Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV

[aggo_di]

Jak chcecie i mnie na fb to dajcie znac na priv tam częściej zaglądam niż na wizaż

[Kissmisiaa]

Cali biedny Dominik

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez aggo_di

Kiss mlecznewsparcie i Emilia prowadzaca serwis to kopalnia wiedzy. Od siebie mogę polecić tez centrum nauk o laktacji - wygooglaj stronę. Tam masz wiele ciekawych artykułów. Pisałam o nim juz kiedys.

Cali a teraz jak Twoje tsh i przeciwciała? Bylas u endo po porodzie ?

Mariola odnośnie rozszerzania diety wytyczne polskiego tow. Gastroenterologii rozwieją Twoje wątpliwości czy 7 dni

Lwica Kanwa <3 <3

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cali- często robię zakupy z Tesco online. Wg mnie wygodnie i szybciej niżeli w moim pobliskim Tesco- wielki sklep i dlugoe kolejki. A tak mily pan mi wszystko wnosi do korytarza.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

U nas ksiądz juz chodził po kolędzie, ale mieliśmy juz wykupione bilety do teatru, wiec zglosilam w kancelarii zeby nas odwiedził innego dnia- to wpadł wczoraj o 21... Młody juz spal, Maz na firmowej kolacji a ja w różowym szlafroku, takze ten sam zaproponował ze będzie dzwonil jakby wczesniej mu się udalo

Tak gdyby nie grupa na fb to bym się poddała. Ale dziewczyny podniosły mnie na duchu u karmie dalej.
Jedynie dokarmiam dwa razy w ciągu dnia jak młody irytuje się przy piersi.
Dostaje ok. 120 ml czasami i mniej wypije.

Po za tym zielone kupy przy kp to są normalne. I wbilam sobie to e końcu do łba.

Napisane przez aggo_di

Jak chcecie i mnie na fb to dajcie znac na priv tam częściej zaglądam niż na wizaż

Juz wysyłam

[mariolaw_132]

Czarek mial pobierana krew z zyly na dloni 2 razy i z paluszka raz. Nie biore pod uwage pobytu w szpitalu.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ej nie umiem karmić prawym cyckiem nie potrafię przystawić małego, żeby nie bolało :/ czy tylko ja tak mam?

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Lwic88a]

Napisane przez Calineczka 27

W zyciu juz nie pojde do tego labo. Bylo tam ze 30 osob. Jakas baba przede mna (podejrzewam, ze upośledzona) zaczela go dotykac. Ta co pobierala krew nie mogla znalezc zyly i zaczela szukac na glowie. Myslalam, ze stamtąd uciekne. Chyba caly dzien byla w tych samych rękawiczkach. W koncu wziela z palca. Nastepnym razem pojde prywatnie. O zgrozo...

Oj biedactwo się namęczył. Niektóre pielęgniarki nie umieją pobierać krwi. Mój TZ był żeby zrobić morfologie i grupę krwi i tez 2 razy mu się wkuwala bo trafić w źle nie mogła.

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

W pracy powiedziałam dyrektorce i bardzo się ucieszyła i kazała przyjść w czwartek na dłuższą rozmowę. Powiedziała ze szkoda ze wcześniej nie powiedziałam to by planu mi nie nakladala ale ja na to ze do marca mogę pracować ale żebym miała luz i bez stresu to sobie jeszcze premie zrobię dla Kropka.

[Kissmisiaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54017385]Ej nie umiem karmić prawym cyckiem nie potrafię przystawić małego, żeby nie bolało :/ czy tylko ja tak mam?

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Spróbuj z pod pachy. Wtedy będziesz miała tak małego ustawionego jak do lewej piersi.

[Magiusa]

Napisane przez fiona27

Lence próbowała pobrać krew wbijając igłę w zgięcie łokcia. Gmerała jej w tej żyle, że chciałam krzyczeć jak to widziałam i uciec razem z Lenką. Nie dało rady pobrać. Potem wbiła igłę w dłoń i się udało. Chciała pobrać z główki, ale się nie zgodziłam. Oczywiście miała siniaki. I byłam prywatnie, więc nie ma reguły.

Jezu Bartkowi raz tsk samo. Tez juz chcialam wstax i powiedziec ze dziekuje ze juz maja sobie podarowax. Jakby od razu nie mogli z palca...

