Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 24

[Amparito]

Noemi_27 mi podobnie jak tobie w zyciu codziennym brak piersi nie przeszkadzal kompletnie, no ale w lozku nie czulam sie komfortowo. Teraz poczulam sie duzo lepiej i pewniej siebie. Nosze juz normalne fajne staniki, ale o push upach nie ma mowy one pozostawiaja wgniecenia na implantach. Takze bierzcie wieksze implanty aby pozniej nie zalowac, ja zaluje, u mnie z 345cc wyszlo C. Po wakacjach sie odezwe. Trzymam kciuki za wasze decyzje.

[hschick]

Kochane, wiem że to pytanie padało pewnie już wiele razy, ale.... Jak z okresem przy zabiegu?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Noemi_27

Hej Dziewczyny
Przede mną tydzień oczekiwania na wielki dzień pewnie szybko zleci i będę w drodze do kliniki
Co do basenu ja mam tak samo!! Ostatnio jak byłam z dziećmi na basenie to miałam dosyć!!W wodzie piersi pływają własnym życiem schylam się to piersi schylają się szybciej ode mnie ;/;/ masakra wszystko pływa i się przelewa!! Ale myśl o tym, że to już ostatnia taka wizyta mnie pocieszała. Nawet do męża powiedziałam, że się już nie denerwuję bo w końcu zrobię z tym porządek Wiem jedno na pewno że jest to bardzo dobra decyzja bo mam serio masakrę zamiast piersi...Patrząc na inne wyjściówki to moje to tragedia. Ale wydaje mi się, że wiele osób nie rozumie tego dlaczego ktoś poprawia coś z czym można życ.....
Mój M ostatnio uznał, że jakbym ważyło 100kg to ok mogę pójść na liposukcję ale z takimi piersiami można życ a trochę skóry wiszącej na brzuchu to żadna tragedia.....popiera moją decyzję, ale nie widzi przymusu poddawania się tej operacji. Cieszę się że podobam mu się i czuje to że się podobam ale krępuje mnie to strasznie.
Ampario ja mam podobną wyjściówkę do Ciebie i w życiu codziennym aż tak mi to nie przeszkadza ale w łóżku bardzo się krępuję Masz bardzo ładny biust podoba mi się !!

Ja na to znalazłam inny sposób Opalam się i korzystam z wody tylko nad Chorwackim morzem, na dzikich plażach wtedy nie martwię się że coś mi odstaje, wystaje, czy cokolwiek innego

[klaudulka91]

Napisane przez hschick

Kochane, wiem że to pytanie padało pewnie już wiele razy, ale.... Jak z okresem przy zabiegu?

ja mialam operke w 2 dzien @. Dalam rade. Najgorzej sie przewinac jak sil brakuje

[hschick]

O no to dobrze wiedzieć 2 miesiące temu odstawiłam antykoncepcję i ku mojemu zaskoczeniu wszystko jest dalej w miarę regularnie Niestety wyliczyłam sobie, że akurat termin jaki chciałam zaproponować doktorkowi (jeśli oczywiście będzie się dało) to 2 dzień mojego okresu, i troszkę się zmartwiłam ale jak ty dałaś rade to ja też powinnam

[palmitis]

Napisane przez hschick

O no to dobrze wiedzieć 2 miesiące temu odstawiłam antykoncepcję i ku mojemu zaskoczeniu wszystko jest dalej w miarę regularnie Niestety wyliczyłam sobie, że akurat termin jaki chciałam zaproponować doktorkowi (jeśli oczywiście będzie się dało) to 2 dzień mojego okresu, i troszkę się zmartwiłam ale jak ty dałaś rade to ja też powinnam

Ja też tego doświadczyłam niestety, było ciężko... ale wszystko da się przeżyć..

[Balonoowa]

A mnie juz też troszkę bierze stres...a jeszcze 2 miesiące o ile dobrze pójdzie które dziewczyny, których jeszcze nie znam, robiły cycki u A.B????? Proszę o odzew i pokazanie efektów! no i wyrażenie swojej opinii

[hschick]

Napisane przez palmitis

Ja też tego doświadczyłam niestety, było ciężko... ale wszystko da się przeżyć..

