Jeszcze tydzień może dwa, wózek będę pchać i ja! - mamusie styczniowe 2016 cz. IX

[magda1706]

Hej zwolniłam się nie będę siedzieć tam do 18:30

Napisane przez Casaa

Farmakologie mam juz za soba jutro genetyka....

Napisane przez uaoo

No i nie wychodzimy dzisiaj do domu robi się żółta i jeżeli nie wyjde jutro to w pon. okulista.

Oj..

[86ewula]

Kasiulenkowo trzymam kciuki a za wszystkim młodym mamom gratuluję. Wszystkie dzielnie to przeszliśmy. Poród nie gilgocze , mnie też bolało, druga faza porodu trwała 40 min. ...myślałam że nie dam rady ale jak usłyszałam vacum to naszła mnie taka siła parcia i urodziłam. Jak będę miała chwile to opiszę ale traumy nie mam. Podejście zadaniowe. Urodzić - zapomnieć

Napisane przez zuken

Wlasnie byla położna i mówiła że szału jeszcze nie ma z moim pokarmem mały waży 2980, cały oddział słyszał jego pierwszą kąpiel teraz leży i patrzy na mnie ale jeść nie chce

Nasz też w szpitalu darł się przy kąpieli i osikał dziewczynę ; D wczoraj mi też oblał ręcznik i też się darł ale moja wina bo przekładając go w rękach zeby umyc plecki w wanience lekko zanurzyłam mu buźke i się przestraszył. :O

Napisane przez uaoo

MALTAN w ogóle nie pomoga. Poród opisze wam jak będę w domu.

dostałam próbkę maltanu. Szału nie ma. Ulgi nie przynosi.

Napisane przez Dotka90

Nam mówili w szpitalu, że ból, krew = źle dziecko łapie.
Owszem, może być mały dyskomfort, ale nie ból, a krew już absolutnie.
Jak łapie dziąsłami, to źle łapie, bo za płytko, sutek powinien być głębiej.
W książce 'po prostu piersią' też piszą, że prawidlowe KP nie boli.
Ojj współczuję..

A my jeszcze angelcara nie podłączyliśmy

mnie jak dobrze złapie to nie bólu ,ale on taki nerwus że co chwile kręci głową , denerwuję się , nawet jak źle złapie to mu pozwalam ssać bo by się wydarł jak bym zabrała także czasami mnie zaboli ale narazie nic nie pęka i nie krwawi.

Napisane przez uaoo

Tez czytałam ten post ale nie wiem o której go napisała, bo mi się godziny nie wyświetlają. To wpisze 7. najwyżej sie później zmieni zaraz wszystko uzupełnię.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Na nawał polecam zimne okłady z liści kapusty oraz odciąganie ręką mleka do zlewu.

Położna mówiła żeby liście kapusty trzymać w lodówce przed przyłożeniem roztłuc i omijając sutki przyłożyć i owinąć streczem. Jak gorączka dojdzie to brać paracetamol.

U nas troszkę lepiej. Dziś 4 doba minie o 20 od porodu. Cały czas człowiek się uczy i jest lepiej. Mały zaczął dużo jeść a mnie piersi zaczynają boleć. Czyli wszystko ruszyło. Budzę go co 2,5-3h na jedzenie i karmię tylko z jednej. Położna mówiła żeby karmić do końca jednego karmienia z jednej piersi bo na końcu leci syte i tłuste mleko i dzięki temu mały lepiej śpi. Więc jeden cyc flaczeje a drugi nabity czeka na kolejkę w nocy mi się zdarzało przełoży go do drugiej ale jadł z przerwami dwie godziny.

Dziś zasadzil taką kupę że widać że je coraz więcej zdarza mu się trochę ulać dlatego kładę go tylko na boczku tak jak w szpitalu też kazali.
żółty tez się zrobił ale położna ma przyjść znowu w poniedziałek albo wtorek i zadecyduje.
Pies zaakceptował zmiany , w ogóle nie interesuje się młodym co mnie cieszy bo to amstaff więc cała rodzina się bała, ale ja wiedziałam że będzie ok.

[magda1706]

Ewula amstaffy to kochane psiaki i rzadko atakują

[86ewula]

Napisane przez magda1706

Ewula amstaffy to kochane psiaki i rzadko atakują

Wiem ale to nasze oczko w głowie od 10 lat i bałam się że będzie zazdrosna. Ale przychodzi wącha i odchodzi. Zero ekscytacji . Nie jest nachalna i nie widać zazdrości narazie.

