|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Nieporadność :p
Cześć jestem Adrian i mam 17 lat (teraz pewnie pomyślicie znowu jakiś małolat)
Nie jestem kobietą ale od was oczekuje odpowiedzi bo macie inny punkt widzenia niż my. Otóż mój problem polega na tym, że nie mogę przejść z etapu koleżeństwa czy przyjaźni do etapu związku. Nie chodzi o to, że jestem za bardzo zamknięty, ponury czy brzydki. Nie zawyżam się ale wiem od koleżanek z klasy że jestem bardzo przystojny, zabawny, miły, mądry itd. I tak lubią mnie dziewczyny i lubię z nimi rozmawiać. Problem jest kiedy spodoba mi się dziewczyna wtedy się denerwuje, nie wiem co powiedzieć boje się jej reakcji. Normalnie nie mam z tym problemu. Ale kiedy w kimś się zauroczę, zakocham nie umiem jej tego powiedzieć, może nie jestem gotowy na związek albo muszę się w końcu przełamać. Proszę was o rady bo nie jestem w tym expertem jak postępować kiedy chce się przejść z etapu koleżeństwa na coś głębszego i jak zachowywać się w późniejszym etapie. Naprawdę nie wiem jak to zrobić i wkurza mnie to. Każda z was ma kogoś na pewno możecie coś powiedzieć na ten temat
Edytowane przez Faraon777 Czas edycji: 2015-12-12 o 19:21 |
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nieporadność :p
Jeżeli chodzi o nowo poznane dziewczyny (które oczywiście spodobają Ci się fizycznie) raczej bym nie radziła zabawy w koleżeństwo. Im dłużej będziesz zwlekał tym trudniej będzie Ci z tego koleżeństwa 'wyjść'.
Jeśli odbiera Ci mowę w takich sytuacjach to może przygotuj sobie, w domu kilka opcji, jak mógłbyś rozpocząć rozmowę. Dalej już się rozmowa sama jakoś potoczy.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Z księżyca
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nieporadność :p
Jak poznajesz dziewczyny to co w pierwszej kolejności robisz ? Zapraszasz ją gdzieś żebyście mogli być sami ? Bo to że jej powiesz, co do niej czujesz to jeszcze pary z Was nie zrobi.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
wiosna sewastopolska
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 134
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
postaraj się zapraszać wybrany obiekt na spacerek, na herbatkę, do kina. Rozmawiajcie normalnie, a w międzyczasie postaraj się przełamać i jakies gesty typu wziąć za rękę.
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Z księżyca
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
Oo tak tak, wieczorne spacery są dobrą okazją, żeby działać. Nie zapraszaj dopiero co poznanej dziewczyny do kina, bo tam nie porozmawiacie. Odnośnie spacerków to drocz się z nią, że niby tu gdzieś ją "przypadkowo" dotkniesz, tam gdzieś, przytulisz ją bo chcesz się ogrzać i ją ogrzać Jak będziesz chciał z nią usiąść na ławce, to możesz pokazać że jesteś prawdziwym gentelmenem i zaproponować jej żeby usiadła Ci na kolanach, bo np. ławka jest mokra, czy coś
Edytowane przez Hazelek94 Czas edycji: 2015-12-13 o 13:59 |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieporadność :p
Edytowane przez Faraon777 Czas edycji: 2015-12-13 o 14:22 |
|
|
|
|
#9 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: Nieporadność :p
Nie. Nie masz jej mówić, że chcesz z nią chodzić, bo to ją spłoszy i wystraszy.
Po prostu zasugeruj jej to, pozwól też kobiecie samej przejąć inicjatywę. Kiedyś dziewczyny radziły na forum, żeby wprost mówić "zapraszam cię na randkę" - ale nie wiem czy to nie jest zbyt bezpośrednie. |
|
|
|
|
#10 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 247
|
Dot.: Nieporadność :p
Ja też radzę nie tkwić długo w fazie koleżeństwa, bo można tam pozostać
. Bądź miły, podchodź do sytuacji na luzie i proponuj spotkania. Dziewczyny lubią zdecydowanych i ogarniętych facetów. No i pamiętaj że one z reguły tak samo się przed jakimś spotkaniem sam na sam stresują
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: Nieporadność :p
Tak, ale muszą to być znaki wyraźne. Po prostu kilka razy się spotkaj a potem wsuń jej język w usta.
Żartowałam. |
|
|
|
|
#14 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
Luźny to ja jestem tylko że nie każda dziewczyna jest typu kawka, spacerek itd nie które po prostu wolą tak zwanych "zimnych drani" nie żebym był grzeczny ale nie potrafię się zachowywać przy kimś do kogo coś czuje jak do dziewczyn na których mi tak nie zależy ![]() ---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Cytat:
Edytowane przez Faraon777 Czas edycji: 2015-12-13 o 14:33 |
||
|
|
|
|
#15 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 25
|
Dot.: Nieporadność :p
Cytat:
XD Nie. Najpierw kolego musisz 'wybadać' czy ona również jest Tobą zaineresowana. Jak to zrobić? Proste. Jeżeli pozytywnie będzie reagowała na Twój dotyk np. złapanie za dłoń (na pierwszym spotkaniu nic innego bym nie radziła ) i będzie to odwzajemniać- JEST ZAINTERESOWANA. Jeżeli nie, no to wiadomo. Widzi waszą relację jedynie na stopie koleżeńskiej.
__________________
,,Nie skostnieć, ale nie sflaczeć, trwać na posterunku, ale nie stać w miejscu, być giętkim, ale nieugiętym, być lwem czy orłem, lecz nie zwierzęciem, nie być jednostronnym, ale nie mieć dwóch twarzy, trudna rzecz!" ~ Stanisław Jerzy Lec ![]() |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nieporadność :p
i postaraj się nauczyć rozmawiania z dziewczyną. Czyli nie interesuj się tylko potencjalnymi partnerkami. Spróbuj zakolegować się z dziewczynami, bez podtekstów. Wówczas oswoisz się z ich towarzystwem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:05.



Nie jestem kobietą ale od was oczekuje odpowiedzi bo macie inny punkt widzenia niż my. Otóż mój problem polega na tym, że nie mogę przejść z etapu koleżeństwa czy przyjaźni do etapu związku. Nie chodzi o to, że jestem za bardzo zamknięty, ponury czy brzydki. Nie zawyżam się ale wiem od koleżanek z klasy że jestem bardzo przystojny, zabawny, miły, mądry itd. I tak lubią mnie dziewczyny i lubię z nimi rozmawiać. Problem jest kiedy spodoba mi się dziewczyna wtedy się denerwuje, nie wiem co powiedzieć boje się jej reakcji. Normalnie nie mam z tym problemu. Ale kiedy w kimś się zauroczę, zakocham nie umiem jej tego powiedzieć, może nie jestem gotowy na związek albo muszę się w końcu przełamać.
Proszę was o rady bo nie jestem w tym expertem jak postępować kiedy chce się przejść z etapu koleżeństwa na coś głębszego i jak zachowywać się w późniejszym etapie. Naprawdę nie wiem jak to zrobić i wkurza mnie to.
Każda z was ma kogoś na pewno możecie coś powiedzieć na ten temat 


postaraj się zapraszać wybrany obiekt na spacerek, na herbatkę, do kina. Rozmawiajcie normalnie, a w międzyczasie postaraj się przełamać i jakies gesty typu wziąć za rękę.




) i będzie to odwzajemniać- JEST ZAINTERESOWANA. Jeżeli nie, no to wiadomo. Widzi waszą relację jedynie na stopie koleżeńskiej.


