Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.3

[BeataAmelka]

Napisane przez malinowa1986

Dziewczyny, mam dwa pytania:
1. Czy rodzinny przepisze mi Dostinex?

2.
Do tej pory zawsze owu miałam 13dc.
Ostatni cykl (jeden) miałam stymulowany. Leki nie wpłynęły na ilość pęcherzyków a na wielkość. Pęcherzyk pękł 10dc.
Teraz nowy cykl (naturalny), dziś 10dc i wychodzi na to, ze mam owu (testy owu + ból). Czy to możliwe, że leki (lametta + ovi) wpłynęły na ten cykl i dlatego on też się skrócił?

Wydaje mi się, że przepisze Ci rodzinny. Jeżeli byś miała problem mam całe nieotwierane opakowanie do odstąpienia

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez jazzjazz

BeataAmelka,
Dziękuję za wsparcie Czeka mnie cała procedura bo nie mam już mrozaczków..co dokładnie to dowiem się w styczniu na wizycie ,wiem że mam odczekać 2cykle żeby jajniki doszły do siebie . Hmmm ten Prolutex jest na receptę pewno? Powiem Ci że z tym ananasem to niezły czad! ciekawe co mają w sobie takiego co pomaga w zagnieżdżeniu ,muszę poczytać



---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------



Ecia25 znam te wpisy Kamili
przy okazji Kamila i Lula bywacie tu jeszcze? Czekamy na Was!


---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------



E zaraz, że hormony


gingerbre, przecież nie napisałam że ciążowe hormony wszystkie je mamy i dają się nam często we znaki

Prolutex to zastrzyki z Progesteronem na receptę, zauważyłam że to chyba jakaś nowość u dr i teraz każdej osobie po in vitro przepisuje.
A w ananasie to ten środek, którego nie ma np. w puszce ja nie czytałam na ten temat, tylko uwierzyłam

[201801291006]

Napisane przez malinowa1986

2.
Do tej pory zawsze owu miałam 13dc.
Ostatni cykl (jeden) miałam stymulowany. Leki nie wpłynęły na ilość pęcherzyków a na wielkość. Pęcherzyk pękł 10dc.
Teraz nowy cykl (naturalny), dziś 10dc i wychodzi na to, ze mam owu (testy owu + ból). Czy to możliwe, że leki (lametta + ovi) wpłynęły na ten cykl i dlatego on też się skrócił?

Malinowa, a czy przy tym stymulowanym cyklu brałas leki od 2 dc? Jesli teraz masz naturalny cykl, nie miałaś ovi a testy pokazują owu i to czujesz, to zapewne tak jest. Moje cykle czasami wahają się +/- 3 dni, we wakacje np nie miałam stymulacji, a cykl miałam raz 28 dni, następny miesiąc 27, kolejny 26. Także równie to bywa, myślę że niekoniecznie przez leki. Choć owu w 10dc to i tak dość wcześnie, jak na naturalnym cyklu, bo to oznacza że cały cykl będzie trwać 24 dni. A byłaś może na usg sprawdzić jak wygląda ten naturalny pęcherzyk? Wiem że naszego dr juz nie ma od kilku dni, ale ciekawe ze tak ci szybko urosl do owu.

Napisane przez BeataAmelka

Do tego zajadałam się świeżymi ananasami ok. 4-5 szt w pierwszych dniach (z polecenia przyjaciółki ) pomaga w zagnieżdżeniu się zarodka.
Poleciłam to jednej z "naszych Dziewczyn z wątku" i efekt również jest

Beata zjadalas 5 szt ananasów dziennie? Jak Ty to zrobiłaś? No szalona Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie kupiła dzisiaj ananasa lecz zaznaczam - jednego!!! No i powiem Ci ze po zjedzeniu 3/4 mogłabym juz nie jesc obiadu pękam

Napisane przez jazzjazz

Dzięki dziewczynki za odp. związku z bioenergią ..gdyby to wszystko było proste ehh
bardzo obawiam się drugiego podejścia do inv... boję się że w razie 'g' nie starczy mi sił

Jazz zawsze jest ta obawa, lecz musimy się z tym zmierzyć, myśleć pozytywnie i do przodu! Będziemy tu trzymac mocno kciuki i się uda A co do bioenergoterapetow -ja wogóle nie wierze w takie rzeczy. Choć mój mąż twierdzi, że w coś trzeba wierzyć, żeby się udało :jedni wierzą w ziolka, inni w św Rite, czy w jakis pasek, w ananasy można w szamana czy naszego dr - ważne ze to prowadzi do pozytywnego efektu .

