Polecamy:

**201705042038** · 2015-12-30, 23:51

Cytat:

Napisane przez zlotniczanka

Ja zagłosowałam w sondzie na krewetki na ślepo. Inne wątki znałam wcześniej lub poznałam teraz (jak o bratowej karmiącej na kolanach), jednak krewet w sercu mym głęboko

żaden inny wątek nie ma takich ładnych akwarystycznych gifów

W sumie masz rację, gify przesądzają sprawę. Zagłosowałam.

**201607040950** · 2015-12-30, 23:53

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

przy analu nie potrzebuję takiej długości, jak przy klasyku

Ależ ja się robię wulgarna jak jestem spontaniczna...

Mój wygląda tak:

I w sumie jego główną rolą jest cieszenie oka na półce z innymi szklanymi rzeczami, które uznałam za cudne. Właściwie już samo dotykanie tego palcami mnie kręci. I zakochałam się w kształcie parę lat temu.
Zresztą to by w pewnym stopniu wyjaśniało moją podświadomą a później świadomą miłość do Kreweta.

kahoko hino · 2015-12-30, 23:54

Cytat:

Napisane przez anna87

Ja nie znam nikogo, kto by był dla mnie naprawdę fascynujący i nie był dziwakiem.

podpisuję się, ale kryterium było takie, żeby był dziwakiem i żeby nie chodziło o seks.

Cytat:

Napisane przez anna87

Nie zaczynajcie przy mnie tego tematu!

huehuehuehue

Cytat:

Napisane przez anna87

Wszystkie kiedyś popełniłyśmy ten błąd... w zasadzie możemy już pisać, że wszyscy, miło, że i facet w końcu twórczość kreweta docenił. Nie jesteś jak ci inni, zazdrośnicy...

bo mądrość mistrza jest uniwersalna.

Cytat:

Napisane przez adeedra

*w sensie, czy masz też po jednym facecie do każdej dziury.

tak, ale nie jednocześnie.

Cytat:

Napisane przez zlotniczanka

Drogi Ordynacie, to jest wątek psikuśny i figlarny. Zaprawdę traktowanie go poważnie może skończyć się źle.

Ja zagłosowałam w sondzie na krewetki na ślepo. Inne wątki znałam wcześniej lub poznałam teraz (jak o bratowej karmiącej na kolanach), jednak krewet w sercu mym głęboko

żaden inny wątek nie ma takich ładnych akwarystycznych gifów

te gify rządzą, adeedra tu spisuje się na 200%. choć wątek o medyku też jest dobry. i ten o wargach. i o ogródkach działkowych

**201705042038** · 2015-12-30, 23:58

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

te gify rządzą, adeedra tu spisuje się na 200%. choć wątek o medyku też jest dobry. i ten o wargach. i o ogródkach działkowych

O ogródkach nie czytałam, ale po tym o wargach coś mnie odwaga opuściła, żeby zaglądać do każdego. Warto ?

zlotniczanka · 2015-12-30, 23:59

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ależ ja się robię wulgarna jak jestem spontaniczna...

Mój wygląda tak:

I w sumie jego główną rolą jest cieszenie oka na półce z innymi szklanymi rzeczami, które uznałam za cudne. Właściwie już samo dotykanie tego palcami mnie kręci. I zakochałam się w kształcie parę lat temu.
Zresztą to by w pewnym stopniu wyjaśniało moją podświadomą a później świadomą miłość do Kreweta.

mam obiecany właśnie taki zielony

mnie akurat ogródki nie bawią tak do końca, bo naprawdę się w kujawsko-pomorskim tak mieszka. W sensie w mojej rodzinnej miejscowości na ogródkach działkowych całe osiedle domków jednorodzinnych wyrosło. Ludzie tam całe dacze mają, żyją rodzinami i nikogo to jakoś nie dziwi.

**201607040950** · 2015-12-31, 00:00

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

podpisuję się, ale kryterium było takie, żeby był dziwakiem i żeby nie chodziło o seks.

Czyli Ty też uważasz, że fascynacja człowiekiem nieodmiennie prowadzi do fascynacji penisem?

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

tak, ale nie jednocześnie.

Jak nie jednocześnie, to nie masz.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

te gify rządzą, adeedra tu spisuje się na 200%. choć wątek o medyku też jest dobry. i ten o wargach. i o ogródkach działkowych

To nie ja, to namiętności, które budzi we mnie Krewet to robią.

kahoko hino · 2015-12-31, 00:04

Cytat:

Napisane przez anna87

O ogródkach nie czytałam, ale po tym o wargach coś mnie odwaga opuściła, żeby zaglądać do każdego. Warto ?

do każdego chyba nie. ale niektóre są warte. ogródki są dla mnie mega śmieszne, pamiętam do dziś ubaw ze stringów dla nastolatki, dowiedziałam się też o wątku o bałwanie

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ależ ja się robię wulgarna jak jestem spontaniczna...

