Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 11

[Majka232]

Napisane przez rosarioV

A dobrze, Mały super na początku trochę pospał a potem zagadywał i podrywał wszystkie babcie wkoło i stuardesy (czy jak to się pisze)

Dimima Podobno najlepsi kierowcy zdają za drugim razem Więc głowa do góry i zapisuj się na drugi raz


o żesz to nieźle przyrżnęła...

Dobra znikam do niedzieli wieczora bo jade do mamy a mama nie ma neta i będę tylko mogła korzystać z tel na fejsie a w tel apki ni ma Nie naskrobcie za dużo

To był drugi raz Domimy. To Ją pocieszylas

Domima - ja bym łuku nie zdała a prawko mam prawie 17lat :P
Zdałam za drugim razem a oblalqm na zawracaniu na trzy haha. Kto ki teraz zabroni zawracać np.na 6

Napisane przez gosiak0512

Spala. Tak cicho wstala ze nie slyszalam prawdopodobnie usiadla i poszla na pupie przed siebie rozwalajac zapory ktorymi ja oblozylam i lozko jej sie skonczylo zawsze mnie wolala ze wstala


My po spacerku i mala na drzemce. Kurier byl. Na fb wam wrzuce jaka pake dostalam

U mnie nie ma opcji zostawic na łóżku bo sypialnia na piętrze i łóżko b. wysokie. Lepiej tez nie zostawiaj

Napisane przez gossip_girl21

Edit. Dwie godziny już kima😱

Współczuję :P

[rosarioV]

Napisane przez Majka232

To był drugi raz Domimy. To Ją pocieszylas

Domima - ja bym łuku nie zdała a prawko mam prawie 17lat :P
Zdałam za drugim razem a oblalqm na zawracaniu na trzy haha. Kto ki teraz zabroni zawracać np.na 6

A co do łuku tez bym go teraz nie zdała Jak ja nawet cofać nie umiem :P





U mnie nie ma opcji zostawic na łóżku bo sypialnia na piętrze i łóżko b. wysokie. Lepiej tez nie zostawiaj






Współczuję :P

o żesz ale klapa a ja myśłama, że pierwszy. Domima do trzech razu sztuka ! Nie poddawaj się, mój brat też nie zdał i dalej się zapisuje

[cashmere]

Napisane przez DomimaZet

Oblalam :-(

Przykro mi. Nie doluj sie za mocno kochana, to nie koniec swiata. 😙

Napisane przez gosiak0512

nosio zdarte i warga gorna napuchnieta, do tego krew sie lala

Bidula

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Co za poranek 😨
Zaczelam.usypiac młodego o 10.30, prawie usnal ale zrobił kupe. Dobra akcja zmiany pieluchy, znowu przysypial. I wtedy od sxafy odkleila się naklejka-lampka. Tak się przestraszył bo był huk, no ale dobra uspokoiłam. Ta dam! Usnal! Patrzę przez okno z sypialni, podjechał listonosz. Zapitalam na dół by otworzyć zanim zadzwoni. Niestety 1:0 dla niego. Szymek się budzi. I się zaczęło. Marudzenie, potem płacz,ryk. I nic nie pomogło, dwa razy Cyc, noszenie, bujanie na rekach, kołysanki, glaskanie, dentinix, nawet nurofen dalam w akcie rozpaczy. Trwało to dwie godziny od rozpoczęcia usypiania. Wzielam w końcu zaczelam wozic go w wózku. Uspokoił się. Nie usnal. Po pół H dalam obiadek. W końcu udało mi się go uśpić o 13.30. OH zesz 😱

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez siempre

Hej ale naskrobalyscie a tylko jeden dzień mnie nie było. Nadrabiam a ciężko mi to idzie Wczoraj byliśmy z małym na termach fajnie nam czas zlecial a i mały się wypluskal

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Jeszcze 300 postów do nadrobienia a pranie do rozwieszenia i prasowania czeka

O! Termy tam w Twojej miejscowości? I to takie dla maluchów? dużo kosztują? Jak tak to ja jedziemy tam ! 😀

