jak powiekszyc piersi?? Ale nie operacja. czy sa jakieś tabletkii POMOCYY

[marthusia]

Napisane przez Gmyrelka

To ja i tak jeste w gorszej wyruacji bo mam 22. więc szanse na jego wzrost jeszcze mniejsze..... Do tego już mam dzieciątko, ktore wraz z mleczkiem wyssało mi ponad rozmiar .... Co robic?? Dowiadywałam sie u wykwalifikowanej kosmetyczki, która powiekszyła sobie biust operacyjnie, tak więc nie poleca balsamów bo uszkadzają kanały mleczne i moza pozniej nie móc dziecka karmić, a tabletki mowi ze powodują chwilowe opuchniecie piersi które wraz z ich odstawieniem znika

Reklamowane tabletki nie działają Wiem,że systematyczne kuracje ziołowe pomagają,ale musisz się naprawdę zawziąć i pilnować tego.Na stronie wcześniej(chyba) jest podany adres do strony na ten temat.

[Neyla86]

Też kiedyś miałam taki problem, a gdy zdecydowałam sie na antykoncepcję, miałam nadzieję, że i u mnie wystąpi ten "skutek uboczny". No i się udało. Piersi nie tyle mi urosły, co nabrały pełniejszych kształtów, teraz nosze większą miseczkę (na pograniczu B/C kiedyś było to A/B). Wszystko za sprawą tabletek Diana 35, która poprawiła mi też cerę, teraz używam innych tabletek, ale nie zaobserwowałam zmniejszenia się piersi

[Mercy]

ej rany ciezki jest ten nasz kobiecy los tam gdzie nie trzeba to przybywa a tam gdzie trzeba to nniema...dzisiaj ak sie mierzyłam to miałam nawet 77 cmnie wiem jakim cudem przez nic zmalał jeszcze o 3 cm Zastanawiam sie czy nie isc do ginekologa i przy okazji zapytac o ten biust bo moze a noz widelec to jest jakis niedorozwoj.....i daloby sie go podreperowac jakimis tabletkami?

[Gmyrelka]

Masakra.... Ja sie dzisiaj doiadywałam o chirurga bo normalnie wstyd..... Jeszcze mnie korci by spróbowac tego:
http://www.farmona.pl/pl/piersi.html

Ponoc tabletki z tej firmy ne cellulit i odchudzanie dzialają świetnie ... (ciocia próbowała) więc moze jest jeszcze cień nadziei

[Mercy]

hmmm ciekawe ile takie cos kosztuje i gdzie to mozna dostac?i czy aby napewno to jest bezpieczne?

[Gmyrelka]

Mysle ze jest to normalnie w aptece, ale widzialam tez na allegro - najtansze za 37,90zł 80 sztuk... Początkowo sie bierze dwie dziennie wieć nie jest to jakas wygórowana cena, a później 4 dziennie.
Ja się waham tylko dlatego że niecierpie łykać tabletek a aż 4 dziennie to już przesada i boje sie ze sie napale i nic z tego nie wyjdzie a nałykam sie tych ziół jak głupia
Żmija napisz jaki masz masazer i czy cos on daje, bo na allegro nie widze takiego do piersi...;/

[Mercy]

ale te tabletki nie sa na recepte prawda?

[marthusia]

Nie kupujcie tabletek żadnych!:Nie:
Po pierwsze - rzadko kiedy działają(z wiarygodnego źródła nie słyszałam,żeby działały),a po drugie - napewno po zakończeniu kuracji wrócą do poprzedniego stanu.

[JagaBaga]

Napisane przez marthusia

Nie kupujcie tabletek żadnych!:Nie:
Po pierwsze - rzadko kiedy działają(z wiarygodnego źródła nie słyszałam,żeby działały),a po drugie - napewno po zakończeniu kuracji wrócą do poprzedniego stanu.

POPIERAM W 100% !!!!!!

Dziewczyny, jesteście jeszcze młodziutkie i piękne i nie warto tego psuć jakimiś super-specyfikami z internetu czy pigułami antykoncepcyjnymi. Pomyślcie o tym, że będziecie chciały mieć piękną figurkę jak najdłużej, że będziecie chciały być za kilka lat mamami. A takie cud-piguły doprowadzają sylwetkę do ruiny (przede wszystkim paskudnie wygięta i odstająca jak kuper pupa, cellulit itd....), do niemożności zajścia w ciążę, a nawet do nowotworu. Zadbajcie o swój wygląd, nie psujac go świadomie.