Mój wygląda tak:

I w sumie jego główną rolą jest cieszenie oka na półce z innymi szklanymi rzeczami, które uznałam za cudne. Właściwie już samo dotykanie tego palcami mnie kręci. I zakochałam się w kształcie parę lat temu.
Zresztą to by w pewnym stopniu wyjaśniało moją podświadomą a później świadomą miłość do Kreweta.

mniam

tentakle to jeden z moich ulubionych tagów

ale ja ostatnio jestem bardziej w anal.

Cytat:

Napisane przez zlotniczanka

mam obiecany właśnie taki zielony

mnie akurat ogródki nie bawią tak do końca, bo naprawdę się w kujawsko-pomorskim tak mieszka. W sensie w mojej rodzinnej miejscowości na ogródkach działkowych całe osiedle domków jednorodzinnych wyrosło. Ludzie tam całe dacze mają, żyją rodzinami i nikogo to jakoś nie dziwi.

zielony = Cthulhu?!

te ogródki działkowe to faktycznie polska codzienność. co nie zmienia faktu, że jest to głupie

**201607040950** · 2015-12-31, 00:06

Cytat:

Napisane przez zlotniczanka

mam obiecany właśnie taki zielony

Pamiętaj, żeby myśleć o krewetkach!

cotusie · 2015-12-31, 00:07

Cytat:

Napisane przez anna87

Wszystkie kiedyś popełniłyśmy ten błąd... w zasadzie możemy już pisać, że wszyscy, miło, że i facet w końcu twórczość kreweta docenił. Nie jesteś jak ci inni, zazdrośnicy...

Jak uczy Mistrz:

Cytat:

tu nie chodzi o żadne podejście do życia, narzekanie, pełno kolesi to pesymiści, marudy, nie jesteś żadnym wyjątkiem, faceci mają różne charaktery, jak będziesz sobie wygarniać najmniejsze pierdołki to oszalejesz, nikt nie jest doskonały

Myślę, że nie muszę tłumaczyć tego, co zostało już wytłumaczone przez Nauczyciela

**201607040950** · 2015-12-31, 00:12

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

do każdego chyba nie. ale niektóre są warte. ogródki są dla mnie mega śmieszne, pamiętam do dziś ubaw ze stringów dla nastolatki, dowiedziałam się też o wątku o bałwanie

Szkoda, że Krewet nie zajął stanowiska w kwestii tych majtek.
A Ty i Twoje pierścienie na penisa zabiły mnie i wszystkich, którzy tam potem przyszli.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

mniam

tentakle to jeden z moich ulubionych tagów

ale ja ostatnio jestem bardziej w anal.

Teraz to już jest Shrimp. Shrimp forever.
Ja tak bardziej w Joannę D'Arc lecę ostatnio.

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Cytat:

Napisane przez cotusie

Jak Tyś to znalazł?!

kahoko hino · 2015-12-31, 00:17

Cytat:

Napisane przez adeedra

Szkoda, że Krewet nie zajął stanowiska w kwestii tych majtek.
A Ty i Twoje pierścienie na penisa zabiły mnie i wszystkich, którzy tam potem przyszli.

jak mistrz uczy - takie są fakty.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Teraz to już jest Shrimp. Shrimp forever.
Ja tak bardziej w Joannę D'Arc lecę ostatnio.

Joanna d'Arc? ale w sensie to jakaś pozycja seksualna? czy że znów intelektualistkę zgrywasz? (mistrz będzie niezadowolony).

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak Tyś to znalazł?!

nie wiem, z jakiego odmętu internetu to wyciągnął (na efukcie nie było, sprawdziłam), ale uwielbiam

**201607040950** · 2015-12-31, 00:23

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

Joanna d'Arc? ale w sensie to jakaś pozycja seksualna? czy że znów intelektualistkę zgrywasz? (mistrz będzie niezadowolony).

Intelektualistkę zgrywam.
Joanna d'Arc w sensie, że niedo*ebana jestem ciężko.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

nie wiem, z jakiego odmętu internetu to wyciągnął (na efukcie nie było, sprawdziłam), ale uwielbiam

Może z własnych zbiorów?

kahoko hino · 2015-12-31, 00:30

Cytat:

Napisane przez adeedra

Intelektualistkę zgrywam.
Joanna d'Arc w sensie, że niedo*ebana jestem ciężko.

ja już dawno temu stwierdziłam, że moja zgryźliwość to efekt syndromu chronicznego niedorżnięcia. narzeczony się stara, ale mi ciągle mało, taka ze mnie paskuda

Cytat:

Napisane przez adeedra

Może z własnych zbiorów?

w sensie że tak na privie z Madzią?

a może Madzia zna kreweta i stąd ta rada?!