I takiego optymizmu nam trzeba wszystko da się przeżyć wiedząc że inni też dali radę

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Ja to samą konsultacja jutrzejsza się stresuje a co dopiero jak już termin op umowie... będę tylko tym żyć hahaha

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

[Balonoowa]

Napisane przez hschick

I takiego optymizmu nam trzeba wszystko da się przeżyć wiedząc że inni też dali radę

Ja sobie wyliczyłam i niby nie mam mieć okresu w dzień operacji...bo u 2 lekarzy u których byłam na konsultacji, właśnie okres był przeciwwskazaniem...

Ale jak się wie, ze efekt jest tego warty, to i okres nie straszny!

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez hschick

I takiego optymizmu nam trzeba wszystko da się przeżyć wiedząc że inni też dali radę

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Ja to samą konsultacja jutrzejsza się stresuje a co dopiero jak już termin op umowie... będę tylko tym żyć hahaha

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

Ooo do Czech jedziesz jutro? ciekawe co Ci powie a kiedy chcesz robić cycki?

[hschick]

Napisane przez Balonoowa

Ja sobie wyliczyłam i niby nie mam mieć okresu w dzień operacji...bo u 2 lekarzy u których byłam na konsultacji, właśnie okres był przeciwwskazaniem...

Ale jak się wie, ze efekt jest tego warty, to i okres nie straszny!

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Ooo do Czech jedziesz jutro? ciekawe co Ci powie a kiedy chcesz robić cycki?

Jadę jadę też jestem ciekawa op (po wstępnych ustaleniach w pracy, że na pewno dostanę tydzień urlopu) chciałabym tydzień przed świętami wielkanocnymi czyli 21.03 jeśli okres będzie przeciwwskazaniem to tydzień wcześniej mam nadzieję że się dr zgodzi )

[Balonoowa]

Napisane przez hschick

Jadę jadę też jestem ciekawa op (po wstępnych ustaleniach w pracy, że na pewno dostanę tydzień urlopu) chciałabym tydzień przed świętami wielkanocnymi czyli 21.03 jeśli okres będzie przeciwwskazaniem to tydzień wcześniej mam nadzieję że się dr zgodzi )

oo, to ja wtedy powinnam być już miesiąc po operacji, więc będę mogła informować Cię o wszystkim na bieżąco

to jutro napisz koniecznie co i jak! No i jaki implant!! bo to najważniejsze przecież

[hschick]

Napisane przez Balonoowa

oo, to ja wtedy powinnam być już miesiąc po operacji, więc będę mogła informować Cię o wszystkim na bieżąco

to jutro napisz koniecznie co i jak! No i jaki implant!! bo to najważniejsze przecież

Oj kochana jesteś na pewno będę miała tysiąc pytań oczywiście będę pisać pewnie już w drodze powrotnej jak mąż będzie prowadził

[palmitis]

Napisane przez Balonoowa

Ja sobie wyliczyłam i niby nie mam mieć okresu w dzień operacji...bo u 2 lekarzy u których byłam na konsultacji, właśnie okres był przeciwwskazaniem...

Ale jak się wie, ze efekt jest tego warty, to i okres nie straszny!

Mnie pierwsze co powiedziano w rejestracji jak ustalalam termin, to to, żeby okresu nie było, ale ponieważ termin przesuwalam na szybko na tydzień przed op. z powodu przeziębienia :/ to ten drugi już niestety wstrzelił się prosto w miesiaczke, ale jednak pani anestezjolog powiedziała, że nie jest to przeciwskazaniem do zabiegu, także spoko, tyle że dla nas samych to dyskomfort dodatkowy.
Inna rzecz, że plany planami, ale stres może skutecznie rozregulowac nam organizm

[hschick]

Napisane przez palmitis

Mnie pierwsze co powiedziano w rejestracji jak ustalalam termin, to to, żeby okresu nie było, ale ponieważ termin przesuwalam na szybko na tydzień przed op. z powodu przeziębienia :/ to ten drugi już niestety wstrzelił się prosto w miesiaczke, ale jednak pani anestezjolog powiedziała, że nie jest to przeciwskazaniem do zabiegu, także spoko, tyle że dla nas samych to dyskomfort dodatkowy.
Inna rzecz, że plany planami, ale stres może skutecznie rozregulowac nam organizm

