rozstanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-27, 15:17   #1
meduza_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 35

rozstanie


Zdałam sobie sprawę, że jest mi samej ciężko. Postanowiłam to wyrzucić z siebie i napisać na forum. Może to mi pomoże.

Byłam z mężczyzną, którego kochałam ponad 4 lata. Był to mój pierwszy facet (mam obecnie 25 lat). Od ponad roku zamieszkaliśmy razem, od niedawna zamieszkaliśmy w jego kupionym, nowym mieszkaniu.
Obydwoje mamy mocne charaktery, ja często się czepiałam, byłam zazdrosna itp. On niestety miał ciągotki do innych kobiet, gdy wyjeżdżał na delegacje szukał rozrywki w postaci czatów, Tinderów - poznawał kobiety i spotykał się z nimi, wielokrotnie mu to wybaczałam, bo go kochałam i zawsze wierzyłam że się zmieni. W końcu ot tak nie proponuję się wspólnego mieszkania! Widać było, że mnie kocha, często wyjeżdzaliśmy, chodziliśmy do knajp itp. Zawsze potrafił mnie urobić, mówiąc że mnie kocha, obiecywał poprawę.

Sprawy dwa tygodnie temu zabrnęły tak daleko, że na delegacji poznał pannę z Tindera. Spotkał się z nią, później miał z nią kontakt, tylko wtedy jak mnie nie było w mieszkaniu, albo ponawiał go jak wiedział że znowu wyjeżdza. Dowiedziałam się o tym wchodząc na jego fb. A on po przyjeżdzie jak mu to oznajmiłam, że o wszystkim wiem - powiedział, że mam się wyprowadzić z jego mieszkania. Nie powiedział nic, żadnego przepraszam, żadnego wytłumaczenia dlaczego taka decyzja. Wyprowadziłam się do siostry i zaczęłam szukać mieszkania. On milczał, nawet jak ja próbowałam, a wręcz prosiłam go aby wytłumaczył mi dlaczego… potrafił spakować sam moje rzeczy, przy ich odbiorze nawet nie miał odwagi być w mieszkaniu. Najgorsze jest to, że dowiedziałam się że z tą kobietą ma kontakt, planują razem sylwestra, wprowadzi ją do naszych znajomych. Mówił mi że to jest tylko koleżanka i że nie chce wiązać się w związek przez najbliższe 5 lat.. ale ja cały czas wiem, że oni rozmawiają.

Powiedzcie mi jak można być takim gnojem i ot tak wyrzucić kogoś na zbity pysk, bez żadnego słowa i tak szybko znaleźć sobie pocieszenie? Wydaje wam się, że on przeżywa na swój sposób, czy totalnie o mnie nie myśli… ja cały czas liczę, że się odezwie, że coś napisze, że napisze to pieprzone "przepraszam".
Jak można sobie radzić z tym i ile ten ból w środku będzie trwał..
meduza_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:25   #2
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Zdałam sobie sprawę, że jest mi samej ciężko. Postanowiłam to wyrzucić z siebie i napisać na forum. Może to mi pomoże.

Byłam z mężczyzną, którego kochałam ponad 4 lata. Był to mój pierwszy facet (mam obecnie 25 lat). Od ponad roku zamieszkaliśmy razem, od niedawna zamieszkaliśmy w jego kupionym, nowym mieszkaniu.
Obydwoje mamy mocne charaktery, ja często się czepiałam, byłam zazdrosna itp. On niestety miał ciągotki do innych kobiet, gdy wyjeżdżał na delegacje szukał rozrywki w postaci czatów, Tinderów - poznawał kobiety i spotykał się z nimi, wielokrotnie mu to wybaczałam, bo go kochałam i zawsze wierzyłam że się zmieni. W końcu ot tak nie proponuję się wspólnego mieszkania! Widać było, że mnie kocha, często wyjeżdzaliśmy, chodziliśmy do knajp itp. Zawsze potrafił mnie urobić, mówiąc że mnie kocha, obiecywał poprawę.

