Dużo spamu, trochę diety, odchudzają się kobiety! Cz. 32

[StupidAlice]

Napisane przez tulipan1994

Mama robiła sernik bez ucierania (bo bez cukru) a upiec można w formie żaroodpornej. Dla chcącego nic trudnego

To ja chyba nie chce. Mam przepis z cukrem :P

[agulaaaa]

Napisane przez StupidAlice

Lam jutro to K. będzie sama

Wpadam w lekką panikę jeszcze koleżanka z pracy mnie nakręciła "Wasze pierwsze wspólne święta"

Jak Aliszja robi sernik? Aliszja nie ma miksera, nie ma prowizorycznego urządzenia żeby utrzeć żółtka z cukrem, Aliszja nie ma też blaszki

Sałatkę zrobiłam

jaką sałatkę?
i dlaczego lekka panika ?



sernik w piekarniku, jednak 3bit, ale w trakcie jestem..
nie chce mi się do pracy już zaglądać , ale muszę

[arnama]

Napisane przez tulipan1994

Dobrze, że ugotowałam swoją

Ja pierwszy raz robiłam jakie kolwiek dania wigilijne
Mam lekkiego stresa
Ale póki co, barszczyk smakuje, a trzeba go jeszcze doprawić

Napisane przez StupidAlice

Wpadam w lekką panikę jeszcze koleżanka z pracy mnie nakręciła "Wasze pierwsze wspólne święta"

Jak Aliszja robi sernik? Aliszja nie ma miksera, nie ma prowizorycznego urządzenia żeby utrzeć żółtka z cukrem, Aliszja nie ma też blaszki
Na modelce chcemy zobaczyć

Sałatkę zrobiłam

Będzie dobrze, nie masz się czy stresować Najważniejsze że razem

To micha, "pałka" i ucieramy, jak dawno nasze babcie w makutrze czy jak się tam zwało
A upiec można nawet hm, w garnku?

Napisane przez StupidAlice

To ja chyba nie chce. Mam przepis z cukrem :P

Cukru pudru użyj, będzie łatwiej

[StupidAlice]

Napisane przez arnama

Ja pierwszy raz robiłam jakie kolwiek dania wigilijne
Mam lekkiego stresa
Ale póki co, barszczyk smakuje, a trzeba go jeszcze doprawić



Będzie dobrze, nie masz się czy stresować Najważniejsze że razem

To micha, "pałka" i ucieramy, jak dawno nasze babcie w makutrze czy jak się tam zwało
A upiec można nawet hm, w garnku?



Cukru pudru użyj, będzie łatwiej

A sama się stresuje

Własna, osobista matka mnie mikserem poratowała i sernik w piekarniku

Jutro TŻ pomoże mi posprzątać, dziś jeszcze zakupy zrobi a ja spokojnie pogotuje

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez agulaaaa

jaką sałatkę?
i dlaczego lekka panika ?



sernik w piekarniku, jednak 3bit, ale w trakcie jestem..
nie chce mi się do pracy już zaglądać , ale muszę

Z wędzonym udkiem, papryką konserwową, jajkiem, kukurydzą i szczypiorkiem + jogurt z majonezem

Bo pierwsza razem

Aga zepnij się i będziesz miała to z głowy

[arnama]

Napisane przez StupidAlice

Własna, osobista matka mnie mikserem poratowała i sernik w piekarniku

Jutro TŻ pomoże mi posprzątać, dziś jeszcze zakupy zrobi a ja spokojnie pogotuje

To dobrze

Mój TŻ dziś sprzata, ja w kuchni siedzę i w miedzy czasie z doskoku coś ze spraw porządkowych robię

Chcemy się odrobić dziś na 100% tak żeby jutro spędzić czas na nic nie robieniu razem i na 17 wigilia

Barszcz wyszedł mega Chyba polubię się z kuchnią polską
Ciekawe czy rodzince będzie smakowało

[agulaaaa]

Napisane przez StupidAlice

A sama się stresuje

Własna, osobista matka mnie mikserem poratowała i sernik w piekarniku

Jutro TŻ pomoże mi posprzątać, dziś jeszcze zakupy zrobi a ja spokojnie pogotuje

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------



Z wędzonym udkiem, papryką konserwową, jajkiem, kukurydzą i szczypiorkiem + jogurt z majonezem