[86ewula]

Nasz smyczek kochany ♥♥♥

[small_]

Kinga co fajnego kupiłaś?

Niepozorna, Lune, Ewula słodkie te wasze chłopaki

Ewula stosowaliscie jakieś specjalne metody zapoznania psa z dzieckiem?

[kinga1701]

Napisane przez Magdusiaaa

Kinga pochwal się co fajnego kupiłas?

Napisane przez small_

Kinga co fajnego kupiłaś?

Nie ma czym, zwykła koszulka, bluza i torebkę kupiłam aha i stanik do karmienia z C&A ciekawe czy się sprawdzi, zobaczymy.Nie było co kupić a i śpieszyłam się żeby długo małego nie zostawiać.

Napisane przez lune1992

A to moj ssak

Napisane przez 86ewula

Nasz smyczek kochany ♥♥♥

Śliczne te nasze dzieciaczki

[zuken]

Ja tez dzisiaj kupilam stanik do karmienia, chociaz w zwyklym tez daje rade... rozmiar 80F pewnie bedzie za duzy w obwodzie ale nie bylo mniejszego to sobie najwyzej zweze

[lune1992]

Napisane przez 86ewula

Kasiulenkowo trzymam kciuki a za wszystkim młodym mamom gratuluję. Wszystkie dzielnie to przeszliśmy. Poród nie gilgocze , mnie też bolało, druga faza porodu trwała 40 min. ...myślałam że nie dam rady ale jak usłyszałam vacum to naszła mnie taka siła parcia i urodziłam. Jak będę miała chwile to opiszę ale traumy nie mam. Podejście zadaniowe. Urodzić - zapomnieć

U mnie faza parciaa 15 min a I 5 godz. Tez nie mam traumy ale nie podchodze tak do tego. Chce właśnie zapamiętać bo jak pisałam z perspektywy czasu nie było źle, na pewno też dlatego że była super opieka i wszystko poszło gładko

[Magdusiaaa]

Dziewczyny wymyślam jakąś nazwę dla nowego watku?

[MallaMi]

a może zostawimy tą? w końcu dopiero połowa rozpakowana

[magda1706]

Może być nowy ale też chcę taki fajny

Ale jestem zła no aż mały się obudził i mi zgaga poszła. jestem u znajomych i jest ich koleżanka. Nie ma dzieci tylko 3 koty. Zaczął się temat wychowania dzieci. No ledwo się powstrzymalam żeby jej w buzię nie dać. Stwierdziła że dzieci trzeba bić żeby je wychować, że bez sensu jest tłumaczenie sytuacji dlaczego tak nie wolno robić, że dzieci robią na złość i same z siebie są niegrzeczne, kapryśne itd. Ze ona była bita w dzieciństwie i nie robiło jej to różnicy, nie czuła się pokrzywdzona ani nie miała poczucia niesprawiedliwości. No żeby Boże żeby ona została przy tych kotach i nigdy dzieci nie miała ale jestem zła o matko prawie się nie poryczalam z nerwów

[Magdusiaaa]

Magda widocznie za mało była lana że teraz takie teksty rzuca i ma takie podejście. Nienawidzę takiego czegoś i jak słyszę takie gadanie to aż mnie trzacha...!

[lune1992]

Napisane przez magda1706

Może być nowy ale też chcę taki fajny

Ale jestem zła no aż mały się obudził i mi zgaga poszła. jestem u znajomych i jest ich koleżanka. Nie ma dzieci tylko 3 koty. Zaczął się temat wychowania dzieci. No ledwo się powstrzymalam żeby jej w buzię nie dać. Stwierdziła że dzieci trzeba bić żeby je wychować, że bez sensu jest tłumaczenie sytuacji dlaczego tak nie wolno robić, że dzieci robią na złość i same z siebie są niegrzeczne, kapryśne itd. Ze ona była bita w dzieciństwie i nie robiło jej to różnicy, nie czuła się pokrzywdzona ani nie miała poczucia niesprawiedliwości. No żeby Boże żeby ona została przy tych kotach i nigdy dzieci nie miała ale jestem zła o matko prawie się nie poryczalam z nerwów

Omg jaka psychiczna

[Magdusiaaa]

W ogóle trafiłam ostatnio na jakieś forum i nawet nie wyobrażecie sobie ile matek w roznym wieku uważa że klaps nawet dla kilkunastomiesięcznego dziecka nawet na gola pupe nie jest niczym złym??? Byłam naprawdę w ciężkim szoku. Mało mnie krew nie zalała jak to czytałam.

