Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

[pannajoanna71]

Napisane przez Dagunia

Hehe nie, nie, nie.
To już wolę młodszych


Dla mnie jeszcze poproszę "bez dziecka"

No, to wiadomo Kurde, trzeba było za czasów studenckich się wziąć w garść. Im jestem starsza tym mniej nowo poznanych ludzi.

Wysłane z mojego HTC Desire 310

[Dagunia]

Napisane przez pannajoanna71

No, to wiadomo Kurde, trzeba było za czasów studenckich się wziąć w garść. Im jestem starsza tym mniej nowo poznanych ludzi.

Wysłane z mojego HTC Desire 310

Ja za czasów "studenckich" byłam w 5 letnim związku Później prawie 2 lata z innym i tydzień przed ślubem się rozstaliśmy
Teraz poznaje najwięcej osób, ale co z tego jak praktycznie sami młodsi

[Gardenia_88]

Jestem i ja

Napisane przez unknown_woman

Swoją drogą, ciekawe ile z Nas, Aktualnych Czytelniczek/ków wątku, pozostanie w nim do końcu]a Mam nadzieję, że żadna/en Czego Nam życzę

Ja to chyba bardzo długo, a przynajmniej nie zapowiada się, żeby coś w moim życiu się zmieniło . Usunęłam konto na sympatii i powiem wam, że o wiele mi teraz lepiej. Jak już ktoś tutaj pisał, często nawet nie chciało mi się otwierać całej wiadomości, bo jak widziałam kolejne "Hej, co tam?" albo "co taka ładna dziewczyna tu robi" to krew się we mnie gotowała A co do starszych facetów, to do mnie też pisali, jeden mi napisał taką mniej więcej wiadomość: "Cześć. Podobasz mi się, a ja Tobie? Zapraszam do Amsterdamu." Zdjęcie profilowe miał bez koszulki z ogromnym brzuchem
Na razie daję sobie spokój z poszukiwaniami faceta. Zobaczymy na jak długo

[pannajoanna71]

Napisane przez Dagunia

Ja za czasów "studenckich" byłam w 5 letnim związku Później prawie 2 lata z innym i tydzień przed ślubem się rozstaliśmy
Teraz poznaje najwięcej osób, ale co z tego jak praktycznie sami młodsi

O fuck... Nieźle. Ja na studiach byłam w 3 związkach i ten 3 niedawno się skończył. Od tamtej pory w zasadzie kursuje tylko z domu do pracy i z powrotem. Czasem jakieś zakupy, teatr, kawiarnia. Czuję się jak starsza pani. Jeszcze nie mogę się trochę pozbierać, ale czas leci dalej i wypadałoby coś ze sobą zrobić, może kogoś poznać. Chociaż to chyba graniczy z cudem. :/

Wysłane z mojego HTC Desire 310

[pechowianka]

Napisane przez _Mia

To badoo jest teraz, olaboga, płatne?

Wiesz co jak zakładasz konto to przez 7 dni masz za darmo (chodzi mi o opcje podglądania kto Cię polubił ) po 7 dniach zdjęcia są zamazane i już nie jesteś w stanie tego sprawdzic.
Generalnie nie przeszkadzałobymi to gdyby nie fakt że jak sobie przeglądam Panów w chubił-trafił to jak się z kimś "zmatchuje" to i tak nie mogę do Niego napisać bo nie mam wykupionych supermożliwości , faceci którzy nie mają supermożliwosci mogą nigdy nie wiedzieć ze ich polubiłam bo jestem zamazana wieć niech się bujają

a co do sympatii
to ciągle te same wiadomości

cześć co słychać, ślicznie wyglądasz popiszemy?,
przed sekundą dostałam Hej co powiesz na miłe i namiętne spotkanie: kwasny:

[sarajoanna]

Napisane przez pechowianka

a co do sympatii
to ciągle te same wiadomości

cześć co słychać, ślicznie wyglądasz popiszemy?,
przed sekundą dostałam Hej co powiesz na miłe i namiętne spotkanie: kwasny:

Oj tak, klasyki - hejka popiszemy? śliczna jesteś poznamy się?, już o oczkach nie wspominając, poprzez panów, którzy w profilu wpisane mają "wykształcenie wyższe/podyplomowe, zawód - kierownik/właściciel/menadżer" i wysyłających wiadomości generowane automatycznie, bo nie wiedzą biedni jak zacząć rozmowę...