Bo pierwsza razem

Aga zepnij się i będziesz miała to z głowy

nie martw się będzie dobrze, a nawet bardzo fajnie
u mnie było tak inaczej, ale w sensie lepiej, bo rodzina rodziną, ale w ogóle święta dodatkowo z ukochaną osobą nabierają innego wymiaru

takiej nie jadłam jeszcze
mój też gotowy serniczek i 3bit też, na dzisiaj koniec, teraz kawka i do roboty
dzisiaj jedzenie takie ooo ;/ parę dni ćwiczenia odpuściłam

senna coś jestem

[aguniaaaaa041986]

Ja już w domu w końcu ogarnelam się i na TŻ czekam
Nadrobilam Was
ale z tel ciężko odp więc wybaczcie

[StupidAlice]

Napisane przez arnama

To dobrze

Mój TŻ dziś sprzata, ja w kuchni siedzę i w miedzy czasie z doskoku coś ze spraw porządkowych robię

Chcemy się odrobić dziś na 100% tak żeby jutro spędzić czas na nic nie robieniu razem i na 17 wigilia

Barszcz wyszedł mega Chyba polubię się z kuchnią polską
Ciekawe czy rodzince będzie smakowało

Wzięłam z Ciebie przykład no tylko łazienka na jutro została, ale to szybko pójdzie

Pierwszy sernik wygląda jak sernik

Kucharka się z Ciebie robi

[heroine86]

Napisane przez agulaaaa

chyba robię sernik z brzoskiwiniami na kruchym spodzie i jeszcze z jedno i tu się zastanawiam może shreka :P ale ostatnio widziałam fajne przepisy, przejrzę jeszcze
na taty urodziny robiłam pijanego rodzynkwoca i pyszny był
a Ty co działasz?

a śledzie to kaszuby, w śmietanie, po żydowsku i salsa aaa i chyba zwykłe też są, uwielbiam też te z żurawiną i cebulką
ciekawe co ja w ciąży będę jeść

Rodzynkowca piekłam kiedyś- pyszka!
Ja zrobiłam snickersa i malinowy obłok- oba w wersji bg a mama sernik, korę orzechową i makowca z tego co wiem

Mniam! Jutro będę śledzie szamać robiłam po kaszubsku
W ciąży będziesz jeść śledzie... z nutellą (a tak na serio to ja nie miałam takich smaków :P)

Napisane przez tulipan1994

Piekła mięsa, sernik (jakiś nowy przepis ma), barszcz wstawiła właśnie, sprząta, śledzie robi

Podział obowiązków

Napisane przez bingos

Dzieci szybko się uczą, więc opanuje to zanim się obejrzysz

Zapewne

Napisane przez arnama

Barszcz i pierogi z kapustą i grzybami Jeszcze pierniczki upiekliśmy, wieczorem zdobienie

Wigilia u mamy?

Napisane przez tulipan1994

Moja babcia ugotowała kapustę i jest obrzydliwa. Sam olej A ja tak zawsze lubiłam wigilijną Dobrze, że ugotowałam swoją

Napisane przez StupidAlice

Jak Aliszja robi sernik? Aliszja nie ma miksera, nie ma prowizorycznego urządzenia żeby utrzeć żółtka z cukrem, Aliszja nie ma też blaszki

[arnama]

Napisane przez StupidAlice

Wzięłam z Ciebie przykład no tylko łazienka na jutro została, ale to szybko pójdzie

Pierwszy sernik wygląda jak sernik

Kucharka się z Ciebie robi

Za to u nas nie wiem czy zostanie wysprzątane, bo jak TŻ zaległ przy prezentach to amen Nie wiem co On robił tyle czasu, przeciez już popakowane były Powoli nerwy mnie zaczynają targać, ale nie dam się te święta nie będa ani nie odrobione, ani w nerwowej atmosferze

Ano Tylko kilka rzeczy a tyle babrania ale warto, uwielbiam gotować
A już na kolana mnie powalił komplement męża że barszcz umywa się, do barszczu Jego mamy (na prawdziwym zakwasie a ja nie robiłam na zakwasie ). Najlepszy komplement ever!

[heroine86]

Napisane przez arnama

Barszcz wyszedł mega Chyba polubię się z kuchnią polską
Ciekawe czy rodzince będzie smakowało

Taki dopieszczony to na pewno będzie smakował


Mała mi dzisiaj dała popalić od rana piekę ciasta, niedawno skończyłam

[StupidAlice]

Napisane przez arnama

Za to u nas nie wiem czy zostanie wysprzątane, bo jak TŻ zaległ przy prezentach to amen Nie wiem co On robił tyle czasu, przeciez już popakowane były Powoli nerwy mnie zaczynają targać, ale nie dam się te święta nie będa ani nie odrobione, ani w nerwowej atmosferze

Ano Tylko kilka rzeczy a tyle babrania ale warto, uwielbiam gotować
A już na kolana mnie powalił komplement męża że barszcz umywa się, do barszczu Jego mamy (na prawdziwym zakwasie a ja nie robiłam na zakwasie ). Najlepszy komplement ever!

