Wszystkie kochamy Kreweta - czyli "Kobieto - jak żyć? Dzieła zebrane.

[kahoko hino]

Napisane przez krewet

ale po co mi brzydka laska z fajnymi zainteresowaniami?

po to, że z nią też można uprawiać seks, a do tego jeszcze fajnie pogadać po

po drugie - co ma rozpoczęcie konwersacji do tego, jeśli ja piszę do laski, ona czyta wiadomość, wchodzi na profil i nie odpisuje?
jeśli weszła na profil to znaczy, że robi selekcję na podstawie zdjęć

niekoniecznie.
może masz źle wykreowany profil? napisałeś tam coś o sobie?

i pisałam Ci już, że można sobie zrobić dobre zdjęcia - nie takie, które ukazują kogoś innego, ale takie, na których dobrze wyglądasz, jesteś uśmiechnięty, zadowolony, w dobrym świetle, a nie samo☠☠☠ka z biodra smutnego Seby.

[krewet]

A jakie masz zdjęcie? Jaka sytuacja, to itd? Widać Cię dobrze czy stoisz gdzieś w tle pod drzewem?

jedno mam z dyskoteki i ono jest bardzo wyraźne
dwa z kamerki internetowej, te już mniej wyraźne

tak jest teraz
ale przez całą moją karierę w internecie przewinęło się mnóstwo różnych zdjęć, dowodowe, z samochodu, na balkonie.... w lasku też miałem, z papieroskiem

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

A mnie tam pasuje. I do bolca i do związku.
Zresztą marne szanse że byś się dowiedziała.

ale dowiedziałam się nie raz - 'taka ładna jesteś, musiałem do Ciebie napisać'.

Na fotce nie ma żadnych zainteresowań ani charakterów, tam to tylko kwestia ruchable.

to po huja on na fotce siedzi?

Brzydkie się lepiej r*chają.

a pasztety najlepiej! patrz na nas!

Jakbyś słownie oszołomił, to byłyby większe szanse na to, że odpisze. Teoretycznie.

dokładnie.

A co ma robić? Selekcję na podstawie "Hej."?

'jak helveticą, to bierę '

[krewet]

po to, że z nią też można uprawiać seks, a do tego jeszcze fajnie pogadać po

ale ja nie chcę sypiać z brzydkimi

niekoniecznie.
może masz źle wykreowany profil? napisałeś tam coś o sobie?

na fotce nie ma opisów i całe szczęście

[stewardesa]

Napisane przez krewet

zresztą ja generalnie się tutaj aż tak nie użalam, po prostu piszę jak jest a kobiety bawią się w psycholożki i wmawiają mi kompleksy

Ja Cię rozumiem. Też wiem, że każdy (oprócz TŻ-ów Wizażanek, wiadomo) wolałby 18-letnią modelkę do wyra i nie wiem, co to ma wspólnego z moim poczuciem atrakcyjności.

Napisane przez krewet

uwierz mi, że miałem różne odsłony, z zarostem, bez zarostu, w dłuższych włosach i w krótszych
i to jest wciąż ten sam poziom

także nic nie obaliłaś

przypakuj

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

nie, nie zgodzę się. bardziej chodzi o to, że każdy ma inne potrzeby trenowania danej umiejętności - czy to jest całkowanie w pamięci, czy gra na skrzypcach. niestety, społeczeństwo twierdzi, że jest tylko jedna słuszna droga osiągnięcia sukcesu w danej dziedzinie - zwłaszcza w tych artystycznych czy przedmiotowo-szkolnych. dlatego wiele ludzi się zraża.

druga sprawa to to, że mnóstwo ludzi pracuje ciężko, ale nie efektywnie. dwie godziny grania na flecie czy pobytu na siłowni może dać wiele i nic. nie ze względu na 'dar z niebios', a ze względu na to, jak ten czas spożytkują. miałam zawsze masę znajomych z klasy czy z roku, którzy 'tak ciężko pracowali' a nauczyli się bardzo niewiele. nie znaczy to, że głąby wrodzone, a po prostu źle się uczą, złą metodą. tak samo jest z siłownią - ileż to osób rzuca siłkę, bo nie daje efektów? źle dobrany trening do potrzeb.

