Powiedz to tutaj, część 38

[shanta]

Fatalnie.

[Famke_]

śnieg.

Wpadłam w jakiś uczuciowy marazm. Sama nie wiem, czy tęsknię za Tobą, czy po prostu brakuje mi bliskości, tego żeby ktoś był obok. Chyba powoli się uwalniam, chociaż wcale mi tego nie ułatwiasz. Muszę być silna.

[Ingran]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja za tydzień o tej porze będę w domu rodzinnym i nie mogę się doczekać, odliczam dni i godziny Nie widziałam mojej rodziny od ponad 8 miesięcy...

Ja od sześciu, jeszcze niedawno się cieszyłam, teraz jakoś.. nie czuję nic



---


Nie do wiary. Sprawiłaś mi wielką przykrość.



Plus powrotu do domu - będę miała co jeść. Nie utrzymałabym się w tym miesiącu
Nienawidzę tego, ile zarabiam, tego, gdzie mieszkam, tego beznadziejnego dojazdu, braku wszystkiego w okolicy, chcę się stąd wynieść

[red_tea]

jak pomyślę, ile muszę na jutro zrobić, to...

chyba nie przyjmę tego zaproszenia, moim zdaniem to dość ważna impreza a my dopiero się poznaliśmy. mam nadzieję, że się nie obrazisz.
ale pisze się naprawdę miło, oby tak dalej.

[enka999]

jest mi tak cholernie źle...

[mandragona]

Szkoda,że w każdy poniedziałek jestem mocno zajęta, a Ty właśnie poniedziałki masz wolne. Chciałabym spędzać z Tobą więcej czasu.

[Imperfecta]

Dwa tygodnie jeszcze!

[antonina_bielska]

ale wieje dobrze, że nie muszę dziś wychodzić...

[Madam_Timone]

Tak trochę smutno.. jak zresztą zwykle przed @.
Taaak mało <3 <3

[kaate93]

zwariuje, po prostu zwariuje...
tak bardzo źle...

nie wierze w ani jedno twoje zakłamane słowo, a jednak boli

[red_tea]

każcie mi iść się uczyć

[201611090905]

Większego bałaganu już się nie dało zrobić? Nie jest Ci wstyd?

[niewinny roz]

Napisane przez red_tea

każcie mi iść się uczyć

i mi

kolos z farmakognozji sam się nie zaliczy

[Syla_]

Dochodzę do siebie. 😶

[201610170910]

Rozważna i romantyczna po raz 100

[Ewelajna140]

co ja sobie w ogóle myślałam... :/

[monilkaa]

Czy ja Ci kiedyś wybaczę? Minęły 2 miesiące. Nie ma dnia bez myśli o tym. Jest inaczej, lepiej, szkoda, że kiedyś tak nie było. Ale... czy warto? Czy kiedyś przestanę się bać? Czy kiedyś poczuję się lepiej? Czy może brnę w coś bez przyszłości, w coś co się nigdy nie uda? Czy to da się wybaczyć? Czy nadejdzie ten dzień, w którym się od tego uwolnię? Boję się, że już zawsze, nawet jeśli się poukłada, będzie to gdzieś krążyć. Czy warto? Kto mi odpowie na te pytania? Jestem taka rozdarta. Kocham Cię, robisz niesamowite rzeczy, próbujemy odbudować bliskość, zaufanie, ale nie jest za późno? Niedobrze mi na myśl o kimś innym przy mnie, kiedykolwiek w moim życiu. Ale niedobrze mi też na myśl o tym, że mi to zrobiłeś. Ile lat mam czekać? Kiedy to przestanie boleć? Najgorsze jest to, że nikt nie ma o tym pojęcia. Że jesteśmy parą jak z obrazka. Że moja mama Cię uwielbia. Że to wszystko to tylko otoczka, pod którą jest masa bólu i walki o każdy dzień. Mojej walki. Walki samej ze sobą.

[Ingran]

Chciałam kupić wam prezenty. Tak. Za wszy.

[Verek]

Zapowiada się kolejny samotny sylwester w domu. Nie tak to miało wyglądać.