Co do kompleksów na punkcie wielkosci piersi to są przecież biustonosze z wkładkami powiększającymi, a w kontaktach intymnych... prawdziwą miłością kocha się "pomimo wszystko" i "bezwarunkowo"

[Mercy]

dzieki Jagaza słowa pocieszenia, mi pomogły....przynajmniej na jakis czas

[aneta-16]

Ja słyszałam o jakichś tabletkach w internecie breastfast czy coś takiego, dokładnie nie pamiętam, podobno są z naturalnych składników i powiększają oraz ujędrniają piersi, ale sama nie wiem czy w to wierzyć... jakoś mi się w to wierzyć nie chce, dziwne mi się wydaje, ale z drugiej strony, mam takie małe i obwisłe piersi już w tym wieku, że czasami zastanawiam się czy nie spróbować nawet takich tabletek, oczywiscie nie teraz ale za rok jak skoncze 18 lat... A czy ktos z was brał takie tabletki i czy pomogły?

[marthusia]

Napisane przez aneta-16

Ja słyszałam o jakichś tabletkach w internecie breastfast czy coś takiego, dokładnie nie pamiętam, podobno są z naturalnych składników i powiększają oraz ujędrniają piersi, ale sama nie wiem czy w to wierzyć... jakoś mi się w to wierzyć nie chce, dziwne mi się wydaje, ale z drugiej strony, mam takie małe i obwisłe piersi już w tym wieku, że czasami zastanawiam się czy nie spróbować nawet takich tabletek, oczywiscie nie teraz ale za rok jak skoncze 18 lat... A czy ktos z was brał takie tabletki i czy pomogły?

Nie nie nie i jeszcze raz nie dla tabletek!Pic na wode jak już było mówione tysiąc razy.Nie ma sensu pakowac w nie złotówki.

[DsC]

jest dużo ćwiczeń na biust!! jeżeli będzie umięśniony to automatycznie większy, tak?
przynajmniej tak mi się wydaje

[marthusia]

Ekhm...piersi,do których tak dążycie to tkanka tłuszczowa,a mięśnie są pod nią.Po ćwiczeniach na klatkę pierwsiową ładnie odznaczają się te mięśnie,ale nie masz gwarancji,że tłuszcz będzie się również uzupełniał wraz z rosnącym mięśniem(z resztą jes tto mięsień bardziej płaski,niż wypukły ->patrz kulturystki)Ale masz za to pewność,że będzie się redukował,w jakimś indywidualnym tempie oraz że poprawi się wygląd piersi.

[Xenia]

" Z pustego to nawet Salomon nie naleje ..."

Jak biustu nie bylo , nie ma , to i nie bedzie.
Moze sie minimalnie zmieniac od obzarstwa i przyjmowania pigulek ale nie jest powiedziane.
Ja biore pigulki juz od bardzo dawna i biust stoi w miejscu . Zreszta nie po to je biore.
Nie tyje od pigulek.
Biust mam 70 B ale wiem, ze jak sie przestane obzerac miseczka spadnie na A.

Moj biust nie podoba mi sie i nigdy mi sie nie podobal.
Kobiety w mojej rodzinie sa smukle , wysokie i prawie plaskie.
Nie wierze w zadne tabletki , bo to byloby zbyt proste , szybkie i piekne.

Pozostaje operacja plastyczna ale ona jest dla osob , ktore sa zwolennikami ingerowania w nature , czyli takich jak JA.
Mam konto i zbieram pieniadze , powoli ale skutecznie.
Decyzje podjelam juz dobrych pare lat temu i zdania nie zmienie.
Mam nawet za soba rozmowy z lekarzami i ich " nieudane " proby wmowienia mi , ze takie tez ladne oraz " nalezy zaakceptowac siebie" .
Byc moze sa osoby , ktore majac kompleksy nagle dadza sie zbyc byle slowem i faktycznie zaakceptuja to co od lat ich wprawialo w kompleksy ...ale nie ja.

