Panny Młode 2017 cz. 10 :D

[nivea91]

Napisane przez Lisaveta

Cześć dziewczynki po świętach. Daliśmy radę z TŻ osobno. Nie było płaczu. Więc jest dobrze.
Dostałam prezent niespodziankę od niego, kupiła teściowa. Zestaw biżuterii. Kolczyki, łańcuszek i wisiorek.

Przed światami zrobiłam domek z piernika.

Cudowny

Napisane przez VinVinara

brokatowy przedziałek? chyba jestem 100 lat za murzynami

Ja też

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Jestem w domu

Napisane przez muszkaaa8

Łączę się w bólu a dzisiaj w galerii będzie istny szał :banghead:

U mnie był szał

Agnieszka, piękna zawieszka

Byliśmy z Tż-tem u jego babć Najpierw jedna powiedziała, że przyspieszylibyśmy ślub, potem do pokoju weszła druga i to samo powiedziała

[butcher_girl]

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

Trzymaj się tam! A narzeczonego to najlepiej zmień

[Lisaveta]

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

[aankaa092]

Napisane przez nivea91

Gratulacje!

Anka ostatnio bardzo często masz te problemy z brzuchem... Może powinnaś udać się do lekarza?

Jeszcze mam jeden odpis na tabletki. Zobaczę jak przy tym opakowaniu będzie. Jeśli znowu będzie jak w tym tygodniu, to będę znowu zmieniać.

Napisane przez Lisaveta

Cześć dziewczynki po świętach. Daliśmy radę z TŻ osobno. Nie było płaczu. Więc jest dobrze.
Dostałam prezent niespodziankę od niego, kupiła teściowa. Zestaw biżuterii. Kolczyki, łańcuszek i wisiorek.

Przed światami zrobiłam domek z piernika.

Jaki śliczny domek

Napisane przez aardbei77

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie tu chyba z miesiąc. Przepraszam, mam naprawdę kilka poważnych problemów ostatnimi czasy, z którymi nie umiem sobie poradzić. Jak tylko sytuacja się ustabilizuje, to do Was wrócę.
Mam nadzieję, że Wasze święta upłynęły w miłej atmosferze. Życzę Wam udanego Sylwestra i dużo szczęścia w nadchodzącym roku!

Rozumiemy niech ci się ułoży wszystko jak najlepiej

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

Butcher_girl cod mi się wydaje ze będziesz miała jak moja siostra z byłym... poprawa jak widzi że grozi zerwaniem a potem robi znowu swoje nie życzę Ci tego, ale tak to wygląda

[Anemone]

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

może on się wcale nie chce żenić?

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

trzymaj się

[201604261006]

Napisane przez papaPapaya

Patrzac na tablice u mnie na fb, ile znajomych polajkowalo zareczyny swoich znajomych to coa czuje ze niedlugo zrobi sie tu tlum

U mnie co 2 post to czyjeś zaręczyny

Napisane przez nniee

Ile wcześniej rezerwujecie datę i godzinę w kościele? Jak się wybiorę w okolicy Wielkanocy zaklepac wrzesień to nie będzie za wcześnie/późno?

Dla mnie to o wiele za wcześnie ale u nas się rezerwuje pół roku przed

Napisane przez taedio

Hej

Dzisiaj 8 miesięcy do ślubu

Napisane przez butcher_girl

Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

Butcher kochanie Niech się ułozy najlepiej dla CIEBIE Pozdrów mojego malucha

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

Przykro mi

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez Anemone

może on się wcale nie chce żenić?

To po co klękał?

[Anemone]

Napisane przez mysza93

To po co klękał?

niektórzy faceci są tacy, że klękają, ale myślą, że ślub będzie za parę lat, a nie od razu

[Dorotti666]

Hej
Mieliśmy z TŻ taki maraton w te swieta ze jestem chyba bardziej zmęczona niz bylam przed świętami A jutro do pracy
Dziś mam chwile wypróbować tablet który dostalam pod choinkę


Butcher kochana zastanów się nad tym związkiem, bo kurcze co jakiś czas facet robi Ci to samo. Po co się tak męczyć?

[201604261006]

Napisane przez Anemone

niektórzy faceci są tacy, że klękają, ale myślą, że ślub będzie za parę lat, a nie od razu

Wydaje mi się że 2 lata i więcej między zaręczynami a ślubem to nie krótko a jak nie chciał ślubu to mógł się nie oświadczać
zresztą co się między nimi zmieni skoro i tak już tyle czasu razem mieszkają?

