Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[Polly_]

Napisane przez Parabelka

oj , chyba nie

a skont wisz? grzebiesz ludziom po szafkach?

mnie pewie tez niky nie podejrzewa o te ksiazki w meblosciance a jednak tam są

[Redhaired Witch]

Napisane przez Karkki

Moda AD 2013 (powiedziała ta, co modne ma tylko lakiery do paznokci )

Pomijając czy modne, to rozumiem, że bez szału?

Napisane przez golgie

Mnie się niezbyt podobają, ale ja wolę bardziej klasykę, bez ćwieków, więc niekoniecznie jestem wyrocznią.

Ale są ciut babciowe? Próbuję je sobie obrzydzić

Napisane przez MotherDivine

Zaczynam rozumieć co babcia miała na myśli mówiąc, że 'ręka cię nie raz zaswędzi'.

Siedział przy mnie tak jak mu przykazałam, a jak już po 20 godzinach męki pańskiej zaczęłam przeć, to parłam z nogą opartą o jego ramię. Nie dość, że gapił się prosto w akcję, to jeszcze krzyczał że OBOŻE RODZISZ! OBOŻE WIDZĘ WŁOSY! OBOŻE JESZCZE CHWILA, PRZYJ BABO!

1. mnie też dziś swędzi. Na dodatek jarl ma wieczorami fazy żeby ryczeć przez 2 godz i trzeba go przystawiać, odstawiać, dawać smoka, zawijać, odwijać, podnosić, kłaść i w sumie nie wiadomo osochozi.
2.

[MotherDivine]

Łooo jak Irytek był jeszcze Irydidkiem to też mi takie cyrki odstawiał... darła się ten mały bezzębny... chłopczyk jakby go ze skóry obdzierali. Ojjj dobrze pamiętam że nie raz było tak, że miałam kompletnie dość, a teraz kiedy z Irydidka zrobil się Iryterrorytek, chciałabym cofnąć czas.

[Corii]

Napisane przez Murszafka

Co jest???
U mnie jest też ciężko, bo dużo pracy, Bardzo dużo. Mieszkanie wygląda, jakby tajfun przeszedł ale wpadam do niego, jak do hotelu ostatnio -tylko na noc... Aż kotha wyskubała sobie futro z łapy, z rozpaczy, że jest kothem porzuconym

Szkoda gadac, Mursz. Nie mam na to już siły. Za to się ciągle dziwie ile jeszcze wytrzymuję z tych niefajnych niespodzianek losu.
Aj tam,sprzatanie nie zajac, nie zyje sie po to zeby sprzatac

[Murszafka]

Napisane przez Corii

Szkoda gadac, Mursz. Nie mam na to już siły. Za to się ciągle dziwie ile jeszcze wytrzymuję z tych niefajnych niespodzianek losu.
Aj tam,sprzatanie nie zajac, nie zyje sie po to zeby sprzatac

Trzymaj się
Nie zając, zdecydowanie nie zając, ni cholery nie chce uciec ;-)

[Corii]

Napisane przez Murszafka

Trzymaj się
Nie zając, zdecydowanie nie zając, ni cholery nie chce uciec ;-)

Dziękuje i Ty też
Ha ha Kiedyś miałam mega hopla na punkcie czystości, sprzatania, z wiekiem mi przechodzi, w sensie dalej lubie jak jest czysto, ale juz bez wyśrubowanych akcji sprzataniowych, raz sie zyje, poza tym i tak ubrudzi za chwilę znowu,a szkoda by zycie upłyneło w połowie na lataniu ze szmatą i mopem, jak jest sporo przyjemniejszych rzeczy do zrobienia

[Miciel]

Napisane przez Karkki

I dlatego szukam czegoś o konsystencji przysmaku, ale nie tak fastfoodowego

pastę słodową na paluchu/talerzyku bym dawał, chyba wszystkie to lubią, a dobre na futro na zewnątrz i w środku

