Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

[kanwa]

Gryzia super!!!

[Kissmisiaa]

Super Gryzia

Pamiętaj teraz jesteś tylko ty i dziecko no i czasami mąż.
Nic nie powinno Cię obchodzić.
Odpoczywaj ile wlezie i karm małego na rządanie.

Ja przyznam się bez bicia ze dla mnie najtrudniejsza rzeczą było to aby przestawić się na wyżej wymieniony tryb.
Nie potrafiłam zaakceptowany faktu ze juz nie jestem sama.
Że mam druga istotę która musze się zająć. I tak jak Mariola napisała, że po co mi to było.

Teraz kloce się z mężem jak nie chce mi oddać małego itp.
Kocham go nad życie chociaż mam chwile ze chciałabym uciec od tego wszystko to zawsze wracam i jego uśmiechy i guganie na mój widok wynagradzają mi wszystko

[Calineczka 27]

A ja chyba dopiero teraz zrozumialam to i owo. Ten noworodkowy czas jest szczegolny. Chyba inaczej bym go przeżywała teraz, gdyby to sie powtorzylo.

[Kissmisiaa]

Tak Cali, pewnie sprawy człowiek zdaje sobie po sprawie.
Inaczej bym zrobiła gdybym mogła cofnąć czas.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Fuck... Obudziłam się dzisiaj rano z bolącym cyckiem. Najgorzej jest bo nie wiem o czego ten fant mam.
Karmiłam z niego w nocy, spać na nim też nie spałam. A ☠☠☠☠a hak karmie z niego małego to mam ochotę wystrzelić siebie w orbitę

[mariolaw_132]

Cali spi ale tylko na reku jak odkladam do lozeczka to otwiera oczy. Jedyny sposob ale nie zawsze skuteczny to polozenie go do bujaczki

Gryzia

[elinka21]

Gryzia suuuuper

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Cos_]

Gryzia suuuper!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kiss chciałabym, ale przed jutrzejszą wizytą położnej muszę najpierw wysprzątać całe mieszkanie, czaicie? Królewicz spał, a ja ganiałam i sprzątłam co się da i gdzie się da. W szpitalu akurat dzisiaj miała dyżur położna, która na 80% do nas przyjdzie i umówiłyśmy się na jutro ok. 16 a w mieszkaniu jest taki syf jakby tu miesiąc nie było sprzątane. Ja przyznaję, dopóki byłam w ciąży to ostatnie 3 miesiące totalnie zaniedbałam porządki. Olewka i wyyebka, bo co posprzątałam to teściowa nasyfiła i tak się przepychałyśmy, więc uznałam, że czas ciąży to mój święty czas i mam w dupie. Ale spodziewałam się, że jak pójdę rodzić i mój mąż zostanie ojcem i będzie spędzał każdą wolną od pracy chwilę na budowie to teściowa stanie na wysokości zadania i wrócimy do czystego mieszkania... O jaka ja naiwna. W łazience stare szmaty śmierdzą tak, że można się porzygać, w kuchni szafki wyglądają tak, jakby ktoś je właśnie obrzygał... Normalna masakra... Nasz pokój w miarę ogarnięty, bo akurat niedawno sprzątaliśmy. A reszta mieszkania zakurzona, że aż ciężkie powietrze. Aż się do męża popłakałam, że żyjemy gorzej jak jacyś cyganie. Ludzie, przecież ja wróciłam do domu z noworodkiem
Zła jestem też na męża, bo zamiast coś jej powiedzieć i mnie wesprzeć to cały czas gada, że jakbym nie chodziła w ciąży na kawę z koleżanką tylko sprzątała wtedy to by teraz było czyściej. Ej serio? Jakbym w lipcu zrobiła generalne porządki zamiast iść na kawę to teraz by lśniło? (wtedy jakoś byłam ostatni raz) aj ja głupia :/
A jeszcze mąż jak mu mówiłam 2 tygodnie temu, że jak pójdę do szpitala to będzie musiał chatę wysprzątać na błysk gadał tak tak, nie martw się. Prawie dzisiaj palcem nie kiwnął...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mariolaw_132]

Gryzia rozumiem Ciebie i Twoja zlosc ze jest nie posprzatane ale chyba nie powinnas sie tak meczyc pare dni po cc. Moglas zrobic tylko to miejsce przez ktore bedzie przechodzila polozna a reszta niech czeka. Po calym mieszkaniu nie bedzie chodzila.

