Ruszam z metabolic banance

[Emila2109]

U mnie pierwsze fazy mb były latem, było ciepło i słonecznie, bardzo dużo piłam wody i na szczęście nie odczuwałam ochoty na słodycze, ale kusiły wtedy świeże owoce i lody, do tego był to okres "grillowy", więc też nie było łatwo, ale jak się wytrwa to jest ogromna satysfakcja.

[emesce]

No tak...nikt nie mówił,że będzie łatwo Ale mimo wszystko warto! Napisz jeszcze proszę ile mniej więcej czasu trwa faza czwarta?

[Emila2109]

4 faza jest już fazą na całe życie - http://www.metabolic-balance.com/pl/...ionsweise.aspx

Faza utrzymania jest nieograniczona i zaczyna się, gdy tylko będziecie Państwo zadowoleni ze swojej nowej wagi ciała i lepszego samopoczucia. Osiągnięty sukces utrwalą Państwo poprzez dalsze przestrzeganie już przyjętych podstawowych zasad żywienia oraz aktywny ruch.

[fromadzia]

Witajcie dziewczyny Która z Was jest pod opieką Pani Oli z Katowic - przypomnijcie proszę.
Ja miałam "małą" przerwę od planu z powodow osobistych ale tydzień temu postanowiłam wrócić na plan bo czułam się na nim rewelacyjnie! Schudłam prawie 12 kg... niestety 5 wróciło . Ale to z mojej winy i tak jestem w szoku,że tylko 5!
Byłam w zeszłym tygodniu na wizycie u Pani Oli i startuje od początku! Zrobiłam już oczyszczanie i jestem 3 dzień na fazie 2 - i już mam 2,5 kg mniej!!!
Bałam się wizyty brrrr - było mi strasznie wstyd,że tak się zapuścilam ale na szczęście Pani Ola to anioł! Dodala mi otuchy o załuje,że tak późno odważyłam się na powrót, bo teraz przede mną święta :/
Ale dam nie dam się, mam cel muszę schudnąć do marca 10 kg!
Dziewczyny napiszcie czy któraś z Was wracała po dłuższym czasie na metabolic balance?

[glutinka]

Napisane przez fromadzia

Dziewczyny napiszcie czy któraś z Was wracała po dłuższym czasie na metabolic balance?

Witaj
Ja wracałam po długiej przerwie na MB, po części z własnej i nie własnej winy (ponieważ mój Opiekun miała wypadek i zostałam można powiedzieć "sama" - nie dobrnęłam do końca... niby byłam na planie, niby nie). Ale w tym roku w marcu trafiłam do pani Oli w Katowicach, która odmieniła na nowo moje życie... Ale teraz niestety wstyd przyznać, bardzo, ale to bardzo osłabła mi motywacja... i nie wiem jak ją wskrzesić. Bo niby chcę w końcu dobrnąć do IV fazy i żyć wg. zasad MB, a z drugiej strony ciągnie mnie do słodyczy Macie jakiś sprawdzony sposób aby odechciało się słodkości?

Pozdrawiam Was wszystkie w walce o lepsze Siebie

[fromadzia]

Sposoby na słodycze... odwieczny problem!
Na planie metabolic balance i tak jest super tak uważam, chyba na żadnej innej diecie nie udało mi się tak je ograniczyć. W szczytowej formie na mb wogóle ich nie jadłam. Teraz po przerwie i powrovie też nie jest źle nawet nie mam aż takiej ochoty chyba,że przed miesiączką Jednym z moich sposobów jest umycie zębów ))) serio jak umyje zęby mija mi ochota na słodkie...przynajmniej na dłuższą chwile. A czasem poprostu je zjadam tylko wtedy w ciągu dnia nie jem pieczywa i unikam owoców - wiem,że to nie jest wyjście ale ograniczam przynajmniej kalorie z innych węgli.
Ale musze się pochwalić.... Uwaga... po powrocie na plan już zaliczyłam 3 kg mniej!!!! Teraz tylko wizyta przed świętami i wskazowki jak je przetrwać!
Powiem,że metabolic to jednak najlepsza dieta jaką stosowalam a jeśli nie dział to tylko dlatego,że się nie trzymamy! I trzeba się do tego umieć przyznać! Pozdrawiam Was

