|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2015-12-14, 10:18 | #3181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 70
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Hej Wszystkim
Lubię do Was pisać tutaj,bo naprawdę chyba nigdzie nie dostałam tyle wsparcia ile od Was tutaj. Co tam u Was słychać Ervisha,Moniq,Ginarella,L innek ? ? Nie pisałam przez jakiś czas,bo potrzebowałam odciąć się od tego wszystkiego w pewien sposób i przemyśleć pewne kwestie. Uświadomiłam sobie,że skoro raz już to pokonałam to i drugi raz pokonam. Terapeutka powiedziała,że zerwie ze mną współpracę jeśli do następnej terapii nie zrobię jakiegokolwiek kroku na przód. Chłopak powiedział,że bardzo mnie kocha i zależy mu na mnie,a ta złość i jego reakcje są z bezsilności i tego,że się martwi.... Powiedział,że chce kobiety a nie wieszaka.... Nie chce stracić terapii,bo dużo mi daje do myślenia. Nie chce też stracić chłopaka.... I na dodatek zaczęły puchnąć mi nogi.... To wszystko dało mi "kopa". Dotarło do mnie,że mogę umrzeć. Tym razem też się nie poddam,bo kto walczy ten jest zwycięzcą Ot co ! Dodatkowo ojczym stwierdził,że mnie niedługo znienawidzi,więc ja teraz ładnie biorę się za siebie i....oby do przodu i olewam go Za wsparcie szczególnie dziękuję Wam Ervisha,moniq Wszystkim Wam tutaj życzę powodzenia i samych fajnych dni Ps. Ervisha,wybacz offtop ^^
__________________
"Oto jest miłość-dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,a okazuje się,że czekali na siebie całe życie." Luty 2016 - druga rocznica Edytowane przez Sissi19 Czas edycji: 2015-12-14 o 10:29 |
2015-12-14, 12:41 | #3182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Siss jaki offtop? Trzymam za Ciebie kciuki Powodzenia Walcz bo warto
__________________
|
2015-12-14, 20:36 | #3183 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jest na pewno lepiej niż jakiś rok temu, ale do zdrowia wciąż dzielą mnie lata milowe.. Jest ogromna świadomość sytuacji, ale wciąż brakuje odwagi i pewności siebie by ją spożytkować w praktyce. Ale zrobiłam najważniejszy krok w całym chorobowym stażu
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz |
2015-12-15, 07:55 | #3184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Byleby do przodu Trzymam za Ciebie kciuki Nie poddawaj się Zbieraj w sobie siły na kolejny krok - krok do zdrowia
__________________
|
2015-12-15, 13:27 | #3185 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Najważniejsze by robić to dla siebie. Teraz to moje decyzje, nie rodziny, lekarzy czy kogokolwiek z zewnątrz, a moje. A dopiero taka walka ma prawdziwą wartość
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia." -Salvador Dali "Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem" -Martin Lechowicz |
|
2015-12-15, 13:46 | #3186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
I oto właśnie chodzi Wierze, że dasz radę
__________________
|
2015-12-16, 09:09 | #3187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gorlice.
Wiadomości: 7 458
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Sissi! Bardzo dobrze, że widzisz słońce. Niech tak zostanie, a każdego dnia bierz go więcej! u mnie jutro Lublin i kwalifikacja do przyjęcia. a dziś poważna rozmowa z mężczyzną (miał być "ten".. ) i zakończenie naszego związku (chyba już od pół roku ciężko nazwać to związkiem. chyba przyzwyczajenie, znajomość.. ) startuje do Lublina o 3 (!) rano, żeby zdąrzyć na wizyte o 9 i walcze..
__________________
always & forever. ♡ f&g by charlie. moja walka: 42.1->55.
|
|
2015-12-16, 09:19 | #3188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
|
|
2015-12-16, 14:47 | #3189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo |
|
2015-12-16, 16:14 | #3190 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Wczoraj włożyłem baterie do wagi wchodzę a tam już tylko 3-4 kg do wagi wyznaczonej przez panią terapeutke, ale stwierdziłem że to i tak będzie za mało. Jedyne co czuć to jest energia do życia oraz mama powiedziała że nie mam tych okropnych basiorów(żył xD) na nogach. Jestem bardzo zadowolony też że się przełamałem do tłuszczy do końca(olej lniany, słonecznik, orzechy, masło orzechowe<-tego nie może zabraknąć w moim dziennym menu ) Dziękuje wam za te nerwy które straciliście na mnie wcześniejszego otłumionego. Przeszłem wiele metamorfoz i czuje że żyje. Oraz co mnie ździwiło na wf już nie dostaje kołatania, mało tego wykonuje rozgrzewke do końca a moi ,,koledzy rzekomo grający w klubach" w 1/2 padaja na ławe. Czyli pikawka też mi już troszkę siły nabrała. Przepraszam za offtop ale musiałem to z siebie wyrzucić. Jedyne czego żałuje to tego że tak długo bawiłem się w kotka i myszkę z sobą.
