Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[gr8ania]

Napisane przez LeNa 2405

Właśnie wyszłam pomiary idealne mały ma się dobrze pokazał nam Twarzyczke dziś ma pełne 28tyg

Waży 1165g

Super

[LeNa 2405]

Dzięki Dziewczyny jestem mega szczęśliwa mój Mąż też

[mala_biegaczka]

Napisane przez LeNa 2405

Dzięki Dziewczyny jestem mega szczęśliwa mój Mąż też

Super, bo jak wiemy szczesliwa mama, to szczesliwe dziecko Takze niech rosnie w sile


Glowa mnie dzis boli (

[Słodkaaa]

LeNa super.

Gryziu widzę że u Was sielanka

Ja popracowalam w domu i zaraz do Gravi się zbieram.
Szukam Pani do sprzątania. Biegaczka nie masz kogoś?

[mala_biegaczka]

Napisane przez Słodkaaa

LeNa super.

Gryziu widzę że u Was sielanka

Ja popracowalam w domu i zaraz do Gravi się zbieram.
Szukam Pani do sprzątania. Biegaczka nie masz kogoś?

Wiesz co u mojej mamy w pracy jest taka babeczka - sprzataczka wlasnie, ktora zawsze szuka, zeby sobie dorobic - moge zapytac. Tylko ona ma normalnie etat wiec poza etatem by mogla jedynie.

[Słodkaaa]

Zapytaj jak możesz. Wolałabym jakąś znajomą osobę.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka o tak, sielanka tak sobie właśnie wyobrażałam idealne macierzyństwo, chociaż liczyłam się z tym, że może być walka o każdą chwilę

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

Gryzia masz Baby Blues ?


edit.
Cofam, doczytalam dokladnie o co chodzi - w sieci sie przewijaja widze sprzeczne informacje na ten temat. Lepiej zebys tego nie miala

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka nic z tych rzeczy

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53833141]Biegaczka nic z tych rzeczy

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

To dobrze

Spotkalam sie kilka razy z tym, ze baby blues to taki stan zachwytu nad dzieckiem, placzliwosci matki, ale raczej ze szczescia, wzruszanie sie z samego patrzenia na dziecko. Jak Ci to napisalam wyzej, to cos mnie tknelo, zeby poczytac, a tu cos wrecz przeciwnego. Internety

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

Czarna

Plat no nie widac :p

no to ja nie wiem o co kaman
ostatnie podejście tym razem z kompa (to było odnośnie sylwestra bez dwójki kolegi czarnej ):


muffi rozumiem że moze być Ci przykro, ale pamietaj że nic na siłę może to i lepiej, że Cię nie zaprosiły, bo i tak bys się tam źle czuła i jeszcze bardziej dobiła po tym spotkaniu

LeNa mały rośnie jak na drożdżach macie zdjęcie z usg?

[muffi24]

Lena super Gratuluję! Już jesteście coraz bliżej

Gryzia ciesz się swoim maluchem Teściowa umilkła w końcu?

Plat w końcu mnie zaprosiły ale za takie zaproszenie na ostatnią chwilę, jak usłyszałam jak o tym rozmawiają i jeszcze w towarzystwie tamtej koleżanki to podziękuję.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[LeNa 2405]

Napisane przez Platanoides

no to ja nie wiem o co kaman
ostatnie podejście tym razem z kompa (to było odnośnie sylwestra bez dwójki kolegi czarnej ):


muffi rozumiem że moze być Ci przykro, ale pamietaj że nic na siłę może to i lepiej, że Cię nie zaprosiły, bo i tak bys się tam źle czuła i jeszcze bardziej dobiła po tym spotkaniu

LeNa mały rośnie jak na drożdżach macie zdjęcie z usg?

Tak mamy ale mąż zabrał do pracy tam kobitki chciały zobaczyć a i on chyba też kolegom chciał się pochwalić

[dotuniek]

Ja dzisiaj też po wizytach lekarskich 😊 ubawił mnie neurolog, że zdrowa jestem i wogóle ale jak chce to on napisze ze jest wskazanie do cc ze względu na przebytą chorobę

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

Ja dzisiaj też po wizytach lekarskich 😊 ubawił mnie neurolog, że zdrowa jestem i wogóle ale jak chce to on napisze ze jest wskazanie do cc ze względu na przebytą chorobę

A kiedy u ginka wizytujesz??


