Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[malwi89]

Napisane przez uaoo

Wczoraj próbowaliśmy ale ja jakoś nie potrafię się skupić, nie sprawia mi to przyjemności

Uaoo a co Ty bys chciala, zeby po jednym razie juz poszlo. Trzeba sie troche naskakac, zeby cokolwiek sie zaczelo. Nooo wiec wiesz jak chcesz rodzic w tym roku, to go przycisnij, ze musi spiac poslady. A Ty tez rozluznij sie, zrelaksuj.

[uaoo]

Napisane przez niepozorna

Ja się właśnie ogarnęłam i idę na spacer

ja nie umiem sama spacerować

[iola14]

Napisane przez uaoo

Moja mówiła, że mogę mówić jak chcę, ale nie po imieniu, bo nie jest moją koleżanką i tak nie wypada. I że nie mam mówić PANI, bo tak głupio.. no więc zostało tylko MAMO.
mówię do niej bezosobowo, bądź babcia.

To Ci wybór zostawiła Mi moi nigdy nic nie zasugerowali Babcia jest najlepsze też tak czasem mówię

Napisane przez Casaa

Co do imion, ze sie komus nie podoba to lejemy dziewczynki na to ja to nawet po zlosci bym podkreslala, ze to najwspanialsze imie :P

Ide sie ogarniac

A no to ja też taka złośliwa bestia jestem

Napisane przez uaoo

Moja się nie pyta. Kupi i potem mówi np. "podobało mi się, więc wydawało mi się, że tobie też będzie" albo "bo myślałam, że Lenka tego nie ma i kupiłam" Moja mam zaś zawsze się pyta co mam, czego nie mam, czego potrzebuję.

No to u mnie dokładnie to samo albo robią jak z tym kombinezonem co ostatnio pisałam Nie kupią nic co byśmy chcieli tylko to co oni uważają, że chcemy

Napisane przez hariett

Malwi mi ostatnio teściu od niej przyniósł kilka ubranek, generalnie takie większe, ale też 3 małe. No i teściowa się pyta czy te małe będą dobre...

Ale ja już widzę że będę o małego w stosunku do niej zazdrosna. O ile wyobrażam sobie zostawić moją mamę, koleżankę, przyjaciółkę z małym to jakoś wyobrażenie teściowej z nim mi baaardzo doskwiera. Ale trochę czytałam i widzę że sporo lasek tak ma...

co uważacie na temat całowania noworodków przez osoby inne niż mama/tata/rodzeństwo? Dla mnie to mega fuj... Nie życzę sobie czegoś takiego.

Ja mam dokładnie to samo pocieszę Cię, że córka ma 8 lat a ja im nigdy nie zostawiłam żadnego dziecka pod opieką Nie mogę się przełamać w dodatku mają zupełnie różne podejście do wychowywania dzieci i to u mnie jest sporym minusem.

[magda1706]

Dzięki Bogu, że ja nie będę musiała zostawiać małego pod opieką teściów - jest to po prostu nierealne Tż sam wie, że są dość nieogarnięci wokół siebie no i lata nie te więc ja bym się po prostu bała im zostawić małego

Aaaa!!! Ale będę miała mały rachunek za prąd w tym miesiącu ale za to za wodę trochę więcej
Kurcze zrezygnowaliśmy z czajnika elektrycznego i nagle z 150kwh mamy zużyte tylko 82! Jestem w szoku

[uaoo]

Napisane przez malwi89

Uaoo a co Ty bys chciala, zeby po jednym razie juz poszlo. Trzeba sie troche naskakac, zeby cokolwiek sie zaczelo. Nooo wiec wiesz jak chcesz rodzic w tym roku, to go przycisnij, ze musi spiac poslady. A Ty tez rozluznij sie, zrelaksuj.

Nie chodzi o to, że od razu urodzę, tylko o to, że nie sprawia mi to przyjemności, a zmuszać się nie chcę. Stwierdziłam ostatnio, że nawet całować się z nim nie lubię, a to już jest coś nie tak.

Seks w pierwszej ciąży bardzo mi pomógł 4 godz. po byłam już na porodówce.

[malwi89]

Magda ja wlewam zawsze tylko tyle wody ile potrzebuje i mnie sie to sprawdza

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez uaoo

Nie chodzi o to, że od razu urodzę, tylko o to, że nie sprawia mi to przyjemności, a zmuszać się nie chcę. Stwierdziłam ostatnio, że nawet całować się z nim nie lubię, a to już jest coś nie tak.

Seks w pierwszej ciąży bardzo mi pomógł 4 godz. po byłam już na porodówce.

Hmm no to juz nie wiem, ale chyba cos spowodowalo, ze z nim jestes. Moze warto sobie przypomniec?