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez rachell111

brrrr kwiatki i ptaszki brrrrr

kaczki w kaloszkach

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez Parabelka

Pytanie do zakothowanych - jak Wasze kothy reagują na choinkę z wyposażeniem tzn bombki , łańcuchy itp ? podejmujecie jakieś działania prewencyjne na wypadek ataków czy cuś ?

owszem, brak choinki i durnozwisów w całej rozciagłości bardzo skuteczne

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Ja liczyłam przez ostatnie dwa lata bo stwierdziłam, że za mało czytam. Chciałam wziąć się za nadrabianie i sprawdzić ile wyjdzie Ale ledwo dobiłam w tym roku 60ciu, niewiele książek mnie wciągnęło.

ja liczę 'od zawsze', tylko dla siebie (kontrola wydajności :P)

[Betty83]

sylwester zaklepany z noclegiem...
teraz wbić się w jedną z 3 sukienek

Napisane przez Miciel

kaczki w kaloszkach

niet, takie ptaszky
i najpiękniejszy rachunek w życiu

[Katty_p13]

Betty śliczności

[Karkki]

Nie znacie się Buty są tak paskudne, że jak się takie nałoży, to od razu człek ładnieje Przecież nikt wtedy nie powie "Ale masz ładne buty" tylko "Ale ładnie wyglądasz" Gdyby kosztowały 300 to bym je kupiła. Ale 600 nie wydam na takie cudaki, chociaż cudaczne buty, to moja specjalność Od wiosny dumam nad tymi http://rockmetalshop.pl/product-pol-...-7901-S2-.html

Napisane przez Redhaired Witch

Pomijając czy modne, to rozumiem, że bez szału?

Zero szału. Poczciwy but co mu ustroili obcas coby cenę podnieść.

Napisane przez Miciel

pastę słodową na paluchu/talerzyku bym dawał, chyba wszystkie to lubią, a dobre na futro na zewnątrz i w środku

Dają jej na odkłaczanie. A jak przedawkuje? To już chyba chrupki lepsze.

Corii

[Betty83]

Napisane przez Katty_p13

Betty śliczności

My tam miło czas spędziliśmy i czystością nas powalili, bo w tej cenie nie znajdzie się pokoju w hotelu w takim standardzie, ze śniadaniem
Jak się meldowaliśmy, to mąż kończył odkurzać, a na śniadaniu okazało się, że są jeszcze 2 polskie pary poza nami

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez Karkki

Znalazłam But Roku 2015. Są tak brzydkie, że chyba je chcę

https://www.venezia.pl/botki-p-27682-165-14.17.165.html

widziałam je
niemniej bikery lub botki we wzór jak ze skóry smoka (albo węża) mnie kusiły w tym sezonie

[Redhaired Witch]

Napisane przez Miciel

ja liczę 'od zawsze', tylko dla siebie (kontrola wydajności :P)

Napisane przez Karkki

Poczciwy but (...)

Obejrzałam właśnie Sicario i się setnie wynudziłam.

[Katty_p13]

Testuję whiskacza i jest mi dobrze za pamięć po Lemmym RIP

[Murszafka]

Doba jest za krótka. Tak gdzieś o dobę.

[Betty83]

Napisane przez Katty_p13

Testuję whiskacza i jest mi dobrze za pamięć po Lemmym RIP

stukam winkiem
jaki łiskacz? chyba zaczynam się rozsmakowywać w trunkach.
do poznania lagavulin, wszystki whisky i koniaki były dla mnie jak wypicie perfum.... ale chyba zaczynam dojrzewać

[MotherDivine]

Też piję za Lemmy, ale Jaegermeistera waniliowo-cynamonowego.
Żadne whisky mi nigdy nie wchodzi. Chociaż chciałabym się rozsmakować w łyskaczach, oj chciałabym... ale jak się przemóc?

Swoją drogą, Lemmy urodził się w tym samym mieście, w którym urodził i wychował się mój teść... i Slash też tam mieszkał! I Robbie Williams, ale tego to nie lubię.