A to już nie jest bzdura, ale bez doprecyzowania to była.

Napisane przez kahoko hino

genetyka człowieka to była moja specjalizacja na studiach i gwarantuję Ci, że naukowcy bardzo się starają znaleźć kod genetyczny talentu. jak na razie wszystkie badania wykazują zerową / pomijalną korelację z genotypem. środowisko, środowisko i jeszcze raz środowisko. trening, wzorce zaszczepione przez rodziców (w domu muzyków instrumentalistów będzie się słuchać innej muzyki, niż u Sebika, rodzice zapiszą dziecko do szkoły muzycznej w wieku 6 lat itd), samozaparcie, samodyscyplina oraz odrobina szczęścia. oto przepis na sukces.

Nie wierzę.
Nie ma takich badań. To, że nie potrafią wykazują korelacji nie jest równoznaczne z wykazaniem zerowej korelacji.
Starają się znaleźć na pewno, wszystko co może się przydać jako pretekst do ludobójstwa jest warte wysokich grantów.
Rodzice Ci zaszczepili prawidłowe wzorce?

[stewardesa]

Napisane przez krewet

nie wiem jednak co ma wiek do tego wszystkiego

to, że w mniej czasu można mniej zaruchać, proste

Napisane przez kahoko hino

przede wszystkim: to Twoje ocenianie dziesiętne jest obrzydliwe. serio.

jest logiczne i prawdziwe

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez kahoko hino

przede wszystkim: to Twoje ocenianie dziesiętne jest obrzydliwe. serio. jakbym się dowiedziała, że facet (prosperujący do związku, a nie bolca) tak mnie ocenił i tylko dlatego do mnie napisał, to by mnie więcej nie zobaczył.

dlatego laskom się zazwyczaj o tym nie mówi

[kahoko hino]

Napisane przez krewet

jedno mam z dyskoteki i ono jest bardzo wyraźne
dwa z kamerki internetowej, te już mniej wyraźne

tak jest teraz
ale przez całą moją karierę w internecie przewinęło się mnóstwo różnych zdjęć, dowodowe, z samochodu, na balkonie.... w lasku też miałem, z papieroskiem

to z dyskoteki brzmi na jako takie. cała reszta, którą opisałeś - dno, dno i jeszcze raz dno.

Napisane przez krewet

ale ja nie chcę sypiać z brzydkimi

odpowiem Ci w Twoim stylu - to sam bądź ładny.

na fotce nie ma opisów i całe szczęście

wiesz, ja Cię nie rozumiem. z jednej strony siedzisz na fotce i wielbisz ten portal, a z drugiej narzekasz, jakie to na nim patole siedzą przecież jak chcesz spotkać fajną osobę, która Cię polubi, to wejdź chociażby na sympatię, a nie marudź, że ktoś Cię do roli bolca sprowadził.

Napisane przez stewardesa

przypakuj

też.

[201607040950]

Napisane przez krewet

w lasku też miałem, z papieroskiem

Oczyma wyobraźni ujrzałam sranie za krzakiem w zagajniku z kiepem w zębach .

[kahoko hino]

Napisane przez stewardesa

dlatego laskom się zazwyczaj o tym nie mówi

no przecież napisałam, że regularnie mi to mówili

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

ale dowiedziałam się nie raz - 'taka ładna jesteś, musiałem do Ciebie napisać'.

Brzmi beznadziejnie. Też bym pogoniła.

Napisane przez kahoko hino

a pasztety najlepiej! patrz na nas!

Wysłałaś mu swoje domowe porno czy jak?
Mojego nie ma, więc sobie nie popatrzy.
A tak gadać to sobie można. Trzeba by go jakoś nie wzbudzając podejrzeń zmusić, żeby sprawdził empirycznie...

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez kahoko hino

no przecież napisałam, że regularnie mi to mówili

I zakładasz, że tych, którzy Ci tego nie powiedzieli urzekła głównie Twoja jędrna osobowość?

