Mamusie lutowe 2016 ♥ to już VI część naszego wątku!

[butterfly20]

Napisane przez marciar7

Jakby wszyscy tak mysleli..

U mnie na szczęście rodzinka na to wpadła
Jedynie teściowie i szwagrostwo mniej domyślni, ale oprócz tej jednej sytuacji nie przypominam sobie,żeby mi w kość dali.

A znajomi i kuzynostwo/wujostwo wpadali jakoś właśnie dopiero po miesiącu, dwóch

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

No jasne jak ktos ci sluzy rada to zawsze dobrze. Ale jak ma mi sie zwalic rodzinka 5 osobowa z 3 malych dzieci.. To ja pierdziele

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Motyl i ja zamierzam brac z ciebie przykład :-P

Marta, Ty jak nie nie musisz wstawać to poleż jeszcze w łóżku kilka dniu, przecież starsze dzieci Ci nie bedą płakać na Głowa . Ja bardzo długo odczuwalam jeszcze skutki tego ze szybko zaczęłam byc aktywna po porodzie, nie mowię o użalanie sie nad sobą ale jednak kiedyś kobiety jeszcze leżały po szpitalu z dobry tydzień w swoim łóżku, pamietam to dokladńie jak mama urodziła

[ja :)]

Napisane przez butterfly20

U mnie wpuszczają na oddział takie dwulatki. Ale dokładnie- to byłoby dla nas obu jeszcze trudniejsze.

Ja często jak patrzę na Tusię to uronię łezkę na myśl o rozstaniu. A jak mnie chcieli w szpitalu zostawić to pobuczałam małżowi...





Ja tak samo, tylko smsy. Nawet jak są już w domu to czekam aż się same odezwą. A odwiedziny uznaję dopiero jakoś po miesiącu. Sama wiem,że na początku trzeba się jakoś zorganizować, doprowadzić życie do ładu...i siebie No i, zarazki...

Dokładnie tak samo mysle


Sent from my iPhone using Tapatalk

[butterfly20]

Napisane przez MamaKarolci28

Marta, Ty jak nie nie musisz wstawać to poleż jeszcze w łóżku kilka dniu, przecież starsze dzieci Ci nie bedą płakać na Głowa . Ja bardzo długo odczuwalam jeszcze skutki tego ze szybko zaczęłam byc aktywna po porodzie, nie mowię o użalanie sie nad sobą ale jednak kiedyś kobiety jeszcze leżały po szpitalu z dobry tydzień w swoim łóżku, pamietam to dokladńie jak mama urodziła

serio tak długo?nie wiedziałam

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

Marta, Ty jak nie nie musisz wstawać to poleż jeszcze w łóżku kilka dniu, przecież starsze dzieci Ci nie bedą płakać na Głowa . Ja bardzo długo odczuwalam jeszcze skutki tego ze szybko zaczęłam byc aktywna po porodzie, nie mowię o użalanie sie nad sobą ale jednak kiedyś kobiety jeszcze leżały po szpitalu z dobry tydzień w swoim łóżku, pamietam to dokladńie jak mama urodziła

Wiem wiem ale chcialabym jak najszybciej dojsc do siebie. Jak Bozia da ;-)

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez butterfly20

serio tak długo?nie wiedziałam

Tez o tym slyszalam :-P

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Mnie natchnal twoj post o cc ktory kiedyś wstawialas i czasem do niego wracam :-P jestem pozytywnie nastawiona i przygotowana na bol i trudnosci. Jedyne czego sie boje to chuba tego ze taki maly czlowiek bedzie ode mnie zalezny a ja nie bede wiedziała co robic i ze w pewnym momencie pomyśle mam dosc juz nie chce.

Mozliwe z tymi dziecmi dobra mysl :-D

Nie myśl nawet tak to samo wszystko instynktownie przychodzi zobaczysz pózniej ktos zeby Ci ńie zarzucił ze jesteś nadopiekuńcza i nie dasz nawet dziecku zapłakać

[ja :)]

Napisane przez MamaKarolci28

Marta, Ty jak nie nie musisz wstawać to poleż jeszcze w łóżku kilka dniu, przecież starsze dzieci Ci nie bedą płakać na Głowa . Ja bardzo długo odczuwalam jeszcze skutki tego ze szybko zaczęłam byc aktywna po porodzie, nie mowię o użalanie sie nad sobą ale jednak kiedyś kobiety jeszcze leżały po szpitalu z dobry tydzień w swoim łóżku, pamietam to dokladńie jak mama urodziła