[Anemone]

Napisane przez mysza93

Wydaje mi się że 2 lata i więcej między zaręczynami a ślubem to nie krótko a jak nie chciał ślubu to mógł się nie oświadczać
zresztą co się między nimi zmieni skoro i tak już tyle czasu razem mieszkają?

no mi tego mówić nie musisz, ja o tym wiem

[201604261006]

Napisane przez Anemone

no mi tego mówić nie musisz, ja o tym wiem

Aaa myślałam że masz takie zdanie

[Anemone]

Napisane przez mysza93

Aaa myślałam że masz takie zdanie

niee Tylko mówię, co zaobserwowałam u niektórych osobników płci męskiej

[nivea91]

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

Ciężkie masz to życie z tym facetem... Pomyśl czy nie lżej b ędzie Ci bez niego. Najgorsze jest to, że chamsko się do Ciebie odnosi i w ogóle Cię nie szanuje. To jest wielki problem, a na nim życie się nie kończy. Trzymam za Ciebie kciuki byś zawalczyła o swoje szczęście!!

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

Przykro mi


Dziewczyny napisałam coś w klubie

[agnieszka_2612]

Hejka

Ja siedzę nad inżynierką od 14... ale mam już 45 stron... :rooleyes:

[papaPapaya]

Napisane przez Anemone

na pewno jak się farbujesz na czarno, to musiałabyś mieć kolor ściągany I mogłoby nie złapać od razu

wiem, wiem. sama w domu jak sobie rozjaśniałam kilka razy to za jednym razem potrafiłam przejść do blondu ale żadna frzjerka mi sie tego nie podejmie, wiec sie zastanawiam czy taki szary sie uda uzyskać Zagadam
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53915895]Jestem w domu



U mnie był szał

Agnieszka, piękna zawieszka

Byliśmy z Tż-tem u jego babć Najpierw jedna powiedziała, że przyspieszylibyśmy ślub, potem do pokoju weszła druga i to samo powiedziała [/QUOTE]
u mnie też był szał
ale upolowałam piękną spódniczkę i szal

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

bez sensu. pamiętam jak wcześniej miałaś identyczną sytuację... To pokazuje, że ten facet póki co się nie zmienia... i musisz się zastanowić czy chcesz tak mieć przez resztę życia

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

Napisane przez agnieszka_2612

Hejka

Ja siedzę nad inżynierką od 14... ale mam już 45 stron... :rooleyes:

45 a miało być 35, nieźle się rozpędziłaś

[agnieszka_2612]

Napisane przez papaPapaya

45 a miało być 35, nieźle się rozpędziłaś

Dostałam turbo a jeszcze kilka będzie, więc zakręci się ok 50-52

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A... generalnie przychodzę z wiadomością, że robimy normalne wesele Rozmawiałam z rodzicami i powiedzieli że spokojnie 15 tys mi dadzą. Wiadomo, ja też będę odkładać w razie WU Trochę mi ulżyło, ale pewnie będę i tak podchodziła do tego z dystansem pewnie i będę żyła w niepewności, ale jakoś tak lepiej mi się zrobiło jak mi to powiedzieli Na razie sytuacja ogólnie u mnie w domu się polepszyła finansowo jak i relacje się poprawiły, ale nie przechwalam, bo różnie może być

[papaPapaya]

Napisane przez agnieszka_2612

A... generalnie przychodzę z wiadomością, że robimy normalne wesele Rozmawiałam z rodzicami i powiedzieli że spokojnie 15 tys mi dadzą. Wiadomo, ja też będę odkładać w razie WU Trochę mi ulżyło, ale pewnie będę i tak podchodziła do tego z dystansem pewnie i będę żyła w niepewności, ale jakoś tak lepiej mi się zrobiło jak mi to powiedzieli Na razie sytuacja ogólnie u mnie w domu się polepszyła finansowo jak i relacje się poprawiły, ale nie przechwalam, bo różnie może być

ekstra!!
to teraz masz duzo wiecej rzeczy do zaplanowania

[agnieszka_2612]

Napisane przez papaPapaya

ekstra!!
to teraz masz duzo wiecej rzeczy do zaplanowania

Ja wiem... wszystko mamy ogólnie tylko suknię muszę wykupić jak wrócimy z Norwegii nie wiem gdzie ją wsadzę

[nivea91]

Napisane przez agnieszka_2612

Dostałam turbo a jeszcze kilka będzie, więc zakręci się ok 50-52

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A... generalnie przychodzę z wiadomością, że robimy normalne wesele Rozmawiałam z rodzicami i powiedzieli że spokojnie 15 tys mi dadzą. Wiadomo, ja też będę odkładać w razie WU Trochę mi ulżyło, ale pewnie będę i tak podchodziła do tego z dystansem pewnie i będę żyła w niepewności, ale jakoś tak lepiej mi się zrobiło jak mi to powiedzieli Na razie sytuacja ogólnie u mnie w domu się polepszyła finansowo jak i relacje się poprawiły, ale nie przechwalam, bo różnie może być

Może zaczniesz pisać moją magisterkę? Mam czas do połowy stycznia-jakieś 35 str
I oczywiście gratuluję !

[agnieszka_2612]

Napisane przez nivea91

Może zaczniesz pisać moją magisterkę? Mam czas do połowy stycznia-jakieś 35 str
I oczywiście gratuluję !