Napisane przez aggo_di

Jak chcecie i mnie na fb to dajcie znac na priv tam częściej zaglądam niż na wizaż

O to zaraz sie zglosze

Widzialam.ze temat diet na fali. Ja wlasnie dzis zaczelam. Oficjalnie jakby spojrzec na moj wzrost i wage to kazdy by sie stuknal w czolo bo ja przy 165 waze 62-64 ale niestety mam tzw. Otylosc brzuszna i mimo ze w miare nogi, tylek, rece w normie to brzuch duzy i wygladam jakbym sie ostro zaniedbala. Od dzis wiec wprowadzilam sobie diete i notuje co i jak jem by miec pozniej sciage jak pomyslow zabraknie. Z cwiczenjami gorzej. Raczej lece takie programy po 10 max 20 min dziennje.

[Cos_]

Mamy zeba! W koncu sie przebil.

Magi mnie tez idzie wszystko w brzuch i boczki :/

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Ani nawet nie mowcie i wkluwaniu sie w zyly bo mam zle wspomnienia... ile te dzieciaki sie musza nacierpiec.

[Kissmisiaa]

W czwartek idę z małym do lekarza. Jednak mamy to AZS.
Mały strasznie drapie się po twarzy i na dodatek za jednym uchem wyszła mega plama czerwona i sucha.

[buu007]

Napisane przez fiona27

buu co to za fryzura ? Ja też chcę się czuć za☠☠☠ista

fionka taka zwykla dluzszy bob ale no tak wszyscy podejrzanie zachwalaja haha ze mi tak do twarzy
wyslalam Ci pw

Napisane przez Lwic88a

Przepraszam za wczoraj że nie pisałam ale jak wróciłam to od razu spać. Kropek urósł od ostatniej wizyty i teraz to przypomniał dziecko. Widzialam głowę i rączkę. Serduszko biło pięknie. Az łza mi poleciala ze wzruszenia. 22 stycznia mam usg genetyczne ale już o normalnej porze bo o 15.15. No i karta ciąży założona. Dostałam zwolnienie i dziś powiem w pracy.

super bardzo sie ciesze

to jak tak o dietach gadacie to podrzućcie cos zeby przytyc :P

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Buu możesz sobie wziąć ode mnie kilka kg

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Magiusa]