Kochana jak już wszystko zrobiłaś to tylko się ciesz czasem spędzonym z TŻ-em może coś dla Ciebie dopakowywał

To chyba najlepszy z komplementów jaki można usłyszeć

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez heroine86

Taki dopieszczony to na pewno będzie smakował


Mała mi dzisiaj dała popalić od rana piekę ciasta, niedawno skończyłam

Zęby czy to kolka?

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Zęby czy to kolka?

A nie wiem mędziła cały dzień- co Ją odłożyłam na matę/do łóżeczka/do wózka- płacz i to tak stopniowo coraz głośniejszy

[tulipan1994]

Napisane przez StupidAlice

To ja chyba nie chce. Mam przepis z cukrem :P

Ale tam jest mleko skondensowane słodzone więc i tak jest słodki i pyszny

Napisane przez arnama

Ja pierwszy raz robiłam jakie kolwiek dania wigilijne
Mam lekkiego stresa
Ale póki co, barszczyk smakuje, a trzeba go jeszcze doprawić

Nasz też dobry ale jeszcze nie jest doprawiony Nie miej stresa na pewno świetnie sobie poradziłaś
Hero a to mały szkrab sobie wybrał porę na rozrabianie
Ale mam piękne paznokcie

[agulaaaa]

Napisane przez tulipan1994

Ale mam piękne paznokcie

pokazuj

Napisane przez heroine86

A nie wiem mędziła cały dzień- co Ją odłożyłam na matę/do łóżeczka/do wózka- płacz i to tak stopniowo coraz głośniejszy

Biedna

a jak Tż przez święta?

Napisane przez arnama

Za to u nas nie wiem czy zostanie wysprzątane, bo jak TŻ zaległ przy prezentach to amen Nie wiem co On robił tyle czasu, przeciez już popakowane były Powoli nerwy mnie zaczynają targać, ale nie dam się te święta nie będa ani nie odrobione, ani w nerwowej atmosferze

Ano Tylko kilka rzeczy a tyle babrania ale warto, uwielbiam gotować
A już na kolana mnie powalił komplement męża że barszcz umywa się, do barszczu Jego mamy (na prawdziwym zakwasie a ja nie robiłam na zakwasie ). Najlepszy komplement ever!

no proszę jaka kucharka
hihi teściowa by zamilkła

Napisane przez heroine86

Rodzynkowca piekłam kiedyś- pyszka!
Ja zrobiłam snickersa i malinowy obłok- oba w wersji bg a mama sernik, korę orzechową i makowca z tego co wiem

Mniam! Jutro będę śledzie szamać robiłam po kaszubsku
W ciąży będziesz jeść śledzie... z nutellą (a tak na serio to ja nie miałam takich smaków :P)

wolę nawet nie myśleć
kora orzechowa? pierwsze słyszę, zaraz obczaję
ja to uwiebiam wszystko co z kokosem, orzechami czy jakieś cappuccino
w ogóle takie hmm ciasteczka (jak orzeszki wyglądają) są boskie, ale już nie chciało mi się bawić teraz i tak jest co robić, na sylwka zrobię
masz co dobrego, jak Malutka jeszcze jest

[tulipan1994]

Napisane przez agulaaaa

pokazuj
kora orzechowa? pierwsze słyszę, zaraz obczaję

Zaraz pokażę
Korę orzechową robiłam raz i była bardzo dobra Mimo że jest chyba kilkanaście wersji tego ciasta

Mam dość, nie chcę tych świąt i teraz to tak na serio

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Aga zdjęcie w albumie. Na żywo wyglądają ładniej i wskazujący nie jest krzywy tylko niefotogeniczny

[arnama]

Napisane przez StupidAlice

Kochana jak już wszystko zrobiłaś to tylko się ciesz czasem spędzonym z TŻ-em może coś dla Ciebie dopakowywał

To chyba najlepszy z komplementów jaki można usłyszeć

Nie, przymocowywał ciasteczka z imionami Robił zdjęcia i....wyprowadzał kota na spacer z kuchni do salonu

