Jeszcze tydzień może dwa, wózek będę pchać i ja! - mamusie styczniowe 2016 cz. IX

[magda1706]

Napisane przez niezdara

A tez masz jutro zjazd? Ja sie boje ze zacznę rodzić a jutro muszę być na zaliczeniach. Jest stresik

Dzisiaj jadę na test z angielskiego. Jutro cały dzień na uczelni i w niedzielę na szczęście tylko do południa Ale jadę sama, bez Tż, bo on ma szkołę i musi do pracy jutro. Śpię u znajomych w Rze, ale już zapowiedziałam Tż, żeby komuś w razie wu powiedział, że w nocy go obudzi i przyjedzie do mnie gdyby cokolwiek zaczęło się dziać
Stres to będę miała jak nie ustali egzaminu w mój dzień porodu

[small_]

Kogiel pogratulować dziewczynie 'mądrości' w takim razie :/

Nebula ambitnie z tymi kosmetykami

Magda jak to jak młodego w chuste on się tuli Ty masz ręce wolne Koleżanka mojej siostry urodziła będąc na 2 roku przed sama sesja, 3 dni po porodzie już normalnie na egzaminy chodziła co więcej sesje zdała z jednymi z lepszych wyników na roku jak się dziewczyny pytaly jak to zrobiła to mówiła że jak mały jadł to czytała notatki a że długo mu to zajmowało to i ona się dłużej uczyła
Im mniej czasu tym lepsza organizacja dasz radę

[Nebula]

Napisane przez magda1706

Jejku jak tak piszecie o karmieniu całą noc albo minimum godzinę, o nonstopowym przytulaniu... Jak ja zdam ten drugi semestr to nie mam pojęcia

ja nie wiem jak zniosę to przytulanie. Nie lubię sę przytulać... wiem, jestem nienormalna

[magda1706]

Small - w domu to pal sześć, sesja to prosta sprawa, bo nawet jak urodzę to egzamin trwa godzinę i mogę wracać do domu. Chodzi mi bardziej co zrobić z dzieckiem jeśli ja idę na cały dzień na uczelnię? Co z karmieniem? Chcę cyckiem więc? Na butle? Nie odzwyczai sie od cycka na dłuższą metę? Myślałam, żeby Tż mi go dowoził w międzyczasie na zajeciach, ale jeśli dzieć siedzi godzinę na cycu ( a zawsze jest tak, że jak coś chcesz zrobić szybko to dziecko ma inne plany) to nie ma szans. Mogę wziąć dziekankę na miesiąc i tak zrobię, ale co potem

[small_]

No właśnie najpierw napisałam a potem sobie przypomniałam że masz całodzienne zjazdy i uczelnie kawał od domu.
Może na początek spróbujcie z dowozeniem nawet jak się przyssie na długo to wykładowca też człowiek powinien zrozumieć (u mnie na uczelni zawsze byli bardzo pozytywnie nastawieni do matek z małymi dziećmi wręcz dumni że się nie poddają i kontynuują naukę, mocno je wspierali i b często przymykali oko na rozne rzeczy czy szli im na reke) więc może nie będzie tak źle. Na pewno cos wymyslicie i będzie ok, nastaw się pozytywnie

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Kurcze przyszedł mi motyl z Lamaze i jest jakiś krzywy nie wiem czy tak ma byc czy nie :/

[magda1706]

small - tylko ja nie chcę później słuchać od dziewczyn z grupy, że na dziecko rok zdałam Myślałam właśnie zwalniać się z zajęć na godzinę czy coś właśnie na karmienie Oj motki z tym będzie
Boziu.. byle do lipca

[Dotka90]

Napisane przez Nebula

ja nie wiem jak zniosę to przytulanie. Nie lubię sę przytulać... wiem, jestem nienormalna

Ja tez nie lubie
Alr to jest inny wymiar przytulania

Napisane przez magda1706

Small - w domu to pal sześć, sesja to prosta sprawa, bo nawet jak urodzę to egzamin trwa godzinę i mogę wracać do domu. Chodzi mi bardziej co zrobić z dzieckiem jeśli ja idę na cały dzień na uczelnię? Co z karmieniem? Chcę cyckiem więc? Na butle? Nie odzwyczai sie od cycka na dłuższą metę? Myślałam, żeby Tż mi go dowoził w międzyczasie na zajeciach, ale jeśli dzieć siedzi godzinę na cycu ( a zawsze jest tak, że jak coś chcesz zrobić szybko to dziecko ma inne plany) to nie ma szans. Mogę wziąć dziekankę na miesiąc i tak zrobię, ale co potem

Mojej szwagierce maz przywozil dziecko na karmienie ale ja sobie tego nie wyobrazam. Dziecko je na zadanie. Zajecia trwaja 1,5h - co jak dziecko zglodnieje w trakcie zajec? No i u nas przerwy byly max 15 minut.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Aha jak szukacie tanich stanikow bez fiszbin i wygodnych to polecam viki style. Karmic tez sie w nich da - sciagam ramiaczko na ramie i tyle.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Nie wiem Dotka Właśnie nie mam pojęcia Najwyżej będę chodzić na połowę zajęć a na drugą nie i tyle

[niezdara]

Napisane przez magda1706

Nie wiem Dotka Właśnie nie mam pojęcia Najwyżej będę chodzić na połowę zajęć a na drugą nie i tyle

Ja tak zamierzam. Tylko ze chyba ja będę do domu jeździć karmić raz w ciagu dnia a resztę na butli i odciagnietym mleku. Tyle ze ja mam tylko trzy zjazdy do ogarnięcia i w marcu obrona.