**201607040950** · 2015-12-31, 00:42

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja już dawno temu stwierdziłam, że moja zgryźliwość to efekt syndromu chronicznego niedorżnięcia. narzeczony się stara, ale mi ciągle mało, taka ze mnie paskuda

To, pms-y i bolesna menstruacja tworzą moją osobowość. Nie wiem, czy to w aż takim nasileniu u innych kobiet, ale Mistrz przesadza z tą oczekiwaną zdolnością do racjonalnego myślenia.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

a może Madzia zna kreweta i stąd ta rada?!

Niemożliwe. Jakby znała, to już by brylował na salonach.
To artykuł sprzed roku, Krewet wtedy jeszcze nie rozkwitł w pełni.
Może to cichy wielbiciel Magdy...

kahoko hino · 2015-12-31, 00:56

Cytat:

Napisane przez adeedra

To, pms-y i bolesna menstruacja tworzą moją osobowość. Nie wiem, czy to w aż takim nasileniu u innych kobiet, ale Mistrz przesadza z tą oczekiwaną zdolnością do racjonalnego myślenia.

obecnie nie mogę używać tych argumentów, bo piguły

pozostaje niedorżnięcie.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Niemożliwe. Jakby znała, to już by brylował na salonach.
To artykuł sprzed roku, Krewet wtedy jeszcze nie rozkwitł w pełni.
Może to cichy wielbiciel Magdy...

może poszła po rozum do głowy i ukrywa go przed światem? wiesz, takich tipów, jak ten z krewetkami, to się z rękawa nie wyciąga.

**201607040950** · 2015-12-31, 01:00

Może by tak do pierwszego posta dopisać listę wizażanek, które kochają Kreweta?

kahoko hino · 2015-12-31, 01:03

Cytat:

Napisane przez adeedra

Może by tak do pierwszego posta dopisać listę wizażanek, które kochają Kreweta?

my, stewardessa, anna, złotniczanka - to taki stały orszak. może by zrobić levele, jak w jakimś klasztorze?

**201607040950** · 2015-12-31, 01:12

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

my, stewardessa, anna, złotniczanka - to taki stały orszak. może by zrobić levele, jak w jakimś klasztorze?

E tam klasztor. Nie cnotkujemy!
Miejmy klasę, rozkręćmy sektę.

Wpadłam chyba na nawet jeszcze głu... tzn. lepszy pomysł

.

kahoko hino · 2015-12-31, 01:19

Cytat:

Napisane przez adeedra

E tam klasztor. Nie cnotkujemy!
Miejmy klasę, rozkręćmy sektę.

a sekta nie może mieć klasztoru? zawsze chciałam być kapłanką...

Cytat:

Napisane przez adeedra

Wpadłam chyba na nawet jeszcze głu... tzn. lepszy pomysł

.

IPU

cotusie · 2015-12-31, 01:51

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak Tyś to znalazł?!

Cytat:

Napisane przez adeedra

Może z własnych zbiorów?

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

w sensie że tak na privie z Madzią?

a może Madzia zna kreweta i stąd ta rada?!

Cytat:

Napisane przez adeedra

Niemożliwe. Jakby znała, to już by brylował na salonach.
To artykuł sprzed roku, Krewet wtedy jeszcze nie rozkwitł w pełni.
Może to cichy wielbiciel Magdy...

Ja nie będę rozsiewał żadnych plotek, w końcu nie jestem "babą"

Proponuję tylko połączyć kilka faktów:

Cytat:

Napisane przez krewet

takich bez kitu brzydkich lasek jest stosunkowo mało
zresztą jest więcej fetyszystów grubych kobiet niż fetyszystek grubych facetów

Cytat:

Napisane przez krewet

była ładna i tyle, zresztą ta 20latka ze zdjęć to jeszcze nie była moja matka
może pójdę w ślady ojca i też ogarnę sobie 9/10

Cytat:

Napisane przez krewet

nie mam o czym
ostatnią randkę miałem 12.10
to wtedy przeleciała mnie i olała

Cytat:

w internecie kobiety są na ogół bardzo troskliwe i nie lubią kopać leżącego

Cytat:

mamy ci pomnik stawiać, że lubisz brzydkich czy jak?

