Mamy marzec 2016 - CZĘŚĆ VI :)

[mira81]

Napisane przez Darkanddark

A jeśli nie chodzę do szkoły rodzenia ani nie mam konsultacji z położna to mam ten plan porodu napisać sama?
Ja nawet nie wiem czy w trakcie ciąży są przewidziane jakieś wizyty z położna.. Lekarz nic nie mówił, ostatnio mi powiedział ze jest za wcześnie żeby myśleć o porodzie.

Nie wiem jak to w Pl jest. Tutaj szpitale albo daja formularz ktory wypelniasz no chyba ze nie zdazysz przed porodem albo mozesz napisac sama swoja liste..sa nawet na necie wzory takich planow

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[lala_la]

Napisane przez Bonku

a i w zyciu bym lekarzowi nie powiedziala zeby zgasił swiatło no masakra co tej lasce to przeszkadzało? na fotelu i gina tez zyczy sobie mieć zgaszone BO TAK? bo ma takie prawo no paranoja.. i co ma ten lekarz w półciemku cokolwiek robic bo paniusia ma takie zyczenie? jak taka pyskata to niech sobie sama rodzi a nie pretesje do całego swiata i wszyscy maja skakać bo ksieżniczka rodzi..

O to chodzi Bonku że przy zgaszonym świetle leiej sie wydziela oksytocyna, więc teroretycznie wszystko powinno pójść sprawnie.

Misia zgadzam sie co do tej kości to jest logiczne że leżąco dziecko ma pod górę. Nam położna powiedziała tylko żebyśmy pilnowały jak nas polożą stóp żeby były poniżej bioder, powiedziala że najlepiej włożyć jeszcze pięści pod pośladki ale że raczej nie damy tak rady bo nie będzie jak odeprzeć siły skurczu.

[moooniaaaa]

Emma
jak bedą podejrzenia, że Tośka ma 4kg i wiecej to zamawiam cc. Ale na razie nastawiam się na sn bo chcę poczuc ta adrenalinę i taniej haha.

[Szczeperka]

Napisane przez Darkanddark

A jeśli nie chodzę do szkoły rodzenia ani nie mam konsultacji z położna to mam ten plan porodu napisać sama?
Ja nawet nie wiem czy w trakcie ciąży są przewidziane jakieś wizyty z położna.. Lekarz nic nie mówił, ostatnio mi powiedział ze jest za wcześnie żeby myśleć o porodzie.

Możesz napisać sama. Na stronie rodzić po ludzku jest formularz do wypełnienia i wychodzi gotowy plan

[_emma]

Napisane przez moooniaaaa

chcę poczuc ta adrenalinę i taniej haha.

i to jest zdrowe podejście

[lala_la]

Napisane przez _polly_

Dziewczyny, odebrałam wyniki i jak większość udało mi się rozgryźć, tak nie mam pojęcia co oznaczają obniżone BASO#, podwyższone MONO# i obniżone LYM% . Może któraś z Was będzie wiedziała o co chodzi. załączam zdjęcie.

Pewnie bazocyty, monocyty i limfocyty

[misia880]

Napisane przez Darkanddark

A jeśli nie chodzę do szkoły rodzenia ani nie mam konsultacji z położna to mam ten plan porodu napisać sama?
Ja nawet nie wiem czy w trakcie ciąży są przewidziane jakieś wizyty z położna.. Lekarz nic nie mówił, ostatnio mi powiedział ze jest za wcześnie żeby myśleć o porodzie.

tak masz napisać ten plan porodu. Nie rozumiem kobiet ktore go nie piszą. to prawny dokument obowiazujacy w Polsce. Masz go mieć = nie masz dadzą CI gotowy i nawet nie zdarzysz go pewnie przeczytac. a Potem ci podaja oksytocyte bo tak szybciej i nikt nawet zdanie nie zapyta

od 21 tyg ciąży - masz prawo do 1 wizyty z połozna na tydzien w ramach NFZ lekarze o tym nie informuja w 98 %.
mozesz korzystac nie musisz ja sie ze swoja widze na szkole rodzenia to nie chodze dodatkowo ale jakbym potrzebowala to moge sie z nia spotkac. potem po ktorym tyg chyba po 32 nie pamietam masz prawo do 2 wizyt w tyg

