Allegro - okazje, ciekawostki, pytania, wątpliwości - wątek zbiorczy

[Elfir]

polecam lekturę regulaminu, chociażby pkt 9.1 oraz załącznika nr 4 do Regulaminu.
Przypominam, że warunkiem rejestracji konta na allegro jest AKCEPTACJA regulaminu

[bestka]

Napisane przez Alex_105

Witam.


Wystawiłam sporo ofert na stronie allegro i przy każdej zaznaczyłam wznawianie oferty po 14 dniach. Jeśli odznaczę opcję w każdej z nich to
czy będę wtedy zwolniona z opłacania moich ofert za wystawienie? Nie będę zmuszona już nic za nie płacić? Jeśli tak, to czy ta ''zmiana'' w ofercie jest płatna? Bo narazie nie sprzedałam jeszcze nic, a co 14 dni przychodzi mi rachunek, niby to grosze, ale po zsumowaniu trochę jest do zapłacenia. Bardzo proszę o sensowną i konkretną odpowiedź.

Dokładnie tak, po odznaczeniu wznawiania w ofercie, aukcja nie wznowi się ponownie i opłaty się skończą. Zmiana nie jest płatna.

[Alex_105]

Napisane przez bestka

Dokładnie tak, po odznaczeniu wznawiania w ofercie, aukcja nie wznowi się ponownie i opłaty się skończą. Zmiana nie jest płatna.

Na pewno nie jest płatna? Bo jak klikam zmień opis to pisze: Jeżeli dokonasz zmian w opcjach wystawiania przedmiotu po upływie 12 godzin od momentu jego wystawienia - ewentualna różnica w pobranych wcześniej opłatach nie będzie zwrócona.
A ja już z miesiąc temu wystawiłam te oferty.

[Alex_105]

Witam.

Czy jak odznaczę na allegro opcję wznawiania oferty to czy ta zmiana w opisie oferty tak jakby, będzie płatna? Bo zanim kliknęłam, żeby wprowadzić zmianę, pisało: ''Jeżeli dokonasz zmian w opcjach wystawiania przedmiotu po upływie 12 godzin od momentu jego wystawienia - ewentualna różnica w pobranych wcześniej opłatach nie będzie zwrócona.'' A ja już wystawiłam moje oferty z miesiąc temu.
Nie wiem czy we wszystkich ofertach odznaczyć bo nie wiem czy jest to płatne dodatkowo więc spróbowałam tylko w jednej ofercie i wyskoczyło mi: ''Zapisaliśmy Twoje zmiany. Poprzednie opłaty zostały anulowane, co potwierdzi wpis o nazwie 'zwrot kosztów' w historii Twojego rachunku. Opłaty po wprowadzonych zmianach naliczyliśmy ponownie''.
Więc ta opcja jest płatna czy nie? Bardzo proszę o odpowiedź.

[bestka]

Przecież sama przed chwilą napisałaś, że dostałaś zwrot, więc nie jest płatna. Przeanalizuj sobie historię i zobaczysz, że każde wystawienie jest płatne, a następnie jest zwrot. Nie widzisz tego??

[britnay]

Witam. Zakupiłam towar na allegro, wybierając przesyłkę list priorytetowy. Niestety przeoczyłam fakt, ze jest to przesyłka nierejstrowana. Sprzedawca zaproponował, żebym jeszcze raz wypełnia opcję dostawy i zaznaczyła allegro inpost. Tylko jak to zrobić?

[Futbolowa]

Napisane przez britnay

Witam. Zakupiłam towar na allegro, wybierając przesyłkę list priorytetowy. Niestety przeoczyłam fakt, ze jest to przesyłka nierejstrowana. Sprzedawca zaproponował, żebym jeszcze raz wypełnia opcję dostawy i zaznaczyła allegro inpost. Tylko jak to zrobić?

Jeśli jeszcze nie zapłaciłaś, to opcję wybierasz podczas zapłaty właśnie.

[morelle]

Kochane, poradźcie mi co robić, bo czuję się bezradna. Wystawiłam, któryś raz z kolei perfumy na Allegro obniżając cenę. Okazało się, czego nie zauważyłam, że kobieta kliknęła inną, wcześniejszą aukcję tych perfum za wyższą kwotę (wystawiałam jedną aukcję, nie wie dlaczego pojawiły się dwie oferty). Napisała do mnie, pisząc, że po raz kolejny pyta o wysyłkę, w mojej poczcie tego maila nie było. Powiedziałam, że zwrócę jej pieniądze, ale co się okazało. Płaciła przez PAYU i na liście wpłat mam to, ale na koncie nie znalazło się nic. Allegro obarczyło mnie winą, twierdząc, że mam natychmiast zwrócić kobiecie pieniądze albo wysłać jej perfumy, bo płatność została wykonana prawidłowo. Nawiasem mówiąc, zarówno tej pani jak i "P0mocy" Allegro wysłałam PDF sporego fragmentu mojego konta na dowód, że mówię prawdę. Wynika z tego, że Pani ma dostać ode mnie prezent świąteczny. Czy spotkałyście się kiedyś z takim przypadkiem? Aha, sprawdziłam jeszcze - na liscie moich wypłat (automatycznych|) nie ma wpłaty tej pani

