Polecamy:

**201705042038** · 2016-01-08, 03:20

Cytat:

Napisane przez adeedra

Rozwleczmy mój osobisty dramat, że mi się r*chać chce, ale coś mi się poprzestawiało w mózgu i wszyscy poza jednym osobnikiem (i ew. Krewetem, który mnie nie chce) są mi atrakcyjni niczym Putin na koniu.

Mnie też nie... kolejny powód.

No w sumie, coraz lepiej nam idzie.

**201607040950** · 2016-01-08, 03:58

Cytat:

Napisane przez thirky

myślałam że jara Cię ten Putin ;c

Jara mnie idea wsadzenia półnagiego Putina na konia i zrobienia mu sexy sesji. Zresztą ten kalendarz to też ma niezły.

---------- Dopisano o 04:24 ---------- Poprzedni post napisano o 04:21 ----------

Cytat:

Napisane przez thirky

to ja jeszcze ponarzekam, na słabe łóżka trafiamy i drugie już poszło, pierwsze się jeszcze dało skleić i że niby nic, ale przy aktualnym są pewne komplikacje, pewnej nocy prawdopodobnie się zapadniemy słodko śpiąc

To niebezpieczne jest. Coś sobie połamiecie, albo wam się gdzieś kawał dechy wbije.
Jak już rozp*eprzycie to, to kupcie sobie takie, które całe jest grubym, wysokim materacem, to się nie będzie miało co łamać.
Ew. stalowe na siatce. Jak mieszkacie w bloku to nawet lepiej, bo będzie hałasować i może sfrustrowani sąsiedzi wpadną na wątek.

---------- Dopisano o 04:33 ---------- Poprzedni post napisano o 04:24 ----------

Zresztą ten Putin to tak...
Parę lat temu znajome dyskutowały o seksualnej charyzmie. Nie pamiętam jakie nazwiska tam padały, ale wszystko się kręciło w kręgach celebryckich, potem jedna zaczęła wzdychać do Keanu Reevesa, a druga zabiła nas wszystkie stwierdzeniem, że to (nie jestem pewna, czy ujęła to subtelniej, chyba nie) "wymalowane cioty" i że charyzma nie wymaga mejkapu, i że takim charyzmatycznym mężczyzną jest np. Władimir Żyrinowski, którego lubi sobie czasem obejrzeć jak przemawia - albo Putin.
No to nie wiedziałyśmy, czy to zgrywa czy serio, zaczęłyśmy się śmiać, a okazało się że serio.

Zostałyśmy upomniane za brak poszanowania jej upodobań kiedy ona poszanowała nasze (zwłaszcza w tym miejscu), wypomniała mi, że mój ex wyglądał jak młody Stalin... generalnie dobra dyskusja była, lubię sobie czasem powspominać.

---------- Dopisano o 04:37 ---------- Poprzedni post napisano o 04:33 ----------

Cytat:

Napisane przez anna87

Mnie też nie... kolejny powód.

Bo on nam nie wierzy, on sobie myśli, że to jaja są.
Trzeba by mu jakieś zdjęcia krewetki między cyckami na priv zapuścić albo samych cycków albo co. W sumie to nie wiem co, bo wszystkie miejsca strategiczne mam wydziarane, jeszcze mnie kto pozna.
Może Ty ślij cycki a ja łydkę?

---------- Dopisano o 04:58 ---------- Poprzedni post napisano o 04:37 ----------

