Panny Młode 2017 cz. 9 ;)

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Jak można nienawidzić kraju w którym się wychowało?

Mnie to nie dziwi
Ja uwielbiam Polskę,ale wydaje mi się,że ze względu na bliskich. Mam tu rodzinę, przyjaciół,kocham mój dom, jego otoczenie,moje miasto,ale nie dziwię się ludziom,którzy mówią,że go neinawidzą.
To,że ktoś się tu wychował nic nie znaczy. Czy każdy wychowywał się tu z własnej woli? No raczej nie.

[aasiejka]

Napisane przez agnieszka_2612

Normalnie, a czy w Polsce jest dobrze? Chyba nie bardzo złodziej na złodzieju, układy, układziki. Męczę się tutaj i nie chcę tu mieszkać, chyba że się coś w końcu zmieni czekamy do ślubu i albo otworzymy swoją firmę albo wyjedziemy na stałe.

tez bym chciała wyjechać do Norwegii np. Ale muszę czekać tutaj do 26 roku życia czyli jeszcze 6 lat, bo mam rentę po tacie wiec nie mam wyjścia
Właśnie też zastanawiam się jak rozwiązać sytuacje z podziękowaniami dla rodziców skoro mój tata nie żyje? Bylyscie na weselu gdzie była taka sytuacja? Macie pomysł jak to zrobić? Przyznam szczerze ze najchętniej bym ominęła podziękowania bo po śmierci taty płacze na.podziekowaniach nawet u znajomych a co mówić na swoim własnym ślubie?

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Ja nie uroniłam

Ty robiłaś jakieś badania na ten żołądek? Bo dość często masz jakieś problemy z tego co piszesz. A raczej nie powinno tak być,bo nie wierzę,że objadasz się bez opamiętania

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------



Musicie dzielić. Jeden rok u tych, jeden u tych

Nie,nie robiłam. Moj żołądek się odzwyczail od takiej ilości cukru, bo nawet 300g chipsów nie powoduje u mnie takiego bólu brzucha jak ciastka i cukierki

Napisane przez malgosiaw123

Ej to super praca! Jako pierwsza dostajesz towar to możesz najlepsze ciuszki wybierać Zawsze o tym marzę jak idę do ciucha Trafiają się jakieś perełki?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------



Ja mam salę i orkiestrę. U mnie to najważniejsze,bo terminy bardzo do przodu sa rezerwowane. W mojej na 2017 to tylko listopad wolny
Z jakich okolic jesteście?

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------



Szczególnie w przypadku kobiet.

Praca w ciiuchlandzie to tez przenoszenie 20kg worów i pilnowanie ludzi. Kradzieże się często zdarzają. U mnie w mieście za rzeczy ukradzione jak zwykle obcina się pensje pracownikom :/

Napisane przez agnieszka_2612

Normalnie, a czy w Polsce jest dobrze? Chyba nie bardzo złodziej na złodzieju, układy, układziki. Męczę się tutaj i nie chcę tu mieszkać, chyba że się coś w końcu zmieni czekamy do ślubu i albo otworzymy swoją firmę albo wyjedziemy na stałe.

Ja widzę piękną naturę, zakorzenioną kulturę, ludzi którzy cenią tradycje. Płytko patrzysz na Polskę.

[malgosiaw123]

Napisane przez aasiejka

No właśnie nie jako pierwsza ; ( bo jest jeszcze jeden sklep na którym dziewczyny wyceniają towar wiec one są pierwsze ale mam taki dzień gdzie wszystko jest po 1 zł, ostatnio juz jak zamykalam sklep zajrzałam do kosza z butami i co zobaczyłam? Nowiusienkie buty szpilki z primarka jeszcze z naklejkami ! wiec je wzięłam :d czasem się trafia fajne rzeczy ale przyznam szczerze ze juz nawet tego nie oglądam bo mam dość :p

A no chyba,że tak. Ale i tak masz lepiej niż klientki

[agnieszka_2612]

Napisane przez malgosiaw123

Wiesz cycki można wypchać,pupę w sumie też

Wszystko można

[aasiejka]

Napisane przez aankaa092

Praca w ciiuchlandzie to tez przenoszenie 20kg worów i pilnowanie ludzi. Kradzieże się często zdarzają. U mnie w mieście za rzeczy ukradzione jak zwykle obcina się pensje pracownikom :/

Ja widzę piękną naturę, zakorzenioną kulturę, ludzi którzy cenią tradycje. Płytko patrzysz na Polskę.

