Mamy marzec 2016 :) -cz.VIII

[_emma]

Napisane przez ktoregos_dnia

Tylko muszę do spowiedzi iść za wczorajszą mszę

no to się poświęciłaś dla nas.. Co powiesz księdzu? Że Cię zmusiłyśmy?

Napisane przez darolka

2 winka i że 3 tygodnie później okazało się że wszystkie w ciąży :-D dobrze że to babski wieczór był i chłopy w pracy bo dziwnie to by wyszło ;-)

Omg niezła historia!!!

[moonunit]

Melduje sie w kolejnej części

Ktoregos dnia piękna pierwsza strona
Urocze sa te cotton ballsy ;-)

Ja tylko na chwilę bo zrobilam dziś tyle ze padam i muszę sie zdrzemnac i podladowac baterie Powiem tyle ze sypialnia jest gotowa na wstawienie łóżeczka ;-)
Misia ciesze się ze jest lepiej
Sloneczko to super ze wypuszczaja Ciebie w końcu
Wpadne wieczorem na dłużej bo teraz lezakowanie a potem jade do koleżanki na parafine i ploty ;-)

[monikmi]

Napisane przez malinka9191

Tak więc u mnie tydzień pod znakiem wizyt i odpoczywania się szykuje.
Muszę z tą moją Królewną pogadać żeby siedziała chociaż do połowy lutego, do donoszenia

Malinka, nie martw się. Kilka nas tu jest z tą niewydolną szyjka, ja w 26 tygodniu byłam w szpitalu i powolutku już 6 tygodni śmigam w duecie z moim Bąblem i nie szykuję się jeszcze do porodu podobnie jak Ty miałam atak rwy kulszowej. Ty też się nie stresuj, to się zdarza. Po prostu dużo odpoczywaj z podusią pod tyłkiem żeby Mała Ci nie uciskała szyjki , obiad czasem można kupić gotowy a brudna podłoga też nie jest dramatem.

Domyślam się że masz stresa w związku z tym że nie masz przy sobie rzeczy dla Małej ale taki Okruszek przecież niewiele potrzebuje na początek a na temat sterydów na płucka nic Ci nie mówili? Praktykuje się to w ogóle u Was?

[darolka]

Napisane przez _emma

no to się poświęciłaś dla nas.. Co powiesz księdzu? Że Cię zmusiłyśmy?

Omg niezła historia!!!

No już po pierwszym spotkaniu umówiliśmy się za miesiąc ale trzeba było przełożyć z powodu mdłości ;-) teraz możemy się brzuchami porównywać ;-)

[mira81]

Malinka lezec obowiazkowo! A malej niech ojciec do rozumu przemowi..te pare tygodni w ciepelku jej sie jeszcze przyda.

Ps pasztet wyszedl super, dolalam rosolku zamiast sloniny i naprawde wyszedl mieciutki i puszysty. Tylko nad przyprawami musze popracowac nastepnym razem..

Darolka takie winko to mozna na recepte sprzedawac

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[malinka9191]

Napisane przez _emma

O kurcze.. Wszystkie ubranka masz jeszcze w Polsce?

Tu mam tylko kilka rzeczy, ale to jest kropla, bo nawet na liście ze szpitala mam więcej napisane niż mam kupione. Nic nie wyprane w dodatku jeszcze.. Poza tym reszta w Polsce a i tak nie wiem czego się spodziewać mam, bo dopiero jak dostanę zobaczę co i ile tam jest.

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja to szczerze nie lubię tych spotkań z położną, tego ważenia zawsze i pogadanki o diecie. Przecież ja już wszystko wiem od Was no ale teraz będzie ktg, więc już nie odpuszczę.

Przypomniałaś mi o dzisiejszym ważeniu i tym co zobaczyłam na wadze. Jak wcześniej było na miesiac +2 tak teraz po świtach +4 I w rezultacie już +11 od początku

Napisane przez ktoregos_dnia

Oj Malinka, no z jednej strony dobrze, że Mała zdrowa, ale faktycznie jeszcze z 6 tygodni by się przydało. Poza tym nie powinnaś w takim wypadku dostawać już sterydów na płuca? Bo w takich zagrożeniach to w Pl chyba szybko się to podaje.

Nic nie mówiła o żadnych sterydach czy coś. Jakby to wcześniej było to może bym coś dostała, a teraz chyba już nie

Napisane przez milenujdka

Malinka to pogadaj z córką, żeby jeszcze posiedziała. A kiedy możesz się spodziewać paczki z Polski?

