Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Fenris]

Napisane przez mariolasl

Ja tez pachne MR

I ja też
Liczyłam na pierogi, ale nikomu się w domku nie chciało zrobić. Pocieszam się Grześkiem (waflem of kors)

[mex]

Dołączam do fali wizażankowych zmian życiowych
W piątek będę ostatni raz pracować w starym miejscu pracy, a w poniedziałek -witaj przygodo, bo nowa praca. Jutro idę "dograć" ostatnie szczegóły. Cieszę się i boję się Z naciskiem na cieszę

[tymena]

Mex, brawo

[mex]

Napisane przez tymena

Mex, brawo

To się dopiero okaże
Dzięki Tymenko

No i powtarzam wcześniejsze zapachowe rozterki Dziewczyn-czym pachnieć 1 dnia w nowej pracy (już się zastanawiam)

[Anuschka]

Napisane przez mex

Dołączam do fali wizażankowych zmian życiowych
W piątek będę ostatni raz pracować w starym miejscu pracy, a w poniedziałek -witaj przygodo, bo nowa praca.

Tak trzymać Gratuluję!


Pachnę Zagorskiem. Niezwykły...Przypomina mi Palisandra. Odrobinę

[joasiak1]

Napisane przez mex

Dołączam do fali wizażankowych zmian życiowych
W piątek będę ostatni raz pracować w starym miejscu pracy, a w poniedziałek -witaj przygodo, bo nowa praca. Jutro idę "dograć" ostatnie szczegóły. Cieszę się i boję się Z naciskiem na cieszę

Gratulacje od jednej z falujących życiowo

Córko, dotarła do Ciebie lawenda Guerlain...?

Your Angel, dotarła do mnie miniaturka Covet - jak doniosła mi rodzicielka Niestety, potestować będę mogła dopiero w sobotę
Więc w zastępstwie czekam na Twoja relację ze szczególnym uzwględnieniem wyczuwalności lawendy w składzie

A ja wciąż Angelem i to nie był dobry pomysł na dziś
Od południa zaczęło mnie łapać jakieś podłe choróbsko i popijam właśnie wymiotnogenny Fervex.
Jutro będzie coś kojącego, koniecznie.

[Margot45]

Rozsiewam wokół woń czystej trucizny - juz prawie zapomniałam jak ja ten jaśmin lubię

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Szara Róża

Ciekawy mix, nie przeczę

Ja też...zaostrzyłam sobie apetyt. Robię to samo przy Shalimarze

Napisane przez joasiak1

Córko, dotarła do Ciebie lawenda Guerlain...?


A ja wciąż Angelem i to nie był dobry pomysł na dziś
Od południa zaczęło mnie łapać jakieś podłe choróbsko i popijam właśnie ...

Joasiu, jeszcze nie dotarła. Napastuję/molestuje listonosza
Ale czekam dalej.
Nie daj się choróbsku. Dużo zdrówka życzę

Napisane przez Margot45

Rozsiewam wokół woń czystej trucizny - juz prawie zapomniałam jak ja ten jaśmin lubię

Margot a cóż to za woń?

_________

Zaliczyłam przed chwilą "Sex w Brnie". Uwielbiam takie kino. Jest tam jedna przezabawna scena, jak dziewczyna spełnia seksualne marzenie swojego chłopaka...najpierw go biła zwiniętą gazętą po tyłku, ale to mu nie wystarczało. Chciał silniejszych wrażeń. Powiedział jej: "Do dupy z tą gazetą. Weź rurę od odkurzacza". Pomogło! Inny z kolei mały gamoń nie wiedział, co zrobić ze swoim korkociągiem Ileż ta mała Olinka musiała sie namęczyć , żeby go wreszcie nauczyć do czego właściwie ten instrument służy. Ale była tak zmotywowana, że i to sie jej udało
W sumie pogodny, czeski film o... miłości.

[Szara Róża]

Napisane przez Córka D'artagnana

Margot a cóż to za woń?

Ja nie Margot , ale mniemam, że chodzi o Pure Poison

[neonka28]

Ratunku komuś obiecalam HC? Prosze o info na pw.


Theorema zwiewna kobieca fantastyczna uzależnia

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Szara Róża

Ja nie Margot , ale mniemam, że chodzi o Pure Poison

Aaaa, ta trucizna...pomroczność jakaś mnie dopadła Wstyd. jeszcze jej nie testowałam.