Napisane przez gossip_girl21

Edit. Dwie godziny już kima😱

A to nie w jej zwyczaju tak długo ?
był właśnie kurier, ale na szczęście małej dzwonkiem nie obudził a padła dopiero o 13 10- za trzecim podejściem ale sama. W międzyczasie nawet obiad zjadła taką z deka przysypiajaca... Po 3 minutach moich śpiewów przy lozeczku. "Szła dzieweczka do laseczka" SE wylam

[Majka232]

Napisane przez cashmere

Przykro mi. Nie doluj sie za mocno kochana, to nie koniec swiata. 😙







Bidula

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Co za poranek 😨
Zaczelam.usypiac młodego o 10.30, prawie usnal ale zrobił kupe. Dobra akcja zmiany pieluchy, znowu przysypial. I wtedy od sxafy odkleila się naklejka-lampka. Tak się przestraszył bo był huk, no ale dobra uspokoiłam. Ta dam! Usnal! Patrzę przez okno z sypialni, podjechał listonosz. Zapitalam na dół by otworzyć zanim zadzwoni. Niestety 1:0 dla niego. Szymek się budzi. I się zaczęło. Marudzenie, potem płacz,ryk. I nic nie pomogło, dwa razy Cyc, noszenie, bujanie na rekach, kołysanki, glaskanie, dentinix, nawet nurofen dalam w akcie rozpaczy. Trwało to dwie godziny od rozpoczęcia usypiania. Wzielam w końcu zaczelam wozic go w wózku. Uspokoił się. Nie usnal. Po pół H dalam obiadek. W końcu udało mi się go uśpić o 13.30. OH zesz 😱

To niefajny poranek
U nas dzis 2 proby snu. Dalam mm. Wypil ile dalam czyli 100ml i przysbal na sekundę. Potem po obiadku dalam pic. Odlozylam ze smokiem i poeoal 1.5h. Chyba to przejście na 1 drzemkę. Oby jedna była ech




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54146220]O! Termy tam w Twojej miejscowości? I to takie dla maluchów? dużo kosztują? Jak tak to ja jedziemy tam ! 😀




A to nie w jej zwyczaju tak długo ?
był właśnie kurier, ale na szczęście małej dzwonkiem nie obudził a padła dopiero o 13 10- za trzecim podejściem ale sama. W międzyczasie nawet obiad zjadła taką z deka przysypiajaca... Po 3 minutach moich śpiewów przy lozeczku. "Szła dzieweczka do laseczka" SE wylam [/QUOTE]

Dobrze że padła

[cashmere]

Napisane przez Majka232

To niefajny poranek
U nas dzis 2 proby snu. Dalam mm. Wypil ile dalam czyli 100ml i przysbal na sekundę. Potem po obiadku dalam pic. Odlozylam ze smokiem i poeoal 1.5h. Chyba to przejście na 1 drzemkę. Oby jedna była ech






Dobrze że padła

A jak się objawia przechodzenie na jedną drzemke?
Ja z kolei mam nadzieję że jeszcze trochę będzie miał dwie.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez cashmere

A jak się objawia przechodzenie na jedną drzemke?
Ja z kolei mam nadzieję że jeszcze trochę będzie miał dwie.

Nie do mnie pytanie,ale my już więcej dni z jedną drzemkach mamy niż z dwiema. Moja corcia była wielce obrażona jak ją kladlam po 11 tej (kiedyś pierwszą drzemkach tak się gdzieś zaczynała) albo jak przysnęła przy KP to budziła się po kilku sekundach i potem była żywa i zadowolona ,rozbawiona w najlepsze aż do około 13.jadla obiad i po nim przy piersi zwykle zasypiała dopiero albo na spacerze.
A dziś to myślałam, że dłużej będzie płakać a ona 10 minut się darła na leżąco po czym się uspokajala calkiem, poleżała chwilę i zaczynala wstawać, rzucać smoczkiem i zagadywać do mnie.tyle że ją cały czas przy niej siedziałam

[AgnieszkAA100]

Napisane przez DomimaZet

Oblalam :-(

Naprawdę niczym się nie przejmuj !;-) głowa do góry to dopiero drugi raz;-) niektórzy zdają po 10 ;-)
Na głupivh błędach idzie oblać nie ma co rezygnować od razu;-)
Ja zdałam za trzecim ;-)
Zapisuj się prędko na następny egzamin bo zrobiłabyś największą głupotę jakbyś teraz zrezygnowała

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez gosiak0512

na czym?



