Sierpnióweczki 2016!

[BeataAmelka]

Dziewczyny a na zakupki to jakie sklepy polecacie? Ktoś pisał o H&M. Nie mam kompletnie siły na chodzenie po całej galerii, a wiadomo nie w każdym mają ciążowe spodnie ;-) czy bluzki ;-)

[Piernik Torunski]

Napisane przez oursonette

Ja byłam wczoraj na wizycie. Miałam zaplanowaną na jutro, ale w piątek dostałam nagle plamienia, więc wolałam iść wcześniej. Wszystko super, usłyszałam serducho Nie ma powodów do obaw. Nie ma też tego krwiaka, który był widoczny wcześniej. Tak więc prawdopodobnie to on się ewakuował i stąd to plamienie. Aha, miałam USG robione przez brzuch, bo badylem było kiepsko widać.

o kurcze, współczuję przeżyć, najważniejsze , że z maluchem wszystko ok i że krwiak się ewakuował

dziewczyny jeszcze mam pytanie dot pracy- czy któraś z Was orientuje się jak jest z umową o pracę w sytuacji gdy moja obecna umowa jest na czas określony do końca sierpnia 2016, termin mam na 21.08. Chyba nie muszą mi przedłużyć na czas macierzyńskiego? to zależy od przełożonego i jego dobrej woli?

[TinkerrBell]

Wszystkie badania są prawidłowe. Być może po prostu wada genetyczna.
Bardziej skomplikowane badania robi się po 3 poronieniu bo wtedy nazywane są jako powracające. Liczę jednak na to, że to był nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Tłumacze to sobie tak, że lepiej gdy natura tak zdecydowała niż później zostać z decyzją czy urodzić chore dziecko czy nie

[slo_nk_o]

Napisane przez warszawianka109

ja też się właśnie zdziwiłam jak to usłyszałam, dlatego staram się nie martwić na zapas - zobaczymy jak wyjdzie glukoza w przyszłym tyg



łączę się w bólu!



Witaj!



oby z końcem 3go miesiąca nam przeszło!



tak jak napisała asiulek - brak mdłości to powód wyłącznie do radości

Napisane przez Talantea

agus87

Mi tez wyznaczył termin na 6 sierpnia. Dzisiaj liczylam w kalkulatorach i wychodzi 10 tydzien.

Fantasmagori

Powodzenia Ja tez ide w poniedzialek. Teraz mialam dluzsza przerwe i im wiecej dni pomiedzy wizytami u gina to tym bardziej sie stresuje Najchetniej robilabym usg co tydzien.

Chciałabym żeby szybciej przeszło. Dzisiaj zastosowałam metodę: przed wstaniem z łóżka zjadłam trochę krakersów i czuję się trochę lepiej więc chyba działa

Napisane przez BeataAmelka

Ja to chociaż jeden dzień chciałabym mieć prawdziwe mdłości, poczulabym, że na prawdę jestem w ciąży.
Ja dziś wg OM 10 tydzień 1 dzień a termin na 1-2.08.

Uwierz kobitko, że jakbyś miała taki jeden dzień mdłości to chciałabyś ich nie mieć z chęcią się zamienię.

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

o kurcze, współczuję przeżyć, najważniejsze , że z maluchem wszystko ok i że krwiak się ewakuował

dziewczyny jeszcze mam pytanie dot pracy- czy któraś z Was orientuje się jak jest z umową o pracę w sytuacji gdy moja obecna umowa jest na czas określony do końca sierpnia 2016, termin mam na 21.08. Chyba nie muszą mi przedłużyć na czas macierzyńskiego? to zależy od przełożonego i jego dobrej woli?

ZUS będzie wypłacał macierzyński.

[slo_nk_o]

Napisane przez zonamojegomeza

ZUS będzie wypłacał macierzyński.

A jak ma się umowę na czas krótszy to musi pracodawca przedłużyć umowę do dnia porodu?

