Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[AguskaGCW2]

No mi akurat tak tsh nie skacze, więc nie wszystkich przypadkach tak jest, ale chyba co soba to inna opinia. Uważam natomiast, że tsh to podstawowe badanie przy dobieraniu dawki, oczywiście przy innych wynikach w normie. Jeśli inne badania zawsze miałam dobre, to ciągle ich nie powtarzam, robię tylko tsh. Zresztą, ja mam małą tarczycę, więc wszystko może być spowodowane przyczyną choroby. Nie wiem jak reaguje organizm, kiedy tarczyca ma normalną objętośc, bo mnie i mojego lekarza interesuje coś innego. Uważam też, że jeśli tsh miałoby sobie tak skakać co chwilę, to nikomu lekarz nie byłby w stanie unormować dawki. Taka moja opinia, być może się nie znam i tyle

[zaksy]

Napisane przez MONISIA3003

czy skapsze (duuuuuuuuuuuzo skapsze) miesiaczki moga miec cos wspolnego z niedoczynnoscia ? dzis kolejna lekarka olala mnie i moje samopoczucie stwierdzajac ze norma to norma i nie ma dyskusji.
PS. 23 lata, tsh = 3,18
PS2. Skad dobieracie takich lekarzy którzy lecza was mimo nie przekroczenia normy?

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

czy to normalne ze endo nie pyta o zazywanie pigulek antykoncepcyjnych ? bo po wizycie sobie uswiadomilam , ze nie pytala mnie a to chyba jest wazne,,...

może warto odwiedzić ginekologa? myślę, że większość dziewczyn tu jednak na początku leczenia miała tsh powyżej normy, a reszta z tsh poniżej 4,2 miała dużo objawów niedoczynności plus zle wyniki ft3 i ft4 i usg tarczycy. u mnie były problemy z okresem, to znaczy z jego brakiem i nie mogłam zajść w ciążę, z czym i poszłam do ginekologa, ona sama zapytała mnie czy jest mi zimno, czy czuję się zmęczona, czy przytyłam itd. po otrzymaniu wyników poszłam do niej jeszcze raz i potwierdziła, że mam niedoczynność i skierowała do endo.

[wika82]

Napisane przez AguskaGCW2

Uważam, że powinno na początku ciąży się robić tsh. Mój endo powiedział, że jak będę w ciąży, to może nawet mąż nie wiedzieć, ale on natychmiast musi być poinformowany, więc coś w tym musi być.

Musi, bo dziecko potrzebuje lewotyroksyny. Jesli matka ma niedoczynnosc, płód nie ma jej w wystarczającej ilości, a tym samym jego tarczyca będzie mniejsza, nierozwiniętą, etc.
Przez cała ciąże należy mniej więcej co 6 tygodni robic badania tsh, i w zależności od zaleceń endo inne tarczycowe, dawki euthyroxu rosną, ja juz w 12 tc mam 88.
Po porodzie z pierwszym dzieckiem musiałam zostać dobę dłużej w szpitalu, bo w III sprawdza się poziom hormonów tarczycy u dziecka, a tym samym czy nie ma niedoczynnosci. Moje nie ma, bo tarczyca kontrolowana przez cała ciążę..

[ogolnie]

Napisane przez wika82

Musi, bo dziecko potrzebuje lewotyroksyny. Jesli matka ma niedoczynnosc, płód nie ma jej w wystarczającej ilości, a tym samym jego tarczyca będzie mniejsza, nierozwiniętą, etc.
Przez cała ciąże należy mniej więcej co 6 tygodni robic badania tsh, i w zależności od zaleceń endo inne tarczycowe, dawki euthyroxu rosną, ja juz w 12 tc mam 88.
Po porodzie z pierwszym dzieckiem musiałam zostać dobę dłużej w szpitalu, bo w III sprawdza się poziom hormonów tarczycy u dziecka, a tym samym czy nie ma niedoczynnosci. Moje nie ma, bo tarczyca kontrolowana przez cała ciążę..