O, i nie bzyknęłam Młodego Stalina, kolejny żal.
Dobrze szło, dobrze szło aż dostałam okres.
[sceny jak z egzorcysty] & [boli tak, że się zastanawiam, czy nie jechać pod kroplówkę]
A jemu się akurat wtedy kuśfa r*chać zachciało, jak ja ledwo żywa, bo jak się do niego kleiłam przez prawie całą pozostałą część cyklu to nieeeee, trzeba było poczekać, aż będę mieć ochotę na seks mniejszą niż na palnięcie sobie w łeb. Ja mu ledwo żywa, że go chyba do reszty poje... znaczy, że nie mam ochoty. A on mi na to, że okres to nie problem, bo można przecież w drugą dziurę.
I jak mój umysł ze skrzypieniem i trzaskiem przetworzył nowo zdobyte informacje i połączył komunikaty "ja tu cierpię", "a on chce mnie w d. bzyknąć" & "i jeszcze się krwi boi" to go napadło coś w typie osobistej audiencji u diabła.
Powiedział mi, że jestem obłąkana i w gorącym przeświadczeniu, że to sugestia seksu analnego tak mnie zgorszyła wytłumaczył, że wystarczyło powiedzieć, że mi się to nie podoba - i zaliczył sequel furii. Jakoś tak zniknął potem.
Żal trochę, ładny był.

_katasza_ · 2016-01-08, 09:19

Drogi Pamiętniczku,

co zrobić, jeśli ubzdurałoś sobie kilka lat temu, że kiedy zamieszkasz ze swoim książem z bajki, to będziecie mieli tyle czasu, ile dusza zapragnie, a teraz zdarza się, że z tym książem i bez żadnych dodatków spędzasz (włączając wspólny sen) 16 godzin w tygodniu?

aKatia · 2016-01-08, 09:45

Ja jestem sfrustrowana bo już drugi tydzień jestem na urlopie u rodziny i nie jestem w stanie uprawiać seksu kiedy rodzice są za ścianą. Jak z nimi mieszkałam i chłopak do mnie przyjeżdżał to byłam tak wyposzczona że mnie nie obchodziło specjalnie kto jest za ścianą i czy śpi czy nie. Teraz się odzwyczaiłam od tego, a zazwyczaj ktoś w domu w ciągu dnia jest i jestem zła. I niedoru*chana. Jakiś tam szybki numerek w łazience kiedy rodzice wyszli na zakupy to jednak nie to samo.

kahoko hino · 2016-01-08, 10:00

Cytat:

Napisane przez anna87

Zechcieć zechcę, co prawda gawędzić i wywoływać rumieniec już umiem, gorzej z częścią praktyczną, przynajmniej ostatnio. Mogłabym w sumie ponarzekać w tym miejscu, ale jakoś nie jestem jeszcze w nastroju.

oj nie księżniczkuj tak, że Ci nastrój potrzebny.

Cytat:

Napisane przez anna87

Ale ja po 30 jestem...

Anna, przecież my tu wszystkie już milfy jesteśmy i mama homara by na zawał umarła, jakby nas zobaczyła

Cytat:

Napisane przez thirky

mnie frustruje mój śpiący tż, nie mogę zasnąć i napaliłam się przez to leżenie przy nim, w myślach go rozbieram a on sobie niewinnie chrapie, jutro do pracy na rano

zgwałć. będzie wdzięczny. potwierdzone info.

Cytat:

Napisane przez anna87

Nie no, to ja się bałam, że za stara już jestem...

filozoficznie stwierdzę, że można być za młodym, ale nie za starym.

Cytat:

Napisane przez thirky

Nie daję rady go obkręcić, walnął się na brzuchu i nie idzie o milimetr go ruszyć, no normalnie jakby wiedział co czekałoby go w innym wypadku ;c

to mu tyłek zajmij.

Cytat:

Napisane przez thirky

offtopując- do jakiego wątku masz rip w opisie? braku zobowiązań przed 40?

bul doopy i rzal istnienia o stracone szanse ruchania w wieku 13 lat. 16 stron. Moda na sukces się nie umywa.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nic specjalnego.
Wyraziłam uczucia, ale nie zostały uszanowane i rozpętała się akcja zapoznawania mnie z twórczością, która docelowo miała mnie otworzyc na jego twórczość i sprawić, że niesamowicie docenię jego humor. No i nie doceniłam.
Aż padło pytanie czy przez taką bzdurę będę strzelać focha i że to nie jest powód milczenia, bo to niepoważne. Przyznałam rację, że milczenie byłoby głupie, bo po co to robić, skoro można się zachować przyzwoicie i zerwać znajomość. Powiedział, że przecież tego nie zrobię. Kazałam się obserwować.