W Chinach do tej pory jest zwyczaj ze matka po porodzie spędza z dzieckiem z miesiąc i tylko nim sie Zajmuje a wszystkie mamy i ciotki zajmują sie domem sprzątaniem i gotowaniem. A mama jest cała dla dziecka.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Dobra, ja uciekam pod prysznic i lulu.
Dobrej nocy!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[MamaKarolci28]

Napisane przez butterfly20

serio tak długo?nie wiedziałam

Miałam pęknięcie III stopnia,

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

Nie myśl nawet tak to samo wszystko instynktownie przychodzi zobaczysz pózniej ktos zeby Ci ńie zarzucił ze jesteś nadopiekuńcza i nie dasz nawet dziecku zapłakać

Pewnoe tak ale od paru dni mam jakieś obawy ciagle.. Ze niby wszystko fajnie ubranka zabawki itd.. Ale jakos tak.. Nie wiem sama.o co mi chodzi

[butterfly20]

Napisane przez ja :)

W Chinach do tej pory jest zwyczaj ze matka po porodzie spędza z dzieckiem z miesiąc i tylko nim sie Zajmuje a wszystkie mamy i ciotki zajmują sie domem sprzątaniem i gotowaniem. A mama jest cała dla dziecka.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Dobra, ja uciekam pod prysznic i lulu.
Dobrej nocy!


Sent from my iPhone using Tapatalk

taka opcja nie jest zła, pod warunkiem,że te pomocne dusze nie wkurzają takiej babeczki poradami na temat pielęgnowania dziecia bo jakbym miała miesiąc słuchać pierdzielenia, to dziękuję

Moja mama bierze tydzień urlopu,żeby mi pomóc. A mąż bierze dwa tygodnie.Tylko zrobimy tak,żeby im się nie nałożyły

[marciar7]

Napisane przez butterfly20

taka opcja nie jest zła, pod warunkiem,że te pomocne dusze nie wkurzają takiej babeczki poradami na temat pielęgnowania dziecia bo jakbym miała miesiąc słuchać pierdzielenia, to dziękuję

Moja mama bierze tydzień urlopu,żeby mi pomóc. A mąż bierze dwa tygodnie.Tylko zrobimy tak,żeby im się nie nałożyły

Racyjka. Moja mama od 4.02 ma.urlop jakims.cudem. a tz chce wziac od dnia cesarki urlop by moc przyjechać z wawy bo powiedzial ze nie wytrzyma.tam.siedziec i myslec

[MamaKarolci28]

Napisane przez marciar7

Racyjka. Moja mama od 4.02 ma.urlop jakims.cudem. a tz chce wziac od dnia cesarki urlop by moc przyjechać z wawy bo powiedzial ze nie wytrzyma.tam.siedziec i myslec

A przy cc maz moze przeciąć pępowinę ? Jak to jest ?

[marciar7]

Napisane przez MamaKarolci28

A przy cc maz moze przeciąć pępowinę ? Jak to jest ?

W moim szpitalu chyba nie. Ale z tego co wiem.gdzieniegdzie mozna

[SzczesliwaNarzeczona]

Witam,
Dzasti Twoj maluch wcale nie jest najmniejszy, mój w 34t4d ważył dokładnie tyle co Twój i lekarz powiedział, że jeśli urodzę w terminie to mały może dobić do 3700g
My dziś z mężem pospaliśmy do 12.00
a potem pojechaliśmy do miasta na obiad i wpadliśmy do smyka po wanienkę i stelaż.
Wstawiłam już ostatnie pranie z ciuszkami. 5 pralek mi wyszło, potem jeszcze tylko pościele, kocyki itp. materac mrozi się na balkonie
jutro planuję wszystko wyprasować, muszę tylko wypróbować deskę do prasowania, czy da się ją tak obniżyć, abym mogła prasować siedząc na kanapie ale myślę, że tak. Byłoby rewelacyjnie

[marciar7]

Mysle ze da sie z ta deska na pewno

Ja cie znowu mnie pobolewa brzuch.. I czasem zakluje a ja cala w strachu :-( to pewnie nic takiego a ja tylko sie nakrecam?

