Lipcowe Mamusie 2016 :)

[Arida_]

hej hej

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Dziwne rzeczy się ze mną dzieją
Płaczliwa zrobiłam się strasznie. Wczoraj chciałam wysłać list - byłam na 3 pocztach, wszędzie kilometrowe kolejki, więc zrezygnowałam i z bezsilności i irytacji się poryczałam w samotności
Już nie wspomne o wzruszających reklamach świątecznych, albo dziś widziałam reportaż o pomocy biednemu człowiekowi. Jak czytałam historie rodzin, wybierając do Szlachetnej Paczki, to było ponad moje siły, a w zeszłym roku dałam radę...
Teraz na YouTubie objerzałam filmik, na którym matka żali się i ma pretensje do 2latki, że ta nie daje jej spać w nocy, wymaga od niej żeby była "grzeczna" i że wysysa z niej całą energię, a obok leżał niemowlak, do którego się uśmiechała i zupełnie inaczej traktowała. No i tak żal mi się zrobiło tej małej, że w ryk
Jak ogarnąć emocje? Aż wstyd mi czasami przed samą sobą.
Help me!

Chyba Ci nie pomogę... Ewentualnie kupię karton chusteczek jednorazowych i będziemy razem beczeć na co durniejszych reklamach Mam tak samo i czuję się z tym bardzo dziwnie, bo rozumek mówi : "Daria ogarnij się!", a serduszko wyje Brawo my!

Napisane przez kamila_509

Dzień dobry! Potrzebuję kopa w tyłek na rozruch ...
Nie śpię od 6 ale wstać nie moge.
A tu trzeba tyle zrobić

Ja mam pracujący weekend, ale jutro wolne i musze tyyyyyyyle zrobić, że dnia zabraknie, mam nadzieję, że się pozbieram jutro jako Jeszcze czeka mnie wigilia u dziadostwa tż... Hmm... Śrenio mi się widzi, wymówiłabym się praca, ale wiem, że Marcinowi też głupio mnie ciągle tłumaczyć. a nie chce do nich iśc jak cvholera, bo czuję w moczu że znowu sypną jakimś dziwnym tekstem odnośnie naszej sytuacji i kłótnia gotowa

Napisane przez kattoo

Ja robie pierniki bez kakao


Wy tu lezycie do 8.30 aa o 9 moj mlody ma juz pierwsza drzemke hehe. Za dobrze sie macie [COLOR="Silver"]

Ja mam nadzieję, że mój dzieć będzie dopiero wstawał o tej porze

[Trusiulandia]

Napisane przez Arida_

hej hej


Chyba Ci nie pomogę... Ewentualnie kupię karton chusteczek jednorazowych i będziemy razem beczeć na co durniejszych reklamach : Mam tak samo i czuję się z tym bardzo dziwnie, bo rozumek mówi : "Daria ogarnij się!", a serduszko wyje Brawo my!




Ja mam pracujący weekend, ale jutro wolne i musze tyyyyyyyle zrobić, że dnia zabraknie, mam nadzieję, że się pozbieram jutro jako Jeszcze czeka mnie wigilia u dziadostwa tż... Hmm... Śrenio mi się widzi, wymówiłabym się praca, ale wiem, że Marcinowi też głupio mnie ciągle tłumaczyć. a nie chce do nich iśc jak cvholera, bo czuję w moczu że znowu sypną jakimś dziwnym tekstem odnośnie naszej sytuacji i kłótnia gotowa ala:



Ja mam nadzieję, że mój dzieć będzie dopiero wstawał o tej porze

Jest nadzieja bo mój spał do 9 a nawet do 10 i przed 8 nigdy nie wstaje 😁

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Arida_]

Napisane przez Trusiulandia

Jest nadzieja bo mój spał do 9 a nawet do 10 i przed 8 nigdy nie wstaje 😁

Trusiu, a Ty to sobie jakoś wypracowałaś, czy po prostu tak miał?

[Trusiulandia]

Napisane przez Arida_

Trusiu, a Ty to sobie jakoś wypracowałaś, czy po prostu tak miał?

