![]() |
#61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Dziewczynk przesylam Wam zdjecia mojego Maxsia. Zauwazylam , ze wszystkie nasze dzieciaczki sa po porodzie podobne do siebie
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy.
biankaaa miło Cię czytać, cudne to Wasze maleństwo
![]() ![]() Życzę byście szybciutko wracały do domku ![]() ![]() Twoja relacja z porodu brzmi prawie jak bajka... Oby większość mam miała takie lekkie porody. Jeszcze raz gratuluję i wracajcie szybciutko ![]() Motylku Maxio cudny ![]() ![]() Co do kolki to jestem w szoku ![]() Zalecali robić specjalny masaż... brzuszka zaraz po tym jak odpadnie kikutek, nawet tak profilaktycznie. No cóż ale to tylko teoria, może aktualne mamusie wypowiedzą się co do kolki ![]() Trzymajcie się ![]() Demoniku zapomniałam dodać cudny Avatar ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
![]() ![]() |
![]() |
#63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Demoniku, Ty nie widzisz,ze to wampirek, bo nie Twoja piers on ssie
![]() biankaaa witamy witamy ![]() ![]() ![]() trzymamy za Was kciuki mocno !!!!!!!! motylku nasz szkrab tez mial potowke,wykapalismy go dzien po porodzie i nasmarowalismy sudokremem,w przeciagu nocy wszytsko zniknelo. ja bede kapac maluszka codziennie,po 1) raz go nie wykapalismy i byl cala noc niespokojny po 2) on bardzo lubi kapiel ???!!! (minmo iz to takie minutowki,a ubieranie po,to prawdziwy wyscig z czasem) TE NASZE DZIECIACZKI SA PRZEPIEKNE !!!!!!! NIE MYSLALAM,ZE OGLADNIE ZDJEC BOBASOW SPRAWI MI TYLE RADOSCI....SAMA SLODYCZ .
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Zdjecia Waszych pociech są poprostu przecudowne az lezka sie kreci ze takie malenstwo jeszcze pare godzin pare dni temu bylo w Waszych brzuchach. Kazde z osobna jest takie sliczne spokojne a co najwzaniejsze zdrowe.
Jak czytam Twoja relacje z porodu Biankaaa to az chce sie rodzic i wydaje sie to takie latwe wrecz przyjemne :P życze sobie takiego porodu, ale narazie niech moj skarb jeszcze pobedzie we mnie a dzis boksuje i nie wiem za co ja tak obrywam (przyjemnie rzecz jasne ) pozdrawiam Was i wasze slicznosci
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia ![]() http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
![]() ![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() Mój Jaś nie ma kolki (odpukać!), a gazy ma, jak każde zdrowe dziecko ![]() ![]() Żadnych lekarstw na kolki nie dostałam, kupiłam jedynie Espumisan w kropelkach na wzdęcia i po ukończeniu miesiąca dałam Jasiowi raz. Ponadto lekarz przepisał nam na wszelki wypadek, choć wcale go o to nie prosiłam ![]() ![]() Dziękuję Pysiu ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#66 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
No to meldujemy się na odchowalni i my.
Gabrysie urodziłam w niedzielę, 23 wrzesnia o godzinie 12.15 Dzień wcześniej wieczorem miałam dość mocne kłujące bóle w dole brzucha i maż już chciał mnie zawozić, ale stwierdziłam, ze to pewnie po całym dniu tak jak zwykle dzidzia się oddzywa. W nocy miałam kilka skurczy, ale na tym się skończyło, były one bardzo nieregularne i rzadkie, chociaż również dosć mocne. W niedzielę rano mąż o 6. poszedł do pracy, a my zostalismy sami. Wstałąm z dziećmi kilka minut po 8. i poczułąm, że mam chyba czegoś za duzo we wkładce i jest tam za mokro ![]() Jak się okazało zaczęły sączyć się wody, i tak co pół godziny cztery razy. Skurcze miałam dosć regularne najpierw co 3min. O 10. byłąm juz gotowa do wyjścia z domu, z dziećmi została mama a tata pojechał ze mną do szpitala. O wszystkim na bierząco zawiadamiałam męża, który tam w pracy chyba umierał z nerwów. Zajechaliśmy do szpitala, a tam pani w recepcji nie spieszyło się za bardzo z wprowadzaniem danych do laptopa, którego chyba nie za bardzo umiała obsługiwać. później zostałam odesłąna na salkę przyjęć, a do tej salki też dostałam