[zonamojegomeza]

Napisane przez slo_nk_o

A jak ma się umowę na czas krótszy to musi pracodawca przedłużyć umowę do dnia porodu?

Jeśli kończy się gdy ciąża ma 3 miesiące.

[iweczka]

hej

Napisane przez BeataAmelka

Dziewczyny a na zakupki to jakie sklepy polecacie? Ktoś pisał o H&M. Nie mam kompletnie siły na chodzenie po całej galerii, a wiadomo nie w każdym mają ciążowe spodnie ;-) czy bluzki ;-)

Ja kiedyś kupowałam w HM spodnie
Koleżanka też mówiła, że ostatnio była sobie kupić coś ciążowego

[isiaok]

Napisane przez Lucynka20xd

Tz pojechal :-( smutno nam ale jakos trzeba dac rade.

Witam nowe mamusie.

Dziewczyny ktore mialy cukrzyce w ciazy duzo mialyscie wtedy na badaniu glukozy po 2h za duzo??

po 2h 157, dzień wczesniej wypiłam wieczorem litr soku(multiwitaminy) więc pewnie stąd taki wynik. Drugi raz nie powtarzałam, odrazu glukometr, jadłam wszystko z niskim indeksem, czasem zdarzało mi sie zjesc ziemniaki i cukier w normie. Nigdy nie przekroczyłam wyniku, ogolnie łagodny przebieg

Napisane przez TinkerrBell

Co do mdłości. Absolutnie nie jest żaden wyznacznik niczego i te które się z tym nie zmagają powinny się cieszyć swoim błogosławionym stanem bo ja jak słyszę to słowo to mi się nóż w kieszeni otwiera. Naprawdę nie ma nic przyjemnego w tym, że czujesz się jak zwłoki.

Moja pierwsza ciąża to był jeden wielki koszmar. Kilka razy na odwodnieniu, wysiadła mi trzustki, nie byłam w stanie jeść, siedzieć leżeć nic. Wszystko mnie bolało i żadna przyjemność z ciąży. Wymiotowalam do samego porodu. Już nie wspomnę, że na pewnym etapie nie da się po prostu zwymiotowac. Na pewnym etapie trzeba siedzieć z miseczka na kabelku żeby się nie posiurac

Co do mdłości i wyznacznika zdrowej ciąży. W drugiej ciąży standardowo rzyganko. Jeszcze rano przed Usg w 12 tyg jak co rano. A na Usg okazało się zw płód przestał rozwijać się w 10 tyg ciązy. Dodam, że w 9 tyg miałam.Scan i Wszystko było super i cacy.

W trzeciej ciąży tak samo szybko przyszły i tak samo Wszystko mi przeszło w ciągu jednego dnia i w 7 tyg zaczęłam krwawic. Płód przestał się rozwijać w 5 tyg.

Teraz znów jak zwykle spotkania z kabelkiem częste. Ja się chyba nigdy nie będę mogła nacieszyć fajna bezobjawowa ciążą. Aktualnie zresztą jestem jak z podręcznika. Mam bardzo żywe sny, wcześniej takich nie miałam - nie śniło mi się nic. Mogę się rozplakac bo mi się cukier wysypal, bolą mnie plecy i nie mogę spać a jak zasne to chce mi się siku
Także Dziewczyny bezobjawowe cieszcie się swoim stanem bo ja Wam bardzo tego Zazdroszczę

Współczuje przejść...silna kobieta z Ciebie wiadomo co było przyczyna?????

Ja zostałam w pełni uświadomiona...na pierwszej wizycie gin oznajmiła mi, że z tak wysokim TSH mam 50% szans. Albo sie uda albo nie...nie pomoże luteina, leżenie, nie mam wpływu, boje sie strasznie-trzeba mocno wierzyć, że wszystko bedzie dobrze! I tego też Tobie życze

5 lat temu na moim wątku mamusiowym miałyśmy jedną dziewczyne po in vitro, 2 z niedoczynnościa i 2 z cukrzyca, żadnych poronien-ciąże idealne. Po 5 latach widzę, że na każdym wątku same smutne historie...tyle znajomych par stara sie o dziecko po kilka lat, maja problemy z hormonami...dziecko luksusem naszych czasów

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

ZUS będzie wypłacał macierzyński.