[BeataAmelka]

Migotko 4-5 w pierwszych dniach a nie dziennie ;-)

[kana158]

Napisane przez BeataAmelka

Migotko 4-5 w pierwszych dniach a nie dziennie ;-)

Ja też zrozumiałam, że 5 dziennie! Hehe, pomyślałam "O! Szalona! "
Może przy następnym transferze spróbuję 😉

[BeataAmelka]

Napisane przez kana158

Ja też zrozumiałam, że 5 dziennie! Hehe, pomyślałam "O! Szalona! "
Może przy następnym transferze spróbuję 😉

Dobrze, że wyjaśnione, bo nie wiem co moglyscie sobie o mnie pomyśleć. ;-) w sumie chyba 5 zjadłam... ja z reszta b.lubię ;-)

[201801291006]

O jezusmaria dobrze ze to napisałaś A ja całego z rozpędu chciałam dzisiaj wsunąć Tak mnie piecze język ze szok Też lubię

[BeataAmelka]

Napisane przez migotkaaa_83

O jezusmaria dobrze ze to napisałaś A ja całego z rozpędu chciałam dzisiaj wsunąć Tak mnie piecze język ze szok Też lubię

;-)

[201801291006]

Betty co tam u Ciebie? Jakie plany? Co postanowilas?

[BeataAmelka]

Moja micha

[BeataAmelka]

Migotko jeśli pytasz o mnie to jutro idę do nowego gina. Byłam tylko raz, rok temu u niego po poronieniu... Zobaczymy co będzie a Ty chyba już w okolicach owu? Skoro ananasy w ruchu :-P

[mloda111]

Hej
Czy jest na forum dziewczyna ktora pomimo urlopu dr bedzie miała stymulowany cykl? Jesli tak to gdzie idzie na usg ?

[BeataAmelka]

Napisane przez mloda111

Hej
Czy jest na forum dziewczyna ktora pomimo urlopu dr bedzie miała stymulowany cykl? Jesli tak to gdzie idzie na usg ?

Tydzień temu rozmawiałam z dziewczyną, która będzie stymulowana w grudniu. Mówiła, że do Baryłowej będzie chodzić. Podobno 50 zł monitoring ;-)

[201801291006]

Napisane przez BeataAmelka

Moja micha

Mniam, uwielbiam codziennie michę owoców jem na drugie śniadanie

O plany pytałam Betty3131, bo miała się zastanowić co robić w nowym roku, co z ta endo nieszczęsną . Twoje doskonale znam, podczytuje was na nowym wątku Ja juz pare dni po owu, testuje w nowym roku dopiero, ale cudow sie nie spodziewam, skoro przy inv dr mi daje 30 proc szans, a teraz jestem na naturalnym cyklu powodzenia jutro!

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Dawniej chodziłam do Barylowej, zgadza się, brała 50zl za szybkie usg, lecz nigdy nie potrafiła określić terminu owu. No i jest tylko 2 razy w tyg.

[Betty3131]

Migotkaaa
Nie byłam jeszcze u naszego Dr-a, dwie dziewczyny chciały mi odstąpić termin, ale mi zależało na tym żeby to był któryś dzień weekendu. Próbowałam się zarejestrować po urlopie Dr-a, ale po 10 stycznia dopiero rejestrują. Także nadal nic jeszcze nie wiem. Miło, że pamiętałaś

[201801291006]

Betty, BeataAmelka pisała parę dni temu, że już zapisują do naszego dr na wizyty - może spróbuj raz jeszcze do nich przedzwonic, zanim się kolejki zrobią

[Betty3131]

Dzwoniłam jak tylko dziewczyny napisały, że się rejestrują i usłyszałam to samo, że po 10 stycznia dopiero. Przez tą walkę o dzieci nauczyłam się już cierpliwości!

[201801291006]

No to wszystko jasne. Ach ten czas...

[jazzjazz]

Napisane przez migotkaaa_83

Malinowa, a czy przy tym stymulowanym cyklu brałas leki od 2 dc? Jesli teraz masz naturalny cykl, nie miałaś ovi a testy pokazują owu i to czujesz, to zapewne tak jest. Moje cykle czasami wahają się +/- 3 dni, we wakacje np nie miałam stymulacji, a cykl miałam raz 28 dni, następny miesiąc 27, kolejny 26. Także równie to bywa, myślę że niekoniecznie przez leki. Choć owu w 10dc to i tak dość wcześnie, jak na naturalnym cyklu, bo to oznacza że cały cykl będzie trwać 24 dni. A byłaś może na usg sprawdzić jak wygląda ten naturalny pęcherzyk? Wiem że naszego dr juz nie ma od kilku dni, ale ciekawe ze tak ci szybko urosl do owu.