Idę spać z Shalimarem. Dobrej nocki życzę

[rachela]

Dobranoc! <Macha łapką znad talerza z kurczakiem w winie >

[mex]

Napisane przez Anuschka

Tak trzymać Gratuluję!

Napisane przez joasiak1

Gratulacje od jednej z falujących życiowo

Dzięki Kobitki

Na konto nowego worka zafundowałam sobie kilka chwil wstecz Flowerbombkę perfumowaną, a co Tuż za Noskiem, który będzie wkrótce pachniał Exreme.


...................
Na noc będzie Tendre Poison, ciekawe czy da się przy niej spać

[your Angel]

Mex, gratulacje i powinszowania na nowej drodze życia Równie serdecznie gratuluję Flowerbombki

Joasiu, ja dopiero przedwczoraj dokonałam przelewu za miniaturki, w dodatku na poczcie - tak więc do mnie dotrą jeszcze później niż do Ciebie

[homyk]

Nuit Noire i Just Me na nadgarstkach na dobranoc

[Szara Róża]

Napisane przez Córka D'artagnana

Aaaa, ta trucizna...pomroczność jakaś mnie dopadła Wstyd. jeszcze jej nie testowałam.


Idę spać z Shalimarem. Dobrej nocki życzę

Wstyd przyznać, ale ja też nie

Napisane przez rachela

Dobranoc! <Macha łapką znad talerza z kurczakiem w winie >

Dobrej Nocki!

Rachel, niech Ci kurczak smacznym będzie!, parafrazując pewien cytat...

[agaa13]

na noc balsam Dv oraz kropeka perfum. dobranoc wszystkim

[rachela]

Napisane przez Szara Róża

Rachel, niech Ci kurczak smacznym będzie!, parafrazując pewien cytat...

Mam nadzieję, że Mex tego źle nie zrozumie
Kurczak był przepyszny, miejsca w żołądku starczyło na dwie skromne dokładki.

Właśnie bym straciła zęby -> chciałam się oprzeć na łokciu, tylko że zapomniałam że dopiero co posmarowałam go Linomagiem (swoją drogą - jak nie urok to sraczka, ledwo szyję wyleczyłam, to teraz łokcie...).
Na lewej ręce L LL, na prawej Desire Dunhill. Mmmmm <3
A żeby za słodko nie było, to w głośnikach Endura - Black Eidolon.

[tulipanka]

Napisane przez Margot45

a Tulipance życzę dużo zdrówka

dziękuję
W ramach leczenia pojechałam na spotkanie z kolegami z grupy skończyło się oglądaniem meczu więc śmierdzę głównie papierosami
A teraz grzecznie idę się leczyć metodami tradycyjnymi

Napisane przez joasiak1

A ja wciąż Angelem i to nie był dobry pomysł na dziś
Od południa zaczęło mnie łapać jakieś podłe choróbsko i popijam właśnie wymiotnogenny Fervex.
Jutro będzie coś kojącego, koniecznie.

Dużo zdrowia

[mex]

Napisane przez rachela

Mam nadzieję, że Mex tego źle nie zrozumie
Kurczak był przepyszny, miejsca w żołądku starczyło na dwie skromne dokładki.

Właśnie bym straciła zęby -> chciałam się oprzeć na łokciu, tylko że zapomniałam że dopiero co posmarowałam go Linomagiem (swoją drogą - jak nie urok, sraczka, ledwo szyję wyleczyłam, to teraz łokcie...).
Na lewej ręce L LL, na prawej Desire Dunhill. Mmmmm <3
A żeby za słodko nie było, to w głośnikach Endura - Black Eidolon.

Za późno, tak właśnie zrozumiała,
ale da się przeprosić tą czekoladą Lindt'a. Z chilli rzecz jasna.



Łomatko, Rachela, sprawa z linomagiem na łokciu to nie żarty. W najlepszym razie posiniaczona broda

[rachela]

Napisane przez mex

Za późno, tak właśnie zrozumiała,
ale da się przeprosić tą czekoladą Lindt'a. Z chilli rzecz jasna.