[trzydziescidwa]

Napisane przez _polly_

Dziewczyny, odebrałam wyniki i jak większość udało mi się rozgryźć, tak nie mam pojęcia co oznaczają obniżone BASO#, podwyższone MONO# i obniżone LYM% . Może któraś z Was będzie wiedziała o co chodzi. załączam zdjęcie.

polly, mi ktoś kiedyś mówił że te wyniki z % to w ogóle nie są ważne
tu masz stronkę, poczytaj
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...cja_35564.html

a w ogóle to najlepiej z ginem rozmawiać, bo w ciąży są zupełnie inne normy i jakieś delikatne odstępstwa na pewno się mieszczą

[kallina_2014]

A prawda jest taka, że lekarze i położne mają sto razy wieksze doswiadczenie przy porodach niz my tu wszystkie razem wzięte, i ja uważam, że będą lepiej niż ja wiedzieć jak będzie dobrze urodzić.
Nie nastawiam się na to, że poród to pobyt w spa.
A roszczeniowe pacjentki, tak jak klienci, to tylko niechęć wzbudzają moim zdaniem. Jesteśmy ludźmi i w takiej ważnej sprawie jak poród, ja będę współpracować.

[Lewek]

Napisane przez _emma

Agata to na razie taka jedynaczka, ciężko będzie oswoić ją ze świadomością, że z tym koniec. Sytuacja wymyka mi się spod kontroli. Myślę, że mała przechodzi swego rodzaju bunt przeciwko siostrze. Już teraz zazdrości jej sukienek(ma fioła na punkcie sukienek) i wszystkiego innego. Np. wczoraj tatuś pokazał jej karuzelę nad łóżeczko i powiedziała, że "kupimy taką Oliwce ale zieloną" oczywiście nie różową bo to jej ulubiony kolor . Od początku tłumaczyłam jej, że będę ją nadal bardzo kochała ale będę musiała sporo czasu poświęcać małej Oliwce ona to doskonale rozumie ale chyba ma nadzieję, że jeśli powie "nie chcę siostry" to mała zniknie z brzucha i będzie po jej myśli.. naprawdę ciężka sprawa.. nie chcę jej skrzywdzić, a z drugiej strony nie chcę w kółko tłumaczyć czegoś co rozumie ale się z tym nie zgadza.

Ulżyło mi..

Emma ja mam tą zazdrość na porządku dziennym. Chodziłam na takie warsztaty "rodzeństwo bez rywalizacji" (polecam bardzo książkę o tym samym tytule). Wyobraź sobie ze Twój mąż przyprowadza nową kobietę do domu mówiąc że to jego druga żona, będzie ja kochał tak samo jak Ciebie, bo Ty jesteś taka cudowna ze postanowił mieć takie dwie musisz się z nią podzielić swoimi rzeczami a najważniejsze to mężem. Tak podobno czują dzieci.
Trzeba spróbować je zrozumieć. Tłumaczenie swoją drogą, ale rozumienie i akceptacja uczuć dziecka to podstawa.

[Darkanddark]

Misia, ja nie mówię że plan porodu to zła rzecz. W szpitalu w którym prawdopodobnie będę rodzić go wymagają. Po prostu pytam, bo wydaje mi się, że taki plan warto napisać pod okiem położnej.

A jeśli chodzi o wizyty z położna- to musi być położna ze szpitala w którym się rodzi? Albo z przychodni do której się chodzi do lekarza? Nie wiedziałam o tym.