Cytat:

Napisane przez adeedra

[/COLOR]W sumie jak tak na to patrzę z perspektywy, to zaczynam rozumieć o co ludziom chodzi jak sugerują, że niby to jestem trudna we współżyciu.

jak to powiedziała niedawno Rany Koguta, trudna (lub łatwa) to może być krzyżówka.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak zbiornik może być trudny we współżyciu? Czyż to nie anachronizm?

może masz wąskie gardło?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Okazjonalnie dziwię się, że jeszcze w ogóle mam do kogo gębę otworzyć.

moim najlepszym towarzyszem rozmów jest moja kota. wierna od lat.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bo on nam nie wierzy, on sobie myśli, że to jaja są.
Trzeba by mu jakieś zdjęcia krewetki między cyckami na priv zapuścić albo samych cycków albo co. W sumie to nie wiem co, bo wszystkie miejsca strategiczne mam wydziarane, jeszcze mnie kto pozna.
Może Ty ślij cycki a ja łydkę?

ja nawet łydkę mam wytatuowaną

Cytat:

Napisane przez adeedra

Cytat:

Napisane przez adeedra

O, i nie bzyknęłam Młodego Stalina, kolejny żal.
Dobrze szło, dobrze szło aż dostałam okres.
[sceny jak z egzorcysty] & [boli tak, że się zastanawiam, czy nie jechać pod kroplówkę]
A jemu się akurat wtedy kuśfa r*chać zachciało, jak ja ledwo żywa, bo jak się do niego kleiłam przez prawie całą pozostałą część cyklu to nieeeee, trzeba było poczekać, aż będę mieć ochotę na seks mniejszą niż na palnięcie sobie w łeb. Ja mu ledwo żywa, że go chyba do reszty poje... znaczy, że nie mam ochoty. A on mi na to, że okres to nie problem, bo można przecież w drugą dziurę.
I jak mój umysł ze skrzypieniem i trzaskiem przetworzył nowo zdobyte informacje i połączył komunikaty "ja tu cierpię", "a on chce mnie w d. bzyknąć" & "i jeszcze się krwi boi" to go napadło coś w typie osobistej audiencji u diabła.
Powiedział mi, że jestem obłąkana i w gorącym przeświadczeniu, że to sugestia seksu analnego tak mnie zgorszyła wytłumaczył, że wystarczyło powiedzieć, że mi się to nie podoba - i zaliczył sequel furii. Jakoś tak zniknął potem.
Żal trochę, ładny był.

oj cnotka z Ciebie jednak.

Cytat:

Napisane przez _katasza_

Drogi Pamiętniczku,

co zrobić, jeśli ubzdurałoś sobie kilka lat temu, że kiedy zamieszkasz ze swoim książem z bajki, to będziecie mieli tyle czasu, ile dusza zapragnie, a teraz zdarza się, że z tym książem i bez żadnych dodatków spędzasz (włączając wspólny sen) 16 godzin w tygodniu?

zakuć w kajdany.

Cytat:

Napisane przez aKatia

Ja jestem sfrustrowana bo już drugi tydzień jestem na urlopie u rodziny i nie jestem w stanie uprawiać seksu kiedy rodzice są za ścianą. Jak z nimi mieszkałam i chłopak do mnie przyjeżdżał to byłam tak wyposzczona że mnie nie obchodziło specjalnie kto jest za ścianą i czy śpi czy nie. Teraz się odzwyczaiłam od tego, a zazwyczaj ktoś w domu w ciągu dnia jest i jestem zła. I niedoru*chana. Jakiś tam szybki numerek w łazience kiedy rodzice wyszli na zakupy to jednak nie to samo.

głośna muzyka? hotel? tłumik?