[Betty83]

Napisane przez MotherDivine

Też piję za Lemmy, ale Jaegermeistera waniliowo-cynamonowego.
Żadne whisky mi nigdy nie wchodzi. Chociaż chciałabym się rozsmakować w łyskaczach, oj chciałabym... ale jak się przemóc?

lubisz dym w perfumach?
to idź do Goodmana i zamów drinka Rum&Smoke
ja przepadłam...

[Katty_p13]

Napisane przez Betty83

stukam winkiem
jaki łiskacz? chyba zaczynam się rozsmakowywać w trunkach.
do poznania lagavulin, wszystki whisky i koniaki były dla mnie jak wypicie perfum.... ale chyba zaczynam dojrzewać

Super to tak jak ja dziś na tapecie Lauder - dymno, torfowo ciemny w smaku Whiskacz mniam

Napisane przez MotherDivine

Też piję za Lemmy, ale Jaegermeistera waniliowo-cynamonowego.
Żadne whisky mi nigdy nie wchodzi. Chociaż chciałabym się rozsmakować w łyskaczach, oj chciałabym... ale jak się przemóc?

Swoją drogą, Lemmy urodził się w tym samym mieście, w którym urodził i wychował się mój teść... i Slash też tam mieszkał! I Robbie Williams, ale tego to nie lubię.

O proszę Slash bo Robbiego też nie trawię

Rozprawiczamy z chłopami całkiem niezłą flaszkę a jak sie po ty napoju rozprawicza opcje Monstera WOW że hej

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

O, i któreś zadziałało?
Jak rodziłam to akurat był luz i położna miała czas się nade mną roztkliwiać, też proponowała piłkę ale jak zaczęło boleć miałam gdzieś tę piłkę. Potem dostałam gaz, który chyba nic tak naprawdę nie dawał ale głowę zaprzątał więc w sumie efekt był No a potem już zzo.

Elektrody, prysznic i wanna były spoko

Napisane przez Karkki

Znalazłam But Roku 2015. Są tak brzydkie, że chyba je chcę

https://www.venezia.pl/botki-p-27682-165-14.17.165.html

O rany

Corii, Mursz


Pierwsza "przespana" (tzn tylko z przerwami na karmienie i przewijanie) noc po porodzie zaliczona

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

Pierwsza "przespana" (tzn tylko z przerwami na karmienie i przewijanie) noc po porodzie zaliczona

[neska951]

Joł baru snad czerwonej szminki ale fajna jest nie żarówiasta jest

Napisane przez rachell111

1. Z Fitomedu w zasadzie używałam tylko ten http://www.fitomed.pl/produkt/krem-n...j-i-mieszanej/ Może coś kiedyś milion lat temu mi derma jeszcze dawała, ale pamiętam tylko ten i był bardzo wporzo, do niego wracałam.

2. O jaaaaaaaaaaaaaaaaaa Aleś mi teraz dołożyła zachciewajki, wszystko czego pragnę!

Ale no nie mogę kupić, mam 6 szamponów To mnie już przeraża, klikło misie 3 za jednym zamachem, bo tanio, bo obniżka, bo jedna dostawa. No niby jeść nie wołają, ale jakoś tak nie lubię tłoku

Będę dzielna, zużyję swoje i dopiero uderzę po zestaw obiadowy - chleb jajca i kwaśna mleko .

Chcesz próbki ?

[MotherDivine]

Pochwalony!
Znad niczego, chwilowo.

Wreszcie nareszcie coś się u mnie ruszyło z denkowaniem kolorówki.
Korektor, mascara, baza pod tusz i pomada do brwi (ale ta ostatnia po prostu wyschła na wiór )

Co oznacza, że mogę iść do drogerii i kupić sobie tusz i coś do brwi. Postanowiłam, że tym razem wybiorę jakiś średniopółkowy, może L'Oreal? Podobno są niezłe.