[mira81]

Polly ocene leukocytow pozostaw lekarzowi bo one najczesciej odbiegaja od "normy" w ciazy i mozesz niepotrzebnie sie glupot naczytac w necie. Przewaznie nie ma to zadnego znaczenia wiec sie nie martw tylko daj lekarzowi do oceny.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[nieznajoma0]

Temat porodow, fajnie. Do szkoly rodzenia chcialam pojsc, jednak nie ide. Prywatnej poloznej nie bede miec. Zdana bede na personel dzpitalny. Chce sie spotkac z polozna, ktora bedzie przychodzic po porodzie. Ogolnie chcialabym pogadac z kims z doswiadczeniem porodowym, wypytac o te skurcze, co i jak dokladnie. Moze jakies techniki oddychania? Parcia? No jak to od tej "technicznej syrony" wyglada.

Ja to taka troszke panikara jestem. Boje sie, ze stresu i tego wszystkiego sie "zablokuje" i nie bedzie docierac do mnie czego chca

[misia880]

nie wiem no ja poznałam juz troche tych położnych i każda mówiła, ze woli pacjentke aktywna niż ciele ktore tylko przytakuje
nikt nie mowi o roszczeniach... ja mówie o tym, że POŁOŻNA MOŻE CHCIEĆ DLA CIEBIE NAJLEPIEJ a jak lekarz bedzie gbur to ona mu sie nie postawi ale Ty już mozesz i mozesz gzrecznie powiedzieć ze ty chcesz tak i nikt nie karze krzyczeć ze tobie tak wygodniej, lepiej, lepiej sie czujesz jak jest tak a nie tak...
a jak jestes ciele i powiesz robcie to chcecie to zrobia po swojemu czesto byle szybko i nie koniecznie super dla Ciebie czy dziecka


tak samo kontakt skora do skory - 2 h to dwie godziny

[gosza82]

Właśnie wróciłam brzuch raz się napiął od razu usiadłam i poczekałam aż przejdzie. Dowiedziałam się że moje ubezpieczenie od 5 dnia pobytu w szpitalu płacą za pobyt także miło z ich strony

32 uważam uważam naprawdę wszystko robię jak żółw wolno i spokojnie nawet z łóżka wstaję tak jak Malinka na boczek i do góry

Marta zdrówka dla córeczki

Nieznajomo niestety szpitale tak działają ja też miałam różne myśli tym bardziej jak widziałam co się działo dookoła

Emma to się widzę zaczyna siostrzeńca zazdrość może chociaż troszkę Cię pocieszę że też byłam strasznie zazdrosna jak się urodziła młodsza siostra za to teraz życia bez siebie nie widzimy

Malinka ja no spe zaczęłam brać dopiero po wizycie w szpitalu. Lekarz przepisał mi ją dalej 3xdziennie do tego magnez i jest ok i także byłam przeciwna tabletkom ale co się nie robi...

Kalina to teraz częściej będziesz widzieć syncia to ja zadzwonię do swojego lekarza jak tylko będę miał wypis ze szpitala

Lewek ja także planuję kupić używkę mój mąż dał mi wolną rękę

Milenujdka ja także po glukozie musiałam podjechać autem na zmianę opon i zaraz wróciłam i siedziałam już grzecznie

Monikmi ja także dziś chcę zrobić jakiś pyszny obiadek bo aż mam wyrzuty że tak zaniedbałam męża. Dziś szpinak z kurczakiem

Magda jak Ci dobrze ja dziś o 5.45 oczy otwarte jak w szpitalu i wiercenie się z boku na bok chyba za długo am leżałam

[mira81]

Wyobraź sobie ze Twój mąż przyprowadza nową kobietę do domu mówiąc że to jego druga żona, będzie ja kochał tak samo jak Ciebie, bo Ty jesteś taka cudowna ze postanowił mieć takie dwie musisz się z nią podzielić swoimi rzeczami a najważniejsze to mężem. Tak podobno czują dzieci.
Trzeba spróbować je zrozumieć. Tłumaczenie swoją drogą, ale rozumienie i akceptacja uczuć dziecka to podstawa.[/QUOTE]

LEWEK no to jest konkret...chyba najbardziej obrazowo wytlumaczony problem. Po przexzytaniu czegos takiego nie da sie chyba nie zrozumiec emocji i zachowania dziecka...