|
2015-12-16, 16:28 | #3191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
|
|
2015-12-16, 19:29 | #3192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jestem z Tobą moniq909 wieżę , że się uda bo masz chęci i chcesz no i widzisz to że potrzebujesz czyjejś pomocy w tym wszystkim to jest naprawdę ważne
ja widziałam tylko to że szpital dał mi tylko objawy, zachowania które MUSZĘ robic bo jak nie to przytyję a wtedy coś stracę, nie będe wyjątkowa, nikt nie będzie się martwił, nikt nie będzie widział... no ale w ostatnich dniach widzę też korzysci jakie mi dał, że tu nie chodzi tylko o to aby zwiększyc swoją wagę w byle jaki sposób tylko o regeneracje, odbudowę tego co niszczyłam nie dając mojemu ciału, o to abym mogło kiedyś byc matką miec dzieci i ŻYC !!!! Gratuluję fikifiki oby tak dalej, życie jest super gdy jest się wolnym |
2015-12-18, 08:32 | #3193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gorlice.
Wiadomości: 7 458
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
dziękuje Wam Kochane
"ledwo" się dostałam. Początkowo nawet niechcieli mnie przyjąć, ale w końcu zdecydowali, że mnie zabiorą.. NIe zrobiło to na mnie dobrego wrażenia wszystko - szczerze jestem przerażoa. Dostałam się na oddział dla dorosłych - jest połączony z innymi zaburzeniami i p. byłam świadkiem jak ktoś zamknął się w toalecie i krzczał.. i cała ta akcja, żeby go "wydostać".. mam sie stawic 28.12 zaraz w poniedziałek po świętach.. Pierwszy miesiąc wyłącznie z odwiedzin i kontaktów, później przepustki czy odwiedziny ale tylko najbliższa rodzina. Doktor powiedział, że na początku schudne i tego się boją, zmiany w moim ograniźmie są już trwałe i będą miały konsekwencje. Somatycznie nie jestem najlepsza - stąd ten problem z przyjęciem.. Będę mogła wychodzić do sklepu czy coś po miesiącu jak ladnie mi bedzie szło, tylko, że ja nie znam lublina, nie mam tam znajomych. Bardzo chciałąbym się dostaćdo Krakowa - tam mam przyjaciół, brata, to miasto znam. Jest bliżej mojego domu, łatwiej mnie odwiedzić. A Lublin to dla mnie 5h drogi i to samochodem.. przerażona tym jestem, boje się bardzo rodzina uważa, że nie powinnam czekać już do marca na Kraków.. Mam taki bałagan w głowie. Jeszcze to rozstanie z chłopakiem. Myślałam, że chociaż powalczy - cokolwiek. a on jakby czekał, aż mu powiem "dość" żeby go odciążyć z tego obowiązku - zostawiłem chorą dziewczyne.. Mam problemy z ubezpieczeniem w pracy, zrobiłam tragiczne zakupy przez internet. jak ostatnia głupia źle źle źle. fikifiki brawo! do przodu! jak u Was dziewczyny?
__________________
always & forever. ♡ f&g by charlie. moja walka: 42.1->55.
|
2015-12-18, 08:46 | #3194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Uważam, że rodzina ma rację. Tutaj nie ma na co czekać. Im choroba trwa dłużej tym ciężej z nej wyjsć. Nie chcesz się od niej uwolnić? Pamiętaj, że najważniejsze jest Twoje zdrowie nie tylko fizyczne ale przede wszystkim psychiczne bo choroba siedzi w głowie. Nie mozesz się poddawać - musisz walczyć dla siebie, dla lepszego życia. Rozumiem, że to wszystko Ciebie przeraża bo jest dla Ciebie nowe ale warto na prawdę Jeśli chodzi o chłopaka to jego zachowanie dowodzi temu, ze nie był Ciebie wart i tak na prawdę nie zależało mu na Tobie. Olej go - spotkasz jeszcze tego jedynego A zakupy? Zawsze możesz zwrócić Nie łam się - pamietaj, że my samy negatywnymi myślami przyciągamy do siebie nieszczęścia.. Musisz być silna
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2015-12-18 o 08:48 |
|
2015-12-18, 09:14 | #3195 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gorlice.