Zus będzie wypłacał macierzyński jesli pracodawca mi przedłuży umowe - ale chyba nie ma obowiązku mi przedłuzac jesli umowa wygasa po terminie porodu

[iweczka]

Napisane przez Sylwia5789

Nie wiem czy też tak macie ale ja jak kicha musze trzymać się za podbrzusze albo się skulic bo jak tego nie zrobię to mnie tak ciągnie i boli brzuch ;/ ...dziwne.

Też tam mam, dziś kończe 7t

Wszystkie już powiedziały w pracy??
Ja jeszcze nie

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

Zus będzie wypłacał macierzyński jesli pracodawca mi przedłuży umowe - ale chyba nie ma obowiązku mi przedłuzac jesli umowa wygasa po terminie porodu

Jeśli rodzisz w trakcie trwania umowy od której odprowadzana jest skladka na chorobowe to będzie placił zus

[slo_nk_o]

Napisane przez zonamojegomeza

Jeśli kończy się gdy ciąża ma 3 miesiące.

Dziękuję za szybką odpowiedź.

A dzisiaj miałam dziwny sen. Śnił mi się poród mojego dzieciątka ale był taki dziwny. Prawie brzucha nie miałam a w szpitalu zaczęli mi wywoływać poród, po czasie się zorientowali lekarze, że to za wcześnie... eh więcej takich snów nie chcę.

[iweczka]

Napisane przez czarna_blondynka

Hej Dziewczyny
Chyba pasuję już tutaj
W sylwestra robiłam testy.... trzy pozytywne
Termin (wyliczony tylko przeze mnie) przypada na 22.08.2016
Po wolnych dniach wybieram się do gina Liczę na mile spędzone chwile i rady, bo to moja pierwsza ciąża. Jestem zadowolona, ale i przerażona. Boję się jak cholera, i w sumie nie wiem czego się spodziewać..

hej czarna_blondynka
Termin taki sam jak moj

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Mnie strasznie męczą mdłości, w ciąży z synem ich nie miałam, więc miałam nadzieję, że i tym razem się uda. Ale pewnie przez to, że to bliźniaki, to i objawy zwielokrotnione. Mdłości są mega kijowe :/ wszystko mi rośnie w ustach, nawet po wodzie mnie mdli.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja też w 1 ciązy nie miałam, a teraz
na nic nie mam ochoty, otwieram lodówkę i wszystko mi smierdzi

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Fantasmagori

A my w poniedziałek zaczynamy 6 tydzień (chyba ) idziemy na USG i już jestem zestresowana że coś będzie nie tak a w czwartek wizyta u ginekologa

Będzie dobrze !!!

[slo_nk_o]

Napisane przez isiaok

po 2h 157, dzień wczesniej wypiłam wieczorem litr soku(multiwitaminy) więc pewnie stąd taki wynik. Drugi raz nie powtarzałam, odrazu glukometr, jadłam wszystko z niskim indeksem, czasem zdarzało mi sie zjesc ziemniaki i cukier w normie. Nigdy nie przekroczyłam wyniku, ogolnie łagodny przebieg



Współczuje przejść...silna kobieta z Ciebie wiadomo co było przyczyna?????