Akurat ja nie muszę przenosić worków tylko wywieszac ubrania, za kradzieże mi nie ucinaja pensji mam w sklepie kamery

Tak polska pod względem natury to piękny kraj wczoraj powiedziałam TŻ ze po ślubie chce jechać do Wrocławia, marzy mi się to miasto

[malgosiaw123]

Napisane przez aasiejka

tez bym chciała wyjechać do Norwegii np. Ale muszę czekać tutaj do 26 roku życia czyli jeszcze 6 lat, bo mam rentę po tacie wiec nie mam wyjścia
Właśnie też zastanawiam się jak rozwiązać sytuacje z podziękowaniami dla rodziców skoro mój tata nie żyje? Bylyscie na weselu gdzie była taka sytuacja? Macie pomysł jak to zrobić? Przyznam szczerze ze najchętniej bym ominęła podziękowania bo po śmierci taty płacze na.podziekowaniach nawet u znajomych a co mówić na swoim własnym ślubie?

Mojego TŻ tata też nie żyje.. Jakieś podziękowania chyba będą,bo on chce.
A jeśli Ty wiesz,że płaczesz i nie chcesz tego to po co się męczyć? Podziękujcie rodzicom na osobności, nie musicie tego robić przy wszystkich to nie obowiązek.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez aankaa092

Praca w ciiuchlandzie to tez przenoszenie 20kg worów i pilnowanie ludzi. Kradzieże się często zdarzają. U mnie w mieście za rzeczy ukradzione jak zwykle obcina się pensje pracownikom :/

Pracowałam w sieciówce i jest to samo. Więc wiem o czym mowa.

[agnieszka_2612]

Napisane przez aankaa092

Nie,nie robiłam. Moj żołądek się odzwyczail od takiej ilości cukru, bo nawet 300g chipsów nie powoduje u mnie takiego bólu brzucha jak ciastka i cukierki

Praca w ciiuchlandzie to tez przenoszenie 20kg worów i pilnowanie ludzi. Kradzieże się często zdarzają. U mnie w mieście za rzeczy ukradzione jak zwykle obcina się pensje pracownikom :/

Ja widzę piękną naturę, zakorzenioną kulturę, ludzi którzy cenią tradycje. Płytko patrzysz na Polskę.

To tak i lubię zwiedzać Polskę, ale nic po za tym, no i te tradycje których się trzymamy ale to mi nie da przyzwoitego poziomu życia a nie mam zamiaru żyć od 1 do 1 i każdej złotówki pilnować, chcę trochę skorzystać z życia... ale trzeba mieć ZA CO a tu się wybić to graniczy niedługo z cudem.

My chcemy wyjechać do Norwegii albo Niemiec lub UK zobaczymy, czas pokaże...

[aasiejka]

Napisane przez malgosiaw123

Mojego TŻ tata też nie żyje.. Jakieś podziękowania chyba będą,bo on chce.
A jeśli Ty wiesz,że płaczesz i nie chcesz tego to po co się męczyć? Podziękujcie rodzicom na osobności, nie musicie tego robić przy wszystkich to nie obowiązek.

Ale wiem ze TŻ rodzice na to liczą i wiem ze mamie tez by to sprawiło wielka przyjemność. Jak juz będą te podziękowania to jak rozwiązać problem z prezentami? Co dać?

[malgosiaw123]

Napisane przez agnieszka_2612

Wszystko można

Ale wiesz nikt raczej brzucha nie będzie wypychał
Ja cycki mam,pupę też,chociaż tyle dobrego odziedziczyłam w genach

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez aasiejka

Ale wiem ze TŻ rodzice na to liczą i wiem ze mamie tez by to sprawiło wielka przyjemność. Jak juz będą te podziękowania to jak rozwiązać problem z prezentami? Co dać?