Clevland · 2016-01-08, 10:05

Cytat:

Napisane przez aKatia

Ja jestem sfrustrowana bo już drugi tydzień jestem na urlopie u rodziny i nie jestem w stanie uprawiać seksu kiedy rodzice są za ścianą. Jak z nimi mieszkałam i chłopak do mnie przyjeżdżał to byłam tak wyposzczona że mnie nie obchodziło specjalnie kto jest za ścianą i czy śpi czy nie. Teraz się odzwyczaiłam od tego, a zazwyczaj ktoś w domu w ciągu dnia jest i jestem zła. I niedoru*chana. Jakiś tam szybki numerek w łazience kiedy rodzice wyszli na zakupy to jednak nie to samo.

Przebieralnia w sklepie, wc w kinie, samochód.
Moja ulubiona akcja- sklep z bielizną, zakupy, tuż przed zamknięciem, napiwek dla sprzedawczyni i jazda w przymierzalni, nawet z odsłoniętą kotarą... i dodatkowe oczekiwania- może ta sprzedawczyni lubi dziewczyny....

Margot45 · 2016-01-08, 10:14

Ja się poczułam sfrustrowana, z powodu i albowiem miałam wczoraj tylko dwa orgazmy - no, dwa i pół - i teraz będę czekać kolejny miesiąc albo przynajmniej pół zanim się znowu będę miała okazję rżnąć...

kahoko hino · 2016-01-08, 10:54

Cytat:

Napisane przez Margot45

Ja się poczułam sfrustrowana, z powodu i albowiem miałam wczoraj tylko dwa orgazmy - no, dwa i pół - i teraz będę czekać kolejny miesiąc albo przynajmniej pół zanim się znowu będę miała okazję rżnąć...

i co teraz?!

Margot45 · 2016-01-08, 11:07

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

i co teraz?!

Uzbrajam się w cnotę.
Cierpliwości.
Kiepsko mi idzie....

aKatia · 2016-01-08, 11:22

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

głośna muzyka? hotel? tłumik?

No właśnie nie chodzi o to że mnie słychać chociaż pewnie też. Ich obecność powoduje że nie mogę. No po prostu nie mogę. Obcy ludzie tak na mnie nie działają, mogę uprawiać seks nawet jak mi współlokatorki łażą pod drzwiami.

Cytat:

Napisane przez Clevland

Przebieralnia w sklepie, wc w kinie, samochód.
Moja ulubiona akcja- sklep z bielizną, zakupy, tuż przed zamknięciem, napiwek dla sprzedawczyni i jazda w przymierzalni, nawet z odsłoniętą kotarą... i dodatkowe oczekiwania- może ta sprzedawczyni lubi dziewczyny....

Ja jestem nawet za tym pomysłem z jakąś przebieralnią tylko mój facet nie bardzo. Z resztą jak sobie pomyślę jak gorąco jest w większości centrów handlowych to też jestem na nie. Wyszlibyśmy z tej przebieralni czerwoni i spoceni. Jutro wieczorem wracam do domu, jakoś wytrzymam. Jak byliśmy u rodziców mojego faceta to jego ojciec najczęściej był w pracy, a matka wspaniałomyślnie wychodziła codziennie na 3 godzinne zakupki. U mnie ciągle ktoś jest w domu, tylko kilka dni temu udało się znaleźć chwilę kiedy nikogo nie było w domu oprócz siostry siedzącej na słuchawkach przy kompie. Niby nikt nie wchodzi nam do pokoju bez pukania jak drzwi są zamknięte ale nie mogę, no.

**201607040950** · 2016-01-08, 12:24

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

Anna, przecież my tu wszystkie już milfy jesteśmy i mama homara by na zawał umarła, jakby nas zobaczyła

Ale na pewno by się uspokoiła jakbyśmy ją już na wstępie zapewniły, że będziemy się zabezpieczać.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

filozoficznie stwierdzę, że można być za młodym, ale nie za starym.

Tam to ona się martwiła, że jest za stara jak na standardy molestacyjne Ślicznego, a tam to już 20-latka jest kiwającą się nad grobem tak że na nic Twoje filozofie.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

bul doopy i rzal istnienia o stracone szanse ruchania w wieku 13 lat. 16 stron. Moda na sukces się nie umywa.