Ciężko będzie, u mnie czekoladowa posucha.
Ale mam ciasteczka. I śliwki w czekoladzie ;>

---

Zasada numer jeden: zapach wąchamy nosem, a nie ustami. Perfumy smak mają naprawdę przeokropny, właśnie skosztowałam Desire

[mex]

Napisane przez rachela

Ciężko będzie, u mnie czekoladowa posucha.
Ale mam ciasteczka. I śliwki w czekoladzie ;>

---

Zasada numer jeden: zapach wąchamy nosem, a nie ustami. Perfumy smak mają naprawdę przeokropny, właśnie skosztowałam Desire

To nie jest źle, jeśli dużo tych podsuszonych węgierek i ciach to się piszę



Potwierdzam - perfumy są wstętne w smaku, wczoraj niechcący spróbowałam miss dior cherie, o żesz

[szugarbejb]

Napisane przez rachela

Ciężko będzie, u mnie czekoladowa posucha.
Ale mam ciasteczka. I śliwki w czekoladzie ;>

---

Zasada numer jeden: zapach wąchamy nosem, a nie ustami. Perfumy smak mają naprawdę przeokropny, właśnie skosztowałam Desire

Napisane przez mex

To nie jest źle, jeśli dużo tych podsuszonych węgierek i ciach to się piszę



Potwierdzam - perfumy są wstętne w smaku, wczoraj niechcący spróbowałam miss dior cherie, o żesz

jezusmaryjo, Wy też ????? Myślałam, że tylko ja Chciałam powiedzieć że Coco Mademoiselle są strasznie wstrętne, gorzkie i kwaśne, natomiast Angel słony

Na noc się rzadko perfumuję, ale robię wyjątek dla Liberte. Bo ładny

Tulip - oooo, widzę że jakiś zlocik by się przydał w knajpce z grzanym winkiem, co by Cię odchorowiło ...

[pieńkowa_dama]

Zaraz idę czytać książkę w łóżku w objęciach Ambre Sultan (dzięki Tymenie!). No z pewnoscią ta ambra może stawać w szranki z Ambre Russe. Ale jutro ponowne testy.

[tulipanka]

Napisane przez szugarbejb

Tulip - oooo, widzę że jakiś zlocik by się przydał w knajpce z grzanym winkiem, co by Cię odchorowiło ...

Do czasu zlotu to ja planuję już całkiem zdrowa być. Właściwie to planuję być zdrowa do poniedziałku, nie wiem czy moje zarazki już to wiedzą
Aaaale, grzane wino zawsze mile widziane

[rachela]

Noo... Też bym się napiła. I padła po drugim łyku, głośno chrapiąc.

Idę spać

[ida74]

Wczoraj - Cheap and Chic Moschino, a dziś - Eau du Soir Sisleya z próbeczki, ale nie za dobrze mi w nim

[paolla]

na wieczorne wyjście do baru celem spotkania się z kumplem i poznania jego dziewczyny była Lolita edp

[martwa papuga]

Na dobranoc mieszam Smoka z Mauboussin i pozostałościami Pomarańczowego Sweterka Sonii Rykiel. Bardzo miło, wreszcie katar sobie idzie, już chyba definitywnie...


Jakiś czas temu miałam pecha skosztować Chance Fraiche, smakują ohydnie...

[Szara Róża]

Napisane przez rachela

Mam nadzieję, że Mex tego źle nie zrozumie

HEHEHE! <obleśny rechot>

Napisane przez rachela

Kurczak był przepyszny, miejsca w żołądku starczyło na dwie skromne dokładki.

To świetnie Rachelciu, że nareszcie apetyt Ci dopisuje. Oby tak dalej

Napisane przez mex

Za późno, tak właśnie zrozumiała,
ale da się przeprosić tą czekoladą Lindt'a. Z chilli rzecz jasna.

Proszę mi tu kurczacznych fochów nie pokazywać , bo czekolady nie będzie! (o! tej na zdjęciu poniżej! )

Napisane przez rachela

Zasada numer jeden: zapach wąchamy nosem, a nie ustami. Perfumy smak mają naprawdę przeokropny, właśnie skosztowałam Desire

Napisane przez szugarbejb

jezusmaryjo, Wy też ????? Myślałam, że tylko ja Chciałam powiedzieć że Coco Mademoiselle są strasznie wstrętne, gorzkie i kwaśne, natomiast Angel słony

Wy tu tak gadu-gadu, a ja właśnie niedawno czytałam pewien artykuł na ten temat.
Mianowicie, "ekspert od perfum" radził, żeby zawsze próbować perfum dla pełnego odbioru wrażeń zmysłowych
Gdy perfumy są dla nas przyjemne w smaku, oznacza to, że idealnie je dobraliśmy