Raczej nie moja zasługa taki śpioch po prostu. Już taki się urodził ciężko było dobudzic na jedzenie ;-)

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[kattoo]

Napisane przez Trusiulandia

Jest nadzieja bo mój spał do 9 a nawet do 10 i przed 8 nigdy nie wstaje 😁

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Arida_

hej hej


Chyba Ci nie pomogę... Ewentualnie kupię karton chusteczek jednorazowych i będziemy razem beczeć na co durniejszych reklamach Mam tak samo i czuję się z tym bardzo dziwnie, bo rozumek mówi : "Daria ogarnij się!", a serduszko wyje Brawo my!




Ja mam pracujący weekend, ale jutro wolne i musze tyyyyyyyle zrobić, że dnia zabraknie, mam nadzieję, że się pozbieram jutro jako Jeszcze czeka mnie wigilia u dziadostwa tż... Hmm... Śrenio mi się widzi, wymówiłabym się praca, ale wiem, że Marcinowi też głupio mnie ciągle tłumaczyć. a nie chce do nich iśc jak cvholera, bo czuję w moczu że znowu sypną jakimś dziwnym tekstem odnośnie naszej sytuacji i kłótnia gotowa



Ja mam nadzieję, że mój dzieć będzie dopiero wstawał o tej porze

Mozna pomarzyc moj kiedys wstawal o 4 takze jest progress

[Lazurowa1]

Mój też śpioch. Wstaje 8, 9 a drzemka w ciągu dnia może trwać 4 h. Tylko potem problem wieczorem, dlatego ograniczam spanie w dzień.

[silver89]

Hej nie było mnie jeden dzień i musiałam nadrobić chyba z pięć stron u mnie ze spaniem jest teraz strasznie, długo nie mogę zasnąć, a potem wstaję 4 -5 ! razy do wc i "wybijam" się ze spania, za to rano mogłabym nie wychodzić z łóżka jak np teraz już po 11, a ja nadal nie mam motywacji żeby wstać..dajcie jakiegoś kopa miłej niedzieli dla wszystkich

[Arida_]

Napisane przez kattoo

Mozna pomarzyc moj kiedys wstawal o 4 takze jest progress

4 rano jak Ty funkcjonowałaś ?

[kattoo]

Napisane przez Arida_

4 rano jak Ty funkcjonowałaś ?

Normalnie. Az sie zdziwisz ile jestes w stanie wytrzymac bez snu wtedy jeszcze co 2h wstawalam w nocy na kp

[alloffkowa]

Napisane przez Trusiulandia

Ale gin Ci powiedzial że to przez to?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Przczyn poronienia w każdym przypadku może być mnóstwo i żaden lekarz nie powie Ci NIGDY że to było na 100 % przyczyną. Jednak dziecko przestało się rozwijać dokładnie w tym czasie w którym chorowałam a mój prowadzący powiedział że w okresach zwiekszonej zachorowalności ma o wiele więcej pacjentek z poronieniami ... Podał mi liczby ale nie pamiętam. Także dziewczynki pod kordełki i leżeć i nie panikować!!!/

[Trusiulandia]

Napisane przez alloffkowa

Przczyn poronienia w każdym przypadku może być mnóstwo i żaden lekarz nie powie Ci NIGDY że to było na 100 % przyczyną. Jednak dziecko przestało się rozwijać dokładnie w tym czasie w którym chorowałam a mój prowadzący powiedział że w okresach zwiekszonej zachorowalności ma o wiele więcej pacjentek z poronieniami ... Podał mi liczby ale nie pamiętam. Także dziewczynki pod kordełki i leżeć i nie panikować!!!/

Tak czy inaczej przykro mi Kochana :-*

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Arida_]

Napisane przez kattoo

Normalnie. Az sie zdziwisz ile jestes w stanie wytrzymac bez snu wtedy jeszcze co 2h wstawalam w nocy na kp

Rozumiem to świetnie jako zawodowa pracoholiczka, mogłam być na nogach 2 dni i czułam się jak na prochach, tyle miałam energii. Jeszcze regularnie trenowałam taniec, studia, życie towarzyskie... teraz mam 25 lat i jestem flakiem nie mam na nic siły i nie mogę się zebrać Nie wiem jak temu poradzic