[glutinka]

Napisane przez fromadzia

Sposoby na słodycze... odwieczny problem! (...) Ale musze się pochwalić.... Uwaga... po powrocie na plan już zaliczyłam 3 kg mniej!!!! Teraz tylko wizyta przed świętami i wskazowki jak je przetrwać!
Powiem,że metabolic to jednak najlepsza dieta jaką stosowalam a jeśli nie dział to tylko dlatego,że się nie trzymamy! I trzeba się do tego umieć przyznać! Pozdrawiam Was

Gratuluję powrotu
Wiem, wiem umycie zębów (ale jak umyć zęby w supermarkecie Ostatnio udało mi się maksymalnie ograniczyć słodycze (bo wróciła mi motywacja - czasem po prostu mam chwile słabości, ale efekty, słowa innych i Was tutaj są dla mnie bardzo ważne i trzymają w ryzach Na Święta Bożego Narodzenia zażyczyłam sobie zestaw do ćwiczeń (matę do ćwiczeń + płytę Chodakowskiej - bo parę razy z nią ćwiczyłam i mi się podobało Dzisiaj "pierniczyłam" i nie tknęłam żadnego pierniczka - nacieszyłam sie smakiem (póki co)
Pozdrawiam Was ciepło

[loocyka]

Cześć dziewczyny,

jestem tu zupełnie nowa, także witam Was serdecznie..
Chyba od zawsze borykałam się z nadwagą, ale teraz to już przesadziłam- po prostu jestem gruba
Postanowiłam coś z tym zrobić więc zaczęłam rozglądać się za dietetykiem, aż trafiłam na metodę Metabolic balance...
Przeczytałam Wasze opinie i jestem zachwycona, ale ta kasa- ponad 2000zł...
Wiem, ze to inwestycja w siebie, ale jeszcze się waham...
Mam zamiar iść do Pani Kowieskiej w Szczecinie, czy któraś z Was do niej chodzi?...

[emesce]

Witaj! Ja chodzę do p.Agnieszki. Start 1 sierpnia i teraz minus 16 kg Co chciałabyś wiedzieć?

[loocyka]

Napisane przez emesce

Witaj! Ja chodzę do p.Agnieszki. Start 1 sierpnia i teraz minus 16 kg Co chciałabyś wiedzieć?

U Pani Agnieszki jest jakaś inna cena?... czy jest możliwość płatności w ratach?... czy ten program trwa tylko 6 miesięcy?...

[emesce]

Niestety cena ta sama :/ Można sie oczywiście dogadać jesli chodzi o formę/termin płatności. Program trwa tyle ile potrzebujesz,ale z tego co pamiętam cena obejmuje chyba 12 wizyt a każda następna to koszt 50 zł.

[loocyka]

Powiedz jak wyglądają posiłki? są smaczne, da się to jeść? bo to, że się je co 5 godzin to już wiem

[Ptakowa]

Witam
Ja w środę mam pierwszą wizytę u dr Kowieskiej mam nadzieję że dam radę i liczę na słowa otuchy i wsparcia w trudnych chwilach

[Emila2109]

Cześć, o ile mogę podpowiedzieć nt. posiłków - to proszę się nie obawiać. Posiłek składa się z porcji białka (mięso, ryba, rośliny strączkowe, soja, nabiał - czyli to białko, które określi opiekun), warzywa, węglowodany (w moim przypadku był to chleb żytni, kasze, ryże, makarony) i na koniec owoc. Wszystko to w odpowiednich proporcjach, które poda opiekun. Ogólnie je się "normalnie", ale z zachowaniem określonych zasad

