Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[niepozorna]

Napisane przez Jerzyczka

My bylismy na kolacji
Mamy lampki na slupie w pokoju i super daja swiatlo do karmienia i do spania dla Kuby a teraz zmusilam meza do Wladcy Pierscieni na tvnie ;p

Co tam dobrego jadłaś?

Napisane przez magda1706

Jerzyczka - inna sytuacja jest u was kiedy planowaliście i po prostu poród trochę jednak kolidował z terminem Ja nie rozumiem sytuacji - jest ciąża to o matko teraz ślub, bo dziecko nie może urodzić się w niemałżeństwie mimo, że rodzice nie planowali ślubu, zaręczyn i dziecko to po prostu wpadka

Jestem tego samego zdania Ja od razu wybiłam wszystkim z głowy wszelkie myśli o nagłych zaręczynach i ślubie. TŻ też powiedziałam, żeby czasem niczego nie kombinował, bo po prostu uważam, że jeśli przed ciążą było nam tak dobrze to na szybko nie ma co tego zmieniać. Jesteśmy oboje siebie pewni, Oluś będzie miał jego nazwisko, a ślub kiedyś weźmiemy, bo takie plany mamy od zawsze ale na pewno nie będzie to nic hucznego. Ja tam jestem za skromnym cywilnym

Napisane przez TheFall

Ja już nie wierzę w te pomiary. Kuba tuż przed porodem niby ważył 3100-3200 a urodził sie 3850...

Napisane przez magda1706

Ale tak serio.. Ok jesteśmy zmęczone więc odpoczywamy, karmimy i tak w koło. Dzidziuś oprócz większej porcji prania nic nie robi. W domu nagle więcej obowiązków nie przybywa - umyć gary tak czy siak trzeba, dywanowi czy wannie nic się nie stanie jak nie będzie odkurzone czy umyte przez tydzień. A Tż nie chodzi do pracy. To przecież może odgrzać/ugotować, posprzątać i nawet przebrać dzieciaka! Moim zdaniem nie potrzebna jest ta 3 osoba. Rozumiem przy dwójce dzieci czy więcej wtedy to bym pomyślała, żeby wysłać resztę nawet do babci na kilka pierwszych dni po porodzie czy żeby babcia przyjechała i ogarniała dzieciaki. Ale przy pierwszym dziecku? Złote rady babci o 3 nad ranem kiedy dziecko ryczy mi nie pomogą, a wręcz przeciwnie No nie wiem może dziwnie myślę

Jeśli myślisz dziwnie to ja też, bo uważam dokładnie tak samo

[magda1706]

w sumie... ze skurczami to Tż pewnie i w 2h dojedzie także dasz radę A z powrotem nie masz co się martwić - dzidziuś pewnie pójdzie spać

[kogielmogiel]

Napisane przez magda1706

kogielmogiel - jeśli mam słuchać czyjegoś narzekania, że nic nie może znaleźć, bo to nie jego kuchnia itp to wolę na te pierwsze 2 tygodnie zamówić obiady do domu i tylo. Ale Tż-owi też rączek nie poucina nagle więc gotować, sprzątać będzie mógł prawda? Przecież on ani nie rodzi, ani nie karmi, ani połogu nie ma więc powinien być bardziej w formie niż my No i po co bierze te 2 tygodnie wolnego - po to żeby nam pomóc, a nie żeby się obijać
Przygotować tam jakieś pierogi czy gotowe dania można na pierwsze dni po porodzie

Mam takie samo zdanie Magda, damy radę, poza tym kfc mam niedaleko

[zuken]

Ja bym nie ryzykowala i na pewno nie jechala 200 km rodzic ale na umowiona cc to spoko

Aaa no i psychicznie tez trzeba sie przygotowac ze dziecko roznie moze zniesc podroz jednak.

[malwi89]

Magda uznalismy, ze wezmie sobie od lutego, bo zdaje sie, ze ma caly rok na wykorzystanie tych 2 tygodni, a umowa konczy mu sie pod koniec stycznia, wiec za swieza sprawa bylaby. Jeszcze zobaczymy jak to ogarniemy, moze wymyslimy cos innego. Na pewno ja bede sie lepiej czuc jak ktos ze mna bedzie czy to moja mama, czy jego jedna i druga wiem, ze dadza mi odpoczac i pozwola dojsc do siebie

[niepozorna]

Russian dojedziesz spokojnie. 200km to nie tak dużo. Trochę ponad 2 godzinki i będziecie Z dzidziusiem też na spokojnie sobie dojedziecie, pewnie prześpi całą drogę