Tu chodzi o moj komfort psychiczny a nie o to , co mowia i mysla o moich piersiach inni .
Mezowi sie podobaja obecne , jednak z przeprowadzonych ankiet i tak jasno wynika , ze mezczyzni wola sie ogladac za wiekszymi biustami, wiec o czyms to jednak swiadczy , bez ich potrzeby pozniejszego tlumaczenia sie.

Operacjami biustu interesuje sie juz od lat i mam kontakt z kobietami , ktore nie zaluja operacji . Znam tez starsze panie , ktore nie wymienialy implantow i nie zamierzaja tego robic . Fakt z czasem taki biust robi sie obwisly i brzydki , jednak jak komus to juz nie przeszkadza i nie ma wyraznej potrzeby wyjecia implantow , to po co sie kroic ?

[Mercy]

A ja zas mam mysli typu "czemu ja mam taki mały biust, jak w mojej rodzinie kobiety maja raczej duze biusty"Nie myslałam o NIM 2 miesiace a tu zas mi odbijaNiech mi ktos przemowi do rozumu

[PumkaMarta]

Okey dziewczyny. Oto cytat, ktos napisal to na poczatku tematu:

"Ja niedwno na zajeciach mialam wlasnie o fitoestrogenach. Gdyby to byla glupota, to nie uczono by o nich, ich wlasciwosciach i faktycznym zastosowaniu. Np.fitoestrogeny soi stosuje sie w preparatach na zlagodzenie dolegliwosci menopauzy Prof. mowil, o roslinie opornik (bodajze; chodowana w Chinach), ktorej dzialanie jest takie samo jak naszych estrogenow, ale ma inna od nich strukturę. Mowil, ze biust moze powiekszyc sie nawet o 80% (od razu mowie:NAWET!! co nie znaczy ze sie o tyle powiekszy)...Od razu na sali rozlegly sie pytania gdzie mozna cos takiego kupic, to profesor odpowiedzial ze najczesciej przez internet. Nie wiem, czy w aptekach tego nie ma czy w sklepach zielarskich...ale chyba nie skoro sam prowadzi apteke
Naprawde ktoras z was stosowala takie tabletki?? Czy tylko tak mowicie, ze to naciaganie, bo poprostu w to nie wierzycie?? "

A oto link do strony gdzie mozna kupic preparat witaminowy z fitoestregonami soi:

http://edumed.com.pl/sklep.php/p5218...-x-380-mg.html

Moj biust jest duzy, DD. A mojej siostrze po urodzeniu dziecka (ma rowniez DD) biust urosl do rozmiaru F!!! Wygladalo to naprawde super, bo dziewczyna jest rowniez bardzo szczupla.

Ja bm chciala miec troche wiekszy biust o okolo pol rozmiaru wiec jutro ide kupic preparat sojowy... testowac !!!!

Pozdrawiam

[una creatura bella]

Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze...Problem polega na tym, że w komórkach występują dwa typy receptorów estrogenowych: alfa i beta. W tkance piersi przeważają te pierwsze, natomiast izoflawony wiążą się głównie z receptorami drugiego typu. Tak więc, nie wróżę Ci Marto powodzenia w Twoim eksperymencie...

Co do wspomnianiej rośliny - wchodzi w skład kilku kremów do biustu dostępnych na naszym rynku, chociażby tego z serii Sexy Look Bielendy.

[Mysia_]

..

[una creatura bella]

Napisane przez Mysia_

Hm a ten krem cos daje?

Coś tam daje . Ale bez cudów rzecz jasna.

Poczytaj sobie recenzje w KW.

[mundziolek]

ja mam rozmiar 80D i powiem Wam ze w staniku to moze i fajnie to wyglada(oczywiscie indywidualnie w moim przypadku)ale bez stanika moje piersi sa okropne-nikomu nie zycze takich wstretnych piersi....chociaz jakby nie patrzec to jedyny moj atut bo w moim przypadku faceci tylko na to uwage zwracaja....czesto jak z nimi rozmawiam to patrze mi sie perfidnie na biust zamiast np w oczy-czuje wtedy sie nie konfortowo....

[JagaBaga]

Napisane przez Xenia

"
Mezowi sie podobaja obecne , jednak z przeprowadzonych ankiet i tak jasno wynika , ze mezczyzni wola sie ogladac za wiekszymi biustami, wiec o czyms to jednak swiadczy , bez ich potrzeby pozniejszego tlumaczenia sie.