Nie 16 stron tylko 41, +7 pierwszej części i speszyl edycje w innych tematach.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

Fuj, dziecko.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

jak to powiedziała niedawno Rany Koguta, trudna (lub łatwa) to może być krzyżówka.

Jak jest łatwa to się nie liczy.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

może masz wąskie gardło?

Mam.
Okazjonalnie zdarza mi się dławić i topić we własnej ślinie jak mi przełykanie nie pójdzie - i to wszystko bez udziału czynników zewnętrznych. Żal trochę, że jakby co z czynnikiem, to nie będę mogła usłyszeć tych wyjaśnień na policji "jak dokładnie doszło do tego, że się udusiłam".

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

moim najlepszym towarzyszem rozmów jest moja kota. wierna od lat.

Moja ma mnie w dupie. Mężowie słuchają.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja nawet łydkę mam wytatuowaną

Ależ to optycznie skraca nogi. I unieszczęśliwia mnie niezmiernie, bo z w/w powodu nie trzasnęłam sobie nic na udach, a chciałam, bardzo.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

oj cnotka z Ciebie jednak.

Miałam siedemnaście lat, odczep się. Teraz jestem cnotka.

Margot45 · 2016-01-08, 12:26

Cytat:

Napisane przez adeedra

Teraz jestem cnotka.

Niewydymka...?

kahoko hino · 2016-01-08, 12:29

Cytat:

Napisane przez adeedra

Tam to ona się martwiła, że jest za stara jak na standardy molestacyjne Ślicznego, a tam to już 20-latka jest kiwającą się nad grobem tak że na nic Twoje filozofie.

tam to tylko gimnazjum.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie 16 stron tylko 41, +7 pierwszej części i speszyl edycje w innych tematach.

u mnie na kompie 16. na mobilnych może więcej.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Mam.
Okazjonalnie zdarza mi się dławić i topić we własnej ślinie jak mi przełykanie nie pójdzie - i to wszystko bez udziału czynników zewnętrznych. Żal trochę, że jakby co z czynnikiem, to nie będę mogła usłyszeć tych wyjaśnień na policji "jak dokładnie doszło do tego, że się udusiłam".

mi chodziło o takie niedosłowne.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Moja ma mnie w dupie. Mężowie słuchają.

u mnie na odwrót

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ależ to optycznie skraca nogi. I unieszczęśliwia mnie niezmiernie, bo z w/w powodu nie trzasnęłam sobie nic na udach, a chciałam, bardzo.

zależy, jaki wzór

mój nie skraca.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Miałam siedemnaście lat, odczep się. Teraz jestem cnotka.

czyli jednak cnotka.

**201607040950** · 2016-01-08, 12:31

Cytat:

Napisane przez Margot45

Niewydymka...?

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-01-08, 12:34

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

bul doopy i rzal istnienia o stracone szanse ruchania w wieku 13 lat. 16 stron. Moda na sukces się nie umywa.

A mogę mieć ból dupy o te wszystkie szanse w wieku 20+?
Ja to tam praktycznie całe życie chodzę niedoruszany, to dopiero frustracja.

Jestem coraz bliżej wylewania.

**201607040950** · 2016-01-08, 12:39

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

A mogę mieć ból dupy o te wszystkie szanse w wieku 20+?
Ja to tam praktycznie całe życie chodzę niedoruszany, to dopiero frustracja.

Jestem coraz bliżej wylewania.

Zależy wedle czyich standardów. My jak najbardziej aprobujemy, Śliczny zapewne stwierdziłby, że nie, bo możesz się karmić niesamowitymi wspomnieniami swojej hiperaktywnej seksualnie młodości i być nimi najedzony do us*anej śmierci, ale on to straszliwie niewyrozumiały był.
Polej.

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-01-08, 12:48

Cytat:

Napisane przez adeedra

Zależy wedle czyich standardów. My jak najbardziej aprobujemy, Śliczny zapewne stwierdziłby, że nie, bo możesz się karmić niesamowitymi wspomnieniami swojej hiperaktywnej seksualnie młodości i być nimi najedzony do us*anej śmierci, ale on to straszliwie niewyrozumiały był.
Polej.