Jak pierwsza nocka w domu?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mariola położna w zasadzie wejdzie tylko przez przedpokój, ewentualnie może zajrzeć do kuchni przechodząc do pokoju. Więc kuchnię wczoraj wysprzątałam. Dzisiaj muszę zrobić pranie, bo nie mam w czym chodzić wszystko co się nadawało jest brudne. Musimy dokończyć porządki u nas w pokoju, bo mąż ma takie ręce do sprzątania jak teściowa, będzie musiał się nauczyć jak się wyprowadzimy. Ehh zaliczyłam załamkę przez to wczoraj jeszcze dodatkowo, bo mąż nie widzi tego, że teściowa jeśli chodzi o przyjazd braci R to lata jak czarownica na miotle, meble odsuwa, myje szklanki, których się nigdy nie używa, ogólnie szał. A tu wnuk u niej mieszka i nawet nie wytarła szafki w kuchni czy kuchenki... No a R też nie widzi w tym problemu, bo twierdzi, że teściowa nie sprząta dla nas i to nie jej dziecko tylko nasze. Powiedziałam mu dzisiaj, że jeśli ona ma tak sprzątać jak do tej pory, to niech tego lepiej nie robi wcale, ja ogarnę. Tylko niech ona mi później nie robi swojego bałaganu jak ja posprzątam i uszanuje to, że wreszcie jest czysto. Wczoraj się poryczałam przez ten cały bajzel... Ale chyba bardziej od tego, że nie zostało posprzątane zabolało mnie to, jak R zareagował. Tylko to już inny temat.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Cos_]

Gryzia ty sie oszczedzaj ! Bo cc to nie sa zarty!
Rozumiem ze masz nerwy

[mariolaw_132]

Gryzia u mnie polizna wchodzila do lazienki aby umyc rece zaraz po przyjsciu i przed podejsciem do malego.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Łazienka też woła o pomstę, ale to spokojnie. Nie ma tam dużo roboty. Ale wiecie co? Najważniejsze, że mamy zapas papieru toaletowego na najbliższe 3 miesiące
Teściowa się za sprzątanie wzięła zamiast zrobić to zanim wróciłam... Teraz to sobie posprzątam sama.

Jaką macie temperaturę w pokoju gdzie jest małe? Bo mój mąż obsesyjnie chce nam zrobić w domu saunę położna będzie jutro, już się jej dopytałam o tą temperaturę.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[201704210903]

Teraz mam 21 ale po urodzeniu położna kazała 23

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mariolaw_132]

Ja od samego poczatku nie przekroczylam 22 stopni. Zazwyczaj jak sprawdzam to jest 19/20 stopni.

[Kissmisiaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53791544]Kiss chciałabym, ale przed jutrzejszą wizytą położnej muszę najpierw wysprzątać całe mieszkanie, czaicie? Królewicz spał, a ja ganiałam i sprzątłam co się da i gdzie się da. W szpitalu akurat dzisiaj miała dyżur położna, która na 80% do nas przyjdzie i umówiłyśmy się na jutro ok. 16 a w mieszkaniu jest taki syf jakby tu miesiąc nie było sprzątane. Ja przyznaję, dopóki byłam w ciąży to ostatnie 3 miesiące totalnie zaniedbałam porządki. Olewka i wyyebka, bo co posprzątałam to teściowa nasyfiła i tak się przepychałyśmy, więc uznałam, że czas ciąży to mój święty czas i mam w dupie. Ale spodziewałam się, że jak pójdę rodzić i mój mąż zostanie ojcem i będzie spędzał każdą wolną od pracy chwilę na budowie to teściowa stanie na wysokości zadania i wrócimy do czystego mieszkania... O jaka ja naiwna. W łazience stare szmaty śmierdzą tak, że można się porzygać, w kuchni szafki wyglądają tak, jakby ktoś je właśnie obrzygał... Normalna masakra... Nasz pokój w miarę ogarnięty, bo akurat niedawno sprzątaliśmy. A reszta mieszkania zakurzona, że aż ciężkie powietrze. Aż się do męża popłakałam, że żyjemy gorzej jak jacyś cyganie. Ludzie, przecież ja wróciłam do domu z noworodkiem rosi:
Zła jestem też na męża, bo zamiast coś jej powiedzieć i mnie wesprzeć to cały czas gada, że jakbym nie chodziła w ciąży na kawę z koleżanką tylko sprzątała wtedy to by teraz było czyściej. Ej serio? Jakbym w lipcu zrobiła generalne porządki zamiast iść na kawę to teraz by lśniło? (wtedy jakoś byłam ostatni raz) aj ja głupia :/
A jeszcze mąż jak mu mówiłam 2 tygodnie temu, że jak pójdę do szpitala to będzie musiał chatę wysprzątać na błysk gadał tak tak, nie martw się. Prawie dzisiaj palcem nie kiwnął...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Gryzia posprzątać tylko swój pokój i resztę miej w dupie.

Mnie sama położna powiedziała ze najważniejsze aby dziecko było czyste i najedzone. Resztę ja nie obchodzi.

U mnie była tylko raz. Tylko ja sobie ja sama przywiozłam bo mi się kikut małego nie podobał.

Napisane przez mariolaw_132

Gryzia rozumiem Ciebie i Twoja zlosc ze jest nie posprzatane ale chyba nie powinnas sie tak meczyc pare dni po cc. Moglas zrobic tylko to miejsce przez ktore bedzie przechodzila polozna a reszta niech czeka. Po calym mieszkaniu nie bedzie chodzila.

Jak pierwsza nocka w domu?

Dokładnie. U mnie ręce dezynfekowała żelem do rąk.
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53793322]Łazienka też woła o pomstę, ale to spokojnie. Nie ma tam dużo roboty. Ale wiecie co? Najważniejsze, że mamy zapas papieru toaletowego na najbliższe 3 miesiące
Teściowa się za sprzątanie wzięła zamiast zrobić to zanim wróciłam... Teraz to sobie posprzątam sama.

Jaką macie temperaturę w pokoju gdzie jest małe? Bo mój mąż obsesyjnie chce nam zrobić w domu saunę położna będzie jutro, już się jej dopytałam o tą temperaturę.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
My mamy czasami 23 stopnie, ale maks dla noworodka to jest 21.
U nas w domu nie potrafimy mieć mniej.

Często wietrze pokój ale wtedy mam małego w innym pokoju.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kiss tylko to mnie wkurza. Szczególnie teraz. Ale spokojnie, jak przyjdzie dzień, że Aleks będzie chciał się cały czas tulić do mnie to nie będę przecież latać na szmacie, bo on jest najważniejszy już zarejestrowany jest

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Calineczka 27]

Wierzę, ze jak sie mieszka z kims to jest ciezko. Ty posprzatasz, ktos nabrudzi. Ja chcialam przyspieszyc porod i dwa tygodnie przed umylam wszystkie okna i wysprzatalam na tip top. I ciuchy sobie naszykowalam. Takze wrocilam do czystego. Ale i tak trzeba bylo wywalic brudy szpitalne itd. I codziennie latalam ze sciera, bo nie wiedziałam, kiedy ta polozna przyjdzie. A teraz mialabym to w dupie. Przysięgam. Ty jestes po cc. Tobie nie wolno. Chocbym sie miala wstydzic olalabym to. Jak poszlam 3 tygodnie po porodzie do lekarza to powiedzial, ze mozna dzwigac tylko tyle ile wazy dziecko. Nie zrob sobie krzywdy.