Gdzie sie w ogole podziala Jak dobrze ?? hop hop

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

A kiedy u ginka wizytujesz??


Gdzie sie w ogole podziala Jak dobrze ?? hop hop

w poniedziałek ale jakoś nie mam do niej zapału, mam na razie przesyt wizyt lekarskich, a zanosi się na to że będę musiała jeszcze przed świętami diabetologa jeszcze odwiedzić

[Platanoides]

Napisane przez LeNa 2405

Tak mamy ale mąż zabrał do pracy tam kobitki chciały zobaczyć a i on chyba też kolegom chciał się pochwalić

żeby mój był taki do chwalenia się. On nawet mojego brzucha nie chce dotykać

Napisane przez dotuniek

Ja dzisiaj też po wizytach lekarskich 😊 ubawił mnie neurolog, że zdrowa jestem i wogóle ale jak chce to on napisze ze jest wskazanie do cc ze względu na przebytą chorobę

a chcesz cc?

[Jak dobrze]

Napisane przez mala_biegaczka

A kiedy u ginka wizytujesz??


Gdzie sie w ogole podziala Jak dobrze ?? hop hop

Jestem jestem tylko jakos tak z ukrycia Was czytam i tylko czasami cos dopisze. Ciaza jak dla mnie to mega wyczyn, dzisiaj policzylam ze biore codziennie 19 tabletek! Wiec generalnie wieksza czesc dnia przesypiam, czytam, albo zajmuje sie z tz remontem.
W ogole, mam jakiegos dola ciazowego, ze sie tyle rzeczy zmienia i jakos mi energii brak, zeby cos napisac w kazdym razie rosniemy, maly kopie jak szalony i budzi mnie tym w nocy. Dziewczyny, ja strasznie sie boje, ze ciaza wykasuje mnie jako mnie, ze dotychczasowa osoba zniknie a pojawi sie nowy twor mama. Mam taki jakis kryzys ciazowo-tozsamosciowo-emocjonalny i dostaje na glowe bez pracy. W styczniu ide pogadac o tym z psychologiem, po prostu boje sie nowej roli.

I tradycyjnie srodek nocy, a ja spac nie moge.

Plat, biegaczka- no niewiarygodne, jak te wasze maluchy rosna
Ukojenie - trzymam kciuki za Wasze swieta w domu, pewnie obstawia cie lekami, ale musza sprawdzic, co robic dalej.
Mufi - ta wigilia sie nie przejmuj. Wasze drogi i tak by sie rozeszly, bo jestescie juz na innych etapach zyciowych, a czesto kolezanki nie wiedza, jak zachowac sie w towarzystwie osoby labilnej, przygnebionej
Gryzia - cudny Wasz Aleks, ile mial po urodzeniu? Ubierasz go w rozmiar 56 czy juz 62? Pisalas o spiworki, a ja sie na zytalam, ze dla takich malych dieci to nie ma sensu wlasnie 62 kupowac bo po dwoch tygodniach jest za male
Fanta - kibicuje Ci i mam nadzieje,ze tymczasowy negatyw byl falszywie ujemny

---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Napisane przez dotuniek

Ja dzisiaj też po wizytach lekarskich 😊 ubawił mnie neurolog, że zdrowa jestem i wogóle ale jak chce to on napisze ze jest wskazanie do cc ze względu na przebytą chorobę

Dot, a jak to sie zalatwia? Bo ja chce koniecznie takie zasiwadczenie, moge je od samego papieza przyniesc

Dziewczyny, czytam w necie co sie dzieje w polityce i mysle, ze siwat oszalal. Normalnie ludzie na ulice wyjada i bedziemy mieli rewolucje albo obalenie wladzy, no serio,

W ogole wiecie, mam postanowienie juz nie czytac na typowo mamusiowych formach bo mozna dostac do glowy. Przeczytam 2 ksiazki o rozwoju i wychowaniu dziecka i koniec. Mam wrazenie, ze niektore laski powiariowaly z tym co mozna w ciazy a co nie i co dziecko MUSI miec...