Nie o to biega, przed 20 też nie bzykałem. Tyle że nie mam z tego powodu bólu zadu. Później to wiesz, pofarciło się raz czy trzy ale nie tak sobie wyobrażałem moje życie erotyczne.

**201607040950** · 2016-01-08, 12:55

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie o to biega, przed 20 też nie bzykałem. Tyle że nie mam z tego powodu bólu zadu.

Co Ty tam możesz wiedzieć o własnym życiu seksualnym...

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Później to wiesz, pofarciło się raz czy trzy ale nie tak sobie wyobrażałem moje życie erotyczne.

No, nareszcie.

**201705042038** · 2016-01-08, 13:02

Cytat:

Napisane przez adeedra

Co Ty tam możesz wiedzieć o własnym życiu seksualnym...

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie o to biega, przed 20 też nie bzykałem. Tyle że nie mam z tego powodu bólu zadu. Później to wiesz, pofarciło się raz czy trzy ale nie tak sobie wyobrażałem moje życie erotyczne.

Ja też sobie wyobrażałam, że w okolicach 30 to będę się frustrować rytyną w sypialni. No i w sumie tak jest, każdy wieczór z laptopem w łóżku, ileż można.

kahoko hino · 2016-01-08, 13:19

Cytat:

Napisane przez anna87

Ja też sobie wyobrażałam, że w okolicach 30 tobędę się frustrować rytyną w sypialni. No i w sumie tak jest, każdy wieczór z laptopem w łóżku, ileż można.

jak tak można?! bez kota?!

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-01-08, 13:29

Cytat:

Napisane przez anna87

Ja też sobie wyobrażałam, że w okolicach 30 to będę się frustrować rytyną w sypialni. No i w sumie tak jest, każdy wieczór z laptopem w łóżku, ileż można.

Nie no. Ja sobie posiedzę na forum, pogram w gierkę, poczytam książkę, posłucham muzyki. Zero rutyny. Moje życie łóżkowe jest barwne. Jestem z niego zadowolony.
Naprawdę.

**201705042038** · 2016-01-08, 13:33

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

jak tak można?! bez kota?!

No właśnie

...

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie no. Ja sobie posiedzę na forum, pogram w gierkę, poczytam książkę, posłucham muzyki. Zero rutyny. Moje życie łóżkowe jest barwne. Jestem z niego zadowolony.
Naprawdę.

Chyba też musze je trochę ubarwić

.
Ale mieliśmy się tu frustrować w końcu, a nie podnosić na duchu.

kahoko hino · 2016-01-08, 13:35

patrzcie, co znalazłam

czyżby Ahmed czytał wizaż?

**201607040950** · 2016-01-08, 13:35

Breaking news:
Śliczny zaszczycił temat swoją obecnością, zerknął i stwierdził, że jesteśmy w tym beznadziejni a nasze wymuszone narzekania są nudne (no, nie dokładnie w tych słowach, ale do tego się to sprowadzało).

I am Rock · 2016-01-08, 13:39

Cytat:

Napisane przez _katasza_

Drogi Pamiętniczku,

co zrobić, jeśli ubzdurałoś sobie kilka lat temu, że kiedy zamieszkasz ze swoim książem z bajki, to będziecie mieli tyle czasu, ile dusza zapragnie, a teraz zdarza się, że z tym książem i bez żadnych dodatków spędzasz (włączając wspólny sen) 16 godzin w tygodniu?

Boziu, przeczytałam -księdzem.
Mam grzeszne myśli.

**201705042038** · 2016-01-08, 13:43

Cytat:

Napisane przez adeedra

Breaking news:
Śliczny zaszczycił temat swoją obecnością, zerknął i stwierdził, że jesteśmy w tym beznadziejni a nasze wymuszone narzekania są nudne (no, nie dokładnie w tych słowach, ale do tego się to sprowadzało).