[kanwa]

Oj Gryziu Ty to się masz z tą teściówką.Nie zamęczaj się bo sobie zaszkodzisz.Ogarnij z wierzchu i tyle.Ważne żebyś w swoim pokoiku miała czysto tam gdzie z maluszkiem jesteś a resztę olej.

My po wizycie.Wszystko ok.Ryzyko wad niskie.Maluch leniwy ale zatańczył makarenę .Nic nie było widać między nogami żadnej paróweczki ale to dopiero zaczynamy dziś 13 tc
Łożysko z przodu także chyba później poczuje ruchy malucha.
Zrobilam jednak ten test pappa.Jakoś tak się zamotałam i stwierdziłam że robię.A tyle się nagadałam że bez sensu.

Za tydzień w poniedziałek znów wizyta.

[Cos_]

Kanwa myślę ze za miesiąc już się dowiesz łożysko z przodu to chyba szybciej nie wiem ja miałam u jednego z przodu u drugiego z tyłu
Super ze wszystko ok tylko żeby ci ta pappa niepotrzebnie nerwów nie napsula.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Z przodu to najczęściej później czuć ruchy, chociaż u mnie to był 16t0d jak się mały pierwszy raz odezwał.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Cos_]

Gryzia u mnie też coś koło tego takie bąbelki w brzuchu
Jak sie czujecie.? Jak nocka.?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Właśnie jemy drugie śniadanie nocka ok. 2 pobudki, jedna 1.5 godziny, druga godzinę

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Magiusa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53781734]Lewą pierś wyssał mi teraz przez kapturek, prawą bez, więc spokojnie a właśnie, powiedzcie mi taką rzecz. Zaczęliśmy karmienie o północy. Ok. 1 po drugiej piersi (ssał trochę krócej niż pierwszą) zaliczył odlot. Potrzymałam go jeszcze jakieś 5 minut przy cycu jakby się obudził i chciał jednak jeszcze pojeść. Nie obudził się to odłożyłam go i się położyłam obok - w szpitalu śpimy razem, jakoś się pewniej wtedy czuję. Nie usnął twardo tylko za chwilę otworzył oczy i patrzył na mnie. Za moment zaczął się płacz i ciumkanie, to stwierdziłam, że jeszcze nie dojadł. Przystawiłam do tej drugiej piersi, z której jadł krócej, ale to nie to. Dałam smoka - odlot. Odłożyłam i śpi smoka wypluł. Ile powinien wisieć na piersi, żebym mogła pomyśleć, że to już i 1. zmienić pierś, żeby też zjadł z drugiej, 2. odłożyć go do spania, 3. dawanie smoka w takiej sytuacji to chyba nie jest nic nienormalnego, skoro ma odruch ssania, a pierś nie daje mu tego o co chodzi - pociągnie i wypluwa, czyli nie chce jeść?

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Moim zdaniem to on nie byl glodny a potrzebowal bliskosci. Male dzieci tak maja. Najedzone ale spia tylko przy cycku gdzie czuja cieplo i zapqch mamy

Napisane przez Calineczka 27

Gryzia jak czujesz, ze masz piersi kamienie to mozesz odciagnac troche do uczucia ulgi i zamiast mm dac swoje. Najpierw przystawiac do piersi a w razie godziny W mozesz miec w butelce. Takie odciagniete mleko moze stac pare godzin.

Mariola, szczyt glupoty przychodzic chorym do niemowlaka. Jej dzieci sie już nie zaraża a inne to juz jej nie obchodzą.

Nowa, ale po wychowawczym moga cie nie przyjac juz?