Ptyska spadla z lozka

Biedulka mała :-( musiała się wystraszyć :-(
Oby szybciutko przeszło ! ja nie zostawiam już od dawna na łóżku.

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54144740]Oj biedna Tyska,do wesela sie zagoi!

Tez na kuriera czekam,smsa przyslal,ze miedzy 13-14 bedzie...moze akurat jak moja niunka walczaca ze snami raczy zasnac...pol godziny temu robila wrazenie spiacej,polozylam w lozeczku,poplakala 10 minut i sily zregenerowala, teraz skacze po lozeczku i smoka wyrzuca, a niby już dzis na chwile do buzki zlapala.
Sporo na rowerze jezdzilam, wozek doczepiany to na rowniejsze tereny raczej. Ale cos mi sie kojarzy ze w Pieninach miejscami asfalty są wylane (?).nosidlo na plecy mamy, ale mi moim wózkiem po wertepach się dobrze jeździ. Jakdzis Adka zasypiala,sama?

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

DOMIMA,nie lam się! Do trzech razy sztuka z tym zdawaniem [/QUOTE]


Prawie sama, muszę tylko chwilę jej pomruczeć teraz właśnie zasypia i siedzę tak zeby mnie nie widziała, zobaczymy czy się uda.

Napisane przez siempre

Hej ale naskrobalyscie a tylko jeden dzień mnie nie było. Nadrabiam a ciężko mi to idzie Wczoraj byliśmy z małym na termach fajnie nam czas zlecial a i mały się wypluskal

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Jeszcze 300 postów do nadrobienia a pranie do rozwieszenia i prasowania czeka

Świetny wypad! Podobało się dziecku?

Napisane przez rosarioV

A dobrze, Mały super na początku trochę pospał a potem zagadywał i podrywał wszystkie babcie wkoło i stuardesy (czy jak to się pisze)



Dimima Podobno najlepsi kierowcy zdają za drugim razem Więc głowa do góry i zapisuj się na drugi raz





o żesz to nieźle przyrżnęła...



Dobra znikam do niedzieli wieczora bo jade do mamy a mama nie ma neta i będę tylko mogła korzystać z tel na fejsie a w tel apki ni ma Nie naskrobcie za dużo

Wtopa

Napisane przez cashmere

Przykro mi. Nie doluj sie za mocno kochana, to nie koniec swiata. 😙

Bidula

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Co za poranek 😨
Zaczelam.usypiac młodego o 10.30, prawie usnal ale zrobił kupe. Dobra akcja zmiany pieluchy, znowu przysypial. I wtedy od sxafy odkleila się naklejka-lampka. Tak się przestraszył bo był huk, no ale dobra uspokoiłam. Ta dam! Usnal! Patrzę przez okno z sypialni, podjechał listonosz. Zapitalam na dół by otworzyć zanim zadzwoni. Niestety 1:0 dla niego. Szymek się budzi. I się zaczęło. Marudzenie, potem płacz,ryk. I nic nie pomogło, dwa razy Cyc, noszenie, bujanie na rekach, kołysanki, glaskanie, dentinix, nawet nurofen dalam w akcie rozpaczy. Trwało to dwie godziny od rozpoczęcia usypiania. Wzielam w końcu zaczelam wozic go w wózku. Uspokoił się. Nie usnal. Po pół H dalam obiadek. W końcu udało mi się go uśpić o 13.30. OH zesz 😱

O kurde ale przeprawa oby to pierwszy i ostatni taki raz !