Nie moj tekst ale Wam wkleje
" Mamusiu! Bardzo chciałbym, abyś na prawdę mogła to przeczytać. Abym na prawdę, mógł wytłumaczyć Ci wszystko. Wszystko, co się działo ze mną, przez pierwszy rok mojego życia, a nawet wcześniej.... abyś Ty mogła mnie lepiej zrozumieć, wtedy było by Ci łatwiej. Było by nam łatwiej Mamo. Ale nie mogę tego zrobić, nie mam jeszcze zdolności werbalnych, nie umiem pisać listów, ani nawet SMS-ów. Nigdy tego nie przeczytasz. Nigdy tego nie powiem. Bo wtedy gdy będę umiał już się z Tobą komunikować, zdążę zapomnieć co chciałem Ci powiedzieć. Co chciałem Ci powiedzieć Mamo, gdy się urodziłem, gdy opiekowałaś się mną, razem z Tatą przez pierwszy rok mojego życia. Dlatego wysyłam tą wiadomość do Twojego serca Mamo. Żebyś mogła to poczuć i zrozumieć. Mamo. Żebym mógł Ci podziękować.
Gdy tylko pojawiłem się na tym świecie, jeszcze nie wiedziałem co będzie, ale czułem, że jest ktoś lub coś, kto na mnie czeka. Wtedy pod Twoim sercem Mamo, czułem że jesteś i że mimo tego, że się boisz, to już mnie kochasz, chociaż nawet jeszcze o tym nie wiesz... Pewnie w to nie uwierzysz, ale ja czułem i słyszałem bardzo wiele, będąc wtulony w Ciebie w Twoim brzuchu. Lubiłem to miejsce, czułem się bezpiecznie. Nie chciałem nigdy go opuszczać, myślałem, że tak już będzie na zawsze, że tak wygląda życie. Dźwięk bicia Twego serca, Twój głos Mamo... Chciałem tak trwać... Jednak czułem, że jesteś już zmęczona, rosłem... Było mi ciasno... Słyszałem Twój krzyk Mamo. Bałem się... Myślałem że umieram... Że już nigdy nie usłyszę Twojego serca , głosu... Tak bardzo mnie bolało... Czy to już koniec?
Zimno, jasno, hałas... Tak to pamiętam. Krzyczałem. Moje ciało mnie bolało... Wszystko pulsowało, tętniło... Chciałem wrócić tam gdzie bylem. Z powrotem... Potem czyjeś ręce położyły mnie na Twoim sercu. Czułem je... Wszystko odpłynęło, już się nie bałem, nie musiałem krzyczeć. Wiedziałem, że mnie nie opuścisz Mamo.
Wszystko co się działo było bardzo dziwne i szybkie. Nie umiałem sobie z tym poradzić. Wiedziałem tylko tyle, że jesteś Ty Mamo i że przy Tobie jest mi lepiej. Poznałem w końcu głos, który tak bardzo mnie intrygował, gdy mieszkałem w Twoim brzuchu. Ten głos to mój Tata. Jego ciepłe, silne ręce... Gdy mnie kołysały do snu czułem się bardzo spokojny... Przy Was czułem się bezpiecznie...
Na początku nie widziałem zbyt wiele. Gdy zbliżałaś swoją twarz do mojej, czułem Twój zapach i widziałem zarys Twojej głowy. Jednak rozpoznawałem Cię nawet w nocy, poruszałaś się charakterystycznie, brałaś na ręce zawsze w taki sam sposób, nigdy się nie myliłem. Z czasem wzrok się wyostrzał, wszystko stawało się takie namacalne. Widziałem emocje na Twojej twarzy i uczyłem się je odwzajemniać. Pokazywałaś mi wiele rzeczy, mówiłaś do mnie. Te wszystkie słowa, choć nie raz było to zwyczajne opisywanie codziennych czynności, były dla mnie niczym najpiękniejsze baśnie. Mogłem słuchać Twojego głosu bez końca...
Mamo, myślisz że nic z tego nie wiem, że nie pamiętam. Ale mylisz się. Słyszałem jak płakałaś. Słyszałem nie raz. Czułem Twój ból i smutek. Słyszałem jak mnie przepraszasz, że nie jesteś taka jak powinnaś być... Ale Mamo... Nie wiem jaka powinnaś być... Dla mnie byłaś najlepsza. Tuliłaś mnie, karmiłaś, byłaś delikatna i czuła. Ale i stanowcza. Pokazałaś mi świat. Pokazałaś mi, co to jest dzień i noc, i chociaż nie chciałem tego pojąć, byłaś cierpliwa. Wiem, że nie raz czułaś się bezradna. Że byłaś zdezorientowana moim płaczem. Że zrobiłaś już wszystko. Byłem najedzony, czysty, było mi ciepło, a ja nadal płakałem... Przepraszam za to, ale tylko tak potrafiłem zwrócić Twoją uwagę. Czasem płakałem, bo po prostu chciałem Ciebie, chciałem się pokołysać w Twoich ramionach, poprzytulać... A czasem płakałem bo sobie nie radziłem. Nie radziłem sobie Mamo. Z tym co się ze mną działo. Było tyle nowych rzeczy, nowych twarzy...
Nie wiedziałem, co znaczy ten ból w brzuchu i dlaczego pojawia się zawsze po jedzeniu, nie rozumiałem że masując mi brzuszek, pomagasz mi... Nie wiedziałem o tym że, żeby było mi ciepło, Ty musisz mnie ubrać i dlatego ciągniesz moje rączki i nóżki, wiem, że robisz to delikatnie, ale dla mnie liczyło się to, że ciągniesz. Nie rozumiałem, że musisz przebierać brudną pieluchę, po to żeby mi było wygodniej, wiedziałem tylko tyle, że wtedy mnie odkrywasz i jest mi zimno, i że nie mogę się wtedy odwracać na brzuch bo się złościsz, a ja po prostu lubię się odwracać, nie mogłem tego pojąć. Że czegoś nie wolno, że coś robisz po coś, dla mnie liczyło się tylko to, że w danym momencie czuję się źle i dążyłem do zmiany swojego położenia, żeby poczuć się lepiej...
Tyle rzeczy się wydarzyło, tyle się nauczyłem... Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, przed nami...Jeszcze wiele nie rozumiem. Ale Mamo pamiętaj... Ja nie robię czegoś na złość Tobie... Ja po prostu nie rozumiem co jest dobre i jak się powinno zachowywać... to wszystko musisz mi dopiero pokazać, nauczyć mnie... Nie rozumiem wszystkich słów których używasz, zakazy i nakazy które mówisz przelatują przez moją głowę i w niej nie zostają. Mamo, pokaż mi, nie mów, co jest prawidłowym zachowaniem, wtedy łatwiej mi to zapamiętać... Gdy bijesz brawo i cieszysz się z czegoś co zrobiłem, wiem, że to było dobre i będę to powtarzał. Gdy złościsz się, krzyczysz, że się ubrudziłem, wywaliłem wszystko z szuflady, lub zrobiłem coś innego, złego według dorosłych, ja nie rozumiem... Bo jeszcze nie wiem, że takie zachowanie jest złe, lub jeszcze nie potrafię, zwyczajnie, fizycznie, zrobić czegoś lepiej... Mamo, pokaż mi życie, pokaż, nie wyrecytuj... Ja podążę za Tobą, za każdym Twoim gestem, będę Twoją wierną kalką...
Mamo, dziękuję Ci za to, że się starasz być dla mnie najlepsza, że dla mnie jesteś cierpliwa i łagodna, choć czasem wielokrotnie robię coś, co Cię wyprowadza z równowagi... Choć wkrótce zapomnę, wszystko co przeżyliśmy podczas mojego niemowlęctwa, to wiem, że całe to dobro zostanie w nas... To co mi dałaś w tym czasie, zostanie we mnie, w mojej podświadomości już na zawsze...
Kocham Cię Mamo..."