[tygrysek83]

Napisane przez magda1706

Może być nowy ale też chcę taki fajny

Ale jestem zła no aż mały się obudził i mi zgaga poszła. jestem u znajomych i jest ich koleżanka. Nie ma dzieci tylko 3 koty. Zaczął się temat wychowania dzieci. No ledwo się powstrzymalam żeby jej w buzię nie dać. Stwierdziła że dzieci trzeba bić żeby je wychować, że bez sensu jest tłumaczenie sytuacji dlaczego tak nie wolno robić, że dzieci robią na złość i same z siebie są niegrzeczne, kapryśne itd. Ze ona była bita w dzieciństwie i nie robiło jej to różnicy, nie czuła się pokrzywdzona ani nie miała poczucia niesprawiedliwości. No żeby Boże żeby ona została przy tych kotach i nigdy dzieci nie miała ale jestem zła o matko prawie się nie poryczalam z nerwów

Koty też bije?

[86ewula]

Napisane przez lune1992

U mnie faza parciaa 15 min a I 5 godz. Tez nie mam traumy ale nie podchodze tak do tego. Chce właśnie zapamiętać bo jak pisałam z perspektywy czasu nie było źle, na pewno też dlatego że była super opieka i wszystko poszło gładko

tzn ja też chcę pamiętać i często gadamy z mężem o tym co się działo. Ja sporo rzeczy nie zarejestrowałam a on pamięta wszystko. Teraz jak pomyślę to kobieta jest w stanie znieść naprawdę wiele i jakby było jeszcze gorzej to też bym dała radę. Ale nagroda jest cudowna i warta bólu. Minęło 4 dni i czuje się dobrze. Szwy jakoś nie bolą , trochę brzuch ale p. Bólowe brałam tylko w pierwszej dobie raz. Teraz jest ok i gdyby nie oksytocyna to poród na pewno mniej bolał.
U mnie druga faza długa bo łożysko chyba z 15-20 min wychodziło. Ale samych partych też miałam dużo zanim się udało. Te 20 min to trwało. Łącznie 40 min mam napisane w książeczce zdrowia.
Pierwsza trwała 4h od przejścia na salę porodowa a wtedy było już 5 cm i skurcze co 2-3 min. Wcześniej lezałam 4 godz na sali przedporodowej, na której 2h juz byłam podpięta pod oksy.

Napisane przez small_

Kinga co fajnego kupiłaś?

Niepozorna, Lune, Ewula słodkie te wasze chłopaki

Ewula stosowaliscie jakieś specjalne metody zapoznania psa z dzieckiem?

Nie stosowalismy. Jak wróciliśmy ze szpitala mąż poszedł po psa do rodziców. To jej reakcja na mnie była bardzo emocjonalna i nie mogła się uspokoić. Latala wąchała wszystko. Teraz widzę ze jest trochę taka inna , ale chodzę do niej , siadam na legowisku, bawię się ,nagradzam. Za każdym razem jak podejdzie to też do niej mówię że jest grzeczna i drapie za uchem żeby nie czuła się odtrącona. Mam nadzieje że jak maluch będzie większy to też wszystko będzie ok.

Magda koleżanka nie zła. Normalnie szok. .
Jestem przeciwna biciu ale jezeli mi się zdaży dać klapsa to mam nadzieje że przeproszę i wytłumaczę dziecku dlaczego to zrobiłam. Mój tata kiedyś mi przy gościach walnął klapsa to wyłam godzinę w kuchni i przyszedł przeprosić. A za to u męża teście tlukli czym popadnie. Oczywiście za karę. On się teraz z tego śmieje że ojcu gumę skracali na proce i raz chwycił za rączkę gumy a tam nie ma pasków sama rękojeść Dla mnie straszne ale w wielu domach tak było...

[Casaa]

Lune, Niepozorna, Ewula mamy najpiekniejsze dzieciaczki na wizazu

Spotkalam sie z moja swiadkowa i przyjaciolka z pracy podarowaly mi super album dziecka i szydelkowane conversy kocham te moje dziewczyny

Wyslane z Lumia920.