[small_]

Napisane przez magda1706

small - tylko ja nie chcę później słuchać od dziewczyn z grupy, że na dziecko rok zdałam Myślałam właśnie zwalniać się z zajęć na godzinę czy coś właśnie na karmienie Oj motki z tym będzie
Boziu.. byle do lipca

Nie no ja z przymykaniem oka miałam na myśli np to ze nie zwracali uwagi na to się spoznila dużo albo całkiem jej nie było. Plus wiem że niektórzy pozwalali przyjść np na dyżur coś zaliczyć indywidualnie. I nigdy nie zauważyłam żeby ktoś z roku miał podejście że na dziecko zaliczyła rok czy coś w tym stylu wszyscy byli zawsze pełni podziwu jak one to robią no ale fakt ludzie są różni..
Tak czy siak jestem przekonana że sobie poradzisz

[magda1706]

Mogę zaliczać indywidualnie, ale wiadomo, że mi się to nie widzi
Jakoś trzeba będzie zdać i tyle Jak moja koleżanka, która nie chodziła praktycznie w ogóle zdała albo druga co lata z anglii na zjazdy, a urodziła we wrześniu (tylko nie karmi cyckiem) daje radę to też dam nie?

Czemu nie mogę zrobić pyk i już lipiec

[Nebula]

Napisane przez magda1706

Mogę zaliczać indywidualnie, ale wiadomo, że mi się to nie widzi
Jakoś trzeba będzie zdać i tyle Jak moja koleżanka, która nie chodziła praktycznie w ogóle zdała albo druga co lata z anglii na zjazdy, a urodziła we wrześniu (tylko nie karmi cyckiem) daje radę to też dam nie?

Czemu nie mogę zrobić pyk i już lipiec

bo ja do lipca muszę napisać pracę i mi się to nie uśmiecha :P musimy przetrwać

[magda1706]

A tak z przyziemnych spraw - co na obiad

[Dotka90]

Spaghetti ze szpinakiem, kurczakiem i pieczarkami, posypane parmezanem

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[viki1988]

Napisane przez kogielmogiel

Za to dziewczyna mojego szwagra bije rekordy głupoty. Jedt w 7 tyg ciąży i ma prawdopodobnie zapalenie płuc ale nie chcę pójść do lekarza ani szpitala bo tak

masakra....

Napisane przez malwi89

Viki dlatego przestalam odbierac telefony :P

Hahah dobra jesteś

Napisane przez magda1706

Nie wiem Dotka Właśnie nie mam pojęcia Najwyżej będę chodzić na połowę zajęć a na drugą nie i tyle

Napisane przez magda1706

Mogę zaliczać indywidualnie, ale wiadomo, że mi się to nie widzi
Jakoś trzeba będzie zdać i tyle Jak moja koleżanka, która nie chodziła praktycznie w ogóle zdała albo druga co lata z anglii na zjazdy, a urodziła we wrześniu (tylko nie karmi cyckiem) daje radę to też dam nie?

Czemu nie mogę zrobić pyk i już lipiec

Ja co prawda nie studiuje ale się zastanawiałam czy np. nie będą honorować zwolnienia czy coś ze szpitala?

czarna, przysłałaś mi trochę śniegu bo trochę prószy

Wrzucam też zdjecia torby, na prośbę kingi , no ja jestem mega zadowolona i z rozmiaru i wyglądu i wykonania

A i dziewczyny, jeśli ktoś by chciał taką piłkę do siedzenia na niej to w Lidlu są po 3 dychy własnie kupiłam sobie

[magda1706]

Mam kurczaka i makaron hmmm.. może da się z tego co zrobić..

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Właśnie myślę nad tą piłką. W sumie później z małym mogłabym ćwiczyć nie

[iola14]

Napisane przez hariett

Ahnessy jakby to ode mnie zależało to już bym była rozpakowana, ale dzieć nie chce, więc zakładam nawet marcowy scenariusz
Byle nie zechciał wychodzić w urodziny teściowej, 10.01

Dotka super a który Stoche oststecznie upolowałaś? )

Moja się mnie wczoraj pytała czy nie chciałabym do lutego poczekać na jej urodziny Ma poczucie humoru na szczęście wcześniej mi wywołają albo cc zrobią

Napisane przez kogielmogiel

A ja jestem dziwnie spokojna, doszłam do wniosku ze i tak mnie to nie mi nie więc moje stresy nic nie dadzą
Tylko bym już chciała mieć małą przy sobie

Za to dziewczyna mojego szwagra bije rekordy głupoty. Jedt w 7 tyg ciąży i ma prawdopodobnie zapalenie płuc ale nie chcę pójść do lekarza ani szpitala bo tak