[elinka21]

Ale się uryczalam cuuuudny tekst

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wyję piękny tekst!

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[Cos_]

Magi cudowny tekst!
Ach

[Lwic88a]

A u mnie spadł snieg

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie leży od przedwczoraj

Aleks wkroczył dzisiaj w wiek niemowlęcy - skończył 4 tygodnie nie wiem kiedy ten czas uciekł

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mariolaw_132]

Napisane przez Lwic88a

A u mnie spadł snieg

U mnie tez i sypie

[kanwa]

U mnie śnieg leży od 1 stycznia.
Wczoraj padał też dość intensywnie.Za chwilę temperatura ma być na + więc już widzę jak będziemy pływać.

Tż mnie wkurzył dziś w nocy.Poszedł o 20 opijać bo koledze urodziło się dziecko.Zadzwoniłam do niego o 2.30 bo się martwiłam.Pogadał ze mną i powiedział że już idzie i tylko musi dojść z końca miasta.Ja usnęłam bo byłam spokojna że zaraz przyjdzie.Budzę się o 5 a jego nadal nie ma.Dzwonię i telefon mu padł.Na dodatek się okazało że nie mam numeru do nikogo kto tam był z nim.Zdenerwowałam się bo myślałam że wyszedł od kolegi i bałam się żeby gdzieś pijany nie zamarzł w tą pogodę.
A ten sobie przyszedł jakby nigdy nic o 7! i poszedł z psem jeszcze.Teraz śpi na podłodze z Tośką bo pies go kocha miłością nieograniczoną :P
Nie odzywam się do niego bo przegiął.
A ja zajadam śniadanie i głowa mi pęka z nerwów i niewyspania.


Gryziu to już miesiąc ma Aleks?O matko ale to leci ten czas.

[Cos_]

Kanwa nie dziwie sie ze jestes zla. Tez bym byla.
Tym bardziej teraz powinnas miec ograniczone wszelkie stresy.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kanwa miesiąc będzie w sobotę. Ale tak, to już
A Twojemu tż sie należy ala:

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Magusia piękny tekst

Buuu mogę ci oddać parę kg.

Gryzia czas tak szybko leci

[Calineczka 27]

Ojej. Magi, nawet mnie się zaszkliły oczęta... Czytałam to tak, jakby to pisał do mnie mój syn. Aż ciary mi przeszły po plecach. Wiele razy sobie powtarzałam /powtarzam, że przecież on inaczej odbiera świat i dlatego płacze np. jak nikogo nie widzi itd itd, a teraz jeszcze bardziej to do mnie dotarło. Nawet od jakichś 2 tygodni biorę go codziennie w nocy czy nad ranem do łóżka, do cycusia i się przytulamy tak kilka godzin i ciągle chodzę z nim po całym domu i mu opowiadam wszystko. Widzę jaki jest spragniony nowych rzeczy, chce wszystko widzieć.Wszystko.