Cytat:

dla mnie zdjęcia, które pokażą, że nie jesteś z patoli + przestrzeganie zasad ortografii w zupełności wystarczy

mam swój ideał, ale podobają mi się też laski zupełnie od niego odbiegające, bo są po prostu ładne i tyle

Ja nic nie wiem

Dobrej nocy

**201607040950** · 2015-12-31, 05:18

Cytat:

Napisane przez cotusie

Ja nic nie wiem

Dobrej nocy

<adeedra_dochodzi_emoji >

krewet · 2015-12-31, 07:03

Cytat:

Wszystkie kiedyś popełniłyśmy ten błąd... w zasadzie możemy już pisać, że wszyscy, miło, że i facet w końcu twórczość kreweta docenił. Nie jesteś jak ci inni, zazdrośnicy...

zazdrośnicy?
jak żyję nie przypominam sobie jakiejkolwiek dłuższej dyskusji z facetem na tym forum
jedynie kobiety mnie tu oczerniały

Cytat:

w kwestii wyglądu masz tam link, tak swoją drogą możesz nam tu napisać czy jestem poniżej, czypowyżej Twojej granicy akceptowalnego auturażu.

Weronika to ty?
fajna jesteś i światowa do tego

**201607040950** · 2015-12-31, 12:46

Kolejna porcja, umożliwiająca umiejętne przeżycie momentu przedsylwestrowych przygotowań

The best of "O czarnoskórych mężczyznach"
będące w istocie kompendium wiedzy na temat socjologicznego problemu Enrique.
1/3

Wizażanka1: Twoje postrzeganie rzeczywistości. Typowe dla nieudacznika, któremu nie chce się nad sobą pracować. Wszyscy dookoła winni Twoich niepowodzeń miłosnych
Krewet: gdzie ja tu kogoś obwiniam? napisałem tylko jak jest
Wizażanka2: Bawi mnie skomlenie mężczyzn, że część Polek lubuje się w facetach o ciemniejszym odcieniu skóry od nich, w momencie gdy sami mają mokre sny o Azjatkach Podwójne standardy, czy po prostu w Azjatach możemy się kochać, a w Hiszpanach nie?
Krewet: przecież ja nikogo nie piętnuję, po prostu wyraziłem swoją przykrość
Wizażanka2: Ale skomlisz jak mały piesek. Teraz możesz dla równowagi popłakać nad kolegami śliniącymi się na widok latynosek w teledyskach, ale to Cię pewnie nie mierzi. Tylko te złe, złe Polki.
Krewet: a co ma mnie mierzić, jak nie gustuję w mężczyznach? i nigdzie nie napisałem, że Polki są złe, po prostu stwierdziłem fakt, a wy oczywiście ból dupy jakbym nie wiadomo co napisał

Wizażanka: Krewetka, ale biadolisz. Co baba to inny gust.
Krewet: takie tam gadanie
są kolesie, którzy są w guście każdej

Krewet: właśnie to jest ciekawe, że nie każdy czarny jest przystojny, ale przeciętny czarny > przeciętny Polak na badoo
o Enrique dużo wspominam, bo większość z nich ma ten typ urody, na który lecą Polki
oczywiście teraz będzie milion postów, że wcale nie i że lepszy mój misiu, który jest łysy i jest Polakiem
ale prawda nie kryje się na wizażu
Adeedra: No. I laski, które są w guście większości też są. Co z tego wynika?
Krewet: laski mają łatwiej, bo laska nie musi być 10/10 żeby mieć spore branie
Wizażanka: Mnie na szczęście nic nie boli Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zastanów się, czy to twój "tył" nie cierpi katuszy
Krewet: cierpi, przecież się do tego przyznałem w pierwszym poście

Wizażanka: to może wyjdź z daremnych stron internetowych do realnego świata, hm?
Krewet: w realnym świecie jest tak samo, porównaj sobie jakie branie na dyskotece będzie mieć Enrique a jakie przeciętny Polak
tak samo laski jak zobaczą takiego gdzieś na ulicy to powiedzą "hihi fajny"
tak wiem, na dyskoteki chodzi plebs a ty swojego tż poznałaś w bibliotece, ale to nie o tym temat