Tak,to szczególnie ważne w pierwszym trymestrze. Potem dziecko ma swoją tarczyce już,ale leki nadal bezwzględnie trzeba przyjmować. Ja przez całą ciążę dawki: 75,100,125,150. Od czterech miesięcy na 150, ale jeszcze nie urodziłam bo małemu się nie spieszy, lekarzom chyba tez:/

[wika82]

Napisane przez ogolnie

Tak,to szczególnie ważne w pierwszym trymestrze. Potem dziecko ma swoją tarczyce już,ale leki nadal bezwzględnie trzeba przyjmować. Ja przez całą ciążę dawki: 75,100,125,150. Od czterech miesięcy na 150, ale jeszcze nie urodziłam bo małemu się nie spieszy, lekarzom chyba tez:/

Moje było 20 dni przed terminem, drugie tez zamierzam tak urodzić, żeby wyszedł początk wakacji, a nie połowa.
A u Ciebie nie chce wychodzić na takie zimno..

[201704210903]

Napisane przez wika82

Moje było 20 dni przed terminem, drugie tez zamierzam tak urodzić, żeby wyszedł początk wakacji, a nie połowa.
A u Ciebie nie chce wychodzić na takie zimno..

miałas cc?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wika82]

Napisane przez Mlebidakin

miałas cc?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Tak, ale na szczęście poród zaczął się samoczynnie.

[ogolnie]

Napisane przez wika82

Moje było 20 dni przed terminem, drugie tez zamierzam tak urodzić, żeby wyszedł początk wakacji, a nie połowa.
A u Ciebie nie chce wychodzić na takie zimno..

No a dziś jeszcze śniegiem zacnie sypnęło też bym nie wychodziła

[201704210903]

Napisane przez wika82

Tak, ale na szczęście poród zaczął się samoczynnie.

a teraz chcesz sn?
ile masz odstępu między ciążami?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wika82]

Napisane przez Mlebidakin

a teraz chcesz sn?
ile masz odstępu między ciążami?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Nie mogę SN, będzie druga cc. Pomiędzy dziećmi będzie 2 lata i 2 miesiące różnicy.

[201704210903]

Napisane przez wika82

Nie mogę SN, będzie druga cc. Pomiędzy dziećmi będzie 2 lata i 2 miesiące różnicy.

mi lekarz mówił że powinno być 2 lata ale widzę że niektórzy lekarze pozwalają wcześniej tzn po roku się starać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[cornflower_girl]

Napisane przez ogolnie

Jutro jadę na wywołanie porodu, obecnie biorę letrox w dawce 150. Endo zalecił taka dawkę utrzymać tydzień po porodzie a potem zmniejszyć do 75. zastanawiam się czy to nie za duży skok? Jak wchodziliśmy na większe dawki w ciąży to stopniowo, a teraz nagle taki spadek. Nie chce narobić sobie kłopotu bo teraz jestem ładnie wyregulowana i nie przytyłam w ciąży dużo (10kg).

Powodzenia Z tego, co widzę to standardowe zmniejszanie dawki. Nie wiem, jak znosisz zmianę dawki, może być dobrze i nie musisz odczuwać szoku.

Napisane przez wika82

Po porodzie z pierwszym dzieckiem musiałam zostać dobę dłużej w szpitalu, bo w III sprawdza się poziom hormonów tarczycy u dziecka, a tym samym czy nie ma niedoczynnosci. Moje nie ma, bo tarczyca kontrolowana przez cała ciążę..

U mnie też tarczyca była kontrolowana przez całą ciążę - czasami zdarzały się wyniki ponad normy, ale szybko były korygowane. Maluch nie ma niedoczynności, dobrze się rozwija. Więc warto sprawdzać te wyniki często i cisnąć lekarzy.

Głupie pytanie - po czym poznajecie, że czas na zmianę lekarza? Obecnie jestem pod opieką lekarki, która prowadziła mnie w ciąży - dużo lepiej niż dwie poprzednie. Niestety nie sprawdza trójcy, a samo tsh i od wielkiego dzwonu ft4. Innymi hormonami wydaje się niezbyt zainteresowana.

[201704210903]

ja nie zmieniam bo mam lekarza w pakiecie z pracy a tam wszyscy są niezbyt dobrzy
chodzę tylko receptę i skierowanie na badania

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[gwiazdka93]

Napisane przez cornflower_girl

Głupie pytanie - po czym poznajecie, że czas na zmianę lekarza? Obecnie jestem pod opieką lekarki, która prowadziła mnie w ciąży - dużo lepiej niż dwie poprzednie. Niestety nie sprawdza trójcy, a samo tsh i od wielkiego dzwonu ft4. Innymi hormonami wydaje się niezbyt zainteresowana.