I tego obawiam się najbardziej... 😞 przy krazkach byłam spokojna bo nic nie było w stanie nawet o godzinę przesunąć mi okresu! A teraz to nie mam pojęcia jak organizm będzie się zachowywał tym bardziej że antykoncepcję stosowałam 15 lat bez przerwy... Więc tak naprawdę kalendarzyka uczyłam się na nowo jak nastolatka

[mano3891]

Hey Balonoowa, a te mentory co masz w stopce to są hp czy uhp, bo po wymiarach wydaje mi się, że uhp.

[Balonoowa]

Napisane przez palmitis

Mnie pierwsze co powiedziano w rejestracji jak ustalalam termin, to to, żeby okresu nie było, ale ponieważ termin przesuwalam na szybko na tydzień przed op. z powodu przeziębienia :/ to ten drugi już niestety wstrzelił się prosto w miesiaczke, ale jednak pani anestezjolog powiedziała, że nie jest to przeciwskazaniem do zabiegu, także spoko, tyle że dla nas samych to dyskomfort dodatkowy.
Inna rzecz, że plany planami, ale stres może skutecznie rozregulowac nam organizm

prawda, dlatego tylko spokój nas uratuje!

A co bierzecie na odporność, żeby się nie przeziębić? Bo ja jakieś witaminki łykam...ale nie wiem czy to wystarczy, bo teraz jednak taki beznajdziejny, chorobowy okres (haha jaka emotka )

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez mano3891

Hey Balonoowa, a te mentory co masz w stopce to są hp czy uhp, bo po wymiarach wydaje mi się, że uhp.

wiesz co...ja nie mam pojęcia w sumie wpisałam nr katalogowy, więc możesz wygooglować

ale wydaje mi się, że raczej uhp

[mano3891]

hschick, wypytaj jutro o wszystko doktorka. Jestem ciekawa jakie będą Twoje wrażenia

[hschick]

Napisane przez mano3891

hschick, wypytaj jutro o wszystko doktorka. Jestem ciekawa jakie będą Twoje wrażenia

Oczywiście biorę chopa ze sobą w razie gdybym ja o czymś zapomniała on bardzo dociekliwy jest więc na pewno niczego nie przeoczy

[Balonoowa]

Napisane przez hschick

Oczywiście biorę chopa ze sobą w razie gdybym ja o czymś zapomniała on bardzo dociekliwy jest więc na pewno niczego nie przeoczy

to masz super! Mój "chop" uważa że operka mi nie potrzebna ciekawe jak będzie się zachowywał po

[madlen666]

patrycjanka1987-widze ze bylas na kosultacji u drM .W robilam operacje u niego

[nabery]

Napisane przez hschick

Cygaro, Nabery jak po konsultacji?

Na konsultacji w porządku. AK jak zobaczył piersi, to powiedział, że są piękne, idealne blizny i zapytał u kogo robiłam. Uspokoił mnie, bo się obawiałam, ze się czegoś doszuka, a tymczasem okazało się że czeskie piersi też mogą być dobrze zrobione... Pielęgniarka usunęła dwie niteczki i po wszystkim

Oczywiście zapytałam o nosek: 7-8 tys. w zależności czy przegroda jest krzywa. Mówił, że nos nic nie boli, ale 2 tyg. wyjęte z życiorysu, bo z gipsem trzeba chodzić. Operację jednak mi odradził, że nie ma za bardzo co korygować...

Doktor jak zawsze bardzo sympatyczny, na wszystkie pytania cierpliwie odpowiadał, a nawet mnie nie skasował! To Ci lekarz!

hschick! Powodzenia na konsultacji! Daj oczywiście znać, jak Ci DF przypadł do gustu.

[Jakamila]

Dziewczyny...

Ja już totalnie jestem zmieszana.