[malwi89]

Dziewczynki uciekam, Bond leci ja tvp1 ide ogladac, a pozniej spac. Dobranoc. Do jutra

[zuken]

Ja nawet bez zadnej pomocy nigdy w zyciu nie zgodzilabym sie na ciagla obecnosc mamy czy kogokolwiek innego po porodzie... wiem jak hormony daja popalic i jak czlowieka moze wyprowadzic z rownowagi chociazby najmniejsza uwaga osoby trzeciej co jest nieuniknione w takiej sytuacji

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Do tego dochodzi stres z karmieniem, pierwszymi kapielami, nieprzespane noce :P oj pozabijalabym sie z mama chyba

[russiandoll]

magda1706

Dziewczyny będę się chwalić bo podjęłam w moim mniemaniu słuszną decyzję nie biorąc torby do wózka do kompletu teraz przyszła moja torebka którą mogę mocować też na wózku i jestem zachwycona

[malwi89]

Zuken moja mama jest polozna, wiec jesli cos mi nie bedzie szlo z karmieniem czy przebieraniem, kapaniem, to wole zdac sie na nia niz na kogos obcego, a tesciowa wychowala 6 dzieci w tym 4 swoich.

[niepozorna]

Ja na początku będę u rodziców z Młodym. Dobrze się dogadujemy z mamą i mam nadzieję, że moje hormony tego nie zepsują i że będzie okej A jakaś pomoc pewnie mi się przyda...

[magda1706]

Niepozorna - jakieś zgodne jesteśmy

Napisane przez kogielmogiel

Mam takie samo zdanie Magda,
damy radę, poza tym kfc mam niedaleko

ja mam mcdonalda a jak nie to jest tesco z bufetem

Napisane przez zuken

Ja nawet bez zadnej pomocy nigdy w zyciu nie zgodzilabym sie na ciagla obecnosc mamy czy kogokolwiek innego po porodzie... wiem jak hormony daja popalic i jak czlowieka moze wyprowadzic z rownowagi chociazby najmniejsza uwaga osoby trzeciej co jest nieuniknione w takiej sytuacji
Do tego dochodzi stres z karmieniem, pierwszymi kapielami, nieprzespane noce :P oj pozabijalabym sie z mama chyba

O to mi właśnie chodzi. Jak jestem niewyspana to skaczę do Tż, a mama potrafi powiedzieć o słowo za dużo więc po prostu bałabym się, że nie wiadomo co jej powiem w odpowiedzi
Mama to zło

[niepozorna]

Napisane przez russiandoll

Dziewczyny będę się chwalić bo podjęłam w moim mniemaniu słuszną decyzję nie biorąc torby do wózka do kompletu teraz przyszła moja torebka którą mogę mocować też na wózku i jestem zachwycona

Pochwal się zdjęciem

[ruda3d]

Napisane przez russiandoll

ruda3d tak mi mów ja jeszcze nie wiem co zrobię ale dodajesz otuchy
kilometrowo miałabym tyle samo

Napisane przez magda1706

w sumie... ze skurczami to Tż pewnie i w 2h dojedzie także dasz radę A z powrotem nie masz co się martwić - dzidziuś pewnie pójdzie spać

Napisane przez zuken

Ja bym nie ryzykowala i na pewno nie jechala 200 km rodzic ale na umowiona cc to spoko

Aaa no i psychicznie tez trzeba sie przygotowac ze dziecko roznie moze zniesc podroz jednak.

No ja teoretycznie nastawiam się że doczekam do mojego terminu cc (początek 38 tc). Chociaż stres jest. Inne plany to w zależności co się będzie działo - ale dopuszam myśl, że najwyżej wyląduje u siebie w mieście w szpitalu. Tylko mój lekarz sugeruje mi cc bo leczy mnie od dawna, ale nie mam bezwzglednego wskazania do cc, więc jak tafię tutaj, to mi pewnie każą rodzic sn. Chociaż twierdzi że dotrwam, a raczej doświadczenia nie można mu odmówić.

Natomiast z powrotem owszem, liczę się z tym, że to może być 3h płaczu. Ale co zrobić.