Bylismy w weekend u znajomych, pierwszy raz moje wyjscie od bardzo dawna, bo przez bol zeber i skurcze duzo leze. I oczywiscie posypaly sie dobre rady : czy boje sie porodu? ( wtf?!!, nie no, w ogole sie nie boje), czy cwicze, bo jak nie cwicze to sobie podczas porodu nie poradze, co ja robie calymi dniami w domu, skoro nie pracyje itd. A ja juz taka wkurzona na maksa odpowiadam, ze mam plan narazie przetrwac ciaze. A potem zobacze co dalej.
Dziewczyny, no nie moge z tych pytan/rad/komentarzy. A jak szczerze mowie, ze naprawde zle przechodze ciaze, to jakos rozmowca stwierdza, ze przesadzam, bo tyle kobiet jest w ciazy i zyje. I wtedy to juz w ogole dostaje piany bo po jaka cholere w ogole zaczynac temat...

Przepraszam, ze pojaiwam sie pierwszy raz od dawna i zaczynam marudzeniem. Naprawde chcialabym napisac cos radosnego, a tu sie okazuje ze stan blogoslawiony ( chciany, i wyczekany!) to dla mnie cos trudnego

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jakdobrze dużo kobiet w ciąży przechodzi taki stan jak Ty. Coś na kształt depresji ciążowej. Dobrze, od idziesz do specjalisty, bo to trzeba sobie poukładać w głowie przed porodem, żeby się nie przerodziło w depresję poporodową. Takie przynajmniej jest moje zdanie.
Ja sama ciążę przeszłam super, nie mogę narzekać, pomimo tego, że jeszcze dzień przed porodem wymiotowałam. Ale ostatnie kilka tygodni też trwała bitwa w mojej głowie na zasadzie "kocham to Malenstwo, to mój wyczekany synek, ale co jeśli to nie był ten właściwy moment na dziecko? Jeśli to nam zniszczy małżeństwo?" itp. U mnie okazało się to zupełnie bezpodstawne. Aleks doskonale uzupełnił nas dwoje i teraz jest między nami lepiej niż kiedykolwiek tego samego Ci życzę, żeby wszystkie wątpliwości prysnęły jak bańka jak tylko zobaczysz dzieciątk
Co do ubrań. Aleks urodził się 3200g i 57cm. Nosi 56 i pływa w nich. W 62 to w ogóle strasznie. Na szybko zamawiałam kombinezon na 56, bo nie mamy w czym iść na spacer także z mojego doświadczenia wynika, że warto mieć rozmiar 56 w domu, ja mam dużo ubranek w tym rozmiarze i cieszę się, że to nie jest tylko kilka sztuk, bo bym non stop prała.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[dotuniek]

Plat nie chce cc, zresztą nie wybiegam tak daleko myślami

Jak dobrze. .. ja nie wiem jak to się załatwia, mi mój neurolog po prostu powiedział, że przebyta dawno temu przeze mnie choroba jest zaleceniem do cc więc jeśli chce to on mi wypisze takie zaświadczenie

[Fantasmagori]

Dziewczyny zobaczcie... Mój test z wczoraj

[Zmienna kobieta]

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny zobaczcie... Mój test z wczoraj

Nie widzę na telefonie ale podejrzewam że pozytyw gratuluję

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fanta łaaał magiczne święta który to dc?

[Fantasmagori]

Wczoraj był 30 dzień cyklu, a 11 po owulacji

Beta z wczoraj 33,71, w sobotę powtarzam, liczę na ładny przyrost

Jestem w szoku A to plamienie co miałam ostatnio musiało być faktycznie implantacyjne chyba

[mala_biegaczka]

Jak dobrze mnie tez nachodza podobne mysli i mysle, ze kazda kobiete - predzej czy pozniej w ciazy. To niewatpliwie duza zmiana, ale tak to natura wszystko stworzyla, ze dajemy rade i wszystkie damy rade
Dobrze, ze planujesz porozmawiac z kims i zasiegnac pomocy - jestem pewna, ze to pomoze Sadze tez, ze dobrze ze nie pracujesz, bo masz wlasie czas na przepracowanie w glowie wszystkiego - taki przerzut z pracy w macierzynstwo tez nie jest dobry. Odpoczynek Ci sie przyda. Pomysl sobie o tym tak, ze macierzynstwo, to tez praca - 24h na dobe (tylko szefa trzeba nosic na rekach przypomnial mi sie taki mem ).
Ja, tak jak Gryzia, mam podobne leki co do naszego malzenstwa - boje sie, ze dziecko wejdzie miedzy nas w takim sensie, ze dla mnie bedzie wazniejsze dziecko od meza i dla meza tez dziecko, a nie ja. Czesto mu powtarzam, zebysmy sie nie zatracili, zebysmy nadal byli dla siebie tak samo wazni - i dzidzia na rowni z mezem dla mnie. Wiem, ze na poczatku na pewno tak nie bedzie i mysle, ze warto sobie o tym powiedziec na glos, bo moze byc roznie - ja w tych pierwszych tygodniach pod wplywem hormonow itd. Warto byc swiadomym tego. Potem latwiej sobie radzic z taka sytuacja.