No, zwłaszcza z kontekscie moich relacji z teściową

Napisane przez tulipan1994

Nasz też dobry ale jeszcze nie jest doprawiony Nie miej stresa na pewno świetnie sobie poradziłaś
Hero a to mały szkrab sobie wybrał porę na rozrabianie
Ale mam piękne paznokcie

Mój już gotowy, jeszcze sie powinen przegryźć do jutra, mam nadzieję że nie będzie byt pikantny dla rodziców

Jakie? ładny manicure czy czarne od grzybów


Hero współczucia Mam nadzieję że w święta będzie spokojna


Poszłam za ciosem i jeszcze farsz do ruskich produkuję
A TŻ jednak posprzątał

[agulaaaa]

Napisane przez tulipan1994

Zaraz pokażę
Korę orzechową robiłam raz i była bardzo dobra Mimo że jest chyba kilkanaście wersji tego ciasta

Mam dość, nie chcę tych świąt i teraz to tak na serio

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Aga zdjęcie w albumie. Na żywo wyglądają ładniej i wskazujący nie jest krzywy tylko niefotogeniczny

świetne pazurki a to cwaniak nie ustawił się do zdjęcia
kora wyglada apetycznie

i ja swoje maluje

[Likable]

Napisane przez tulipan1994

Aga zdjęcie w albumie. Na żywo wyglądają ładniej i wskazujący nie jest krzywy tylko niefotogeniczny

ładne pazurki

Na wątku przygotowania do świąt pełną parą

[tulipan1994]

Aga Dziękuję

Napisane przez arnama

Mój już gotowy, jeszcze sie powinen przegryźć do jutra, mam nadzieję że nie będzie byt pikantny dla rodziców

Jakie? ładny manicure czy czarne od grzybów

Ja lubię jak jest pikantny ale często nieco starsi nie chcą takiego pić
Ładne, ładne

Napisane przez Likable

ładne pazurki

Na wątku przygotowania do świąt pełną parą

To nie jest śmieszne Dzięki
Wstawiłam właśnie mięso w galaretce do pieczenia i biorę się za sprzątanie pokoju. Może trochę ochłonę żeby ręce mi się przestały trząść do pakowania prezentów

[Likable]

Napisane przez tulipan1994

To nie jest śmieszne Dzięki
Wstawiłam właśnie mięso w galaretce do pieczenia i biorę się za sprzątanie pokoju. Może trochę ochłonę żeby ręce mi się przestały trząść do pakowania prezentów

Czym się denerwujesz?

[tulipan1994]

Napisane przez Likable

Czym się denerwujesz?

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

[Likable]

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

To faktycznie przed świętami tak nieciekawie.. A rozmawiałaś o tym z Tż że nie podoba Ci się takie rozwiązanie? Może jeszcze zmieni zdanie, poza tym skoro jesteście ze sobą tak długo to powinien zrozumieć, ze to ważne dla Ciebie.


Dobranoc

[tulipan1994]

Napisane przez Likable

To faktycznie przed świętami tak nieciekawie.. A rozmawiałaś o tym z Tż że nie podoba Ci się takie rozwiązanie? Może jeszcze zmieni zdanie, poza tym skoro jesteście ze sobą tak długo to powinien zrozumieć, ze to ważne dla Ciebie.

W tej chwili nawet nie mam ochoty z nim dyskutować

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

Nie dziwie się że Ci przykro i zła jesteś
Niefajnie się zachował
Mam nadzieję że jednak się spotkacie

[agulaaaa]

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

a co do dziadków to współczuję często nerwy puszczają w tym okresie ...
mam nadzieję, że chce zrobić Ci niespodziankę i jednak będzie, ale nawet gdyby tak się stało, to jednak przykre myśleć, że wcale nie będziecie się widzieć przez święta...


zrobiłam trening z Ewką 55 min i padam , idę pod prysznic

[bingos]

Napisane przez agulaaaa

nie chce mi się do pracy już zaglądać , ale muszę

Nie dziwię się, tyle innych zajęć, a tu jeszcze praca Ale szybciej zrobisz to będziesz miała z głowy

Napisane przez StupidAlice

Bo pierwsza razem

Faaajnie

Napisane przez arnama

Barszcz wyszedł mega Chyba polubię się z kuchnią polską
Ciekawe czy rodzince będzie smakowało

Skoro jest mega to pewnie wszystkim posmakuje Aż mi smaka zrobiłaś

Napisane przez heroine86

Mała mi dzisiaj dała popalić od rana piekę ciasta, niedawno skończyłam

Mała czuje chyba święta, 'pomaga' mamusi

Napisane przez arnama

Nie, przymocowywał ciasteczka z imionami Robił zdjęcia i....wyprowadzał kota na spacer z kuchni do salonu