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[_polly_]

Dzięki dziewczyny. Jak zaczęłam czytać co mogą oznaczać ten bazocyty i monocyty, to szybko zamknęłam kartę. Jutro będę dzwonić do lekarza czy na wizytę umawiamy się na ten czwartek czy w wigilię.

[misia880]

Napisane przez Darkanddark

Misia, ja nie mówię że plan porodu to zła rzecz. W szpitalu w którym prawdopodobnie będę rodzić go wymagają. Po prostu pytam, bo wydaje mi się, że taki plan warto napisać pod okiem położnej.

A jeśli chodzi o wizyty z położna- to musi być położna ze szpitala w którym się rodzi? Albo z przychodni do której się chodzi do lekarza? Nie wiedziałam o tym.

Możesz wybrać położna środowiskową jaka tylko chcesz może to być położna prowadząca swoja praktyke (ja taka mam) i normalnie na nfz mozesz wziasc z poradni do ktorej nalezysz - isc zapytac jakie są. Mozesz tez isc do poradni gdziekolwiek chcesz i tam podpisac deklracje z położna środowiskowa. To jest ta sama połozna ktora potem przyjdzie d Ciebie po porodzie

[201704101323]

Jesu! haha
uśmiałam się z Waszych dyskusji, dobrze mieć jakąś wizję porodu, jakiś plan, jakąś wiedzę, ale kochane, niema to jak własne doświadczenie, niema 2 takich samych porodów.

Ja rodziłam 5 lat temu, a nie pamiętam nic! nawet na czym rodziłam, czy to był stół czy krzesło, chyba stół, które później rozsuneli i przemienił się w krzesło ... Ja będę słuchac połoznych, bo w tym stanie nie da się myśleć o niczym innym jak o bólu.

Lazienka wyszorowana, płytki,kratki, póleczki, szafki, prysznic porozkręcany, skręcić juz nie potrafie

verrerie;-na zaparcia radzę spróbowac jelliton, na prawde działa.
Pewnie to przez nie tak się wkurzasz, ja jak miałam ten problem to też się wkurzałam jak nie wiem co.

milenujdka;- mi powiedzieli siedzieć i nigdzie nie łazić, żeby ta glukoza nie była spalana w żaden inny sposób .

Darkanddark;- na poprzednim forum na kafeterii dziewczyny zaprzyjazniły się , spotykały się i długo pisały po porodzie. Ja niestety jako jedyna byłam z podkarpacia i nie było żadnej bliżej jak 200 km, więc nie zaprzyjażniłam się z nikim.

monikmi;- mój kot to samo, żarcie, kocyk i spać. Jedyny strach abym go na dwór nie wywaliła, wtedy się buntuje-drapie drzwi, lub zrobi qupe na dywaniku przed drzwiami

nieznajoma0;- ciekawe czy to para czy zdradzają się lekarz z pielęgniarką

polly, monica_- OMG, ja nie ufam zwierzętom radzę wziąć tego psięcego psychologa

[marta1986222]

Ja w piątek pójdę na ta krzywa w końcu.
Najgorzej będzie wytrzymać bez jedzenia bo ją wstaje rano głodna jak wilk.