Może zostanę zjechana, ale mnie się wydaje, że to sprawdzanie trójcy to trochę nadgorliwość samych pacjentów. Wnioskuję to po przeczytaniu różnych artykułów, m. in. na medycynie praktycznej (niestety obecnie "strona nie została znaleziona"). Ja jeszcze nie trafiłam na lekarza, który regularnie zlecałby całą trójkę. 4 lata leczyłam się u lek. zlecającej stale TSH, a fT4 kiedy gorzej się czułam i jakoś źle na tym nie wychodziłam. Potem następna zlecała za każdym razem TSH i fT4. A wg mnie dobry lekarz powinien zapytać o samopoczucie, objawy, a nie tylko patrzeć na wyniki Ostatni lekarz wypytał dokładnie jak się czuję, podczas gdy poprzednia lek. popatrzyła na wyniki i olała moje narzekanie, to ta sama co zlecała TSH i fT4, więc co mi z badań, jak miała gdzieś moje objawy

[wika82]

Napisane przez Mlebidakin

mi lekarz mówił że powinno być 2 lata ale widzę że niektórzy lekarze pozwalają wcześniej tzn po roku się starać

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Zawsze mówią 2 lata, ale jesli po roku blizna jest dobrze zagojona, to nie ma przeszkód.

[201704210903]

Napisane przez wika82

Zawsze mówią 2 lata, ale jesli po roku blizna jest dobrze zagojona, to nie ma przeszkód.

aha rozumiem

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wika82]

Ja zmieniłam lekarza po uświadomieniu sobie, że przez 2 lata nie miałam usg tarczycy, a jedynie na każdej wizycie była mowa, że na kolejnej.
Poza tym wkurzyła mnie z jedną pozamedyczną sprawą.
Nowy lekarz od razu zrobił usg i wyszedł guzek, którego wcześniej nie było.

[AguskaGCW2]

Napisane przez gwiazdka93

Może zostanę zjechana, ale mnie się wydaje, że to sprawdzanie trójcy to trochę nadgorliwość samych pacjentów. Wnioskuję to po przeczytaniu różnych artykułów, m. in. na medycynie praktycznej (niestety obecnie "strona nie została znaleziona"). Ja jeszcze nie trafiłam na lekarza, który regularnie zlecałby całą trójkę. 4 lata leczyłam się u lek. zlecającej stale TSH, a fT4 kiedy gorzej się czułam i jakoś źle na tym nie wychodziłam. Potem następna zlecała za każdym razem TSH i fT4. A wg mnie dobry lekarz powinien zapytać o samopoczucie, objawy, a nie tylko patrzeć na wyniki Ostatni lekarz wypytał dokładnie jak się czuję, podczas gdy poprzednia lek. popatrzyła na wyniki i olała moje narzekanie, to ta sama co zlecała TSH i fT4, więc co mi z badań, jak miała gdzieś moje objawy

W zupełności się z Tobą zgadzam. Moja poprzednia lekarka nie interesowała się moim organizmem, było tylko tsh i dawki z kosmosu nawet pond setkę przyjmowałam. Obecny lekarz za głowę się złapał, jak mu o tym powiedziałam. U niego robiłam ft4 kilka razy, zawsze było w normie, teraz robię już tylko tsh. Ale na każdej wizycie jest rozmowa, badanie, sprawdzanie łokci i zawsze pada pytanie o wagę, czy się coś zmieniło. Lekarz a lekarz.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez wika82

Ja zmieniłam lekarza po uświadomieniu sobie, że przez 2 lata nie miałam usg tarczycy, a jedynie na każdej wizycie była mowa, że na kolejnej.
Poza tym wkurzyła mnie z jedną pozamedyczną sprawą.
Nowy lekarz od razu zrobił usg i wyszedł guzek, którego wcześniej nie było.

Ja usg zrobiłam też dopiero pod opieką obecnego lekarza, bo tylko on na to wpadł. Okazało się, że to badanie było odpowiedzią na wszystko

[Smerfetka696969]

Ja USG miałam od razu(prywatnie byłam) teraz chodzę do tego samego dr na nfz i normalnie mówił, żebym się zarejestrowała do niego i dał mi skierowanie na usg na kasę chorych.