Cały czas jej powtarzam, że ma być grzeczna i siedzieć jeszcze 6 tygodni chociaż Paczkę z Pl najwcześniej dostanę za 2 tygodnie. Jak dojdzie paczka z allegro z pieluchami itp (ponad tydzień już idzie kurierem) i łóżeczko(dziś albo jutro ma sklep wysłać).
Wózek dopiero za 2 tygodnie ma być wysłany więc u mnie będzie za jakieś 3, chociaż prędzej za 4 tygodnie.

[sloneczko4477]

Napisane przez _polly_

Ja jeszcze się z położną nie widziałam.

Ja też może jak już będę na tej patologii to mi nefrolog podeśle swoją znajomą położną bo w innym przypadku to nie wiem jak to będzie..

Napisane przez ktoregos_dnia

Oj Malinka, no z jednej strony dobrze, że Mała zdrowa, ale faktycznie jeszcze z 6 tygodni by się przydało. Poza tym nie powinnaś w takim wypadku dostawać już sterydów na płuca? Bo w takich zagrożeniach to w Pl chyba szybko się to podaje.

Ja miałam teraz w szpitalu dwa zastrzyki Celestonu bo też mam zagrożenie wcześniejszym porodem myślę, że warto zapytać o możliwość wzięcia tych zastrzyków bo różnie bywa a zawsze to jakaś "pomoc" dla malca

[ANTERIA]

Witam się i ja w nowym wątku.

I ja już po wizycie. Urodzę kolejne maleńkie dzieciątko, chociaż miałam nadzieję że tym razem będzie Sławuś nieco większy, no ale trudno się mówi i najważniejsze że wszystko poza tym jest ok. Przytyłam kolejne dwa kilo co daje łącznie zawrotne cztery kilo, co mnie ogólnie cieszy bo miałam spory nadmiar przed ciążą ale i tak do porodu pewnie 70 przekroczę Jutro jeszcze muszę wyskoczyć po zastrzyk bo mam grupę krwi minusową ale że nie mieli dzisiaj w aptece to muszę jutro znowu do lekarza śmigać




Z Polski nawiozłam sobie dwa ogromne wory ciuszków nie wiem kiedy ja to ogarnę Pochwalę się wam też że zakupiłam sobie nowy elektryczny laktator z canpola i nowy przewijak na łóżeczko

[malinka9191]

Napisane przez monikmi

Malinka, nie martw się. Kilka nas tu jest z tą niewydolną szyjka, ja w 26 tygodniu byłam w szpitalu i powolutku już 6 tygodni śmigam w duecie z moim Bąblem i nie szykuję się jeszcze do porodu podobnie jak Ty miałam atak rwy kulszowej. Ty też się nie stresuj, to się zdarza. Po prostu dużo odpoczywaj z podusią pod tyłkiem żeby Mała Ci nie uciskała szyjki , obiad czasem można kupić gotowy a brudna podłoga też nie jest dramatem.

Domyślam się że masz stresa w związku z tym że nie masz przy sobie rzeczy dla Małej ale taki Okruszek przecież niewiele potrzebuje na początek a na temat sterydów na płucka nic Ci nie mówili? Praktykuje się to w ogóle u Was?

Obiadami czy sprzątaniem akurat najmniej się przejmuję, bo chłop mój wie jak jest i zajmie się wszystkim Obiady zresztą szybkie mogę gotować, a jak nie będę miała sił, to nikt pretensji mieć nie będzie.
Oby i mojej się tak nie śpieszyło, niech siedzi jak jej dobrze w środku

Niewiele potrzebuje, ale ja nie mam kompletnie nic. Wszystko zamawiałam do Polski, bo nie spodziewałam się, że będzie jak będzie. Tu mam tylko kilka rzeczy do kupienia, ale to męża też wyślę, albo powoli podjedziemy kiedyś na zakupy autem.

O sterydach nic mi nie mówili. Nie wiem czy tu się to praktykuje, a mi nie przyszło do głowy się zapytać nawet..

Napisane przez mira81

Malinka lezec obowiazkowo! A malej niech ojciec do rozumu przemowi..te pare tygodni w ciepelku jej sie jeszcze przyda.

Ps pasztet wyszedl super, dolalam rosolku zamiast sloniny i naprawde wyszedl mieciutki i puszysty. Tylko nad przyprawami musze popracowac nastepnym razem..