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Nie wierzę.
Nie ma takich badań. To, że nie potrafią wykazują korelacji nie jest równoznaczne z wykazaniem zerowej korelacji.
Starają się znaleźć na pewno, wszystko co może się przydać jako pretekst do ludobójstwa jest warte wysokich grantów.
Rodzice Ci zaszczepili prawidłowe wzorce?

nie jest o nich głośno, bo założenie jest takie, że mają dowieść ten związek, a nie dowodzą niczego. więc się z nimi chowają. jak siedzisz w temacie i szukasz w bazach danych, to można wygrzebać. swojego czasu rząd USA bardzo to sponsorował, bo wyobraził sobie, że przetestuje wszystkich i test im odsieje plewy, zostaną same talenty. a tu lipa

Napisane przez adeedra

Brzmi beznadziejnie. Też bym pogoniła.

widzę, po raz kolejny, że się rozumiemy.

Wysłałaś mu swoje domowe porno czy jak?
Mojego nie ma, więc sobie nie popatrzy.
A tak gadać to sobie można. Trzeba by go jakoś nie wzbudzając podejrzeń zmusić, żeby sprawdził empirycznie...

ciii, głupia! ja go tym 'patrz na nas' tutaj kuszę i zwodzę!

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Ja Cię rozumiem. Też wiem, że każdy (oprócz TŻ-ów Wizażanek, wiadomo) wolałby 18-letnią modelkę do wyra i nie wiem, co to ma wspólnego z moim poczuciem atrakcyjności.przypakuj

A nieprawda. Dla niektórych takie to już za stare.

[krewet]

wiesz, ja Cię nie rozumiem. z jednej strony siedzisz na fotce i wielbisz ten portal, a z drugiej narzekasz, jakie to na nim patole siedzą przecież jak chcesz spotkać fajną osobę, która Cię polubi, to wejdź chociażby na sympatię, a nie marudź, że ktoś Cię do roli bolca sprowadził.

fotka jest dobra, bo tania i dużo jest ludzi w moim wieku, na sympatii większość jest kilka lat starsza
a patola jest wszędzie
a do roli bolca chciałbym być sprowadzony

to z dyskoteki brzmi na jako takie. cała reszta, którą opisałeś - dno, dno i jeszcze raz dno.

dla ciebie wszystko jest dno
dowodowe to jedna z moich lepszych fotek

odpowiem Ci w Twoim stylu - to sam bądź ładny.

przecież pisałaś że wygląd nie ma takiego znaczenia

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

A nieprawda. Dla niektórych takie to już za stare.

miałam napisać <16-stki, ale nie chciałam wywołać zbędnej gównoburzy

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

widzę, po raz kolejny, że się rozumiemy.

Niezupełnie skoro mi system dziesiętny pasi a Tobie nie. Praktyczny bardzo jest i korzystam z niego przy każdej okazji. I zabawny jeszcze jest.

Napisane przez kahoko hino

ciii, głupia! ja go tym 'patrz na nas' tutaj kuszę i zwodzę!

Mimo całego mojego uczucia nie wierzę, żeby się ten ciołek zorientował o co chodziło póki na nim nie usiądziesz.


---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez krewet

a do roli bolca chciałbym być sprowadzony

Napisane przez krewet

przecież pisałaś że wygląd nie ma takiego znaczenia

Ona?

[krewet]

Ona?

no a kto?

syrena oczywiście musiała jeszcze wszystkie moje zdjęcie obśmiać, no bo ona na pewno każdą fotkę ma w luksusowej restauracji

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

I zakładasz, że tych, którzy Ci tego nie powiedzieli urzekła głównie Twoja jędrna osobowość?

tych, którzy mieli być bolcami - pewnie chodziło o wygląd, wisi mi to. był bolec, nie ma bolca.

tych, na których mi zależało - tak, wiem, że urzekłam ich charakterem (tak, wiem, dla Was to wątpliwe, ale są tacy zboczeńcy, co lubią takie, jak ja )

Napisane przez adeedra

A nieprawda. Dla niektórych takie to już za stare.

13 rulez!

Napisane przez krewet

fotka jest dobra, bo tania i dużo jest ludzi w moim wieku, na sympatii większość jest kilka lat starsza
a patola jest wszędzie
a do roli bolca chciałbym być sprowadzony

to wejdź na tindera. (albo grindera...)

dla ciebie wszystko jest dno
dowodowe to jedna z moich lepszych fotek

jak dobre by nie było, to jest to zdjęcie dowodowe. odpada.

nie wszystko jest dnem, ale prawie wszystkie zdjęcia, które opisałeś, brzmią koszmarnie. mówię Ci to od dawna - zrób dwa, trzy, ale porządnie.

przecież pisałaś że wygląd nie ma takiego znaczenia

pisałam, że naturalne piękno ma niewielkie znaczenie, bo jak się jest zadbanym i się dobrze wygląda, to wtedy się dobrze wygląda.