[kattoo]

Napisane przez Arida_

Rozumiem to świetnie jako zawodowa pracoholiczka, mogłam być na nogach 2 dni i czułam się jak na prochach, tyle miałam energii. Jeszcze regularnie trenowałam taniec, studia, życie towarzyskie... teraz mam 25 lat i jestem flakiem nie mam na nic siły i nie mogę się zebrać Nie wiem jak temu poradzic

Ja tez kiedys pracowalam po 200h miesiecznie i chodzilam na fitness 2x w tyg. Teraz mam lenia na maxa

[StayStylish]

Napisane przez silver89

Hej nie było mnie jeden dzień i musiałam nadrobić chyba z pięć stron u mnie ze spaniem jest teraz strasznie, długo nie mogę zasnąć, a potem wstaję 4 -5 ! razy do wc i "wybijam" się ze spania, za to rano mogłabym nie wychodzić z łóżka jak np teraz już po 11, a ja nadal nie mam motywacji żeby wstać..dajcie jakiegoś kopa: miłej niedzieli dla wszystkich

Pozdrawiam z łóżka tż ma pierwsza zmiane a ja obiecałam dzisiaj obiad (nigdy nie gotuję)
Jak tu się zebrać do kuchni??

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Arida_]

Napisane przez StayStylish

Pozdrawiam z łóżka tż ma pierwsza zmiane a ja obiecałam dzisiaj obiad (nigdy nie gotuję)
Jak tu się zebrać do kuchni??

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

zrób spagetthi albo jakas zapiekanke

[StayStylish]

Napisane przez Arida_

zrób spagetthi albo jakas zapiekanke

Dobry pomysł
Szkoda ze mieszkam na odludziu bo najchętniej bym coś zamówiła, ale u nas tylko pizza lub kebab do wyboru

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kattoo]

Napisane przez StayStylish

Dobry pomysł
Szkoda ze mieszkam na odludziu bo najchętniej bym coś zamówiła, ale u nas tylko pizza lub kebab do wyboru

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wez kebab i rozloz ladnie na talerzu hrhe

[silver89]

Napisane przez StayStylish

Dobry pomysł
Szkoda ze mieszkam na odludziu bo najchętniej bym coś zamówiła, ale u nas tylko pizza lub kebab do wyboru

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Niedzielna pizza też jest ok

[Yousthyna]

Napisane przez kattoo

Nie da sie. Niedlugo bedziesz plakac na reklamie velvet ze szczeniaczkami i na widok mam z wozkami

Ps. Po porodzie to nie przechodzi!

Nie strasz, ja jako płaczka zawodowa, na reklamach, filmach, a czasem i na ulicy widząc wzruszajacy obrazek potrafiłam się rozpłakać już przed ciążą. Teraz ryczę m.in. jak mąż gra w "wiedźmina" i go zabijają, aż boję się co będzie dalej. Ostatnio w kinie przepłakałam cały film, aż wstyd było wyjsć z kina taka byłam zapuchnięta i osmarkna
Ja mam dzis słabszy dzień - w kościele mało nie zemdlałam, wiec teraz leżakuje przy choince, a mąż obiadek szykuje.
A jeszcze powiem Wam, że po 2 dniach świątecznych porządków obudziłam się dziś z zakwasami na tyłku.

[MonikaFaustyna]

Mi jest wiecznie słabo. Jutro wracam do pracy i już się boję, czy dam radę. Roboty masa, bo okres świąteczny.

[kattoo]

Napisane przez Yousthyna

Nie strasz, ja jako płaczka zawodowa, na reklamach, filmach, a czasem i na ulicy widząc wzruszajacy obrazek potrafiłam się rozpłakać już przed ciążą. Teraz ryczę m.in. jak mąż gra w "wiedźmina" i go zabijają, aż boję się co będzie dalej. Ostatnio w kinie przepłakałam cały film, aż wstyd było wyjsć z kina taka byłam zapuchnięta i osmarkna
Ja mam dzis słabszy dzień - w kościele mało nie zemdlałam, wiec teraz leżakuje przy choince, a mąż obiadek szykuje.
A jeszcze powiem Wam, że po 2 dniach świątecznych porządków obudziłam się dziś z zakwasami na tyłku.