[gwiazdka93]

Ja się po dziś dzień zastanawiam czy moja pierwsza lek. (do której chodziłam 4 lata) faktycznie na USG nie widziała Hashi czy mi nie chciała powiedzieć

[niewinny roz]

Napisane przez gwiazdka93

Ja się po dziś dzień zastanawiam czy moja pierwsza lek. (do której chodziłam 4 lata) faktycznie na USG nie widziała Hashi czy mi nie chciała powiedzieć

Myślę, że nie widziała bo nie rozumiem czemu miałaby nie chcieć powiedzieć?
Drugą opcją mogło być to, że był to początek choroby i zmiany na tarczycy nie były na tyle widoczne i liczne.

[gwiazdka93]

Napisane przez niewinny roz

Myślę, że nie widziała bo nie rozumiem czemu miałaby nie chcieć powiedzieć?
Drugą opcją mogło być to, że był to początek choroby i zmiany na tarczycy nie były na tyle widoczne i liczne.

Bo była małomówna i musiałam wszystko wyciągnąć. Jak mi przepisała Euthyrox, to musiałam sama się dowiedzieć, że to na niedoczynność tarczycy

[shanta]

Napisane przez gwiazdka93

Ja się po dziś dzień zastanawiam czy moja pierwsza lek. (do której chodziłam 4 lata) faktycznie na USG nie widziała Hashi czy mi nie chciała powiedzieć

Mój pierwszy endo jak robił USG i spisywał wymiary, z których wyszło ok.6 ml, stwierdził, że jest idealna

[gwiazdka93]

Napisane przez shanta

Mój pierwszy endo jak robił USG i spisywał wymiary, z których wyszło ok.6 ml, stwierdził, że jest idealna

Ja z USG u pierwszej endo. dostawałam tylko zdjęcia, bez podanych wymiarów i komentarza

[dziuba85]

Napisane przez gwiazdka93

Bo była małomówna i musiałam wszystko wyciągnąć. Jak mi przepisała Euthyrox, to musiałam sama się dowiedzieć, że to na niedoczynność tarczycy

U tej u której byłam to taka wygadana, że hoho: Dzień dobry. Duży guz. Do operacji. Pisała 10 minut w komputerze. To skierowanie na badania. Z wynikami proszę przyjść. Do widzenia. Dodam że zrobiła mi USG w tym czasie.

A ja to nie wiem, co z tymi lekarzami.

[fi]

Napisane przez gwiazdka93

Może zostanę zjechana, ale mnie się wydaje, że to sprawdzanie trójcy to trochę nadgorliwość samych pacjentów. Wnioskuję to po przeczytaniu różnych artykułów, m. in. na medycynie praktycznej (niestety obecnie "strona nie została znaleziona"). Ja jeszcze nie trafiłam na lekarza, który regularnie zlecałby całą trójkę. 4 lata leczyłam się u lek. zlecającej stale TSH, a fT4 kiedy gorzej się czułam i jakoś źle na tym nie wychodziłam. Potem następna zlecała za każdym razem TSH i fT4. A wg mnie dobry lekarz powinien zapytać o samopoczucie, objawy, a nie tylko patrzeć na wyniki Ostatni lekarz wypytał dokładnie jak się czuję, podczas gdy poprzednia lek. popatrzyła na wyniki i olała moje narzekanie, to ta sama co zlecała TSH i fT4, więc co mi z badań, jak miała gdzieś moje objawy

Jeśli lekarz nie rozmawia z pacjentem nie pytan o samopoczucie, nie interesuje sie - juz to jest wskazaniem do zmiany lekarza. Wywiad lekarski jest podstawa diagnozy a w połączeniu z wynikami badań pozwala na skuteczny dobór leków.

Trójkę warto badać i kontrolować cała, tak sie zaleca na świecie i ma to sens. Tsh np. Traci wartość diagnostyczna przy leczeniu novo, często przy przyjmowaniu większych dawek tyroksyny które zmieniają nieco czynność przysadki, tsh jest wtedy bardzo niskie albo nieoznaczalne i nie świadczy o nadczynnosci. Na innych forach jest pełno rozpaczliwych historii kiedy to lekarze w powyższych sytuacjach odstawiali leki całkowicie wpędzając pacjentów w ogromna niedoczynnosc.

[gwiazdka93]

Napisane przez fi

Jeśli lekarz nie rozmawia z pacjentem nie pytan o samopoczucie, nie interesuje sie - juz to jest wskazaniem do zmiany lekarza. Wywiad lekarski jest podstawa diagnozy a w połączeniu z wynikami badań pozwala na skuteczny dobór leków.