[magda1706]

Napisane przez uaoo

Nie chodzi o to, że od razu urodzę, tylko o to, że nie sprawia mi to przyjemności, a zmuszać się nie chcę. Stwierdziłam ostatnio, że nawet całować się z nim nie lubię, a to już jest coś nie tak.

gadałaś z nim?

Napisane przez malwi89

Magda ja wlewam zawsze tylko tyle wody ile potrzebuje i mnie sie to sprawdza

Ja też zawsze tak robiłam Ogólnie raz dziennie chodził tylko i wyłączałam z kontaktu później zawsze. Ale od ostatniego miesiąca w ogóle schowałam czajnik i grzejemy wodę na gazie. I mega różnica. 40 zł w kieszeni A czajnik mamy nowy, bo kupiliśmy rok temu

[malwi89]

Dziwne, ze az tyle.

[magda1706]

Za to za gaz mi teraz dowaliło o 20 zł więcej Ale to pewnie dlatego, że mamy więcej wody zużyte więc idzie za tym grzanie, a ja od dwóch miesięcy coraz dłuższe prysznice biorę

[uaoo]

Dziewczynki, gadałam z nim Już kiedyś dawałyście mi rady Zobaczymy jak będzie po ciąży Może się coś zmieni jak nie to będziemy myśleć dalej.

[magda1706]

Uaoo - może to po prostu hormony tak działają Oby po porodzie zrobiło się lepiej między wami

[malwi89]

Uaoo to zeby wszystko sie poprawilo


Aaa w ogole tz dzisiaj mi powiedzial, ze bardzo by chcial zrobic sobie tatuaz jak sie Wojtus urodzi. Hmm pomysl fajny, ale sama nie wiem

[uaoo]

Napisane przez magda1706

Uaoo - może to po prostu hormony tak działają Oby po porodzie zrobiło się lepiej między wami

Wątpię żeby były to hormony raczej wina naszych kłótni. Zresztą wiecie jak to u nas jest. Raz jest słonko, a za chwilę pojawia się burza.

[malwi89]

Napisane przez uaoo

Wątpię żeby były to hormony raczej wina naszych kłótni. Zresztą wiecie jak to u nas jest. Raz jest słonko, a za chwilę pojawia się burza.

Grunt to zawsze patrzec w jednym kierunku

[uaoo]

Napisane przez malwi89

Uaoo to zeby wszystko sie poprawilo



Aaa w ogole tz dzisiaj mi powiedzial, ze bardzo by chcial zrobic sobie tatuaz jak sie Wojtus urodzi. Hmm pomysl fajny, ale sama nie wiem

A jaki tatuaż? Ja ogólnie uwielbiam tatuaże, więc jakby tż by wspomniał o tym to od razu powiedziałabym yes, yes, yes! (ale nie twarzy dziecka)

[malwi89]

Napisane przez uaoo

A jaki tatuaż? Ja ogólnie uwielbiam tatuaże, więc jakby tż by wspomniał o tym to od razu powiedziałabym yes, yes, yes! (ale nie twarzy dziecka)

Nieeee, mowil ze myslal o zegarze z godzina i z data narodzin i imie. Myslalam o takim hmm budziku. Wydaje mi sie oryginalny tatuaz.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Noo ale mam mieszane uczucia.

[uaoo]

Napisane przez malwi89

Nieeee, mowil ze myslal o zegarze z godzina i z data narodzin i imie. Myslalam o takim hmm budziku. Wydaje mi sie oryginalny tatuaz.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Noo ale mam mieszane uczucia.

Oryginalny, bardzo mi się podoba ten pomysł
Czemu masz mieszane uczucia?
Zawsze później można tam dopisać kolejną datę następnego dziecka.

[Kruszynkaa86]

Tygrysku serdecznie gratuluję ! Dużo zdrówka i siły dla Ciebie i Laury

[lune1992]

Uaoo a dlaczego tak bardzo chcesz urodzić?
Z tego co patrze termin masz na 80.01
Mozesz nawet urodzic w ciągu 2 tygodni po terminie, co zle?
Ja tam jestem z tego załozenia ze natury sie nie oszuka i lepiej nie kombinować.
Seks pewnie pomaga i Tobie pomogl w poprzedniej ciazy ale to juz musi byc naprawde blisko terminnu zeby zadziałało.

[malwi89]

Napisane przez uaoo

Oryginalny, bardzo mi się podoba ten pomysł
Czemu masz mieszane uczucia?
Zawsze później można tam dopisać kolejną datę następnego dziecka.

Jak przyjedzie, to jeszcze przemyslimy i poszukamy odpowiedniego projektu. Noo i upieram sie na studio z certyfikatami.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez lune1992

Uaoo a dlaczego tak bardzo chcesz urodzić?
Z tego co patrze termin masz na 80.01
Mozesz nawet urodzic w ciągu 2 tygodni po terminie, co zle?
Ja tam jestem z tego załozenia ze natury sie nie oszuka i lepiej nie kombinować.
Seks pewnie pomaga i Tobie pomogl w poprzedniej ciazy ale to juz musi byc naprawde blisko terminnu zeby zadziałało.