Ja zostałam w pełni uświadomiona...na pierwszej wizycie gin oznajmiła mi, że z tak wysokim TSH mam 50% szans. Albo sie uda albo nie...nie pomoże luteina, leżenie, nie mam wpływu, boje sie strasznie-trzeba mocno wierzyć, że wszystko bedzie dobrze! I tego też Tobie życze

5 lat temu na moim wątku mamusiowym miałyśmy jedną dziewczyne po in vitro, 2 z niedoczynnościa i 2 z cukrzyca, żadnych poronien-ciąże idealne. Po 5 latach widzę, że na każdym wątku same smutne historie...tyle znajomych par stara sie o dziecko po kilka lat, maja problemy z hormonami...dziecko luksusem naszych czasów

Jestem z Wami kobitki. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze. Też bardzo boję się o swojego maluszka. Chociaż te mdłości są okropne to myślę przynajmniej, że wszystko chyba dobrze musi być co nie?
Też zauważyłam, że w dzisiejszych czasach ciężko kobietom zajść w ciąże i wcale łatwo nie mają. Jak się już uda to radości towarzyszy strach.

Napisane przez iweczka

Też tam mam, dziś kończe 7t

Wszystkie już powiedziały w pracy??
Ja jeszcze nie

Ja też jeszcze nie powiedziałam. Jutro mam wizytę i mam zamiar powiedzieć po wizycie. Modle się by było serducho już.

[zonamojegomeza]

Ja nie powiedziałam. I wolałabym nie mówić przez najbliższy miesiąc. Tylko nie wiem czy dam radę fizycznie. Miałam bardzo ciężki poranek i boję się co będzie dalej. Zmęczenie wygrywa.

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Jeśli rodzisz w trakcie trwania umowy od której odprowadzana jest skladka na chorobowe to będzie placił zus

rozumiem, ale czy zus będzie mi płacił jeśli pracodawca nie przedłuży mi umowy od 1.09? to moja dodatkowa praca

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez slo_nk_o

Dziękuję za szybką odpowiedź.

A dzisiaj miałam dziwny sen. Śnił mi się poród mojego dzieciątka ale był taki dziwny. Prawie brzucha nie miałam a w szpitalu zaczęli mi wywoływać poród, po czasie się zorientowali lekarze, że to za wcześnie... eh więcej takich snów nie chcę.

mi też się dziś śniło że urodziłam

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

rozumiem, ale czy zus będzie mi płacił jeśli pracodawca nie przedłuży mi umowy od 1.09? to moja dodatkowa praca

Moja umowa kończy się po porodzie, w trakcie macierzyńskiego. Wczoraj specjalnie szukałam informacji i takie znalazłam. Przy zleceniu ze składkami chorobowymi tez tak działalo-rodzisz w trakcie opłacania skladek i po zakończeniu umowy płaci ZUS .

[Piernik Torunski]

Napisane przez iweczka

Też tam mam, dziś kończe 7t

Wszystkie już powiedziały w pracy??
Ja jeszcze nie

ja dziś 7t0 d, czyli też dziś kończę 7.. jakoś tak będzie
w pracy też jeszcze nie mowiłam

[asiulek8]

Ja rodziłam w marcu a umowa mi się kończyła w czerwcu, ZUS do końca wypłaca macierzyński.

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Co do mdłości. Absolutnie nie jest żaden wyznacznik niczego i te które się z tym nie zmagają powinny się cieszyć swoim błogosławionym stanem bo ja jak słyszę to słowo to mi się nóż w kieszeni otwiera. Naprawdę nie ma nic przyjemnego w tym, że czujesz się jak zwłoki.

Moja pierwsza ciąża to był jeden wielki koszmar. Kilka razy na odwodnieniu, wysiadła mi trzustki, nie byłam w stanie jeść, siedzieć leżeć nic. Wszystko mnie bolało i żadna przyjemność z ciąży. Wymiotowalam do samego porodu. Już nie wspomnę, że na pewnym etapie nie da się po prostu zwymiotowac. Na pewnym etapie trzeba siedzieć z miseczka na kabelku żeby się nie posiurac

Co do mdłości i wyznacznika zdrowej ciąży. W drugiej ciąży standardowo rzyganko. Jeszcze rano przed Usg w 12 tyg jak co rano. A na Usg okazało się zw płód przestał rozwijać się w 10 tyg ciązy. Dodam, że w 9 tyg miałam.Scan i Wszystko było super i cacy.