Chyba też się tego konta pozbędę, bo bilans po paru miesiącach jest taki, że na nikogo interesującego nie trafiłam

[pechowianka]

Napisane przez sarajoanna

Oj tak, klasyki - hejka popiszemy? śliczna jesteś poznamy się?, już o oczkach nie wspominając, poprzez panów, którzy w profilu wpisane mają "wykształcenie wyższe/podyplomowe, zawód - kierownik/właściciel/menadżer" i wysyłających wiadomości generowane automatycznie, bo nie wiedzą biedni jak zacząć rozmowę...

Chyba też się tego konta pozbędę, bo bilans po paru miesiącach jest taki, że na nikogo interesującego nie trafiłam

Haha , chyba już łatwiej poznać Pana na "ulicy" niż w internetach

[Tycikata]

Napisane przez DopplegangerEddarda

I komu będę doradzać ?

Mi! ja tu zostanę, u mnie singielstwo to "defekt charakteru"

Napisane przez _Mia

To badoo jest teraz, olaboga, płatne?

czy płatne czy nie, to i tak banda debili tam siedzi

Napisane przez Dagunia

Ja za czasów "studenckich" byłam w 5 letnim związku Później prawie 2 lata z innym i tydzień przed ślubem się rozstaliśmy
Teraz poznaje najwięcej osób, ale co z tego jak praktycznie sami młodsi

hahahhaa! ja też przez całe studia byłam w prawie 5-letnim związku. W czerwcu obroniłam mgr, a później jeszcze tylko odwaliliśmy razem wakacje i sajonara
Ślub też miał być, ale rok później
TYDZIEN przed ślubem? szacun! kto zwiał ?

[pleblo26]

Cześć Wam wszystkim w nowym/starym wątku,

Mam pytanie stricte techniczne. Wiecie może jak usunąć tutaj konto? Wysłałem wiadomość do moderatora i admina i zero odpowiedzi.

[pechowianka]

Napisane przez pleblo26

Cześć Wam wszystkim w nowym/starym wątku,

Mam pytanie stricte techniczne. Wiecie może jak usunąć tutaj konto? Wysłałem wiadomość do moderatora i admina i zero odpowiedzi.

wpisałam w google jak usunąc konto na wizaż i mi się wyswietlił temat z którego wyczytałam (pobieżnie) że nie usuwają .

[pleblo26]

Napisane przez pechowianka

wpisałam w google jak usunąc konto na wizaż i mi się wyswietlił temat z którego wyczytałam (pobieżnie) że nie usuwają .

Tego się obawiałem. Też czytałem tamten wątek. A jak byście zgłosiły mnie do moderatora, że źle się zachowuję, to wtedy usuną?

[niebieska_chmura]

Napisane przez pleblo26

Tego się obawiałem. Też czytałem tamten wątek. A jak byście zgłosiły mnie do moderatora, że źle się zachowuję, to wtedy usuną?

Dlaczego chcesz usunąć?
Mógłbyś dostać bana, ale muszą być podstawy.

[tardisgirl60]

Singielka 25+ dołącza.
Ja obecnie na sympatii działam i czasem wejdę na zaadoptujfaceta ale z każdą wiadomością od kolejnego Pana moja nadzieja umiera. Przy okazji nie wiem czy to ja takich przyciągam ale każdy jeden ma kota i każdy jeden jest dziwny. Juz mam uraz, jak mi koleś pisze ze ma kota to uciekam :-P
Z kilkoma panami gadam teraz ale już mam takie wypalenie ze czasem mi się nawet nie chce być kulturalnym człowiekiem i pisać normalnie, o spotkaniu juz nawet nie wspomnę. Najmniejsze glupoty mnie irytują. I to ich notoryczne sciemnianie odnośnie wzrostu. Od kad zaczęłam internetowe randki 1.80m ma dla mnie zupełnie nowe znaczenie
A w realu jak ktoś do mnie zagada to czasem reaguje jak poparzona :-P chyba nie nadaje się do jakichkolwiek relacji międzyludzkich :-P nawet mi ostatnio kolega powiedział ze zdziczalam juz kompletnie ;-)

[pleblo26]

Napisane przez niebieska_chmura

Dlaczego chcesz usunąć?
Mógłbyś dostać bana, ale muszą być podstawy.