Może i z ankiet jasno wynika, że mężczyźni wolą oglądać się za większymi biustami, ale na pewno nie jest 100% takich mężczyzn. Mój mąż też lubi oglądać sie za większymi biustami, ale mówi, że jakby miał dotykać silikonek czy inną sztuczność, to... fuuuuj !!! Więc jedno woleć - własny komfort albo szczęśliwe pożycie seksualne, a pamiętajmy wszystkie, że uroda, niestety, przemija...

[anitka12345]

Napisane przez Xenia

" Z pustego to nawet Salomon nie naleje ..."

Jak biustu nie bylo , nie ma , to i nie bedzie.
Moze sie minimalnie zmieniac od obzarstwa i przyjmowania pigulek ale nie jest powiedziane.
Ja biore pigulki juz od bardzo dawna i biust stoi w miejscu . Zreszta nie po to je biore.
Nie tyje od pigulek.
Biust mam 70 B ale wiem, ze jak sie przestane obzerac miseczka spadnie na A.

Moj biust nie podoba mi sie i nigdy mi sie nie podobal.
Kobiety w mojej rodzinie sa smukle , wysokie i prawie plaskie.
Nie wierze w zadne tabletki , bo to byloby zbyt proste , szybkie i piekne.

Pozostaje operacja plastyczna ale ona jest dla osob , ktore sa zwolennikami ingerowania w nature , czyli takich jak JA.
Mam konto i zbieram pieniadze , powoli ale skutecznie.
Decyzje podjelam juz dobrych pare lat temu i zdania nie zmienie.
Mam nawet za soba rozmowy z lekarzami i ich " nieudane " proby wmowienia mi , ze takie tez ladne oraz " nalezy zaakceptowac siebie" .
Byc moze sa osoby , ktore majac kompleksy nagle dadza sie zbyc byle slowem i faktycznie zaakceptuja to co od lat ich wprawialo w kompleksy ...ale nie ja.

Tu chodzi o moj komfort psychiczny a nie o to , co mowia i mysla o moich piersiach inni .
Mezowi sie podobaja obecne , jednak z przeprowadzonych ankiet i tak jasno wynika , ze mezczyzni wola sie ogladac za wiekszymi biustami, wiec o czyms to jednak swiadczy , bez ich potrzeby pozniejszego tlumaczenia sie.

Operacjami biustu interesuje sie juz od lat i mam kontakt z kobietami , ktore nie zaluja operacji . Znam tez starsze panie , ktore nie wymienialy implantow i nie zamierzaja tego robic . Fakt z czasem taki biust robi sie obwisly i brzydki , jednak jak komus to juz nie przeszkadza i nie ma wyraznej potrzeby wyjecia implantow , to po co sie kroic ?

też bym chciała poddać się operacji powiekszenia pierski,bo mojesą miniaturowe i prawie ich nie widać

[ONA777]

hej, hej jestem na forum ortografii czy problemu małego biustu!!??? Wracajcie do tematu, widzę,że macie tyle do powiedzenia-szkoda,że nie na temat!!!
Może pani modelka ma dysleksję??? I wcale nie jest głupia???
Osoba, która ocenia intelekt po błędach ortograficznych ...sami sobie dopowiedzcie...

[maugoszatka]

Wszystko by było pięknie, ładnie. Mogłabym to zaakceptować i mogłyby mi się podobać gdyby chociaż mojemu partnerowi się podobały. A On za każdym razem ślini się na widok dużych cycków u innych lasek. Po czym jak robie mu awanturę, mówi - ja nic nie mam do Twoich cycków, też są przecież ładne. Co prawda innym facetom moje piersi się podobają, bo umiem je ułożyć tak aby się podobały :P ale jednak mam wielki kompleks a raczej chciałabym po prostu wyglądać lepiej !
Chciałam kupić http://www.farmona.pl/pl/piersi.html ale stwierdziłam, że to po prostu nie może działać? bo jak niby wykrywa to co ma urosnąć i w ogóle co, gdzie i jak? Bezsensu