[siasia13]

Aninis z ta kora to bardziej oklady jakies myslalam, bo te nasiadowki to w ciazy jednak nie wskazane Te masci mozna uzywac napewno bo tutaj mi normalnie lekarz przepisal. Ja nie cierpialam za bardzo bo jak tylko sie zorientowalam, ze je mam to odrazu poszly masci i dieta w ruch i mnie za bardzo nie bolalo ani pieklo. Za to boje sie, ze przy samym porodzie moze mi je jeszcze bardziej wywalic a juz male nie sa Trudno, potem sie bede martwic, jakby co to sa dobre metody leczenia jak sie juz nie jest w ciazy.
Marcia hormony ci szaleja. Zobaczysz jak urodzisz to wszystko stanie sie jasne juz nas tak matka natura zaprogramowala, zebysmy instynktownie potrafily zajac sie potomstwem. Zaufaj sobie i swojej kobiecej naturze, bedzie dobrze
Esor nie smutaj, chlopy to taki troche malo domyslny gatunek
Ja nie bede miala problemu z odwiedzinami bo mnie raczej nikt nie odwiedzi w szpitalu tylko tz i moze corka jak sie uda a potem moze kolezanka czy dwie dopiero w domu i tyle Uroki mieszkania daleko

[nursii]

Napisane przez marciar7

Pewnoe tak ale od paru dni mam jakieś obawy ciagle.. Ze niby wszystko fajnie ubranka zabawki itd.. Ale jakos tak.. Nie wiem sama.o co mi chodzi

Ehhhh Marcia ja mam to samo, nie przejmuj się. Niby noworodki nie są mi obce, że tak to ujmę ale też obawiam się czy będę potrafiła się swoim własnym odpowiednio zająć... też tak mam, że łażę po chałupie, patrze na te wszystkie rzeczy dla Małej i coś mnie męczy i dręczy i się martwię, jak to będzie

Mnie już codziennie coś boli, kłuje, te skurcze mam coraz częściej i też się trochę schizuję, ale raczej staram się sobie tłumaczyć, że to taka" akcja błysk" raczej nie będzie że od paru ukłuć i paru boleści się zaraz poród zacznieA Ty masz jakiś papier na to, że musisz mieć cesarkę? Skierowanie czy coś? Z tego co wiem to, że się poród sam rozpoczyna nie jest przeciwwskazaniem do cc... niby wręcz lepsze jest to dla dziecka, bo wtedy ono ma jakieś tam sygnały od organizmu że ma już wychodzić, a tak to jakby nie wie że się ma urodzić i może to być dla niego szokiemWięc pewnie jak pojedziesz do szpitala na samym początku jak zacznie sie coś dziać to będzie ok...

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez MamaKarolci28

A przy cc maz moze przeciąć pępowinę ? Jak to jest ?

U mnie w mieście w żadnym szpitalu nie ma w ogóle takiej opcji, żeby przy cc był w ogóle obecny mąż/ partner w tej sali operacyjnej gdzie zabieg się odbywa, może jedynie oczekiwać przed... Nie wiem jak jest w innych miejscach...

[marciar7]

Napisane przez nursii

Ehhhh Marcia ja mam to samo, nie przejmuj się. Niby noworodki nie są mi obce, że tak to ujmę ale też obawiam się czy będę potrafiła się swoim własnym odpowiednio zająć... też tak mam, że łażę po chałupie, patrze na te wszystkie rzeczy dla Małej i coś mnie męczy i dręczy i się martwię, jak to będzie

Mnie już codziennie coś boli, kłuje, te skurcze mam coraz częściej i też się trochę schizuję, ale raczej staram się sobie tłumaczyć, że to taka" akcja błysk" raczej nie będzie że od paru ukłuć i paru boleści się zaraz poród zacznieA Ty masz jakiś papier na to, że musisz mieć cesarkę? Skierowanie czy coś? Z tego co wiem to, że się poród sam rozpoczyna nie jest przeciwwskazaniem do cc... niby wręcz lepsze jest to dla dziecka, bo wtedy ono ma jakieś tam sygnały od organizmu że ma już wychodzić, a tak to jakby nie wie że się ma urodzić i może to być dla niego szokiemWięc pewnie jak pojedziesz do szpitala na samym początku jak zacznie sie coś dziać to będzie ok...