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Może być nowy ale też chcę taki fajny

Ale jestem zła no aż mały się obudził i mi zgaga poszła. jestem u znajomych i jest ich koleżanka. Nie ma dzieci tylko 3 koty. Zaczął się temat wychowania dzieci. No ledwo się powstrzymalam żeby jej w buzię nie dać. Stwierdziła że dzieci trzeba bić żeby je wychować, że bez sensu jest tłumaczenie sytuacji dlaczego tak nie wolno robić, że dzieci robią na złość i same z siebie są niegrzeczne, kapryśne itd. Ze ona była bita w dzieciństwie i nie robiło jej to różnicy, nie czuła się pokrzywdzona ani nie miała poczucia niesprawiedliwości. No żeby Boże żeby ona została przy tych kotach i nigdy dzieci nie miała ale jestem zła o matko prawie się nie poryczalam z nerwów

To tak na poważnie ? Takich to tylko

[Magdusiaaa]

Napisane przez Casaa

Lune, Niepozorna, Ewula mamy najpiekniejsze dzieciaczki na wizazu

Spotkalam sie z moja swiadkowa i przyjaciolka z pracy podarowaly mi super album dziecka i szydelkowane conversy kocham te moje dziewczyny

Wyslane z Lumia920.

Pokazuj szybko!

[iola14]

Napisane przez Kasiulenkowo

ja na szybko mam kroplowke skurcze co 3-4 min za 15min ktg i zobaczymy co dalej

Powodzenia

Lune Niepozorna Ewula sami przystojniacy

[viki1988]

Napisane przez 86ewula

Magda koleżanka nie zła. Normalnie szok. .
Jestem przeciwna biciu ale jezeli mi się zdaży dać klapsa to mam nadzieje że przeproszę i wytłumaczę dziecku dlaczego to zrobiłam. Mój tata kiedyś mi przy gościach walnął klapsa to wyłam godzinę w kuchni i przyszedł przeprosić. A za to u męża teście tlukli czym popadnie. Oczywiście za karę. On się teraz z tego śmieje że ojcu gumę skracali na proce i raz chwycił za rączkę gumy a tam nie ma pasków sama rękojeść Dla mnie straszne ale w wielu domach tak było...

Tak z ciekawosci jak zamierzasz wytlumaczyc danie klapsa dziecku? Bo jakos ciezko mi sobie wyobrazic jakies sensowne i wychowawczo poprawne tlumaczenie....

A zmieniajac temat - spakowalam torbe do szpitala jeszcze musze tylko jakies miniatury zelu pod prysznic, szmponu itp. I sie w koncu powlec po ten biustonisz do karmienia :p No i przy tej okazji wrzucilam do prania wszystkie moje pieluchy tetrowe,muslinowe i flanelowe bo musze kilka spakowac moze dziewczyny ktore sa mamami maja jakies rady co do zawartosci tej torby? poza standardowymi rzeczami

[magda1706]

Napisane przez tygrysek83

Koty też bije?

Nie, koty są święte.
Opowiadała o sytuacji gdzie dziecko (jej bratanek) uderzyło psa i ona w tym momencie uderzyła dziecko w głowę za to. I ja do niej, że dziecku trzeba wytłumaczyć, dlaczego nie wolno bić psa. I że psa by uderzyła gdyby coś nabroil? A ta do mnie, że pies ma uczucia. No nerwa mi skoczyła i do niej że przecież dziecko też ma uczucia i na dodatek rozum! a ta dalej że od bicia nic się dziecku nie stanie
Oj dobrze ze jest anty dzieciowa i prawdopodobnie nigdy mieć dzieci nie będzie.. Akurat był sam znajomy przy naszej wymianie zdań (notabene zdziwiło mnie ze się nie wtrącił ale chyba wolał być neutralny wobec dwóch bab) ale ciekawi mnie co by było gdyby posłuchała tego znajoma, która wyznaje ta sama zasadę co ja, że z dzieckiem się rozmawia a nie bije.

Ja byłam bita i nie zapomniałam co czułam jak dostawalam lanie za niewiadomo co. I nigdy nie zapomnę tego uczucia niesprawiedliwości i tego że wolałam żeby mi powiedziano niż bito. A tej panience przydałoby się chyba jakieś przypomnienie przeszłości i uczuć. Niestety dorośli mają tendencję do zapominania jak to było kiedy byli mali.. Eh a szkoda czasem.
Byle nigdy nie miała dzieci i tego jej życzę.

[Casaa]

Napisane przez Magdusiaaa

Pokazuj szybko!