[Diakini]

cześć dziewczyny

właśnie zaczęłam przeglądać ten wątek, bo mam ten sam problem - małe piersi
też nie barzo chcę wkładki
w zeszłym tygodniu rozmawiałam z moim dr chirurgiem plastykim i powiedział mi ze niedługo pojawi się preparat do podawania do piersi (bez potrzeby cięcia i wkładek), ktory będzie powiększał i modelował piersi; probem ale i zaleta to to, że zabieg trzeba pwtarzać (ale wkładki też wymieniać)
na razie tyle wiem - cen nie znam jeszcze,ale mnie zainteresowało
pozdrawiam

[bergamia]

Napisane przez Diakini

cześć dziewczyny

właśnie zaczęłam przeglądać ten wątek, bo mam ten sam problem - małe piersi
też nie barzo chcę wkładki
w zeszłym tygodniu rozmawiałam z moim dr chirurgiem plastykim i powiedział mi ze niedługo pojawi się preparat do podawania do piersi (bez potrzeby cięcia i wkładek), ktory będzie powiększał i modelował piersi; probem ale i zaleta to to, że zabieg trzeba pwtarzać (ale wkładki też wymieniać)
na razie tyle wiem - cen nie znam jeszcze,ale mnie zainteresowało
pozdrawiam

Cześć ,cześć Wiesz, ja też słyszałam o tej metodzie, tylko nie o preparacie a o własnej tkance tłuszczowej odsysanej np. z bioder i wstrzykiwanej w biust. Obiło mi się to o uszy nawet nie wiem czy faktycznie jest coś takiego możliwe z punktu widzenia medycznego. Ale ten preparat...hmmm...to chyba tak jak z powiększaniem ust...ciekawe jaki koszt będzie takiego zabiegu, ale nie może chyba być tak drogi jak operacja Jak będziesz coś wiedziała daj znać, bo o ile kroić bym się nie pokroiła to ta metoda mnie intryguje14 Pozdrawiam

[marthusia]

Napisane przez Diakini

cześć dziewczyny

właśnie zaczęłam przeglądać ten wątek, bo mam ten sam problem - małe piersi
też nie barzo chcę wkładki
w zeszłym tygodniu rozmawiałam z moim dr chirurgiem plastykim i powiedział mi ze niedługo pojawi się preparat do podawania do piersi (bez potrzeby cięcia i wkładek), ktory będzie powiększał i modelował piersi; probem ale i zaleta to to, że zabieg trzeba pwtarzać (ale wkładki też wymieniać)
na razie tyle wiem - cen nie znam jeszcze,ale mnie zainteresowało
pozdrawiam

Mmmmmmmmm =]
Oby tylko się pospieszyli z wprowadzaniem tego;p

[Diakini]

dziewczyny
Może się dzisiaj albo jutro czego więcej dowiem to od razu dam wam znać
pozdrawiam

[casperwp]

Witam serdecznie wszystkie panie rozpisujące się w tym temacie . Czytałem uważnie wasze forum bo zastanawiałem się czemu moja ukochana dziewczyna tak narzeka na wygląd i rozmiar swoich piersi (choć bardziej na wygląd). Boi się nosić koszulę bez staniczka, choć wygląda w niej na prawdę seksownie. Powtarzam jej każdego dnia że ma piękne piersi a ja nie umie sie od nich odkleić . Nie znam co prawda jeszcze rozmiaru bo stwierdziłem że kobiet o wymiary nie powinno się pytać. Choć muszę powiedzieć że w ręce mi juz nie mieszczą (a mam duże ręce :P). Kiedyś mi powiedziała moja ukochana że raz kupuje C a raz B.

Na prawdę nie rozumię tego co jest grane. Czemu tak się tym stresujecie ??
Ja kocham moją dziewczynę i nie ważne jest to jaki rozmiar biustu ma, bo nie z jego powodu z nią jestem. Kiedys nawet moja ukochana powiedziała mi że chciała by powiększyć sobie piersi operacyjnie, to ja jej odpowiedzialem że to nie jest konieczne bo mi sie bardzo podobają, lecz jeśli miało by to poprawić jej samopoczucie to nie powiem nie.
Ale gdy przeczytalem kiedyś jak to się robi, jakie moga być skutki uboczne i to że trzeba to co kilka lat powtarzać to jakoś nie chciał bym by moja ukochana poddała się takiemu Okrucieństwu bo chyba tak można nazwać operację powiększania piersi.