[AgnieszkAA100]

Napisane przez DomimaZet

Oczywiście na łuku- najechalam dwa razy jednym kołem od wewnętrznej strony na linie. Między słupkami ok tylko na linie najechalam tak minimalnie... Nie ma szans żebym to kiedykolwiek zdała. Chyba się po prostu nie nadaje do tego. Nie rezerwowalam kolejnego terminu. Nie mam siły...

Biedna Tyska :-( - ale nic się nie stało ? - jejku tak mi żal tych dzieciaczków- tyle upadków przed nimi :-(

No ja raz oblałam bo mi tak skakała noga z nerwów że nie mogłam jej opanować i sprzęgło za bardzo przez to puściłam jak wyjechałam pod górę takie głupie błahostki a niestety istotne przy egzaminie...

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54146760]Nie do mnie pytanie,ale my już więcej dni z jedną drzemkach mamy niż z dwiema. Moja corcia była wielce obrażona jak ją kladlam po 11 tej (kiedyś pierwszą drzemkach tak się gdzieś zaczynała) albo jak przysnęła przy KP to budziła się po kilku sekundach i potem była żywa i zadowolona ,rozbawiona w najlepsze aż do około 13.jadla obiad i po nim przy piersi zwykle zasypiała dopiero albo na spacerze.
A dziś to myślałam, że dłużej będzie płakać a ona 10 minut się darła na leżąco po czym się uspokajala calkiem, poleżała chwilę i zaczynala wstawać, rzucać smoczkiem i zagadywać do mnie.tyle że ją cały czas przy niej siedziałam[/QUOTE]


Ehh to też masz średnio wesoło. Pocieszające jest tylko to że Haneczka jest pogodna mimo krótkiego snu!

[AgnieszkAA100]

Napisane przez niezawsze

w lipcu lub w sierpniu wszystko drożej, bo to sezon i jak się ma dzieci w wieku szkolnym to trzeba coś z nimi zrobić, ale tak to bym nigdy nie jechała nigdzie w sezonie. Czemu chcecie w tym terminie? Najafajniej jest lecieć gdzieś gdzie jest ciepło jak u nas jeszcze nie jest

No właśnie wiem że wszystko drożej
Zawsze mi się wydawało że fajniej wrócić z takich wakacji jak tutaj jest cieplutko jeszcze niż na zimnice od razu;-) no nie wiem muszę to przemyśleć

[violka848]

Tadam! Usnęła sama bez jednego jęku i bez podawania smoka i śpiewania! ale 3,5 h prawie od drzemki minęło. Przetrzymałam ją trochę bo jedziemy potem do Tż siostry na ur to możnaby dłużej posiedzieć jakby ładnie pospała.

[AgnieszkAA100]

Napisane przez violka848

I dobrze Tż powiedziałaś wybór ma A na salsę się zapisz w takim razie, moze jesteś stworzona do niej
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Kurcze już się przyzwyczaiłam do dwugodzinnej drzemki przez 2 dni hehe a córa wstała po 50 minutach- ja się tak nie bawię muszę naleśniki upięc i lecimy na spacer.
Kurcze po jednym piwie w życiu nie miałam kaca, a dziś głowa jakby ciężka masakr co się ze mną porobiło

No nauczyć się to było by coś
Mój Filip dzisiaj też dwie drzemki po 30 min:-( a ostatnio jak z drugiej wstał po 30 minutach to go jeszcze ululałam i spał z godzinę a dzisiaj walczył i nie chciał


U mnie już był kurier z kubeczkiem doidy ale puki co Filipek nie chce złapać za uszy i muszę mu sama dawać a i tak się trochę wylewa z pod spodu będziemy ćwiczyć