Napisane przez adeedra

Niezupełnie skoro mi system dziesiętny pasi a Tobie nie. Praktyczny bardzo jest i korzystam z niego przy każdej okazji. I zabawny jeszcze jest.

w ocenie zbiorników czy bolców - jasne. ale nie potencjalnego partnera.

[quote]
Mimo całego mojego uczucia nie wierzę, żeby się ten ciołek zorientował o co chodziło póki na nim nie usiądziesz.
[COLOR="Silver"]

też się tego trochę boję, ale taka wersja wyraźnie dopuszcza opcję, że na nim usiądę. to dodaje nadziei.

Napisane przez krewet

no a kto?

syrena oczywiście musiała jeszcze wszystkie moje zdjęcie obśmiać, no bo ona na pewno każdą fotkę ma w luksusowej restauracji

aha, czyli jak Ci mówię konkrety, jak powinno wyglądać zdjęcie i Twoje się nie kwalifikuje, to jaka ja niedobra, ale jak przychodzi do podsumowania, to że nikt nie miał argumentów i krewet niezbity?

człowieku, ja nienawidzę zdjęć. na każdym wyglądam koszmarnie, serio. i każdy, kto nie sili się na bycie grzecznym, mi to powiedział. dlatego gdy już muszę gdzieś zamieścić zdjęcie, to wybieram je bardzo, bardzo precyzyjnie, żeby wyglądać na nich dobrze. przynajmniej dobrze.

i nie wiem, czy zauważyłeś, ale nigdzie w swoich radach nie napisałam 'zrób se zdjęcie w lux restauracji'. mówiłam o świetle, kadrowaniu i uśmiechu.

[201607040950]

Napisane przez krewet

no a kto?

Nie wiem kto, ale ona raczej nie.

Napisane przez krewet

syrena oczywiście musiała jeszcze wszystkie moje zdjęcie obśmiać, no bo ona na pewno każdą fotkę ma w luksusowej restauracji

Dowodowe to maksymalna siara.
Nawet fota w gumofilcach na kartoflisku albo przy rozrzucaniu gnoju jest bardziej intrygująca niż dowodowe.
Nie że laski automatycznie na ten gnój polecą, ale na pewno nie przejdą obojętnie.

Damy z klasą fotografują się wyłącznie na koniu, który stoi na jachcie, trzymając w jednej ręce kij golfowy a w drugiej kieliszek z szampanem - żeby od razu było wiadomo, że do wyższych sfer aspiruje.

Muszę się przejść, bo mnie jakieś takie uderzenia gorąca ogarniają. To pewnie klimakterium.

Napisane przez krewet

a do roli bolca chciałbym być sprowadzony

[krewet]

pisałam, że naturalne piękno ma niewielkie znaczenie, bo jak się jest zadbanym i się dobrze wygląda, to wtedy się dobrze wygląda.

bzdura
laska z brzydką twarzą, ale zadbana dalej będzie laską z brzydką twarzą

jak dobre by nie było, to jest to zdjęcie dowodowe. odpada.

skąd wiesz? to jest zdjęcie na którym wyglądam dużo lepiej niż na żywo i wielu laskom się podobało, to akurat mogę potwierdzić

to wejdź na tindera. (albo grindera...)

na tinderze miałem zupełnie zerowe branie akurat

i nie wiem, czy zauważyłeś, ale nigdzie w swoich radach nie napisałam 'zrób se zdjęcie w lux restauracji'. mówiłam o świetle, kadrowaniu i uśmiechu.

skąd wiesz, w takim razie, że zdjęcie w samochodzie czy w lasku, było źle kadrowane?

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Nie wiem kto, ale ona raczej nie.

wierzysz w mą niewinność!