[magda1706]

Viki - woda, pomadka, żarcie na czas porodu

A jak wytłumaczyć klapsa? Przyznać że postąpiło się źle, że poniosły nerwy, że bardzo się przeprasza i obiecuje ze się to nie powtórzy. Powiedzieć co zdenerwowalo nas w danej sytuacji. Przyznać się do błędu i przeprosić to moim zdaniem największe osiągnięcie rodzica. Bo chce być on postrzegany jako autorytet, bez błędów itd. Takie przyznanie się do winy dużo kosztuje zwłaszcza jak dorosły przeprasza dziecko. Nigdy od moich rodziców nie usłyszałam przepraszam nawet jak wiedzieli że o co i dlaczego jestem zła. Nigdy też nie słyszałam kocham cie. Dlatego z tz mamy umowę ze przepraszamy jak trzeba i mówimy kocham cie tak często jak to tylko możliwe. I tak też chcemy wychować dzieci. Choć w moim przypadku słowo przepraszam bardzo trudno mi przychodzi przez gardło.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Casaa - mega śliczne

[Casaa]

W ogole bylam dzisiaj w moim szpitalu zwiedzac i obejrzelismy wszystko lacznie z sala operacyjna warunki sa super, placowka ma nowy sprzet, wszystko wyremontowane Udalo mi sie nawet z anestezjologiem pogadac, ktory bedzie mnie znieczulal (jesli dotrwam). Jesli bedzie wszystko ok to 2doby i do domku wiec nawet na normalny obiad sie nie zalapie :P jestesmy pod bardzo pozytywnym wrazeniem i juz bysmy chcieli miec mlodego przy sobie

Aaaa dziecko jest caly czas przy matce, jedynie na badania idzie z tata i nie ma czegos takiego, ze na noc zabieraja. Jak potrzeva pomocy to zawsze ktos przyjdzie i przewinie czy dostawi do cyca. Pionizacja po cc jest po 8h.

Wyslane z Lumia920.

[viki1988]

Napisane przez magda1706

Viki - woda, pomadka, żarcie na czas porodu

A jak wytłumaczyć klapsa? Przyznać że postąpiło się źle, że poniosły nerwy, że bardzo się przeprasza i obiecuje ze się to nie powtórzy. Powiedzieć co zdenerwowalo nas w danej sytuacji. Przyznać się do błędu i przeprosić to moim zdaniem największe osiągnięcie rodzica. Bo chce być on postrzegany jako autorytet, bez błędów itd. Takie przyznanie się do winy dużo kosztuje zwłaszcza jak dorosły przeprasza dziecko. Nigdy od moich rodziców nie usłyszałam przepraszam nawet jak wiedzieli że o co i dlaczego jestem zła. Nigdy też nie słyszałam kocham cie. Dlatego z tz mamy umowę ze przepraszamy jak trzeba i mówimy kocham cie tak często jak to tylko możliwe. I tak też chcemy wychować dzieci. Choć w moim przypadku słowo przepraszam bardzo trudno mi przychodzi przez gardło.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Casaa - mega śliczne

Tylko tak naprawde czego uczy takie wytlumaczenie- jak ktos Cie zdenerwuje to mozesz go uderzyc? Tzn.nie zrozum mnie zle, na pewno lepsze takie wytumaczenie niz zadne natomiast sam klaps nie dosc ze jest orzemoca fizyczna to tak na prawde nie uczy niczego poza tym ze silniejszy ma racje czy ze w niektorych przypadkach mozna kogos bic...
A poza tym serdecznie wspolczuje ze bylas bita
A zarcie i wode bede jeszcze dopakowywac i musze obczic gdzie mam tak wlasnie pomadke bo mi sie walala po domu

[Magdusiaaa]

Casa piękności

Super że tak pozytywne wrażenie masz o swoim szpitalu. Na pewno stres będzie mniejszy wiedząc co gdzie będzie się działo no i przed wszystkim to że maluch będzie cały czas z Wami. Jak nie z Tobą to z mężem. Super!

[Casaa]

Napisane przez Magdusiaaa

Casa piękności

Super że tak pozytywne wrażenie masz o swoim szpitalu. Na pewno stres będzie mniejszy wiedząc co gdzie będzie się działo no i przed wszystkim to że maluch będzie cały czas z Wami. Jak nie z Tobą to z mężem. Super!

Dokladnie moja polozna wziela juz nocne dyzury na moj pobyt wiec tez bede miala wsparcie i bez strachu odprawie meza by wyprawil pepkowe

[Magdusiaaa]

Napisane przez Casaa

Dokladnie moja polozna wziela juz nocne dyzury na moj pobyt wiec tez bede miala wsparcie i bez strachu odprawie meza by wyprawil pepkowe

O no to już w ogóle rewelacja!


oj tego pempkowego to ja szczerze bardzo się obawiam