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez cashmere

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Co za poranek 😨
Zaczelam.usypiac młodego o 10.30, prawie usnal ale zrobił kupe. Dobra akcja zmiany pieluchy, znowu przysypial. I wtedy od sxafy odkleila się naklejka-lampka. Tak się przestraszył bo był huk, no ale dobra uspokoiłam. Ta dam! Usnal! Patrzę przez okno z sypialni, podjechał listonosz. Zapitalam na dół by otworzyć zanim zadzwoni. Niestety 1:0 dla niego. Szymek się budzi. I się zaczęło. Marudzenie, potem płacz,ryk. I nic nie pomogło, dwa razy Cyc, noszenie, bujanie na rekach, kołysanki, glaskanie, dentinix, nawet nurofen dalam w akcie rozpaczy. Trwało to dwie godziny od rozpoczęcia usypiania. Wzielam w końcu zaczelam wozic go w wózku. Uspokoił się. Nie usnal. Po pół H dalam obiadek. W końcu udało mi się go uśpić o 13.30. OH zesz 😱

Twoja cierpliwość została wystawiona na próbęjak na złość no ważne że w końcu usnął

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Prawie sama, muszę tylko chwilę jej pomruczeć teraz właśnie zasypia i siedzę tak zeby mnie nie widziała, zobaczymy czy się uda.
!

Ej,a co mruczysz? Ją mam jakiś ograniczony repertuar,nie lubię śpiewać,bo fałszuje okropnie 😜

[AgnieszkAA100]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54146220]A to nie w jej zwyczaju tak długo ?
był właśnie kurier, ale na szczęście małej dzwonkiem nie obudził a padła dopiero o 13 10- za trzecim podejściem ale sama. W międzyczasie nawet obiad zjadła taką z deka przysypiajaca... Po 3 minutach moich śpiewów przy lozeczku. "Szła dzieweczka do laseczka" SE wylam [/QUOTE]

Ja "se" wyłam białego misia dzisiaj

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Tadam! Usnęła sama bez jednego jęku i bez podawania smoka i śpiewania! ale 3,5 h prawie od drzemki minęło. Przetrzymałam ją trochę bo jedziemy potem do Tż siostry na ur to możnaby dłużej posiedzieć jakby ładnie pospała.

To tak z tydzień ją już uczysz w lozeczka zasypiac? Czy krócej? Weź no wlej w me serce krople nadzieję,co? 😵

[AgnieszkAA100]

Napisane przez violka848

Tadam! Usnęła sama bez jednego jęku i bez podawania smoka i śpiewania! ale 3,5 h prawie od drzemki minęło. Przetrzymałam ją trochę bo jedziemy potem do Tż siostry na ur to możnaby dłużej posiedzieć jakby ładnie pospała.

Ale super, strasznie szybko Adka załapała to samodzielne usypianie;-)
u nas dawno sam nie zasypiał tylko na kolanach ciągle
Będzie trzeba uczyć go od nowa chociaż pewnie nie będzie to łatwe bo zanim uśnie to się upłacze...

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez AgnieszkAA100

Ale super, strasznie szybko Adka załapała to samodzielne usypianie;-)
u nas dawno sam nie zasypiał tylko na kolanach ciągle
Będzie trzeba uczyć go od nowa chociaż pewnie nie będzie to łatwe bo zanim uśnie to się upłacze...

Jak na kolanach? Przy cycusiu czy bez? Moja na rogalu czasem odplywa,jak cycka pusci. a czasem ryk jak jej zabiore z buzi i się rzuca do piersi jakby jej tlen odcięli 😒

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54147217]Ej,a co mruczysz? Ją mam jakiś ograniczony repertuar,nie lubię śpiewać,bo fałszuje okropnie 😜[/QUOTE]


Jak to co! Aaa a kotki dwa i tak w kółko hi ja uważam że musi być monotonnie do spania )

[Majka232]

Napisane przez cashmere

A jak się objawia przechodzenie na jedną drzemke?
Ja z kolei mam nadzieję że jeszcze trochę będzie miał dwie.