[misia880]

dobra z innej paki - ratujcie moją pralke

zrobiłam pranie - skończyło sie prac i od 20 min nie moge otworzyć bębna nie wiem co tej pralce sie stało... ale wyłączyła sie zgasła juz i tylko taki kluczyc zamknięcia ciągle się świeci... nie wiem co z tym szajsem zrobić

[Gosiaczek2507]

Ja wlasnie upieklam pierniczki. Zostanie mi je teraz ozdobic

[marta1986222]

Napisane przez misia880

dobra z innej paki - ratujcie moją pralke

zrobiłam pranie - skończyło sie prac i od 20 min nie moge otworzyć bębna nie wiem co tej pralce sie stało... ale wyłączyła sie zgasła juz i tylko taki kluczyc zamknięcia ciągle się świeci... nie wiem co z tym szajsem zrobić

moze sprobuj wyłączyć całkiem z prądu i się wtedy zrestartuje

[_emma]

Napisane przez Lewek

Wyobraź sobie ze Twój mąż przyprowadza nową kobietę do domu mówiąc że to jego druga żona, będzie ja kochał tak samo jak Ciebie, bo Ty jesteś taka cudowna ze postanowił mieć takie dwie

Lewek przecież to takie oczywiste teraz wiem, że tłumaczenie nic tu nie da będzie musiała się przyzwyczaić do nowej sytuacji i zrozumie, że to nie jest tak strasznie jak z drugą żoną

[nieznajoma0]

Kurde, ale mi sie brzuch spial po calosci. Jak w sb... Ja pierdziele co sie dzieje... 4 ktoplowke jade

[201704101323]

Kurde coś mi brzuch dzis się spinać zaczął, ja mam lęk przedwczesnego porodu.
W 1-ej ciąży nie wiedziałam co to skurcze, nawet w dniu porodu dotarło do mnie jak miałam je co 3 min. na szczęscie szpital mam blisko 1 km, przyjechałam z 8 cm rozwarciem, na szybko przebranie stół , 1,35 godz. i był Igorek.
Tutaj skurcze mam codziennie, ale nic nie biore, czasami luteinę.
Bolą mnie biodra, miednica jak siąde to już cięzko mi wstać

[moonunit]

Napisane przez misia880

dobra z innej paki - ratujcie moją pralke

zrobiłam pranie - skończyło sie prac i od 20 min nie moge otworzyć bębna nie wiem co tej pralce sie stało... ale wyłączyła sie zgasła juz i tylko taki kluczyc zamknięcia ciągle się świeci... nie wiem co z tym szajsem zrobić

może spróbuj ją od prądu odłączyć? jaką masz pralkę?

[marta1986222]

Napisane przez NADIA29

Kurde coś mi brzuch dzis się spinać zaczął, ja mam lęk przedwczesnego porodu.
W 1-ej ciąży nie wiedziałam co to skurcze, nawet w dniu porodu dotarło do mnie jak miałam je co 3 min. na szczęscie szpital mam blisko 1 km, przyjechałam z 8 cm rozwarciem, na szybko przebranie stół , 1,35 godz. i był Igorek.
Tutaj skurcze mam codziennie, ale nic nie biore, czasami luteinę.
Bolą mnie biodra, miednica jak siąde to już cięzko mi wstać

odpocznij trochę,ją naprawdę jak zaczelam więcej leżeć to skurczy jest dużo mniej

[malinka9191]

Napisane przez misia880

dobra z innej paki - ratujcie moją pralke

zrobiłam pranie - skończyło sie prac i od 20 min nie moge otworzyć bębna nie wiem co tej pralce sie stało... ale wyłączyła sie zgasła juz i tylko taki kluczyc zamknięcia ciągle się świeci... nie wiem co z tym szajsem zrobić

może wylącz ją całkiem albo od proądu odłącz i poczekaj chwilę to się otworzyć da?

Napisane przez Gosiaczek2507

Ja wlasnie upieklam pierniczki. Zostanie mi je teraz ozdobic

ja czekam na mąkę z Polski i w poniedziałek będę piekła



Idę po bagietkę i mam nadzieję, że mój brzuch numeru mi nie wytnie

[misia880]

Samsung ecco babble, ma rok!
Wylaczylam, wsadzilam do pradu i dalej zakleszczona mimo ze kluczyk sie nie swieci