Kanwa, przegiął. Normalnie byłabym zła, a już w ciąży to w ogóle. Trochę odpowiedzialności.

Kiss, i co teraz? Z karmieniem i w ogóle?

Ciekawe, co tam u Gornka i Złośnicy. Kanwa, ty pewnie wiesz. Wiem, wiem, to sprawa osobista. Mam nadzieję tylko, że ok.
I ciekawe jak tam Almariel? I Ariadna?

Paluszek, jak tam? Jak twoje ,, domowe przedszkole"?

[nowa8686]

też chce Was ma fb

Lwica brawo za wizytę. I Kanwa dla Ciebie

[buu007]

Cali tez ostatnio myslalam co tam u dziewczyn

u nas tez sniegu sporo,od poniedzialku codziennie sanki musza byc zaliczone
i obie dziewczyny maja radoche

kiss,gryzia zeby sie tak dalo oddac te kg

[elinka21]

Cali u Almariel ok była dwa razy jeszcze w ciąży ale niestety poronila i dopuścili starania

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

a tak wogole Szymek zaczął raczkowac

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez Calineczka 27

Ojej. Magi, nawet mnie się zaszkliły oczęta... Czytałam to tak, jakby to pisał do mnie mój syn. Aż ciary mi przeszły po plecach. Wiele razy sobie powtarzałam /powtarzam, że przecież on inaczej odbiera świat i dlatego płacze np. jak nikogo nie widzi itd itd, a teraz jeszcze bardziej to do mnie dotarło. Nawet od jakichś 2 tygodni biorę go codziennie w nocy czy nad ranem do łóżka, do cycusia i się przytulamy tak kilka godzin i ciągle chodzę z nim po całym domu i mu opowiadam wszystko. Widzę jaki jest spragniony nowych rzeczy, chce wszystko widzieć.Wszystko.

Kanwa, przegiął. Normalnie byłabym zła, a już w ciąży to w ogóle. Trochę odpowiedzialności.

Kiss, i co teraz? Z karmieniem i w ogóle?

Ciekawe, co tam u Gornka i Złośnicy. Kanwa, ty pewnie wiesz. Wiem, wiem, to sprawa osobista. Mam nadzieję tylko, że ok.
I ciekawe jak tam Almariel? I Ariadna?

Paluszek, jak tam? Jak twoje ,, domowe przedszkole"?

Co teraz nie wiem...
Odstawiam powoli nabiał... az boję się co kol wiek jeść.
Dzisiaj ostatni dzień nie diety a od jutra juz nic z nabiału i co go zawiera.

Szukam doradcy laktacyjne go rosi:

Napisane przez nowa8686

też chce Was ma fb

Lwica brawo za wizytę. I Kanwa dla Ciebie

Zaproszenie juz wysłane
Aleś ty ładna

Napisane przez buu007

Cali tez ostatnio myslalam co tam u dziewczyn

u nas tez sniegu sporo,od poniedzialku codziennie sanki musza byc zaliczone
i obie dziewczyny maja radoche

kiss,gryzia zeby sie tak dalo oddac te kg

Umówimy się na przeszczep

Napisane przez elinka21

Cali u Almariel ok była dwa razy jeszcze w ciąży ale niestety poronila i dopuścili starania

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

a tak wogole Szymek zaczął raczkowac

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje dla Szymusia
Widziałam na FB.


Mam wrażenie ze mój syn źle łapie mi pierś do jedzenie. I nie chce mu się zbytnio jej mocno ciągnąć tylko ciumka.
Słyszę jak mu się w brzuszku przelewa, ale zaparłam się i nie podam mm.
W nocu bardzo ładnie je z piersi. Może przez to ze karmie na leżąco.

Powiedzcie mi czy górna i dolna warga powinny być wywiniete przy ssaniu?
Bo mój tylko wywija tak dolna warge a górna tak nie za bardzo.

[201704210903]

eli to szybko zaczął - brawo

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Cos_]

Kiss wydaje mi się ze tak obydwie powinny być wywiniete, ale ja krótko kp.

Elinka szybko!!!

[mariolaw_132]

Kiss wydajemi sie ze obie
U mnie taka poradnia jest przy szpitalu.

Mamy pierwszego zabka!!!