W trzeciej ciąży tak samo szybko przyszły i tak samo Wszystko mi przeszło w ciągu jednego dnia i w 7 tyg zaczęłam krwawic. Płód przestał się rozwijać w 5 tyg.

Teraz znów jak zwykle spotkania z kabelkiem częste. Ja się chyba nigdy nie będę mogła nacieszyć fajna bezobjawowa ciążą. Aktualnie zresztą jestem jak z podręcznika. Mam bardzo żywe sny, wcześniej takich nie miałam - nie śniło mi się nic. Mogę się rozplakac bo mi się cukier wysypal, bolą mnie plecy i nie mogę spać a jak zasne to chce mi się siku
Także Dziewczyny bezobjawowe cieszcie się swoim stanem bo ja Wam bardzo tego Zazdroszczę

Miałaś trochę przejść
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze !!!!!

[Origa]

Dziewczyny, lecicie mega z wątkiem Od sylwestrowego popołudnia mnie nie bylo, a tu chyba z 7 stron do nadrobienia

U nas na Sylwestra była znajoma para, wytrzymałam do 2:30, za to następnego dnia spałam do 12:00 prawie

Napisane przez agus87

http://www.udietetykow.pl/czego-i-dl...-czasie-ciazy/

WĘDZONE/podwędzane owszem
ale kabanosy?szynka?
matko niedługo będziemy jadły trawę, do tego umytą 3768754673 razy i to bez warzyw no bo przecież możemy je niedokładnie umyć


nie schizujcie dziewczyny, bo popadniemy w paranoję, surowe mięsa, ryby, owoce morza, podwędzane jakieś kiełbasy typu surowa polska, frankfurterki, może pasztet niewędzony, jakieś szynki szwarzwaldzkie itepe okej, ale żeby szynki nie zjeść

nie jeść surowizny i dokładnie myć owoce i warzywa
tego się trzymam i koniec

Zgadzam się - nie dajmy się zwariować! Sery pleśniowe z pasteryzowanego mleka można jeść, a wszystkie 'turki" i tego typu camemberty są własnie z takiego. Na sylwestra jadłam kabanosy w koreczkach, szynkę własnoręcznie upieczoną przez moją mamę, a nawet te nieszczęsne pleśniaki

Napisane przez zonamojegomeza

Ja po teście miałam mega ochotę, wystarczyło że mąż mnie przytulił i akcja. W szpitalu to samo. Może to dziwne, ale miałam wielką ochotę na seks. Na wizycie u ginekologa zapomniałam zapytać. wyszła z gabinetu, mówię co i jak a mąż pyta "a seks?". Stoję na tym korytarzu i mówię, ze zapomniałam. Pielęgniarka slyszała, powiedziała ze dopyta i oddzwoni (w gabinecie była już kolejna pacjentka). I zadzwonila, jeśli ja się czuję dobrze to nie ma przeciwwskazań. Ale mimo to teraz jakoś nie możemy się zebrać, na dodatek mam tabletki dopochwowe i one skutecznie działają na brak ochoty.

Mi p. doktor zaleciła wstrzymanie się z takimi akcjami do końca pierwszego trymestru. Jak to ujęła "ciąża to w ogóle nie jest najszczęśliwszy czas na współżycie", ale to powstrzymywanie do końca pierwszego trymestru uzasadniła tym, że lepiej dmuchać na zimne

Napisane przez TinkerrBell

Hej dziewczyny
Ciągle Was podczutuje ale cały czas boję się angażować. Za każdym razem musiałam się szybko żegnam i było mi smutno a tylko zostawialam niezdrowe obawy dla reszty.