[magda1706]

Właśnie w radiu usłyszałam, że gość wjechał w babkę z 2 dzieci na pasach.. dzieciaki zginęły na miejscu - rok i 4 lata a jej nic się praktycznie nie stało.. masakra nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona teraz czuje

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ruda - to od razu do wyprawki kupcie zatyczki do uszy

[niepozorna]

Napisane przez ruda3d

Natomiast z powrotem owszem, liczę się z tym, że to może być 3h płaczu. Ale co zrobić.

Będzie dobrze Dzieci lubią jazdę samochodem

[ruda3d]

Zatyczki mam od dawna w podstawowym wyposażeniu

[magda1706]

Muszę coś zjeść, bo mnie potwór obudzi o 3 nad ranem... tylko co jajek nie ma

[iola14]

Napisane przez ruda3d

No ja teoretycznie nastawiam się że doczekam do mojego terminu cc (początek 38 tc). Chociaż stres jest. Inne plany to w zależności co się będzie działo - ale dopuszam myśl, że najwyżej wyląduje u siebie w mieście w szpitalu. Tylko mój lekarz sugeruje mi cc bo leczy mnie od dawna, ale nie mam bezwzglednego wskazania do cc, więc jak tafię tutaj, to mi pewnie każą rodzic sn. Chociaż twierdzi że dotrwam, a raczej doświadczenia nie można mu odmówić.

Natomiast z powrotem owszem, liczę się z tym, że to może być 3h płaczu. Ale co zrobić.

Dziecko pewnie prześpi zawsze można się zatrzymać na karmienie

Napisane przez magda1706

Właśnie w radiu usłyszałam, że gość wjechał w babkę z 2 dzieci na pasach.. dzieciaki zginęły na miejscu - rok i 4 lata a jej nic się praktycznie nie stało.. masakra nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona teraz czuje

Tragedia nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu...

[russiandoll]

bezczelnie chwalę się torbą
przepraszam za 'mega jakość'

[magda1706]

russian - super

[niepozorna]

Russian superancka

[koktajlowa7]

Napisane przez malwi89

To mozesz chyba wyjsc jak Ci bedzie pasowalo, chodzi mi o pore dnia

tak? nie mam pojęcia jak to jest, ale to dobrze bo im krócej tym lepiej :P

[viki1988]

Napisane przez russiandoll

bezczelnie chwalę się torbą
przepraszam za 'mega jakość'

Fajna można ja zapiąć na wózek? jak tak to ile kosztowała i gdzie kupiłaś?

[niepozorna]

Ciekawe jak tam Dotka i Wituś w domku

[kasia01987]

Napisane przez russiandoll

dobry wieczór
gratuluje kolejnych tygodni, udanych wizyt i powrotów do domu
uaoo zagroź mu skarpetami

Wracam po dwóch słabszych dniach ale już wychodzę na prostą

Mam jeszcze pytanie bo nie wiem czy coś pokręciłam czy nie ale czy są dziewczyny które zdecydowały się na poród w innym mieście niż miejsce zamieszkania? chciałabym wiedzieć ile km macie do szpitala i jak organizujecie powrót do domu

ja mam jakieś 27 km do Kliniki

Napisane przez magda1706

Właśnie w radiu usłyszałam, że gość wjechał w babkę z 2 dzieci na pasach.. dzieciaki zginęły na miejscu - rok i 4 lata a jej nic się praktycznie nie stało.. masakra nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona teraz czuje

no niestety to prawda...w Tychach:/

[russiandoll]

Dziękuję
viki torba jest ze skip hopu i nazywa sie chelsea bag jest w wiekszosci sklepow internetowych w smyku chyba tez my zamawialismy ja do sklepu stacjonarnego gdzie kupowalismy wiekszosc wyprawkowych rzeczy trzeba liczyć ok 400

[zuken]

Malwi ja rozumiem ale po prostu z doswiadczenia wiem jak na mnie dzialaly porady innych po porodzie wiadomo ze kazda z nas bedzie reagowac inaczej...

[viki1988]

Napisane przez russiandoll

Dziękuję
viki torba jest ze skip hopu i nazywa sie chelsea bag jest w wiekszosci sklepow internetowych w smyku chyba tez my zamawialismy ja do sklepu stacjonarnego gdzie kupowalismy wiekszosc wyprawkowych rzeczy trzeba liczyć ok 400

No cena zacna nie powiem z drugiej strony można ją nosić "normalnie" jako torbę bo design ma taki ze się nadaje

[russiandoll]

vikiwłaśnie z tego wzgledu skradla moje serce naprawde wyglada jk fajna malo dzieciowa torebka a ze mozna nosic normalnie tto mam nadzieje ze długo posłuży