Wizażanka: nigdy nie zapomnę widoku mojego mało inteligentnego i co tu dużo mówić, z twarzy dość brzydkiego kolegi, który doprowadził swoją sztukę dyskotekowego podrywu do takiej perfekcji, że był oblegany przez dziewczyny.
Krewet: to pewnie pijane były te laski
Wizażanka: Naćpane, a pigułek gwałtu co im dosypał, jessssuuuuu!
Krewet: ilu brzydkich kolesi wykorzystuje fakt, że godzina jest późna i laska już ledwo trzyma się na nogach? No właśnie.
Wizażanka: Tak więc Ty mi tu o Enrikach nie opowiadaj, bo nawet Adonis, który się chowa w kącie za kuflem piwa i nie ma odwagi zagadać, przegra z pewnym siebie facetem.
Krewet: bajka, którą słyszałem milion razy
Wizażanka: Bajka? A czy bycie zakompleksioną ciapą przyniosło Ci do tej pory jakieś wymierne korzyści?
Krewet: I nie jestem zakompleksiony, tylko piszę jak jest. A korzyści - jakie są takie są. Uważam, że z moim wyglądem wycisnąłem maksimum tego co mogłem.
Wizażanka2: Ależ oczywiście
Krewet: no nie jestem zakompleksiony, czemu wy laski za każdym razem musicie się bawić w psycholożki i wmawiać człowiekowi kompleksy i niską samoocenę, gdy on po prostu mówi jak jest?
czy jeśli ja nie umiem grać w szachy i powiem komuś, że faktycznie nie umiem to już z miejsca jestem zakompleksiony? ogarnijcie się
może z tymi Murzynami to przegięcie ale tak - na Enrique statystyczna Polka leci
przy czym tu nawet nie chodzi dosłownie o pochodzenie, może być Polak wyglądający jak Enrique
Stewardesa: nie przegiąłeś
Co znowu chcecie od kreweta? Przecież pisze jak jest.
Wizażanka: Założę się, że Polak który tak samo flirtuje, zagaduje, jest miły a przy tym zabawny nie narzeka na zagraniczną konkurencje. To jest klucz
Krewet: nie, zdecydowanie nie
Wizażanka2: Ty się przestań bawić w Maxa Kolonko i ogarnij, że to Twoje 'mówię jak jest' wsparte zapewne precyzyjnymi 'badaniami rynku' to nic innego jak wyłażenie na wierzch Twojej niskiej samoooceny właśnie. Bo gdybyś naprawdę w pełni się akceptował i lubił, to miałbyś gdzieś wszystkich Enrique, murzynów i nawet te statystyczne Polki.
Krewet: nie mogę mieć ich w dupie, bo to jest konkurencja która mnie miażdży
brak wam argumentów, ale do tego już się przyzwyczaiłem

Adeedra: Fizyyycznie typy można mieć różne, ale:
1. Koniec końców i tak każda leci na Jasona Momoę.
2. Żadna nie leci na "miłego i zabawnego".
Krewet: właśnie, co te niektóre wizażystki wypisują to głowa boli, jakby każdy miły i zabawny chłopak miał branie to by prawiczków nie było
Wizażanka: a która powiedziała, że to wystarcza? Miłe ciapy trafiają do friendzone.
Krewet: któraś napisała, że gdyby przeciętny Polak zachowywał się tak jak Enrique (w sensie był właśnie zabawny, wyluzowany itp) to miałby takie samo branie co jest oczywiście bzdurą
ja jestem miły i zabawny, a o powodzeniu jakie ma Enrique mogę pomarzyć
Stewardesa: ciekawe czy to taka celowa kokieteria czy sposób na biednego misia
Krewet: ani jedno ani drugie laska
facet gdy zagaduje kobietę (nieważne czy na żywo czy w internecie) to na ogół jest dla niej miły
to jest oczywiste
enrique jest po prostu przystojny i to go stawia wyżej niż resztę
jest pewny siebie, bo ciężko nie być pewnym siebie, gdy większość lasek na ciebie leci
powtarzam raz jeszcze - w internecie nie widać kto jest pewny siebie a kto nie, i tam następuje weryfikacja kto jest atrakcyjny, a kto nie
na żywo jak zaczepisz laskę, to zawsze z tobą pogada, choćby z grzeczności
a w internecie albo odpisze, albo nie

Wizażanka: Przyznaję, pewność siebie odgrywa ogromną rolę
Krewet: na badoo czy tinderze nie widać kto jest pewny siebie

Adeedra: Niesłusznie zakładasz, że Enrique w bibliotece nie zrobiłby furory. W ogóle nie doceniasz bibliotek - te wszystkie regały... i w ogóle...
Krewet: gdzie napisałem, że nie zrobiłby? on zrobiłby raczej wszędzie
Adeedra: Nie jesteś zainteresowany mężczyznami, ale obserwujesz jakie branie ma przeciętny Enrique?
Krewet: nie interesuję się mężczyznami, ale obserwuję rynek, wyciągam wnioski, mówię jak jest, a potem płaczę w poduszkę