Ale chyba i tak nie zrozumie nikt bardziej niż Wy. Strachu, tych wszystkich emocji - dobrych i złych, chwila zwątpienia i nagłej euforii.

Staram się nie emocjonowac ta ciąża zbyt bardzo, żeby w razie czego nie bolało zbyt mocno.

Z drugiej strony z każdym dniem Cieszę się coraz bardziej i jestem pewniejsza, że będzie dobrze.
Zanim straciłam druga ciążę to kupiłam sobie fetal dopiero, wtedy się nie przydał ale za to teraz podsłuchuje kropka co jakieś 3 dni. Przynosi to ogromna ulgę. Mam Scan za jakieś 2-3 tyg i odliczam te dni jak na jakimś skazaniu.

Ale Wam posmecilam
Tylko musiałam to z siebie wyrzucić

Jesteśmy z Tobą, głowa do góry

Napisane przez Piernik Torunski

ja się zastanawiam co właściwie pić.. kawy , herbaty nie można.. na wodzie zimą jechać średnio.. z resztą przez częste sikanie pije mniej bo bym chyba nie wychodziła z toalety.. przez to mam skórę suchą jak papier.. czytałam że ziółka są wskazane , pokrzywa, rumianek.. ale jakoś nie czuję mięty do takich napojów

Napisane przez Fantasmagori

Herbatę można tylko słabą, no i nie dużo - 2 filiżanki dziennie podobno no a poza tym najlepiej wodę i soki warzywne i owocowe

Ja piję całymi dniami herbatę białą i zieloną, do tego jedną kawę z mlekiem dziennie - lekarka nie widziała przeciwwskazań więc i ja nie widzę

Napisane przez natalia_23

Mnie wczoraj tak zmuliło wieczorem po serniku i owocach. Zdecydowanie słodkie rzeczy mi w tej ciąży nie wchodzą. Wszystko wydaje mi się za słodkie.

A mnie wczoraj z kolei naszło na słodkie i zjadłam najpierw kawałek ciasta czekoladowego z wiśniami, a potem poprawiłam szarlotką

Napisane przez Fantasmagori

Co do zachcianek to pamiętam jak w pierwszej ciąży byliśmy z TŻ w supermarkecie i na stoisku obiadowym poczułam zapach gorącego bigosu - tak mnie naszło że jak pani nam już nakładała w pojemnik to aż mi łzy stanęły w oczach z radości

Napisane przez czarna_blondynka

Hej Dziewczyny
Chyba pasuję już tutaj
W sylwestra robiłam testy.... trzy pozytywne
Termin (wyliczony tylko przeze mnie) przypada na 22.08.2016
Po wolnych dniach wybieram się do gina Liczę na mile spędzone chwile i rady, bo to moja pierwsza ciąża. Jestem zadowolona, ale i przerażona. Boję się jak cholera, i w sumie nie wiem czego się spodziewać..

Witaj

Napisane przez tabitabi

Ps spróbuję dodać zdjęcia bąbeczki za której sprawą poinformowaliśmy moich rodziców o powiększającej się rodzinie Załącznik 6113795Załącznik 6113796

Super pomysł!!! My też poinformowaliśmy rodziny w Święta, ale w "tradycyjny" sposób

Doszłam do wniosku, że nie doczekam do 19 stycznia na wizytę na NFZ i pójdę prywatnie już w najbliższy wtorek. To będzie 9tc, będę spokojniejsza jak zobaczę fasolkę i usłyszę serduszko i potem bez stresu na NFZ pójdę.

Ciężko mi sobie wyobrazić jak ja jutro wstanę do pracy przed 6 rano po tych dwóch tygodniach lenistwa

[Piernik Torunski]

żonamojegomeża (ale to brzmi) - mi bardziej niż o macierzyński chodzi o umowę.. bo jak zus skończy wypłacać mi macierzyński to zostanę bez umowy

[asiulek8]

Napisane przez Piernik Torunski

żonamojegomeża (ale to brzmi) - mi bardziej niż o macierzyński chodzi o umowę.. bo jak zus skończy wypłacać mi macierzyński to zostanę bez umowy

To jeśli chodzi o koniec umowy w trakcie macierzyńskiego nie mają obowiązku przedłużyć.