A tak jakoś. Jak zaczynam wątek z antropologii to nikt nie odpisuje a gdy temat schodzi na paznokcie bądź włosy to zaczyna się temat na co najmniej dwie strony.

Podstawy? To już daję. <tu szereg ciekawych kwestii, usuniętych przez moderatora>

[Dagunia]

Napisane przez pannajoanna71

O fuck... Nieźle. Ja na studiach byłam w 3 związkach i ten 3 niedawno się skończył. Od tamtej pory w zasadzie kursuje tylko z domu do pracy i z powrotem. Czasem jakieś zakupy, teatr, kawiarnia. Czuję się jak starsza pani. Jeszcze nie mogę się trochę pozbierać, ale czas leci dalej i wypadałoby coś ze sobą zrobić, może kogoś poznać. Chociaż to chyba graniczy z cudem. :/

Wysłane z mojego HTC Desire 310

A wychodzisz gdzieś ze znajomymi/przyjaciółką ? Może jakieś nowe hobby ?

Napisane przez sarajoanna

Oj tak, klasyki - hejka popiszemy? śliczna jesteś poznamy się?, już o oczkach nie wspominając, poprzez panów, którzy w profilu wpisane mają "wykształcenie wyższe/podyplomowe, zawód - kierownik/właściciel/menadżer" i wysyłających wiadomości generowane automatycznie, bo nie wiedzą biedni jak zacząć rozmowę...

Chyba też się tego konta pozbędę, bo bilans po paru miesiącach jest taki, że na nikogo interesującego nie trafiłam

Ja byłam na badooo może z 5 dni. Nie wytrzymałam dłużej

Napisane przez Tycikata

Mi! ja tu zostanę, u mnie singielstwo to "defekt charakteru"



czy płatne czy nie, to i tak banda debili tam siedzi




hahahhaa! ja też przez całe studia byłam w prawie 5-letnim związku. W czerwcu obroniłam mgr, a później jeszcze tylko odwaliliśmy razem wakacje i sajonara
Ślub też miał być, ale rok później
TYDZIEN przed ślubem? szacun! kto zwiał ?

Haha to dłuższa i ciężka historia - facet był toksyczny i to mega.
Ale ja się wyprowadziłam do niego bo już nie wytrzymałam Teraz dziękuję że nie doszło do ślubu, bo było by po mnie.

Napisane przez tardisgirl60

Singielka 25+ dołącza.
Ja obecnie na sympatii działam i czasem wejdę na zaadoptujfaceta ale z każdą wiadomością od kolejnego Pana moja nadzieja umiera. Przy okazji nie wiem czy to ja takich przyciągam ale każdy jeden ma kota i każdy jeden jest dziwny. Juz mam uraz, jak mi koleś pisze ze ma kota to uciekam :-P
Z kilkoma panami gadam teraz ale już mam takie wypalenie ze czasem mi się nawet nie chce być kulturalnym człowiekiem i pisać normalnie, o spotkaniu juz nawet nie wspomnę. Najmniejsze glupoty mnie irytują. I to ich notoryczne sciemnianie odnośnie wzrostu. Od kad zaczęłam internetowe randki 1.80m ma dla mnie zupełnie nowe znaczenie
A w realu jak ktoś do mnie zagada to czasem reaguje jak poparzona :-P chyba nie nadaje się do jakichkolwiek relacji międzyludzkich :-P nawet mi ostatnio kolega powiedział ze zdziczalam juz kompletnie ;-)

Hahaha z kotem to nie słyszałam
Najlepiej to wyluzować... wtedy zazwyczaj kogoś fajnego się poznaje

[pechowianka]

Napisane przez pleblo26

A tak jakoś. Jak zaczynam wątek z antropologii to nikt nie odpisuje a gdy temat schodzi na paznokcie bądź włosy to zaczyna się temat na co najmniej dwie strony.