Dowodowe to maksymalna siara.
Nawet fota w gumofilcach na kartoflisku albo przy rozrzucaniu gnoju jest bardziej intrygująca niż dowodowe.
Nie że laski automatycznie na ten gnój polecą, ale na pewno nie przejdą obojętnie.

dokładnie. a jak w tych gumofilcach będą baaaardzo umięśnione nogi i bielizna od calvina kleina, to już w ogóle będzie szał dzikich ciał.

Damy z klasą fotografują się wyłącznie na koniu, który stoi na jachcie, trzymając w jednej ręce kij golfowy a w drugiej kieliszek z szampanem - żeby od razu było wiadomo, że do wyższych sfer aspiruje.

i muszą spoglądać z góry.

Muszę się przejść, bo mnie jakieś takie uderzenia gorąca ogarniają. To pewnie klimakterium.

oo, przynajmniej Ci już nie jest zimno

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez krewet

bzdura
laska z brzydką twarzą, ale zadbana dalej będzie laską z brzydką twarzą

u underestimate the power of make-up!

skąd wiesz? to jest zdjęcie na którym wyglądam dużo lepiej niż na żywo i wielu laskom się podobało, to akurat mogę potwierdzić

no i co z tego, że wyglądasz na nim dobrze? to jest zdjęcie dowodowe, więc spala typa na starcie.

na tinderze miałem zupełnie zerowe branie akurat

bo masz kiepskie foty.

skąd wiesz, w takim razie, że zdjęcie w samochodzie czy w lasku, było źle kadrowane?

bo jeśli było widać, że są w samochodzie czy lasku (a tak je opisujesz), to znaczy, że było źle kadrowane. to raz. dwa - w samochodzie jest hujowe światło, bardzo ciężko zrobić dobre zdjęcie. w lesie jest nieco lepiej, ale też nie jest łatwo. znając Twoje podejście 'walę fotę taką, jaką jest, bo kadrowanie i światło to robienie kogoś w huja, kłamstwo w żywe oczy i na szafot z takim/taką', to te zdjęcia po prostu nie są dobre. dedukcja się to nazywa, drogi Watsonie.

[krewet]

no i co z tego, że wyglądasz na nim dobrze? to jest zdjęcie dowodowe, więc spala typa na starcie.

w sensie, że dodanie zdjęcia z dowodu jest na tyle złe, że dyskwalifikuje mężczyznę, jaki by nie był?

wdech... wydech...

WŁAŚNIE DLATEGO MĘŻCZYŹNI MAJĄ TRUDNIEJ NIŻ KOBIETY!!!!!

bo jeśli było widać, że są w samochodzie czy lasku (a tak je opisujesz), to znaczy, że było źle kadrowane. to raz. dwa - w samochodzie jest hujowe światło, bardzo ciężko zrobić dobre zdjęcie. w lesie jest nieco lepiej, ale też nie jest łatwo. znając Twoje podejście 'walę fotę taką, jaką jest, bo kadrowanie i światło to robienie kogoś w huja, kłamstwo w żywe oczy i na szafot z takim/taką', to te zdjęcia po prostu nie są dobre. dedukcja się to nazywa, drogi Watsonie.

uwierz, że robiłem zdjęcia z różnistych pozycji
poza tym przystojniacy nie rozkminiają takich rzeczy i i tak mają branie

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

tych, którzy mieli być bolcami - pewnie chodziło o wygląd, wisi mi to. był bolec, nie ma bolca.

Bolcom też to wisi dlatego większe szanse na to, że wyjedzie Ci z tą szczerością bolec a nie kandydat na partnera.

Napisane przez kahoko hino

tych, na których mi zależało - tak, wiem, że urzekłam ich charakterem (tak, wiem, dla Was to wątpliwe, ale są tacy zboczeńcy, co lubią takie, jak ja )

Większość moich bolców była oczarowana charakterem - co to ma do rzeczy? Toć z charakterem też można mieć ochotę się por*chać, bez potrzeby jakiegoś dalszego utrzymywania czegokolwiek.
Teoretycznie bolec ma mieć walory stricte użytkowe, ale jak kandydat na partnera nie ma błyskawicznego wzwodu to to nietaktowne jest. Więc potencjalny partner powinien cenić dupę wyżej niż bolec.

Napisane przez kahoko hino

w ocenie zbiorników czy bolców - jasne. ale nie potencjalnego partnera.