Mam papier niby i w tamtym szpitalu ugadane z ordynatorem i tyle. Jak cos to i w swoim miescie pojde tu wszyscg znaja moja sytuacje . mam to samo z tymi schizami.. Moze tak ma byc pp prostu. Kazde uklucie u mnie wywoluje panike jak u debilki az wstyd :-P

[nursii]

Napisane przez marciar7

Mam papier niby i w tamtym szpitalu ugadane z ordynatorem i tyle. Jak cos to i w swoim miescie pojde tu wszyscg znaja moja sytuacje . mam to samo z tymi schizami.. Moze tak ma byc pp prostu. Kazde uklucie u mnie wywoluje panike jak u debilki az wstyd :-P

Nieee myślę, że to żaden wstyd... w końcu nigdy w życiu nie byłyśmy w takiej sytuacji no i jakby nie patrzeć to są poważne sprawy, chyba normalne jest że się trochę cykamyJa się staram podchodzić z dystansem do moich dolegliwości i nie nakręcać się, ale czasem też zaczynam panikować... np. poprzedniej nocy jak mnie bóle obudziły i przeczyszczanko na kibelku to już mi się gorąco zrobiło i dziwne myśli zaczęły przychodzić:p To chyba jest normalne

[marciar7]

Napisane przez nursii

Nieee myślę, że to żaden wstyd... w końcu nigdy w życiu nie byłyśmy w takiej sytuacji no i jakby nie patrzeć to są poważne sprawy, chyba normalne jest że się trochę cykamyJa się staram podchodzić z dystansem do moich dolegliwości i nie nakręcać się, ale czasem też zaczynam panikować... np. poprzedniej nocy jak mnie bóle obudziły i przeczyszczanko na kibelku to już mi się gorąco zrobiło i dziwne myśli zaczęły przychodzić:p To chyba jest normalne

No to mialam.dzis to samo :-P od razu goraco i ze ja nie chce jesCze o nieee! Masakra jakas. Ale pewnoe nie my pierwsze sie dygamy.

[esor]

Napisane przez mamusiaczek

Esor niestety faceci to juz tacy są. Mnie najbardziej wkurza tz jak w takich momentach jeszcze twierdzi że to dla mnie wszystko, żeby nam było lepiej itd.

taaaaa u mnie jest to samo Przecież te lusterka boczne w aucie się teraz będą same składać, żeby to mi było wygodnie, żebym ich ręką składać nie musiała

Napisane przez MamaKarolci28

Nie myśl nawet tak to samo wszystko instynktownie przychodzi zobaczysz pózniej ktos zeby Ci ńie zarzucił ze jesteś nadopiekuńcza i nie dasz nawet dziecku zapłakać

Też liczę na instynkt
I mam też stracha, że złapie mnie jakaś depresja poporodowa, że ból porodu będzie za duży do zniesienia i nie wiem, załamie się i powiem w trakcie porodu że "koniec, nie rodze" itp itd. Wiecie nie myślę o tym ciągle i odrzucam te myśli, ale jednak. Pewnie od razu jak zobaczymy swoje dzieci to wątpliwości mina, ale teraz czasem są.

Napisane przez SzczesliwaNarzeczona

Witam,
Dzasti Twoj maluch wcale nie jest najmniejszy, mój w 34t4d ważył dokładnie tyle co Twój i lekarz powiedział, że jeśli urodzę w terminie to mały może dobić do 3700g
My dziś z mężem pospaliśmy do 12.00
a potem pojechaliśmy do miasta na obiad i wpadliśmy do smyka po wanienkę i stelaż.
Wstawiłam już ostatnie pranie z ciuszkami. 5 pralek mi wyszło, potem jeszcze tylko pościele, kocyki itp. materac mrozi się na balkonie
jutro planuję wszystko wyprasować, muszę tylko wypróbować deskę do prasowania, czy da się ją tak obniżyć, abym mogła prasować siedząc na kanapie ale myślę, że tak. Byłoby rewelacyjnie

trochę Cie nie było, zastanawiałam się jak U Ciebie czyli jutro będziesz gotowa do porodu?

Napisane przez marciar7

Mysle ze da sie z ta deska na pewno

Ja cie znowu mnie pobolewa brzuch.. I czasem zakluje a ja cala w strachu :-( to pewnie nic takiego a ja tylko sie nakrecam?