Ja mam czas do 9 stycznia Dawaj ją, ale zależy jaki masz temat

[nivea91]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja mam czas do 9 stycznia Dawaj ją, ale zależy jaki masz temat

Agresja-proste, tylko chęci brak

[agnieszka_2612]

Napisane przez nivea91

Agresja-proste, tylko chęci brak

Nabierzesz checi jak sie termin zblizy :-D

[VinVinara]

Znaleźliśmy z Tzem fajną knajpke wypilam gorąca czekoladę z bitą śmietaną

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez agnieszka_2612

Dostałam turbo a jeszcze kilka będzie, więc zakręci się ok 50-52

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A... generalnie przychodzę z wiadomością, że robimy normalne wesele Rozmawiałam z rodzicami i powiedzieli że spokojnie 15 tys mi dadzą. Wiadomo, ja też będę odkładać w razie WU Trochę mi ulżyło, ale pewnie będę i tak podchodziła do tego z dystansem pewnie i będę żyła w niepewności, ale jakoś tak lepiej mi się zrobiło jak mi to powiedzieli Na razie sytuacja ogólnie u mnie w domu się polepszyła finansowo jak i relacje się poprawiły, ale nie przechwalam, bo różnie może być

Super! Cieszę się i trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej

[agnieszka_2612]

Napisane przez VinVinara

Znaleźliśmy z Tzem fajną knajpke wypilam gorąca czekoladę z bitą śmietaną

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------



Super! Cieszę się i trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej

Co do czekolady to pisalam kiedys ze mama przywiezie ekspres. Jakie boskie latte karmelowe robi, jaka czekolade, jakie cappuccino mmm mama kupila kilka paczek wszystkiego i tylko kilka sztuk.milki zostalo i kilkq zwyklego latte :sly::sly:

[VinVinara]

Jakbyśmy mieli ekspres to tylko czekoladę byśmy tam robili. Nie lubimy kawy

[dominika405]

Cześć dziewczyny!
Ostatnio jestem rzadko i z doskoku,więc wybaczcie
Święta minęły szybko, a z nimi nasza 6 rocznica związku Zegar ślubny też tyka, bo przeskoczył na rok i 3 miesiące

Obecnie trochę choruje,więc czuje się paskudnie.

Napisane przez butcher_girl

Hej Dziewczyny. Mam nadzieje,że jeszcze któraś z Was mnie pamięta. Dawno mnie tu nie było. Spieszę z wyjaśnieniami. Miałam niezły kocioł. Choroba,choroba Babci, spadłam ze schodów i mnie potłukło itd itp. Ale najważniejszym powodem jest to iż wszystkie ślubne przygotowania stanely w miejscu. Jeśli ja nie porusze tematu,to tematu nie ma,a jeśli mówię TŻowi ze się nic nie interesuje to mówi mi,ze przecież jeszcze dużo czasu...
A ostatnio w ogole zastanawiam się czy ten ślub się odbędzie. Tak jak niektóre z Was wiedza jak było,tak w temacie nic się nie zmienia.
Kolejny tatuaż,w lutym kolejna gra za 500,- a o pieniadzach na wesele musze myslec ja.
Jesteśmy po kolejnej awanturze gdzie usłyszałam ze ma mnie w D i nic nie robie, i idzie sobie jak najdalej ode mnie itd itp plus przekleństwa w gratisie.
Także póki co nie bede sie udzielać bo nie wiem czy to ma sens.
Mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze. Bede Was podczytywać mam nadzieje ze odezwe sie z dobrymi wieściami Buziaki Kochane i pozdrowienia od Borynia

hej widzę,że nic się nie zmieniło jeśli chodzi o TŻta musisz się mocno zastanowić nad tym ślubem

Napisane przez Lisaveta

A ja mam Ci bardzo smutny dzień. musieliśmy uspać naszego czworonoga, bo zaczął chorować i nic nie pomagało... był z nami 14 lat...

trzymaj się kochana

Napisane przez aardbei77

Cześć dziewczyny!
Nie było mnie tu chyba z miesiąc. Przepraszam, mam naprawdę kilka poważnych problemów ostatnimi czasy, z którymi nie umiem sobie poradzić. Jak tylko sytuacja się ustabilizuje, to do Was wrócę.
Mam nadzieję, że Wasze święta upłynęły w miłej atmosferze. Życzę Wam udanego Sylwestra i dużo szczęścia w nadchodzącym roku!

Kochana, trzymamy mocno kciuki żeby wszystko się ułożyło. W razie czego to pisz na fb

Napisane przez Lisaveta

Cześć dziewczynki po świętach. Daliśmy radę z TŻ osobno. Nie było płaczu. Więc jest dobrze.
Dostałam prezent niespodziankę od niego, kupiła teściowa. Zestaw biżuterii. Kolczyki, łańcuszek i wisiorek.

Przed światami zrobiłam domek z piernika.

Piękny

[motylek825]

Hej witam sie bedzie mnie tu troche mało ale po urlopie wrócę dzisiaj moi rodzice byli u rodzicow TZ nasi ojcowie troche popili jutro mam spotkanie klasowe i non stop jestem w biegu dobranoc