Mohammed użył zanim ja wypaplałam. Podówczas wysnułam hipotezę, że wszyscy tego używają, ale część się wstydzi przyznać.

Napisane przez kahoko hino

też się tego trochę boję, ale taka wersja wyraźnie dopuszcza opcję, że na nim usiądę. to dodaje nadziei.

Czy to już jest molestowanie seksualne?

Napisane przez kahoko hino

aha, czyli jak Ci mówię konkrety, jak powinno wyglądać zdjęcie i Twoje się nie kwalifikuje, to jaka ja niedobra, ale jak przychodzi do podsumowania, to że nikt nie miał argumentów i krewet niezbity?

Teraz Ty mnie molestujesz.

[kahoko hino]

Napisane przez krewet

w sensie, że dodanie zdjęcia z dowodu jest na tyle złe, że dyskwalifikuje mężczyznę, jaki by nie był?

yup.

WŁAŚNIE DLATEGO MĘŻCZYŹNI MAJĄ TRUDNIEJ NIŻ KOBIETY!!!!!

nie. jestem bi i umawiałam się też z dziewczynami. jak widziałam zdjęcie dowodowe, to skreślałam. tak samo, jak widziałam grube brwi rysowane od szklanki.

uwierz, że robiłem zdjęcia z różnistych pozycji

nie trzeba z różnych. wystarczy z jednej, ale dobrej.

poza tym przystojniacy nie rozkminiają takich rzeczy i i tak mają branie

właśnie rozkminiają i wstawiają te foty, na których dobrze wyszli. albo proszą znajomego/znajomą, która cyka dobre zdjęcia, o pomoc.

[krewet]

swoją drogą
piszę z panną na fotce
nie chce mi się z nią gadać zbytnio, ona się pyta czego tu szukam
a ja że niezobowiązującego seksu, bo już nie wiedziałem co napisać
myślałem, że złapie ból dupy, a ona że spoko, że rozumie
no i w sumie już się umawiamy, ona taka nie do końca zdecydowana, ale dopytywała o różne rzeczy, więc chyba była zainteresowana
potem wysłałem jej parę więcej moich zdjęć, gorszych trochę chyba
i od razu gorsza rozmowa!
wcześnie normalnie gadaliśmy sobie o tym co lubimy itp
a po wysłaniu zdjęć? "nie lubię gadać o takich rzeczach"
także tego
niby wciąż ze mną gada i wstępnie jesteśmy umówieni, ale na 99 % spotkanie nie dojdzie do skutku

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

wierzysz w mą niewinność!

Ktoś musi.

Napisane przez kahoko hino

dokładnie. a jak w tych gumofilcach będą baaaardzo umięśnione nogi i bielizna od calvina kleina, to już w ogóle będzie szał dzikich ciał.

Jeśli bielizna od ck nie równa się gotowości na całowanie się z kolegami, to równie dobrze mogą być majty z lidla. Wsio jedno.

Napisane przez kahoko hino

i muszą spoglądać z góry.

Muszę sobie taką trzasnąć.
Tylko gdzie ja znajdę durnia, który mi konia na jacht wstawi?

Napisane przez kahoko hino

oo, przynajmniej Ci już nie jest zimno

Wypalam dziury w materacu.

Napisane przez kahoko hino

bo jeśli było widać, że są w samochodzie czy lasku (a tak je opisujesz), to znaczy, że było źle kadrowane. to raz. dwa - w samochodzie jest *ujowe światło, bardzo ciężko zrobić dobre zdjęcie. w lesie jest nieco lepiej, ale też nie jest łatwo. znając Twoje podejście 'walę fotę taką, jaką jest, bo kadrowanie i światło to robienie kogoś w *uja, kłamstwo w żywe oczy i na szafot z takim/taką', to te zdjęcia po prostu nie są dobre. dedukcja się to nazywa, drogi Watsonie.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Bolcom też to wisi dlatego większe szanse na to, że wyjedzie Ci z tą szczerością bolec a nie kandydat na partnera.

mi chodziło o to, że jeśli facet pisze do mnie (aspirując do bycia partnerem) TYLKO bo mu się podobam wizualnie (a mamy przeciwne style bycia, hobby, poglądy), to mnie to kwurw*a.