Bylam na trzech stronach jak wyliczac odpowiedni implant
Nawet sobie wyrysowałam szerokość do tego doliczyłam grubość skóry...chociaz nawet nie potrafie stwierdzić jaką grubą mam tą skóre...czy liczyć 0,5 cm czy 1 cm

I tak się zastanawiam...co dla was jest najwazniejsze bo przecież oprócz pojemności to duże znaczenie mają wymiary..

Co najwazniejsze zeby cyc wyglądał fajowo ?
Projekcja? czy szerokość ?

czy lepiej zrezygnować np z 2 cm z szerokości na rzecz 0,5 cm projekcji ? Czy to aż taka duża różnica ?

[madlen666]

Jakamila-podobne mam wymiary co ty wzrost i wagepod biustem mam 70

[Jakamila]

Napisane przez madlen666

Jakamila-podobne mam wymiary co ty wzrost i wagepod biustem mam 70

Przyjmiesz zaproszenie ?

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Madlen666
Twoje żelki jakie maja wymiary ?
Takie bym chciała mieć.!
Idealnie się stykają, rowek miodzio

[myszola21]

Napisane przez madlen666

Jakamila-podobne mam wymiary co ty wzrost i wagepod biustem mam 70

Madlen przyjmiesz zaproszenie ?

[patrycjanka1987]

Napisane przez madlen666

patrycjanka1987-widze ze bylas na kosultacji u drM .W robilam operacje u niego

I co zadowolona jesteś? Jakie masz implanty? Ja byłam u niego i fajne wrażenie na mnie zrobił, ale jeszcze szukam lekarzy żeby popytać. Do końca nie wiem jeszcze na co się zdecyduje:P

[mano3891]

Nabery, miło słyszeć, że w Czechach można zrobić extra cycki A jak Twoje odczucia ? Opuchlizna zeszła, wyrównały się, opadły ? Wydaje Ci się, że są małe, duże ? Jestem na 99% zdecydowana na Twój implant. Podeślesz jakieś aktualne zdjęcia toples ???

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Jakamila, podeślij linka do tych stronek, sama chętnie sobie wyliczę
Myślę, że w implantach najważniejsze są ich wymiary. 2cm szerokości na jednym implancie to bardzo dużo. W przypadku 350cc (średni profil) cycki są jak dla mnie plaskate ale za to 350cc( extra wysoki profil) dają efekt push up a nie każdy lubi taki efekt. Implant o tej samej pojemności a zupełnie inny efekt. No i każda firma ma swoje wymiary

[Perelka801]

Napisane przez Jakamila

Nie ma się czym stresować, właśnie idziesz spełanić jedno ze swoich marzeń

Pytania

1. jaki dla mnie implant (profil, pod gruczoł?, rozmiar) byłby najlepszy, żebym mogła osiągnąć takie piersi jak chcę (fotki)
2. czy asymetria, którą mam wymaga różnych implantów
3. gdzie cięcie
4. kiedy będę miała zdejmowane szwy
5. jakie dostanę leki przeciwbólowe
6. stanik - koszt (czy wliczony), ile muszę nosić, jaki potem, czy mogę nosić z fiszbinami
7. dreny (czy są, ile czasu)
8. pas uciskowy j.w.
9. kiedy mogę się kąpać
10. czy mam masować?
11.termin operacji, godzina
12. kiedy mam przyjechać na kontrolę
13. jakie najczęściej występują powikłania
14. jaki koszt poprawki np. w przypadku uszkodzenia implantu
15. Ile ta przyjemność będzie mnie kosztowała
16.Jaka dokumentacje otrzymam po wyjsciu z kliniki
17.Jak długo będę musiała po op przebywa w klinice?
18.Zwolnienie na jak długi termin powinno by wydane?
19.Czy są jakieś szczególne zalecanie?
20.Kiedy trzeba zapłacić za operacje? Czy zaliczka będzie potrzebna?
21.Jakie szwy będę miała? Kiedy bedą zdejmowane? Czy jest mozliwość użycia szwów rozpuszczalnych?
22. Kiedy po operacji basen/siłownia/solarium?
23. Co powinnam wziaźć ze soba idąc na op.?
24.Na jaką długość będzie cięcie i blizna
25.Co z lekarstwami przed operacja? W jakim terminie przed zabiegiem i jakie leki nalezy odstawic.
26.Czy w klinice jest możliwość przebywania z bliską osobą?