Ja mialam zakwas na przedramieniu od zdobienia piernikow

[StayStylish]

Napisane przez kattoo

Ja mialam zakwas na przedramieniu od zdobienia piernikow

Ja od wycinania zaproszeń ślubnych, nie mogłam ruszać ręką przez kilka dni

Napisane przez kattoo

Wez kebab i rozloz ladnie na talerzu hrhe

Napisane przez silver89

Niedzielna pizza też jest ok

U nas fast-food bardzo często, ze względu na tż który nie zawsze ma czas ugotować a ja jak już wspomniałam mam dwie lewe ręce do gotowania nalesniki, tortilla czy makaron ze szpinakiem to mój max nigdy w zyciu nie robiłam nawet zupy a gdzie tam jakieś gołąbki, pierogi, gulasz... tragedia ze mną

Ale uwaga... dzisiaj serwuje odchudzone leczo powinno wyjść bo przepis łatwy, a mam zadanie na czas ciąży - nauczyc sie gotować

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[nutik]

Napisane przez StayStylish

Ale uwaga... dzisiaj serwuje odchudzone leczo powinno wyjść bo przepis łatwy, a mam zadanie na czas ciąży - nauczyc sie gotować

No i świetny pomysł! Ja też mam taki pomysł żeby się nauczyć i właśnie w ramach tego postanowienia w zeszłym tygodniu zrobiłam pierwszy raz gołąbki. Łatwizna!

[kamila_509]

Ja tez musiałabym się nauczyc ale ja tak straaaaasznie nie lubię gotować

Jak przyjedzie moja nowa kuchnia w lutym to chyba się wezmę za gotowanie. Muszę być odpowiedzialną mamą :P

[Yousthyna]

Napisane przez nutik

No i świetny pomysł! Ja też mam taki pomysł żeby się nauczyć i właśnie w ramach tego postanowienia w zeszłym tygodniu zrobiłam pierwszy raz gołąbki. Łatwizna!

Ja dużo gotuję, nawet lubię i uważam, ze całkiem dobrze mi to wychodzi. I z doświadczenia powiem Wam, że gotowanie jest łatwe (nawet takie gołąbki, bigosy, rolady itp), tylko niektóre potrawy sa czasochłonne, a to jest największy problem dzisiejszych czasów.

[kamila_509]

Podziwiam ludzi, którzy potrafią gotowac. Ja mam dwie lewe rece. No i mało co mi smakuje. Jeśli dziecko będzie wybredne po mnie to od razu oddaje się do wariatkowa

[Lazurowa1]

Mi pomaga w kuchni TM i szczerze polecam na wasze wszelkie rozterki kulinarne

[nutik]

Ja to dość często gotuję, ale mistrzynią nie jestem. Zwykle coś mi nie wyjdzie- albo mięso za suche, albo niedosolone ziemniaki, przegotowany makaron- no ostatnio jakaś taka niezdarna w kuchni właśnie jestem.

Jutro robię żurek śląski bo mam takiego smaka, że aż mnie wykręca.

[StayStylish]

Mi nigdy nie przeszkadzało to że nie gotuję. Tż lubi gotować i wychodzi mu to świetnie i na pewno on bedzie "rządził" w kuchni ale nie zawsze ma czas ugotować obiad a dzieciom nie dam kebaba (ps. oboje chcemy dzieci ustrzec przed fast-foodami jak najdłużej sie bedzie dało) co za tym idzie musze się nauczyć gotować

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pszczolinka]

Cześć dziewczyny, Ja uwielbiam gotować i piec, nawet kilka razy wygrałam w konkursach kulinarnych. Wczoraj mąż przywiózł mnie z córką do teściów, więc na Święta przygotuję tylko 3 ciasta. Boję się i nie wiem, czy mój krwiak już się wchłonął czy nie, więc wolę się oszczędzać. A wizyta dopiero 5 stycznia. Mi w nocy nie pozwala spać katar ciążowy, wina hormonów i niskiego żelaza i zatyka mnie okropnie, woda cieknie z nosa i po 2,3h śpię. Udanych przygotowań świątecznych.