Wizażanka: Serio boli Cię to, że jakaś Vanesska ma kisiel w majtkach na widok pana z południa Europy?
Krewet: tak, boli mnie to
też chciałbym żeby ktoś miał kisiel w majtkach na mój widok

Krewet: każdy facet śmieje się z "pustaków", ale gdyby taki "pustak" chciał się z nimi bzykać to by na jednej nodze do niej biegli
co do mnie - powtarzam raz jeszcze, biorąc pod uwagę mój wygląd, ugrałem w życiu seksualnym najwięcej ile się dało
pewnego pułapu nigdy nie przeskoczę i przy odrobinie szczęścia raz na dłuższy raz ktoś mnie przeleci w chwili słabości a potem oleje
Stewardesa: Może jednak kwestia umiejętności łóżkowych?
Krewet: oby, bo to zawsze mogę polepszyć
twarzy już nie zmienię
choć w sumie sam też olewałem laski po seksie
Adeedra: Ryja sobie zawsze możesz sklepać, ale modelem Uganda 3000 w pewnych partiach nigdy nie będziesz.
Krewet: najważniejsze że Ty mnie kochasz

kahoko hino · 2015-12-31, 12:49

krewet, mistrzu, potrzebujemy Cię tam:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post53958921

**201607040950** · 2015-12-31, 13:04

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

krewet, mistrzu, potrzebujemy Cię tam:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post53958921

Przestań.
Mistrzu dzieli się swoją mądrością kiedy chce, kiedy czuje taką potrzebę, a nie że tak będzie latał za linkami...

kahoko hino · 2015-12-31, 13:14

Cytat:

Napisane przez adeedra

Przestań.
Mistrzu dzieli się swoją mądrością kiedy chce, kiedy czuje taką potrzebę, a nie że tak będzie latał za linkami...

kiedy ja tak głodna jego mądrości!!

swoją drogą kto w ankiecie w tym wątku odpowiedział 'nie'?

**201607040950** · 2015-12-31, 13:24

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

kiedy ja tak głodna jego mądrości!!

Fanek nie wolno przekarmiać, bo mogłyby się nasycić.
Miszczu to wie.
Zresztą jakbyś dość uważnie śledziła jego słowa...

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

swoją drogą kto w ankiecie w tym wątku odpowiedział 'nie'?

Tak - jest dla cichych wielbicielek.
Tak, bezgranicznie - dla wielbicielek aktywnych.
Nie - zawistnicy nienawidzący naszej miłości.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Policzy się ich jako moich cichych wielbicieli, zazdrosnych o to, że pieszczę Kreweta.

A'propos. Wiesz, że to zielone cudo ma 19 centymetrów długości a czasem nawet więcej?

krewet · 2015-12-31, 13:33

syreno powiem ci, że oni oboje mało lotni, ona jakieś dziwne pytania i to jeszcze do kolesia od dymania, a on też w sumie mógł sobie darować takie teksty

loczek88 · 2015-12-31, 13:40

Cytat:

Napisane przez krewet

Weronika to ty?
fajna jesteś i światowa do tego

och, dziękuje Kreweciku

dziewczęta, czy mój wstęp do 2016 mógł być jakkolwiek lepszy?...

no ale wiemy konkretniej jakie nasz Homar ma normy

Krewet: nie interesuję się mężczyznami, ale obserwuję rynek, wyciągam wnioski, mówię jak jest, a potem płaczę w poduszkę

Ja to sobie wydrukuje i powieszę nad moją kolekcją encyklopedii PWM. Z podpisem "Krewet 2015"

krewet · 2015-12-31, 13:45

jesteś bez kitu światowa i piszę to bez ironii
ja sobie nie wyobrażam udzielać interview po polsku a ty normalnie sobie po angielsku gadasz i jeszcze grasz koncerty dla Szwabów

Pokaż wyniki sondy: Czy kochasz Kreweta?
Tak!	13	15,48%
Tak, bezgranicznie.	37	44,05%
Nie.	34	40,48%
Głosujący: 84. Nie możesz głosować w tej sondzie

2015-12-31, 01:00	#646
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 272	Dot.: Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane. Może by tak do pierwszego posta dopisać listę wizażanek, które kochają Kreweta?