[Murszafka]

Napisane przez Ewusia_marchew

Elektrody, prysznic i wanna były spoko

O rany

Corii, Mursz


Pierwsza "przespana" (tzn tylko z przerwami na karmienie i przewijanie) noc po porodzie zaliczona

To ładnie "przespana"

Otóż pierwszy poranek, kiedy obudziłam się nie z bólu głowy, tylko od budzika Ta tomografia, to jednak cuda działa, cuda! ;-)
Wyszło mi, że mam przerosty w nosie.

[winter76]

Napisane przez MotherDivine

Co oznacza, że mogę iść do drogerii i kupić sobie tusz i coś do brwi. Postanowiłam, że tym razem wybiorę jakiś średniopółkowy, może L'Oreal? Podobno są niezłe.

Tusze Eveline, a do brwi puder z GR

[golgie]

Napisane przez Parabelka

przeczytałam lodówko-suszarkę i se myślę że jak


[

No niezły byłby miks

Napisane przez Karkki

Znalazłam But Roku 2015. Są tak brzydkie, że chyba je chcę

https://www.venezia.pl/botki-p-27682-165-14.17.165.html

O jeżu jeżuteńki

Napisane przez MotherDivine

Że to są BUTY?! No tradża, nawet ja, naczelne bezguście, nie założyłabym tego... czegoś.

Macham Baru znad kolejnego kawałka quiche lorraine.

Irytek mnie dzisiaj wykańcza. Nie pobawi się ciele samo ze sobą ani na minutę, jeno wisi na mnie i jęczy. I marudzi. I ryczy bez powodu. I robi mi pac pac pac po łbie.
Nawet Teletubisie nie pomagają. Jęki i ryki, na zmianę jęki i ryki... i pac pac pac i niszczycielstwo. Zaczynam rozumieć co babcia miała na myśli mówiąc, że 'ręka cię nie raz zaswędzi'. No ale dzieciobijcą to ja nie jestem więc żalę się tutaj i mózg mie sie gotuje.
Co nie zmienia faktu, że mam wielką ochotę wyrzucić Irytka do kosza, ale tylko na chwileczkę.

A poza tym to mam wrażenie, że się do Wielkanocy nie odsprzątam po świętach. :/

Widzę też tematy okołoporodowe! Moje ulubiene!
Ja rodziłam bez prywatnej położnej, bo mi się nie chciało załatwiać, za to rodziłam z mężem. Mężu był superdzielny. Siedział przy mnie tak jak mu przykazałam, a jak już po 20 godzinach męki pańskiej zaczęłam przeć, to parłam z nogą opartą o jego ramię. Nie dość, że gapił się prosto w akcję, to jeszcze krzyczał że OBOŻE RODZISZ! OBOŻE WIDZĘ WŁOSY! OBOŻE JESZCZE CHWILA, PRZYJ BABO!

Z nim to mogę rodzić jeszcze nie raz i nie dwa, bez niego - w życiu!

Mój też mi trzymał kolana, bo położna, która chciała to robić wylądowała na ścianie

Napisane przez Murszafka

Migreny też mam. Gena nie wydłubiesz... A Tata miewa takie, że trzeba pogotowie wzywać, bo żadnego leku nie może połknąć wtedy. Byłam już nawet 2 razy leczona przeciwmigrenowo, ale to teraz, to jakaś porażka... Boli stale. Z różnym nasileniem, ale ciągle.
Zawsze myślałam, że jeśli coś długo boli, to człowiek jakoś ten ból oswaja, przyzwyczaja się do niego, ale nie... Nic z tych rzeczy...

Moje obydwie kothy, zupełnie olewają temat.