się dopiero po dłuzszej chwili, kiedy to ktoś łaskawie zechciał zejść z oddziału połozniczego. W efekcie parę minut przed 11. byłam na sali porodowej. Szkoda, ze nie było ze mną męża, ale tata zażartował, że on może iść na rodzinny. Położna powiedziałą, ze było kilku dziadków, którzy sie zdecydowali i nie byłby pierwszym. Mimo wszystko odesłąłam tatę do domu, żeby pomógł mamie przy tych moich rozrabiakach, a sama nie byłąm świadoma, ze wszystko pójdzie tak szybko. Przy drugim badaniu położna stwierdziła, ze nie ma co się brać za lewatywę, bo rozwarcie bardzo szybko postępuje. Zdażylam jeszcze kilka razy skorzystać z toalety, zanim zaczęły sie skurcze parte chodziłam, bo w trakcie chodzenia skurcze odczuwałąm o wiele mocniejsze niz w pozycji leżącej. Kilka minut po 12. zadzwonił mój TŻ, że już dojeżdża do szpitala. Niestety Gabi nie zechciała poczekać na tatusia i o 12.15 już ja tuliłąm w ramionach. Po porodzie zostałam przewieziona na osoną salę, niestety dziecko zaraz po porodzie w naszym szpitalu jest oddawane na oddział nowowrodków, a mama odpoczywa. W efekcie małą przynieśli mi dopiero po 17. Jej Waga urodzeniowa to 3,420, mierzyła 55cm, dostała 10pkt w skali Apgar. Do domu wyszliśmy w drugiej dobie po porodzie, na porodówce straszne przepełnienie i nie mają gdzie lokować mamuś z dzieciaczkami, ale to podobno taki urodzajny miesiąc. Jak tylko znajdę chwilę czasu na sciagnięcie programu do zmniejszania zdjeć, to zaraz wkleję. Póki co musiciezadowolić się samą relacją, za co przepraszam, ale przy czwórce dzieci teraz staram sie tak rozplanować czas, zeby w ciągu dnia mieć go też trochę dla siebie, co nie zawsze się udaje, ale wiem, że począti zawsze są trudne. ![]() Aha, imie zostało zmienione, bo na sam wygląd Anastazja nieza bardzo pasowała do tej małej dziecięcej buźki, zbyt poważnie brzmiało. Więc mamy Gabi. |
![]() ![]() |
![]() |
#67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Witajcie mamuski,
Roxette gratuluje Gabi ![]() ![]() W czasie jego snu robie obiad, sprzatam , prasuje. Najgorsze sa te wstawania na nocne karmienie dzis nad ranem jak by nie maz to bym sie nie zerwala do dziecka bo jak plakal to mi sie wydawalo ze ja snie ze ktos placze...Dzisiaj juz konczy tydzien i na buzce zmienia sie codziennie.Moglabym go tulic i calowac caly czas ![]() Jeszce nie bylam na spacerku ale jak bedzie ladna pogoda to sie wybiore na kilkuminitowe wyjscie. Demoniku ty z Jasiem wyszlas pierwszy raz po tygodniu? I ile trwal wasz 1 spacer? Czy sudokrem stosujecie od czasu do czasu czy przy kazdej zmianie pieluszki. Bo sie zastanawiam czy on nie jest zbyt za silny przy kazdym przewijaniu i dla tego uzywam go na noc a w dzien masci nivea. Kikit Maxa juz prawie jest suchy ale chyba jeszce z 3 dni jak sie utrzyma. Nie moge sie doczekac juz jak odpadnie . |
![]() ![]() |
![]() |
#68 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
Dziewczyny, czy byłyście już na pierwszej patronażowej wizycie u pediatry? Czy pytano już Was o wybór szczepionek? Ja chyba wybiorę tę płatną 5w1, ale chciałam jeszcze zapytać jak Wy zamierzacie zrobić? Chcę zaoszczędzić Łusi cierpienia (3-krotne kłucie podczas jednej wizyty) i powikłań poszczepiennych po szczepionce refundowanej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#69 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Witam wszystkie mamusie.
Mój poród tez był lekki mimo że trwał długo bo od 5 rano miałam skurcze a urodziłam o 19:45. Bóle parte miałam tylko pół godziny pare dobrych skurczy i maluszek już był z nami. Prawdą jest że obecność męża dużo daje i pomaga. Mój maluszek wstaje w nocy 4-5 razy i szczerze mówiąc jestem bardzo zmęczona. Zdjęcia wkleję niedługo a narazie uciekam bo płacze. |
![]() ![]() |
![]() |
#70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Dziewczyny pytanie czysto techniczne. Mozecie mi powiedziec jak zmienic suwaczek . ?