No,ale przecież byście podziękowali na osobności. To muszę być podziękowanie przy wszystkich gościach? To podziękowania dla gości czy rodziców?
A co do prezentów to różnie. dużo chcecie przeznaczyć na prezenty dla nich?

[agnieszka_2612]

Napisane przez malgosiaw123

Ale wiesz nikt raczej brzucha nie będzie wypychał
Ja cycki mam,pupę też,chociaż tyle dobrego odziedziczyłam w genach

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------



No,ale przecież byście podziękowali na osobności. To muszę być podziękowanie przy wszystkich gościach? To podziękowania dla gości czy rodziców?
A co do prezentów to różnie. dużo chcecie przeznaczyć na prezenty dla nich?

Ja mam tyłek W cyckach nie jestem obdarzona Chociaż teraz i tak jest lepiej niz kiedyś

[aasiejka]

Napisane przez malgosiaw123

No,ale przecież byście podziękowali na osobności. To muszę być podziękowanie przy wszystkich gościach? To podziękowania dla gości czy rodziców?
A co do prezentów to różnie. dużo chcecie przeznaczyć na prezenty dla nich?

Nie mamy jeszcze budżetu ustalonego, będziemy szukać i kupimy to co nam się spodoba podziękowania dla rodziców, zobaczymy jak to rozwiążemy faktycznie może podziekujemy im na osobnosci

[malgosiaw123]

Napisane przez aasiejka

Nie mamy jeszcze budżetu ustalonego, będziemy szukać i kupimy to co nam się spodoba podziękowania dla rodziców, zobaczymy jak to rozwiążemy faktycznie może podziekujemy im na osobnosci

Bo jesli chcecie symbolicznie to u mnie kupowało się kosze np ze slodyczami,winem itp. Fajnym rozwiązaniem jest tez wykupiona kolacja w fajnym miejscu. Albo jakieś vouchery na masaże czy coś w tym stylu

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

"Ewangelia świętego Apokalipsy"
"Ja Wam nie ubliżam,ale ja współczuję Waszym rodzicom"
"Przeczytać Ducha Świętego"
"Modlitwa dla człowieka, który ledwo umie czytać, np dla profesora"-do tej pory nie wiem o co mu chodziło
"Ewangeliczna miłość-to robi dobrze"
"Aby wam weszlo w czytanie"
"Zawsze można się nawrócić, daj Boże na lepsze"
"Dziecka dwunastego letniego"
"Dzieci i matkowie"
"Nie wolno być pażernym"
"Zalety i walety"
"Burdel na bulderze"
"Internet jest dziełem szatana,ale korzystajcie z internetu"
"Pisać na palcu piaskiem"

Dobre moje koleżanki z liceum zapisywały teksty, wstawił je potem na stronę na fb o tekstach nauczycieli z naszej szkoły trochę tego było

Napisane przez aasiejka

No właśnie nie jako pierwsza ; ( bo jest jeszcze jeden sklep na którym dziewczyny wyceniają towar wiec one są pierwsze ale mam taki dzień gdzie wszystko jest po 1 zł, ostatnio juz jak zamykalam sklep zajrzałam do kosza z butami i co zobaczyłam? Nowiusienkie buty szpilki z primarka jeszcze z naklejkami ! wiec je wzięłam :d czasem się trafia fajne rzeczy ale przyznam szczerze ze juz nawet tego nie oglądam bo mam dość :p

Jak super!!!!

Napisane przez malgosiaw123

Mnie to nie dziwi
Ja uwielbiam Polskę,ale wydaje mi się,że ze względu na bliskich. Mam tu rodzinę, przyjaciół,kocham mój dom, jego otoczenie,moje miasto,ale nie dziwię się ludziom,którzy mówią,że go neinawidzą.
To,że ktoś się tu wychował nic nie znaczy. Czy każdy wychowywał się tu z własnej woli? No raczej nie.

Przejechałam z rodzicami Polskę, zwiedzialam bardzo dużo. I NIGDY nie powiem, że nienawidze tego kraju. Większość inne chwalą a swego nie znają. Prawie każda wieś ma przynajmniej jeden dworek z historią tak bogatą, że dnia nie starcza by ją poznać. Piękne poloniny na których pasą się owce i pilnują ich pasterze z psami, ich kultura, rozmowa z nimi jest fantastyczna. Jedyne czego mogę się wstydzić to polityków, którzy doprowadza ten kraj do ruiny, wysprzedadzą wszystko co polskie. Ale za co można nienawidzić? Za polityków? Za układy... układy są na całym świecie, gdzie się nie pojedzie tam bogaci swoje rodziny wszędzie wciskają.