[lotiel]

Dziewczyny, poradźcie mi coś proszę. Jakiś czas temu wygrałam aukcję i wpłaciłam pieniądze. Sprzedająca wysłała przesyłkę 7 grudnia i podała mi numer nadania- polecony ekonomiczny. Według śledzenia przesyłki na stronie poczty, od tego 7 grudnia przesyłka tkwi na poczcie i nic się z nią nie dzieje, żadnych ruchów. Oczywiście nie ma jej też również u mnie. Poprosiłam sprzedającą o sprawdzenie, zapytanie na poczcie, o co chodzi. Ma to zrobić, ale zastrzega, że pewnie powiedzą jej to, co widzą w systemie i ewentualnie po dwóch- trzech tygodnia będzie mogła złożyć reklamację.

Czy któraś z Was spotkała się z taką sytuacją, że list sobie wędrował, a w śledzeniu nie było tego widać? Rozumiem świąteczny czas i nawał pracy na poczcie, ale 7 dni roboczych i brak jakiegokolwiek przemieszczenia przesyłki to chyba nie norma?

[teQiba]

Napisz maila do poczty
Ja raz miałam sytuację, że dostałam awizo, a przesyłka zaginęła - także już nic mnie nie zdziwi

[olka922]

Kupiłam coś na allegro i wybrałam płatność przez iPKO. Po zrobieniu przelewu widnieje on w środkach nierozliczonych, a nie w historii rachunku. Z konta została odjęta ta kwota, którą zapłaciłam, ale dlaczego ten przelew jest w środkach nierozliczonych? Trzeba ileś poczekać? Dodam, że kupowałam na allegro bez rejestracji (nie mam tam konta). Na PayU też nie mam konta, więc może dlatego tak się stało? Wie ktoś?

[olka922]

up

[dorris23]

Moze jest przelewem oczekującym? Nie wiem , poczekaj, ewentualnie skontaktuj się z bankiem.

A na przyszlość nie musisz mieć konta na allegro żeby wybrać tradycyjny przelew przez payu tez to idzie

[olka922]

Napisane przez dorris23

Moze jest przelewem oczekującym? Nie wiem , poczekaj, ewentualnie skontaktuj się z bankiem.

A na przyszlość nie musisz mieć konta na allegro żeby wybrać tradycyjny przelew przez payu tez to idzie

Ale na payU też nie mam konta, a jak już płaciłam przez iPKO, to coś się wyświetliło o tym payU, ale dało się "iść dalej" więc nie przywiązałam do tego wagi.

[Futbolowa]

lotiel w ich systemie wewnętrznym znajduje się więcej szczegółów, więc rzeczywiście warto pytać. Też kiedyś wisiało mi info, że przesyłka wciąż jest u nas, tymczasem niby była już u gościa na poczcie, tylko nikt mu awizo nie zostawił.

[teQiba]

Napisane przez olka922

Kupiłam coś na allegro i wybrałam płatność przez iPKO. Po zrobieniu przelewu widnieje on w środkach nierozliczonych, a nie w historii rachunku. Z konta została odjęta ta kwota, którą zapłaciłam, ale dlaczego ten przelew jest w środkach nierozliczonych? Trzeba ileś poczekać? Dodam, że kupowałam na allegro bez rejestracji (nie mam tam konta). Na PayU też nie mam konta, więc może dlatego tak się stało? Wie ktoś?

Tak, zawsze przelew najpierw wisi w nierozliczonych. Nic sie nie martw, wszystko jest w porzadku

[bessens]

Cześć,

Mam do Was następujące pytanie- niedawno sprzedałam na allegro telefon za 400 zł w opcji Kup teraz. Niestety Kupujący zrezygnował z zakupu, ale jako że bardzo mu zależy na ugodowym załatwieniu sprawy nie chcę wytaczać jakichś sporów czy prosić o zwrot prowizji Allegro (bo wtedy kupujący dostaje jakieśtam ostrzeżenie a chcę tego uniknąć).