Katarzynko wielkie dzieki za rade ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#72 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
u mnie chwila spokoju, malutka śpi, pozostali też, mąż w pracy, więc komputer wolny. Skorzystałam i sciągnęłam program do zmniejszania zdjeć, nie musiałabym tego robić, ale dzień przed porodem zaczęło wszystko siadać i teraz programy trzeba instalować od początku.
W załącznikach dodaję zdjęcia naszej Gabrysi. Dzis mieliśmy wizytę patronażowa położnej. Teraz jeszcze trzeba zdeklarować sie do lekarza i znów czekać na jego wizytę. Jak na razie wszystko u nas w porządku, tylko męczą mnie troszkę te nocne karmienia. Odzwyczaiłam się już i teraz troszke cieżko wstawać, zwłaszcza, że malutka zazwyczaj do północy szaleje jak pijany zając ![]() Teraz słodko śpi, ale jej pora na szaleństwa jeszcze sie nie zaczęła ![]() Za to po północy najczęściej jest spokój. Karmimy się niestety sztucznie, bo pokarmu prawie zero, więc w nocy nie wystarczy przystawic do persi, ale trzeba jeszcze robic flachę. Co do kremu to ja stosuje jak na razie bepanthen, mąż zakupił mi go na zmasakrowane brodawki, bo mała przez pewien czas ssała z piersi a jednak mimo wszystko pokarm w większej ilości mi sie nie pojawił. W zapasie mam jeszcze właśnie sudocrem, o którym piszecie i nivea baby. |
![]() ![]() |
![]() |
#73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Wlasnie polozylam malego spac
![]() Roxette Gabi cud miod ![]() ![]() Ja mam jeszcze cala tubke bepanthenu to pewnie jak skoncze nivea bede smarowala tym bepanthenem. Edycia moj szkrab tez wstaje regularnie co 2,5-3 godziny w nocy no i kazde karmienie ze zmiana pieluchy zajmuje mi ok 45 min wiec nocki mam z glowy i czuje sie zmeczona. Zastanawiam sie nad sciaganiem na noc chociaz 1 dozy pokarmu tak zeby moj maz dal malemu butle a ja sobie spokojnie bym mogla przespac 1 posilek ![]() ![]() Demoniku ja taka rozesmiana bylam bo wiezylam w moc zzo i jakos porod mnie nie przerazal gozej wygladal moj maz i pamietam jak go sie pytali w polowie porodu czy chce wyjsc bo jakis taki zielonkawy. Biankaa niunia cudowna i taka duza sie juz wydaje na zdjeciach.Zycze wam zebyscie szybciutko wracaly do domku. Dobrej nocki dziewczyny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#74 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
|
![]() ![]() |
![]() |
#75 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Witaj na Odchowalni Roxette!
![]() Gabrysia jest słodziutka ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Hej, hej Edyciu! Miło Cię tu widzieć ![]() Cytat:
Duży wybór suwaczków jest w tym poście (pod koniec): http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...74&postcount=1. Cytat:
![]() ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|||||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
A stosowałam też Huggisy, ale mają zbyt mocą falbankę i Ola miała zagniecenia. I skończyło się na najtańszych Dada z Biedronki, w nich moja Ola czuje się najlepiej. Cytat:
Cytat:
Wczoraj to pobiła samą siebie, cały dzień prężyła się i nic nie mogła z siebie wydusić. Ja do karmienia, ona prut i poszło.... No to na przewijak, umyta, natłuszczona, no to do karmienia, nawet nie zdążyłam piersi wyjąć, słyszę prut... no to zabawa od początku, znów przewijak i cała higiena od początku, ja do karmienia.... domyślacie się co było po raz trzeci ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
No to mnie uspokoiłyście... Olka właśnie taką ma musztardę. Kolorek to u niej zależy chyba od tego co ja zjem, bo czasami ma taką jasnopomarańczową. Hmm coś mi tu śmierdzi... chyba Olka mi coś wyprodukowała ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#77 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Hej dziewczynki!
jak tam noc???moja nie nalezala do najgorszych ale moglo by byc lepiej ![]() ![]() Ivy podobnie jak ty ja Maxa przewijam multum razy na dobe . Chyba zbankrutuje na tych pieluchach . Wczoraj juz kazalam mezowi kupic takie niefirmowe zobaczymy jak sie beda spisywaly.Pampersy tu kosztuja fortune 28 sztuk Pampers sensitive 8 euro. A co najgorsze nie ma wielopakow wiec nic nie mozna kupic promocyjnie. Ile kosztuja one w Polsce?? U mnie pierwsze szcepienia maja byc w 2 miesiacu zycia dziecka. Czytalam wczoraj kalendarz szczepien bo wydawalo mi sie ze ma byc to szybciej. Tak samo z wizyta u ortopedy konieczne jest badanie do ukonczenia 2 miesiaca zycia. Dzis maz poszedl zarezerwowac wizyte . Ciekawe na kiedy bedzie bo jak sie dlugo bedzie czekac u ortopedy panstwowego to sie zdecyduje na wizyte prywatna.Zaraz przyjezdza moja mama ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy.