Sprawy dwa tygodnie temu zabrnęły tak daleko, że na delegacji poznał pannę z Tindera. Spotkał się z nią, później miał z nią kontakt, tylko wtedy jak mnie nie było w mieszkaniu, albo ponawiał go jak wiedział że znowu wyjeżdza. Dowiedziałam się o tym wchodząc na jego fb. A on po przyjeżdzie jak mu to oznajmiłam, że o wszystkim wiem - powiedział, że mam się wyprowadzić z jego mieszkania. Nie powiedział nic, żadnego przepraszam, żadnego wytłumaczenia dlaczego taka decyzja. Wyprowadziłam się do siostry i zaczęłam szukać mieszkania. On milczał, nawet jak ja próbowałam, a wręcz prosiłam go aby wytłumaczył mi dlaczego… potrafił spakować sam moje rzeczy, przy ich odbiorze nawet nie miał odwagi być w mieszkaniu. Najgorsze jest to, że dowiedziałam się że z tą kobietą ma kontakt, planują razem sylwestra, wprowadzi ją do naszych znajomych. Mówił mi że to jest tylko koleżanka i że nie chce wiązać się w związek przez najbliższe 5 lat.. ale ja cały czas wiem, że oni rozmawiają.

Powiedzcie mi jak można być takim gnojem i ot tak wyrzucić kogoś na zbity pysk, bez żadnego słowa i tak szybko znaleźć sobie pocieszenie? Wydaje wam się, że on przeżywa na swój sposób, czy totalnie o mnie nie myśli… ja cały czas liczę, że się odezwie, że coś napisze, że napisze to pieprzone "przepraszam".
Jak można sobie radzić z tym i ile ten ból w środku będzie trwał..
to lepiej ty powiedz jak można być taką naiwną i tak bardzo nie mieć szacunku do siebie, żeby liczyć, że gość się jeszcze odezwie.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:28   #3
olivkova
Raczkowanie
 
Avatar olivkova
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 45
Dot.: rozstanie

Jest takie ładne japońskie przysłowie: "Ludzie nie są tacy, jak się zdają."
Moja Droga, pierwszy kopniak od życia właśnie dostałaś. Teraz usiądź, popłacz do oporu i przemyśl wszystko, a zwłaszcza opinie, które się tu pojawią.
Jeśli facet Cię zdradza, unika z Tobą poważnych rozmów, w końcu wyrzuca Cię z domu i nie ma odwagi oddać Ci sam Twoich rzeczy, to czy zasługuje on na to byś w ogóle o nim myślała? Wiem, będzie ciężko, ale musisz to przetrwać i o nim zapomnieć, ze względu na szacunek do samej siebie, bo on go dla Ciebie nie ma.
olivkova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:33   #4
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: rozstanie

Straszne, że godziłaś się na takie akcje poprzednio, nic dziwnego, że pozwalał sobie i miał Cię cały czas za nic. Dawno trzeba było odejść samemu. A teraz to będziesz mieć chociaż spokój od takiego chama.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:40   #5
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez olivkova Pokaż wiadomość
Jest takie ładne japońskie przysłowie: "Ludzie nie są tacy, jak się zdają."
Moja Droga, pierwszy kopniak od życia właśnie dostałaś. Teraz usiądź, popłacz do oporu i przemyśl wszystko, a zwłaszcza opinie, które się tu pojawią.
Może ludziom, którzy sami udają, łatwo przejść nad tym przysłowiem do początku dziennego. Ale niektórzy oceniają ludzi po sobie i jeżeli sami są szczerzy i uczciwi, to przez myśl im nie przejdzie, że ktoś inny może taki nie być
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:42   #6
meduza_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 35
Dot.: rozstanie

A wydaje wam się, że on coś przeżywa czy totalnie po nim to spływa..
meduza_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:47   #7
Erykah_B
Rozeznanie
 
Avatar Erykah_B
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 774
Dot.: rozstanie