Napisane przez aasiejka

Akurat ja nie muszę przenosić worków tylko wywieszac ubrania, za kradzieże mi nie ucinaja pensji mam w sklepie kamery

Tak polska pod względem natury to piękny kraj wczoraj powiedziałam TŻ ze po ślubie chce jechać do Wrocławia, marzy mi się to miasto

O widzisz, u mnie praca w ciuchlandzie znana jest z tego ze jest pracą prawie niewolniczą. Umowa zlecenie, jeśli w ogóle jest, nosisz 20kg wory, sortujesz, wieszasz, wyceniasz, jesteś odpowiedzialny za każdą kradzież i dostajesz 7zl/brutto. Jeśli w ogóle wypłacają. przyjaciółka moja była w tej pracy i mówiła właśnie ze tak to u nas wygląda

[aasiejka]

Napisane przez malgosiaw123

Bo jesli chcecie symbolicznie to u mnie kupowało się kosze np ze slodyczami,winem itp. Fajnym rozwiązaniem jest tez wykupiona kolacja w fajnym miejscu. Albo jakieś vouchery na masaże czy coś w tym stylu

Nie wiem czy rodzice TŻ by byli chętni pójść na masaże kolacje itp. jego tata woli siedzieć w domu ; p

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez aankaa092

O widzisz, u mnie praca w ciuchlandzie znana jest z tego ze jest pracą prawie niewolniczą. Umowa zlecenie, jeśli w ogóle jest, nosisz 20kg wory, sortujesz, wieszasz, wyceniasz, jesteś odpowiedzialny za każdą kradzież i dostajesz 7zl/brutto. Jeśli w ogóle wypłacają. przyjaciółka moja była w tej pracy i mówiła właśnie ze tak to u nas wygląda

ja też mam umowę zlecenie, dostaje najniższa krajowa + nadgodziny (soboty i środy podczas wymiany towaru) nie narzekam

[nivea91]

Napisane przez aankaa092

czy ja wiem. Pracodawcy lubią osoby którym nie muszą płacić więcej tylko przez kwitek. Jeśli mają do wyboru osobę po zawodowce z kursami i wiedzą taka samą jak mgr z tego samego kierunku to wola osobę której mogą płacić mniej.

Nie wszyscy pracują w innej branzy niż się uczyli. TŻ ma pracę związana ze studiami, ale jego koledzy z roku w większości nie mają nic wspólnego w pracy z kierunkiem.
Informatycy są tak wąską grupą ze zazwyczaj znajdują pracę w tej branży. Ale to zależy od tego na co się człowiek zdecyduje jeśli chodzi o kierunek studiów.

Jeśli chodzi o prace biurowe czy w urzędzie to przeważnie trzeba mieć wyższe niestety. I wcale dużo więcej nie zarabiasz, a masz obowiązek mieć studia które też kosztowały niemało. Poza tym jak ide na zleceniówke do sklepu to nikt nie zapłaci mi więcej bo mam mgr...

Napisane przez malgosiaw123

O właśnie to tak jak u mnie W Wigilię jeszcze trzeba trochę sprzątnąc, no i gotować, no i trochę się podszykować a to trwa

Dokładnie

Napisane przez malgosiaw123

"Ewangelia świętego Apokalipsy"
"Ja Wam nie ubliżam,ale ja współczuję Waszym rodzicom"
"Przeczytać Ducha Świętego"
"Modlitwa dla człowieka, który ledwo umie czytać, np dla profesora"-do tej pory nie wiem o co mu chodziło
"Ewangeliczna miłość-to robi dobrze"
"Aby wam weszlo w czytanie"
"Zawsze można się nawrócić, daj Boże na lepsze"
"Dziecka dwunastego letniego"
"Dzieci i matkowie"
"Nie wolno być pażernym"
"Zalety i walety"
"Burdel na bulderze"
"Internet jest dziełem szatana,ale korzystajcie z internetu"
"Pisać na palcu piaskiem"

Fajne

[aankaa092]

Napisane przez agnieszka_2612

To tak i lubię zwiedzać Polskę, ale nic po za tym, no i te tradycje których się trzymamy ale to mi nie da przyzwoitego poziomu życia a nie mam zamiaru żyć od 1 do 1 i każdej złotówki pilnować, chcę trochę skorzystać z życia... ale trzeba mieć ZA CO a tu się wybić to graniczy niedługo z cudem.