Z tym uczuciem ulgi to trza uwazac bo tak aie wlasnie lqktacjw wycisza. Wiec robi soe to raczej na chwile przed karmieniem gdy wiemy ze za chwile dziecko znow piers stymulowac bedzie albo po.

Gryzia jestes szalona z tym sprzataniem.

[Kissmisiaa]

Dokładnie Cali.

Ja miałam posprzątane jak szłam do szpitala, ale mąż stwierdził że zrobi przemeblowanie i zrobił, ale posprzątał także na błysk.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kanwa super ze wszystko ok
Ja poczułam pierwsze ruchy kolo 18 tygodnia ale ja jestem przy kości. To też na wpływ

[Calineczka 27]

Magi, nie rozumiem. To jak jest nawał to co się robi/
np. jesteś 3 dni po porodzie, czujesz, że masz piersi jak kamienie i do tego 37,2 stopnie a jeszcze dziecko nie zawsze umie dobrze ssac to co się robi wtedy/
Nie wiem, jak to jest u innych, ale Gryzia, jak ty teraz pokażesz mężowi, że wszystko sama zrobisz to on się nie nauczy niczego i nie będzie ci pomagał. Ja widzę, że jak jestem za dobra to mąż się robi baaardzo wygodnicki i z dzieckiem na rękach robię śniadanie, bo pan się nie wyspał. A nie śpi z dzieckiem!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Cali spoko. Mąż dzisiaj ogarnął zakupy, rejestrację młodego i inne rzeczy, o które poprosiłam, wrócił, poodkurzał ściany i podłogi, umył podłogi. Teraz śpi, a ja ogarniam dokumenty do macierzyńskiego. Mały póki co lubi swoje łóżeczko

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Calineczka 27]

To spoko.

Pochorowałam się na tę huśtawkę.

http://memola.eu/pl/index.html

[201704210903]

Kanwa gratulacje!!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[kanwa]

Napisane przez Cos_

Kanwa myślę ze za miesiąc już się dowiesz łożysko z przodu to chyba szybciej nie wiem ja miałam u jednego z przodu u drugiego z tyłu
Super ze wszystko ok tylko żeby ci ta pappa niepotrzebnie nerwów nie napsula.

Ty to wypasiona mamuśka hihi bo razy dwa






[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53794376]Z przodu to najczęściej później czuć ruchy, chociaż u mnie to był 16t0d jak się mały pierwszy raz odezwał.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


Poczekam spokojnie na znak z brzucha

Napisane przez Cos_

Gryzia u mnie też coś koło tego takie bąbelki w brzuchu
Jak sie czujecie.? Jak nocka.?

Ja nawet nie potrafię sobie tego w tej chwili wyobrazić.


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53794470]Właśnie jemy drugie śniadanie nocka ok. 2 pobudki, jedna 1.5 godziny, druga godzinę

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]


To bardzo ładnie pospał
Cały czas tylko cyc w domu?

Napisane przez Kissmisiaa

Dokładnie Cali.

Ja miałam posprzątane jak szłam do szpitala, ale mąż stwierdził że zrobi przemeblowanie i zrobił, ale posprzątał także na błysk.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Kanwa super ze wszystko ok
Ja poczułam pierwsze ruchy kolo 18 tygodnia ale ja jestem przy kości. To też na wpływ

Ja tam nie widziałam żebyś była przy kościaci na fotkach z brzuszkiemZgrabna fajna babeczka

Napisane przez Calineczka 27

To spoko.

Pochorowałam się na tę huśtawkę.

http://memola.eu/pl/index.html

Fajne to to
W domku to można sobie powiesić albo w dużym mieszkaniu

Napisane przez Mlebidakin

Kanwa gratulacje!!

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Dziękuję kochana


Zaczynam być spokojniejsza.To już 13 tc najgorsze za nami mam nadzieję.Boże jaki to jest cud nosić w sobie dziecko.Jeszcze po tylu cierpieniach i trudnościach.
U mnie już wszyscy wiedzą o ciąży
Bardzo się cieszą