Gdyby coś jeszcze komuś przyszło do glowy.

Daj znać jak poszła konsultacja i co doktorek Ci zaproponował.

Wielkie dzięki za tyle pytań na pewno się przydadzą podczas rozmowy z lekarzami.

[ismenka]

Napisane przez nabery

Na konsultacji w porządku. AK jak zobaczył piersi, to powiedział, że są piękne, idealne blizny i zapytał u kogo robiłam. Uspokoił mnie, bo się obawiałam, ze się czegoś doszuka, a tymczasem okazało się że czeskie piersi też mogą być dobrze zrobione... Pielęgniarka usunęła dwie niteczki i po wszystkim

Doktor jak zawsze bardzo sympatyczny, na wszystkie pytania cierpliwie odpowiadał, a nawet mnie nie skasował! To Ci lekarz!

hehe no pooglądał piersi sobie chociaż
Ale on naprawdę nie jest pazerny na kasę. Poszłysmy z koleżanką na konsultację i pani w rej. powiedziała, że po 100 zł będzie. Dr przecież każda z nas mierzył, oglądał, dobierał implant. Tylko wspólnie mówił o możliwych powikłaniach i przebiegu operacji. I jak wyszłyśmy i chciałyśmy płacić to się okazało, że mamy zapłacić razem 100 zł.
Miło.

Żałuję, że nie dałam rady wczoraj się z Wami zobaczyć

hshick , czekamy na wieści

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

mnie się dzis operacja śniła. Ale jakaś dziwna była. Implanty ogromne. Ktoś rzucił hasło "ładujemy 800-tki", a ja nie mogłam nic powiedzieć, a wszystko słyszałam i widziałam. Potem wstałam i mi wyleciały te implanty przez szwy. No jakiś hardcore...

[patrycjanka1987]

Nie no!! Sierota ze mnie jakich mało! Konsultacja na 19.12 w Havirovie... Tyle, że właśnie do mnie doszło, że to sobota. No to sprawdzam i wiecie co? Miałam być 11.12! By to jasna dupa... Chyba te Czechy jednak nie są mi pisane...

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez ismenka

hehe no pooglądał piersi sobie chociaż
Ale on naprawdę nie jest pazerny na kasę. Poszłysmy z koleżanką na konsultację i pani w rej. powiedziała, że po 100 zł będzie. Dr przecież każda z nas mierzył, oglądał, dobierał implant. Tylko wspólnie mówił o możliwych powikłaniach i przebiegu operacji. I jak wyszłyśmy i chciałyśmy płacić to się okazało, że mamy zapłacić razem 100 zł.
Miło.

Żałuję, że nie dałam rady wczoraj się z Wami zobaczyć

hshick , czekamy na wieści

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

mnie się dzis operacja śniła. Ale jakaś dziwna była. Implanty ogromne. Ktoś rzucił hasło "ładujemy 800-tki", a ja nie mogłam nic powiedzieć, a wszystko słyszałam i widziałam. Potem wstałam i mi wyleciały te implanty przez szwy. No jakiś hardcore...

Dobrze o nim świadczy

Jakie sny w ogóle! Masakra!

[Aleksis22]

Hahahaha Ismenka przepraszam za wyrażenie, ale ładnie Cie tam ryje po nocy ;p

Dziś 5ty dzień z moimi żelkami. W sobotę (dzień po operacji) byłam na imprezie, w niedziele sama umyłam głowę, a wczoraj chodziłam po CH w poszukiwaniu prezentów. Ruchy spowolnione, ale na szczęście nie jestem od nikogo zależna, bo chyba bym zwariowała
Już widzę, że opuchlizna schodzi, bo zaczynam widzieć swój mostek ;p
Najgorsze chyba są noce, bo budzę się o 4 z okropnym bólem pleców, siedzę godzinę dopóki mnie nie zmuli i znowu zasypiam. Na prawdę cały czas jestem w szoku, że tak dobrze to znoszę, bo szykowałam się na drapanie ścian
Ale ten stanik i tak spale, bo mnie wkur....