My chcemy wyjechać do Norwegii albo Niemiec lub UK zobaczymy, czas pokaże...

Serio? Kasa taka ważna?
Oczywiście że trzeba mieć za co żyć, ale nie powiesz mi, że w Polsce nie da się znaleźć porządnej pracy. Jakos mój tata się wybił, ze zwykłego robola na zakładzie doszedł do posady kierownika działu informatycznego w banku. Bez dojść, samą wiedzą, umiejętnościami i odpowiednim charakterem. Mieszkam w Polsce "Z" gdzie o pracę trudno, ale wiem, że mi się uda, bo jestem ambitna.

[91Agulina91]

Napisane przez aankaa092

Sala jest dość ważna. Znajomi z mojej sali mówili że mają ciągle telefony i juz większość weekendów zajętych na 2017.

Ja tez.

No właśnie. Butcher_girl nie ona mówiła ze będzie dopiero w połowie grudnia bo ma trochę studenckich spraw czy mi się pomyliło? No i muszki nie ma już jakiś czas.

My jak szukaliśmy sali 1,5 tygodnia temu to w jednej zrobili wielkie oczy, bo nie mieli jeszcze oferty na 2017 rok :P

[malgosiaw123]

Napisane przez aankaa092

Serio? Kasa taka ważna?
Oczywiście że trzeba mieć za co żyć, ale nie powiesz mi, że w Polsce nie da się znaleźć porządnej pracy. Jakos mój tata się wybił, ze zwykłego robola na zakładzie doszedł do posady kierownika działu informatycznego w banku. Bez dojść, samą wiedzą, umiejętnościami i odpowiednim charakterem. Mieszkam w Polsce "Z" gdzie o pracę trudno, ale wiem, że mi się uda, bo jestem ambitna.

Jasne uda się wybić,ale uważam,że kiedyś były inne czasy. Kiedyś naprawdę było łatwiej. Mój ojciec pracuje 30 lat w jednej firmie. Teraz to nie do pomyslenia. Nawet jeśli chodzi o zwykła prace fizyczną.
Samą ambicją czlowiek się nie wybije. Takie jest moje zdanie. A odpowiedni charakter to często lizodup***o i kablowanie. Takich pracowników najbardziej cenią w naszym pięknym kraju.
I nie mówię,że wszędzie,ale często tak jest.

[89anioleknh89]

Napisane przez aasiejka

Nie mamy jeszcze budżetu ustalonego, będziemy szukać i kupimy to co nam się spodoba podziękowania dla rodziców, zobaczymy jak to rozwiążemy faktycznie może podziekujemy im na osobnosci

dla mnie robienie cos bo wypada albo bo tak nalezy nie wchodzi w gre. Mi na pewno nikt nic nie narzuci. Bedzie tak jak my chcemy i tyle

[aankaa092]

Napisane przez nivea91

Jeśli chodzi o prace biurowe czy w urzędzie to przeważnie trzeba mieć wyższe niestety. I wcale dużo więcej nie zarabiasz, a masz obowiązek mieć studia które też kosztowały niemało. Poza tym jak ide na zleceniówke do sklepu to nikt nie zapłaci mi więcej bo mam mgr...