Trójkę warto badać i kontrolować cała, tak sie zaleca na świecie i ma to sens. Tsh np. Traci wartość diagnostyczna przy leczeniu novo, często przy przyjmowaniu większych dawek tyroksyny które zmieniają nieco czynność przysadki, tsh jest wtedy bardzo niskie albo nieoznaczalne i nie świadczy o nadczynnosci. Na innych forach jest pełno rozpaczliwych historii kiedy to lekarze w powyższych sytuacjach odstawiali leki całkowicie wpędzając pacjentów w ogromna niedoczynnosc.

Co do pierwszej części, masz rację
A jeśli chodzi o badania, to przy leczeniu Novothyralem oczywiście badanie całej trójki jest jak najbardziej wskazane, ale przy leczeniu Letroxem/ Euthyroxem (a przecież to jest najbardziej popularny schemat) sprawdzanie co kilka mies. całej trójki nie jest aż tak bardzo konieczne z tego, co czytałam.

[fi]

Napisane przez gwiazdka93

Co do pierwszej części, masz rację
A jeśli chodzi o badania, to przy leczeniu Novothyralem oczywiście badanie całej trójki jest jak najbardziej wskazane, ale przy leczeniu Letroxem/ Euthyroxem (a przecież to jest najbardziej popularny schemat) sprawdzanie co kilka mies. całej trójki nie jest aż tak bardzo konieczne z tego, co czytałam.

Zależy w którym miejscu jesteś. Jeżeli ustalasz dawkę to wg mnie końiecznie jest badanie całej trójki, dawkę powinno się ustalić głównie na podstawie poziomu ft4, trzeba tez wtedy wziąć pod uwagę jaki mamy stopień konwersji stad konieczny jest wynik ft3 ( oczywiscie wszystko to w połączeniu z opisem objawow i samopoczuciem).

Jeżeli mamy ustaloną dawkę, przy ktorej przez dłuższy czas ( kilka miesięcy) czujemy sie dobrze to nie trzeba sie badać tak często, zaawansowane hashimotki, które potrafią obserwować swój orgańizm moga nawet rzadziej, często jest jedna wizyta u endo rodzine plus badanie raz na pół roku.

Wg mnie wlasciwie narożnik wystarczy tylko badańie ft4, TSH mozna sobie pomia. Choć warto jest co jakiś czas sprawdzać jak reaguje przysadka.

[gwiazdka93]

Napisane przez fi

Zależy w którym miejscu jesteś. Jeżeli ustalasz dawkę to wg mnie końiecznie jest badanie całej trójki, dawkę powinno się ustalić głównie na podstawie poziomu ft4, trzeba tez wtedy wziąć pod uwagę jaki mamy stopień konwersji stad konieczny jest wynik ft3 ( oczywiscie wszystko to w połączeniu z opisem objawow i samopoczuciem).

Jeżeli mamy ustaloną dawkę, przy ktorej przez dłuższy czas ( kilka miesięcy) czujemy sie dobrze to nie trzeba sie badać tak często, zaawansowane hashimotki, które potrafią obserwować swój orgańizm moga nawet rzadziej, często jest jedna wizyta u endo rodzine plus badanie raz na pół roku.

Wg mnie wlasciwie narożnik wystarczy tylko badańie ft4, TSH mozna sobie pomia. Choć warto jest co jakiś czas sprawdzać jak reaguje przysadka.

Masz rację Mnie chodziło o to, że na grupie na fb wg mnie przesadzają trochę i nawet osoby, które leczą się od lat tylko Letroxem/ Euthyroxem powtarzają ciągle, że podstawa to badanie całej trójki raz na 3 mies.

[shanta]

Napisane przez gwiazdka93

Masz rację Mnie chodziło o to, że na grupie na fb wg mnie przesadzają trochę i nawet osoby, które leczą się od lat tylko Letroxem/ Euthyroxem powtarzają ciągle, że podstawa to badanie całej trójki raz na 3 mies.

Na grupie to już cuda na kiju się dzieją
o ile rozumiem, że lekarze mają różne podejście, nie zawsze słuszne i czytanie w internecie niekiedy pomaga, a z dobrych źródeł to i wiele nowego można się dowiedzieć. To takie samoleczenie i 'uniwersalne' sugestie bywają szkodliwe.