czy Wasze pociechy tez maja czkawke, po karmieniu piersia??? moj maluszek meczy sie niesamowicie...
problemow z kolkami,wzdeciami nie mamy,bardzo uwazam na to co jem. co do pamprersow ehhh,mam wrazenie ze sa za sztywne i obcieraja. jedziemy dzis kupic Huggisy i moze jakies tescowe,no i koniecznie wkladki laktacyjne, tylko juz nie j&j bo bardzo odznaczaja sie pod ubraniem ;/ ostatnie pytanie, na jakiej zasadzie dzialaja muszle laktacyjne? ja tylko tylko 2h wyciete z nocy :P
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#79 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() My kupujemy w Biedronce Dada (pewnie u Ciebie nie ma Biedronki) i one są najlepsze. Mięciutki, wytrzymałe ![]() U nas troszkę inny jest rozkład szczepień: 1. po urodzeniu (1,2 doba życia) - wzw B i gruźlica 2. 6 tydz. - błonica, tężec, krztusiec, Hib (Haemophilus influenze typu B) i druga dawka wzw B 3. 3/4mc - błonica, tężec, krztusiec, Hib, Polio 4. 5 mcy - błonica, tężec, krztusiec, Hib, Polio 5. 6/7 mc - trzecia dawka wzw B 6. 13/14 mcy - odra, świnka, różyczka 7. 16/18 mcy - błonica, tężec, krztusiec, Hib, Polio Do ortopedy trzeba zapisywać się w kolejkę zaraz po urodzeniu (czekanie na 1,5 miesiąca), choć ja idę prywatnie, koszt u mnie takiej wizyty to około 50zł. Cytat:
Huggisy dla Oli też są złe, bo za mocna jest falbanka, ma odgniecenia na skórze, leży paczka w domu, założyłam raz i na tym koniec. Muszle laktacyjne to super sprawa, składają się zwykle z dwóch części, ze zbiorniczka i osłonki z dziurką, przez którą wkłada się sutek wraz z otoczką. Na górze jest dziurka, przez którą ma dostęp powietrze. Sutki nie stykają się z muszlą, a więc nie obcierają, jak w przypadku wkładek. Pokarm zbiera się na dnie zbiorniczka, co jakiś czas trzeba go usuwać. U nas noc jak zwykle, czyli z marudzeniem, trzy razy karmiłam, a od 4 małą zajmował się mąż. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Co do pieluszek to ja używam Pampersów oraz Huggiesów. Nie używałam żadnych z tych tańszych, ale może spróbuję. Wiele dobrego słyszałam o tych Dada z Biedronki (choć zawsze miałam obiekcje co do używania biedronkowych produktów) oraz Babydream z Rossmanna. Czy któraś z Was próbowała Bella Happy?
|
![]() ![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Ja produktów z Biedronki też nie używam, no poza tymi pieluszkami, które uważam za rewelacyjne. Wszystko mi w nich pasuje, no może mogłyby być ciut mniejsze, ale poza tym same zalety.
|
![]() ![]() |
![]() |
#82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
|
![]() ![]() |
![]() |
#83 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy.
dzieki IVY za wytlumaczenie jutro je zakupie, bo dzis mamy wyscigi konne i caly dzien z domu nie wyszlam, bo samochodem utkne na godzine w korkach,a na nogach za daleko do M.Care ;/
najpierw kupie pieluszki tescowe w takim razie,bo huggisy sa drozsze, poza tym w anglii wszystko oplaca sie brac w sztuk kilka ;/
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy.
mi tesciowa kupila pieluszki z lidla - ale narazie nie mam Macka zeby na nim przetestowac ehhhhhhhhh
__________________
Jesienne mamy |
![]() ![]() |
![]() |
#85 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
a my używamy huggisów, za firmowe pampersy nawet sie nie brałam, bo moja starsza trójka miała po nich straszne uczulenie
no, to tak na chwilę wpadlłam, teraz uciekam, malutka z mężem na polu, a zaraz spodziewamy sie gości (czyt. wizytacja teściowej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#86 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy.