Co do komentarzy innych - czesto sie slyszy, ze ciaza nie choroba, ze inne kobiety to i tamto - no fajnie, ale nikt za Ciebie Twojego zycia nie przezyje, nikt tej ciazy za Ciebie nie przebedzie, nie bedzie za Ciebie znosil roznych niedogodnosci. Niech sie za przpeorszeniem odwala z takimi tekstami. Warto sie jakos zobojetnic na takie komentarze, a jak pytaja jak sie czujesz to dawac zdawkowe odpowiedzi i juz.
Tu nam mozesz marudzic zawsze
Odzywaj sie czesciej
Ktory to juz tydzien ?

Fanta wow, gratuluje!! Czulam, ze to Twoje plamienie, to implantacyjne - stad przytoczylam Ci moje Juhuuu

Witam sie... z bolem glowy znowu -_- Spalam dzis 1h i nadal chce mi sie spac - widze ze 2. trymestr u mnie pod meka spania bedzie
Dzis jakos przemecze 8h i weekend - po weekendzie 4 dni pracy i 1,5 tygodnia wolnego Mysle, czy by tej wigilii nie wziac sobie wolnej - bezplatny wprawdzie, ale co tam pieniadze. Nie zbiednieje za jeden dzien, a czuje, ze nowy zarzad nas o 13 nie zwolni, tak jak poprzedni wlasciciel rok temu

[gr8ania]

Fanta- fantastycznie
Ja mam nadzieję, że ja w poniedziałek zobaczę to samo

[party_girl7]

Fanta a jednak Gratulacje będą cudowne święta.

[LeNa 2405]

Fanta Gratuluję 🎊.
Biegaczka u mnie w hotelu już mi się nie raz obiło o uszy że po co pracuje skoro nie mogę używać środków Czystości ani dźwigać... Ze nie ja pierwsza jako pokojowka jestem w ciąży a muszą się tak ze mną piescic...
Teraz już nie reaguje ale początki to były nerwy i ciągle przepychanki słowne z Polkami...
Trzy ciążę stracone dwie w późnych tyg ale o tym nie pamiętają...
Dziś też nie pojechałam mdlii mnie od rana mały szaleje wolałam zostać w domu.
Co do obaw to są że nie będę wiedziała czemu mały płacze że nie dam rady karmić piersią... Z mężem dużo rozmawiamy . Dwa lata temu jak straciliśmy córkę to nas zbliżyło do siebie. Mam nadzieję że początki po porodzie nie popsuje nic między nami

[mala_biegaczka]

LeNa te poleczki pewnie nigdy dziecka nie stracily (?) - to skad moga wiedziec i odczuwac jakakolwiek empatie. Dobrze, ze juz nie reagujesz. Szkoda nerwow i zdrowia.
Ja wlasnie widze po znajomych i na forach co czytam, ze ludzie po porodzie sie zblizaja do siebie, ze jest taka taka euforia itd. natomiast potem nastepuje jakies takie ochlodzenie - i to tak widze w wielu przypadkach - kolezanki mi narzekaja, ze mezowie stracili jakies takie zainteresowanie i nimi i dziecmi. Ale trzeba tez zrozumiec, ze ojcowie wracaja po tygodniu czy dwoch do pracy i tez maja prawo byc zmeczeni. Ja tam nastawiam sie absolutnie na wszystko. Rozne scenariusze sobie ukladam w glowie, zeby je przerobic jakos - tez staram sie z moim mezem rozmawiac o tym, zeby i on byl swiadomy, ze moge sie zachowywac dziwnie itd. Ale wierze, ze damy rade i co by sie nie dzialo, to przetrwamy

[dotuniek]

Fanta gratuluje!