Nie przeżywa, jeśli zacznie to dopiero z upływem dłuższego czasu. W tych kwestiach do nich wszystko dochodzi z opóźnieniem, ale uszy do góry, poradzisz sobie w życiu bez niego
Erykah_B jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-27, 15:49   #8
olivkova
Raczkowanie
 
Avatar olivkova
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 45
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
Może ludziom, którzy sami udają, łatwo przejść nad tym przysłowiem do początku dziennego. Ale niektórzy oceniają ludzi po sobie i jeżeli sami są szczerzy i uczciwi, to przez myśl im nie przejdzie, że ktoś inny może taki nie być
Tyle, że życie rozlicza mocno z takiej "pozytywnej" postawy
olivkova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:52   #9
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
to lepiej ty powiedz jak można być taką naiwną i tak bardzo nie mieć szacunku do siebie, żeby liczyć, że gość się jeszcze odezwie.
Ja bym się raczej zapytał, jak można być taką naiwną i wierzyć, że miś więcej nie będzie więcej miał ciągotek do kobiet.

Cytat:
Napisane przez Erykah_B Pokaż wiadomość
Nie przeżywa, jeśli zacznie to dopiero z upływem dłuższego czasu. W tych kwestiach do nich wszystko dochodzi z opóźnieniem, ale uszy do góry, poradzisz sobie w życiu bez niego
"Oni" są tak samo zróżnicowani jak "wy". Nie, nie będzie tego przeżywał, bo miał w dupie autorkę od jakiegoś czasu. A autorka naiwna, wierzyła że jak TŻ proponuje mieszkanie, to znaczy że kocha aż po grób.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:58   #10
meduza_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 35
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Ja bym się raczej zapytał, jak można być taką naiwną i wierzyć, że miś więcej nie będzie więcej miał ciągotek do kobiet.



"Oni" są tak samo zróżnicowani jak "wy". Nie, nie będzie tego przeżywał, bo miał w dupie autorkę od jakiegoś czasu. A autorka naiwna, wierzyła że jak TŻ proponuje mieszkanie, to znaczy że kocha aż po grób.

To dlaczego faceci są takim s☠☠☠☠ysy***. Nie mógł tego wcześniej skończyć, skoro tak było mu źle i chciał wolności? I co uważasz, że ot tak można wymazać z pamięci 4 lata?
meduza_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 15:58   #11
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Zdałam sobie sprawę, że jest mi samej ciężko. Postanowiłam to wyrzucić z siebie i napisać na forum. Może to mi pomoże.

Byłam z mężczyzną, którego kochałam ponad 4 lata. Był to mój pierwszy facet (mam obecnie 25 lat). Od ponad roku zamieszkaliśmy razem, od niedawna zamieszkaliśmy w jego kupionym, nowym mieszkaniu.
Obydwoje mamy mocne charaktery, ja często się czepiałam, byłam zazdrosna itp. On niestety miał ciągotki do innych kobiet, gdy wyjeżdżał na delegacje szukał rozrywki w postaci czatów, Tinderów - poznawał kobiety i spotykał się z nimi, wielokrotnie mu to wybaczałam, bo go kochałam i zawsze wierzyłam że się zmieni. W końcu ot tak nie proponuję się wspólnego mieszkania! Widać było, że mnie kocha, często wyjeżdzaliśmy, chodziliśmy do knajp itp. Zawsze potrafił mnie urobić, mówiąc że mnie kocha, obiecywał poprawę.