Nie każdego interesuje rozkładanie na czynniki pierwsze ludzkich zachowań

[pannajoanna71]

Napisane przez Dagunia

A wychodzisz gdzieś ze znajomymi/przyjaciółką ? Może jakieś nowe hobby ?

Czasem wychodzę z moim przyjacielem na miasto, ale to tak raz na 2 tygodnie może.

Za 3 tygodnie mam urodziny, zastanawiam się czy nie zapisać się na siłownię i nie chodzić na jakieś ciekawe zajęcia... Bo już zwariować można

Wysłane z mojego HTC Desire 310

[pleblo26]

Napisane przez pechowianka

Nie każdego interesuje rozkładanie na czynniki pierwsze ludzkich zachowań

Zdaję sobie z tego sprawę Chyba już wszystko załatwiłem co chciałem na tym forum i muszę spadać. Ja mam w zwyczaju palenie za sobą mostów i chciałbym aby mnie stąd usunęli. Tak dla komfortu psychicznego. Swoją drogą to dziwne, że nie można konta usunąć.

[gamblenka]

Napisane przez pleblo26

A tak jakoś. Jak zaczynam wątek z antropologii to nikt nie odpisuje a gdy temat schodzi na paznokcie bądź włosy to zaczyna się temat na co najmniej dwie strony.

Podstawy? To już daję. <tu szereg ciekawych kwestii, usuniętych przez moderatora>

Hahahahahahaha

[aleks_90]

Macie racje ciężko o takich. Wiekszosc żonaci/ w związku. Od pewnego czasu spotykam sie z 29 latkiem i podświadomie szukam jakiegos haczyka. "Fajny i wolny 29 latek hmmm i do tego zainteresowany o podobnych zainteresowaniach? Czegos może nie dostrzegam?" Jest troche nieśmiały ale w zwiazkach był wiec niby wszystko ok. Sama nie wiem... szukam dziury w całym... :/ Oczywiscie poznałam go przez internet. W realu to co patrze to zaobrączkowani. Nie wiem czy tak ich dużo czy po prostu zwracam na nich uwage...

[elvegirl]

LOL, padłam i nie wiem czy powstanę

[pechowianka]

Haha i pleblo dostał BANA

[Fantaghiro7]

Napisane przez aleks_90

Macie racje ciężko o takich. Wiekszosc żonaci/ w związku. Od pewnego czasu spotykam sie z 29 latkiem i podświadomie szukam jakiegos haczyka. "Fajny i wolny 29 latek hmmm i do tego zainteresowany o podobnych zainteresowaniach? Czegos może nie dostrzegam?" Jest troche nieśmiały ale w zwiazkach był wiec niby wszystko ok. Sama nie wiem... szukam dziury w całym... :/ Oczywiscie poznałam go przez internet. W realu to co patrze to zaobrączkowani. Nie wiem czy tak ich dużo czy po prostu zwracam na nich uwage...

A jakby nie był to nie ok?
Chyba faktycznie szukasz dziury w całym. Po prostu poznaj go lepiej.

[Tycikata]

Napisane przez pechowianka

Haha i pleblo dostał BANA

Nie ma to jak zakończyć współpracę na forum z "twarzą"

[tardisgirl60]

Napisane przez Fantaghiro7

A jakby nie był to nie ok?
Chyba faktycznie szukasz dziury w całym. Po prostu poznaj go lepiej.

Wszyscy znajomi w związkach (głównie panowie) mi mówia ze kobiety w pewnym wieku już tak maja ze szukają dziury w całym ;-) bo jak to możliwe żeby taki fajny obiekt w tym wieku był sam :-P tez tak czasem mam, ale kto jest tak naprawdę w pełni normalny. Każdy ma jakieś dziwactwa. A jak się chce rozkminiac to już sprawa indywidualna, najwyżej znajomość się skończy i będzie spokój dla wszystkich.

[doriiska]

Ja w obecnej chwili jestem tak zajęta nową pracą, że ostatnie, co mam w głowie to faceci czuję, że przyszedł taki moment, że zupełnie przywykłam do singielstwa i odpuszczam.