[mesarka]

Co się ze mną dzieje. Wszystko jest tak jak powinno być, a mentalnie czuję się jakby walec po mnie przejechał. Czas na zmianę tabletek? Nagle miałyby taki wpływ na mój humor? Chce mi się płakać, a przecież jest dobrze. Kocham Cię, ale wciąż boję się o nas. Co jest nie tak, dlaczego się tak dzieje? Chcę korzystać z mojego szczęścia całą sobą, a nie mogę. Nie potrafię.

[fewcia]

Napisane przez enka999

jest mi tak cholernie źle...

Napisane przez monilkaa

Czy ja Ci kiedyś wybaczę? Minęły 2 miesiące. Nie ma dnia bez myśli o tym. Jest inaczej, lepiej, szkoda, że kiedyś tak nie było. Ale... czy warto? Czy kiedyś przestanę się bać? Czy kiedyś poczuję się lepiej? Czy może brnę w coś bez przyszłości, w coś co się nigdy nie uda? Czy to da się wybaczyć? Czy nadejdzie ten dzień, w którym się od tego uwolnię? Boję się, że już zawsze, nawet jeśli się poukłada, będzie to gdzieś krążyć. Czy warto? Kto mi odpowie na te pytania? Jestem taka rozdarta. Kocham Cię, robisz niesamowite rzeczy, próbujemy odbudować bliskość, zaufanie, ale nie jest za późno? Niedobrze mi na myśl o kimś innym przy mnie, kiedykolwiek w moim życiu. Ale niedobrze mi też na myśl o tym, że mi to zrobiłeś. Ile lat mam czekać? Kiedy to przestanie boleć? Najgorsze jest to, że nikt nie ma o tym pojęcia. Że jesteśmy parą jak z obrazka. Że moja mama Cię uwielbia. Że to wszystko to tylko otoczka, pod którą jest masa bólu i walki o każdy dzień. Mojej walki. Walki samej ze sobą.

Mam bardzo podobnie. Walka z samą sobą.
Trzymam za Ciebie kciuki!

Napisane przez mesarka

Co się ze mną dzieje. Wszystko jest tak jak powinno być, a mentalnie czuję się jakby walec po mnie przejechał. Czas na zmianę tabletek? Nagle miałyby taki wpływ na mój humor? Chce mi się płakać, a przecież jest dobrze. Kocham Cię, ale wciąż boję się o nas. Co jest nie tak, dlaczego się tak dzieje? Chcę korzystać z mojego szczęścia całą sobą, a nie mogę. Nie potrafię.

Może to początek depresji?

[eat the rude]

Nie dotrzymujesz słowa w małych rzeczach, a w dużych dotrzymasz? Akurat...

[Cherry_Muffin]

zaraz eksploduje mi glowa...

[khloe]

5 dni a potem tylko spanie do południa i Gra o tron

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

6 kg ryżu na dzisiaj musi wystarczyć.

Zaraz kurczaczek

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Takie zakupy to ja lubię

[mesarka]

Napisane przez fewcia

Może to początek depresji?

Początek na pewno nie, nawrót już jak coś, ale bardzo bym tego nie chciała.

[HardFable]

No w końcu wzięłam się za prasowanie!

[Ulubiona_rzecz]

Projekty skończone To był pracowity weekend, oby oceny były adekwatne do włożonej pracy

------------------------------------
Za 5 dni się zobaczymy Zapowiada się ciekawie, chcesz mnie upić
W końcu odpocznę i zregenruję siły

[Shevya]

Nie wierzę, że ty mnie oceniasz. TY. Śmiech na sali. A co się wydarzyło te parę miesięcy temu? Przecież ja wiem wszystko, nikt inny, tylko ja jedyna, bo to mi się zwierzałaś z każdego dnia i każdej wiadomości. A ty nie masz pojęcia o niczym, co się ostatniej soboty stało.
Bogowie, strzeżcie mnie przed tym. Już nigdy nie zaprzyjaźnię się z żadną dziewczyną. Ufałam ci, a ty robisz mi coś takiego.