Sprawy dwa tygodnie temu zabrnęły tak daleko, że na delegacji poznał pannę z Tindera. Spotkał się z nią, później miał z nią kontakt, tylko wtedy jak mnie nie było w mieszkaniu, albo ponawiał go jak wiedział że znowu wyjeżdza. Dowiedziałam się o tym wchodząc na jego fb. A on po przyjeżdzie jak mu to oznajmiłam, że o wszystkim wiem - powiedział, że mam się wyprowadzić z jego mieszkania. Nie powiedział nic, żadnego przepraszam, żadnego wytłumaczenia dlaczego taka decyzja. Wyprowadziłam się do siostry i zaczęłam szukać mieszkania. On milczał, nawet jak ja próbowałam, a wręcz prosiłam go aby wytłumaczył mi dlaczego… potrafił spakować sam moje rzeczy, przy ich odbiorze nawet nie miał odwagi być w mieszkaniu. Najgorsze jest to, że dowiedziałam się że z tą kobietą ma kontakt, planują razem sylwestra, wprowadzi ją do naszych znajomych. Mówił mi że to jest tylko koleżanka i że nie chce wiązać się w związek przez najbliższe 5 lat.. ale ja cały czas wiem, że oni rozmawiają.
Miłość była widoczna we wspólnym wychodzeniu do knajp?
Jeszcze trochę i zacznę się zastanawiać czy śmieciarz mnie nie kocha - co prawda widzieliśmy się dwa razy przez 40 sekund w sumie, ale specjalnie rzucił mi worki na makulaturę i plastik tak, żeby się nie pobrudziły w błocie. Troskliwy !

Osoba o "mocnym charakterze" nie pozwoliłaby się tak traktować. Twój jest mocny jak herbata po piątej zalewie.

Grzebałaś mu w prywatnej korespondencji to Cię wywalił. Co w tym skomplikowanego?
Nic dla niego nie znaczyłaś. Nie byliście w związku. Miałaś układ w którym Ty mu sprzątasz, gotujesz, dajesz i siedzisz cicho w zamian za towarzystwo Misia. Złamałaś warunki więc Cię wywalił.

To mnie po prostu urzeka. Czy Ty widzisz co Ty piszesz?
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jak można być takim gnojem i ot tak wyrzucić kogoś na zbity pysk, bez żadnego słowa i tak szybko znaleźć sobie pocieszenie? Wydaje wam się, że on przeżywa na swój sposób, czy totalnie o mnie nie myśli… ja cały czas liczę, że się odezwie, że coś napisze, że napisze to pieprzone "przepraszam".
Jak można sobie radzić z tym i ile ten ból w środku będzie trwał..
Jakim znowu gnojem? Przecież był z Tobą szczery. Wiedziałaś jaki jest. Że wszędzie ma baby, że nie chce się wiązać i nie traktuje "obietnic" dawanych Tobie poważnie. Sama się oszukałaś a nie on.

Tak, na pewno. Jego serce krwawi, ale zgrywa twardziela.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:00   #12
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Ja bym się raczej zapytał, jak można być taką naiwną i wierzyć, że miś więcej nie będzie więcej miał ciągotek do kobiet.
to też.

Cytat:
"Oni" są tak samo zróżnicowani jak "wy". Nie, nie będzie tego przeżywał, bo miał w dupie autorkę od jakiegoś czasu. A autorka naiwna, wierzyła że jak TŻ proponuje mieszkanie, to znaczy że kocha aż po grób.
patrząc po całości, to nawet nie musiał się zbytnio starać, żeby ją urobić.
znalazł sobie inną, więc na pewno przeżywa, ale co innego i z kimś innym
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:03   #13
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
To dlaczego faceci są takim s☠☠☠☠ysy***. Nie mógł tego wcześniej skończyć, skoro tak było mu źle i chciał wolności? I co uważasz, że ot tak można wymazać z pamięci 4 lata?
Jeśli Tobie takie traktowanie jakie Ci serwował odpowiadało, to nie smuć się, setki mężczyzn tylko czekają na kobietę, która będzie z radością wybaczać nagminne zdrady, poniżanie, kłamstwa i inne syfy.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:08   #14
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez olivkova Pokaż wiadomość
Tyle, że życie rozlicza mocno z takiej "pozytywnej" postawy
No nic nie poradzę na to zepsute społeczeństwo, dla którego wszelkie wartości jak chociażby szczerość i uczciwość, przestały być ważne. Mimo, że dupa będzie boleć, wolę być wierna samej sobie i swoim ideałom.
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:12   #15
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
No nic nie poradzę na to zepsute społeczeństwo, dla którego wszelkie wartości jak chociażby szczerość i uczciwość, przestały być ważne. Mimo, że dupa będzie boleć, wolę być wierna samej sobie i swoim ideałom.
Znaczy co? Widzisz, że ktoś Cię non stop zdradza i okłamuje, ale nie zakładasz, że to zdrajca i oszust, bo sama nie zdradzasz i nie kłamiesz?