[slo_nk_o]

Napisane przez zonamojegomeza

Ja nie powiedziałam. I wolałabym nie mówić przez najbliższy miesiąc. Tylko nie wiem czy dam radę fizycznie. Miałam bardzo ciężki poranek i boję się co będzie dalej. Zmęczenie wygrywa.

A próbowałaś trochę przed wstaniem z łóżka krakersów zjeść? Mi dzisiaj pomogło, nie czuję się rewelacyjnie ale za to jest lepiej.

Napisane przez Piernik Torunski

rozumiem, ale czy zus będzie mi płacił jeśli pracodawca nie przedłuży mi umowy od 1.09? to moja dodatkowa praca

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


mi też się dziś śniło że urodziłam

To nie tylko ja mam takie dziwne sny.

Napisane przez Origa

Dziewczyny, lecicie mega z wątkiem Od sylwestrowego popołudnia mnie nie bylo, a tu chyba z 7 stron do nadrobienia

U nas na Sylwestra była znajoma para, wytrzymałam do 2:30, za to następnego dnia spałam do 12:00 prawie



Zgadzam się - nie dajmy się zwariować! Sery pleśniowe z pasteryzowanego mleka można jeść, a wszystkie 'turki" i tego typu camemberty są własnie z takiego. Na sylwestra jadłam kabanosy w koreczkach, szynkę własnoręcznie upieczoną przez moją mamę, a nawet te nieszczęsne pleśniaki




Mi p. doktor zaleciła wstrzymanie się z takimi akcjami do końca pierwszego trymestru. Jak to ujęła "ciąża to w ogóle nie jest najszczęśliwszy czas na współżycie", ale to powstrzymywanie do końca pierwszego trymestru uzasadniła tym, że lepiej dmuchać na zimne




Jesteśmy z Tobą, głowa do góry





Ja piję całymi dniami herbatę białą i zieloną, do tego jedną kawę z mlekiem dziennie - lekarka nie widziała przeciwwskazań więc i ja nie widzę



A mnie wczoraj z kolei naszło na słodkie i zjadłam najpierw kawałek ciasta czekoladowego z wiśniami, a potem poprawiłam szarlotką










Witaj



Super pomysł!!! My też poinformowaliśmy rodziny w Święta, ale w "tradycyjny" sposób

Doszłam do wniosku, że nie doczekam do 19 stycznia na wizytę na NFZ i pójdę prywatnie już w najbliższy wtorek. To będzie 9tc, będę spokojniejsza jak zobaczę fasolkę i usłyszę serduszko i potem bez stresu na NFZ pójdę.

Ciężko mi sobie wyobrazić jak ja jutro wstanę do pracy przed 6 rano po tych dwóch tygodniach lenistwa

Zazdroszczę zjedzenia słodkiego. Mnie od wszystkiego odrzuca. Też muszę jutro rano wstać do pracy a tak mi ciężko wytrzymać już.

[iweczka]

Napisane przez slo_nk_o

A jak ma się umowę na czas krótszy to musi pracodawca przedłużyć umowę do dnia porodu?

dokładnie tak
Potem ZUS przejmuje płatność zasiłku macierzyńskiego.

[Talantea]

Tez mam dziwne sny, z reguły zboczone bardzo. Głodnemu chleb na myśli

Co do cukrzycy ja tez musze uwazać na cukry niestety. Kiedyś miałam badana glukoze i wyszła tak sobie. Mam wielką nadzieje, że nie bede miała problemów jednak bo jeśli i to dojdzie to się chyba załamię.