[basssiek]

Czeeeeść w nowej części wątku

ja chyba jako jedyna nie mam konta na żadnym dostępnym portalu randkowym. Wciąż mam w pamięci dwie fatalne znajomości z facetami, których ściągnęłam sobie z internetu (poznaliśmy się na portalach tematycznych związanych z moim hobby). Po prostu jakiś uraz mam. Wolę spotkania na żywo.

Dagunia ja też zauważyłam, że moje grono znajomych to roczniki młodsze. Miałam nawet mały epizod randkowy z facetem 7 lat młodszym poznanym w pracy, ale niestety różnica wieku szybko okazała się przeszkodą. Moi rówieśnicy generalnie siedzą w pieluchach i zrobili się dość monotematyczni

[niebieska_chmura]

Napisane przez tardisgirl60

Wszyscy znajomi w związkach (głównie panowie) mi mówia ze kobiety w pewnym wieku już tak maja ze szukają dziury w całym ;-) bo jak to możliwe żeby taki fajny obiekt w tym wieku był sam :-P tez tak czasem mam, ale kto jest tak naprawdę w pełni normalny. Każdy ma jakieś dziwactwa. A jak się chce rozkminiac to już sprawa indywidualna, najwyżej znajomość się skończy i będzie spokój dla wszystkich.

Ja również mam takie myśli.
Facet, z którym się spotykam ma 35 lat i ogólnie nie widzę u niego żadnych oznak dziwactw i też chodzą mi głowie myśli "jak to możliwe, że taki się uchował". Z drugiej strony on może podobnie myśleć o mnie, chyba że ja mam jakieś dziwactwa, ale o tym nie wiem

Napisane przez basssiek

ja chyba jako jedyna nie mam konta na żadnym dostępnym portalu randkowym.

Ja też nie mam

[kakamaka]

Ja niedawno zakończyłam dziwną znajomość z internetu. Facet na pierwszy rzut oka wydawał się naprawdę w porządku, wykształcony, ogarnięty życiowo. Ale trochę mnie dziwiło, że w tym wieku (38 lat) jeszcze sobie nie ułożył życia. No ale postanowiłam dać szansę. Pierwsze spotkanie bardzo pozytywne, więc ja już pełna nadziei. Na drugie spotkanie zaprosił mnie do siebie, lampka mi się zapaliła, no ale mówię sobie, że jest zima, może mu się nie chce wychodzić haha. Myślałam, że zrobi jakąś kolację, jakież było moje zdziwienie, jak oznajmił mi, że on nie ma w domu nic do jedzenia i że jak chcę do sobie mogę pójść do sklepu i coś kupić. Myślałam, że jak ktoś zaprasza do siebie do domu, to normalne jest, że przygotowuje coś lub proponuje aby razem coś ugotować ( tym bardziej, że jechałam z innego miasta do niego). Na tym etapie już powinnam poluzować znajomość ale sobie myśle, że może mam zbyt duże wymagania? Zgodziłam się na trzecie spotkanie znowu u niego. Przywitał mnie takim bałaganem, ubrania porozrzucane, skarpetki na ziemi, brud wszędzie. No tu mnie zamurowało, powiedziałam tak żartobliwe " ale bałagan". A on wydarł się na mnie, ze jak śmię krytykować, ze powinnam mu pomoc sprzątać lepiej. Dobra rozumiem, że można być zajętym, ale jak się kogoś zaprasza to chyba można znaleźć chwilę, żeby ogarnąć mieszkanie.Potem dowiedziałam się jeszcze, że nie jestem księżniczką i że on nie będzie mi nadskakiwał w niczym. Wyszłam z mieszkania i więcej mnie nie widział. Oj mówię wam, mocno się przejechałam, czasami można się mocno zdziwić.

[aleks_90]

Faktycznie porażka co za typ! Tyle lat i takie coś :/ sprzątaczki szukał. Ja to bym sie bała na 2 spotkaniu isc do domu. A szukam dziury w całym dlatego że wiele razy sie przejechałam ale narazie jest ok. Bardziej mi chodziło o to że troche dziwne by było że 29lat i nigdy w żadnym zwiazku.