Beata zjadalas 5 szt ananasów dziennie? Jak Ty to zrobiłaś? No szalona Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie kupiła dzisiaj ananasa lecz zaznaczam - jednego!!! No i powiem Ci ze po zjedzeniu 3/4 mogłabym juz nie jesc obiadu pękam


Jazz zawsze jest ta obawa, lecz musimy się z tym zmierzyć, myśleć pozytywnie i do przodu! Będziemy tu trzymac mocno kciuki i się uda A co do bioenergoterapetow -ja wogóle nie wierze w takie rzeczy. Choć mój mąż twierdzi, że w coś trzeba wierzyć, żeby się udało :jedni wierzą w ziolka, inni w św Rite, czy w jakis pasek, w ananasy można w szamana czy naszego dr - ważne ze to prowadzi do pozytywnego efektu .

Migotka no właśnie różnie bywa z wiarą ,byłam raz u jednego gościa bioenergoterapeuty (renomowanego) ,stwierdził min. że mam zatkane jajowody i ot to powód braku zajścia w ciąże (faktycznie mam lub miałam zatkane tj. Dr.P udrażniał mi je ok.rok temu były zatkane i zostały udrożnione)
Bio 'udrożnił' mi je ponownie uciskami wokół brzucha-faktycznie mega to bolało na początku a za którymś razem już nie ..więc powiedzmy że przynajmniej jakieś spięcie brzucha mi usunął i powiedział 'najdalej we wrześniu będziesz w ciąży' hmmm jak wiecie mamy grudzień
..nie powiem ,uwierzyłam w to że tak się stanie ..a przynajmniej dałam sobie taką szanse w głowie ...co prawda bardziej zabolało brak bety po inv ale wiadomo różnych rzeczy się spróbuje i a nóż a widelec ananas da efekt
Dzięki BeataAmelka za podzielenie się ananasową radą napewno spróbuję Kurka, też myślałam że zjadłaś 5szt dziennie i myślę sobie że mój organizm może nie wytrzymać takiej dawki ale co tam spróbuję
Myślisz że w takim razie można wyjadać same środki? czy lepiej cały?
Fotka sałatki ananasowej obudziła we nie ochotę na takie samo!tylko skąd o 2 w nocy mam go wytrzasnąć
Echhhhhh Dziewczyny!

[malinowa1986]

Napisane przez migotkaaa_83

Malinowa, a czy przy tym stymulowanym cyklu brałas leki od 2 dc? Jesli teraz masz naturalny cykl, nie miałaś ovi a testy pokazują owu i to czujesz, to zapewne tak jest. Moje cykle czasami wahają się +/- 3 dni, we wakacje np nie miałam stymulacji, a cykl miałam raz 28 dni, następny miesiąc 27, kolejny 26. Także równie to bywa, myślę że niekoniecznie przez leki. Choć owu w 10dc to i tak dość wcześnie, jak na naturalnym cyklu, bo to oznacza że cały cykl będzie trwać 24 dni. A byłaś może na usg sprawdzić jak wygląda ten naturalny pęcherzyk? Wiem że naszego dr juz nie ma od kilku dni, ale ciekawe ze tak ci szybko urosl do owu.

Tak, poprzedni cykl miałam stymulowany lametta 2-7dc + ovi. To był jedyny cykl stymulowany i owu przyszła wcześniej (10dc).
Teraz mam całkiem naturalny cykl, bez monitoringu, bez leków i wszystko wskazuje na to, że owu była wczoraj (ból, testy, temp)-10dc.
Od dwóch lat monitoruję cykl sama lub z lekarzem i zawsze owu miałam 13dc (może ze 2 razy się przesunęła na rano 14dc).
Tak sie zastanawiam czy leki z poprzedniego cyklu mogły mieć wpływ na to, że ten cykl się skrócił.

BeataAmelka, spróbuję wydusić od mojego rodzinnego receptę. Chociaż on zawsze jest na nie. O co bym go nie prosiła, to nie może, nie może wypisać recepty, nie może dać skierowania na badania...

[justyna183]

Malinowa, u mnie było podobnie. Zawsze ovu miałam w okolicach 12-14 dc, ale odkąd zaczęły się cykle stymulowane, praktycznie zawsze jest w 10 dc. Dodam, iż stymulowane miałam co 2 miesiące. A co do ilości @ w ciągu roku, to odpowiada mi to bardzo, bo przynajmniej jest więcej miesięcy w roku do działnia

[AsMaria]

Cześć dziewczyny hmm mój mąż uprosił mnie żebym dzisiaj zrobiła sikańca to jest 9 dni po ovitrelle i test negatywny!!😂już mi odebrało to nadzieje bo myślałam że nawet wyjdzie fałszywie dodatni!!!trudno kolejny cykl przepadł...

[gingerbre]

Napisane przez AsMaria

Cześć dziewczyny hmm mój mąż uprosił mnie żebym dzisiaj zrobiła sikańca to jest 9 dni po ovitrelle i test negatywny!!😂już mi odebrało to nadzieje bo myślałam że nawet wyjdzie fałszywie dodatni!!!trudno kolejny cykl przepadł...