Darolka takie winko to mozna na recepte sprzedawac

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

No chyba dziś tatuś będzie musiał pogadać z córcią, jego jakoś lepiej słucha to może go wysłucha i posiedzi jeszcze

Super, że pasztet wyszedł O widzisz, o rosołku żeby dodać nawet nie pomyślałam, zapamiętam na następny raz
Póki co zamroziliśmy mięsko z wczorajszego rosołku, żeby uzbierać trochę więcej na raz

[mira81]

[QUOTE=malinka9191;5409141 5]Tu mam tylko kilka rzeczy, ale to jest kropla, bo nawet na liście ze szpitala mam więcej napisane niż mam kupione. Nic nie wyprane w dodatku jeszcze.. Poza tym reszta w Polsce a i tak nie wiem czego się spodziewać mam, bo dopiero jak dostanę zobaczę co i ile tam jest.

Przypomniałaś mi o dzisiejszym ważeniu i tym co zobaczyłam na wadze. Jak wcześniej było na miesiac +2 tak teraz po świtach +4 I w rezultacie już +11 od początku

Nic nie mówiła o żadnych sterydach czy coś. Jakby to wcześniej było to może bym coś dostała, a teraz chyba już nie.

Oszczedzaj sie a za tydzien dowiesz sie dokladnie na usg co i jak. Sterydy moga podac chyba w kazdej chwili. Napomnij jej o szyjce niech sie wypowie.
I nie zamartwiaj sie o wyprawke. Najwyzej kupcie ze 2 body malutkie i pizamke. Niech bedzie w pogotowiu.W razie czego maz kupi od reki co trzeba.
Wozek moze poczekac bo i tak na razie nie bedzie ci potrzebny.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[Darkanddark]

Któregoś_dnia - piękny wątek

[mira81]

Anteria mnie w pt kluli..tez jestem rh-

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[_emma]

Napisane przez darolka

No już po pierwszym spotkaniu umówiliśmy się za miesiąc ale trzeba było przełożyć z powodu mdłości ;-)

Napisane przez malinka9191

Nic nie wyprane w dodatku

Może Twoja mama wyprałaby i wyprasowała chociaż te najmniejsze ubranka? Może je zapakować w kilka worków żeby nie nabrały wilgoci i zapachów.

[misia880]

Witam sie i ja
Moj maz rozbil w kuchni termometr rteciowy.. kurde nie wiem czy to bezpieczne

[Darkanddark]

W ogóle to witam w nowym wątku. Zamówiliśmy dzisiaj wózek, jednak padło na Torino, Pani nam zaproponowała nawet lepsza cenę niż myśleliśmy. 1695zl 3w1 ;-)
Jestem zadowolona, chociaż di teraz nie wiem czy nie lepiej było wziąć Hollanda i oszczędzić 200zl.. Z jednej strony bardzo mnie to cieszy a z drugiej byłam w zusie i Pani mnie dobila, że najpewniej będę miała wstrzymana wypłatę przez podwójne ubezpieczenie - w zusie plus drugie z urzędu pracy, bo jestem niewyrejestrowana. A nie wyrejestruja mnie, póki nie przyniosę odpis wyroku sądu na który czeka się 5 tyg i którego jeszcze nie mam. Wiec zapowiada się znowu wesoło.

Prawie się w aucie tż pobeczałam. Nie dość, że zwolnia człowieka bezpodstawnie, tułaj się po sądach, stresuj, a po wszystkim miej problemy z zusem i urzędem pracy i sądem, bo na wszystko się czeka. Ręce mi już opadają..
Sory za marudzenie, musiałam się pożalic.....

[moooniaaaa]

Malinka
To teraz tylko leżeć i odpoczywać

Napisane przez ANTERIA

Witam się i ja w nowym wątku.

I ja już po wizycie. Urodzę kolejne maleńkie dzieciątko, chociaż miałam nadzieję że tym razem będzie Sławuś nieco większy, no ale trudno się mówi i najważniejsze że wszystko poza tym jest ok.

Ej mniejsze zawsze łatwiej urodzić!

Napisane przez Dorka__00

to jest prywatny szpital, który ma umowę z nfz - mają darmowe porody ale tylko terminowe i zdrowe. Warunki są super - ale nie przyjmują trudnych pacjentów więc trzeba w 36 tygodniu do nich iść na wizytę czy kwalifikujesz się (czyli czy z ciążą jest wszystko dobrze). Mają też ograniczoną ilość miejsc, bo to niewielki szpital.
Jeśli tam mnie nie zakwalifikują to mam jeszcze 2 inne szpitale do wyboru.