[Ptakowa]

Napisane przez Choffi

Emesce i emilia2109 gratuluje wynikow i samozaparcia
Mam nadzieje ze mi tez tak dobrze pojdzie :P
W końcu udało mi się dodzwonić. Strasznie dużo klientów musi dzwonic. Ale to dobra oznaka Pani Agnieszka już nie ma miejsc na listopad. I nie podala planu na grudzień jeszcze. Pani kazala dzwonic w czwartek. No wiec nadal czekam

Witaj Choffi, ciekawa jestem czy udało Ci się umówić na wizyte ja próbowałam w tym czasie co Ty i dzisiaj właśnie jest ten dzień na godz 12.

[loocyka]

Ptakowa i jak po wizycie?

[Ptakowa]

Napisane przez loocyka

Ptakowa i jak po wizycie?

Hej, wizyta ok jestem na tak, dzisiaj wpłacam kasę w sobotę idę do laboratorium i jeszcze około tydzień czekania i start, mam nadzieję że tym razem mi się uda i wytrwać

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Finansowo wygląda to tak że pierwsza rata to tysiąc zł które należy wpłacić przed zrobieniem badań potem 10 wizyt po 120 zl

[Emila2109]

Powodzenia i trzymam kciuki. jaki jest plan? Dużo masz do zgubienia?

[loocyka]

Będę trzymać kciuku- będziemy się wspierać, ja mam wizytę w przyszły czwartek... nie mogę się doczekać ...

[Ptakowa]

Mam bardzo dużo do zagubienia jakieś 40 kg ale moja wyobraźnia aż tak daleko nie sięga.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Napisane przez loocyka

Będę trzymać kciuku- będziemy się wspierać, ja mam wizytę w przyszły czwartek... nie mogę się doczekać ...

Ok, dzięki i powodzenia.

[emesce]

Ptakowa trzymam kciuki! Dasz radę! Moja wyobraźnia tez tak daleko nie działała Zobaczysz,ze bardzo szybko będą pierwsze efekty! Ja mialam do zgubienia 20 kg i juz po pierwszym miesiacu bylo jakos -5 kg! Teraz zostalo mi jeszcze jakieś 4 może 5 kg i nic nie idzie Strasznie to demotywujące...i jeszcze ta pora,zimno,brak słońca...no i grzeszki od czasu do czasu :/ Ale walczę dalej! 3maj się o dawaj znać jak idzie!!

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Loocyka również 3mam kciuki i napisz jakie będą Twoje wrażenia po wizycie. Pozdrawiam!

[Ul_ka]

Cześć Wszystkim ja też dołączam do grona metabolic balance! Po przeczytaniu wszystkiego co możliwe na necie o tej diecie i dzięki Wam i forum wizaz zdecydowałam się spróbować! Jestem z Katowic i wybrałam Panią Aleksandrę i wiem,że kilka z was też jest pod jej opieką. Jestem już po pierwszej wizycie, badania zrobione i teraz czekam na odbior diety Wizytę mam wyznaczoną na 25.01. i nie mogę sie doczekać... chociaż boję się czy dam radę.
Bylam już na tylu dietach i zawsze konczyło się tak samo
Mam do zrzucenia ok.20 kg a dodatkowo choruje na hashimoto i RZS co mnie wykańcza. Dziewczyny jak sobie radzicie na diecie? Napiszcie proszę kilka słów otuchy

[emesce]

Ul_ka witaj Ja też choruję na hashimoto i zrzuciłam już 16 kg Dasz radę! Jak już zaczniesz i zobaczysz pierwsze efekty,to naprawdę się wkrecisz! Ta dieta jest inna niż wszystkie! Najadasz się i raczej nie czujesz głodu Jedyne co gubi np. mnie,to "miłość" do słodyczy :/ Ale oczywiście walczę z tym jak tylko mogę..nie zawsze się udaje,ale nie ma dramatu. Daj znać jak po wizycie )