Chyba coraz pozniej jest senne lub ciezko położyć na druga drzemkę


Violka - brawo!
U nas ok.2 tyg.Julo dużo spał i zasypial bez problemu aż przyszedł pamiętny 13 stycznia :P


Mam 2 paki z hm. Trzeciej zamowionej w tym samym dniu kutier nie przywiózł. Zakupów tez nie :p

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54147248]To tak z tydzień ją już uczysz w lozeczka zasypiac? Czy krócej? Weź no wlej w me serce krople nadzieję,co? 😵[/QUOTE]


No tak z tydzień chyba albo to już drugi hmm, nie pamietam dokładnie jakoś chyba nauczyłam się lepiej w jej pory spania trafiać. Kiedyś były drzemki co 2 godz, a teraz co 3 i jakoś ładnie wychodzi póki co. Goczku ze mnie słaba pocieszycielką ... A od kiedy Hania tak niechce w dzień spać ?? Bo kiedyś chyba ładne drzemki w dzień trzaskała.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez AgnieszkAA100

Ale super, strasznie szybko Adka załapała to samodzielne usypianie;-)
u nas dawno sam nie zasypiał tylko na kolanach ciągle
Będzie trzeba uczyć go od nowa chociaż pewnie nie będzie to łatwe bo zanim uśnie to się upłacze...

No też jestem w szoku że wogole w łóżeczku chce usypiać jak przyzwyczajona była do bujania huśtawki. Kiedyś też ją uczyłam, jeszcze za czasów kołyski to dużo oporniej szło, z tydzień się męczyłyśmy i było płaczu duużo aż w końcu się poddałam. A teraz zbojkotowała huśtawkę i jakby od razu ładnie zasypiała z minimalnymi rykami na początku

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

No tak z tydzień chyba albo to już drugi hmm, nie pamietam dokładnie jakoś chyba nauczyłam się lepiej w jej pory spania trafiać. Kiedyś były drzemki co 2 godz, a teraz co 3 i jakoś ładnie wychodzi póki co. Goczku ze mnie słaba pocieszycielką ... A od kiedy Hania tak niechce w dzień spać ?? Bo kiedyś chyba ładne drzemki w dzień trzaskała.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------




No też jestem w szoku że wogole w łóżeczku chce usypiać jak przyzwyczajona była do bujania huśtawki. Kiedyś też ją uczyłam, jeszcze za czasów kołyski to dużo oporniej szło, z tydzień się męczyłyśmy i było płaczu duużo aż w końcu się poddałam. A teraz zbojkotowała huśtawkę i jakby od razu ładnie zasypiała z minimalnymi rykami na początku

Super, corka Ci dojrzala widac do samodzielnego spania brawo Adka! ja okolo 5tego miesiaca Hanke tak chcialam sama nauczyc zasypiac, to rykow bylo tyle ze tez sie poddalam. A ona teraz od 2 stycznia ma takie drzemkowe problemy, chociaz wszystko wskazuje na to,że chce około 13tej spac iść dopiero. A po 11tej ma tylko taki mini zgon na kilkanascie minut, poje, pomarudzi, polezy chwile i nabiera powera. tylko przez to zmylki mi robi 😔 Dwa dni ostatnie miala dwie krótkie drzemki, wczesniej 4 dni po jednej. A dzis spi juz 2,5h.

[AgnieszkAA100]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54147430]Jak na kolanach? Przy cycusiu czy bez? Moja na rogalu czasem odplywa,jak cycka pusci. a czasem ryk jak jej zabiore z buzi i się rzuca do piersi jakby jej tlen odcięli 😒[/QUOTE]


Na kolanach przodem do mnie bez cycusia, jak mu śpiewam

[gosiak0512]

Napisane przez Majka232

To był drugi raz Domimy. To Ją pocieszylas

Domima - ja bym łuku nie zdała a prawko mam prawie 17lat :P
Zdałam za drugim razem a oblalqm na zawracaniu na trzy haha. Kto ki teraz zabroni zawracać np.na 6







U mnie nie ma opcji zostawic na łóżku bo sypialnia na piętrze i łóżko b. wysokie. Lepiej tez nie zostawiaj