Większość moich bolców była oczarowana charakterem - co to ma do rzeczy? Toć z charakterem też można mieć ochotę się por*chać, bez potrzeby jakiegoś dalszego utrzymywania czegokolwiek.
Teoretycznie bolec ma mieć walory stricte użytkowe, ale jak kandydat na partnera nie ma błyskawicznego wzwodu to to nietaktowne jest. Więc potencjalny partner powinien cenić dupę wyżej niż bolec.

moje bolce też mnie lubią, ja niektóre z nich też. ja lubię mieć świadomość, że idę do łóżka z kimś inteligentnym - sapioseksualizm taki delikatny. braku taktu nie toleruję dobrze.

Mohammed użył zanim ja wypaplałam. Podówczas wysnułam hipotezę, że wszyscy tego używają, ale część się wstydzi przyznać.

wiesz, może i tak, ale Ty czy ja jesteśmy przypadkami dość ekstremalnymi. większość się o to oburzy i potem się krewet oburzy, że go przyzwyczaiłyśmy, i przez to mu z laskami nie idzie.

Czy to już jest molestowanie seksualne?

nie, bo chce tego i on, więc tak naprawdę to tutaj cnotkuje i to jest taka gra.

Teraz Ty mnie molestujesz.

chciałam tu wstawić sarkastyczny obrazek, ale może się ktoś obrazić. chyba za dużo 4chana na dziś.

Napisane przez krewet

swoją drogą
piszę z panną na fotce
nie chce mi się z nią gadać zbytnio, ona się pyta czego tu szukam
a ja że niezobowiązującego seksu, bo już nie wiedziałem co napisać
myślałem, że złapie ból dupy, a ona że spoko, że rozumie
no i w sumie już się umawiamy, ona taka nie do końca zdecydowana, ale dopytywała o różne rzeczy, więc chyba była zainteresowana
potem wysłałem jej parę więcej moich zdjęć, gorszych trochę chyba
i od razu gorsza rozmowa!
wcześnie normalnie gadaliśmy sobie o tym co lubimy itp
a po wysłaniu zdjęć? "nie lubię gadać o takich rzeczach"
także tego
niby wciąż ze mną gada i wstępnie jesteśmy umówieni, ale na 99 % spotkanie nie dojdzie do skutku

zobacz - byłeś raz szczery, zamiast sztucznie bajerować, i o mój borze! zadziałało!

jakbyś miał dobre foty, to by się rozmowa dalej kleiła.

a o czym gadałeś, że ona o tym nie lubi gadać? może zadawałeś takie drętwe pytania i faktycznie wiecznie maglowany temat ją drażni?

Napisane przez adeedra

Ktoś musi.

Jeśli bielizna od ck nie równa się gotowości na całowanie się z kolegami, to równie dobrze mogą być majty z lidla. Wsio jedno.

a co, jak się równa?

Muszę sobie taką trzasnąć.
Tylko gdzie ja znajdę durnia, który mi konia na jacht wstawi?

jakiś napaleniec do friendzone'a się znajdzie.

Wypalam dziury w materacu.

to może to burrito, a nie forum...

ja tu radzę konkrety, a nie tylko wzdycham do kreweta. wiesz, żeby mu lepiej było. a Ty co? tylko zęby suszysz.

[krewet]

a o czym gadałeś, że ona o tym nie lubi gadać? może zadawałeś takie drętwe pytania i faktycznie wiecznie maglowany temat ją drażni?

nie zrozumiałaś, widzę że dalej próbujesz mi dowalić
wcześniej gadaliśmy o seksie - tzn co lubimy w seksie
potem, po wysłaniu nowych zdjęć podjąłem ten sam temat i stwierdziła, że ona za bardzo nie lubi o tym gadać
choć ona dalej podtrzymuje, że chce się spotkać, ale ja się na nią obraziłem, bo wiem, że entuzjazm jej spadł i i tak by spotkanie odwołała

ja do niej szczerze - co, przeszło już, bo jakoś wcześniej normalnie ze mną gadałaś?
a ona nie no co ty hehe
no i w sumie popisaliśmy jeszcze trochę o seksie, ale czuję, że to było wymuszone i dałem jej spokój

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

mi chodziło o to, że jeśli facet pisze do mnie (aspirując do bycia partnerem) TYLKO bo mu się podobam wizualnie (a mamy przeciwne style bycia, hobby, poglądy), to mnie to kwurw*a.