Niepoważna, właśnie w tych tygodniach choroby są najgorsze

Napisane przez ahnessy

super wózek, bedzie wam wygodnie bo Grześ jeszcze malutki, fajnie że teraz są takie ułatwienia choć dawniej też jakoś ludzie dawali radę - miedzy moimi szwagierkami jest rok różnicy więc starsza dostała nakaz eksmisji z wózka dość wcześnie

Tylko kiedyś w modzie były olbrzymie gondole Ja mam zdjęcie w wózku z siostrą, ona 5 miesięcy a ja 5 lat i normalnie się mieściłyśmy

Napisane przez magda1706

A tak z przyziemnych spraw - co na obiad

Mnie naszło na duszone żeberka z ziemniakami już mi super pachnie

[niezdara]

Napisane przez magda1706

A tak z przyziemnych spraw - co na obiad

Pierś z kurczaka w płatkach kukurydzianych i ziemniaczki podsmażane. Surówkę z marchewki, jabłka i pietruszki

[viki1988]

Napisane przez magda1706

Właśnie myślę nad tą piłką. W sumie później z małym mogłabym ćwiczyć nie

Nom ponoć dzieciory lubią takie bujanie

Napisane przez iola14

Moja się mnie wczoraj pytała czy nie chciałabym do lutego poczekać na jej urodziny Ma poczucie humoru na szczęście wcześniej mi wywołają albo cc zrobią

Ja mam szanse być mamusią lutową wolałabym nie ale co zrobie, jak co to skierowanie do wywołania w na luty dostane

[iola14]

Napisane przez viki1988

Wrzucam też zdjecia torby, na prośbę kingi , no ja jestem mega zadowolona i z rozmiaru i wyglądu i wykonania

Super jest

[koktajlowa7]

Harriet a na kiedy ty masz termin wg usg?

[kinga1701]

Viki super ta torba.

Dotka ktoś Ci chyba pomaga te obiady wymyślać. Ty zawsze wiesz co będziesz jeść, zazdroszczę ja znowu nie mam ochoty na nic.

[Nebula]

Napisane przez magda1706

Mam kurczaka i makaron hmmm.. może da się z tego co zrobić..

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Właśnie myślę nad tą piłką. W sumie później z małym mogłabym ćwiczyć nie

ja mam schabowe, tylko soczewicę do tego dogotuję i buraczki mam na surówkę. Wszystko od mam, jednej albo drugiej :P leniwiec.

A piłkę mam od dawna, uwielbiam ją. uwielbiam na niej siedzieć, bujać się , huśtać, nawet jak goście są to piłka jest moja plus trochę ćwiczyłam, więc z małym będzie zabawa

Viki - zazdro za torbę...

[viki1988]

Napisane przez iola14

Super jest

Napisane przez kinga1701

Viki super ta torba.

Dzięki na prawdę mogę polecić, zaczepy do wózka sa tak dyskretne że na zwykłym spotkaniu nikt by nawet nie wpadł na to że to torba do wózka no i "uszy" są dobrzej długości no i wykonane ze skóry uważam że warta kasy którą za nią dałam

[Ewusia_marchew]

Nikt nie rodzi?

Ja się tule z moim małym ssakiem

Malwi super że już do domu co do karmienia to mój mi też drugą noc cała na cycu wisiał rozkrecal mi laktacje

Nie widzę niestety zdjęć na komórce

Trzymam kciuki za wszystkie nierozpakowane żeby coś ruszyło

Co do pogody to u mnie śnieg się topi, dobrze że mało go było ale na spacer nie możemy iść bo jest smog

[kamilka]

DOTKA fajnie z ta chusta wyszło
Edit a te staniki na duzy wkład i mały obwód tez sa?


nebula tez mi ktos zachwalał masło shea ale ja totalny laik jestem wiec nie mam pojęcia jak ugryźć te robione kosmetyki i oklejki... Macie jakieś strony www z info?

Ja na obiad jem zebrę... Bo nie mam jak wyjsć z oddziału


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hariett]

Koktajlowa na 5.01 i to był mój najpóźniejszy termin

Aaale pyszności macie! Jadłabym

[viki1988]

Napisane przez Nebula

Viki - zazdro za torbę...

Wiesz, podawałam strone z której kupiłam wiec droga wolna.... nie ma co zazdro

Oglądam filmiki jak naturalnie indukować poród - mówią że olej z wiesiołka można przyjmować tez waginalnie

[magda1706]

Pada śnieg Mega ślisko pewnie będzie na drogach Boję się jechać sama

[koktajlowa7]

Napisane przez hariett

Koktajlowa na 5.01 i to był mój najpóźniejszy termin

Aaale pyszności macie! Jadłabym

ok ja sobie odpuszczam dzisiejszą wizytę, pójdę we wtorek albo przyszły piątek. Mogłaby mała wyjść wcześniej = stówka w kieszeni

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez magda1706

Pada śnieg Mega ślisko pewnie będzie na drogach Boję się jechać sama

dasz radę! kto jak nie ty :P

ja to bym chciała żeby posypało ale u mnie odwilż aktualnie