Dokładnie

Fajne

Są też inne miejsca pracy. Znam przypadek gdzie zatrudniono faceta na śmieciową umowe o dzieło, jak się okazało ze ma talent to kazali mu zrobić maturę i studia by mógł zarabiać więcej, bo bez tego nie dadzą mu więcej. Zrobił maturę, zrobił szybko studia i nie zarabia mało. U mnie w mieście na zakładzie osoby z samą zawodowa szkołą, kursami nie zarabiają tyle co osoby po studiach. Osoby po kursach i zawodówce są robolami raczej całe życie, a osoby po studiach mają możliwość z robola przejść do innych działów. I jako robola częściej przyjmują osoby po zawodowce przy zakładowej niż po studiach. Mojemu TŻ się fartnelo i dostał tam prace, potem zmienił miejsce z pracy robola na biurową.

Napisane przez aasiejka

Nie wiem czy rodzice TŻ by byli chętni pójść na masaże kolacje itp. jego tata woli siedzieć w domu ; p

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



ja też mam umowę zlecenie, dostaje najniższa krajowa + nadgodziny (soboty i środy podczas wymiany towaru) nie narzekam

Masz fajne warunki pracy.

[89anioleknh89]

dobre te teksty haha

[pippi_90]

Napisane przez 91Agulina91

My jak szukaliśmy sali 1,5 tygodnia temu to w jednej zrobili wielkie oczy, bo nie mieli jeszcze oferty na 2017 rok :P

Z tego co kojarzę, to są tu dziewczyny z lubelskiego, jak to jest w naszym regionie? To już chyba ostatnia chwila zwłaszcza jeśli o salę chodzi, nie? Przed świętami to już nie mamy czasu, ale zaraz po mam nadzieje ruszyć z kopyta z przygotowaniami i najważniejsze rzeczy zarezerwować chcielibyśmy 20 albo 27.05.2017

[malgosiaw123]

Napisane przez 89anioleknh89

dla mnie robienie cos bo wypada albo bo tak nalezy nie wchodzi w gre. Mi na pewno nikt nic nie narzuci. Bedzie tak jak my chcemy i tyle

no tak,ale asiejka mówi w sumie,że rodzice by chcieli. Może będzie to dla nich przyjemnością.
Mnie też nikt nie narzuci,poza TŻ Jesli chce podziękowania to niech będą.

[aasiejka]

Napisane przez aankaa092

Masz fajne warunki pracy.

Nom ale nie wiem czy długo po pracuje bo słaby utarg jest

[aankaa092]

Napisane przez malgosiaw123

Jasne uda się wybić,ale uważam,że kiedyś były inne czasy. Kiedyś naprawdę było łatwiej. Mój ojciec pracuje 30 lat w jednej firmie. Teraz to nie do pomyslenia. Nawet jeśli chodzi o zwykła prace fizyczną.
Samą ambicją czlowiek się nie wybije. Takie jest moje zdanie. A odpowiedni charakter to często lizodup***o i kablowanie. Takich pracowników najbardziej cenią w naszym pięknym kraju.
I nie mówię,że wszędzie,ale często tak jest.

Mój tata zmieniał pracę jak rękawiczki. Jak coś szlo nie po jego myśli, zarząd zaczynal na niego źle patrzeć to zmieniał bank, ale nie posadę. Jak tylko widział, że w innym banku może mieć lepsza posadę to bral udział w rekrutacji. Nie siedział na tyłku, ciągle się wspinał. Dla mnie to jest idealny wzór.

[aasiejka]

Napisane przez malgosiaw123

no tak,ale asiejka mówi w sumie,że rodzice by chcieli. Może będzie to dla nich przyjemnością.
Mnie też nikt nie narzuci,poza TŻ Jesli chce podziękowania to niech będą.

Właśnie zapytałam TŻ co by powiedział na to żeby nie było podziękowań, myślę że on też by chciał podziękować tak "tradycyjnie" zobaczymy co czas pokaże. Nie chce mu też przykrości robić jeśli będzie chciał podziękowania w czasie wesela.

[anlaya]

Anka, postanowiliśmy się wyprowadzić z Lublina już rok temu, ale to odwlekamy, poza tym na malowanie tego mieszkania duma mi nie pozwala, właściciel poleciał z nami w kulki. Mieszkanie jest w dużo lepszym stanie, niż zastałyśmy, on obiecywał regularne remonty, a koniec końców to my tu odmalowałyśmy pokoje a od niego ciężko było wyegzekwować wymianę drzwi (stare się nawet porzadnie nie zamykały, był przeciąg itp). Nigdy nie zapomnę tego szoku, kiedy pierwszy raz tu weszłam (miał zamówić nowe meble, łóżka, a wziął wybrakowane, stare graty chyba ze śmietnika, a poprzedni lokatorzy zwyczajnie zostawili ogromny syf).