Moja znajoma (z wizażu haha) rodziła niedawno cc tam, chyba była zadowolona

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja ostatnio miałam ochotę na mcflurry, ale tak się zestresowałam, że wszyscy będą patrzeć, że jak to, z brzuchem i do maka wchodzi.. Jakby to kogoś obchodziło no ale przejęłam się tym i odpuściłam

Dlatego ja korzystam z mc drive
W grudniu miałam taką ochotę na mcflurry! odwiozłam tż na 7:00 do pracy i czatowałam aż maca otworzą. 7:10 już wpierdzielałam loda i popijałam kawą


Uroczy nowy wątek Ciekawe czy ktoś się w nim rozpakuje, ale oby nie

[mira81]

Moja kolezanka ktora byla w sobote na wywolaniu dzisiaj juz wychodzi do domu.Pojechala na oddzial rano, o 13 urodzila i po sprawie..Szczesciara.

I w temacie krzyczenia w trakcie porodu..swiezo upieczony tatus nam mowil ze O. darla sie w nieboglosy..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[misia880]

Monia ty pewnie wiesz co w takim przypadku, rozbicia termometra..

[milenujdka]

Monia-oby nikt się nie rozpakował, bo jeszcze za wcześnie. Ja bym chciała wcześniej urodzić, ale tak w tych 2 tygodniach tolerancji się zmieścić.
Ja mam nadzieję, że moje będzie malusie tak koło 3kg ;-)

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Misia-mi kiedyś rozbił się termometr rtęciowy. Spróbuj go zebrać np. Zgiętą kartką papieru, ale najlepiej nie dotykaj

[Gosiaczek2507]

Witam sie w nowym wątku piękny jest

[moooniaaaa]

Napisane przez misia880

Monia ty pewnie wiesz co w takim przypadku, rozbicia termometra..

" Po rozbiciu termometru rtęć może się rozprzestrzenić w dość dużym promieniu od miejsca zdarzenia. Rtęć stosunkowo szybko paruje, a jej opary są bardzo szkodliwe. Aby temu przeciwdziałać, należy jak najszybciej i jak najdokładniej pozbierać rtęć, sprawdzając wszystkie miejsca, w których mogła się zatrzymać. Do zbierania rtęci nie należy używać odkurzacza - może powodować rozpylenie rtęci w powietrzu – najlepiej wykonać to tekturką, za pomocą której należy drobiny rtęci zmieść na szufelkę, a następnie przełożyć do słoika wypełnionego zimną wodą i zakręcić." I wyrzucić, wsio. Najważniejsze to wszystko zebrać
A na pewno to był rtęciowy termometr? bardzo stary? bo teraz w tych szklanych nie ma już rtęci.

[katka_19]

Dzień dobry Dziewczyny
Trochę Nas nie było, ale miałyśmy awarię komputera, a pisanie na telefonie jest zupełnie nie dla mnie

Piękny wątek!!
Malinka, dziewczyny dobrze prawią- na początek niewiele Ci trzeba. Jak coś to kupicie kilka rzeczy, a potem będziesz na spokojnie domawiać/czekać na paczkę z Polski.

Moja pierwsza córcia już od 22 tyg nas straszyła wyjściem, szyjka była baaardzo krótka, skurcze, a finalnie urodziłam 2 dni po terminie -de fakto pomogły wtedy liczne leki, ale strachu było co nie miara.

Teraz szyjka też jest na poziomie ciut ponad 25 mm, a na większy odpoczynek nie mogę sobie przy córci pozwolić.
Bądźmy dobrej myśli

Powiem Wam, że ostatnio pomagałam koleżance wybrać wózek. Znacie taką polską firmę Dada Paraisa Group?
2 znajome go mają stąd też firmę kojarzę i na wyprzedaży rocznika udało Nam się znaleźć wózek 3 w 1 za całe 500 zł nówka

[misia880]

Rteciowy bo to mega stary byl. TZ pozbieral, wywalil, umyl podloge.. i wietrzymy kuchnie

[moooniaaaa]

Napisane przez misia880

Rteciowy bo to mega stary byl. TZ pozbieral, wywalil, umyl podloge.. i wietrzymy kuchnie

No i dobrze zrobił. Nie martw się, chyba każdy raz w życiu pobił rtęciowy termometr nam kiedyś pobity do pracy przynieśli bo nie wiedzieli co z tym zrobić i tak podali w reklamówce haha

[sowa2806]

Witamy sie i my w nowym wątku juz po wizycie i wracamy z kolejna insulina. Spodziewałam sie tego, jak i tego ze po wyjściu.z apteki będę spłukana do cna a tu miłe zaskoczenie. Za 2 insuliny i 3 op pasków zapłaciłam niecałe 50zl przy czym ostatnio za 1 insulinę i 2 op pasków zapłaciłam 7 dych. Albo tamta babka nie wpisała mi refundacji na recepcie albo moze od nowego roku jakieś zmiany...?