Współczuję :P

Teraz to juz do siebie pojdzie.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Ale u mnie snieg sypie! Maz ledwo na podworko wjechal.. chlopakow sankami ze szkoly przywiozlam

[Majka232]

Napisane przez gosiak0512

Teraz to juz do siebie pojdzie.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Ale u mnie snieg sypie! Maz ledwo na podworko wjechal.. chlopakow sankami ze szkoly przywiozlam

Pewnie zaraz do mnie przyjdzie

Pralka będzie najwcześniej za tydzień. Koperco nie ma tv a ja nie będę mieć pralki. Calkiem oryginalnie
Na szczęście dzieci mają duzo ciuchów. Haha

[violka848]

Przyszedł domek ze Smily! Jeszcze biegłam zeby pan nie zadzwonił i nie zdążyłam jak otwierałam to ten włączył dzwonek. Ale Adriansia nie obudziła się! Narazie nie rozpakowuję co by jej nie drażnić Oewnje jutro dopiero to nastąpi. Ale jestem głodna, czekam na męża i naleśniki wstawiam.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;54147645]Super, corka Ci dojrzala widac do samodzielnego spania brawo Adka! ja okolo 5tego miesiaca Hanke tak chcialam sama nauczyc zasypiac, to rykow bylo tyle ze tez sie poddalam. A ona teraz od 2 stycznia ma takie drzemkowe problemy, chociaz wszystko wskazuje na to,że chce około 13tej spac iść dopiero. A po 11tej ma tylko taki mini zgon na kilkanascie minut, poje, pomarudzi, polezy chwile i nabiera powera. tylko przez to zmylki mi robi 😔 Dwa dni ostatnie miala dwie krótkie drzemki, wczesniej 4 dni po jednej. A dzis spi juz 2,5h.[/QUOTE]


Uuu to ładnie śpi. Tylko weź tu bądź mądry i rozgryź jedna drzemka czy jednak dwie hmm u nas też się po jednej zdarzało, ale to bardziej z mojego wyboru, bo po 16 już jej nie kładę na drzemkę.
Ada ma jednà dłuższą zazwyczaj ta pierwsza i drugą krótszą, ale dzisiaj jest odwrotnie. A z Tobą na leżąco nie usnęłaby przy cycu??

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez AgnieszkAA100

Na kolanach przodem do mnie bez cycusia, jak mu śpiewam

Ale fajnie mój czort się niechce tak tulić! 😪

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez Majka232

Pewnie zaraz do mnie przyjdzie

Pralka będzie najwcześniej za tydzień. Koperco nie ma tv a ja nie będę mieć pralki. Calkiem oryginalnie
Na szczęście dzieci mają duzo ciuchów. Haha

Haha całe szczescie! ) Ale sobie to coś musisz dokupić

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Ada dziś pierwsze sanki zaliczyła, ale to chwilkę z kuzynką pojeździła na ich saniach Całkiem zadowolona była

[DomimaZet]

Dziopki zaraz postaram się Was nadrobić ale nie wiem czy mi się uda bo mamy mieć wieczorem znajomych i musze przygotować jakaś sałatkę czy coś...
Mama dzisiaj się zajęła Olafem wiec ja pojechałam podchodzić po galerii - kupiłam dwie kiecki ale nie do końca mi to humor poprawiło.... chyba się dziś opije... z tego szczęścia...

[Majka232]

Mialam napisać nt.doidy bo chyba ametty i Agnieszka pisaly że dzieci same nie trzymają. Chyba za dużo wymagacie od 9 miesięcznego dziecka :P zeby samo trzymalo i sie nie oblalo? Tego wiekszosc dwulatkow nie potrafi

[AgnieszkAA100]

Napisane przez Majka232

Pewnie zaraz do mnie przyjdzie

Pralka będzie najwcześniej za tydzień. Koperco nie ma tv a ja nie będę mieć pralki. Calkiem oryginalnie
Na szczęście dzieci mają duzo ciuchów. Haha

Się nazbiera kupa prania