Zaproponowałam Kupującemu, żeby przesłał mi w takim razie oficjalne oświadczenie-imię, nazwisko, nr aukcji, przedmiot i powod rezygnacji np. powody osobiste- chodzi mi o to że jesli będe chciala znowu wystawic ten telefon żeby ta osoba nie miala pretensji do mnie i nagle nie upomniala się o zakupiony towar (z ktorego zrezygnowala).

Czy to wystarczy? Chcę mieć dowód na to, że dana osoba rezygnuje oficjalnie z zakupu żeby wystawić przedmiot ponownie.

Czy miałyście może podobny przypadek albo macie wzór takiego oświadczenia, ew. co mogłoby się w nim znalezc?

i czy wystarczy że ta osoba prześle mi maila czy powinna mi to wysłać na piśmie?

Z góry dziękuję

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez bessens

Cześć,

Mam do Was następujące pytanie- niedawno sprzedałam na allegro telefon za 400 zł w opcji Kup teraz. Niestety Kupujący zrezygnował z zakupu, ale jako że bardzo mu zależy na ugodowym załatwieniu sprawy nie chcę wytaczać jakichś sporów czy prosić o zwrot prowizji Allegro (bo wtedy kupujący dostaje jakieśtam ostrzeżenie a chcę tego uniknąć).

Zaproponowałam Kupującemu, żeby przesłał mi w takim razie oficjalne oświadczenie-imię, nazwisko, nr aukcji, przedmiot i powod rezygnacji np. powody osobiste- chodzi mi o to że jesli będe chciala znowu wystawic ten telefon żeby ta osoba nie miala pretensji do mnie i nagle nie upomniala się o zakupiony towar (z ktorego zrezygnowala).

Chcę mieć dowód na to, że dana osoba rezygnuje oficjalnie z zakupu żeby wystawić przedmiot ponownie.

Czy miałyście może podobny przypadek albo macie wzór takiego oświadczenia, ew. co mogłoby się w nim znalezc?

i czy wystarczy że ta osoba prześle mi maila czy powinna mi to wysłać na piśmie?

Z góry dziękuję

Nie cuduj tylko wystaw przedmiot drugi raz, kupującego dodaj na czarną listę, to więcej u Ciebie nic nie kupi (przynajmniej z tego samego konta).
I wystąp do Allegro o zwrot prowizji, od 400 zł to przecież będzie ze 20 zł, czemu masz być w plecy ? No dostanie ta osoba jakiś tam punkt karny od Allegro, ale to właściwie nie niesie dla niego żadnych konsekwencji.

[bessens]

No właśnie ze zwrotem prowizji jest tak w tej aukcji że po 1 nie chcę dostać negatywa od tej osoby a po drugie ja niemądra coś tam kliknęłam o jeden raz za dużo i teraz mam blokadę zwrotu prowizji w tej aukcji :/ nie wiem czy to można cofnąc ale już pal sześć te 20 zł, chcę po prostu szybko sprzedać telefon.

Ten człowiek pisal mi smsy zamiast maili, w ktorych pisal ze rezygnuje z zakupu, czy jak mam te smsy to mogę bez przypału wystawiać ten telefon po raz 2?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez bessens

ja niemądra coś tam kliknęłam o jeden raz za dużo i teraz mam blokadę zwrotu prowizji w tej aukcji :/ nie wiem czy to można cofnąc ale już pal sześć te 20 zł, chcę po prostu szybko sprzedać telefon.

Ten człowiek pisal mi smsy zamiast maili, w ktorych pisal ze rezygnuje z zakupu, czy jak mam te smsy to mogę bez przypału wystawiać ten telefon po raz 2?

Może najpierw kliknęłaś o zwrot prowizji, a potem 'wycofaj wniosek', a to powoduje, że zwrot prowizji zostanie uniemożliwiony. Innej opcji nie widzę.
Nie wiem czemu masz jakieś skrupuły, ktoś Ci narobił kłopotu, narobił kosztów, a Ty się obchodzisz z tym kimś jak z jajkiem.
Niech Ci wpłaci koszty prowizji bezpośrednio na rachunek.
Dodaj typka na czarną listę i wystaw rzecz ponownie. W ogóle skąd obawa, że ta osoba znowu Ci to kupi i nie zapłaci ? Jakaś jest podejrzana, czy to tylko Twoje paranoje ?

[LadySith]

u mnie babka też kiedyś zrezygnowała z kupna klikniętego wózka,
zadzwoniła, przepraszała, kajała się, zeby negatywa nie wystawiać. w końcu olałam to, tylko dałam nr konta, żeby zrobiła zwrot prowizji.

[_Supernova_]

Popros o zwrot prowizji za aukcje od kupujacego.Jakie oswiadczenie o rezygnacji,daj sobie spokoj i wystaw ponownie.