2015-12-31, 12:46	#653
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 272	Dot.: Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane. Kolejna porcja, umożliwiająca umiejętne przeżycie momentu przedsylwestrowych przygotowań The best of "O czarnoskórych mężczyznach" będące w istocie kompendium wiedzy na temat socjologicznego problemu Enrique. 1/3 Wizażanka1: Twoje postrzeganie rzeczywistości. Typowe dla nieudacznika, któremu nie chce się nad sobą pracować. Wszyscy dookoła winni Twoich niepowodzeń miłosnych Krewet: gdzie ja tu kogoś obwiniam? napisałem tylko jak jest Wizażanka2: Bawi mnie skomlenie mężczyzn, że część Polek lubuje się w facetach o ciemniejszym odcieniu skóry od nich, w momencie gdy sami mają mokre sny o Azjatkach Podwójne standardy, czy po prostu w Azjatach możemy się kochać, a w Hiszpanach nie? Krewet: przecież ja nikogo nie piętnuję, po prostu wyraziłem swoją przykrość Wizażanka2: Ale skomlisz jak mały piesek. Teraz możesz dla równowagi popłakać nad kolegami śliniącymi się na widok latynosek w teledyskach, ale to Cię pewnie nie mierzi. Tylko te złe, złe Polki. Krewet: a co ma mnie mierzić, jak nie gustuję w mężczyznach? i nigdzie nie napisałem, że Polki są złe, po prostu stwierdziłem fakt, a wy oczywiście ból dupy jakbym nie wiadomo co napisał Wizażanka: Krewetka, ale biadolisz. Co baba to inny gust. Krewet: takie tam gadanie są kolesie, którzy są w guście każdej Krewet: właśnie to jest ciekawe, że nie każdy czarny jest przystojny, ale przeciętny czarny > przeciętny Polak na badoo o Enrique dużo wspominam, bo większość z nich ma ten typ urody, na który lecą Polki oczywiście teraz będzie milion postów, że wcale nie i że lepszy mój misiu, który jest łysy i jest Polakiem ale prawda nie kryje się na wizażu Adeedra: No. I laski, które są w guście większości też są. Co z tego wynika? Krewet: laski mają łatwiej, bo laska nie musi być 10/10 żeby mieć spore branie Wizażanka: Mnie na szczęście nic nie boli Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zastanów się, czy to twój "tył" nie cierpi katuszy Krewet: cierpi, przecież się do tego przyznałem w pierwszym poście Wizażanka: to może wyjdź z daremnych stron internetowych do realnego świata, hm? Krewet: w realnym świecie jest tak samo, porównaj sobie jakie branie na dyskotece będzie mieć Enrique a jakie przeciętny Polak tak samo laski jak zobaczą takiego gdzieś na ulicy to powiedzą "hihi fajny" tak wiem, na dyskoteki chodzi plebs a ty swojego tż poznałaś w bibliotece, ale to nie o tym temat Wizażanka: nigdy nie zapomnę widoku mojego mało inteligentnego i co tu dużo mówić, z twarzy dość brzydkiego kolegi, który doprowadził swoją sztukę dyskotekowego podrywu do takiej perfekcji, że był oblegany przez dziewczyny. Krewet: to pewnie pijane były te laski Wizażanka: Naćpane, a pigułek gwałtu co im dosypał, jessssuuuuu! Krewet: ilu brzydkich kolesi wykorzystuje fakt, że godzina jest późna i laska już ledwo trzyma się na nogach? No właśnie. Wizażanka: Tak więc Ty mi tu o Enrikach nie opowiadaj, bo nawet Adonis, który się chowa w kącie za kuflem piwa i nie ma odwagi zagadać, przegra z pewnym siebie facetem. Krewet: bajka, którą słyszałem milion razy Wizażanka: Bajka? A czy bycie zakompleksioną ciapą przyniosło Ci do tej pory jakieś wymierne korzyści? Krewet: I nie jestem zakompleksiony, tylko piszę jak jest. A korzyści - jakie są takie są. Uważam, że z moim wyglądem wycisnąłem maksimum tego co mogłem. Wizażanka2: Ależ oczywiście Krewet: no nie jestem zakompleksiony, czemu wy laski za każdym razem musicie się bawić w psycholożki i wmawiać człowiekowi kompleksy i niską samoocenę, gdy on po prostu mówi jak jest? czy jeśli ja nie umiem grać w szachy i powiem komuś, że faktycznie nie umiem to już z miejsca jestem zakompleksiony? ogarnijcie się może z tymi Murzynami to przegięcie ale tak - na Enrique statystyczna Polka leci przy czym tu nawet nie chodzi dosłownie o pochodzenie, może być Polak wyglądający jak Enrique Stewardesa: nie przegiąłeś Co znowu chcecie od kreweta? Przecież pisze jak jest. Wizażanka: Założę się, że Polak który tak samo flirtuje, zagaduje, jest miły a przy tym zabawny nie