Zeby miedzy dzieciaczkami byly 4 lata roznicy (rocznikowo) a nie 5.

[uaoo]

lune1992, jak już pisałam chciałabym żeby międźy moimi dziećmi było 4 lata różnicy, nie 5. Po drugie strasznie się męczę, nie mogę oddychać..

malwi89, przede wszystkim z certyfikatami!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

żeby udało mu się być prorokiem

Napisane przez magda1706

Aaaa!!! Ale będę miała mały rachunek za prąd w tym miesiącu ale za to za wodę trochę więcej
Kurcze zrezygnowaliśmy z czajnika elektrycznego i nagle z 150kwh mamy zużyte tylko 82! Jestem w szoku

Napisane przez uaoo

Dziewczynki, gadałam z nim Już kiedyś dawałyście mi rady Zobaczymy jak będzie po ciąży Może się coś zmieni jak nie to będziemy myśleć dalej.

oby po ciąży sie poprawiło


Pomysł z tatuażem mi się podoba, jeśli ktoś lubi

[malwi89]

Napisane przez uaoo

lune1992, jak już pisałam chciałabym żeby międźy moimi dziećmi było 4 lata różnicy, nie 5. Po drugie strasznie się męczę, nie mogę oddychać..

malwi89, przede wszystkim z certyfikatami!

Ma jeden tatuaz, ale to mu jakis kolega zrobil, no i mu brzydko zrobil.

[lune1992]

Napisane przez uaoo

lune1992, jak już pisałam chciałabym żeby międźy moimi dziećmi było 4 lata różnicy, nie 5. Po drugie strasznie się męczę, nie mogę oddychać..

A co za różnica ile lat różnicy, pare dni w ta czy w ta?

[uaoo]

Napisane przez malwi89

Ma jeden tatuaz, ale to mu jakis kolega zrobil, no i mu brzydko zrobil.

Ja jednak wolałabym robić w profesjonalnym studiu, z certyfikatami, dobrymi opiniami itp. Zawsze bezpieczniej i nie mówię już o tym, że to pamiątka na całe życie.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez lune1992

A co za różnica ile lat różnicy, pare dni w ta czy w ta?

Dla mnie duża.

[malwi89]

Napisane przez uaoo

Ja jednak wolałabym robić w profesjonalnym studiu, z certyfikatami, dobrymi opiniami itp. Zawsze bezpieczniej i nie mówię już o tym, że to pamiątka na całe życie.

Ja to wszystko wiem, dlatego musimy to przemyslec, juz mu powiedzialam, ze zrobimy projekt i bedziemy mierzyc gdzie mu pasuje

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Dziewczynki ide robic wigilie, prosze nie szalejcie z iloscia postow

[uaoo]

Ja idę ogarnąć chatę, więc pewnie nie będzie mnie też przez jakiś czas.

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Aaa w ogole tz dzisiaj mi powiedzial, ze bardzo by chcial zrobic sobie tatuaz jak sie Wojtus urodzi. Hmm pomysl fajny, ale sama nie wiem

Mój Tż też o tym myśli Że na ramieniu datę i godzinę urodzenia i wagę chyba też, ale nie pamiętam dokładnie . Z tym zegarkiem też fajnie. Ja tylko zadaję mu zawsze pytanie - co jeśli będziemy mieć 5 dzieci? To tylko pierwszego zrobisz tatuaż a kolejne już nie będą tak kochane? dlatego myśli o czymś małym, żeby w razie wu zmieścić tam więcej dzieci
Fundnę mu na 30 tatuaż

Napisane przez uaoo

Wątpię żeby były to hormony raczej wina naszych kłótni. Zresztą wiecie jak to u nas jest. Raz jest słonko, a za chwilę pojawia się burza.

Ale u każdego tak jest, że raz jest kłótnia, a zaraz jest wszystko ok Mniejsze, większe kłótnie, ale są Jakbyśmy z Tż nie darli kotów to by było za nudno w tym życiu Nie wierzę w istnienie związku, w którym małżonkowie zawsze się zgadzają, nigdy się nie kłócą i zawsze jest idealnie. Nigdzie tak nie ma

[niepozorna]

Uaoo trzymam kciuki, żeby po porodzie się Wasze relacje poprawiły
Malwi super pomysł z tatuażem. Ja bym popierała TŻ na Twoim miejscu

[baby montana]

Aaaa jeszcze dwa tematy wczesniej poruszone-ja do tesciowej mowie po imieniu,tutaj tesciowie itd to nie rodzina wiec nikt nie mowi mamo tato.

I nie pozwole mojego skarba calowac obcym badz dalszym krewnym :-D