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Oszczedzaj sie a za tydzien dowiesz sie dokladnie na usg co i jak. Sterydy moga podac chyba w kazdej chwili. Napomnij jej o szyjce niech sie wypowie.
I nie zamartwiaj sie o wyprawke. Najwyzej kupcie ze 2 body malutkie i pizamke. Niech bedzie w pogotowiu.W razie czego maz kupi od reki co trzeba.
Wozek moze poczekac bo i tak na razie nie bedzie ci potrzebny.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

W ten czwartek idę na USG nie za tydzień, więc już w tym tygodniu się na szczęście więcej dowiem O szyjce na pewno wspomnę, niech mi dobrze pomierzy i sprawdzi W razie co mam kilka bodziaków i jedną piżamkę, a ewentualnie będzie resztę kompletował mąż. I chyba wypiorę to co mam już w tym tygodniu.

Wózek stwierdziłam, że jak nie dojdzie na czas to pal licho,najwyżej fotelik od kogoś pożyczymy i tyle

[mira81]

Napisane przez malinka9191

W ten czwartek idę na USG nie za tydzień, więc już w tym tygodniu się na szczęście więcej dowiem O szyjce na pewno wspomnę, niech mi dobrze pomierzy i sprawdzi W razie co mam kilka bodziaków i jedną piżamkę, a ewentualnie będzie resztę kompletował mąż. I chyba wypiorę to co mam już w tym tygodniu.

Wózek stwierdziłam, że jak nie dojdzie na czas to pal licho,najwyżej fotelik od kogoś pożyczymy i tyle

Zakrecilam sie..to ja mam w nastepny czwartek W razie czego u mnie fotelik juz stoi takze ten tego bez krepacji..pozyczymy

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[trzydziescidwa]

Napisane przez sowa2806

Witamy sie i my w nowym wątku juz po wizycie i wracamy z kolejna insulina. Spodziewałam sie tego, jak i tego ze po wyjściu.z apteki będę spłukana do cna a tu miłe zaskoczenie. Za 2 insuliny i 3 op pasków zapłaciłam niecałe 50zl przy czym ostatnio za 1 insulinę i 2 op pasków zapłaciłam 7 dych. Albo tamta babka nie wpisała mi refundacji na recepcie albo moze od nowego roku jakieś zmiany...?

Jaki masz glukometr sowa? Bez refundacji paski nieźle trzepia po kieszeni. Ja place jakieś 12 zl/op. z refundacja...

[katka_19]

Malinka, jasne, że tak
Nie wiem gdzie będziesz rodzić, ale w większości szpitali, z którymi ja bądź moi znajomi mieli do czynienia to i tak dziecko wypuszczają dopiero w 37 tyg czyli wtedy jak jest donoszone.
Nie generalizuje, że tak jest wszędzie, ale ilekroć ktoś urodził wcześniej to z takim podejściem się spotkałam

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Może Twoja mama wyprałaby i wyprasowała chociaż te najmniejsze ubranka? Może je zapakować w kilka worków żeby nie nabrały wilgoci i zapachów.

ogólnie to są ciuszki po siostrzenicy więc prane nie raz były, a leżały w pudełkach więc na upartego nic im nie powinno być bez prania, a mamy nie będę prosić, bo chcę już w swoim proszku wyprać. Zresztą nie chcę jej martwić, że mam leżeć bo i tak już się martwi strasznie i ma mnóstwo innych problemów.

Napisane przez moooniaaaa

Malinka
To teraz tylko leżeć i odpoczywać

taki mam zamiar Tylko na wizyty będę wychodziła i po chlebuś

Napisane przez mira81

Moja kolezanka ktora byla w sobote na wywolaniu dzisiaj juz wychodzi do domu.Pojechala na oddzial rano, o 13 urodzila i po sprawie..Szczesciara.

I w temacie krzyczenia w trakcie porodu..swiezo upieczony tatus nam mowil ze O. darla sie w nieboglosy..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

ale szybko wyszła