narzeka na zagraniczną konkurencje. To jest klucz Krewet: nie, zdecydowanie nie Wizażanka2: Ty się przestań bawić w Maxa Kolonko i ogarnij, że to Twoje 'mówię jak jest' wsparte zapewne precyzyjnymi 'badaniami rynku' to nic innego jak wyłażenie na wierzch Twojej niskiej samoooceny właśnie. Bo gdybyś naprawdę w pełni się akceptował i lubił, to miałbyś gdzieś wszystkich Enrique, murzynów i nawet te statystyczne Polki. Krewet: nie mogę mieć ich w dupie, bo to jest konkurencja która mnie miażdży brak wam argumentów, ale do tego już się przyzwyczaiłem Adeedra: Fizyyycznie typy można mieć różne, ale: 1. Koniec końców i tak każda leci na Jasona Momoę. 2. Żadna nie leci na "miłego i zabawnego". Krewet: właśnie, co te niektóre wizażystki wypisują to głowa boli, jakby każdy miły i zabawny chłopak miał branie to by prawiczków nie było Wizażanka: a która powiedziała, że to wystarcza? Miłe ciapy trafiają do friendzone. Krewet: któraś napisała, że gdyby przeciętny Polak zachowywał się tak jak Enrique (w sensie był właśnie zabawny, wyluzowany itp) to miałby takie samo branie co jest oczywiście bzdurą ja jestem miły i zabawny, a o powodzeniu jakie ma Enrique mogę pomarzyć Stewardesa: ciekawe czy to taka celowa kokieteria czy sposób na biednego misia Krewet: ani jedno ani drugie laska facet gdy zagaduje kobietę (nieważne czy na żywo czy w internecie) to na ogół jest dla niej miły to jest oczywiste enrique jest po prostu przystojny i to go stawia wyżej niż resztę jest pewny siebie, bo ciężko nie być pewnym siebie, gdy większość lasek na ciebie leci powtarzam raz jeszcze - w internecie nie widać kto jest pewny siebie a kto nie, i tam następuje weryfikacja kto jest atrakcyjny, a kto nie na żywo jak zaczepisz laskę, to zawsze z tobą pogada, choćby z grzeczności a w internecie albo odpisze, albo nie Wizażanka: Przyznaję, pewność siebie odgrywa ogromną rolę Krewet: na badoo czy tinderze nie widać kto jest pewny siebie Adeedra: Niesłusznie zakładasz, że Enrique w bibliotece nie zrobiłby furory. W ogóle nie doceniasz bibliotek - te wszystkie regały... i w ogóle... Krewet: gdzie napisałem, że nie zrobiłby? on zrobiłby raczej wszędzie Adeedra: Nie jesteś zainteresowany mężczyznami, ale obserwujesz jakie branie ma przeciętny Enrique? Krewet: nie interesuję się mężczyznami, ale obserwuję rynek, wyciągam wnioski, mówię jak jest, a potem płaczę w poduszkę Wizażanka: Serio boli Cię to, że jakaś Vanesska ma kisiel w majtkach na widok pana z południa Europy? Krewet: tak, boli mnie to też chciałbym żeby ktoś miał kisiel w majtkach na mój widok Krewet: każdy facet śmieje się z "pustaków", ale gdyby taki "pustak" chciał się z nimi bzykać to by na jednej nodze do niej biegli co do mnie - powtarzam raz jeszcze, biorąc pod uwagę mój wygląd, ugrałem w życiu seksualnym najwięcej ile się dało pewnego pułapu nigdy nie przeskoczę i przy odrobinie szczęścia raz na dłuższy raz ktoś mnie przeleci w chwili słabości a potem oleje Stewardesa: Może jednak kwestia umiejętności łóżkowych? Krewet: oby, bo to zawsze mogę polepszyć twarzy już nie zmienię choć w sumie sam też olewałem laski po seksie Adeedra: Ryja sobie zawsze możesz sklepać, ale modelem Uganda 3000 w pewnych partiach nigdy nie będziesz. Krewet: najważniejsze że Ty mnie kochasz

2015-12-31, 12:49	#654
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane. krewet, mistrzu, potrzebujemy Cię tam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post53958921

2015-12-31, 13:33	#658
krewet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 3 712	Dot.: Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane. syreno powiem ci, że oni oboje mało lotni, ona jakieś dziwne pytania i to jeszcze do kolesia od dymania, a on też w sumie mógł sobie darować takie teksty

2015-12-31, 13:45	#660
krewet Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 3 712	Dot.: Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane. jesteś bez kitu światowa i piszę to bez ironii ja sobie nie wyobrażam udzielać interview po polsku a ty normalnie sobie po angielsku gadasz i jeszcze grasz koncerty dla Szwabów

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)