Wiadomości: 7 458
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
narazie nie jestem w stanie tego poukładać, wczoraj płakałam prawie cały dzień..
__________________
always & forever. ♡ f&g by charlie. moja walka: 42.1->55.
|
|
2015-12-18, 09:32 | #3196 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Powodzenia dziewczyny. Warto walczyć o zdrowie!
Ja czas ostatnio czuję się osamotniona i czasem te wszystkie lęki i smutek wraca, tak jakby moje leki trochę straciły na swojej skuteczności... Najgorsze jest chyba jednak to, że odkąd jem normalnie i przybieram na wadzę to mama myśli że już ze mną wszystko ok, wszystkie lęki zniknęły i jestem totalnie zdrowa. Niestety psychicznie nadal nie jest tak jak było. Nauczyłam się chyba żyć już z tą depresja. Jednak trochę mnie boli to, że w gorszych chwilach nie mam komu sie wygadać... bo jak powiedzialam mamie to zaatakowała mnie z wyrzutami że myślała że jest wszystko ok i żebym nie wymyślała. I teraz nie wiem czy na następna wizytę u psychiatry nie iść sama... Bo prędzej się otworzę przed nim jak będę bez mamy, która najchętniej bym chciała żebym odstawiła leki. Ciężko... no ale walcze, glupia nie jestem i nie poddam się znów.
__________________
|
2015-12-18, 09:34 | #3197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Kochana musisz ochłonąć i podejść do tego na spokojnie. Pamiętasz jak pisałaś tutaj o tym jak bardzo zależy Ci na zdrowiu i by jak najszybciej zacząć leczenie w dobrym szpitalu? Masz teraz taką możliwość - możliwość powrotu do zdrowia - nie pozwól by choroba wygrała, pokaż że jesteś ponad nią, że wygrasz tą walkę Jesteśmy cały czas z TobąJakby co to pisz śmiało
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2015-12-18 o 09:48 |
2015-12-18, 09:36 | #3198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Jak będziesz chciała pogadać daj znać na pw. To dobry szpital.. Na pewno Ci pomogą
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo |
2015-12-18, 09:47 | #3199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Uważam, że powinnaś o tym wszystkim powiedzieć lekarzowi - niech porozmawia z Twoją mamą... moze jemu uda się przetłumaczyć. A tato chodzi na terapię? Jak Twoje relację z tatą?
__________________
|
|
2015-12-18, 09:57 | #3200 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
A tata mnie kocha i martwi się, ale on jest rączek małomówny. Tym bardziej chyba nigdy nie rozmawiał ze mną na temat moich zaburzeń. Jedynie tyle, że jeździ z nami do lekarza, ale nigdy nie wchodzi. Czeka w samochodzie. Dopiero po świętach mam kolejną wizytę więc powiem mamie, że chciałabym porozmawiać z lekarzem na wyłączność. W wakacje przez stres związany z prawkiem zdażyło się, że się okaleczałam, ale nie przyznałam się do tego lekarzowi bo obok była mama. Ogólnie fizycznie wracam do zdrowia, ale psychika mimo, że o niebo lepsza to ostatnio kuleje. Jak wszystko jest dobrze to jestem szczęśliwa. Ale wystarczy, że pojawi się jakaś trudność i stres a nie potrafię sobie radzić. I dziękuję za wysłuchanie. Dobrze jest się móc gdzieś wygadać
__________________
|
|
2015-12-18, 10:19 | #3201 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Gorlice.