ale ciiiisza, jak makiem zasiał
nie będę krzyczeć, bo pewnie maluszki usypiacie ![]() moja sobie właśnie po cichutku leży w łóżeczku, na szczęście jest spokojnym dzieckiem na obiad nie gotuję nic czasochłonnego tylko spaghetti, wiec mam chwilę czasu na buszowanie po allegro szukam konkretnie jakiejś najprostszej komody i nic nie może mi w oko wpaść u nas znów dzis była położna, małej Gabi jeszcze nie odpadł kikucik i przyszła ją troszkę pomęczyc. Do środy/czwartku pewnie go już nie będzie. No, to my zaraz zmykamy na pole. Taka sliczna pogoda, że szkoda tracić czas na siedzenie w domu. Zastanawiałam sie nawet, czy nie za długo siedzimy z Gabi na polu. Swoją starsza trójeczkę mam z miesięcy kwiecień, listopad, grudzień, wiec długie przebywanie na polu nie było zbyt możliwe, bo powietrze jednak ostre no i już zimno, a tutaj koniec wrzesnia początek października i tak ciepło. Wczoraj jak wyszliśmy na pole o 14., tak wróciliśmy po 16., bo pojechaliśmy sobie na działkę i tam troszke posiedzielismy. Dzie pewnie też wyjdziemy na pole po jednym karmieniu, wrócimy przed nastepnym. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zadowolona z córci jeśli chodzi o przesypianie nocy. Dzielimy sie z mężem kolejno grzaniem butelek, chociaż to ja ją karmię, bowolę być pewna, że sobie dobrze pojadła. Mąż gdyby widział, ze podsypia, to jeszcze by ją wytulił, wyhusiał i stwierdził, że jak jej dobrze to niech śpi ![]() tak więc karmimy sie wieczorem o 21 i póxniej tak co trzy godziny. Jedno mnie troszkę martwi, mała po karmieniu o 21. popłakuje jak zgasimy światło i idziemy spać, uspokaja sie dopiero kiedy wezmę ją o siebie. Tak śpimy do kolejnego karmienia i dopiero po nim Gabi idzie do swojego łóżeczka bo już i tak śpi tak twardo, że nie wie co sie na świecie dzieje ![]() Boję się, że jej tego nie będę w stanie oduczyć. No, a póki co uciekam i pozdrawiam wszystkie mamusie. |
![]() ![]() |
![]() |
#87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Dziewczynki ja chcę już do WAS !!!
Odczyńcie jakieś czary ![]() Proszę... ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
![]() ![]() |
![]() |
#88 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy.
U mnie generalnie wszystkie noce są do siebie podobne, sypiamy ok. 6 godz., raz spaliśmy z mężem 8,5 godz.
![]() Jaś budzi się co noc ok. 2 i nie śpi ok. 1 - 1,5 godz. Z piątku na sobotę obudził się dosłownie na 15 min. - zjadł i chrapał dalej, ale już z soboty na niedzielę nie spał 2,5 – my padaliśmy na twarz, a on wesolutki. W nocy zachowujemy się cicho, włączamy tylko lampkę nocną, staramy się go nie wybudzać, ale ten ancymon i tak musi troszkę pobrykać. Znaleźliśmy sposób na zmęczenie, a mianowicie staramy się chodzić jak najwcześniej spać, o ile to możliwe, to razem z Jasiem. Tylko cierpi na tym nasze życie, bo niewiele ze sobą przebywamy. Pocieszający jest jedynie fakt, że nie trwa to wiecznie ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Spróbuję, Pysiu... ![]() ![]() ![]()
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Demoniku ![]() ![]() ![]() Ivuś... aco u Was ? , ... jak tam Olenka ?
__________________
*** -12,5kg*** |
![]() ![]() |
![]() |
#90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy.
Cytat:
![]() ![]() No wiesz z pieluszkami to jak z kosmetykami, czy perfumami ![]() A Olcia też nie ma wałeczków na udach (ogólnie jest bardzo drobna), ale ona bardzo macha nogami (zwłaszcza kiedy ma problem ze zrobieniem kupy) i chyba od tego podrażniła się jej skóra ![]() No to i ja wysyłam pozytywne fluidki. Pysiu, jak tak dalej pójdzie to pobijesz rekord tej kobiety z Syberii (dziewczynka waga, jedyne 7,75kg ![]() ![]() A ja mam drobny problem. Od kilku dni Ola ma krosteczki na policzkach. I nie wiem co to takiego. Uczulenie to nie jest, bo ono objawia się zmianami czerwonymi. Pediatra powiedziała, że to są jeszcze zmiany poporodowe. Ale tak późno wyskoczyłyby? Po dwóch tygodniach od porodu? Nie wiem co z tym robić? Demoniku jak podajesz witaminę D3? Z łyżeczki, z butelki? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.