Idę dzisiaj do neurologa, który zajmuje się bólem (ostatnio mi dokucza znowu bardziej). Ciekawe, czy coś powie nowego, czy jak wszyscy rozłoży ręce). Aż wolne sobie wzięłam do czwartku, bo ledwo żyję (jeszcze gardło mnie boli bardzo, chyba jakaś infekcja).

[motylek825]

Napisane przez aankaa092

Dzisiaj idziemy podpisać umowę z DJ w końcu. Jeszcze tylko kościół i będą z głowy najważniejsze rzeczy

No w koncu sie doczekałas

Napisane przez agnieszka_2612

Wiem że nie wszyscy, są osoby którym się udało. Ja pracuję w zawodzie wyuczonym w technikum i związanym ze studiami, tż tak samo Ale też wiele ludzi z uczelni nie pracuje w zawodzie, niestety.

Studiuję informatykę i mam technika z informatyki i powiem Ci szczerze, że teraz się tylu ludzi uczy za informatyka, że już trochę brakuje miejsc pracy w tym zawodzie informatykiem warto być np. w Niemczech lub UK u nas warto być programistą chyba jedynie, pozostałe specjalności to zależy jak się trafi... a programista zawsze dużo zarobi

Edit.
Któraś tu chce tatuaż Polski walczącej - motylek?... ja bym w życiu sobie nie zrobiła. Nienawidzę Polski i chętnie się stąd wyniosę na stałe

Ja chce tatuaz Polski Walczącej bo KOCHAM POLSKĘ i szanuje oraz podziwiam wszystkich tych którzy walczyli po to żebyśmy mogli mowić w naszym ojczystym i jakże pięknym języku.
Polecam odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego.

Napisane przez agnieszka_2612

Normalnie, a czy w Polsce jest dobrze? Chyba nie bardzo złodziej na złodzieju, układy, układziki. Męczę się tutaj i nie chcę tu mieszkać, chyba że się coś w końcu zmieni czekamy do ślubu i albo otworzymy swoją firmę albo wyjedziemy na stałe.

Fakt w Polsce jest zle ale nigdy nie powiem, że nienawidzę własnego kraju. Troche drażni mnie jak ludzie tak mówią a za granica nie byli i nie musieli radzić sobie sami. W kazdym kraju jest korupcja i układy.

Napisane przez malgosiaw123

Mnie to nie dziwi
Ja uwielbiam Polskę,ale wydaje mi się,że ze względu na bliskich. Mam tu rodzinę, przyjaciół,kocham mój dom, jego otoczenie,moje miasto,ale nie dziwię się ludziom,którzy mówią,że go neinawidzą.
To,że ktoś się tu wychował nic nie znaczy. Czy każdy wychowywał się tu z własnej woli? No raczej nie.

Ale wychował sie z woli rodzicow, chyba najważniejszych osob w naszym życiu. Przecież chcieli dla nas jak najlepiej a że w Polsce teraz jest jak jest to nie ich wina.

Napisane przez aankaa092

Serio? Kasa taka ważna?
Oczywiście że trzeba mieć za co żyć, ale nie powiesz mi, że w Polsce nie da się znaleźć porządnej pracy. Jakos mój tata się wybił, ze zwykłego robola na zakładzie doszedł do posady kierownika działu informatycznego w banku. Bez dojść, samą wiedzą, umiejętnościami i odpowiednim charakterem. Mieszkam w Polsce "Z" gdzie o pracę trudno, ale wiem, że mi się uda, bo jestem ambitna.

Popieram

[89anioleknh89]

Napisane przez malgosiaw123

no tak,ale asiejka mówi w sumie,że rodzice by chcieli. Może będzie to dla nich przyjemnością.
Mnie też nikt nie narzuci,poza TŻ Jesli chce podziękowania to niech będą.

aha heh u nas pewnie by byl konflikt interesa jakby D. powiedzial ze cos chce bo rodzice chca, o nie