Zresztą tamto powiedzonko ma się nijak do sytuacji, bo gość przecież dokładnie pokazał jaki jest.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:15   #16
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
To dlaczego faceci są takim s☠☠☠☠ysy***. Nie mógł tego wcześniej skończyć, skoro tak było mu źle i chciał wolności? I co uważasz, że ot tak można wymazać z pamięci 4 lata?
Nie faceci są, a z takim facetem byłaś. Kto powiedział, że było mu źle? Pewnie miał przy Tobie względnie dobrze. A jak zaczęłaś się "czepiać" o zdrady to już przestało być mu dobrze. Niestety, ale wygląda na to, że podchodził do waszego związku bardzo pragmatycznie.

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
patrząc po całości, to nawet nie musiał się zbytnio starać, żeby ją urobić.
znalazł sobie inną, więc na pewno przeżywa, ale co innego i z kimś innym
Najpewniej tak.

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
No nic nie poradzę na to zepsute społeczeństwo, dla którego wszelkie wartości jak chociażby szczerość i uczciwość, przestały być ważne. Mimo, że dupa będzie boleć, wolę być wierna samej sobie i swoim ideałom.
To nie zepsute społeczeństwo. Trzeba mieć minimum instynktu samozachowawczego.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:16   #17
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Znaczy co? Widzisz, że ktoś Cię non stop zdradza i okłamuje, ale nie zakładasz, że to zdrajca i oszust, bo sama nie zdradzasz i nie kłamiesz?

Zresztą tamto powiedzonko ma się nijak do sytuacji, bo gość przecież dokładnie pokazał jaki jest.
No nie, jak się widzi, to wszystko jest jasne. Ja się odnoszę tylko do powiedzonka, które mówi o tym, że wszyscy dookoła najpewniej udają Jak dziewczyna miała przykłady zachowań, a sama sobie zakładała klapki na oczy, no to nie można jej usprawiedliwiać
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:23   #18
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 199
GG do Katerina_00
Dot.: rozstanie

Koleżka potraktował cie jak poczekalnie,miej honor, zapomnij o nim.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:37   #19
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
On niestety miał ciągotki do innych kobiet, gdy wyjeżdżał na delegacje szukał rozrywki w postaci czatów, Tinderów - poznawał kobiety i spotykał się z nimi, wielokrotnie mu to wybaczałam, bo go kochałam i zawsze wierzyłam że się zmieni.
Czyli on nie był z Tobą, po prostu spotykał się z różnymi kobietami, a z Tobą mieszkał.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
W końcu ot tak nie proponuję się wspólnego mieszkania!
Dlaczego?
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Widać było, że mnie kocha, często wyjeżdzaliśmy, chodziliśmy do knajp itp. Zawsze potrafił mnie urobić, mówiąc że mnie kocha, obiecywał poprawę.
Nie widzę tu żadnej miłości.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jak można być takim gnojem i ot tak wyrzucić kogoś na zbity pysk, bez żadnego słowa i tak szybko znaleźć sobie pocieszenie? Wydaje wam się, że on przeżywa na swój sposób, czy totalnie o mnie nie myśli… ja cały czas liczę, że się odezwie, że coś napisze, że napisze to pieprzone "przepraszam".
Jak można sobie radzić z tym i ile ten ból w środku będzie trwał..
Nie jest gnojem. Nie przeżywa.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
To dlaczego faceci są takim s☠☠☠☠ysy***. Nie mógł tego wcześniej skończyć, skoro tak było mu źle i chciał wolności? I co uważasz, że ot tak można wymazać z pamięci 4 lata?
Bo im pozwalasz. Po co? Było mu wszystko jedno. Po co wymazywać? Nie myśleć.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-27, 16:43   #20
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nie myśleć.
Może jednak pomyśleć. Bo tu by parę wniosków do wyciągnięcia było.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:46   #21
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Może jednak pomyśleć. Bo tu by parę wniosków do wyciągnięcia było.
Miałam na myśli jego, bo o to chyba pytała autorka, tylko źle ujęłam. Chodziło mi o to, że on nie myśli.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:49   #22
meduza_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 35
Dot.: rozstanie

Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.
meduza_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:54   #23
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.
Jeśli nie jest się emocjonalnie przywiązanym, to tak, można. Smutne, ale prawdziwe.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:54   #24
angelynn
Raczkowanie
 
Avatar angelynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 390
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.

Pamięta, ale na pewno nie mysli. Zwłaszcza ze obok ma kogos innego...
__________________
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."
angelynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:56   #25
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.
Oczywiście, że się da.
Zresztą przecież nie byliście razem.
Co za facet mówi "w związku" będąc, że się jeszcze przez najbliższe 5 lat nie chce wiązać na stałe? Nie zastanowiło Cię to?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:58   #26
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.
musiałoby go powalić, żeby bzykając nową laskę myślał o starej


na górze róże,
na dole fiołki,
spadaj stąd trollu,
won.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 16:59   #27
meduza_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 35
Dot.: rozstanie

To po co mi mówił, że nie chce się z nikim wiązać przez najbliższe 5 lat, że chce odpocząć od związków. Po co mówił, że jest mu ciężko, że nawet nie spodziewał się, że będzie mu aż tak trudno. Na pokaz? Żeby mi było łatwiej.

My przecież byliśmy razem, poznałam jego rodziców, spędzaliśmy czas jak normalne pary. Ja nigdy tego nie zrozumiem, że on mógł mnie ot tak zostawić bez żadnego słowa pożegnania.
meduza_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-27, 17:09   #28
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Proszę was nie mówcie, że on o tym nie myśli, nie da się wymazać ot tak 4 lat bycia razem.
No to myśli. Siedzi nad telefonem i chce zadzwonić, ale duma mu nie pozwala. I cały Sylwester też tak będzie.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
To po co mi mówił, że nie chce się z nikim wiązać przez najbliższe 5 lat, że chce odpocząć od związków.
Bo nie chciał się wiązać z TOBĄ.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
My przecież byliśmy razem, poznałam jego rodziców, spędzaliśmy czas jak normalne pary.
Jeśli tak dla Ciebie wyglądają pary, to byliście parą.
Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
Ja nigdy tego nie zrozumiem, że on mógł mnie ot tak zostawić bez żadnego słowa pożegnania.
Nie musisz.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 17:10   #29
Usmiechnietazakrecona
Rozeznanie
 
Avatar Usmiechnietazakrecona
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
Dot.: rozstanie

Cytat:
Napisane przez meduza_ona Pokaż wiadomość
To po co mi mówił, że nie chce się z nikim wiązać przez najbliższe 5 lat, że chce odpocząć od związków. Po co mówił, że jest mu ciężko, że nawet nie spodziewał się, że będzie mu aż tak trudno. Na pokaz? Żeby mi było łatwiej.

My przecież byliśmy razem, poznałam jego rodziców, spędzaliśmy czas jak normalne pary. Ja nigdy tego nie zrozumiem, że on mógł mnie ot tak zostawić bez żadnego słowa pożegnania.
Bo cię nie kochał. Mam nadzieję, że dotarło. I jest burakiem.
__________________
Usmiechnietazakrecona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-27, 17:39   #30
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: rozstanie

Czasami nie wierzę, że te posty są prawdziwe... zaślepienie niektórych dziewczyn jest porażające. I to zdziwienie na koniec
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-27 22:49:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.