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

nie ma szans, żeby to się jeszcze zmieniło? Bo faktycznie trochę słabo to wygląda, nie dziwię się, że jest Ci przykro Może pogadajcie jeszcze

[nonetheless]

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

Oj, przykre to wszystko

Ale jak tak piszesz o tż to stwierdziłam że może jednak pojadę z nim do jego rodziny w pierwszy dzień świąt... trochę mi głupio bo znam tylko jego babcię, a tam będzie cała jego rodzina. Ja jestem strasznie wstydliwa i na pewno będę się krępować, szczególnie że to nie będzie u niego w domu gdzie przynajmniej trochę pewniej bym się czuła, tylko u jakiejś ciotki nie wiem, strasznie się wacham, bo z jednej strony jest moje "poczucie komfortu" (w sensie unikanie krępujących sytuacji itd.), a z drugiej nie jesteśmy z tż dziećmi, pojutrze stuknie nam 4 lata razem...

Nawiasem mówiąc jestem zła że 4 raz nie możemy spędzić tego dnia tylko we dwoje ja wiem że to święta, ale mimo wszystko przykro mi że tż zawsze o tym zapomina, tzn zawsze jest jakiś miły sms, ale nic więcej

[tulipan1994]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Nie dziwie się że Ci przykro i zła jesteś
Niefajnie się zachował
Mam nadzieję że jednak się spotkacie

Dobrze, że mnie rozumiesz

Napisane przez agulaaaa

a co do dziadków to współczuję często nerwy puszczają w tym okresie ...
mam nadzieję, że chce zrobić Ci niespodziankę i jednak będzie, ale nawet gdyby tak się stało, to jednak przykre myśleć, że wcale nie będziecie się widzieć przez święta...


zrobiłam trening z Ewką 55 min i padam , idę pod prysznic

On nie robi takich niespodzianek niestety

Napisane przez bingos

nie ma szans, żeby to się jeszcze zmieniło? Bo faktycznie trochę słabo to wygląda, nie dziwię się, że jest Ci przykro Może pogadajcie jeszcze

Nie wiem, raczej nie. Jestem wkurzona bo to są jednak święta. Chciałabym go chociaż na chwilę zobaczyć, uściskać, złożyć życzenia a tu tak wychodzi

[arnama]

Napisane przez tulipan1994

Aga Dziękuję
Ja lubię jak jest pikantny ale często nieco starsi nie chcą takiego pić
Ładne, ładne

Im bardziej się przegryza tym bardziej myślę że będzie dla Nich za ostry

Już widziałam, rzeczywiście bardzo ładne sama robiłaś??

Ja mam póki co manicure grzybowy Ale jutro się biorę za pazurki i mam zamiar strzelić sobie jakiś świąteczny wzorek

Napisane przez tulipan1994

Pokłóciłam się z dziadkami (standard) ale do tego stopnia że babcia po raz pierwszy w życiu mnie przeprosiła a dziadek olał. A po drugie i dla mnie najważniejsze TŻ nie przyjedzie do mnie w święta. Zawsze przyjeżdżał w drugi dzień świąt a teraz po świętach. Co innego jakbyśmy byli parą 2 miesiące a my jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Rozumiem, że zostaje u dziadków do niedzieli ale bez jaj to jest 60 km a jeszcze jutro będzie u siebie (20 km) więc moim zdaniem można to pogodzić. Nawet jakby wpadł jutro rano na pół godzinki na życzenia i może jechać i sobie siedzieć tam ile chce. Równie dobrze mógłby dogadać się z moim tatą i mnie ''odwiedzić'' np na pół dnia (tata pracuje w mieście gdzie będzie przez święta). Jest mi bardzo przykro, jestem rozgoryczona i chce mi się płakać.

Przykro mi
Nie powinno tak być, po tylu latach, powinno się razem spędzać święta

Wyszło ok 100 pierogów i uszek, farsz na ryskie zostanie na jutro i zrobię nowe ciasto, bo brakło, dziś już nie mam siły na lepienie (choć TŻ pomagał) padam na ryjec.

Męzny nam grzanca robi i chyba rozpakujemy dziś swoje prezenty.... taki fajny klimat jest, zapachy Jutro w ciągu dnia może to wyglądać "na odczep".

Powiem Wam że to chyba najlepszy przedświąteczny czas w moim życiu, jak do tej pory