Za wcześnie i jeszcze sikaniec... Po zastrzyku pęcherzyki mają 48 godzin żeby pęknać, po tym czasie powinno się przynajmniej 10 dni poczekać i zrobić betę. U mnie pierwsza beta właśnie po tych 10 dniach to było 14! A testy sikane mają czułość min 25. Wiec nawet u mnie te 12 dni po ovitrelle sikaniec wyszedłby negatywny. Nie wiem, czy 10 dni po zastrzyku sikaniec byłby pozytywny, bo stężenie beta HCG w moczu musiałoby być powyżej 25, a to mało prawdopodobne Także wdech, wydech, nie stresuj sie, poczekaj kilka dni i zrób betę.

[AsMaria]

Napisane przez gingerbre

Za wcześnie i jeszcze sikaniec... Po zastrzyku pęcherzyki mają 48 godzin żeby pęknać, po tym czasie powinno się przynajmniej 10 dni poczekać i zrobić betę. U mnie pierwsza beta właśnie po tych 10 dniach to było 14! A testy sikane mają czułość min 25. Wiec nawet u mnie te 12 dni po ovitrelle sikaniec wyszedłby negatywny. Nie wiem, czy 10 dni po zastrzyku sikaniec byłby pozytywny, bo stężenie beta HCG w moczu musiałoby być powyżej 25, a to mało prawdopodobne Także wdech, wydech, nie stresuj sie, poczekaj kilka dni i zrób betę.

Dzięki kochana zawsze to jakiś cień nadziei...

[malinowa1986]

justyna183, dzięki. To mój pierwszy od dawna cykl nie monitorowany i bałam się, żeby nie poszedł na marne., ale wszystkie objawy owu były, więc mam nadzieję, że była

AsMaria, za wcześniej. U mnie sikańce te najczulsze (od 10miU) wychodzą zazwyczaj dopiero 11dc (10dc taki cień cienia cieniów, który tylko ja widzę).
Odnośnie tych testów, to kupuję je na allegro po ok 1zł/szt i są mega czułe. Żadne inne nie wychodzą mi tak wcześniej.

[gingerbre]

Mi taki o czułości 10 kupiony w Auchan wychodził negatywny, kiedy inny o czułości 25 pozytywny. Pytałam tez kiedyś w aptece o testy innej czułości niż 25, to gość mówił, że kiedyś były, ale wycofali ze sprzedaży i juz takich o czułości 10 w aptekach nie znajdę.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez AsMaria

Dzięki kochana zawsze to jakiś cień nadziei...

nic tak wiarygodne nie będzie jak beta z krwi nie robiona zbyt wcześniej te 10 dni po owulacji to bym poczekała

[chal]

Dziewczyny mam pytanie dr P przepisal mi Marvelon na wyciszenie jajnikow i wysluszenie endometriozy przed in vitro. Zaczelam zazywac od pierwszego dnia cykl, okresu praktycznie nie mialam ale praktycznie codziennie mam plamienie czasami intesywniejsze i troche zaczynam sie martwic czy oby napewno wszystko jest oki

[justyna183]

chal na ulotce jest napisane, że mogą wystapić plamnienia. Ja również wczoraj zaczęłam go zażywać - za pierwszym razem szłam krótkim protokołem. W którym dc jesteś?

[chal]

Napisane przez justyna183

chal na ulotce jest napisane, że mogą wystapić plamnienia. Ja również wczoraj zaczęłam go zażywać - za pierwszym razem szłam krótkim protokołem. W którym dc jesteś?

Dziekuje za informacje dr tez mi tak mowil ale wkurza mnie to jestem dzis w 16 dc skoncze to opakowanie i mam jeszcze jedno opakowanie. U mnie to jest pierwsze podejscie. Tez czekasz na tel od doktora po 10.01

[GGI]

Napisane przez chal

Dziewczyny mam pytanie dr P przepisal mi Marvelon na wyciszenie jajnikow i wysluszenie endometriozy przed in vitro. Zaczelam zazywac od pierwszego dnia cykl, okresu praktycznie nie mialam ale praktycznie codziennie mam plamienie czasami intesywniejsze i troche zaczynam sie martwic czy oby napewno wszystko jest oki

Nic się nie przejmuj ja też tak miałąm później nawet jak już odstawiałam anty (o ironio starasz się o dziecko i zażywasz antykoncepcje) i zaczęłam brać zastrzyki to nie dostałam okresu tylko plamienia.... podobno to normalne...

[justyna183]

To moje drugie podejście, w 15 dc wprowadzam gonapeptyl i od następnego cyklu całą procedurę. Wizytę mam już ustaloną na 11 stycznia.