A to bardzo brawurowego skrótu myślowego użyłaś.

Napisane przez kahoko hino

moje bolce też mnie lubią, ja niektóre z nich też. ja lubię mieć świadomość, że idę do łóżka z kimś inteligentnym - sapioseksualizm taki delikatny. braku taktu nie toleruję dobrze.

Nie widzę związku pomiędzy brakiem taktu a inteligencją.

Napisane przez kahoko hino

wiesz, może i tak, ale Ty czy ja jesteśmy przypadkami dość ekstremalnymi. większość się o to oburzy i potem się krewet oburzy, że go przyzwyczaiłyśmy, i przez to mu z laskami nie idzie.

No to co, że ekstremalnymi. Tobie się to ekstremalnie nie podoba, mnie ekstremalnie pasuje - nawet jak jego życiową ambicją jest trwałe zbolcowienie, to i tak może sobie na podstawie tej niezwykle miarodajnej próbki jakieś wnioski wyciągnąć.

Napisane przez kahoko hino

nie, bo chce tego i on, więc tak naprawdę to tutaj cnotkuje i to jest taka gra.

No. Pastwi się nade mną ignorując mnie ostentacyjnie, a prowokuje coraz bardziej. Najgorsze combo. Nie dość, że Enrique to jeszcze księźniczka i do tego cnotkująca. Damn.

Napisane przez kahoko hino

chciałam tu wstawić sarkastyczny obrazek, ale może się ktoś obrazić. chyba za dużo 4chana na dziś.

A to daj. Chyba, że frustrujący to walnij na frustracje to się sfrustruję.

Napisane przez kahoko hino

a o czym gadałeś, że ona o tym nie lubi gadać? może zadawałeś takie drętwe pytania i faktycznie wiecznie maglowany temat ją drażni?

Ona ma z nim rozmawiać na ten temat, który on zaproponuje, nie rozumiesz? Niech doceni inwencję i gada, czego by nie wymyślał.
Nie zapominajmy o tym, że on tam jest od kilku godzin, już ma chętne panny, ale księżniczkuje i płoszy.

Napisane przez kahoko hino

a co, jak się równa?

To mam parę rzeczy do wyegzekwowania.

Napisane przez kahoko hino

to może to burrito, a nie forum...

Nie, na brzuchu zaległam podówczas. Zresztą nigdy nie jadłam burrito.

Napisane przez kahoko hino

ja tu radzę konkrety, a nie tylko wzdycham do kreweta. wiesz, żeby mu lepiej było. a Ty co? tylko zęby suszysz.

No żeby mnie dobrze było. Pierwsza panna się obśliniła na jego widok i już mnie olał. To jasny komunikat, że zależy mu na sprowadzeniu mnie do roli zbiornika.

[kahoko hino]

Napisane przez krewet

nie zrozumiałaś, widzę że dalej próbujesz mi dowalić
wcześniej gadaliśmy o seksie - tzn co lubimy w seksie
potem, po wysłaniu nowych zdjęć podjąłem ten sam temat i stwierdziła, że ona za bardzo nie lubi o tym gadać
choć ona dalej podtrzymuje, że chce się spotkać, ale ja się na nią obraziłem, bo wiem, że entuzjazm jej spadł i i tak by spotkanie odwołała

ja do niej szczerze - co, przeszło już, bo jakoś wcześniej normalnie ze mną gadałaś?
a ona nie no co ty hehe
no i w sumie popisaliśmy jeszcze trochę o seksie, ale czuję, że to było wymuszone i dałem jej spokój

dziwny jesteś. jakby mi ktoś taki tekst walnął, to nie zareagowałabym dobrze. można to samo powiedzieć na wiele innych sposobów.

bo zrozumiałam, że rozmawialiście co lubicie ogólnie. moja kulpa.

strzelasz focha, gdy możesz mieć seks. i zamiast kuć żelazo, póki gorące, to się obrażasz, że Cię za Adonisa nie wzięła. sam oceniasz laski po wyglądzie, a jak laska Ciebie oceni, to foch.