Tak jak dziewczyny piszą, myślę, że na tym etapie to normalne Jeszcze jak macie Tp na pierwszą połowę lutego to już w ogóle Ruchy są ważne dzidziusia, brak krwawienia. A ciągnięcia, kłucia, nawet do łez z bólu chyba niestety normalne

Napisane przez siasia13

Aninis z ta kora to bardziej oklady jakies myslalam, bo te nasiadowki to w ciazy jednak nie wskazane Te masci mozna uzywac napewno bo tutaj mi normalnie lekarz przepisal. Ja nie cierpialam za bardzo bo jak tylko sie zorientowalam, ze je mam to odrazu poszly masci i dieta w ruch i mnie za bardzo nie bolalo ani pieklo. Za to boje sie, ze przy samym porodzie moze mi je jeszcze bardziej wywalic a juz male nie sa Trudno, potem sie bede martwic, jakby co to sa dobre metody leczenia jak sie juz nie jest w ciazy.
Marcia hormony ci szaleja. Zobaczysz jak urodzisz to wszystko stanie sie jasne juz nas tak matka natura zaprogramowala, zebysmy instynktownie potrafily zajac sie potomstwem. Zaufaj sobie i swojej kobiecej naturze, bedzie dobrze
Esor nie smutaj, chlopy to taki troche malo domyslny gatunek
Ja nie bede miala problemu z odwiedzinami bo mnie raczej nikt nie odwiedzi w szpitalu tylko tz i moze corka jak sie uda a potem moze kolezanka czy dwie dopiero w domu i tyle Uroki mieszkania daleko

Zaaaaazdro z tym mieszkaniem daleko

[butterfly20]

Dooobry.

COś nie mogłam spać rano, także kawka, śniadanko i już "żyję" jakoś...

Napisane przez MamaKarolci28

A przy cc maz moze przeciąć pępowinę ? Jak to jest ?

Jeśli go nie ma na sali operacyjnej to raczej kiepsko ale podobno niekiedy da sie uprosić,żeby zostawili dłuższą tę pępowinę i wtedy małżonek może sobie dla frajdy uciąć, poza salą operacyjną

Napisane przez marciar7

Mysle ze da sie z ta deska na pewno

Ja cie znowu mnie pobolewa brzuch.. I czasem zakluje a ja cala w strachu :-( to pewnie nic takiego a ja tylko sie nakrecam?

Jeśli kłucie nie jest ciągle a od czasu do czasu to raczej nie ma się co przejmować.A pobolewania to wiesz, norma na tym etapie

[MamaKarolci28]

Cos cisza z rana, chyba wszystkie sie modlą w kościele o łagodny porod

[agaczilla21]

Napisane przez MamaKarolci28

Cos cisza z rana, chyba wszystkie sie modlą w kościele o łagodny porod

Bylam w kościele ale o łagodny poród nie prosiłam...tylko o zdrówko dla Patrysia i poród najlepiej po 15 lutego ale przed 29 😊 dwa przezylam to i trzeci dam rade 😊

[figa84]

Ja spałam

[justynka333]

Witam
U mnie to moja mama i siostra urlopy planują na mój poród :P To będzie ciekawie
Już widzę jak lecą do szpitala, każda z pekinczykiem pod pachą (zabierają wszędzie te psy :P ) Będzie cyrk...
Esor nie przejmuj się chłopa wczoraj stwierdziłam nigdy nie ogarnę i tyle... A płakać szkoda bo się potem siedzi zapuchniętym...
Mój mały mnie chciał rozwalić i tak od 4.50 do 6.00 aż nie spałam...
W środę wizyta i lekarki, ciekawe jakie mi wyszły wyniki wymazu (ja miałam tylko z pochwy?!?) no i krew i mocz... W czwartek rzęsy i mogę rodzić...

[NanaR]

Dzień dobry
Ja też już wstałam i na dzień dobry przecztszczenie mnie czekało ostatnio raz dziennie na kibelka jak pójdę to zawsze przeczyszcsenie :-/
Ja jadę na miasto na jakieś zakupki wrócę poprasuje reset rzeczy do pakuje i tez mogę rodzic 😁

[agaczilla21]

Justynka moja siostra też miała tylko z pochwy...ja w poprzednich ciążach tez...

[marciar7]

A mi sie nawwt dobrze spalo ale do kosciola to moze wieczorem jak mniej ludzi.

[justynka333]

Napisane przez agaczilla21

Justynka moja siostra też miała tylko z pochwy...ja w poprzednich ciążach tez...

Ufff znowu myślałam że coś mam źle zbadane...
Ciekawe czemu tak różnie pobierają?