[loocyka]

Ul_ka dasz radę, wiadomo.. początki są trudne, ja też się boję, bo byłam na tyyylu dietach i wszystko zawsze do mnie wracało..
Jednakże teraz jestem nastawiona na cel, wywalić w błoto ponad 2000zł. jest dla mnie nie do pomyślenia, więc będę walczyć.
Nie napisałam wcześniej ile mam do zrzucenia, bo dokładnie sama nie wiem. Ważę dużo za dużo, ponad 30 kg muszę zrzucić, żeby w ogóle jakoś wyglądać i czuć się dobrze...

[Emila2109]

Hej Dziewczyny. Ja miałam według planu do zgubienia 14 kg, ale udało mi się zrzucić 20, tak poszło z rozpędu. Wiem, że może to troszkę głupio zabrzmi, ale mnie też bardzo zmotywowała cena... szkoda byłoby to zaprzepaścić.

A jak człowiek wpadnie w ten rytm MB, to później już samo idzie.

[Ptakowa]

Hej wszystkim, mam już swój plan żywieniowy sok z kiszonej kapusty czeka w lodówce jeszcze jutro "mój"normalny dzień i w poniedziałek zaczynam fazę przygotowawczą, trochę się boję ale jestem też dobrze nastawiona bo kto ma udać radę jak nie ja, wspiera mnie moja koleżanka bo tylko ona o tym wie no i oczywiście Wy drogie forumowiczki (chyba facetów tutaj nie ma?) No to trzymajcie kciuki, będę się odzywać heej

[Ul_ka]

Cześć Dziewczyny jutro mam wizytę i odbieram moją dietę metabolic balance nareszcie! Trochę się boję czy dam radę ale postanowiłam tym razem się nie poddać tak łatwo! Zamierzam o siebie powalczyć! Napiszę jutro jak po wizycie i jak wygląda moja dieta Trzymajcie kciuki!!!

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Ptakowa - POWODZENIA! Ja zacznę we wtorek więc wystartujemy prawie jednocześnie. Dobrze wiedzieć,że jest nas więcej Napisz proszę jak się czujesz i jak sobie radzisz.

[loocyka]

Hej dziewczyny, jestem po pierwszej wizycie, kolejna w czwartek- wtedy też dowiem się czegoś więcej. Na razie wiem tylko ile ważę i ile mam mięśni i tłuszczu
Cieszę się, że nie będę z tym sama
Ptakowa co masz dobrego do jedzenia?

[Ul_ka]

Cześć Dziewczyny! I stało się jestem po wizycie i odebrałam swój plan! Od jutra startuję z oczyszczaniem!
Plan wygląda bardzo fajnie mam sporo produktów, jedyne co to nie mogę jeść serów krowich, mleka krowiego i jogurtu krowiego. Pieczywo mam tylko bezglutenowe (ale nawet do 4 kromek na dzień ) Bardzo podobają mi się te 3 posiłki dziennie, bo nareszcie bedę mogla normalnie funkcjonować w pracy! Aż nie chce się wierzyć, że jemy 3 posiłki i chudniemy, to zaprzecza wszystkiemu co nam mówią?! No ale skoro działa to dla mnie super, zobaczymy.
Przeraza mnie też ta ilość wody (prawie 3 litry) też tyle macie? No ale jakoś dam radę. Ogólnie jestem bardzo zadowolona i zmotywowana Moja opiekunka to bardzo mila osoba i potrafi dodać otuchy! Kolejna wizyta za 10 dni i zobaczymy... Myślę,że dam radę

[Ptakowa]

Dziś u mnie zaczyna się faza ścisła pierwszy dzień był ciężki, drugi lepszy. Jeśli chodzi produkty to mogę jeść chleb żytni, ser jogurt pochodzenia krowiego, owocki: jabłko, gruszka, truskawka, malina, śliwka suszona no i 4 litry wody(jak ja wypije tyle wody?)