeza

jakie robicie ciacha na święta?

Polecam zielony mech wygląd ma trochę świąteczny. Wczoraj piekłam i wyszło palce lizać.

[asdii]

Napisane przez pannamima

Na pewno nie zrezygnujemy z kościelnego,ale serio nóż mi się w kieszeni otwiera. Do tej pory i tak byłam wkurzona, że tyle za ślub, ale jeszcze jak się dowiedzieliśmy wczoraj ile wziął ksiądz od Tż z parafii (tylko za półślubek 850zł) no to miarka się przebrała. Dziś podeślę temat do gazety, może się tym zajmą, a jak nie to pisze do kurii.

Nie dziwię się że chcecie u siebie w parafii. Podsyłaj do gazety, nie ma co. Ale jeszcze takie jedno pytanko, co to jest ten PÓŁŚLUBEK? U mnie nie ma cennika i nie w temacie jestem...

[fioleciasto]

Napisane przez zambeza

jakie robicie ciacha na święta?

My tylko pierniki zrobimy a tak to przychodzimy na gotowe :p

[Cherry_Muffin]

Butterfly ale sliczne
ja nie wiem czy w tym roku będę coś piekła. muszę ustalić najpierw co babcia zrobi, czy ciocia coś zrobi i wtedy jak coś coś zrobię, bo w tamtym roku za dużo zrobiliśmy

[asdii]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783900]Polecam zielony mech wygląd ma trochę świąteczny. Wczoraj piekłam i wyszło palce lizać.[/QUOTE]



U nas pewnie będzie tort makowy, albo orzechowy i "podeszwa" (czyli kruche ciasto, na to orzechy, masa białkowa i starte kruche ciasto na górę)

[klakla91]

Napisane przez zambeza

jakie robicie ciacha na święta?

Miodownik (po raz pierwszy) i albo włoski albo pijana śliwka

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Wiecie u nas w związku to jest tak, że to ja jestem ta dumna co nigdy pierwsza ręki nie wyciągnie, ciężki charakter ze mnie. Będę się męczyć jak masochistka jakaś. Wiem, że czasami nie warto, ale mam wrażenie że jak mu popuszczę to odrazu pomyśli ze mi przeszło i jest ok, temat zapomniany. Jesteśmy inaczej wychowani i widać te różnice. Zanim nastapi taka obraza jak teraz, ja zawsze chcę przegadac problem (przynajmniej do momentu aż nie zacznie się "atak" na moją osobę, po tym się obrażam), a on jest niestety nauczony zamiatac niewygodne sprawy pod dywan i udawać ze nie istnieją.

[pannamima]

Napisane przez asdii

Nie dziwię się że chcecie u siebie w parafii. Podsyłaj do gazety, nie ma co. Ale jeszcze takie jedno pytanko, co to jest ten PÓŁŚLUBEK? U mnie nie ma cennika i nie w temacie jestem...

Półślubek to opłata za ślub u Tż w parafii za to, ze bierze ślub w mojej parafii. Tak to jest chore

Butterfly wow, piękne ciacho. Z czego to zielone, barwnik?

Ja ciast nie piekę, mama kupuje, a teściowa zapowiedziała makowiec, panią walewską i coś tam jeszcze

[lolusl]

Napisane przez zambeza

jakie robicie ciacha na święta?

Ojeju, temat rzeka
Właściwie to nie wiem,ale chyba w tym roku skończę na dwóch ciastach,bo zawsze piekę koło 4 i zostaje sporo.

Ale obiecałam sobie,że zrobię panna cottę np coś takiego : http://www.kwestiasmaku.com/zielony_...a/przepis.html

Pewnie zrobię tort bezowy bo wszyscy u mnie bardzo lubią

ewentualnie takie mam na oku :http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...nie-z-malinami
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/szarlotka-apple-pie
http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...a/przepis.html
[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;53783900]Polecam zielony mech wygląd ma trochę świąteczny. Wczoraj piekłam i wyszło palce lizać.[/QUOTE]
Ale cudne Czaję się na nie od pewnego czasu

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez pannamima

Butterfly wow, piękne ciacho. Z czego to zielone, barwnik?

Ja ciast nie piekę, mama kupuje, a teściowa zapowiedziała makowiec, panią walewską i coś tam jeszcze

Żadnych barwników i innych sztucznych poprawiaczy. To SZPINAK (granat +mascarpone w środku = niebo w gębie) ! Brzmi dziwnie, ale smakuje przepysznie ale jestem skromna