To samo mam. Owszem, są książki, które mam w papierze i to się nie zmieni, ale wyprzedałam większość czytadeł, kryminałów itp. z braku miejsca. Teraz mam czytnik i całą bibliotekę przy sobie. A jeszcze, jak się człowiek zaprzyjaźni z upolu☠☠☠ooka.pl, to już w ogóle życie jest piękne

Kwestia jakości czytnika. Musi być porządny e-papier, inaczej wszystko na nic... A oczy, to już na pewno

Co jest???
U mnie jest też ciężko, bo dużo pracy, Bardzo dużo. Mieszkanie wygląda, jakby tajfun przeszedł ale wpadam do niego, jak do hotelu ostatnio -tylko na noc... Aż kotha wyskubała sobie futro z łapy, z rozpaczy, że jest kothem porzuconym

No, migrena rzeczo kropna i nie da się na nią przygotowac, jak mawia klasyk Monty Python-,,nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji"

Napisane przez Redhaired Witch

Pomijając czy modne, to rozumiem, że bez szału?



Ale są ciut babciowe? Próbuję je sobie obrzydzić



1. mnie też dziś swędzi. Na dodatek jarl ma wieczorami fazy żeby ryczeć przez 2 godz i trzeba go przystawiać, odstawiać, dawać smoka, zawijać, odwijać, podnosić, kłaść i w sumie nie wiadomo osochozi.
2.

Babcine to może nie, bo jakoś żadnej babci bym w tym nie widziała
No, dzieci, choć kochane, to niestety wymagają dużych pokładów cierpliwości, no i w ogóle wiele pracy

Napisane przez Corii

Dziękuje i Ty też
Ha ha Kiedyś miałam mega hopla na punkcie czystości, sprzatania, z wiekiem mi przechodzi, w sensie dalej lubie jak jest czysto, ale juz bez wyśrubowanych akcji sprzataniowych, raz sie zyje, poza tym i tak ubrudzi za chwilę znowu,a szkoda by zycie upłyneło w połowie na lataniu ze szmatą i mopem, jak jest sporo przyjemniejszych rzeczy do zrobienia

Ja też z tych szajbniętych na punkcie czystości, a z dziećmi jest arcytrudno utrzymać czystość

Napisane przez Betty83

stukam winkiem
jaki łiskacz? chyba zaczynam się rozsmakowywać w trunkach.
do poznania lagavulin, wszystki whisky i koniaki były dla mnie jak wypicie perfum.... ale chyba zaczynam dojrzewać

Ja wczoraj wychyliłam Paulanera, a dziś chyba sobie daruję trunki, bo muszę mieć dobrą kondycję jutro

[golgie]

Napisane przez Ewusia_marchew

Elektrody, prysznic i wanna były spoko

O rany

Corii, Mursz


Pierwsza "przespana" (tzn tylko z przerwami na karmienie i przewijanie) noc po porodzie zaliczona

Łączę się w radości

Napisane przez MotherDivine

Pochwalony!
Znad niczego, chwilowo.

Wreszcie nareszcie coś się u mnie ruszyło z denkowaniem kolorówki.
Korektor, mascara, baza pod tusz i pomada do brwi (ale ta ostatnia po prostu wyschła na wiór )

Co oznacza, że mogę iść do drogerii i kupić sobie tusz i coś do brwi. Postanowiłam, że tym razem wybiorę jakiś średniopółkowy, może L'Oreal? Podobno są niezłe.

U mnie ciężko z denkowaniem kolorówki, ale postanowiłam niczego nie kupować dopóki nie wykończę tego, co mam

[MotherDivine]

Napisane przez winter76

Tusze Eveline, a do brwi puder z GR

Takich cudów to ja tutaj nie mam.

[winter76]

Napisane przez MotherDivine

Takich cudów to ja tutaj nie mam.

Żałuj

[MotherDivine]

Napisane przez winter76

Żałuj

Żałuję.

Chyba jednak kupię jakiegoś L'Oreala.

[golgie]

Napisane przez MotherDivine

Żałuję.

Chyba jednak kupię jakiegoś L'Oreala.

L'oreal może być, ale ostatnio odkryłam taniutki Lovely, taki żółty-super efekt, żadnego sklejania, no ale Ty nie w Polszy