Wiadomości: 7 458
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Erv ma racje - może lekarz powinien "przetłumaczyć" mamie. czesem rodzice wolą słuchać lekarzy.. dziękuje dziewczyny. ! Tapetko chętnie porozmawiam
__________________
always & forever. ♡ f&g by charlie. moja walka: 42.1->55.
|
|
2015-12-18, 11:22 | #3202 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
I pisz tutaj śmiało Cytat:
Do mnie też możesz śmiało pisac
__________________
|
||
2015-12-18, 11:34 | #3203 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Najgorzej jak się siedzi w samotności. Bo jak wychodzę do ludzi to wszystko wygląda calkiem inaczej - w jasnych barwach. No i teraz święta tuż tuż więc to też udziela się na mój pozytywny nastrój. Jeszcze raz dzięki dziewczyny za ciepłe słowa
__________________
|
|
2015-12-18, 12:57 | #3204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
__________________
|
|
2015-12-18, 20:12 | #3205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 336
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Dokładnie Cię rozumiem , o moja mama widzi tylko to jak wyglądam i ile waże , dzisiaj jak byłyśmy na zakupach to powiedziała , że "nie zasłużyłam " na spódnice o nie przytyłam, a nie widzi tego, że się staram, że dostałam 5 z matematyki, że całkiem dobrze mi idzie w szkole pomimo 2 lat nieobecności...
Nie możesz się okaleczac o to nie ma sensu , taki zamknięty okrąg z jednej skrajności przechodzisz w drugą i to wszystko ędzie się ciągło ... Ja zdecydowanie muszę przestac oserwowac na IG konta #recovery o to nie działa dorze na mój nastrój. Czytając o prolemach o ojawach innnych udziela mi się |
2015-12-19, 04:41 | #3206 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 709
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
|
|
2015-12-19, 04:52 | #3207 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Cytat:
Też swego czasu śledziłam takie konta. Teraz mam jedną dobrą koleżankę, którą poznałam w taki sposób i dziewczyna poradziła sobie z chorobą. Teraz na szczęście nie potrzebuje obserwować takie konta, kiedyś to byla obsesja.
__________________
|
||
2015-12-19, 08:28 | #3208 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Cytat:
Po drugie całkowicie się z Tobą zgadzam. Nagroda za to, że wracasz do zdrowa? Dla mnie to dziwne ale wydaje mi się, że tym Twoja mama chciała zmobilizować Cię do jeszcze większej pracy nad sobą. Dla niej nie są najważniejsze oceny ale Twoje życie i zdrowie. Oddałaby swoje życie za to abyś Ty antenn była zdrowa. Twoja mama cierpi patrząc na taką chudzinkę. Zastanów się czy naprawdę robisz tyle co w Twojej mocy by odzyskać zdrowie, prawidłową wagę, czy tylko sama siebie oszukujesz i tłumaczysz to nauką... bo to nie jest wymówka... ja aby wrócić do zdrowia musiałam przerwać naukę na 2 lata ale udało się... Ty nadal siedzisz w tym bagnie. I nie odbierz tego jako atak bo tak nie jest Po prostu chciałam abyś zastanowiła się nad swoim postępowaniem. Już długo wracasz do zdrowia, piszesz że w końcu bierzesz się za siebie, zaczynasz więcej jeść a na pisaniu się kończy bo waga nadal ani drgnie. Pomyśl nad tym Cytat:
Niestety wiele osób nie rozumie tej choroby - uważają, że to tylko jedzenie albo kierują się głupimi poradnikami. Wydaje mi się, że powinnaś porozmawiać z mamą przy terapeucie - razem i wszystko Jej wytłumaczyć Taka szczera rozmowa się przyda.
__________________
|
|||
2015-12-19, 20:46 | #3209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 004
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Na szczęście o odżywianie dbam i to nie stanowi problemu, niczego też sobie nie odmawiam. I dzięki temu mam siłę i wyglądam chyba ładnie tzn nikt nie patrzy na mnie z politowaniem a i zdarzy się komplement usłyszeć
Ale cholerka coś z tą psychiką nie halo teraz. Dzisiaj to jakiś lęk mnie ogarnął i strasznie się boję, a sama nie wiem czego, czuję napięcie, mam nogi z waty i czasem dłonie mi drżą... Może moje leki przestały działać i potrzebuje zmiany lub silniejszej dawki? Zna się ktoś na psychotropach? Naprawdę boję się, że zwariuję...
__________________
|
2015-12-20, 00:39 | #3210 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
|
Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy - posty chorobowe [wątek zbiorczy], cz. III
Cytat:
Ppoza tym zdjecie to ja sobie moge wstawic wszystkiego...BA! MOge nawet to zjesc...a potem ładnie wyrzygać... Owszem sa konta gdzie rzeczywiscie widac walke ale te dziewczyny po dojsciu do lepszej wagi..znikaja z IG bo odnajduja to co jest najwazniejsze..relacje z ludzmi..osobiste nie sieciowe... Cytat:
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo |
||
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.