[bessens]

Właśnie napisałam do Allegro żeby może cofneli mi tą blokadę zwrotu prowizji...chociaż nie chcialabym dostać negatywa od tej osoby :/ rzadko coś sprzedaję więc zależy mi na dobrej opinii...

[spodkoldry]

Lol, serio dostaje się punkty karne za rezygnację z zakupu? chyba zdarzyło mi się raz czy dwa i tego nie pamiętam, podobnież kiedyś sprzedającej jeszcze przed wysyłką kot zniszczył kupioną przeze mnie spódnicę, ona wtedy też dostała punkty karne od allegro?
nawet jeśli, zwrot prowizji jest rzeczą naturalną w tym momencie i nie wiem co trzeba by mieć w głowie, żeby się mścić za to negatywem. A nawet jeśli, ten negatyw bardzo szybko może być unieważniony przez allegro.
Więc jak uda Ci się odblokować potrzebne opcje to nie cuduj, tylko załatw to normalnie, od tego te formularze są.

[theorema]

Za pierwszym razem dostaje chyba tylko ostrzezenie, ale dla mnie to logiczne, ze musi byc karane. Przeciez klikniecie to zawarcie umowy, sprzedajacy na tym traci prowizje i czas. Nie rozumiem dlaczego ma byc stratny tylko dlatego, ze ktos sie rozmyslil juz po zakupieniu towaru. Co innego zwrot po zaplacie, a co innego lekkomyslne klikniecie "kup teraz". Nie bawilabym sie w zadne oswiadczenia, a zwrot prowizji i negatyw.

[pfffh]

Ja miałam kiedyś podobna sytuacje tylko jakby z drugiej strony. Na skutek niedopatrzenia sprzedajacego mój zakup zostal wyslany do kogos innego i przepadl. Dogadalismy sie w ten sposob ze sprzedajacy oddal mi pieniadze i chyba coś ustalać z allegro bo przyszedł e-mail właśnie z allegro czy rzeczywiście transakcja nie doszła do skutku. I nikt nikomu żadnych negatywów nie wystawiał. Skontaktuj się z allegro to może Ci pomogą.

[MartaMagda]

Napisane przez theorema

Za pierwszym razem dostaje chyba tylko ostrzezenie, ale dla mnie to logiczne, ze musi byc karane. Przeciez klikniecie to zawarcie umowy, sprzedajacy na tym traci prowizje i czas. Nie rozumiem dlaczego ma byc stratny tylko dlatego, ze ktos sie rozmyslil juz po zakupieniu towaru. Co innego zwrot po zaplacie, a co innego lekkomyslne klikniecie "kup teraz". Nie bawilabym sie w zadne oswiadczenia, a zwrot prowizji i negatyw.

Nie masz racji, możesz kliknąć "Kup Teraz" a po 3 minutach wysłać informację, że odstępujesz od umowy.

Blokada konta na Allegro jest jak w procedurze zwrotu prowizji rozpoczętej przez 5 różnych sprzedających otrzymasz ostrzeżenia.

[theorema]

No, ale w czym nie mam racji? Napisalam, ze klikniecie to zawarcie umowy, a jej zerwanie grozi konsekwencjami (ostrzezeniem, blokada konta). Zwlaszcza jesli ktos sobie klika bez namyslu, a sprzedajacy na tym traci. Zawsze mozna odstapic od umowy, ale niech sie nie dziwi, ze sprzedawca traci na prowziji i oplatach za wystawienie aukcji.

[bessens]

Ja jako kupująca nigdy nie kliknęłam bezmyślnie Kup teraz, bardzo się cieszę że tacy nierozsądni kupujący są karani ostrzeżeniami. Takie niepoważne zachowania utrudniają sprzedającym pracę.

Udało się, Allegro zwróciło mi prowizję po rozpatrzeniu sprawy, z powodu braku wpłaty Kupującego. Mam tylko pytanie, skoro tak się stało to czy to znaczy że osoba która kupiła ode mnie telefon już nie może rościć sobie do niego praw tak?

pytam bo mam już kupca na ten telefon, stacjonarnie, nie przez Allegro i chciałabym mieć już pewność...

[the rock]

Mi kiedyś zawiesił si komputer i niechcący kupiłam 2 pary butów zamiast jednej.
Napisałam do sprzedającego maila z wyjaśnieniem, a ten zgłosił się do all o zwrot prowizji.
Allegro napisało do mnie maila z pytaniem czy potwierdzam ten fakt i na tym sprawa się skończyła.
Bez banów, czerwonych kartek czy ostrzeżeń.