Ale my się dopiero rozkręcamy... rozumiem, że może się poczuć zażenowany naszymi amatorskimi próbami.

**201607040950** · 2016-01-08, 13:43

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Boziu, przeczytałam -księdzem.
Mam grzeszne myśli.

O właśnie. Nie ma gdzieś na wizażu zbiorowego wątaska o udanych związkach z księdzami? książami? księciami? księżmi? whatever.
Na kafeterii parę lat temu był, długaśny. Nie czytałam całości, czasem żałuję, znaleźć nie umiem

.

Margot45 · 2016-01-08, 13:45

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Boziu, przeczytałam -księdzem.
Mam grzeszne myśli.

Nie, no - na czasie.
Oni teraz chodzą po domach.
I straszą

I am Rock · 2016-01-08, 14:01

Cytat:

Napisane przez adeedra

Breaking news:
Śliczny zaszczycił temat swoją obecnością, zerknął i stwierdził, że jesteśmy w tym beznadziejni a nasze wymuszone narzekania są nudne (no, nie dokładnie w tych słowach, ale do tego się to sprowadzało).

Jakie wymuszone?
Chodzi facet luzem i zawsze może sobie jakąś krewetkę przygruchać. Lub inną meduzę.
A co ma zrobić kobieta, która jest w związku, ale przez czas dłuższy będzie pozbawiona drugiej połówki?
P o ś c i ć?!

kahoko hino · 2016-01-08, 14:12

Cytat:

Napisane przez adeedra

Breaking news:
Śliczny zaszczycił temat swoją obecnością, zerknął i stwierdził, że jesteśmy w tym beznadziejni a nasze wymuszone narzekania są nudne (no, nie dokładnie w tych słowach, ale do tego się to sprowadzało).

CO?! GDZIE?! KIEDY?! JAK?!

Cytat:

Napisane przez Margot45

Nie, no - na czasie.
Oni teraz chodzą po domach.
I straszą

mnie się zawsze bali i moje drzwi omijali szerokim łukiem

2016-01-08, 09:19	#63
_katasza_ Użyszkodnik Zarejestrowany: 2015-02 Wiadomości: 77	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Drogi Pamiętniczku, co zrobić, jeśli ubzdurałoś sobie kilka lat temu, że kiedy zamieszkasz ze swoim książem z bajki, to będziecie mieli tyle czasu, ile dusza zapragnie, a teraz zdarza się, że z tym książem i bez żadnych dodatków spędzasz (włączając wspólny sen) 16 godzin w tygodniu?

2016-01-08, 09:45	#64
aKatia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 541	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Ja jestem sfrustrowana bo już drugi tydzień jestem na urlopie u rodziny i nie jestem w stanie uprawiać seksu kiedy rodzice są za ścianą. Jak z nimi mieszkałam i chłopak do mnie przyjeżdżał to byłam tak wyposzczona że mnie nie obchodziło specjalnie kto jest za ścianą i czy śpi czy nie. Teraz się odzwyczaiłam od tego, a zazwyczaj ktoś w domu w ciągu dnia jest i jestem zła. I niedoru*chana. Jakiś tam szybki numerek w łazience kiedy rodzice wyszli na zakupy to jednak nie to samo.

2016-01-08, 10:14	#67
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 903	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Ja się poczułam sfrustrowana, z powodu i albowiem miałam wczoraj tylko dwa orgazmy - no, dwa i pół - i teraz będę czekać kolejny miesiąc albo przynajmniej pół zanim się znowu będę miała okazję rżnąć... __________________ I wanna hurt you just to hear you screaming my name

2016-01-08, 13:35	#83
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. patrzcie, co znalazłam czyżby Ahmed czytał wizaż?

2016-01-08, 13:35	#84
201607040950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 7 272	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Breaking news: Śliczny zaszczycił temat swoją obecnością, zerknął i stwierdził, że jesteśmy w tym beznadziejni a nasze wymuszone narzekania są nudne (no, nie dokładnie w tych słowach, ale do tego się to sprowadzało).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)