Naszło mnie na jajka i bigos. Jakoś nie mogę przełknąc żadnej wędliny i sera. Herbaty tez mi przestały smakować za to bardzo polubiłam się z wodą lekko gazowaną.

Jutro wizyta u gina, juz nie moge sie doczekać Cycki nadal bolą, szczególnie wieczorem, mdłosci jakby nieco osłabły teraz. Jutro z wyliczen z usg zaczynam 9 tydzien Im dalej jestem tym bardziej sie boje...ehh Tak daleko to jeszcze nie byłam.
Witam nowe mamy

[iweczka]

Napisane przez isiaok

Ja zostałam w pełni uświadomiona...na pierwszej wizycie gin oznajmiła mi, że z tak wysokim TSH mam 50% szans. Albo sie uda albo nie...nie pomoże luteina, leżenie, nie mam wpływu, boje sie strasznie-trzeba mocno wierzyć, że wszystko bedzie dobrze! I tego też Tobie życze

5 lat temu na moim wątku mamusiowym miałyśmy jedną dziewczyne po in vitro, 2 z niedoczynnościa i 2 z cukrzyca, żadnych poronien-ciąże idealne. Po 5 latach widzę, że na każdym wątku same smutne historie...tyle znajomych par stara sie o dziecko po kilka lat, maja problemy z hormonami...dziecko luksusem naszych czasów

Trzymam kciuki !!!
Ja mam nadczynność, tzn thyrozol mam aktualnie odstawiony już rok, ale ciągle jestem pod kontrolą endo. W ciązy co najmniej raz w m-cu muszę być.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Ja nie powiedziałam. I wolałabym nie mówić przez najbliższy miesiąc. Tylko nie wiem czy dam radę fizycznie. Miałam bardzo ciężki poranek i boję się co będzie dalej. Zmęczenie wygrywa.

Ja też nie mam zamiaru jeszcze mówić, może za 2-4 tygodnie to max Jeśli dam radę oczywiście

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

żonamojegomeża (ale to brzmi) - mi bardziej niż o macierzyński chodzi o umowę.. bo jak zus skończy wypłacać mi macierzyński to zostanę bez umowy

Niestety nie ma obowiązku przedłużenia umowy jeżeli kończy się podczas macierzyńskiego.
Jest to dobra wola pracodawcy

[slo_nk_o]

Napisane przez iweczka

dokładnie tak
Potem ZUS przejmuje płatność zasiłku macierzyńskiego.

To się uspokoiłam. To zasiłek wtedy będzie wypłacany tak długo jak by trwało macierzyńskie?

Napisane przez Talantea

Tez mam dziwne sny, z reguły zboczone bardzo. Głodnemu chleb na myśli

Co do cukrzycy ja tez musze uwazać na cukry niestety. Kiedyś miałam badana glukoze i wyszła tak sobie. Mam wielką nadzieje, że nie bede miała problemów jednak bo jeśli i to dojdzie to się chyba załamię.

Naszło mnie na jajka i bigos. Jakoś nie mogę przełknąc żadnej wędliny i sera. Herbaty tez mi przestały smakować za to bardzo polubiłam się z wodą lekko gazowaną.

Jutro wizyta u gina, juz nie moge sie doczekać Cycki nadal bolą, szczególnie wieczorem, mdłosci jakby nieco osłabły teraz. Jutro z wyliczen z usg zaczynam 9 tydzien Im dalej jestem tym bardziej sie boje...ehh Tak daleko to jeszcze nie byłam.
Witam nowe mamy

A na którą godzinę masz jutro wizytę?

[Talantea]

slo_nk_o

Dopiero na 18. Więc cały dzien bede jak na szpilkach siedziec z ekscytacji. TZ tez pójdzie, ostatnio został zaproszony do gabinetu. Opierał sie nieco ale w koncu wszedł. USG nie widział bo było przez badyla. Nie chcial tego oglądać, nie dziwie mu sie :P